Baptyści i luteranie - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-28, 05:16   #331
hannalucja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
Question Dot.: Baptyści i luteranie

A ja mam pytanie odnośnie mariawitów? Ktoś zna ten Kościół? Czy jest jakiś dokument tego Kościoła? (równoważnik katolickich konstytucji, dekretów, encyklik...) Chciałabym się zapoznać z oficjalną wiarą. Bo wierni czasem coś dodają lub odrzucają. Dlaczego nie ma u nich postów? Czy Maryja i Mateczka tworzą Trójcę czy tylko w niej uczestniczą tak jak człowiek został do tego dopuszczony? Czy Maryja jest otaczana większą czcią od Mateczki czy tak samo? Jeśli ktoś się orientuję, to proszę o przybliżenie.
hannalucja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-28, 10:17   #332
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Baptyści i luteranie

Byłam raz na Mszy mariawickiej, ale już jako zdeklarowana protestantka. Potraktowałam to wydarzenie jako ciekawostkę. Jak natknę się na oficjalne informacje i dokumenty, to dam znać.
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 04:21   #333
hannalucja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
Dot.: Baptyści i luteranie

Ok. Dzięki.
hannalucja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 11:28   #334
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Baptyści i luteranie

Co tu taka cisza? Dziewczyny, żyjecie?
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 11:46   #335
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez ksiezniczkanajgorsza Pokaż wiadomość
Co tu taka cisza? Dziewczyny, żyjecie?
Żyjemy, sesja trwa
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 18:39   #336
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez akisia Pokaż wiadomość
Żyjemy, sesja trwa

Jaka tam sesja?!

Haha powodzenia
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 23:35   #337
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez ksiezniczkanajgorsza Pokaż wiadomość

Tu można kupić http://www.ksiegarnia.augustana.pl/22720/produkt.html To jest taki sam śpiewnik jak te czerwone, które zazwyczaj są do dyspozycji w parafiach. Przesyłka pobraniowa tylko 6zl przy tej wartości zamówienia, więc polecam Również przychodzę do kościoła troszkę wcześniej i daję radę chwycić śpiewnik dla siebie, ale doszłam do wniosku, że skoro kupuje jakieś głupie bluzki, to tym bardziej powinnam mieć i śpiewnik jak przyzwoita luteranka, a z parafialnych niech korzystają ci, których nie stać na własny. O! Gdybym miała dwie Biblie, to bym Ci wysłała jedną, ale niestety nie mam dwóch
Dziękuję W najbliższym czasie kupię ten Śpiewnik.

W moim kościele są czerwone i granatowe Śpiewniki. Nie wiem czym się różnią (oprócz koloru okładki)

W poniedziałek byłam na nabożeństwie ekumenicznym. Akurat w tym roku było w naszym, ewangelickim kościele. Z tego co zrozumiałam (wcześniej się tym nie interesowałam) w zeszłym roku było w jednym z katolickich kościołów w mojej gminie, a za rok będzie w innym, też katolickim. I tak co roku w innym z tych trzech (katolicki, katolicki, ewangelicki)

Bardzo fajnie było Tzn. co do tej jedności, to mam wrażenie, że według strony katolickiej najlepiej by było, gdyby protestanci odwołali swoje herezje i podporządkowali się papieżowi. Wtedy będzie jedność Bo na razie to niby wszystko pięknie, ładnie, wspólne modlitwy itd. ale... Mnie to jakoś specjalnie nie przeszkadza, ale np. problem jest w małżeństwach mieszanych. Nie mogą chodzić do kościoła "na zmianę" (raz do tego, raz do tego), bo dla katolika nieobecność na mszy niedzielnej jest grzechem ciężkim, katolik nie może przyjąć komunii na nabożeństwie ewangelickim (KK zabrania) itd.

Ale wrażenia po nabożeństwie mam bardzo pozytywne. Niby nic niezwykłego się nie wydarzyło, ale dobrze, że katolicy i ewangelicy potrafią spotkać się i razem się modlić, przecież wierzymy w tego samego Boga. Było śpiewanie psalmu i przekazanie znaku pokoju i od razu przypomniała mi się katolicka msza
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-03, 13:00   #338
Lassunslaufen
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 12
Dot.: Baptyści i luteranie

mi by tam małżeństwo mieszane nie przeszkadzało każde by szło do swojego kościoła ja tam niemam potrzeby chodzenia na nabożeństwo z kimś moge iść sama ;D problemem mogą być święta ale w przypadku małżeństwa katolik-protestant raczej takiego problemu niepowinno być więc ja się tam niemartwie ;D moja koleżanka ma ciekawe zjawisko w domu ;D mama jest katoliczką, tata muzułmaninem a ona jest budddystką ;D i jak tu teraz święta jakieś obchodzić?
dla mnie ważne jest tylko by każde z partnerów akceptowało wiare drugiej osoby. Ja nawet w wychowaniu dziecka nie widze problemu. Zawsze można np. posłać dziecko na religie katolicką i chodzić z nim na nabożeństwa do kościoła protestanckiego. Pokazać dwa wyznania i pozwolić by dziecko samo wybrało najważniejsze to móc znaleźć jakiś kompromis
Lassunslaufen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 13:18   #339
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez Lassunslaufen Pokaż wiadomość
mi by tam małżeństwo mieszane nie przeszkadzało każde by szło do swojego kościoła ja tam niemam potrzeby chodzenia na nabożeństwo z kimś moge iść sama ;D problemem mogą być święta ale w przypadku małżeństwa katolik-protestant raczej takiego problemu niepowinno być więc ja się tam niemartwie ;D moja koleżanka ma ciekawe zjawisko w domu ;D mama jest katoliczką, tata muzułmaninem a ona jest budddystką ;D i jak tu teraz święta jakieś obchodzić?
dla mnie ważne jest tylko by każde z partnerów akceptowało wiare drugiej osoby. Ja nawet w wychowaniu dziecka nie widze problemu. Zawsze można np. posłać dziecko na religie katolicką i chodzić z nim na nabożeństwa do kościoła protestanckiego. Pokazać dwa wyznania i pozwolić by dziecko samo wybrało najważniejsze to móc znaleźć jakiś kompromis
Ja nie jestem aż tak "tolerancyjna". Tzn. może zakocham się w katoliku i będę zmuszona znaleźć jakieś rozwiązanie i iść na kompromis, ale na razie sobie nie tego nie wyobrażam Zobaczymy jak się życie ułoży, na razie mówię tylko co myślę tak teoretycznie

Jeśli chodzi o rodzinę i znajomych to absolutnie nie obchodzi mnie w co kto wierzy, ale w przypadku partnera życiowego jest to dla mnie problem. Jeżeli strona katolicka wyznaje zasadę "rób z dzieckiem co chcesz" to pół biedy, gorzej jeśli jest to "prawdziwy katolik". Pierwszy problem - w którym Kościele ochrzcić dziecko. Moim zdaniem rozwiązanie, które podałaś, jest tylko niepotrzebnym mieszaniem dziecku w głowie Na religii katolickiej dziecko dowie się wielu rzeczy sprzecznych z tym, w co wierzą protestanci. Nie chodzi mi o to, żeby izolować dziecko od wiedzy o innych religiach. Absolutnie nie. Katolicka religia i chodzenie na nabożeństwa zamiast na msze? A co z pierwszą komunią, do której trzeba się przygotować? Potem bierzmowanie czy konfirmacja? Zawsze jedna strona będzie w gorszej sytuacji.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 13:28   #340
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez Nija_ Pokaż wiadomość
Ja nie jestem aż tak "tolerancyjna". Tzn. może zakocham się w katoliku i będę zmuszona znaleźć jakieś rozwiązanie i iść na kompromis, ale na razie sobie nie tego nie wyobrażam Zobaczymy jak się życie ułoży, na razie mówię tylko co myślę tak teoretycznie

Jeśli chodzi o rodzinę i znajomych to absolutnie nie obchodzi mnie w co kto wierzy, ale w przypadku partnera życiowego jest to dla mnie problem. Jeżeli strona katolicka wyznaje zasadę "rób z dzieckiem co chcesz" to pół biedy, gorzej jeśli jest to "prawdziwy katolik". Pierwszy problem - w którym Kościele ochrzcić dziecko. Moim zdaniem rozwiązanie, które podałaś, jest tylko niepotrzebnym mieszaniem dziecku w głowie Na religii katolickiej dziecko dowie się wielu rzeczy sprzecznych z tym, w co wierzą protestanci. Nie chodzi mi o to, żeby izolować dziecko od wiedzy o innych religiach. Absolutnie nie. Katolicka religia i chodzenie na nabożeństwa zamiast na msze? A co z pierwszą komunią, do której trzeba się przygotować? Potem bierzmowanie czy konfirmacja? Zawsze jedna strona będzie w gorszej sytuacji.
A nie lepiej pozostawić decyzję dziecku? kiedy będzie już w stanie pojąć wiarę i wybrać? Ile osób, które z narzucenia wyznają pewną religię, po latach ją zmienia.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 13:43   #341
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
A nie lepiej pozostawić decyzję dziecku? kiedy będzie już w stanie pojąć wiarę i wybrać? Ile osób, które z narzucenia wyznają pewną religię, po latach ją zmienia.
Czyli kiedy? W jakim wieku dziecko może podjąć samodzielnie decyzję o swojej wierze?

A jeżeli siedmiolatek stwierdzi, że nie chce mu się chodzić do kościoła, bo to bez sensu, albo powie, że Allah jest fajny, to co, pójdziemy szukać meczetu?

Oczywiście, że dziecko kiedyś samo wybierze religię czy wyznanie. Ale na początku o wychowaniu dziecka w wierze decydują rodzice.

Pytanie do protestantek Wasze dziecko razem z ojcem katolikiem modli się do Maryji, do świętych, za dusze w czyśćcu cierpiące, jedzie na pielgrzymkę do Częstochowy, nosi cudowny medalik, pada na twarz przed cudownym obrazem, idzie na mszę w intencji no nie wiem... kanonizacji Jana Pawła II... I co, żaden problem? Naprawdę?
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-03, 14:00   #342
Lassunslaufen
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 12
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez Nija_ Pokaż wiadomość
Czyli kiedy? W jakim wieku dziecko może podjąć samodzielnie decyzję o swojej wierze?

A jeżeli siedmiolatek stwierdzi, że nie chce mu się chodzić do kościoła, bo to bez sensu, albo powie, że Allah jest fajny, to co, pójdziemy szukać meczetu?

Oczywiście, że dziecko kiedyś samo wybierze religię czy wyznanie. Ale na początku o wychowaniu dziecka w wierze decydują rodzice.

Pytanie do protestantek Wasze dziecko razem z ojcem katolikiem modli się do Maryji, do świętych, za dusze w czyśćcu cierpiące, jedzie na pielgrzymkę do Częstochowy, nosi cudowny medalik, pada na twarz przed cudownym obrazem, idzie na mszę w intencji no nie wiem... kanonizacji Jana Pawła II... I co, żaden problem? Naprawdę?
nie ;D jeśli oczywiście ojciec nie zmusza do tego dziecka jeśli dziecko powie: chce się modlić do Maryji to ja powiem: dobrze skoro tak wybrałeś to niema sprawy. Ale oczywiście nie można jeszcze takiego wyboru brać na poważnie bo dziecko jest za małe. Ale jeśli ma już z 15 lat i mówi, że chce być katolikiem albo protestantem to już coś innego. Jeśli zeszce być katolikiem to dla mnie może sobie nawet oplakatować cały pokój w JPII, Maryji, milionie świętych... skoro tak wybrało... niemam zamiaru robić prania mózgu dziecku... dobry rodzic pokaże droge dziecku, ale idealny bedzie dziecko wspierać nawet gdy ono wybierze inna droge...

Albo inne rozwiązanie: znaleźć męża katolika który jest katolikiem tylko na papierze xD czyli w sumie 70% naszego społeczeństwa ;p to nie będzie trudne ;p

Edytowane przez Lassunslaufen
Czas edycji: 2011-02-03 o 14:01
Lassunslaufen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 14:34   #343
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez Nija_ Pokaż wiadomość
Czyli kiedy? W jakim wieku dziecko może podjąć samodzielnie decyzję o swojej wierze?

A jeżeli siedmiolatek stwierdzi, że nie chce mu się chodzić do kościoła, bo to bez sensu, albo powie, że Allah jest fajny, to co, pójdziemy szukać meczetu?

Oczywiście, że dziecko kiedyś samo wybierze religię czy wyznanie. Ale na początku o wychowaniu dziecka w wierze decydują rodzice.

Pytanie do protestantek Wasze dziecko razem z ojcem katolikiem modli się do Maryji, do świętych, za dusze w czyśćcu cierpiące, jedzie na pielgrzymkę do Częstochowy, nosi cudowny medalik, pada na twarz przed cudownym obrazem, idzie na mszę w intencji no nie wiem... kanonizacji Jana Pawła II... I co, żaden problem? Naprawdę?
Skoro siedmiolatek nie chodzi do Kościoła z potrzeby, a z przymuszenia, to uważam całą sprawę wiary za wymuszoną. Ja zostałam ochrzczona w wieku 8 lat i wiem co się ze mną działo, nawet tego chciałam.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 16:50   #344
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: Baptyści i luteranie

Z racji, że mam trochę do czynienia z dziećmi (cudzymi, żeby nie było wiek 3-12 lat) to mogę się wypowiedzieć. Dzieci nie są w stanie same podjąć decyzji, chodząc do podstawówki, niektóre z nich są na tyle dojrzałe, by się określić, w gimnazjum, inne dopiero w liceum. Oczywiście może się trafić dojrzały 8-latek, ale raczej na zasadzie wyjątku. Dlatego decyzja, w jakiej wierze będą wychowane, pozostaje w gestii rodziców.
Nie da się dziecka wychować unikając pytań o śmierć, o Boga, o religię, o różnie święta. Dzieci nie potrafią też przeanalizować różnic między wyznaniami ani zrozumieć etykę, więc prowadzenie dziecka to tu to tam wywoła u niego tylko mętlik w głowie. Mniejsze dzieci muszą wiedzieć, że "białe jest białe a czarne czarne" inaczej tracą poczucie bezpieczeństwa. A z racji, że niemożliwe jest życie bez jakiejś doktryny, to w tej wyznawanej przez nas wychowa się dziecko. Przypominam, że ateizm, agnostycyzm i materializm to też ideologie. Wiem, że to wygląda bardzo ładnie, tak humanistycznie i światowo, że dziecko się prowadzi do różnych wyznań, lub że pozostawi się decyzję jemu, ale uwierzcie, tak się nie da. Nie pozwala na to konstrukcja psychiczna dziecka i jego ograniczone możliwości poznawania.
A dziecko może nie chcieć chodzić do kościoła i ok, po to są szkółki by się na nabożeństwie nie nudził. A tak na marginesie - do szkoły, przedszkola, lekarza, cioci, na zakupy, na spacer też może nie chcieć iść. Pozwolicie mu? Okres buntu i "bycia na nie" jest w pewnym wieku normalny, dziecko może mówić "nie" by zamanifestować, że jest osobną istotą, która chce o sobie decydować.

PS. A moje dziecko będzie luteraninem i wegetarianinem. Chyba, że potem postanowi pójść własną drogą. Ale oby nie

Edytowane przez akisia
Czas edycji: 2011-02-03 o 16:57
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 21:37   #345
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Baptyści i luteranie

Najważniejszy jest Chrystus- tylko On jest zbawieniem i dlatego dziecko wychowam przede wszystkim na chrześcijanina. Są ludzie, którzy odnajdują Go w kościele katolickim, są tacy którzy Go tam nie odnajdują. Luteranizm też nie jest żadną gwarancją- można tam odnaleźć Chrystusa, ale są tacy, którzy odnajdą Go u baptystów. Dlatego ja nie zamierzam pobierać się z wyznawcą innej religii niż religia chrześcijańska, bądź z wojującym ateistą (mój narzeczony jest ateistą, ale nie zamierza stawiać przeszkód). Uprzedzę pytania, czy posłałabym dziecko na religię katolicką? Oczywiście, że nie- zamierzam sama uczyć swoje dziecko religii, a w szkole posyłać je na lekcje etyki. Nie mam zaufania do obcych w tych kwestiach. Tyle ode mnie.

Z innej beczki- dostałam dzisiaj śpiewnik jeee! I chciałam zapytać jaki przekład Biblii uważacie za najlepszy?

Edytowane przez ksiezniczkanajgorsza
Czas edycji: 2011-02-03 o 21:43
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 21:51   #346
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: Baptyści i luteranie

Bardzo mądra opinia, ksiezniczkonienajgorsza
W Polsce niestety ciężko z lekcjami etyki, ale zawsze można nie wyrazić zgody na chodzenie dziecka na religię.

A co do przekładu - ja mam osobiście tzw. Brytyjkę, bo taka jest u nas najpopularniejsza, ale dobrze mieć dwa tłumaczenia w domu, np jeszcze Tysiąclatkę, w celach porównawczych. Czasem w jednym tłumaczeniu jest coś zamotane, w drugim napisane prościej i na odwrót
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 22:17   #347
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
A nie lepiej pozostawić decyzję dziecku? kiedy będzie już w stanie pojąć wiarę i wybrać? Ile osób, które z narzucenia wyznają pewną religię, po latach ją zmienia.

Nie. Wyznaję wiarę, pewien system wartości ponieważ uważam, że jest on dobry, sprawdzony, pożyteczny. Oczywistą rzeczą jest, że nie pozbawię mojego dziecka dostępu do tego, co uważam za dobre, sprawdzone, pożyteczne. Posyłamy dzieci do szkoły, uczymy je języków obcych, pływania i nie czekamy aż same zadecydują. Dlaczego więc dzisiaj tak często słychać postulaty by czekać aż dziecko samo podejmie decyzję czy chodzić do kościoła, meczetu, cerkwi, czy synagogi? Ja tam do rodziców pretensji o nic nie mam i nie wydaje mi się by moje dziecko miało. Ostatecznie przecież zawsze można się z danego związku wyznaniowego wypisać więc wolna ręka jest

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

akisia: no właśnie korzystałam z brytyjki i kupiłam sobie jeszcze tysiąclatkę, bo była w promocji za 30 zl, chociaż słyszałam, że z katolickich przekładów świetna jest ponoć Biblia Poznańska, ale nie miałam jej w ręku. Z ciekawostek- znalazłam miniaturowy Nowy Testament Gedeonitów (to ponoć popularne wśród chrześcijan ewangelicznych)- nie wiem nawet skąd to się wzięło u mnie w domu

Hmmm od paru dni noszę się z zamiarem zapytania Was o parę rzeczy. Możliwe, że tym samym będzie to włożenie kija w mrowisko. Chodzi mi o to jak odczytujecie ST- opis stworzenia świata, człowieka, opowieść o potopie, czy Jonaszu przebywającym w ciele ryby. Mam także 2 pytania do luteranek- jak odnosicie się do błogosławienia par homoseksualnych i ogólnie nurtu liberalnego obecnego w kościołach luterańskich?

PS. Jaki czas temu zadawałam sobie pytanie dlaczego ewangeliści podają różne rodowody Jezusa. I znalazłam odpowiedź http://www.apologetyka.katolik.pl/in...odowody-jezusa polecam- pokręcone jak w serialu

Edytowane przez ksiezniczkanajgorsza
Czas edycji: 2011-02-04 o 00:26
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 00:34   #348
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez akisia Pokaż wiadomość
Z racji, że mam trochę do czynienia z dziećmi (cudzymi, żeby nie było wiek 3-12 lat) to mogę się wypowiedzieć. Dzieci nie są w stanie same podjąć decyzji, chodząc do podstawówki, niektóre z nich są na tyle dojrzałe, by się określić, w gimnazjum, inne dopiero w liceum. Oczywiście może się trafić dojrzały 8-latek, ale raczej na zasadzie wyjątku. Dlatego decyzja, w jakiej wierze będą wychowane, pozostaje w gestii rodziców.
Nie da się dziecka wychować unikając pytań o śmierć, o Boga, o religię, o różnie święta. Dzieci nie potrafią też przeanalizować różnic między wyznaniami ani zrozumieć etykę, więc prowadzenie dziecka to tu to tam wywoła u niego tylko mętlik w głowie. Mniejsze dzieci muszą wiedzieć, że "białe jest białe a czarne czarne" inaczej tracą poczucie bezpieczeństwa. A z racji, że niemożliwe jest życie bez jakiejś doktryny, to w tej wyznawanej przez nas wychowa się dziecko. Przypominam, że ateizm, agnostycyzm i materializm to też ideologie. Wiem, że to wygląda bardzo ładnie, tak humanistycznie i światowo, że dziecko się prowadzi do różnych wyznań, lub że pozostawi się decyzję jemu, ale uwierzcie, tak się nie da. Nie pozwala na to konstrukcja psychiczna dziecka i jego ograniczone możliwości poznawania.
A dziecko może nie chcieć chodzić do kościoła i ok, po to są szkółki by się na nabożeństwie nie nudził. A tak na marginesie - do szkoły, przedszkola, lekarza, cioci, na zakupy, na spacer też może nie chcieć iść. Pozwolicie mu? Okres buntu i "bycia na nie" jest w pewnym wieku normalny, dziecko może mówić "nie" by zamanifestować, że jest osobną istotą, która chce o sobie decydować.

PS. A moje dziecko będzie luteraninem i wegetarianinem. Chyba, że potem postanowi pójść własną drogą. Ale oby nie


Ja też jestem wegetarianką i chciałabym, żeby moje dzieci (jeśli kiedyś będę je miała) też były wege.


Cytat:
Napisane przez ksiezniczkanajgorsza Pokaż wiadomość
Nie. Wyznaję wiarę, pewien system wartości ponieważ uważam, że jest on dobry, sprawdzony, pożyteczny. Oczywistą rzeczą jest, że nie pozbawię mojego dziecka dostępu do tego, co uważam za dobre, sprawdzone, pożyteczne. Posyłamy dzieci do szkoły, uczymy je języków obcych, pływania i nie czekamy aż same zadecydują. Dlaczego więc dzisiaj tak często słychać postulaty by czekać aż dziecko samo podejmie decyzję czy chodzić do kościoła, meczetu, cerkwi, czy synagogi? Ja tam do rodziców pretensji o nic nie mam i nie wydaje mi się by moje dziecko miało. Ostatecznie przecież zawsze można się z danego związku wyznaniowego wypisać więc wolna ręka jest

Hmmm od paru dni noszę się z zamiarem zapytania Was o parę rzeczy. Możliwe, że tym samym będzie to włożenie kija w mrowisko. Chodzi mi o to jak odczytujecie ST- opis stworzenia świata, człowieka, opowieść o potopie, czy Jonaszu przebywającym w ciele ryby. Mam także 2 pytania do luteranek- jak odnosicie się do błogosławienia par homoseksualnych i ogólnie nurtu liberalnego obecnego w kościołach luterańskich?
Myślę dokładnie tak samo

Najpierw odpowiem na drugą część pytania. Jeśli chodzi o błogosławienie pan homoseksualnych - Przecież w Biblii jest wyraźnie napisane, że mężczyźni współżyjący ze sobą nie posiądą/nie odziedziczą królestwa Bożego. (1 Kor, 6,9). Nie chodzi o to, że przekreślam szanse jakiegoś człowieka na zbawienie, bo tylko Bóg wie, co się dzieje w sercu tego człowieka. Jednak pomysł, żeby Kościół błogosławił coś, co Biblia ocenia w tak jednoznaczny sposób jest dla mnie nie do przyjęcia. Chyba, że chodzi o błogosławienie homoseksualistom, żeby nie popełniali tych czynów, wtedy ok Tylko niech nikt mi nie zarzuca, że jestem nietolerancyjna. Np. nie mam nic przeciwko, żeby rejestrować związki homoseksualne w prawie cywilnym. Każdy ma wolną wolę, wie co na ten temat mówi Biblia i może to przyjąć albo odrzucić. Tylko dlaczego Kościół ma wmawiać ludziom, że nie robią nic złego, skoro stoi to w sprzeczności z Biblią? Cieszę się, że tego typu zwyczaje nie przybyły (jeszcze) do Polski. Czytałam, że w Szwecji jest kobieta-biskup, która jest lesbijką. Chyba wolę zwyczajny Kościół z pastorem-mężczyzną, który ma żonę i dzieci.

Podobnie jest z rozwodami. Ale w tym przypadku łatwiej mi przyjąć nauczanie Kościoła Luterańskiego. Na pewno rozwód jest bardziej uczciwym rozwiązaniem niż śmieszne stwierdzenia, że małżeństwo było nieważne od początku

A ten nurt liberalny to czego jeszcze dotyczy?

Co do Starego Testamentu to na razie wolałabym się nie wypowiadać.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 19:44   #349
Askatasuna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dirty South
Wiadomości: 554
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez Nija_ Pokaż wiadomość
Niby nic niezwykłego się nie wydarzyło, ale dobrze, że katolicy i ewangelicy potrafią spotkać się i razem się modlić, przecież wierzymy w tego samego Boga.
Jestem jedynie czytelnikiem tego wątku, ale pozwoliłam sobie zacytować to zdanie, bo bardzo mi się spodobało. Jako katoliczce wątpiącej, która woli nazywać się po prostu Chrześcijanką, ekumenizm jest mi bardzo bliski.
Przykre jest dla mnie, że zauważam, że często (chyba zbyt często) tak katolicy jak i protestanci odnoszą się do siebie nawzajem z poczuciem wyższości, albo z niechęcią. Wyjdę tu pewnie na totalną ignorantkę, ale dla mnie te różnice między obiema wspólnotami są naprawdę nieduże, istota wiary pozostaje ta sama.
Askatasuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-04, 20:52   #350
Dagusiac
Zakorzenienie
 
Avatar Dagusiac
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez Askatasuna Pokaż wiadomość
Jestem jedynie czytelnikiem tego wątku, ale pozwoliłam sobie zacytować to zdanie, bo bardzo mi się spodobało. Jako katoliczce wątpiącej, która woli nazywać się po prostu Chrześcijanką, ekumenizm jest mi bardzo bliski.
Przykre jest dla mnie, że zauważam, że często (chyba zbyt często) tak katolicy jak i protestanci odnoszą się do siebie nawzajem z poczuciem wyższości, albo z niechęcią. Wyjdę tu pewnie na totalną ignorantkę, ale dla mnie te różnice między obiema wspólnotami są naprawdę nieduże, istota wiary pozostaje ta sama.
W zupełności się z Tobą zgadzam. Również zauważyłam to zjawisko. Katolicy traktują protestantów jako tych, którzy odeszli, wybrali coś innego, niewiernych itd. Natomiast protestanci z wyboru uznają swoją wyższość, wytykając to co złe w wierze katolickiej, często nawet uważają, że tylko oni będą zbawieni, bo narodzili się na nowo w Chrystusie. (Mówię na przykładzie mojego kościoła). Proszę nie brać do siebie tej wypowiedzi, to takie luźne obserwacje.
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
Dagusiac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-04, 23:24   #351
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez Nija_ Pokaż wiadomość


A ten nurt liberalny to czego jeszcze dotyczy?

Dopuszcza właśnie błogosławieństwo par homoseksualnych, ordynację kobiet, aborcję, in vitro bez ograniczeń.
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 12:41   #352
hannalucja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
Post Dot.: Baptyści i luteranie

A ja jestem katoliczką od zawsze i nie zauważyłam żeby ktokolwiek uważał że katolicy są w czymś lepsi. Należę do duszpasterstwa i bardzo dużo moich znajomych chodzi na różne spotkania ekumeniczne. Jedna koleżanka nawróciła się w ten sposób, że trafiła na spotkanie modlitewne do protestantów i dopiero potem do DA. Inna grupka znajomych co niedzielę oprócz swojej Mszy chodziła jeszcze na inne nabożeństwa co tydzień do innego Kościoła. Wiele osób wyjeżdża co jakiś czas do Lanckorony na rekolekcje chrześcijan (wielu wyznań), jeden kolega przeszedł do jakiegoś wyznania chyba protestanckiego i ludziom było smutno tylko dlatego, że już postanowił nie przychodzić na nasze spotkania, a był fajny gość, nikt nie miała mu za złe że tak wybrał. Ja osobiście interesuję się ikonami, a ostatnio też mnie zaciekawił Kościół mariawitów. Studiowałam teologię katolicką i tam też nie spotykałam się ze stwierdzeniami, że KK jest najlepszy. W dokunentach KK o innych wyznaniach mówi się "bracia odłączeni" i że Chrystus też działa w innych Kościołach. W ramach studiów byliśmy nawet w kilku synagogach, mimo że to nawet nie chrześcijanie. Koleżanka ze studiów zajmuje się pisaniem ikon. Ja nie spotykam się z opinią że Kościół Katolicki jest w czymś lepszy.Być może mówią tak Ci, którzy są katolikami z tradycji i tak naprawdę go nie znają.
hannalucja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 15:49   #353
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez hannalucja Pokaż wiadomość
Studiowałam teologię katolicką i tam też nie spotykałam się ze stwierdzeniami, że KK jest najlepszy.

A czy nie słyszała Pani o "Extra Ecclesiam nulla salus", czyli "Poza Kościołem nie ma zbawienia"- słowa wypowiedziane przez Cypriana z Kartaginy, katolickiego świętego, które przez wieki bronione były przez Una Sanctam Catholicam et Apostolicam Ecclesiam? Czy to nie pod wpływem humanistycznych prądów KRK wycofał się rakiem z dosłownej interpretacji słów Cypriana? (Bo w dzisiejszych opracowaniach rzeczywiście interpretacja jakaś mniej radykalna, jakaś rozwodniona...)
I czy ekumenizm nie jest w rzeczywistości dążeniem do włączenia kościołów protestanckich do katolickiego, które możliwe jest dopiero po przyjęciu 100% nauk biskupa Rzymu? Proszę mi wybaczyć, ale co to znaczy "bracia odłączeni"? Może to katolicy są braćmi odłączonymi od Kościoła Wschodniego? A może są odłączonymi od korzeni, do których chcieli wrócić protestanci przyjmując Sola Scriptura?

Niechęć jest i ja się nie dziwię- najpierw ładny wstęp o tolerancji a potem stara śpiewka o "braciach odłączonych".

Edytowane przez ksiezniczkanajgorsza
Czas edycji: 2011-02-05 o 16:00
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-07, 23:57   #354
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez ksiezniczkanajgorsza Pokaż wiadomość
Dopuszcza właśnie błogosławieństwo par homoseksualnych, ordynację kobiet, aborcję, in vitro bez ograniczeń.
Przedstawiam moje poglądy

Jeśli chodzi o błogosławieństwo par homoseksualnych, to tak jak napisałam, .

Co do ordynacji kobiet, no cóż, wydaje mi się, że Pan Jezus nieprzypadkowo wybrał mężczyzn jako apostołów. Jednak myślę, że tutaj dużą rolę odgrywa też tradycja i wychowanie. Nie wyobrażam sobie kobiety przy ołtarzu i na ambonie, ale w innych krajach jest to coś normalnego i nikt się nie dziwi. Ale jakbym miała wybierać, to zdecydowanie wolę księdza-mężczyznę.

Aborcja to trudny temat. Jeśli ktoś chciałby, żebym wyraziła swój pogląd, to oczywiście jestem przeciwko aborcji. Jednak mam problem z takimi sytuacjami jak np. ciąża z gwałtu albo dziecko bardzo chore, ciężko upośledzone. Nie wiem co bym zrobiła gdybym znalazła się w takiej sytuacji albo co bym wtedy doradziła bliskiej osobie. Dla mnie aborcja jest złamaniem przykazania "Nie zabijaj", ale nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, że zawsze jest największym złem.

In vitro - zgadzam się ze stanowiskiem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.


Nie umiem znaleźć księgarni, w której mogłabym zamówić i Biblię i Śpiewnik
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-08, 00:30   #355
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: Baptyści i luteranie

Ja z kolei jestem gorącą zwolenniczką kobiet- księży. Ważniejsza jest dla mnie kompetencja pastora niż jego płeć, wydaje mi się, że gdyby kobiety w Pl mogły być ordynowane, byłaby większa konkurencja "na rynku".
I nieskromnie myślę, że sama mogłabym być całkiem dobrym księdzem, nie że jakimś super, ale całkiem przyzwoitym dawałabym czadu na kazaniach (oczywiście nie zrozumcie mnie źle, nie uważam się za jakąś szczególnie uduchowioną, obdarowaną osobę - myślę po prostu, że mój charakter by się sprawdził)
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-08, 04:29   #356
Dagusiac
Zakorzenienie
 
Avatar Dagusiac
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
Dot.: Baptyści i luteranie

A ja jakoś nie jestem zwolenniczką kobiet w roli księdza czy pastora. Nie miałabym nic przeciwko, ale jakoś mi to nie pasuje. Może to siła zakorzenionej tradycji?
Co do aborcji - nie widzę nic złego w poddaniu się jej jeżeli dziecko pochodzi z gwałtu lub jest zagrożone życie matki. Dziecka z gwałtu można nie pokochać, może całe życie przypominać o traumatycznych przeżyciach, a dziecko pół-sierota to najgorszy los jaki można mu zgotować. Co do chorego dziecka to sprawa jest trudniejsza.
Tak w ogóle mam pytanie do dziewczyn z E-A. W kościołach protestanckich jest zawsze pastor, a Wy piszecie ksiądz. O co chodzi?
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
Dagusiac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-08, 05:31   #357
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: Baptyści i luteranie

Chodzi o to, że np na cieszyńskim nikt nie zwraca większej uwagi, czy mówi ksiądz, czy pastor. Nawet księża/pastorzy tak mówią Podejrzewam, że w innych rejonach Pl jest podobnie (na pewno w Krk tak jest) Po prostu nikt nie widzi w tym problemu, nazwa jak nazwa, każdy wie, o kogo chodzi
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-08, 06:15   #358
hannalucja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
Post Dot.: Baptyści i luteranie

No, właśnie KK nie jest już tak radykalne jeśli chodzi o zbawienie tylko w KK, tak jak człowiek dojrzewa, tak i Kościoły też dojrzewają. w BRACIACH odłączonych też nie widzę nic negatywnego. Ale nie będę się spierać. Jednak w ekumeniźmie katolickim nie chodzi o to żeby się inne kościoły do niego dołączyły, spotkałam się z ekumenizmem i moi znajomi też i w praktyce nikt do tego nie dąży, chodzi o to żeby się spotkać i wzajemnie ubogacić. Z jednej strony szkoda, że jesteśmy tak porozłączni, bo to wynikło ze sporów, wzajemnego niezrozumienia, ale z drugiej strony to dobrze, bo każdy wnsi coś pięknego.

---------- Dopisano o 06:15 ---------- Poprzedni post napisano o 05:51 ----------

Co do kobiet - pastorów to słyszałam z takiego czysto spychologicznego punktu widzenia, że kobiety nie mogą być autorytetemi dla mężczyzn, odwrotnie tak, kobieta dla kobiety też może. Nie wiem na ile to prawda, bo nie jestem ani psychologiem ani mężczyzną ale coś w tym chyba jest patrząc na swoją rodzinę albo szkoły. Pastor/ksiądz powinien być przykładem dla innych, ale jeśli pastor kobieta przyciągnie do Kościoła tylko tą damską część, to chyba kiepsko, zwłaszcza, że w Kościołach i tak jest zwykle mało mężczyzn.
hannalucja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-08, 17:01   #359
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez Dagusiac Pokaż wiadomość
Tak w ogóle mam pytanie do dziewczyn z E-A. W kościołach protestanckich jest zawsze pastor, a Wy piszecie ksiądz. O co chodzi?

Ksiądz to określenie nasze, słowiańskie, a pastor łacińskie. Oba oznaczają to samo, ten sam urząd to, że u protestantów jest pastor a u katolików ksiądz to kwestia umowna.
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-08, 17:59   #360
Dagusiac
Zakorzenienie
 
Avatar Dagusiac
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
Dot.: Baptyści i luteranie

Cytat:
Napisane przez ksiezniczkanajgorsza Pokaż wiadomość
Ksiądz to określenie nasze, słowiańskie, a pastor łacińskie. Oba oznaczają to samo, ten sam urząd to, że u protestantów jest pastor a u katolików ksiądz to kwestia umowna.
No tak, ale jednak pastor mówimy o kimś, kto ma żonę, dzieci, ksiądz nie ma - nie może, więc chyba nie można tak wymiennie stosować tych określeń.
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
Dagusiac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.