Polecamy - odradzamy :)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale przecież bodziaki też są z aplikacjami, a bywa, że i zapinane na całej długości

[goldika]

Napisane przez hecate

Dziewczny pomocy - kiedy zaczelyscie kupowac ciuchy dla dziecka?
Jestem w 26tc i juz troszke kupilam, ale tak niespecjalnie wiem co i w jakich ilosciach.
Jest jeszcze jedna rzecz, ktora mnie martwi - jakie rozmiary najlepiej wybierac. Unikam wszelkich Newborn bo mam schiza, ze maly urodzi sie wielki jak swiateczny indyk. Kupilam jakies bodziaki z roznych firm 0-3 miesiace, lepsza taka opcja?

moj synek urodzil sie 60cm i w 56 wchodzil 2dni potem 62 bo nozki mu sie na dlugosc nie miescily. wiec roznie to bywa body 56 w ogole za krotkie byly.

[sheryl]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31403113]Ale przecież bodziaki też są z aplikacjami, a bywa, że i zapinane na całej długości [/QUOTE]
Mam na myśli aplikacje wypukłe od wewnętrznej strony. Takich bodziaków nie kupowałam. Zwracałam uwagę na to, żeby były gładkie i wygodne dla dziecka od wewnątrz. Z guzikami wzdłuż też nie kupowałam (miałam takie dwa eksperymentalne i wystarczy ). Najlepsze dla mnie były zapinane w kroku i ewentualnie na ramieniu, ale najbardziej lubiłam takie z zakładkami, przechodzące tylko przez główkę. Szybko, bez zbędnego dłubania przy guzikach i wygodnie.

[traicionera]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31402665]A ja nigdy nie rozumiałam, czemu pod pajaca bodziaka ktoś zakłada [/QUOTE]

Tez niespecjalnie, ale zaraz pon porodzie zielona byłam i jak wyczytałam,z e dziewczyny tak swoje dzieci ubierają, to robiłam tak samo na szczęście córcia sama dala mi do zrozumienia, ze jej za ciepło Pajace tez kupiłam dlatego,z e wszędzie czytałam, jakie to one niezbędne i praktyczne.

Napisane przez sheryl

Mam na myśli aplikacje wypukłe od wewnętrznej strony. Takich bodziaków nie kupowałam. Zwracałam uwagę na to, żeby były gładkie i wygodne dla dziecka od wewnątrz. Z guzikami wzdłuż też nie kupowałam (miałam takie dwa eksperymentalne i wystarczy ). Najlepsze dla mnie były zapinane w kroku i ewentualnie na ramieniu, ale najbardziej lubiłam takie z zakładkami, przechodzące tylko przez główkę. Szybko, bez zbędnego dłubania przy guzikach i wygodnie.

Rowniez najbardziej lubię takie bodziaki-minimum zapinania Te z guzikami przy szyjce czasem maja za mało rozciągliwą dziurę na główkę.

[stokrotka_to_ja]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31402665]A ja nigdy nie rozumiałam, czemu pod pajaca bodziaka ktoś zakłada [/QUOTE]

ja nawet nie widziałam,ze tak sie robi

[mooonik]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31402665]A ja nigdy nie rozumiałam, czemu pod pajaca bodziaka ktoś zakłada [/QUOTE]

a ja nigdy nie rozumiałam co komu do tego jak ubieram swoje dziecko

[Beata_Batumi]

A ja znowu bardzo lubiłam body + pajac i długo moja chodziła w takim zestawie, mi było wygodnie i dziecku też. A w rajstopkach i bluzeczkach chodzi teraz tj. odkąd zaćżęła raczkować i chodzić.
Szahjabaja- body jest jako bielizna i podtrzymuje pieluchę wg mnie

[Gaabbi]

Cześć.
Powoli zaczynam myśleć o wyprawce dla mojego dziecka, które urodzi się w czerwcu Mam do Was w związku z tym pierwsze pytanie, czy dla takiego malutkiego dziecka będzie przydatny grzebyk? Szczotki są sprzedawane w komplecie z grzebykiem i nie wiem, czy to ma sens. Jesteście skarbnicą wiedzy więc liczę na fachową poradę

[Klarissa]

Napisane przez Gaabbi

Cześć.
Powoli zaczynam myśleć o wyprawce dla mojego dziecka, które urodzi się w czerwcu Mam do Was w związku z tym pierwsze pytanie, czy dla takiego malutkiego dziecka będzie przydatny grzebyk? Szczotki są sprzedawane w komplecie z grzebykiem i nie wiem, czy to ma sens. Jesteście skarbnicą wiedzy więc liczę na fachową poradę

Raczej nie. Nawet jeśli dziecko urodzi się z włoskami to są one tak mieciutkie, że przeczesywać je można tylko tą miękką szczotką i raczej dla masażu niż fryzury Poza tym sporo dzieci rodzi się łyse lub z minimalną ilością włosków i tak im zostaje na długie miesiące, córeczki moich 2 koleżanek w wieku 1,5 roku nadal są prawie łyse.

Ale grzebyk kiedyś się przyda - moja córka ma 15 m-cy i teraz czasem używamy grzebyka do rozczesywania włosów gdy np. są poklejone wtartą w nie zupą Córcia urodziła się z włoskami, ale pierwsze miesiące to było tylko właśnie czesanie tą miękką szczotką.

Ja kupiłam taki komplet z babyono szczotka-żyrafka i też ratowała nas ta żyrafka w kryzysowych sytuacjach związanych z kąpielą bo służyła też jako zabawiacz

[hecate]

Napisane przez Gaabbi

Cześć.
Powoli zaczynam myśleć o wyprawce dla mojego dziecka, które urodzi się w czerwcu Mam do Was w związku z tym pierwsze pytanie, czy dla takiego malutkiego dziecka będzie przydatny grzebyk? Szczotki są sprzedawane w komplecie z grzebykiem i nie wiem, czy to ma sens. Jesteście skarbnicą wiedzy więc liczę na fachową poradę

Sa same szczoteczki tez, ale nawet jesli zdecydujesz sie na zestaw to roznica w cenie nie powinna byc kolosalna. Wiec niech juz sobie tez grzebyk bedzie.


Kupilam pajace na probe! 13 tygodni do terminu...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hecate, a co będzie?

[Gaabbi]

No w sumie racja, grzebyk i tak się kiedyś doczeka
Dzięki wielkie za rozjaśnienie umysłu w tej kwestii

[hecate]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31480667]Hecate, a co będzie? [/QUOTE]

Chaos i zniszczenie jak u kogos w podpisie A na 95% to chlopiec.

[traicionera]

Tez mamy komplet i używamy na razie tylko szczotki, ale to od przypadku do przypadku-bardziej sie przydawała, gdy dopadła ciemieniucha,a tak to na razie wloski córeczki sie nie plącza, mimo, ze sa juz dość długie-miala taki okres, ze była prawie łysa, tak się jej wytarły wlosy z życia plodowego, ale te drugie włoski rosną w ekspresowym tempie.

[Bakteryika]

pajacyki jak najbardziej od malego uzywamy jako pidzamki, na dzien body z getrami lub spodniami dresowymi

mnie nastraszono ze powinnam miec male rozmiary, wiec dokupilam wypralam, spakowalam. Po scanie zaraz przed porodem okazalo sie ze dziecie duze wiec kupilam wieksze, wypralam, wyjelam z torby mniejsze i spakowalam wieksze. Syn mial 59cm jak sie urodzil wiec gonilam przyjaciolke do sklepu zeby kupila jeszcze wieksze bo w nic sie nie miescil

Nie kupowac duzo na wyrost, ja tak zrobilam i okazalo sie ze rzeczy ktore planowalam na lato na 6-12 miesiecy (super przeceny byly) sa na niego dobre w srodku zimy i pewnie beda za male zanim doczekamy maja

grzebyka i szczoteczki tez uzywam od urodzenia, grzebyk do wyczesywania 'dredow' po kapieli, szczoteczke do ulizania

[madalena83]

Napisane przez Bakteryika

mnie nastraszono ze powinnam miec male rozmiary, wiec dokupilam wypralam, spakowalam. Po scanie zaraz przed porodem okazalo sie ze dziecie duze wiec kupilam wieksze, wypralam, wyjelam z torby mniejsze i spakowalam wieksze. Syn mial 59cm jak sie urodzil wiec gonilam przyjaciolke do sklepu zeby kupila jeszcze wieksze bo w nic sie nie miescil

Nie kupowac duzo na wyrost, ja tak zrobilam i okazalo sie ze rzeczy ktore planowalam na lato na 6-12 miesiecy (super przeceny byly) sa na niego dobre w srodku zimy i pewnie beda za male zanim doczekamy maja

u mnie syn miał 58 cm i mieścił się w rozmiar 56 bez problemu - ponad miesiąc były te ubranka na niego dobre
ale też bym nie kupowała sporo rozmiaru 56 - ja miałam ok 6 kompletów tego rozmiaru i w zupełności wystarczyło (ale miałam dziecię nieulewające).
Choć pamiętam, że raz mi zabrakło - coś nie tak zakładałam pampersa, bo co chwilkę ubranie było przesikane.
Ale odkryłam sposób ułożenia siusiaka i od tej pory już nie było mokrych niespodzianek

[sanetka]

Mi doradzano kupować większe rozmairy bo krótko dziecko ponosi. Według lekarki synek był dość duży jak na wiek ciąży, do tego cukrzyca.

Urodził się 46 cm i niecałe 2 kg (trochę przed czasem). A ja się cieszyłam ze jednak kupowałam 56 i mniejsze. Sporo pożyczaliśmy od siostry która kupowała malutkie ubranka w lumpeksach dla lalek.

62 zakładałam jak miał 4 miesiące ( a i tak były za duże).

Także nie ma reguły

[Scio]

U nas podobnie jak u poprzedniczki. Agata miała być duża, ponad 4 kg wagi, więc kupowałam raczej 62. Jednak okazało się, ze urodziłam wcześniej i wyszedł 3 kg dziec 53 dm. Mama na szybko kupowała małe rozmiary. Uważam, żepowinno się mieć 5-6 kompletów z 56 i 62 na start

[madalena83]

Napisane przez Scio

Uważam, żepowinno się mieć 5-6 kompletów z 56 i 62 na start

Dokładnie- nie sa to duże pieniądze- a później mniej stresu i zabiegania rodziny

[blueberry88]

Cześć, edukuję się na tym wątku
W mieszkaniu mam panele i płytki na podłodze, powinnam mieć jakiś dywanik prawda? Jak to najlepiej rozwiązać? Kupić jakiś niewielki do pokoju gościnnego i może od razu do dziecięcego matę, która najpierw będzie robiła za dywanik, a później służyła do zabawy?
Czy zupełnie inne podejście przyjąć?

[Beata_Batumi]

Napisane przez blueberry88

Cześć, edukuję się na tym wątku
W mieszkaniu mam panele i płytki na podłodze, powinnam mieć jakiś dywanik prawda? Jak to najlepiej rozwiązać? Kupić jakiś niewielki do pokoju gościnnego i może od razu do dziecięcego matę, która najpierw będzie robiła za dywanik, a później służyła do zabawy?
Czy zupełnie inne podejście przyjąć?

Ale po co???? U mnie wszędzie jest podłoga drewniana albo płytki i nie wiem o co Ci chodzi.... Zeby miękko się dziecku upadało czy co?

[blueberry88]

Napisane przez Beata_Batumi

Ale po co???? U mnie wszędzie jest podłoga drewniana albo płytki i nie wiem o co Ci chodzi.... Zeby miękko się dziecku upadało czy co?

Ja się nie znam. Coś czytałam, że dziecko do raczkowania powinno mieć dywanik. Nie mam pojęcia dlaczego, dlatego Was tu pytam Może, żeby sobie siedziało na podłodze i cieplej mu było Widzę, że to bzdura po Twojej odpowiedzi...
Co ludzie kiedyś robili, jak nie było internetu

[brumek]

Napisane przez blueberry88

Cześć, edukuję się na tym wątku
W mieszkaniu mam panele i płytki na podłodze, powinnam mieć jakiś dywanik prawda? Jak to najlepiej rozwiązać? Kupić jakiś niewielki do pokoju gościnnego i może od razu do dziecięcego matę, która najpierw będzie robiła za dywanik, a później służyła do zabawy?
Czy zupełnie inne podejście przyjąć?

Myślę, że jeśli już, to dopiero podczas nauki raczkowania może się coś takiego przydać, żeby się dziecina nie ślizgała Wcześniej nie ma sensu.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A po cholerę dywan? mało roboty będziesz miała?

U nas panele same, i po prostu mieliśmy najpierw matę edukacyjną (do 5mca leżała sobie na niej), potem piankowe puzzle duże i grubszy, duży koc. A i tak złaziła, z dywanu też by ci dziecko zlazło

[Bakteryika]

jesli nie ciagnie zimnem od podlogi to raczej niepotrzebny - wiecej kurzu i brudu zbiera u mnie zimna podloga mimo wykladziny wiec kladlam na narzucie, a teraz po macie suwa (doslownie )

[traicionera]

Moja podłoga tez należy do zimnych, nie mam żadnych dywanów, mata i koce dawno poszły w kat, bo jak młoda zaczęła pełzać w wieku 5,5 miesiąca, to akurat ja to obchodziło, ze mama położyła na podłodze kawałek materiału Mimo, ze córka przebywa domu w samym bodziaku, nawet bez skarpetek, bo się ślizgały (stopery nic nie dawały), to jej chlodna podloga nie przeszkadza.

[sheryl]

Napisane przez blueberry88

Cześć, edukuję się na tym wątku
W mieszkaniu mam panele i płytki na podłodze, powinnam mieć jakiś dywanik prawda? Jak to najlepiej rozwiązać? Kupić jakiś niewielki do pokoju gościnnego i może od razu do dziecięcego matę, która najpierw będzie robiła za dywanik, a później służyła do zabawy?
Czy zupełnie inne podejście przyjąć?

Eee, co ty Ja też mam podłogi drewniane i płytki i nigdy dziecku dywan nie był potrzebny

[takina]

Napisane przez brumek

Myślę, że jeśli już, to dopiero podczas nauki raczkowania może się coś takiego przydać, żeby się dziecina nie ślizgała Wcześniej nie ma sensu.

Mojej koleżanki dzieć - na podłodze ślizgał się na pupie (siedząc) - przechodząc na dywan/wykładzinę zaczynał raczkować klasycznie, więc uważam że może to mieć znaczenie (nie powiedziałabym tego nie widząc na własne oczy jak to działa)
Ale myślę, że o tym możesz zadecydować później - moja córa miała wszędzie drewnianą podłogę i radziła sobie świetnie, a nawet w porównaniu do koleżanek w jej wieku to nawet lepiej, pewniej chodziła bo opanowała "śliskość" naszej podłogi znacznie lepiej niż inne dzieci

[blueberry88]

No to super informacja dla mnie, Dziewczyny - jestem uczulona na kurz Bardzo dziękuję

[Beata_Batumi]

Moja jak jeszcze grzecznie siedziałą jak się ją posadziło to kładłam na podłogę złożony koc tak żeby miała ciepło i miło.