Skakanka VS tłuszcz :) 2

[ma.ko]

Obiecałam sobie wczoraj i miałam skakać, ale ból zatok mi nie pozwolił
ale dziś mam nadzieje ze sie uda

[ma.ko]

Jednak udało mi sie wczoraj poskakać
Fakt po 4 minutach - i jakichś 300 podskokach byłam zasapana, ale dałam rade. Nie kupiłam wcoraj skakanki z liznikiem, bo dopiero dzisiaj mają przyjśc. Dzisiaj postarajm sie o minutkę - dwie dłużej skakać i tak małymi kroczkami do celu

[La Monica]

Ja mam deprechę, ale dzisiaj postaram się pozbierać i poskaczę choć trochę.

Edit: poskakałam- 600 podskoków

[gaga87]

Skaczę sobie na ilość podskoków (2 dni temu 300, dziś 400 z kilkoma krótkimi przerwami) - czy ma znaczenie tempo skakania? Bo ja skaczę raczej powoli...

[La Monica]

gaga- ja skaczę raz szybciej raz wolniej, zależy jak mi się chce. Myślę, że nie ma to aż takiego znaczenia, bo zarówno przy szybkim jak i przy wolnym skakaniu się męczę. Ale może bardziej doświadczone w skakaniu dziewczyny się wypowiedzą

[ma.ko]

Ja wczoraj 400 podskoków a zziajałam się jak smok.

[marsi11]

zakupiłam sobie skakanke w biedronce z licznikiem i szlag mnie trafił- rozpadła się w rękach- poodklejały się wszystkie elementy
paragonów nigdy nie zbieram ,czub ze mnie

posklejałam ją, powiązałam końce i trenuje- mój cel wzmocnić nogi
ćwiczę po treningu siłowym jakieś 15 minut- fajne to!

[uUuAsissuUu]

Dlatego ja zawsze, niezaleznie czy to psożywczy czy jakiś inny sklep zabieram paragony i trzymam je A w portfelu zamiast pieniędzy to paragony

[gaga87]

ja również

Sama posiadam najzwyklejszą skakankę jeszcze z dzieciństwa. Jak próbowałam skakać na czas, to nudziło mi się :P Czas okropnie powoli płynął, a ja byłam bardzo zmęczona. Teraz liczę sobie podskoki, więc czymś się zajmuję Dlatego nie potrzebna mi skakanka z licznikiem.

La Monico -ja również się męczę przy tym wolnym skakaniu. Próbowałam skakać szybciej i zmęczenie było takie samo, ale dużo krócej w ten sposób mogłabym skakać. Narazie pozostanę przy takim tempie, a jak trochę koncycja mi się poprawi, to wtedy pomyślę o przyspieszeniu.

[etusiaaa]

WItam dołączam do Was też zaczynam skakać na skakance:P nie myślałam ze az tak potrafi mnie to zmeczyć niestety wyszłam z wprawy z dzieciństwa. I mam do Was pytanko. Ile udało Wam sie dzięki temu schudnąć?? i jak szybko??

[La Monica]

gaga- ja staram się skakać równym tempem (takim dla mnie najlepszym). Spokojnie mogę wtedy uskakać 500 razy bez zadyszki. Ale przy 1000 podskoków powoli wysiadam

etusiaaa- ja zauważam u siebie znacze wyszczuplenie brzucha, bioder i ud przy skakaniu.

[gaga87]

ale z jakimiś przerwami czy bez?
Mnie do 1000 jeszcze trochę daleko, ale może kiedyś dojdę

a biust Ci się nie 'wyszczuplił' od skakania? bo przyznam szczerze, że tego się boję, a raczej bym nie chciała...

[etusiaaa]

La Monica to mnie pocieszyłaś to sie boirę ostro do skakania) i jeszcze do krecenia hula hop w sumie wczoraj poskakałam dosyc duzo i dzis zero zakwasów i moge zkakac pomimo zadyszek:P

[La Monica]

Napisane przez gaga87

ale z jakimiś przerwami czy bez?
Mnie do 1000 jeszcze trochę daleko, ale może kiedyś dojdę

a biust Ci się nie 'wyszczuplił' od skakania? bo przyznam szczerze, że tego się boję, a raczej bym nie chciała...

Bez przerw. Daje radę do 1000 podskoków bez przerwy. Jak skaczę równo to spokojnie dociągnąc do 1000 bez przerwy. Dalej nie próbowałam, ale musiałabym pewnie odpocząć minutkę. Skaczę do piosenek, szybciej czas leci Ale ja ćwiczę mniej lub bardziej systematycznie od czerwca tamtego roku więc jakaś kondycja już jest.
Biust się wyszczuplił, ale za to ujędrnił, więc jakiegoś dużego, zauważalnego spadku nie ma. Mam małe B, tak czy siak. Ładny, pełny biust miałam tylko podczas brania antykoncepcji

Napisane przez etusiaaa

La Monica to mnie pocieszyłaś to sie boirę ostro do skakania) i jeszcze do krecenia hula hop w sumie wczoraj poskakałam dosyc duzo i dzis zero zakwasów i moge zkakac pomimo zadyszek:P

Rozciągaj się przed i po skakaniu. Ja jak zaczęłam skakać to o tym zapomniałam za pierwszym razem i 3 dni kulałam, tak mnie łydki bolały.

U mnie od skakanaki chyba najbardziej zauważalnie zmniejszyły się te dolne partie brzucha, które ciężko ujędrnić (tzw flaczek ). Nogi w całości szczuplejsze... Same plusy

[jabluuuszko]

czyli nie muszę sie martwić ze moje łydki beda wielkosci ud?

[uUuAsissuUu]

Aż tak chyba nie

Skoczyłam ostatnio 500 Z jedną małą przerwą na zmianę piosenki.

Nie umiem skakać wolno
Nogi mi sie plączą, co chwilę kuszę i...szybciej się męczę.
Ma to jakkiś wpływ? Bo skacząc szybciej, skoczę więcej przez 5 minut niż szkacząc wolno. Czy lepiej skakać wolnije, a dłużej?

[jabluuuszko]

ale łydki 'rosną' troche

[paulinka_22]

dołączam się do Was,skaczę od dwóch tygodni,dopiero dobiłam do 700 skoków dziennie,uwielbiam skakankę,po skakaniu mam takiego powera,że mogę góry przenosić od jutra zwiększam skoki do 1000 zależy mi na wyszczupleniu ud i pupy

[La Monica]

Napisane przez jabluuuszko

ale łydki 'rosną' troche

Nic nie rośnie Łydki mi się wyszczypliły ale uwidoczniły się też ładnie mięśnie łydek, ale nie sprawiają wrażenia "grubych łyd" Uwierz mi, chodzę często w szpilkach i gdybym miała takie masywne łydy to jakby to wyglądało
Nie rozbudują ci się bardzo jak będziesz się rozciągać przed i po skakaniu. Przynajmniej tak czytałam na wizażu i u mnie to działa.

uUuAsissuUu - ja sakczę swoim tempem ani szybko ani wolno. Każdy ruch coś daje, nie trzeba się katować i skakać jak szalona

Ja w piątek zrobiłam 1100 skoków w ok 15 min. Weekend było leniuchowanie więc dzisiaj mam zamiar poskakać

[qeres]

Dziewczyny przyłączam się do was
Skakankę kupiłam już dawno ale nie miałam jakoś motywacji żeby skakać no ale od dziś się to zmieni

Rano skakałam 15 minut z małymi przerwami na zmianę pozycji nóg i kiedy pies podchodził. Wieczorem również będę skakać 15 minut. Z czasem jak nabiorę kondycji to zwiększę czas skakania

Chcę zgubić gdzieś 5cm w udach, myślicie że jest to osiągalne? Dodam jeszcze że ćwiczę na orbim

[paulinka_22]

ja też chcę 5 cm zgubić,więc to musi być osiągalne

[uUuAsissuUu]

Napisane przez La Monica

uUuAsissuUu - ja sakczę swoim tempem ani szybko ani wolno. Każdy ruch coś daje, nie trzeba się katować i skakać jak szalona

Ja w piątek zrobiłam 1100 skoków w ok 15 min. Weekend było leniuchowanie więc dzisiaj mam zamiar poskakać

Ja się własnie "katuję" wolnym skakaniem. Dzisiaj idę na fitness i w dodatku wcozraj nie skakałąm. Więc sobie dzisiaj nadrobie.

[La Monica]

Fajnie, że nas przybywa

Ja właśnie skoczyłam 1500 razy w ok. 24 minuty i spaliłam 155 kcal
Plus inne ćwiczenia razem 1 h.

Ależ piękny dzień dzisiaj!

[etusiaaa]

Ja się dziś pochwalę moim sukcesem 1100 podskoków niby z przerwami ale to dopiero początek i oczywiście do tego hula hop (w coraz lepszej formie)
Mam takie pytanie w jakim okresie skakania zrzuciłyście kilkogramy i zobaczyły zmiany??

[qeres]

kolejne 15 minut za mną
łydki bolą ale czego się nie robi dla ładnego wyglądu
chwilę odpocznę i wskakuję na orbiego

[estrella18]

Hej dziewczyny Od 10 dni skaczę tak ok.20-30 minut dziennie i wczoraj zaczęły mnie boleć kolan Z czego to może wynikać, macie na to jakiś sposób?
Wiem, że robiłam źle bo skakałam na bosaka na parkiecie...

[gaga87]

Napisane przez estrella18

Hej dziewczyny Od 10 dni skaczę tak ok.20-30 minut dziennie i wczoraj zaczęły mnie boleć kolan Z czego to może wynikać, macie na to jakiś sposób?
Wiem, że robiłam źle bo skakałam na bosaka na parkiecie...

i to zapewne ten powód - skakanie boso
ale ja nie lepsza jestem. Chciałam skakać w adidasach, robiłam kilka podejść i strasznie niewygodnie mi się skacze, więc skakałam bez. Przez 3 pierwsze skakania było ok, za 4 już bolało mnie kolano...

Chyba będę musiała się pogodzić z adidasami, albo chociaż w trampkach z ekoskórki spróbuję, bo mniej sztywne są.

[paulinka_22]

mi też jest niewygodnie w adidasach,skaczę w takich paputkach-baletkach,ale nie wiem czy to dobry pomysł,dzisiaj 1000 podskoków,mój mały sukces

[lasoa]

jejku 1000

Ja nie dam rady zrobić więcej niz 200 bo mam zadyszkę

[La Monica]

lasoa- spokojnie i do celu

Dziewczyny ja też nie potrafię skakać w butach, ale spróbuję następnym razem w tenisówkach, mam takie z H&M, one są leciutkie.
Dzisiaj nie skaczę, jeden dzień przerwy, choć jutro mam dostać @ więc wtedy na bank nie poskacze ze 3 dni...

Pozdrawiam cieplutko wszystkie skakaczki