|
|
#331 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
|
A ja mam pytanie odnośnie mariawitów? Ktoś zna ten Kościół? Czy jest jakiś dokument tego Kościoła? (równoważnik katolickich konstytucji, dekretów, encyklik...) Chciałabym się zapoznać z oficjalną wiarą. Bo wierni czasem coś dodają lub odrzucają. Dlaczego nie ma u nich postów? Czy Maryja i Mateczka tworzą Trójcę czy tylko w niej uczestniczą tak jak człowiek został do tego dopuszczony? Czy Maryja jest otaczana większą czcią od Mateczki czy tak samo? Jeśli ktoś się orientuję, to proszę o przybliżenie.
|
|
|
|
|
#332 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Byłam raz na Mszy mariawickiej, ale już jako zdeklarowana protestantka. Potraktowałam to wydarzenie jako ciekawostkę. Jak natknę się na oficjalne informacje i dokumenty, to dam znać.
|
|
|
|
|
#333 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Ok. Dzięki.
|
|
|
|
|
#334 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Co tu taka cisza? Dziewczyny, żyjecie?
|
|
|
|
|
#335 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: Baptyści i luteranie
|
|
|
|
|
#336 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
|
Dot.: Baptyści i luteranie
|
|
|
|
|
#337 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
W najbliższym czasie kupię ten Śpiewnik. W moim kościele są czerwone i granatowe Śpiewniki. Nie wiem czym się różnią (oprócz koloru okładki) ![]() W poniedziałek byłam na nabożeństwie ekumenicznym. Akurat w tym roku było w naszym, ewangelickim kościele. Z tego co zrozumiałam (wcześniej się tym nie interesowałam) w zeszłym roku było w jednym z katolickich kościołów w mojej gminie, a za rok będzie w innym, też katolickim. I tak co roku w innym z tych trzech (katolicki, katolicki, ewangelicki) ![]() Bardzo fajnie było Tzn. co do tej jedności, to mam wrażenie, że według strony katolickiej najlepiej by było, gdyby protestanci odwołali swoje herezje i podporządkowali się papieżowi. Wtedy będzie jedność Bo na razie to niby wszystko pięknie, ładnie, wspólne modlitwy itd. ale... Mnie to jakoś specjalnie nie przeszkadza, ale np. problem jest w małżeństwach mieszanych. Nie mogą chodzić do kościoła "na zmianę" (raz do tego, raz do tego), bo dla katolika nieobecność na mszy niedzielnej jest grzechem ciężkim, katolik nie może przyjąć komunii na nabożeństwie ewangelickim (KK zabrania) itd. Ale wrażenia po nabożeństwie mam bardzo pozytywne. Niby nic niezwykłego się nie wydarzyło, ale dobrze, że katolicy i ewangelicy potrafią spotkać się i razem się modlić, przecież wierzymy w tego samego Boga. Było śpiewanie psalmu i przekazanie znaku pokoju i od razu przypomniała mi się katolicka msza
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
|
#338 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Baptyści i luteranie
mi by tam małżeństwo mieszane nie przeszkadzało
każde by szło do swojego kościoła ja tam niemam potrzeby chodzenia na nabożeństwo z kimś moge iść sama ;D problemem mogą być święta ale w przypadku małżeństwa katolik-protestant raczej takiego problemu niepowinno być więc ja się tam niemartwie ;D moja koleżanka ma ciekawe zjawisko w domu ;D mama jest katoliczką, tata muzułmaninem a ona jest budddystką ;D i jak tu teraz święta jakieś obchodzić? ![]() dla mnie ważne jest tylko by każde z partnerów akceptowało wiare drugiej osoby. Ja nawet w wychowaniu dziecka nie widze problemu. Zawsze można np. posłać dziecko na religie katolicką i chodzić z nim na nabożeństwa do kościoła protestanckiego. Pokazać dwa wyznania i pozwolić by dziecko samo wybrało najważniejsze to móc znaleźć jakiś kompromis
|
|
|
|
|
#339 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
Zobaczymy jak się życie ułoży, na razie mówię tylko co myślę tak teoretycznie ![]() Jeśli chodzi o rodzinę i znajomych to absolutnie nie obchodzi mnie w co kto wierzy, ale w przypadku partnera życiowego jest to dla mnie problem. Jeżeli strona katolicka wyznaje zasadę "rób z dzieckiem co chcesz" to pół biedy, gorzej jeśli jest to "prawdziwy katolik". Pierwszy problem - w którym Kościele ochrzcić dziecko. Moim zdaniem rozwiązanie, które podałaś, jest tylko niepotrzebnym mieszaniem dziecku w głowie Na religii katolickiej dziecko dowie się wielu rzeczy sprzecznych z tym, w co wierzą protestanci. Nie chodzi mi o to, żeby izolować dziecko od wiedzy o innych religiach. Absolutnie nie. Katolicka religia i chodzenie na nabożeństwa zamiast na msze?
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
|
#340 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#341 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
A jeżeli siedmiolatek stwierdzi, że nie chce mu się chodzić do kościoła, bo to bez sensu, albo powie, że Allah jest fajny, to co, pójdziemy szukać meczetu? Oczywiście, że dziecko kiedyś samo wybierze religię czy wyznanie. Ale na początku o wychowaniu dziecka w wierze decydują rodzice. Pytanie do protestantek Wasze dziecko razem z ojcem katolikiem modli się do Maryji, do świętych, za dusze w czyśćcu cierpiące, jedzie na pielgrzymkę do Częstochowy, nosi cudowny medalik, pada na twarz przed cudownym obrazem, idzie na mszę w intencji no nie wiem... kanonizacji Jana Pawła II... I co, żaden problem? Naprawdę?
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
|
#342 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
jeśli dziecko powie: chce się modlić do Maryji to ja powiem: dobrze skoro tak wybrałeś to niema sprawy. Ale oczywiście nie można jeszcze takiego wyboru brać na poważnie bo dziecko jest za małe. Ale jeśli ma już z 15 lat i mówi, że chce być katolikiem albo protestantem to już coś innego. Jeśli zeszce być katolikiem to dla mnie może sobie nawet oplakatować cały pokój w JPII, Maryji, milionie świętych... skoro tak wybrało... niemam zamiaru robić prania mózgu dziecku... dobry rodzic pokaże droge dziecku, ale idealny bedzie dziecko wspierać nawet gdy ono wybierze inna droge... Albo inne rozwiązanie: znaleźć męża katolika który jest katolikiem tylko na papierze xD czyli w sumie 70% naszego społeczeństwa ;p to nie będzie trudne ;p Edytowane przez Lassunslaufen Czas edycji: 2011-02-03 o 14:01 |
|
|
|
|
|
#343 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#344 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Z racji, że mam trochę do czynienia z dziećmi (cudzymi, żeby nie było
wiek 3-12 lat) to mogę się wypowiedzieć. Dzieci nie są w stanie same podjąć decyzji, chodząc do podstawówki, niektóre z nich są na tyle dojrzałe, by się określić, w gimnazjum, inne dopiero w liceum. Oczywiście może się trafić dojrzały 8-latek, ale raczej na zasadzie wyjątku. Dlatego decyzja, w jakiej wierze będą wychowane, pozostaje w gestii rodziców. Nie da się dziecka wychować unikając pytań o śmierć, o Boga, o religię, o różnie święta. Dzieci nie potrafią też przeanalizować różnic między wyznaniami ani zrozumieć etykę, więc prowadzenie dziecka to tu to tam wywoła u niego tylko mętlik w głowie. Mniejsze dzieci muszą wiedzieć, że "białe jest białe a czarne czarne" inaczej tracą poczucie bezpieczeństwa. A z racji, że niemożliwe jest życie bez jakiejś doktryny, to w tej wyznawanej przez nas wychowa się dziecko. Przypominam, że ateizm, agnostycyzm i materializm to też ideologie. Wiem, że to wygląda bardzo ładnie, tak humanistycznie i światowo, że dziecko się prowadzi do różnych wyznań, lub że pozostawi się decyzję jemu, ale uwierzcie, tak się nie da. Nie pozwala na to konstrukcja psychiczna dziecka i jego ograniczone możliwości poznawania. A dziecko może nie chcieć chodzić do kościoła i ok, po to są szkółki by się na nabożeństwie nie nudził. A tak na marginesie - do szkoły, przedszkola, lekarza, cioci, na zakupy, na spacer też może nie chcieć iść. Pozwolicie mu? Okres buntu i "bycia na nie" jest w pewnym wieku normalny, dziecko może mówić "nie" by zamanifestować, że jest osobną istotą, która chce o sobie decydować. PS. A moje dziecko będzie luteraninem i wegetarianinem. Chyba, że potem postanowi pójść własną drogą. Ale oby nie
Edytowane przez akisia Czas edycji: 2011-02-03 o 16:57 |
|
|
|
|
#345 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Najważniejszy jest Chrystus- tylko On jest zbawieniem i dlatego dziecko wychowam przede wszystkim na chrześcijanina. Są ludzie, którzy odnajdują Go w kościele katolickim, są tacy którzy Go tam nie odnajdują. Luteranizm też nie jest żadną gwarancją- można tam odnaleźć Chrystusa, ale są tacy, którzy odnajdą Go u baptystów. Dlatego ja nie zamierzam pobierać się z wyznawcą innej religii niż religia chrześcijańska, bądź z wojującym ateistą (mój narzeczony jest ateistą, ale nie zamierza stawiać przeszkód). Uprzedzę pytania, czy posłałabym dziecko na religię katolicką? Oczywiście, że nie- zamierzam sama uczyć swoje dziecko religii, a w szkole posyłać je na lekcje etyki. Nie mam zaufania do obcych w tych kwestiach. Tyle ode mnie.
Z innej beczki- dostałam dzisiaj śpiewnik jeee! I chciałam zapytać jaki przekład Biblii uważacie za najlepszy?
Edytowane przez ksiezniczkanajgorsza Czas edycji: 2011-02-03 o 21:43 |
|
|
|
|
#346 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Bardzo mądra opinia, ksiezniczkonienajgorsza
![]() W Polsce niestety ciężko z lekcjami etyki, ale zawsze można nie wyrazić zgody na chodzenie dziecka na religię. A co do przekładu - ja mam osobiście tzw. Brytyjkę, bo taka jest u nas najpopularniejsza, ale dobrze mieć dwa tłumaczenia w domu, np jeszcze Tysiąclatkę, w celach porównawczych. Czasem w jednym tłumaczeniu jest coś zamotane, w drugim napisane prościej i na odwrót
|
|
|
|
|
#347 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
Nie. Wyznaję wiarę, pewien system wartości ponieważ uważam, że jest on dobry, sprawdzony, pożyteczny. Oczywistą rzeczą jest, że nie pozbawię mojego dziecka dostępu do tego, co uważam za dobre, sprawdzone, pożyteczne. Posyłamy dzieci do szkoły, uczymy je języków obcych, pływania i nie czekamy aż same zadecydują. Dlaczego więc dzisiaj tak często słychać postulaty by czekać aż dziecko samo podejmie decyzję czy chodzić do kościoła, meczetu, cerkwi, czy synagogi? Ja tam do rodziców pretensji o nic nie mam i nie wydaje mi się by moje dziecko miało. Ostatecznie przecież zawsze można się z danego związku wyznaniowego wypisać więc wolna ręka jest ![]() ---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ---------- akisia: no właśnie korzystałam z brytyjki i kupiłam sobie jeszcze tysiąclatkę, bo była w promocji za 30 zl, chociaż słyszałam, że z katolickich przekładów świetna jest ponoć Biblia Poznańska, ale nie miałam jej w ręku. Z ciekawostek- znalazłam miniaturowy Nowy Testament Gedeonitów (to ponoć popularne wśród chrześcijan ewangelicznych)- nie wiem nawet skąd to się wzięło u mnie w domu ![]() Hmmm od paru dni noszę się z zamiarem zapytania Was o parę rzeczy. Możliwe, że tym samym będzie to włożenie kija w mrowisko. Chodzi mi o to jak odczytujecie ST- opis stworzenia świata, człowieka, opowieść o potopie, czy Jonaszu przebywającym w ciele ryby. Mam także 2 pytania do luteranek- jak odnosicie się do błogosławienia par homoseksualnych i ogólnie nurtu liberalnego obecnego w kościołach luterańskich? PS. Jaki czas temu zadawałam sobie pytanie dlaczego ewangeliści podają różne rodowody Jezusa. I znalazłam odpowiedź http://www.apologetyka.katolik.pl/in...odowody-jezusa polecam- pokręcone jak w serialu Edytowane przez ksiezniczkanajgorsza Czas edycji: 2011-02-04 o 00:26 |
|
|
|
|
|
#348 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
Ja też jestem wegetarianką i chciałabym, żeby moje dzieci (jeśli kiedyś będę je miała) też były wege. Cytat:
![]() Najpierw odpowiem na drugą część pytania. Jeśli chodzi o błogosławienie pan homoseksualnych - Tylko niech nikt mi nie zarzuca, że jestem nietolerancyjna. Np. nie mam nic przeciwko, żeby rejestrować związki homoseksualne w prawie cywilnym. Każdy ma wolną wolę, wie co na ten temat mówi Biblia i może to przyjąć albo odrzucić. Tylko dlaczego Kościół ma wmawiać ludziom, że nie robią nic złego, skoro stoi to w sprzeczności z Biblią? Cieszę się, że tego typu zwyczaje nie przybyły (jeszcze) do Polski. Czytałam, że w Szwecji jest kobieta-biskup, która jest lesbijką. Chyba wolę zwyczajny Kościół z pastorem-mężczyzną, który ma żonę i dzieci.Podobnie jest z rozwodami. Ale w tym przypadku łatwiej mi przyjąć nauczanie Kościoła Luterańskiego. Na pewno rozwód jest bardziej uczciwym rozwiązaniem niż śmieszne stwierdzenia, że małżeństwo było nieważne od początku A ten nurt liberalny to czego jeszcze dotyczy? Co do Starego Testamentu to na razie wolałabym się nie wypowiadać.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
||
|
|
|
|
#349 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dirty South
Wiadomości: 554
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
. Jako katoliczce wątpiącej, która woli nazywać się po prostu Chrześcijanką, ekumenizm jest mi bardzo bliskiPrzykre jest dla mnie, że zauważam, że często (chyba zbyt często) tak katolicy jak i protestanci odnoszą się do siebie nawzajem z poczuciem wyższości, albo z niechęcią. Wyjdę tu pewnie na totalną ignorantkę, ale dla mnie te różnice między obiema wspólnotami są naprawdę nieduże, istota wiary pozostaje ta sama. |
|
|
|
|
|
#350 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
|
|
|
|
|
#351 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
|
Dot.: Baptyści i luteranie
|
|
|
|
|
#352 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
|
A ja jestem katoliczką od zawsze i nie zauważyłam żeby ktokolwiek uważał że katolicy są w czymś lepsi. Należę do duszpasterstwa i bardzo dużo moich znajomych chodzi na różne spotkania ekumeniczne. Jedna koleżanka nawróciła się w ten sposób, że trafiła na spotkanie modlitewne do protestantów i dopiero potem do DA. Inna grupka znajomych co niedzielę oprócz swojej Mszy chodziła jeszcze na inne nabożeństwa co tydzień do innego Kościoła. Wiele osób wyjeżdża co jakiś czas do Lanckorony na rekolekcje chrześcijan (wielu wyznań), jeden kolega przeszedł do jakiegoś wyznania chyba protestanckiego i ludziom było smutno tylko dlatego, że już postanowił nie przychodzić na nasze spotkania, a był fajny gość, nikt nie miała mu za złe że tak wybrał. Ja osobiście interesuję się ikonami, a ostatnio też mnie zaciekawił Kościół mariawitów. Studiowałam teologię katolicką i tam też nie spotykałam się ze stwierdzeniami, że KK jest najlepszy. W dokunentach KK o innych wyznaniach mówi się "bracia odłączeni" i że Chrystus też działa w innych Kościołach. W ramach studiów byliśmy nawet w kilku synagogach, mimo że to nawet nie chrześcijanie. Koleżanka ze studiów zajmuje się pisaniem ikon. Ja nie spotykam się z opinią że Kościół Katolicki jest w czymś lepszy.Być może mówią tak Ci, którzy są katolikami z tradycji i tak naprawdę go nie znają.
|
|
|
|
|
#353 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
A czy nie słyszała Pani o "Extra Ecclesiam nulla salus", czyli "Poza Kościołem nie ma zbawienia"- słowa wypowiedziane przez Cypriana z Kartaginy, katolickiego świętego, które przez wieki bronione były przez Una Sanctam Catholicam et Apostolicam Ecclesiam? Czy to nie pod wpływem humanistycznych prądów KRK wycofał się rakiem z dosłownej interpretacji słów Cypriana? (Bo w dzisiejszych opracowaniach rzeczywiście interpretacja jakaś mniej radykalna, jakaś rozwodniona...) I czy ekumenizm nie jest w rzeczywistości dążeniem do włączenia kościołów protestanckich do katolickiego, które możliwe jest dopiero po przyjęciu 100% nauk biskupa Rzymu? Proszę mi wybaczyć, ale co to znaczy "bracia odłączeni"? Może to katolicy są braćmi odłączonymi od Kościoła Wschodniego? A może są odłączonymi od korzeni, do których chcieli wrócić protestanci przyjmując Sola Scriptura? Niechęć jest i ja się nie dziwię- najpierw ładny wstęp o tolerancji a potem stara śpiewka o "braciach odłączonych". Edytowane przez ksiezniczkanajgorsza Czas edycji: 2011-02-05 o 16:00 |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#354 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
Jeśli chodzi o błogosławieństwo par homoseksualnych, to tak jak napisałam, Co do ordynacji kobiet, no cóż, wydaje mi się, że Pan Jezus nieprzypadkowo wybrał mężczyzn jako apostołów. Jednak myślę, że tutaj dużą rolę odgrywa też tradycja i wychowanie. Nie wyobrażam sobie kobiety przy ołtarzu i na ambonie, ale w innych krajach jest to coś normalnego i nikt się nie dziwi. Ale jakbym miała wybierać, to zdecydowanie wolę księdza-mężczyznę. Aborcja to trudny temat. Jeśli ktoś chciałby, żebym wyraziła swój pogląd, to oczywiście jestem przeciwko aborcji. Jednak mam problem z takimi sytuacjami jak np. ciąża z gwałtu albo dziecko bardzo chore, ciężko upośledzone. Nie wiem co bym zrobiła gdybym znalazła się w takiej sytuacji albo co bym wtedy doradziła bliskiej osobie. Dla mnie aborcja jest złamaniem przykazania "Nie zabijaj", ale nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, że zawsze jest największym złem. In vitro - zgadzam się ze stanowiskiem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. ![]() Nie umiem znaleźć księgarni, w której mogłabym zamówić i Biblię i Śpiewnik
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
|
#355 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Ja z kolei jestem gorącą zwolenniczką kobiet- księży. Ważniejsza jest dla mnie kompetencja pastora niż jego płeć, wydaje mi się, że gdyby kobiety w Pl mogły być ordynowane, byłaby większa konkurencja "na rynku".
I nieskromnie myślę, że sama mogłabym być całkiem dobrym księdzem, nie że jakimś super, ale całkiem przyzwoitym dawałabym czadu na kazaniach |
|
|
|
|
#356 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Baptyści i luteranie
A ja jakoś nie jestem zwolenniczką kobiet w roli księdza czy pastora. Nie miałabym nic przeciwko, ale jakoś mi to nie pasuje. Może to siła zakorzenionej tradycji?
Co do aborcji - nie widzę nic złego w poddaniu się jej jeżeli dziecko pochodzi z gwałtu lub jest zagrożone życie matki. Dziecka z gwałtu można nie pokochać, może całe życie przypominać o traumatycznych przeżyciach, a dziecko pół-sierota to najgorszy los jaki można mu zgotować. Co do chorego dziecka to sprawa jest trudniejsza. Tak w ogóle mam pytanie do dziewczyn z E-A. W kościołach protestanckich jest zawsze pastor, a Wy piszecie ksiądz. O co chodzi?
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
|
|
|
|
#357 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Chodzi o to, że np na cieszyńskim nikt nie zwraca większej uwagi, czy mówi ksiądz, czy pastor. Nawet księża/pastorzy tak mówią Podejrzewam, że w innych rejonach Pl jest podobnie (na pewno w Krk tak jest) Po prostu nikt nie widzi w tym problemu, nazwa jak nazwa, każdy wie, o kogo chodzi
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#358 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
|
No, właśnie KK nie jest już tak radykalne jeśli chodzi o zbawienie tylko w KK, tak jak człowiek dojrzewa, tak i Kościoły też dojrzewają. w BRACIACH odłączonych też nie widzę nic negatywnego. Ale nie będę się spierać. Jednak w ekumeniźmie katolickim nie chodzi o to żeby się inne kościoły do niego dołączyły, spotkałam się z ekumenizmem i moi znajomi też i w praktyce nikt do tego nie dąży, chodzi o to żeby się spotkać i wzajemnie ubogacić. Z jednej strony szkoda, że jesteśmy tak porozłączni, bo to wynikło ze sporów, wzajemnego niezrozumienia, ale z drugiej strony to dobrze, bo każdy wnsi coś pięknego.
---------- Dopisano o 06:15 ---------- Poprzedni post napisano o 05:51 ---------- Co do kobiet - pastorów to słyszałam z takiego czysto spychologicznego punktu widzenia, że kobiety nie mogą być autorytetemi dla mężczyzn, odwrotnie tak, kobieta dla kobiety też może. Nie wiem na ile to prawda, bo nie jestem ani psychologiem ani mężczyzną ale coś w tym chyba jest patrząc na swoją rodzinę albo szkoły. Pastor/ksiądz powinien być przykładem dla innych, ale jeśli pastor kobieta przyciągnie do Kościoła tylko tą damską część, to chyba kiepsko, zwłaszcza, że w Kościołach i tak jest zwykle mało mężczyzn. |
|
|
|
|
#359 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
Ksiądz to określenie nasze, słowiańskie, a pastor łacińskie. Oba oznaczają to samo, ten sam urząd to, że u protestantów jest pastor a u katolików ksiądz to kwestia umowna.
|
|
|
|
|
|
#360 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Baptyści i luteranie
Cytat:
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:06.











Zobaczymy jak się życie ułoży, na razie mówię tylko co myślę tak teoretycznie 







