Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część XXV:D

[mikakrolikowa]

Mam zanik pamięci jak ma na imię Jakaja pomożecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Juz przypomniałam sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_19kw]

Hejo

Ależ tu ostatnio puuuuuuuuuuustkowie

[s i l v e r]

Mi w ogóle smutno,że nie udzielają się tu już Bokeh i Lady

Wysłane z mojego GT-I8200 przy użyciu Tapatalka

[gojka24]

Szkoda ze czesc dziewczyn juz tu nie zagląda..



Ja zabiegana.. Troche spraw do załatwienia mi sie zebralo przez to siedzenie P. Ale juz coraz mniej do tego porzadki jesienne robię. Dzis umylam okna i co? Oczywiście jak zawsze leje teraz..

Jeszcze ogarnac LaPlame musze, bo opornie mi to idzie

[nafiyqa]

O, sarah, gratulacje

Widzę, że w niedzielę nie tylko ja rżałam ze smiechu ze Zbyszka "no tego wiesz, potrzymam Cię"

[mala_19kw]

No szkoda że dziewczyny nas opuściły,ale powiedzmy sobie szczerze -gdyby chciały to by pisały i znalazły tą chwile na napisanie głupiego "hej" . Są po prostu rzeczy ważne i ważniejsze-my zostałyśmy wypchniete przez te bardziej ważne

Ja kupuje graty do domu i to mi pochłania sporo czasu -ale jestem już na końcu listy rzeczy do kuchni
Poza tym ciągle myśle o tym egazaminie-wszystko układam sobie we łbie i niby jestem dziwnie spokojna ale jednak jakoś sie boje tego dnia

Wiecie,dziś siedze sobie z moją mamą a ona do mnie- "dziecko,ty chyba masz tarczycę bo masz taką gule na gardle". Zbyłam ją żartem bo tego nie widziałam ale teraz patrze do lustra a ja faktycznie mam gule jak indor Aż mi sie słabo zrobiło jak to zobaczyłam bo jeszcze jakiś czas temu było wszystko normalnie a teraz mam gigantyczny "gardziel" . Chyba zrobie badania pod tym kątem bo może faktycznie jest coś na rzeczy.

[pstryczek84]

Mala, rob, rob. Lepiej za wczasu to sprawdzic.
Ja dzis bylam u fryzjera, pomalowac odrosty bo juz straszylam ludzi
Od razu czlowiek ladniejszy sie sam sobie wydaje hahaha

Ciekawe jak tam hje w nowej pracy?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja te kilka dni ostatnie takie zabiegane. Ale ogólnie jestem :P

Ok, to was powkurzam dalej oglądam playmobile:

Ładne, ale drogie - 150 mniej więcej:



Ładne, ok. 50zł, ale szukam czegoś większego:



Ładne, dziewczynom też się podoba. 110zl mniej więcej:



O autko męczą od jakiegoś czasu, 75zł:

[mala_19kw]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;66782881]Ja te kilka dni ostatnie takie zabiegane. Ale ogólnie jestem :P

Ok, to was powkurzam dalej oglądam playmobile:

Ładne, ale drogie - 150 mniej więcej:



Ładne, ok. 50zł, ale szukam czegoś większego:



Ładne, dziewczynom też się podoba. 110zl mniej więcej:



O autko męczą od jakiegoś czasu, 75zł:

[/QUOTE]

1sze Oskar by oszalał ze szczęścia

[hope01]

U nas szal absolutny na playmobil. Mi się górska chata podoba <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hołp, a coś na grudzień kupujesz?

[nafiyqa]

Ze tak zapytam - jak Wam sie udaje utrzymac w calosci takie zestawy? Nie walaja sie Wam po domu poszczegolne elementy?

[gojka24]

Mala olej egzamin. Tu spokój jest naprawde bardzo ważny. Dopóki zależało mi na zdaniu, starałam się ciągle robiłam głupoty. Poszłam totalnie mając gdzieś czy zdam czy nie i udało sie. I zdecydowanie lepiej mi sie jeździło.



Szaja fajny ten playnobil. A właśnie warto to kupować? Bo strasznie mi się to spodobalo, całość nie ze ten zestaw. W instytucie Paulinka sie zwierzątkami z playnobila bawila z jakas dziewczynka i zastanawiam się czy warto, bo jednak drogie to. Ale szukam czegoś co można zbierać ale żeby malo miejsca zajmowało. Rozważam pet shopy albo właśnie Play mobil i nie wiem co fajniejsze

[pstryczek84]

to teraz wytlumaczcie glabowiznie
ten playmobil to co innego niz te male lego, tak?
bo my nadal mamy tylko lego duplo
czym one sie roznia od lego (friends?)?
Kubson lubi budowac, praktycznie codziennie siega po te duplo. a nie chce juz mu dokupywac tych klockow bo juz za duzy na nie, wiec wolalabym kupic te mniejsze...
aaaa, i bardzo wazne pytanie - czy te playmobil maja rozmiar taki sam jak lego frineds? bo mamy stolik plastikowy, gdzie po druiej stronie jest taka podkladka do malych klockow i ciekawa jestem czy by ona pasowala do tych klockow?

[sylwietta1988]

czeeeeesc zalatana jestem, huuuu, a wczoraj wreszcie (po tygodniu) męza dorwałam, ale sie działo z wszami na szczęscie cisza, wczoraj pielegniarka sprawdzała głowy w przedszkolu, młody nie ma, a iel dzieci ma to nie wiem, w kazdym razie jak byłam w aptece dwa dni temu po cos odtsraszajacego (taki spray) na włosy i po cichu mówie o co mi chodzi to babka zza lady na cały głos: na co?????? na wszy????? a dla dorosłego czy dziecka?????? o losie, myslałam, ze sie pod ziemie zapadane, wszystkie oczy na mnie za to kolejna rzecz-zaczął sie młody drapac przez sen, rano patrze a na dłoni od wewnątrz uczulenie jakby, suche płaty dłonji, na nich takie pęcherzyki jakby sie poparzył i swędzi go niemiłosiernie.. co to moze byc?> raczej nie bostonka bo nie ma nigdzie indziej i bez tempertatury, nie wiem czy dobrze zrobiłam ale posmarowałam tridermem, bo wyczytałam ze mozna od 2 r. ż.

Napisane przez elllmi

hej

Filip chory, antybiotyk ma i siedzimy w domu zwariuję z dwójką



no to gratulacje



dokładnie
Ola już się nauczyła, jak się trzeba przy Filipie zachowywać: siedział na podłodze tyłem do niej, otworzyła szufladę w kuchni i przywaliła mu w głowę ugniataczką do ziemniaków



no coooo ty




no lepiej na pewno nie



błagam Cię



gratulacje



genialny






następny




od kiedy lubi lalki? bo Ola ciągle samochodziki i lalki ma gdzieś

Zapisz

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------






a ja myslałam, że to Twoja

dzieki za kciuki
jestem w takim szoku Filip nawet nie pisnął na tym fotelu, ani raz nie zamykał buzi, nie wiercił się, no nic kompletnie; bez znieczulenia pozwolił sobie wywiercić wszystko, założyć plombę i w ogóle jestem z niego taka dumna nigdy w życiu bym nie powiedziała, że będzie taki dzielny, bo to histeryk pierwsza klasa jest i z rozpędu obiecałam mu, ze będzie sobie mógł wybrać jaką chce zabawkę jak zaczął w smyku chodzić koło jakichś transformersów za prawie dwie stówy, to mi się ciepło zrobiło ale kochane dziecko wybrało zwykły chwytak/szczypce czy co to jest za 12,99 i plastikowe diabelskie widły za 4,99

Zapisz

haaaaaa Olka dobra jest, nie da sobie w kasze dmuchac i poradzi sobie dziewcyzna, zaprawe ma dobrą
dla Fifiego zdrówka i brawa za dzielność no a w sklepie to juz majstresztyk
firanka juz wisi

Napisane przez mala_19kw

No szkoda że dziewczyny nas opuściły,ale powiedzmy sobie szczerze -gdyby chciały to by pisały i znalazły tą chwile na napisanie głupiego "hej" . Są po prostu rzeczy ważne i ważniejsze-my zostałyśmy wypchniete przez te bardziej ważne

Ja kupuje graty do domu i to mi pochłania sporo czasu -ale jestem już na końcu listy rzeczy do kuchni
Poza tym ciągle myśle o tym egazaminie-wszystko układam sobie we łbie i niby jestem dziwnie spokojna ale jednak jakoś sie boje tego dnia

Wiecie,dziś siedze sobie z moją mamą a ona do mnie- "dziecko,ty chyba masz tarczycę bo masz taką gule na gardle". Zbyłam ją żartem bo tego nie widziałam ale teraz patrze do lustra a ja faktycznie mam gule jak indor Aż mi sie słabo zrobiło jak to zobaczyłam bo jeszcze jakiś czas temu było wszystko normalnie a teraz mam gigantyczny "gardziel" . Chyba zrobie badania pod tym kątem bo może faktycznie jest coś na rzeczy.

rób badania! im wczesniej tym lepiej a p-rzynajmniej bedziesz spokojniejsza

Szaja, a u nas takie zabawki nie mają prawa bytu z konstrukcyjnych to klocki wafle, zwykłe klocki , megabloksy i tyle, poza tym farma, kombajny, traktory i papier toaletowy w roli bali siana wczoraj pojechał młody z moją mamą niy po bułki a wrócili z trzema traktorami z tym, że kazdy ciagnał za sobą ina maszybę, tym samym na 6 m2 ookoiku ma juz 8 traktorów z maszynami, kobajn,m 3 ciezarówki, 3 koparki, auto strazackie , samolot, kilka mniejszych samochódów, 2 skrzynie pirackie klocków, figurek zwierząt i regularnie wybiera z łazienki cąły papier toaletowy........ mam tylko wydepatne przejscie od dzrwi do szafy z ubraniami, jakies 40 cm długosci a szerokie na dwie stopy

[Debrah]

Napisane przez pstryczek84

to teraz wytlumaczcie glabowiznie
ten playmobil to co innego niz te male lego, tak?
bo my nadal mamy tylko lego duplo
czym one sie roznia od lego (friends?)?
Kubson lubi budowac, praktycznie codziennie siega po te duplo. a nie chce juz mu dokupywac tych klockow bo juz za duzy na nie, wiec wolalabym kupic te mniejsze...
aaaa, i bardzo wazne pytanie - czy te playmobil maja rozmiar taki sam jak lego frineds? bo mamy stolik plastikowy, gdzie po druiej stronie jest taka podkladka do malych klockow i ciekawa jestem czy by ona pasowala do tych klockow?

Playmobil nie ma otworów jak klocki typu Duplo. W ogóle nie ma możliwości wpiac playmobila do podstawek czy coś. To bardziej jak figurki plus akcesoria. Te duże są w częściach i je się składa (mamy plac zabaw) ale to się składa tylko w jeden sposób, jak plac zabaw założysz to jest gotowy i nic konstrukcyjnego się z tym zrobić nie da. W tym sensie playmobil zdecydowanie narzuca sposób zabawy, bo nie zrobisz z niego tego czego chcesz jak w przypadku klocków Duplo. My mamy jeden zestaw, jak dzieci lubią figurki to się sprawdzi. Ale plac zabaw był z wielu części, dziecko samo tego nie złoży. Za to rozłoży z radością więc ciągle walaly się części (trzymamy w pudełku plastikowym) i dziecko prosilo o złożenie od nowa, co trzeba było pierwsze parę razy z instrukcją robić

Na razie się u nas nie zapowiada na nowe zestawy bo mamy bardzo dużo Duplo gdzie Tez są figurki i bawi się tamtym. Nie da się playmobil porównać do klocków to innego typu zabawka.

Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka

[sylwietta1988]

dubel

[pstryczek84]

Napisane przez Debrah

Playmobil nie ma otworów jak klocki typu Duplo. W ogóle nie ma możliwości wpiac playmobila do podstawek czy coś. To bardziej jak figurki plus akcesoria. Te duże są w częściach i je się składa (mamy plac zabaw) ale to się składa tylko w jeden sposób, jak plac zabaw założysz to jest gotowy i nic konstrukcyjnego się z tym zrobić nie da. W tym sensie playmobil zdecydowanie narzuca sposób zabawy, bo nie zrobisz z niego tego czego chcesz jak w przypadku klocków Duplo. My mamy jeden zestaw, jak dzieci lubią figurki to się sprawdzi. Ale plac zabaw był z wielu części, dziecko samo tego nie złoży. Za to rozłoży z radością więc ciągle walaly się części (trzymamy w pudełku plastikowym) i dziecko prosilo o złożenie od nowa, co trzeba było pierwsze parę razy z instrukcją robić

Na razie się u nas nie zapowiada na nowe zestawy bo mamy bardzo dużo Duplo gdzie Tez są figurki i bawi się tamtym. Nie da się playmobil porównać do klocków to innego typu zabawka.

Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka

aha, dzieki!
czyli lego friends (?), te malutkie, juz bardziej mozna wykorzystac do samodzielne, kreatywnej zabawy?

[mala_19kw]

Napisane przez nafiyqa

Ze tak zapytam - jak Wam sie udaje utrzymac w calosci takie zestawy? Nie walaja sie Wam po domu poszczegolne elementy?

ha! Nie udaje? Moje dziecko to mistrz bałaganu i psucia wszystkiego co tylko się da. Bawiąc się wyrzuca WSZYSTKO CO MA (a ma dużo) na środek pokoju i wtedy czuje się niczym król lew w dżungli W tamtym roku dostał domek niedźwiedzia z akcesoriami z bajki "Masza i Niedźwiedź" i wszystko rozłożył na części pierwsze,trochę to trwało bo nie wiedział że się da ale jak już zobaczył że można to wszystko jest osobno od tej pory. Ja składam (żeby się nie pogubiło) on rozkłada
No i tym sposobem kilka części jest już gdzieś zgubiona pod szafami/łóżkiem. Nie wszystko mogę upilnować. Ale gubi na potęgę.

Dziś mam ostatnią jazdę.

[pstryczek84]

Przejrzalam i te i te klocki i dostalam oczoplasu
chyba na zadne sie nie zdecyduje

[Authentic]

Napisane przez pstryczek84

A co to za badanie bylo, ktorego gin ci nie zlecil?
Fajnie, ze zostaniesz na dluzej!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jest jakieś badanie na paciorkowca. Idzie się chyba z próbką moczu do laboratorium. Nie pamiętam. W każdym razie w drugiej ciąży inna lekarka takie badanie zleciła w III trymestrze.

Napisane przez laurka23

No widzisz, usg czasem takie bzdury z wagą robi że szok No to szykuj się powoli na poród Jaka ja pomyślę że już niebawem mnie to czeka, i że chcę spróbować rodzić naturalnie, to zaczynam się bać



To przeżyliście Że też żaden lekarz nie zalecił wymazu ze skóry! Dobrze że udało Ci się dojść do tego co to może być, mała się musiała okropnie męczyć!

Drugi poród naturalny u mnie trwał chwilkę Agata rodziła się ok 3,5 godziny, a Maks 15 minut Drugi poród wywołałam sobie sama, bo już mi się dłużyło chodzenie z brzuchem

Mamusie, pewnie było juz takie pytanie, ale może ktoś tak by mi uśrednił... ile mniej więcej płacicie za przedszkole na miesiąc? Chodzi mi o publiczne.
Pytam, bo ja płacę 110 zł za jedno dziecko do tego wiadomo ubezpieczenie 35zł/os., komitet rodzicielski, paczki świąteczne chyba też 20 zł, do tego klasowe+farby+ręczniki papierowe- 44 zł na rok za jedno dziecko. I tak mi się tu sumuje i sumuje, i ostatnio podnieśli mi ciśnienie, bo kazali dzieciom przynieść ręczniki papierowe. No to zapytałam za co ja zapłaciłam, a one mi na to, ze 20 zł to na ręczniki do łazienki, a ręczniki w sali to inna sprawa. I szlag mnie trafił. Baba rzuciła mi spojrzenie w stylu "żałujesz kasy na własne dzieci?!" i zalała mnie krew. Nie lubię jak ktoś próbuje mnie wydymać, a potem zakrywa się oszczędzaniem na dzieciach. No i padł magiczny zwrot "przecież dzieci dostają z 500+" i w tym momencie miałam ochotę wypisać je z przedszkola.
Zapomniałam jeszcze o komplecie książek (4- bo na każdą porę roku)- 80 zł dla jednego dziecka.
A 1 września dostaliśmy listę z wyprawką (kredki, plastelina, ryza papieru, nożyczki, 3 rodzaje kleju, pędzle, bloki białe i kolorowe, techniczne i rysunkowe) i zastanawiam się, czy to jeszcze przedszkole publiczne...........
Też tak macie?

[pstryczek84]

Napisane przez Authentic

Drugi poród naturalny u mnie trwał chwilkę Agata rodziła się ok 3,5 godziny, a Maks 15 minut Drugi poród wywołałam sobie sama, bo już mi się dłużyło chodzenie z brzuchem

ale ze jak 15 minut? w sensie parte czy jak?
jak ci sie zaczal drugi porod?

Napisane przez Authentic

Mamusie, pewnie było juz takie pytanie, ale może ktoś tak by mi uśrednił... ile mniej więcej płacicie za przedszkole na miesiąc? Chodzi mi o publiczne.

Też tak macie?

Wiem, ze pytalas o publiczne ale napisze Ci jak to jest u nas.
Kuba chodzi do prywatnego. czynne jest od 7 do 16.30. dzieciaki maja 3 posilki-sniadanie, obiad, podwieczorek.
Place 280zl na miesiac. jedynie za co musze "doplacic" to podreczniki, tez okolo 80zl, paczki, wycieczki no ale to wiadomo, nikt za darmo nie da. cala reszta miesci w tych 280zl. nic wiecej mlody nie musi miec, zadnych przyborow, recznikow itp.
Jesli kogos nie bedzie w danym dniu to wystarczy rano napisac smsa, wtedy nie zamawiaja obiadu i tym sposobem odliczaja 5 zl za jeden obiad

[elllmi]

hej

dzieki za pochwały dla młodego, ja ciągle się tym jaram

Napisane przez Authentic

Mamusie, pewnie było juz takie pytanie, ale może ktoś tak by mi uśrednił... ile mniej więcej płacicie za przedszkole na miesiąc? Chodzi mi o publiczne.
Pytam, bo ja płacę 110 zł za jedno dziecko do tego wiadomo ubezpieczenie 35zł/os., komitet rodzicielski, paczki świąteczne chyba też 20 zł, do tego klasowe+farby+ręczniki papierowe- 44 zł na rok za jedno dziecko. I tak mi się tu sumuje i sumuje, i ostatnio podnieśli mi ciśnienie, bo kazali dzieciom przynieść ręczniki papierowe. No to zapytałam za co ja zapłaciłam, a one mi na to, ze 20 zł to na ręczniki do łazienki, a ręczniki w sali to inna sprawa. I szlag mnie trafił. Baba rzuciła mi spojrzenie w stylu "żałujesz kasy na własne dzieci?!" i zalała mnie krew. Nie lubię jak ktoś próbuje mnie wydymać, a potem zakrywa się oszczędzaniem na dzieciach. No i padł magiczny zwrot "przecież dzieci dostają z 500+" i w tym momencie miałam ochotę wypisać je z przedszkola.
Zapomniałam jeszcze o komplecie książek (4- bo na każdą porę roku)- 80 zł dla jednego dziecka.
A 1 września dostaliśmy listę z wyprawką (kredki, plastelina, ryza papieru, nożyczki, 3 rodzaje kleju, pędzle, bloki białe i kolorowe, techniczne i rysunkowe) i zastanawiam się, czy to jeszcze przedszkole publiczne...........
Też tak macie?

u nas 5 godzin pobytu jest za darmo, ponad to każda godzina 1 zł; wyżywienie - Fifi je dwa posiłki i jakoś 4,50 albo 5zł za dzien płacę; wychodzi mi zazwyczaj ok. 90zł, w tym jak dziecka nie ma, to odejmują za wyżywienie i płącę mniej w kolejnym miesiącu; dodatkowo płaciłam ubezpieczenie jakoś 30zł i teraz co miesiąc komitet po 20zł; no i na początek musiał przynieść blok kolorowy, kredki, plastelinę

Zapisz
Zapisz

[gojka24]

Autentic. Moja Paulinka chodzi do państwowego i place różnie w zależności od ilość dni kiedy byla. Wiec lepiej napisze ze szczegółami jak Ty. Do 13 jest za darmo. Od 13 place 1zl za godz. Jest do 16 zapisana wiec wychhodzi mi 66 zl za pobyt miesięcznie. Wyżywienie cos kolo 6zl za dzień. Do tego 22zl ubezpieczenie. I to wszystko. Jak przyjeżdża teatrzyk do przedszkola to 5zl placimy. Za jakies tam dodatkowe wyjścia czy cos to wiadomo. Na dzień nauczyciela, mikolajki itp tez dodatkowo. Artykułów papierniczych nie kupuje wogle ani na wyprawkę ani w ciagu roku. Jedyne co przynoszę to paczke chusteczek higienicznych w pudelku, tych wyciąganych i chusteczki nawilżane. To po paczce na semestr. Najwięcej za przedszkole zaplacilam 189zl.



Za to w innym przedszkolu wiem ze są składki. Moja siostra w innych miescie dostaje mega wielka listę wyprawkowa, mówi że ok 300zl na to wydaje..

Takze chyba uzależnione jest to od przedszkola..

[pstryczek84]

Napisane przez elllmi

hej

dzieki za pochwały dla młodego, ja ciągle się tym jaram



u nas 5 godzin pobytu jest za darmo, ponad to każda godzina 1 zł; wyżywienie - Fifi je dwa posiłki i jakoś 4,50 albo 5zł za dzien płacę; wychodzi mi zazwyczaj ok. 90zł, w tym jak dziecka nie ma, to odejmują za wyżywienie i płącę mniej w kolejnym miesiącu; dodatkowo płaciłam ubezpieczenie jakoś 30zł i teraz co miesiąc komitet po 20zł; no i na początek musiał przynieść blok kolorowy, kredki, plastelinę

Zapisz
Zapisz

komitet 20 zl co miesiac???????

[nafiyqa]

Napisane przez mala_19kw

ha! Nie udaje? Moje dziecko to mistrz bałaganu i psucia wszystkiego co tylko się da. Bawiąc się wyrzuca WSZYSTKO CO MA (a ma dużo) na środek pokoju i wtedy czuje się niczym król lew w dżungli W tamtym roku dostał domek niedźwiedzia z akcesoriami z bajki "Masza i Niedźwiedź" i wszystko rozłożył na części pierwsze,trochę to trwało bo nie wiedział że się da ale jak już zobaczył że można to wszystko jest osobno od tej pory. Ja składam (żeby się nie pogubiło) on rozkłada
No i tym sposobem kilka części jest już gdzieś zgubiona pod szafami/łóżkiem. Nie wszystko mogę upilnować. Ale gubi na potęgę.

Dziś mam ostatnią jazdę.

Tez macie wesolo

Kuba z kolei rozklada wszystko na czesci pierwsze. Kiedys mu kupilam samochod terenowy z Playmobile (?), do niego byly 2 konie i przyczepa,
Wszystko porozlaczal w ten sam dzien, nawet opony z auta odczepil i auto juz nie spelnia swojej funkcji.
Dlatego nie kupuje mu takich zabawek, mija sie to z celem wg mnie.

I tak woli bawic sie np gumkami recepturkami, wiaze nimi np klocki ze soba lub opony, ktore posciagal z samochodow.
Po prostu nigdy nie bawi sie zabawka zgodnie z jej przeznaczeniem....


Czytajac koszty Waszych przedszkoli mam ochote sie przeprowadzic
Ja place za prywatne 730 zl:/:/ i to jedno z tanszych w okolicy.

[s i l v e r]

Napisane przez Authentic

Mamusie, pewnie było juz takie pytanie, ale może ktoś tak by mi uśrednił... ile mniej więcej płacicie za przedszkole na miesiąc? Chodzi mi o publiczne.

u nas jest od 8 do 13 za darmo. Każda kolejna godzina 1 zł. W sumie z wyżywieniem miesięcznie płacimy około 140 zł. Zależy od miesiąca. Ostatnio nie było jej parę dni i płaciliśmy 120 zł.
Ubezpieczanie było 40 zł. Komitet + wyprawka (wszystkie art. papiernicze, pap.toalet, chusteczki, ręczniki itp w tym też pieniążki jak jakiś teatr przyjeżdża np) 200 zł na rok.

[Authentic]

Napisane przez pstryczek84

ale ze jak 15 minut? w sensie parte czy jak?
jak ci sie zaczal drugi porod?



Wiem, ze pytalas o publiczne ale napisze Ci jak to jest u nas.
Kuba chodzi do prywatnego. czynne jest od 7 do 16.30. dzieciaki maja 3 posilki-sniadanie, obiad, podwieczorek.
Place 280zl na miesiac. jedynie za co musze "doplacic" to podreczniki, tez okolo 80zl, paczki, wycieczki no ale to wiadomo, nikt za darmo nie da. cala reszta miesci w tych 280zl. nic wiecej mlody nie musi miec, zadnych przyborow, recznikow itp.
Jesli kogos nie bedzie w danym dniu to wystarczy rano napisac smsa, wtedy nie zamawiaja obiadu i tym sposobem odliczaja 5 zl za jeden obiad

Zacznę od początku.
Termin się zbliżał. Postanowiłam wypróbować metody wywoływania porodu przy pomocy masażu sutków. Oglądaliśmy z mężem jakiś film, ja leżałam pod kołderką i działałam
Kiedy poczułam ukłucie w podbrzuszu jak na okres stwierdziłam, że to działa. Trochę się przeraziłam, że "maszyna ruszyła" i niebawem będę rodzić, ale i tak prędzej czy później musiało to nastąpić.
To było ok 22:00. O północy zaczęły stopniowo odchodzić wody i zaczęły się skurcze- możliwe do wytrzymania.
O 6 rano byłam już w izbie na tzw. przyjęciu. Wody się lały, a skurcze ustały
Bóle był znośne do wytrzymania, skurcze regularne. Odbyłam całą procedurę przed porodową, położyłam się na fotelu porodowym.
Dostałam kroplówkę, zastrzyk i po 10 minutach poród się rozkręcił. Skurcze parte trwały jakieś 2-3 minuty.

Z Agatką zaliczyłam piłkę, wannę z hydromasażem (w której dopiero wody odeszły), a tu pyk i w moment się urodził. Ale tamtego dnia w kolejce do dwóch łóżek czekało 7 kobiet rodzących, więc szło jak automat

Napisane przez gojka24

Autentic. Moja Paulinka chodzi do państwowego i place różnie w zależności od ilość dni kiedy byla. Wiec lepiej napisze ze szczegółami jak Ty. Do 13 jest za darmo. Od 13 place 1zl za godz. Jest do 16 zapisana wiec wychhodzi mi 66 zl za pobyt miesięcznie. Wyżywienie cos kolo 6zl za dzień. Do tego 22zl ubezpieczenie. I to wszystko. Jak przyjeżdża teatrzyk do przedszkola to 5zl placimy. Za jakies tam dodatkowe wyjścia czy cos to wiadomo. Na dzień nauczyciela, mikolajki itp tez dodatkowo. Artykułów papierniczych nie kupuje wogle ani na wyprawkę ani w ciagu roku. Jedyne co przynoszę to paczke chusteczek higienicznych w pudelku, tych wyciąganych i chusteczki nawilżane. To po paczce na semestr. Najwięcej za przedszkole zaplacilam 189zl.



Za to w innym przedszkolu wiem ze są składki. Moja siostra w innych miescie dostaje mega wielka listę wyprawkowa, mówi że ok 300zl na to wydaje..

Takze chyba uzależnione jest to od przedszkola..

Dzięki za odpowiedź

Napisane przez s i l v e r

u nas jest od 8 do 13 za darmo. Każda kolejna godzina 1 zł. W sumie z wyżywieniem miesięcznie płacimy około 140 zł. Zależy od miesiąca. Ostatnio nie było jej parę dni i płaciliśmy 120 zł.
Ubezpieczanie było 40 zł. Komitet + wyprawka (wszystkie art. papiernicze, pap.toalet, chusteczki, ręczniki itp w tym też pieniążki jak jakiś teatr przyjeżdża np) 200 zł na rok.

Ja na dwójkę 220 na miesiąc. To niby nie jest źle. Ale do tego te ręczniki i chusteczki raz w miesiącu.
Wkurza mnie tylko że rodzice muszą to wszystko przynosić. Za moich czasów mama nie przynosiła nic.

[s i l v e r]

Napisane przez Authentic

Ja na dwójkę 220 na miesiąc. To niby nie jest źle. Ale do tego te ręczniki i chusteczki raz w miesiącu.
Wkurza mnie tylko że rodzice muszą to wszystko przynosić. Za moich czasów mama nie przynosiła nic.

U nas 200 zł na rok na takie rzeczy. Więc też z naszych kieszeni. W sumie wolę tak niż co chwilę przynosić do przedszkola i pamiętać o tym

[pstryczek84]

Napisane przez Authentic

Zacznę od początku.
Termin się zbliżał. Postanowiłam wypróbować metody wywoływania porodu przy pomocy masażu sutków. Oglądaliśmy z mężem jakiś film, ja leżałam pod kołderką i działałam
Kiedy poczułam ukłucie w podbrzuszu jak na okres stwierdziłam, że to działa. Trochę się przeraziłam, że "maszyna ruszyła" i niebawem będę rodzić, ale i tak prędzej czy później musiało to nastąpić.
To było ok 22:00. O północy zaczęły stopniowo odchodzić wody i zaczęły się skurcze- możliwe do wytrzymania.
O 6 rano byłam już w izbie na tzw. przyjęciu. Wody się lały, a skurcze ustały
Bóle był znośne do wytrzymania, skurcze regularne. Odbyłam całą procedurę przed porodową, położyłam się na fotelu porodowym.
Dostałam kroplówkę, zastrzyk i po 10 minutach poród się rozkręcił. Skurcze parte trwały jakieś 2-3 minuty.

o fakes!!! no mowia ze drugi niby szybszy ale ze az tak?
to moze ja se jakies poslanko zrobie przed szpitalem co by zdazyc na czas Poki jeszcze mrozow nie ma

Ja z Kuba mialam w sumie podobnie. o 22 odeszly mi wody a mlody urodzil sie o 4.30 wiec czasowo w sumie tak jak u ciebie tyle ze parte trwaly 45 mint...