Ból kręgosłupa lędźwiowego.

[DeMirra]

Czytam dziewczyny wasze wpisy i chyba zaczynam się martwić, od pewnego czasu, np gdy źle śpię- budzę się z bólem krzyża i lędźwi, odczuwam wtedy "rwanie" sztywnieje mi noga, mam problem ze staniem czy siadanie. Trwa to dzień dwa i mija, czasem nie wraca miesiącami, bagatlizowałam to ponieważ miałąm już stwierdzony uraz kręgosłupa, co prawda wyżej bo przy łopatkach, ale uznałam, że jest to ból reumatyczny. Prześwietlenie miałam robione w związku z wypadkiem na zawodach niespełna miesiąc temu- nic nie wykazało. Co dalej?

[SensiMilka]

Masaże dają mi niesamowitą ulgę przy bólach, ale bez dobrego materaca nie nie ma pełnego efektu. To jest podstawa, bo jednak "pół życia" człowiek przesypia, a wtedy kręgosłup najlepiej się regeneruje w nocy, w czasie spoczynku, kiedy ciało odpoczywa.
Ja mam z xxx ze zmienną twardością, dobrany indywidualnie pod moje potrzeby i dolegliwości. Polecam to przemyśleć

[zakrecona92]

Cześć dziewczyny!

Parę lat temu zaczęłam obserwować ten wątek, głównie po to, żeby poszukać informacji na temat bólu dolnego odcinka kręgosłupa. Trochę mi to pomogło , dlatego teraz chciałam Wam opowiedzieć co było przyczyną u mnie
w 2011 roku postanowiłam skoczyć na bungiee Wspaniałe wrażenia i emocje, niestety niedługo po tym zdarzeniu zaczęłam odczuwać ból kręgosłupa, przez długo czas nie robiłam sobie z tego nic, ale po namowach rodziny postanowiłam wybrać się do lekarza, zaczynając od rodzinnego a kończąc na neurologu, po RTG i TK okazało się, że jest to dyskopatia odcinka lędźwiowego.. "na chwilę obecną nie operacyjna"-tyle usłyszałam od Pani doktor.. W moim przypadku jest to "lekkie" schorzenie, bo nie mam za bardzo promieniowanego bólu do nóg itd. po prostu czasem mnie boli, a szczególnie jak postanowię przegiąć np przy pracach domowych.. byłam na rehabilitacji, pomogło, ale z własnego lenistwa nie kontynuowałam ćwiczeń i zaczyna się to odbijać na samopoczuciu..

Może któraś z Was miała podobną sytuację, chodzi mi o "nic nie robienie" z tym schorzeniem, i czy pogłębiło sie to u Was z biegiem lat?

[Elzee34]

ból kręgosłupa nie zawsze oznacza chorobę. Mnie tez często bolało w odcinku lędźwiowym i okazało się ze po to prostu z przeciążenia. Róbcie ćwiczenia rozciagajacie i na mięsnie brzucha. Jak to nie pomoze, to do lekarza.

[lexi221]

Dołączam i ja niestety

Jakieś kilka miesięcy temu zaczęły mnie boleć nerki tzn. tak myślałam. Teraz okazało się, że to niestety lędźwie byłam już na RTG oto wynik:
- lewostronna skolioza
- pogłębiona fizjologiczna lordoza
- lumbalizacja S1
- niespojony łuk S1
- wysokość trzonów kręgowych zachowana

Ostatnia pozycja pocieszająca a tak to plecy do wymiany na razie dostałam naklofen w zastrzykach i skierowanie do neurologa. Lekarz powiedział, że przydałby się basen moja kuzynka się tam ostatnio grzybicą zaraziła.
Chyba zacznę jakieś rozluźniające ćwiczenia w domu robić wiem, że wpływ na to wszystko miała moja poprzednia praca. Teraz szukam czegoś nowego. Ten niespojony łuk to podobno wada wrodzona.
W wieku 27 lat tak się załatwiłam masakra ale mój lekarz mówił, że w dzisiejszych czasach prawie każda młoda osoba ma problem z kręgosłupem. Najgorsza jest podobno dyskopatia.

[mama001]

dzis mnie starsznie boli ale to dlatego ze nie cwicze, nie mam sil...

[lexi221]

Napisane przez mama001

dzis mnie starsznie boli ale to dlatego ze nie cwicze, nie mam sil...

też muszę zacząć ćwiczyć mam nadzieję, że sobie krzywdy nie zrobię na yt na pewno są jakieś ćwiczenia. Jak myślicie jak boli można trochę poćwiczyć wiem co to ból męczę się już od końca października. Te koszmarne pogody tylko mnie dobijają.

Myślałam o zakupie poduszki masującej jak myślicie to dobry pomysł?

[masazystaPoznan]

Prześwietlenie RTG nie wykaże zmian, które mogą wpływać na ucisk na korzenie nerwowe pomiędzy kręgami jak i np osteofitów. Aby to zdiagnozować, rezonans byłby jedyną miarodajną obrazową techniką diagnostyczną.
Pozostawienie tego bez reakcji i dalszej diagnostyki to jak odpalenie lontu i czekanie na późniejszy wybuch. Im dłużej będzie Pani czekała tym większe spustoszenie nastąpi a powrót do zdrowia będzie trudniejszy albo później już niemożliwy. Lepiej znaleźć czas i dać sobie szansę na brak bólu w przyszłości.
Oczywiście rozluźnianie spiętych mięśni (masaż, PIR), gimnastyka aby wzmocnić uda, brzuch i pośladki było by wskazane. Powodzenia.

[ada_adusia]

Dziewczyny ostatnio zmieniłam mieszkanie, no i śpię na wersalce, która nie jest zarwana, ale jedna strona tak jakby bardziej €žwyleżana. Od jakiś dwóch tygodniu pobolewa mnie dolny odcinek kręgosłupa najgorzej, że mam jeszcze wrodzoną małą wadę i nie mogę wykonywać wszystkich ćwiczeń. Moja współlokatorka studiuje na AWF w Poznaniu i polecała mi dr. xxx, ale ja nie przepadam za chodzeniem do lekarzy z byle czym myślicie, że zacząć te ćwiczonka, czy jednak iść od razu do lekarza?

[ilonkaEn63]

Napisane przez masazystaPoznan

Prześwietlenie RTG nie wykaże zmian, które mogą wpływać na ucisk na korzenie nerwowe pomiędzy kręgami jak i np osteofitów. Aby to zdiagnozować, rezonans byłby jedyną miarodajną obrazową techniką diagnostyczną.
Pozostawienie tego bez reakcji i dalszej diagnostyki to jak odpalenie lontu i czekanie na późniejszy wybuch. Im dłużej będzie Pani czekała tym większe spustoszenie nastąpi a powrót do zdrowia będzie trudniejszy albo później już niemożliwy. Lepiej znaleźć czas i dać sobie szansę na brak bólu w przyszłości.
Oczywiście rozluźnianie spiętych mięśni (masaż, PIR), gimnastyka aby wzmocnić uda, brzuch i pośladki było by wskazane. Powodzenia.

Mnie boli raz w miesiącu, szczególnie przed miesiączką ale też czasem samo z siebie (bo nie wiem od czego, nic nie dźwigam). Zastanawiam się ile razy powinnam minimum ćwiczyć i chodzić na masaże? Boję się że takie częste bóle mogą sprawić że niedługo będę garbata chodzić

[masazystaPoznan]

Napisane przez ilonkaEn63

Mnie boli raz w miesiącu, szczególnie przed miesiączką ale też czasem samo z siebie (bo nie wiem od czego, nic nie dźwigam). Zastanawiam się ile razy powinnam minimum ćwiczyć i chodzić na masaże? Boję się że takie częste bóle mogą sprawić że niedługo będę garbata chodzić

Garb od tego nie urośnie ;-) Kłopot jest na tle napięcia mięśni macicy, stąd ból brzucha i rzutowanie na odcinek lędźwiowy. W tym okresie masaż to dyskusyjna sprawa ... jednym pomaga ale ogólnie ten czas jest przeciwwskazaniem do masażu z uwagi na możliwość spowodowania obfitszych krwawień, co z kolei może wpłyną negatywnie na poziom hemoglobiny i złe parametry hematokrytu (szybka męczliwość, mocne osłabienie, omdlenia, brak siły). W takim przypadku można raczej wykluczyć kłopoty z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa.
Ciepłe (ale nie gorące !) okłady ... np.termofor. Niektóre Panie w celu rozluźnienia mięśni i pozbyciu się bólu (typowo menstruacyjnego) posiłkują się tabletkami No-Spa Forte ( ale z uwagi na to że jest to lek polecam zapytać lekarza rodzinnego lub ginekologa).
Z ostrożności napiszę ... przy wizycie u ginekologa można poprosić o sprawdzenie czy nie występuje jedna z jednostek chorobowych która też może dawać takie objawy.

[lexi221]

Napisane przez masazystaPoznan

Prześwietlenie RTG nie wykaże zmian, które mogą wpływać na ucisk na korzenie nerwowe pomiędzy kręgami jak i np osteofitów. Aby to zdiagnozować, rezonans byłby jedyną miarodajną obrazową techniką diagnostyczną.
Pozostawienie tego bez reakcji i dalszej diagnostyki to jak odpalenie lontu i czekanie na późniejszy wybuch. Im dłużej będzie Pani czekała tym większe spustoszenie nastąpi a powrót do zdrowia będzie trudniejszy albo później już niemożliwy. Lepiej znaleźć czas i dać sobie szansę na brak bólu w przyszłości.
Oczywiście rozluźnianie spiętych mięśni (masaż, PIR), gimnastyka aby wzmocnić uda, brzuch i pośladki było by wskazane. Powodzenia.

Do której z nas to było?
W dzisiejszych czasach nie jest łatwo dostać skierowanie na rezonans od zwykłego lekarza rodzinnego. Pomijam już to, że oczekiwanie jest bardzo długie

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez lexi221

Do której z nas to było?
W dzisiejszych czasach nie jest łatwo dostać skierowanie na rezonans od zwykłego lekarza rodzinnego. Pomijam już to, że oczekiwanie jest bardzo długie

Trzeba wybrać się do specjalisty.
Wybór między niezdiagnozowanym bólem kręgosłupa a nic nie robieniem jest raczej prosty.

[SensiMilka]

Ja odświeżam, bo może komuś się przyda. Mam stwierdzoną dyskopatię, ale od kiedy chodzę regularnie na masaże, ćwiczę bardzo proste wzmacjniające ćwiczenia od rehabilitanta, no i mam nowy materac- Art Medic, poduszkę pod głowę- taką ortopedyczną, to praktycznie nie odczuwam skutków tej dyskopatii.

[karolciatolcia]

Dziewczyny, te które jeszcze nie mają bólów kręgosłupa, dbajcie o niego z całych sił. Róbcie ćwiczenia, nie garbcie się, nie siedźcie za długo, szczególnie w niewłaściwych pozycjach. Jak już się nabawicie schorzenia kręgosłupa, tzn jak coś Was zaczyna boleć, jakieś problemy ze schylaniem się, czy promieniujący ból do uda/łydki- biegiem do lekarza i leczcie się. Bo jak będzie jak w moim przypadku, a są to nieodwracalne zmiany w kręgosłupie, na dodatek nieoperacyjne, to będziecie skazane na życie z ciągłym bólem i ograniczoną sprawnością. Też mi się wydawało, że poboli, wezmę leki, porobię parę ćwiczeń i przestanie. Nie, niestety. Jestem młoda, a już do końca życia będę cierpieć. Nie doprowadźcie do takiej sytuacji. Kręgosłup macie tylko jeden i jedno życie, które warto przeżyć bez bólu, w pełnej sprawności.
Tyle ode mnie w tym temacie :-/

[Doris_423]

Napisane przez SensiMilka

Ja odświeżam, bo może komuś się przyda. Mam stwierdzoną dyskopatię, ale od kiedy chodzę regularnie na masaże, ćwiczę bardzo proste wzmacjniające ćwiczenia od rehabilitanta, no i mam nowy materac- Art Medic, poduszkę pod głowę- taką ortopedyczną, to praktycznie nie odczuwam skutków tej dyskopatii.

Dzięki, chyba się zdecyduję na zakup tego materaca. Szukam czegoś dla taty na urodziny i powinno mu się spodobać Mogę się odwdzięczyć i podrzucić napiamiary na dobrego lekarza gdyby jednak kręgosłup dokuczał ( na priv) http://rehabilitacjafizjomed.pl Ja leczyłam tam skrzywienie kręgosłupa i dyskopatie ledźwiową. U nas to rodzinne niestety

[szukajaca drogi]

ja mając 16 lat miałam operację kregosłupa- skrzywienie lędźwiowe. Cóż, po dwóch ciążach, zaczęłam odczuwać podwójny kręgosłup ( mam implanty wkręcone w kręgi). Ból jest moim codziennym towarzyszem.
Dziewczyny dbajcie o swój filar bo bez niego ani rusz...

[SynergiaM]

Napisane przez DeMirra

Czytam dziewczyny wasze wpisy i chyba zaczynam się martwić, od pewnego czasu, np gdy źle śpię- budzę się z bólem krzyża i lędźwi, odczuwam wtedy "rwanie" sztywnieje mi noga, mam problem ze staniem czy siadanie. Trwa to dzień dwa i mija, czasem nie wraca miesiącami, bagatlizowałam to ponieważ miałąm już stwierdzony uraz kręgosłupa, co prawda wyżej bo przy łopatkach, ale uznałam, że jest to ból reumatyczny. Prześwietlenie miałam robione w związku z wypadkiem na zawodach niespełna miesiąc temu- nic nie wykazało. Co dalej?

Witam,

Ból poranny + ból rwiący kończyny dolnej może świadczyć o uszkodzeniu dysku. Wskazuje również na to zmieniająca się dynamika objawów, dysk ma tendencję do samoleczenia, co jednak następuje jedynie w odpowiednich warunkach i trwa tylko do czasu. Jesli nie zostaną usunięte przyczyny uszkodzenia dysku, objawy będą nawracać z różnym nasileniem, z czasem problem może okazać się poważny. Polecam wybrać się do dobrego fizjoterapeuty w Twojej okolicy zanim zdecydujesz się wydać pieniądze na rezonans, być może nie będzie potrzeby aby go wykonywać, lub będziesz wymagać np podania kontrastu, wykonania tomografii zamiast rezonansu itd. Nie polecam również działania na własną rękę typu pływanie kraulem (ruch rotacyjny obecny w tym stylu może bardzo mocno obciążyć już uszkodzony dysk), ćwiczeń z internetu, które nawet, jeśli będą dobre, nie zawsze wiemy jak prawidłowo wykonać w domu. Fizjoterapeuta przeprowadzi wywiad i dokładne badanie Twoich dolegliwości i poprowadzi rehabilitację lub skieruje na dalsze leczenie do specjalisty.
Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez lexi221

Dołączam i ja niestety

Jakieś kilka miesięcy temu zaczęły mnie boleć nerki tzn. tak myślałam. Teraz okazało się, że to niestety lędźwie byłam już na RTG oto wynik:
- lewostronna skolioza
- pogłębiona fizjologiczna lordoza
- lumbalizacja S1
- niespojony łuk S1
- wysokość trzonów kręgowych zachowana

Ostatnia pozycja pocieszająca a tak to plecy do wymiany na razie dostałam naklofen w zastrzykach i skierowanie do neurologa. Lekarz powiedział, że przydałby się basen moja kuzynka się tam ostatnio grzybicą zaraziła.
Chyba zacznę jakieś rozluźniające ćwiczenia w domu robić wiem, że wpływ na to wszystko miała moja poprzednia praca. Teraz szukam czegoś nowego. Ten niespojony łuk to podobno wada wrodzona.
W wieku 27 lat tak się załatwiłam masakra ale mój lekarz mówił, że w dzisiejszych czasach prawie każda młoda osoba ma problem z kręgosłupem. Najgorsza jest podobno dyskopatia.

Wytłumaczenie, że "każda młoda osoba ma problem" jest odpychaniem i bagatelizowaniem problemu. Niespojenie S1 i odłączenie tego kręgu od kości krzyżowej może powodować objawy niestabilności podobne do objawów dyskowych. Na problem niestabilności, czyli osłabienia aparatu mięśniowo więzadłowego Twojego kręgosłupa może wskazywać (lub predysponować) zwiększona lordoza lędźwiowa. Zachowana wysokość kręgów to dobra informacja. Aby nie dopuścić do pogłębienia stanu i rozwoju dyskopatii poszukaj dobrego fizjoterapeuty w Twojej okolicy, który zleci Ci trening stabilizacyjny do wykonywania w domu. Ćwiczenia rozluźniające nie przyniosą niestety efektów, a często łączone z nimi ćwiczenia rozciągające mogą pogorszyć Twoje objawy.

Pozdrawiam!

[tasmanska]

Wiecie co, ja na przykład miałam straszne bóle pleców, ale masakra nie dało się wytrzymać. Pojechałam z ciocią do takiego gościa http://akupunkturapokrywka.pl/ i po pierwszej wizycie było super. Teraz mnie znowu boli, pojadę znowu, zobaczymy co się będzie działo.

[joasiapelasia]

A może ktoś ma asymetrię miednicy? Jak sobie radzicie? Jakaś rehabilitacja? Ja biorę leki rozkurczowe np sirdalud i pomaga tylko na ból.

[kureka]

Przyczyn bólu może być wiele. Ja siedzę sporo przed komputerem, regularnie kilka godzin w aucie też spędzam. W moim przypadku to pomaga:
https://www.youtube.com/watch?v=mH8HhR5om3w

Jeszcze jedno: kilka lat temu bolało mnie biodro przy chodzeniu. Ortopeda stwierdził różnicę w długości kończyn i dostałam wkładkę do buta (300 zł), którą nosiłam przez 3 lata. Przypadkiem po kontuzji kostki, fizjoterapeuta sprawdził mi to biodro. Okazało się, że to co zlecił ortopeda tylko pogłębiało problem, a przyczyną był przykurcz mięśnia. Jedna wizyta i po kłopocie O.o

[rafal86]

z masażysta można się umówić na prywatną wizytę i wtedy nie czeka się tak długo, wiem bo sam tak chodzę. Ceny zaczynają się od 50zł/h, więc nie jest strasznie drogo. A chodzi głównie o to, żeby rozluźnić napięcia w mięśniach. Im bardziej boli przy masażu tym większa ulga po

[renata_h86]

Dwa słowa-dobry materac

[AnnaAleksndra]

Napisane przez Basia8212

Nie lekceważ tych objawów bo mogą byc one początkami rwy kulszowej i dyskopatii, udaj się do lekarza, najlepiej zrobic prześwietlenie odcinka lędźwiowego aby zobaczyc czy tam coś się nie dzieje.Nie chcę Cię straszyc ale ja miałam poczatkowo takie bóle i już 4 miesiące się męczę z rwą kulszową i mam stwierdzoną dyskopatie na tym odcinku.Mnie boli cała noga prawa od pośladka do łydki...Nie życzę nikomu i mam nadzieje, że Tobie szybko przejdzie.

Mam podobne objawy. Zaczęłam i tym czytać. Faktycznie wygląda na objawy początków rwy kulszowa. .... :/

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[RudaRysia]

Dziewczyny nie wiem czy Wam to w czyms pomoże ale powiem wam moją hisotrię.

Nigdy nie miałam problemów ani z kręgosłupem ani z jakimkolwiek bólem, ale do czasu. Jak zaszłam w ciąże, w 6 miesiącu nagle ni z tego ni z owego przestałam chodzić. Nie wiedziałam co się ze mną stało, po prostu nagle rozbolał mnie kręgosłup i tak jakby odjeło mi nogę. Okazało sie, że to rwa kulszowa. I co teraz? Wiecie, jak się jest w ciąży to nie mamy za dużo metod do wyboru, ani nić przeciwbólowego nie wchodziło w grę ani żadne tam masaże... I wtedy koleżanka poleciła mi fizjiterapeute, który nakleił mi "tejpy", takie taśmy i to mi pomogło i to niemal od razu. Mój mąz to nie mógł w to uwierzyć. Myslał, że zmyślalam z tym bolem, bo do gabinetu musial mnie zanosic a wyszłam o własnych siłach z usmiechem na ustach. I to się stało zaraz po naklejeniu taśm. Także może to jest metoda, która wam pomoże. Poczytajcie o tym. Ta metoda jest mało inwazyjna i czesto stosowana np. przez sportowców.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez RudaRysia

Dziewczyny nie wiem czy Wam to w czyms pomoże ale powiem wam moją hisotrię.

Nigdy nie miałam problemów ani z kręgosłupem ani z jakimkolwiek bólem, ale do czasu. Jak zaszłam w ciąże, w 6 miesiącu nagle ni z tego ni z owego przestałam chodzić. Nie wiedziałam co się ze mną stało, po prostu nagle rozbolał mnie kręgosłup i tak jakby odjeło mi nogę. Okazało sie, że to rwa kulszowa. I co teraz? Wiecie, jak się jest w ciąży to nie mamy za dużo metod do wyboru, ani nić przeciwbólowego nie wchodziło w grę ani żadne tam masaże... I wtedy koleżanka poleciła mi fizjiterapeute, który nakleił mi "tejpy", takie taśmy i to mi pomogło i to niemal od razu. Mój mąz to nie mógł w to uwierzyć. Myslał, że zmyślalam z tym bolem, bo do gabinetu musial mnie zanosic a wyszłam o własnych siłach z usmiechem na ustach. I to się stało zaraz po naklejeniu taśm. Także może to jest metoda, która wam pomoże. Poczytajcie o tym. Ta metoda jest mało inwazyjna i czesto stosowana np. przez sportowców.

Kinesiotaping jest rozwiązaniem doraźnym i nie likwiduje przyczyny bólu.

[kasia_marudka]

ja dzisiaj umieram.... odśnieżałam w weekend i po prostu nie czuję pleców. A cały dzień w pracy na siedząco... co zjeść żeby przeżyć? może na masaż iść wieczorem? kąpiel? ratujcie.... :conf used:

[Simpain]

Dzień dobry, uprzejmie proszę o poświęcenie kilku minut i wypełnienie ankiety dotyczącej zespołów bólowych kręgosłupa. Wyniki badań wykorzystane zostaną w pracy dyplomowej. Dziękuje z góry bardzo serdecznie.
http://www.survio.com/survey/d/E1J5Q...5B7U?preview=1

[joasiapelasia]

Wypełniłam

[vTriniv]

Dziewczyny nie lekceważcie tego bólu tylko odrazu idzcie do fizjoterapeuty. Mnie tak pobolewało co jakiś czas traciłam czucie w nodze, ale twierdziłam, że to brak witamin czy coś. Którejś nocy złapał mnie tak niesamowity ból, że najchętniej uciełabym sobie tą nogę. Wylądowałam u ortopedy od tej pory mineło już 5 miesięcy, a ja dalej chodze na rehabilitację i codziennie musze ćwiczyć. Lepiej nie doprowadzić do tego. Reagujcie jak najszybciej łatwiej to wyprowadzić.