Kwiecień miesiącem dla mnie, czyli wspólne dążenie do piękna.

[myboyismine]

a którą masz odżywkę z Isany?? ja ostatnio kupiłam taka niebieską, ale skubana nie chce się wylewać z opakowania...

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

nie noo, odżwyki ds i bs mam, jedwab, odżywkę w sprayu i takie tam rożne, ale kiedyś miałam więcej i olejek kokosowy z vatiki znowu mi się marzy

[aza3994]

gratulacje Edyta, ślicznie Ci te włosy zgrubiały. ja w gimnazjum też cieniowałam i miałam takie cieniutkie, rzadkie, w kitce wyglądały strasznie. ale od początku liceum, czyli 3 lata, podcinam tylko końcówki, żeby wyrównać, lekko cieniuje z przodu, teraz mam piękne grube włosy raczej nie stosuje tez jakiś drogich kosmetyków, aktualnie szampon rumiankowy z farmony, 7zl, a bardzo fajny wpływ na moje włosy, zawsze mam w domu maskę, która kosztuje ok 20zł (poluję na te w promocjach, więc czasem mniej) odżywka garniera za 7zł i robię maski z jajka, cytryny i oliwy raz w tygodniu. więc aż tyle kasy nie zabiera mi, a efekty są

ogólnie kurczę mam lekki wysyp, nie wiem czy od bratka, czy przed @, a może i to i to...

trzymam się w dbaniu o siebie biorę skrzyp, piję pokrzywę, bratka, herbatę czerwoną, zieloną i duuuużo wody teraz biorę także lecytynę, na wzmocnienie mózgu przed maturą :P

[kociczka]

ja w koncu pofarbowalam ale z tylu cos kiepsko zlapalo
nie umiem tego dziadostwa nakladac echhh

wczoraj body wrapping byl, dzis cwiczenia do soboty codziennie planuje chodzic

wieczorem olejowanie i w koncu cos z twarza zrobie chociaz az mnie przeraza coraz mniejsza ilosc czasu na wszystko.

no i dzis 3 tydzien bez słodyczy

[myboyismine]

Napisane przez kociczka

ja w koncu pofarbowalam ale z tylu cos kiepsko zlapalo
nie umiem tego dziadostwa nakladac echhh

wczoraj body wrapping byl, dzis cwiczenia do soboty codziennie planuje chodzic

wieczorem olejowanie i w koncu cos z twarza zrobie chociaz az mnie przeraza coraz mniejsza ilosc czasu na wszystko.

no i dzis 3 tydzien bez słodyczy

a coo planujesz??



ale sie dzisiaj nachodziłam...

[edyta07]

Napisane przez myboyismine

a którą masz odżywkę z Isany?? ja ostatnio kupiłam taka niebieską, ale skubana nie chce się wylewać z opakowania...

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

nie noo, odżwyki ds i bs mam, jedwab, odżywkę w sprayu i takie tam rożne, ale kiedyś miałam więcej i olejek kokosowy z vatiki znowu mi się marzy

mam resztki tej białej z różowym zamknięciem-tą co wycofali, z proteinami jedwabiu (różowa) i pomarańczową (witaminowa)

[kociczka]

myboyismine peeling i jakas maseczke..ale jak zrobie sam peeling to tez bede zadowolona

znowu juz jestem zmeczona po calym dniu gdzies ciagle latam fitness uczlania poczta apteka sklep itd a jeszcze odwiedza mnie mama

[edyta07]

ja wczoraj zrobiłam dzień dla siebie, rano biegałam i zastanawiam sie czy jest sens rano. Wieczorem biegam bez problemu godzinę, rano po 15 minutach już nie mogłam (zjadłam wcześniej pół banana, bo dawniej próby biegu na pusty żołądek prawie skończyły się omdleniem). W sumie wiem, że byłabym w stanie przyzwyczaić organizm, ale zajmie mi to pewnie z miesiąc zanim dojdę do takiego czasu jak wieczorem czyli do 60 minut. No, ale jeszcze popróbuję i zobaczę jak szybko się przyzwyczajam..

Jutro jadę na komunię do kuzyna, więc wrócę zapewne z pełnym żołądkiem...


Nie wiem jak Wy, ale ja już powoli zastanawiam się nad celem na maj. Skupi się przede wszystkim na oczyszczeniu organizmu.
Wy też macie zamiar kontynuować to co zaczęłyśmy, czy wątek "umrze" wraz z dniem 1 maja...?

[aza3994]

mam wrazenie, że ogólnie dziewczyny powymiękały w tym kwietniowym dbaniu o siebie :P ja się jednak trzymam i powiem Wam, że w sumie po tym miesiącu widzę efekty.
1) mam ładniejszą cerę
2) lepsza kondycja
3) waga ta sama, ale polecialy cm, więc jestem szczuplejsza
4) zdrowiej się odżywiam, wyeliminowałam słodkości, czuję się przez to lepiej
5)dużo piję wreszcie weszło mi to w nawyk

[kociczka]

melduje się i ja:
w tym tyg 2 razy body wrapping był, dzis bedzie 3 raz.
nie jem słodyczy od 2 kwietnia
niezdrowego tez jak najmniej
zaczelam jeść suszone owoce i orzechy
zaczelam chodzic na fitness
pije herbaty oczyszczające

nie wiem jak bedzie wszystko wygladalo w maju bo zaczynaja sie zaliczenia egzaminy i ogolna masakra ale mysle ze z cwiczen, dobrej diety i ogolnej pielegnacji nie zrezygnuje.

i tez widze efekty podniesione posladki minimalnie ale jednak i bardziej plaski brzuch. do wakacji mam nadzieje jakos wygladac
dzis kupilam jakis krem do biustu i zestaw do pielegnacji stop bo mi sie wszystko juz konczylo

dzis czeka mnie z 40 min na rowerku i jak czas pozwoli (pisze jakies glupoty na zaliczenia) to zrobie cwiczenia z hantlami

[aza3994]

ja w maju też nie zrezygnuję z pielęgnacji. Mam matury, ale po nich zapisuję się na fitness/siłownię. Ogólnie chciałabym kurczę zrzucić brzuch do połowy czerwca... staram się więc jak mogę... aaa jeszcze robię wyzwanie przysiadowe, nie wiem czy któraś z Was słyszała?

[IzzieSt]

Napisane przez edyta07

ja wczoraj zrobiłam dzień dla siebie, rano biegałam i zastanawiam sie czy jest sens rano. Wieczorem biegam bez problemu godzinę, rano po 15 minutach już nie mogłam (zjadłam wcześniej pół banana, bo dawniej próby biegu na pusty żołądek prawie skończyły się omdleniem). W sumie wiem, że byłabym w stanie przyzwyczaić organizm, ale zajmie mi to pewnie z miesiąc zanim dojdę do takiego czasu jak wieczorem czyli do 60 minut. No, ale jeszcze popróbuję i zobaczę jak szybko się przyzwyczajam..

Jutro jadę na komunię do kuzyna, więc wrócę zapewne z pełnym żołądkiem...


Nie wiem jak Wy, ale ja już powoli zastanawiam się nad celem na maj. Skupi się przede wszystkim na oczyszczeniu organizmu.
Wy też macie zamiar kontynuować to co zaczęłyśmy, czy wątek "umrze" wraz z dniem 1 maja...?

Ja mam zamiar kontynuować bieganie, bo sprawia mi dużo frajdy. Wracam do słodyczy, ale mocno ograniczam, jeszcze nie wiem czy będzie to ograniczenie rodzaju słodyczy, czy ograniczenie się z wyjątkiem 1-2 dni. Dziś melduję Brzuch i pupę z Mel B, wieczorem planuję zrobić coś z Ewką, zastanawiam się tylko czy killer czy turbo i będę kręcić hh. Wprowadziłam do swojej diety więcej świeżych warzyw, mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej. W poniedziałek wybiorę się do apteki po cynk i witaminę A+E w tabletkach i rozpoczynam suplementację

Napisane przez aza3994

ja w maju też nie zrezygnuję z pielęgnacji. Mam matury, ale po nich zapisuję się na fitness/siłownię. Ogólnie chciałabym kurczę zrzucić brzuch do połowy czerwca... staram się więc jak mogę... aaa jeszcze robię wyzwanie przysiadowe, nie wiem czy któraś z Was słyszała?

Codziennie 10 przysiadów więcej? Ja bym chyba nie dała rady, czasami jestem w stanie zrobić 70, kolejnego dnia 50, a dzisiaj zrobiłam tylko 30 bo mnie kolana zaczęły boleć, więc robię tylko tylko ile danego dnia jestem w stanie

[kociczka]

Aza matura to bzdura, pamiętaj 3mam kciuki
ja na prawdziwe wakacje moge liczyc dopiero po obronie, w polowie lipca czy pod koniec mam nadzieje
ale za to jest więcej czasu na pielęgnację

najważniejsze dla mnie w całym tym rozgariaszu sesyjno-egzaminacyjno-pracowym bedzie regularne ćwiczenie i zdrowa w miarę dieta.
całą reszta typu balsamy peelingi suplementacja itd to tylko dodatek.

[aza3994]

no jasne ja też chcę trzymać przede wszystkim dietę i ćwiczenia i balsamik wyszczuplający codziennie koniecznie muszę się poprawić przed wakacjami

[bingos]

Napisane przez edyta07

Nie wiem jak Wy, ale ja już powoli zastanawiam się nad celem na maj. Skupi się przede wszystkim na oczyszczeniu organizmu.
Wy też macie zamiar kontynuować to co zaczęłyśmy, czy wątek "umrze" wraz z dniem 1 maja...?

Mam nadzieję, że nie umrze Ja jestem cały czas, ale nie mam się za bardzo czym chwalić. Za mało czasu ostatnio miałam, żeby cokolwiek robić systematycznie, bo ogólnie coś tam robię.

Jeżeli chodzi o maj to mam podobny cel - oczyszczenie i odtłuszczenie. Ostatnio byle jak jadłam i byle co, całe szczęście waga tego nie pokazuje, ale ciało owszem Więc na pewno wrócę do regularnych, mniejszych i zdrowszych posiłków, chciałabym dołączyć ćwiczenia, ale zobaczę czy wystarczy mi czasu. No i więcej wody!

[kociczka]

Bingos najgorzej to jest zacząć. ja tez myślalam ze nie znajde czasu a tu prosze 3-4razy w tygodniu jestem w stanie isc. zajmuje mi to ok 2h, 1h cwiczen i 1h na dojscie i przebranie sie.
albo cwicz w domu? chociaz z tym to roznie wiem po sobie jak z motywacja ale jak sie chce to sie da ruch i dieta sa najwazniejsze zeby wygladac tak jak sie chce

ja zaraz uciekam na zajecia do szkoly, jutro tylko uczelnia bo we wt laskawie zrobili dzien wolny

[edyta07]

Napisane przez bingos

Mam nadzieję, że nie umrze Ja jestem cały czas, ale nie mam się za bardzo czym chwalić. Za mało czasu ostatnio miałam, żeby cokolwiek robić systematycznie, bo ogólnie coś tam robię.

Jeżeli chodzi o maj to mam podobny cel - oczyszczenie i odtłuszczenie. Ostatnio byle jak jadłam i byle co, całe szczęście waga tego nie pokazuje, ale ciało owszem Więc na pewno wrócę do regularnych, mniejszych i zdrowszych posiłków, chciałabym dołączyć ćwiczenia, ale zobaczę czy wystarczy mi czasu. No i więcej wody!

ja ęż z odżywianiem nie najlepiej, dlatego myślę, ze oczyszczenie będzie bardzo dobre dla mojego organizmu. Waga też na szczęście stoi u mnie. Chociaż po dzisiejszej imprezie...

Do tego okres spóźnia mi się już 5 dni

[aza3994]

Napisane przez edyta07

ja ęż z odżywianiem nie najlepiej, dlatego myślę, ze oczyszczenie będzie bardzo dobre dla mojego organizmu. Waga też na szczęście stoi u mnie. Chociaż po dzisiejszej imprezie...

Do tego okres spóźnia mi się już 5 dni

mnie też spóźnia się okres, masakra... mógłby już przyjść, chcę wrócić do swej normalnej wagi, teraz jestem jakaś opuchnięta... idę cwiczyć

[edyta07]

Napisane przez aza3994

mnie też spóźnia się okres, masakra... mógłby już przyjść, chcę wrócić do swej normalnej wagi, teraz jestem jakaś opuchnięta... idę cwiczyć

dzisiaj mój okres się pojawił
Już zaczynałam się bać..

Ja niestety jestem "obolała", wiec dzisiaj odpuszczę ćwiczenia.

[myboyismine]

hejj

[aza3994]

Napisane przez edyta07

dzisiaj mój okres się pojawił
Już zaczynałam się bać..

Ja niestety jestem "obolała", wiec dzisiaj odpuszczę ćwiczenia.

hahahah, nie wierzę, ja też dziś dostałam @ :P mnie tez się nie chce, ale robię wyzwanie przysiadowe, dziś muszę zrobić 80, do tego 80 pajacyków i abs. mam lenia, ale nie odpuszczę :P dziś zrobiłam też peeling kawowy na uda, serum wmasowane. Peeling kawowy na buzię, maseczka peel-off zrobione.

[edyta07]

Kwiecień się kończy, ale ja jestem pełna energii i mam mnóstwo planów na maj-nie tylko tych związanych z dbaniem o siebie. Planuję też metamorfozę pokoju

[aza3994]

ooo metamorfoza pokoju co planujesz pozmieniać? ja też mam mnóstwo planów na maj, przede wszystkim dotyczących ćwiczeń i dbania o urodę

[edyta07]

Przede wszystkim ozdobić ściany. Planuję zrobić to zdjęciami. Będzie sporo zabawy przy przeglądaniu wszystkich zdjęć jakie mam i obrabianiu ich.
Może też jakieś przemeblowanie, ciekawsze doniczki na kwiaty...

Dzisiaj już obcinałam w ogrodzie krzaczka 1,5 h. Zrobiłam pryszcza na placu, a przecież został jeszcze jeden krzaczek do metamorfozy...

[bingos]

Napisane przez kociczka

Bingos najgorzej to jest zacząć. ja tez myślalam ze nie znajde czasu a tu prosze 3-4razy w tygodniu jestem w stanie isc. zajmuje mi to ok 2h, 1h cwiczen i 1h na dojscie i przebranie sie.
albo cwicz w domu? chociaz z tym to roznie wiem po sobie jak z motywacja ale jak sie chce to sie da ruch i dieta sa najwazniejsze zeby wygladac tak jak sie chce

Wiem, że najgorsze są początki. Chociaż u mnie jest tak, że na początku mam zapał, a potem to już różnie bywa Z jedzeniem nie ma większych problemów - potrafię odżywiać się lekko i zdrowo (z małymi wyjątkami, wiadomo ), ale na ćwiczenia to albo brakuje mi czasu, albo ochoty Praca, uczelnia, nauka, wizaż...no nie ma kiedy

Napisane przez edyta07

ja ęż z odżywianiem nie najlepiej, dlatego myślę, ze oczyszczenie będzie bardzo dobre dla mojego organizmu. Waga też na szczęście stoi u mnie. Chociaż po dzisiejszej imprezie...

Do tego okres spóźnia mi się już 5 dni

Ja przed @, więc waga wyższa (chociaż po ostatnich dniach to wcale się nie dziwię ), do tego leń i zwiększony apetyt

Dziś zaczęłam znów zwracać uwagę na żarcie. Imprezy za mną, mogę zacząć oczyszczanie. Nie takie rygorystyczne, bo wiadomo że jakieś tam piwko czasem wpadnie, ale pod kątem jedzenia to myślę że jak najbardziej. Z zabiegów zaliczone dziś: olejek+maska na włosy, trio nawilżające na twarz (peeling enzymatyczny, serum, maska). Miało być jeszcze coś na ciało, ale nie wiem jak to dziś wyjdzie.

[myboyismine]

maj??

[IzzieSt]

U mnie ograniczenie słodyczy, kontynuacja ćwczeń i zdecydowanie mniej zrzędzenia i narzekania

[kociczka]

oj przyda sie przez ten wyjazd to chyba z 3 kg przytylam czuje sie przezarta zero owocow warzyw same jakies chipsy piweczka, grillowe jedzenie zupki chinskie i slodycze i to w takich ilosciach,....z czystego lakomstwa
az tesknie za normalnym obiadem

od jutra sie ogarniam, zaczyna sie mega duzo nauki to bede tylko sie uczyc i cwiczyc wizaz tez musze ograniczyc

[aza3994]

maj. Dalej dbam o cerę, bo juz była lepsza, teraz zaczęłam brać tabsy anty i widzę lekkie pogorszenie. dbam o figurę. pięknie zdaję maturę. czytam więcej książek (to po maturze :P). rozwijam się. więcej się uśmiecham. zaczynam lepiej gotować

[edyta07]

mi na wadze pokazałao ostatnio 60,9, ale to chyba przez "niedojedzenie" dzień wcześniej. No ale jest - 1 cm w udzie, -1 w tali, -2 w pupie, -2 w brzuchu.
Nie da się ukryć, ze dopiero jak widzę efekty to jest to dla mnie najlepsza motywacja

Odstawiłam bratka. Nie piję go prawie tydzień i stan cery polepsza się... Piłam prawie miesiąc i była masakra, nie miałam już ochoty na kolejne wypryski. I tak mam znów pełno blizn

[myboyismine]

też kiedyśzaczęłam pić bratka ale bałam się o cerę na początku i zrezygnowałam zastanawiam się nad drozdzami... i muszę podciać koncówki