Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[Siala_Bala]

Napisane przez aniaa22

a ja dzis zauwazylam ze misiek swiadomie wyciaga sobie raczka smoczek z buzi. jak tylko mu na sile wsadze smoka to zaraz raczka podwadza i juz go nie ma. myslalam ze to przypadkiem jak wymachuje tymi grabkami ale nie. on to robi celowo

Wiesz co.. ja dziś się tak zastanawiałam czy mój robi to złośliwie i świadomie czy po prostu tak akurat wypada, że jak ja mu smoczek wsadzam to on macha tymi skrzydłami dopóki go nie wytrąci z buzi albo dopóki nie wypluje... poczym się drze że chce go spowrotem
Muszę się jutro skupić na obserwacji tego zjawiska

Napisane przez karolcia228

Ja juz sie wykapalam

Mala musielismy budzic do kapieli, pierwszy raz, wykapala sie, zjadla i zasypia, chyba po tej szczepiace taka spokojna, po ostatnich tez taka byla i skok chyba minol, dzis byla u mnie kolezanka z pracy a Anastazja jaka gadatliwa byla slucha juz uwaznie, patrzy na rozne rzeczy, trzyma grzechotke jak jej sie da, albo pieluche, a najbardziej lubi moj lancuszek i wloski raczki wklada sobie juz do buzki, trzma butelke sobie z moja pomoca i po woli probuje sama smoczka sobie wlorzyc jak jej wypadnie, czasem jej sie uda czasem nie, ale nie umie go jeszcze zlapac

Kurde.. różnica wieku między naszymi dzieciakami znikoma a mój w porównaniu do Nastki to dalej robal znaczy się robi już coś.. trochę gada ale to jak mu się zachce, czasem się uśmiechnie ale muszę się do niego nawygłupiać jak klaun grzechotkę trzyma chwilę jak mu wsadzę do łapki i poczekam aż zaciśnie paluchy.. sam jej nie złapie - nie wiedzie rączką do zabawki choć dziś mu się udało parokrotnie pacnąć miśki na karuzelce.. ale nie wiem czy to przypadkiem bo był taki rozmachany czy chciał je pacnąć
W ogóle on jakiś dziwny jest.. jak mu pokazuję przed nim jakąś zabawkę to on nie reaguje tylko sie gapi jak chce i gdzie mu się akurat spodoba :/ jak zagadam do niego z drugiej strony (np z lewej a on patrzy w prawo) to też jakby mnie nie słyszał i mnie ma w nosie..
a co do smoczka to jak wypadnie to Seba uwielbia ślinić misia, z którym śpi.. miele jęzorem że całego go wyślini nie ma mowy o szukaniu smoczka ręką :/

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Mój zjadł o 18:30 po kąpieli.. wiercił się, gadał, przysypiał, zaś się wiercił, wypluwał i chciał smoczka.. jeśc miał o 21:30 a on kurde o 21:00 zasnął na amen i koniec.. i pewnie już nie pośpi do rana tylko wstanie ok 4:00
Szajse.. nasze pięknie wypracowane nocki szlag trafi.. jakby zjadł zgodnie z planem to pobudka by była dopiero rano

Budzić na jedzenie i ryzykować, że będzie cudowanie? Bo biorąc go śpiącego to na pewno się obudzi :/

[dzidziadziumdzia]

jaszczka, Siala_Bala, niezawsze, karolcia228, aniaa22, itakasia dziękujemy z Aliską za komplementy .
Aniu, czy tak wyglądała Mała w Twoim śnie?

Vette dziękujemy za łóżeczkowe gratulacje .

Napisane przez Siala_Bala

A o koprze włoskim piane było, że bardziej spotęguje wiatry niż je uspokoi.

Ja pije koper, nawet półtora litra naparu dziennie- nie podaje dziecku- na zwiększenie produkcji mleczka i mała nie ma gazów. Tzn. ma, ale małe i raczej wydostają się razem z kupką. Niewiele ponadto.

Napisane przez papeteria

kochana chowaj te cycki bo skonczysz jak ja na 40 st goraczce przez 3 dni....kilka dni wczesniej mialam identyczne objawy tez po kapieli ...
ślicznie mamuska z córcia

Nie mów . Mnie boli głównie jeden, który długo był pogryziony i dopiero niedawno się zagoił. Dziś zauważyłam, że jak boli, to robi się twardy jak skała i lekko siny. A oprócz stanika noszę ciągle wkładki laktacyjne i mimo to mu zimno .

Moja Niunia dzielnie nauczyła się spać w łóżeczku. Sposób okazał się żenująco prosty. Otóż moje dziecko zasypiało przy piersi po 15-20 minutach ssania. Gdy udało mi się ją obudzić i dossać do niej na co najmniej jeszcze 5 minut zaczęła się w pełni najadać i tak przespała całą wczorajszą noc i to samo robiła dziś po każdym pełnym karmieniu .

[glooria]

co do krostek to moja miała trądzik niemowlęcy i kompałam w nadmanganianie potasu i szybko zeszło to samo dotyczy potówek jak wyjdą jej na karku to moczę wacik i przykladam w zaczerwienione miejsce czekam aż wyschnie i pudruję j&j
ale słyszałam że krochmal jest dobry na potówki

moja Milka niestety źle zniosła pierwsze szczepienie dostała gorączki i obrzęku na nóżce w miejscu szczepienia ale Capol pomógł (paracetamol la dzieci) i po godzinie już wszystko wracało do normy

A moja córcia od 20 ładnie śpi w łóżeczku i tak do 9 rano z przerwami na mleczko o 23 i ok 5-6 już tak od kilku dni cierpliwość popłaca

[FraniaPirania]

siala moj z tym cmokiem ma tak samo, wsadza palec pod spod i wyrywa i sie drze tez czasami mam wrazenie ze to robi zlosliwie, ablo mu sie nudzi

[Siala_Bala]

Napisane przez FraniaPirania

siala moj z tym cmokiem ma tak samo, wsadza palec pod spod i wyrywa i sie drze tez czasami mam wrazenie ze to robi zlosliwie, ablo mu sie nudzi

A gdzies Ty była babo jak Cię nie było ?!

[roztrzepaniec989]

Napisane przez wiolek1

jak to za duża ? ja karmię piersią i codziennie daje 2 krople a do tego lekarz mi mówił, że jeżeli mały dalej będzie tak przybierać to mam zwiększyć do 3 kropelek dziennie

Czytałam, że zimą - gdy nie mamy możliwości wychodzenia na spacery z dzieckiem i nasłonecznienie jest mniejsze można podawać kropelkę raz na 3-4 dni, ale tak na prawdę to mało któremu dziecku jest potrzebne i o ile z moją małą wszystko będzie w porządku to nie mam zamiaru podawać tej wit. regularnie Pisałyście też o wit. K - zaleca się ją dopiero od 2007r. - qrcze, czyżby wcześniej dzieci notorycznie miały krwotoki wewnętrzne Rozmawiałam na ten temat z położną i dowiedziałam się, że to taka moda teraz jest Moim zdaniem nadmiar jest gorszy od ryzyka niedoboru, więc nie będę podawać

Napisane przez hd2005

Anuszka- współczuję ... a ile powinnyśmy pić ????

W szpitalu powiedzieli, że około 2,5litra, ale to razem z płynami z pożywienia - ja tego nie liczę u siebie dokładnie, ale chyba mniej więcej tyle piję, bo strasznie mnie suszy jak mała ssie

Sialu też jej na początku wlewałam mniej, ale mnie mama objechała, że dziecku wody żałuję I faktycznie teraz mała ma frajdę w kąpieli "Pływa" sobie nóżkami jak taka mała żaba Także tak jak mówisz - prywatny Misiulkowy basen

[FraniaPirania]

Siala bylam, znaczy jestem na innym forum, tu tylko czytam, bo normalnie zawrot glowy, tyle postow naraz, a pozatym to jakos tak ladnie ze nie ma czasu siedziec, tylko spacery urzadzam
dzis mama poleciala do pl (wlasnie leci) to se mysle chybne na chlopa, a tu okresu dostalam

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

a co chcialas wyskoczyc po buraki na targ?

[Siala_Bala]

Napisane przez roztrzepaniec989

Sialu też jej na początku wlewałam mniej, ale mnie mama objechała, że dziecku wody żałuję I faktycznie teraz mała ma frajdę w kąpieli "Pływa" sobie nóżkami jak taka mała żaba Także tak jak mówisz - prywatny Misiulkowy basen

Ja mojemu też czasem wlewam nieco więcej ale nie aż tyle fajnie fika nóżkami jutro jak będę kąpać go sama (dziś była moja mama i ona go kąpie w 3 minuty ) to zrobię mu basenik

Napisane przez FraniaPirania

dzis mama poleciala do pl (wlasnie leci) to se mysle chybne na chlopa, a tu okresu dostalam

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

a co chcialas wyskoczyc po buraki na targ?

Nieeee.. nie po buraki, potrzebna mi przednia szyba do wanny i przyczłapy do bulgulatora
Tożeś poskakała... choć jak koń dobry to i po błocie pociągnie..

[idealnecialo]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Okazało się, że to właśnie ta. Dziecko po urodzeniu położyli jej na piersi. Oddało dwa oddechy i zmarło... 2 lata wcześniej też w 23 tygodniu urodziła syna. Również zmarł...

tragedia

[karolcia228]

dzis noc oki, obudzila sie o 3:30 bo miala mega mokro pieluche zjadla i spala do 7:20 i wlasnie je po szczepieniu nie miala goraczki ani obrzeku

a mnie znow glowa boli

siala - moja nawt przes sen sie usmiecha ale tez nie umie jesze wielu rzeczy...czasem wodzi wzrokiem, czasem nie...

[aniaa22]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Aniu, czy tak wyglądała Mała w Twoim śnie?

e juz za bardzo nie pamietam nie wazne czy tak wygladala czy nie i tak jest sliczniutka

Siala moj misiek starszy a dopiero niedawno zaczal wiele z tych rzeczy robic o ktorych karolcia pisze. tez reka nie szuka smoka jak mu wypadnie tylko glowe wykreca i jezorem szuka raczek do zabawki tez za bardzo nie wyciaga. wczoraj jak lezal na macie to skumal chyba ze jak macha raczka to zabawka sie rusza. i tak kilka razy ja tracil ale to wszystko. dzis zaczynamy 11 tydzien. sklada raczki do siebie no i do buzki tez potrafi sobie trafic. gada tez jak mu sie zachce a usmiecha sie najchetniej do sufitu a nie do nas

[karolcia228]

Napisane przez aniaa22

e juz za bardzo nie pamietam nie wazne czy tak wygladala czy nie i tak jest sliczniutka

Siala moj misiek starszy a dopiero niedawno zaczal wiele z tych rzeczy robic o ktorych karolcia pisze. tez reka nie szuka smoka jak mu wypadnie tylko glowe wykreca i jezorem szuka raczek do zabawki tez za bardzo nie wyciaga. wczoraj jak lezal na macie to skumal chyba ze jak macha raczka to zabawka sie rusza. i tak kilka razy ja tracil ale to wszystko. dzis zaczynamy 11 tydzien. sklada raczki do siebie no i do buzki tez potrafi sobie trafic. gada tez jak mu sie zachce a usmiecha sie najchetniej do sufitu a nie do nas

Smoczka to reka Anastazja nie wezmie, ale moze sobie podusnac jak szuka jezykiem A dzis jak doniej mowilam to sie usmiecha do mnie, ale wiecie roznie bywa z tymi ruchami, ale kazde powoli, raz wychodzi lepiej raz gorzej, ale raczek jeszcze nie wyciaga do przedmiotow
A teraz wlasnie kupke cisnela w takim skupieniu

[żabka19]

Dzien dobry! U mnie piekne slonce

karolcia a to dobrze jak dziecko trafia paluszkami do buzi? Bo dla Szymona po urodzeniu to byla najlepsza rozrywka ,ja bylam mniej zadowolona.

Szymo tez wyrzuca sam smoka ,tak podwaza go z boku. Pozniej probuje go buzia zlapac otwierajac szeroko paszcze Wodzi wzrokiem np. za M. jak zmienia mu pieluszke i jak sie do niego mowi to juz teraz zasypuje usmiechami (wczesniej bylo ich mniej,a teraz wystarczy do niego troche pomowic i miec twarz na przeciwko niego i jest seria usmiechow) , piszczy nie raz przy tym tak ,ze padam ze smiechu. A i pochwale sie ,ze pierwszy raz zrozumial o co nam chodzi jak kladziemy go na brzuszku i podniosl glowke do kata 90 st. Tak to zawsze podnosi glowke wtedy jak sie go nosi do odbicia i potrafi ja przytrzymac ok.20 sekund. Musze go jakos przekonac do cwiczen na brzuszku.

A my dzisiaj mamy swieto w domu.. dzis obchodzimy 8 lat od pierwszego spotkania ,8 tygodni Szymusia i jego imieniny, a jutro M. konczy 30 lat

[FraniaPirania]

Siala to ja nie wiem, bo tylko po buraki moge leciec zjadlabym dobrego barszczu a tu tylko takie gotowe, ugotowane, a jak cos chcesz z nich zrobic to ani smaku ani koloru

ide do malego, bo jego aguu przeksztalca sie w placz

[karolcia228]

zabka - same imprezy to fajnie ze powli rozumie co i jak, ja wlasnie rozmawiam z córka

[FraniaPirania]

Napisane przez żabka19

Dzien dobry! U mnie piekne slonce

A my dzisiaj mamy swieto w domu.. dzis obchodzimy 8 lat od pierwszego spotkania ,8 tygodni Szymusia i jego imieniny, a jutro M. konczy 30 lat

[aniaa22]

Napisane przez żabka19

A my dzisiaj mamy swieto w domu.. dzis obchodzimy 8 lat od pierwszego spotkania ,8 tygodni Szymusia i jego imieniny, a jutro M. konczy 30 lat

ooo ile okazji do swietowania

[entertete]

Dziewczyny, macie jakieś patenty na jesienną pogodę dla dzidków na stopy na spacerach?????

bo ja mam na razie tylko skarpety frotte, ale coś by trzeba wykminić bo zimno.

Moje dziecko drugi raz zanęło podczas ćwiczeń na brzuchu

[itakasia]

witam
zabka
no to swietujemy
karolcia
super ze mala ok po szczepieniu
roztrzepaniec
ja tez nie podaje wit K

ja po wizycie u gina, wszystko ok. nawet nie wiecie jak sie ciesze. po tych wszystkich przejsciach. teraz czekam na wyniki cytologii

niestety Zosia jest wsciekla za zmiane rytmu dnia. marudzi, nie moze sie odnalezc. musze cos z tym zrobic bo to budzenie jej przy kazdej okazji to durnota i wszyscy sie meczymy. na szczescie w nocy spi pieknie. jedna pobudka. i mam nadzieje ze tak zostanie. nie chce zeby przesypiala cala nocke bo to mi rozreguluje cycki

[anuszka1401]

Napisane przez anoxa

anuszka wspolczuje mam nadzieje ze sie wszystko wyjasni

Napisane przez karolcia228

To stanowczo za malao ja jak powiedzialam ze pije 1,5l wody to mnie wysmiali ale mam nadzieje ze to nic powaznego...biedulka:cmok :

Napisane przez aniaa22

o matko. dobrze ze juz cie nie boli. mam nadzieje ze to nic powaznego.

Napisane przez wiolek1

o matko toś się wycierpiała
a teraz nakaz picia !!!!
oby na gastro wyszło przez co te bóle są

Napisane przez hd2005

Anuszka- współczuję ... a ile powinnyśmy pić ????

--

Napisane przez alutka78

Dobrze, ze juz po. Pij duzo.Wode, herbate, kompoty soki. To wazne nie tylko dla dobra dziecka ale i dla Ciebie.

Napisane przez Bajka9

Anuszka współczuję..pij jak najwięcej!

Dzięki dziewczyny hd lekarz na pogotowiu mówił, że powinnam pić 3 litry płynów Nie wyobrażam sobie tego... ale dziś się zmuszam...

Napisane przez itakasia

ja po wizycie u gina, wszystko ok. nawet nie wiecie jak sie ciesze. po tych wszystkich przejsciach. teraz czekam na wyniki cytologii

Fajnie, że wszystko ok

[bassienkaw]

Nie wiem co jest,ostatnie kilka nocy Julia jak się obudzi do jedzenia w nocy tak co najmniej 1,5h z głowy. Niestety. Wieczorem też usypianie sporo trwa,ale nie przeszkadzało mi to do czasu gdy właśnie tej przerwy nocnej dzięki temu nie było. Pokręciła się wieczorem,a w nocy pobudka tylko do jedzenia.a teraz i wieczorem najczęściej do 21-22 nie śpi,a potem ok 2 co najmniej godzina z głowy. Nie bardzo coś nam idzie to nocne spanie. Teraz Julia śpi od 1,5h na brzuszku.

Swoją droga kupiłam wczoraj herbatke z herbapolu na laktacje i straszne bąki obydwie z Julia puszczałysmy. Przypuszczam że to po tej herbatce.

I mam pytanie też. Umowę w firmie miałam do dnia porodu. Ubezpieczona ponoć jestem do końca pologu,tak na jakimś forum wyczytałam. I co dalej? Co zrobić by być ubezpieczona? Najpierw myślalan o urzędzie pracy,ale co z tego jak się zapisze,zaoferują mi jakąś pracę a ja odmowie,bo narazie przecież nie zamierzam iść do pracy. I stracę prawo do ubezpieczenia chyba. Myślalan o dopisaniu się do ubezpieczenia męża,choć tam dopisane są też dzieci,i nie wiem czy to problem. Co radzićie zrobić?

[anuszka1401]

W ogóle to dzien dobry U mnie straszna pogoda, już od 3 dni nie byłam z Igą na spacerze, pi...dzi jak na Uralu i ciągle pada

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Aha i mam jeszcze pytanie- czy po zaniesieniu do pracodawcy dokumentów o macierzyński dostałyście normalnie wypłatę na czas?? Bo mi już się spóźnia 3 dni...

[aniaa22]

Napisane przez itakasia

ja po wizycie u gina, wszystko ok. nawet nie wiecie jak sie ciesze. po tych wszystkich przejsciach. teraz czekam na wyniki cytologii

ciesze sie ze po wizycie ok biedna Zosia nie moze sie przestawic pewnie. moze sie przyzwyczai

Napisane przez bassienkaw

I mam pytanie też. Umowę w firmie miałam do dnia porodu. Ubezpieczona ponoć jestem do końca pologu,tak na jakimś forum wyczytałam. I co dalej? Co zrobić by być ubezpieczona? Najpierw myślalan o urzędzie pracy,ale co z tego jak się zapisze,zaoferują mi jakąś pracę a ja odmowie,bo narazie przecież nie zamierzam iść do pracy. I stracę prawo do ubezpieczenia chyba. Myślalan o dopisaniu się do ubezpieczenia męża,choć tam dopisane są też dzieci,i nie wiem czy to problem. Co radzićie zrobić?

misiek tez mi ostatnio nie chce zasypiac od razu w nocy. tez tak kolo godziny jest marudzenia zanim zasnie. nie wiem czemu tak ma

a z ubezpieczeniem to chyba nie ma znaczenia ze dzieci sa dopisane bo was wszystkie maz moze dopisac

Napisane przez anuszka1401

W ogóle to dzien dobry U mnie straszna pogoda, już od 3 dni nie byłam z Igą na spacerze, pi...dzi jak na Uralu i ciągle pada

u mnie to samo czasem sloneczko wyjzy ale za chwile leje. i jak tu wyjsc. ja wyplate mialam normalnie

karolcia dzieki za info o pieluchach w stokrotce. wlasnie damian kupil one sa jakies lepiej chlonne niby. mam nadzieje ze sie sprawdza bo misio strasznie duzo sika ostatnio. pielucha max po 1,5 godziny musi byc zmieniona bo przesiaka (pampers) no i wyplywa mu na plecki a naprawde sie staram dobrze zapinac. nie wiem jak ten moj syncio to robi. siusiaka daje mu w dol w pieluszce a wlasciwie to nic z nim nie robie tylko zostawiam jak tam se lezy

[itakasia]

anuszka
no wlasnie czytalam o twojej wizycie na pogotowiu. ale sie nameczylas. a z tym piciem tak jest. ja ostatnio mialam duze problemy z sercem, czasem pojawia mi sie arytmia a ostatnio byla bardzo odczuwalna i sie meczylam. az wpadlam na to ze pogorszylo sie od braku plynow, bo ja tez niepijaca jestem
basienka
Julcia jeszcze malenka, moze ja cos meczy chwilowo i wroci do nocnego spania

[Siala_Bala]

Napisane przez entertete

Dziewczyny, macie jakieś patenty na jesienną pogodę dla dzidków na stopy na spacerach?????

bo ja mam na razie tylko skarpety frotte, ale coś by trzeba wykminić bo zimno.

Moje dziecko drugi raz zanęło podczas ćwiczeń na brzuchu

Mój by w życiu nie spał na brzuchu
Ja wczoraj ubrałam małemu pajaca i dresik na spacer a na stópki dodatkowo takie welurkowe papućki:
http://bujakowo.pl/images/DSC08260.JPG
A jak się martwisz, że zimno to dodatkowo skarpetki ale ja bym już tak nie szalała.

oczy mam na zapałkach..
zrobiłam błąd bo czekałam z nadzieją, że się obudzi ale gdzie tam.. i jak tylko dotknęłam głową poduszki o 1:30 tak ten w ryk nakarmiony poszedł spać dalej..potem pobudka o 6:00 i po małych zawirowaniach zasnął.. ale co jakiś czas płakał przez sen.. nie że kwękał i marudził ale płakał normalnie.. więc ja kilka razy się zrywałam by zobaczyć czy wstał, czy już pora jedzenia, czy herbatkę dać czy co.. ale po "ciiii" uspokajał się i spał dalej (nie mam pojęcia co to było ale wczoraj też tak miał) o 10:00 zjadł, pobawiliśmy się i teraz jest w trakcie usypiania ale cały czas słyszę jak cycka zasysa i jak wypadnie albo pieluchę zrzuci z oczu to będzie darcie :/
Kurde nie wymyślili jeszcze jakiegoś wynalazku coby te smoczki nie wypadały?

[itakasia]

Ania
ja tez mam nadzieje, dzis musialam ja obudzic do wyjscia, potem spala w wozku i jak wrocilam po godzinie (zaliczylysmy spacer o tej nieludzkiej porze) to sie obudzila i przez godzine byla maruda az ja nakarmilam i znow zasnela o 10. teraz bedzie spac 3-4 h. ona jak sie nie wyspi porzadnie w swoim lozeczku to jest niezadowolona i jęczy.

[Siala_Bala]

O dokładnie tak był ubrany.. mój mały gangster obwieszony łańcuchem, mały joł w papućkach

[marta_d1]

Matko jak moje dziecko dzisiaj cudownie spało. Od 20 do 1, od 1 do 5.20 a potem do 8.30 Zostanie mu tak? Powiedzcie, że zostanie!

siala Ty jesteś specjalistka od kremów ujędrniających na brzuch, bo pamiętam, że sporo tego nakupowałaś. Który polecasz, bo muszę sobie kupić.

[bassienkaw]

Co do Julii i jej spania,to nigdy jakoś tak dobrze w nocy nie spala. Całkiem inaczej niż Łucja hihi. Ona od początku ładnie w nocy spala a Julia... No cóż trzeba myśleć że z każdym dniem jest coraz to starsza i może będzie lepiej.

[FraniaPirania]

uuuuuuuuu Siala faktycznie gangsta pieluchy masz na wypasie kolorowe czy w praniu zafarbowalas?
ja juz myslalam o tych cmoczkach i ja bym na gumie przywiazala i za uszy albo za glowa, co by klapciuchow nie mial