Zmieniamy oponki z zimowych na letnie

[Naamaha]

Na razie pupa nie boli Tylko, że ja zaczynałam od 20 przysiadów. Nie chciałam tak od razu kolan obciążać.
Też piłam te zioła mnicha

A ten balsam to rozgrzewa tak bardzo mocno, czy na tyle, że czuć ciepełko, ale bez parzenia? Bom też ciepłolubna, ale bałam się się mnie aż za nadto rozgrzeje.

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Hej dziewczyny Ale na spamowałyście! ;P Ale przeczytałam wszystko Zraz wsiadam na rowerek, a wczoraj biegałam 30min (narazie to tylko 4 km, muszę zwiększyć do 5!). A jedyna dobra rzecz od wczoraj to wcieranie balsamu 2 razy dziennie- kupiłam taki chłodzący eveline pomarańczowy. Powiem wam, że miałam już taki w białym opakowaniu też chłodzący i był całkiem całkiem. Miałam też rozgrzewający czerwony i wg mnie ... ale rozgrzewał tylko na początku, później uda mi się już przyzwyczaiły
Dzisiaj bardzo mało zjadłam, muszę zrobić sobie sałatkę do pracy- koniecznie! podejmuje wyzwanie przysiadowe! Zaczynam dziś !

[aza3994]

Naamaha, zależy co kto lubi. rozgrzewa sporawo, tak jakby w czasie choroby posmarować się maścią rozgrzewajacą i pod kołdrę ja lubię takie uczucie...

fridzia, też uzywałam tego pomarańczowego, raczej nie widziałam jakiś wielkich efektów, ciekawa jestem czy Tobie pomoże rób sałatki, bo one są najlepsze w diecie


dałam czadu dziewczyny, padam, nogi i pośladki mnie taaaak bolą... najpierw 10 min biegu, potem rozgrzewka, 55 przysiadów, 55 pajacyków, trening pośladków z Mel, abs z Mel. jednak zrezygnowałam z Tiffany, bo już byłam zmęczona po tych przysiadów, a nie znam jej treningu, nie wiedziałam jak sobie poradzę... następnym razem zimny prysznic wzięty, balsam wklepany, zaraz idę spać

fridzia, witam w wielkim wyzwaniu pośladów mam nadzieję, że damy radę

[ladyasia]

oooo matko laski, tyle żeście napisały wszystko przeczytałam hahaha
ale nie mam komentarzy

ja wczoraj miałam spacer 5km, zjadłam:
Ś jogurt z musli
IIŚ jabłko
O 3/4 cukinii usmażone z pasattą pomidorową i 2 skibki ciemnego chleba
P 3 marchewki
K pomidor i 1 skibka chleba

polecam zerknąć w mój podpis, -0,4kg dzisiaj
(będę uaktualniać codziennie )

[Naamaha]

ladyasia Cieszę się, że waga idzie Ci w dół
Ja dzisiaj się ważyłam i było 55,9 Czyli jednak muszę się bardzo pilnować z wielkością posiłków i słodyczami ; /

Patrzcie jakie fajne ciekawostki znalazłam w gazetce o zdrowiu
Babka jajowata- olej z jej zarodków obniża poziom cholesterolu, jej nasiona zmniejszają apetyt.
Morwa- enzymy w jej liściach zmniejszają przyswajanie cukru, wyciągi z morwy osłabiają apetyt na słodycze.
Bluszcz pospolity- potrafi pochłaniać toksyczne substancje z pomieszczeń w których rośnie, przyspiesza spalanie tłuszczu, usuwa toksyny nagromadzone w skórze.
Zielona herbata- działa antywirusowo, zapobiega otyłości i chorobom nowotworowym.
Malina- jej związki chemiczne redukują tkankę tłuszczową. (Chyba skuszę się na kupno herbatki malinowej )

[aza3994]

słyszałam o właściwościach morwy i zielonej herbaty. myślisz, ze taka herbatka malinowa to cośd ziała? bo ja chyba wątpię :P
bolą mnie mięśnie nóg po wczorajszym treningu, podoba mi się to ja dziś od rana byłam zabiegana, moje menu na dziś:
śniadanie: serek wiejski z kiełkami brokuła, kromka chleba ciemnego
przekąska: 100g fig suszonych
obiad: kawałek tortu warzywnego + surówki z greenway
podwieczorek: jogurt
kolacja: to się jeszcze okaże, zapewne sałatka

[ladyasia]

ciekawe ciekawe pytanie czy to nie mają być świeże maliny... mrożone pewnie nie, bo czytałam że tracą wartości odżywcze, poza tym każde mrożone owoce powinny być przed jedzeniem zagotowane, bo mają dużo jakichś bakterii czy innego dziadostwa :/ a herbatka to nie wiem...
ja uwielbiam z Irving herbatę zieloną malinową, ale ciężko ją dostać, jedynie jest w Realu (WTF?) z tych sklepów które ja i moja rodzina odwiedzamy.
Ale jest warta wszelkiego zachodu, przepyszna

[Naamaha]

Tak, to właśnie o herbatkę chodziło (i świeże maliny oczywiście też)
Ale tylko taką 100% malinową . Z tego co szukałam taką herbatkę ma firma Labofarm.

Mój jadłospis dzisiejszy
Śniadanie- kasza manna na mleku sojowym, słodzona syropem z agawy i łyżką oleju kokosowego.
IIŚniadanie- 2 kromeczki chleba żytniego z kiełkami rzodkiewki i papryką czerwoną.
Obiad- makaron pełnoziarnisty żytni (bez jajeczny) z wege sosem bolońskim bio (takim w słoiczku) + surówka z marchewki.
Podwieczorek- jabłko
Kolacja- sałatka

Wow, udało mi się dzisiaj wegańsko jeść Mam tyle fajnych produktów w domu i nie wiem jak je wykorzystać ; / (np. ten właśnie makaron, ziarno amarantusa, soczewice, ciecierzycę, dziki ryż kanadyjski, sosiki bio). A moja mama nie chce z nich korzystać, bo woli zwykły makaron z jakimś sosem albo szpinakiem.

Jak na razie wypiłam 1 szklankę czerwonej herbaty, 1 szklankę pokrzywy i 1 kubek inki z mlekiem sojowym

[ladyasia]

a tą ciecierzycę masz w słoiku, puszce czy suchą?

[Naamaha]

Suchą, w całości- taki duuuże kuleczki.

[Katie97]

Musiałam troche nadgonić
Te przysiady co wykonujecie to troche za duża katorga tak zaczynać od 50, moim zdaniem. Poza tym żeby ćw. były efektowniejsze można stosować się do paru wskazówek:
Po. 1 przed treningiem siłowym zjeść węgle złożone, nie wiem jak ćwiczycie ale jeżeli po tej sałatce na kolacje to raczej nie tędy droga Po sałacie czy pomidorkach nie ma się zbyt wiele siły. A jak nie mamy siły to "pracujemy" mniej efektywnie, chyba logiczne
Po 2. jak np. robicie brzuch i zależy wam na fajnych mięśniach to polecam jeszcze pół h po tym treningu zjeść białko (nie serek wiejski, zbyt tłusty), np. twaróg chudy. Bo wiadomo, mięśnie "budują się" podczas odpoczynku, zwłaszcza podczas snu, to tak na 2h przed snem zjeść pół twarogu chudego (ja osobiście nie daję rady, tak 1/3 zjadam) to wiele pomoże. Ja ćwiczę stosunkowo niedługo i taką metodą dorobiłam się fajnych mięśni, a jak zrzucę tą oponkę, jak to będzie wyglądało...
Anyway, zamówiłam sobie tydzień temu z Avon'u balsam wyszczuplający redukujący cellulit z kofeiną czy jakoś tak. Mam nadzieję że będą efekty. A teraz idę po pokrzywę...

[Naamaha]

Na noc, przed spaniem nie powinno się jeść białka.

Ja ćwiczę rano- około 1-2 godzin po śniadaniu, albo po południu po obiedzie.
I te 50 przysiadów to nie jest dużo- ja zaczynałam od 20, dzisiaj zrobiłam 35 i nic nie czułam

Ja Avonu nie kupuję (patrz podpis) aczkolwiek mam nadzieję, że Tobie się sprawdzi Podobne efekty jak do tych balsamów z kofeiną daje- peeling z fusów kawy

[Katie97]

O tym peelingu też dużo się słyszy, oczywiście stosuję go tak ze 2 razy w tyg. A co do tego białka to ja i moje ciało mamy się dobrze Na różnych forach sportowych jest polecany "taki system", nauczyciel w-f w mojej szkole potwierdził tę teorię. Nie wiem czemu się "nie powinno"

[ladyasia]

Napisane przez Naamaha

Suchą, w całości- taki duuuże kuleczki.

ah bo ja jem taką ze słoika - to dodaję do sałaty, czasami tak jem po prostu samą bardzo lubię, to ogromne źródło białka dla wegetarian!

[Naamaha]

Katie- nie powinno się, ponieważ pod wieczór metabolizm bardzo zwalnia i soki trawienne słabną- żołądek bardzo się musi wymęczyć żeby strawić np. białko.
ladyasia- no właśnie czytałam na blogu pewnej witarianki, że ona czasem gotuje ciecierzycę i je tak o, jako przekąska Chyba tak spróbuję jak mi się zachce słodkiego- nawpycham się cie ciecierzycy

Taki mały offtopik- właśnie siedzę z fioletową farbą na włosach- trzymajcie kciuki, żeby złapało

Wiecie, że od piątku będzie najlepszy czas na odchudzanie? (będą lepsze efekty)

[ladyasia]

trzymam, trzymam

a czemu od piątku? xD

[Naamaha]

Bo od piątku księżyc będzie w fazie sprzyjającej utracie zbędnych kilogramów

[Katie97]

Naamaha, dlatego 2h przed snem. Poza tym ja tu piszę o budowie mięśni, nie jak zrzucić tłuszczyk Mam świadomość że metabolizm zwalnia na wieczór. Ale przecież chyba każdy jeszcze po posiłku wykonuje jakies podstawowe czynności w domu, np. zmywanie czy mycie się. Jeżeli już się tak rozdrabniamy to nawet poprzez te niewielkie czynności pomogłabyś żołądkowi spalić ten niewinny twaróg Nie wiem czy jest sens dalej drążyć temat - u mnie działa i polecam, jeżeli komuś zależy na mięśniach (przypominam że twaróg chudy nie ma ani grama tłuszczu).
Btw. oby Ci ta farba załapała

[Naamaha]

Jeśli u Ciebie działa to dobrze
I masz rację- jeśli ktoś po zjedzeniu sobie porobi parę rzeczy to ok.
Napisałam tylko to co wiem No i ja osobiście nie za bardzo chcę sobie mięśnie rozwijać, gdyż mam ogromną do tego tendencję (nawet jak byłam na badaniu kontrolnym lekarka była zdziwiona, że mam tak bardzo rozwinięte mięśnie brzucha bez jakichkolwiek ćwiczeń szkoda tylko, że nie widać tego w postaci płaskiego brzucha )
Ale jeśli ktoś ma taką potrzebę to jak najbardziej wskazane dużo białka, zwłaszcza po treningu
I jeszcze należy pamiętać o ''dniu bez ćwiczeń'' (bo niektóre dziewczyny trenują dzień w dzień, a mięśnie też powinny mieć troszeczkę wolnego)

[Mysia 19]

O matko ale Wy piszecie
Ale to bardzo dobrze
Baty od Was sie prydaly bo na wadze dzisia ujrzalam 69.6 kg
Alez mnie to zmotywowalodo dalszej walki...
Dzisiejszy dzien wzorowy, zobaczymy co bedzie wieczorem

Jesli chodzi o balsam z avonu to jastosuje juz 2 tygodnie.... Skora niby milsza w dotyku ale nie potrafie ocenic czy cell zmienil sie... Wieczorem to zweryfikuje
Naamaha a ta faza sprzyjajaca odchudzaniu dlugo bedzie trwala?
A mi sie wydaje ze przyodchudzaniu to wogolenajlepiej jesc kolacje bialkowe...

[Naamaha]

Nie ma się co śmiać, księżyc ma ogromny wpływ na ludzki organizm (zresztą nie tylko)
Ta faza będzie trwać do 10 maja
Mam taki zajefajny kalendarzyk gdzie jest napisane co najlepiej wychodzi w danej fazie a co najgorzej i czego powinno się unikać Super rzecz

Ja np. po kolacji, w której skład wchodzi jakiekolwiek białko na drugi dzień ważę więcej niż po sałatce (lekkiej kolacji)

Wy też tak macie, że wieczorem Wasze łydki są 2 razy szersze? O.o

[Katie97]

Ja od kilku dni ważę tyle samo 63,5, raczej sie nie zmienia, jak juz to max 0.2 kg.
Ale staram się nie ważyć, bo zgodnie z tym linkiem ze zszywki to tłuszczyk jest lekki a mięśnie - ciężkie. Wolę ważyć 65 kg i być wysportowana, niż 55 i sama skóra i tłuszczyk
Anyway, czytałam kiedyś że idealna waga to od swojego wzrostu odjąć 110cm, co o tym myślicie ?
PS. Naamaha mi się zawsze wydaje że ogólnie rano moge nogi są szczuplejsze i ładniejsze To chyba zasługa tych wszystkich kremów które działają przez noc.
PS 2. Kilka(naście) wątków temu rzuciło mi się w oczy że któraś napisała "wklepuję balsam". Otóż podobno samo wklepanie nic nie daje, bo najważniejsze jest masowanie! Balsam ma głównie (nie mówie że jedynie) za zadanie ułatwić tą czynność. Podczas takiego masowania, lekkiego podszczypywania hmmm.. (jak to leciało ...)..... pobudzamy bodajże przepływ limfy i nie tworzy się cellulit Także nie siedzieć na tyłkach ciągle bo "tamujemy" swoim ciężarem ten przepływ

[Wera014]

Napisane przez Naamaha

Na noc, przed spaniem nie powinno się jeść białka.

Kolacja powinna być głównie białkowa !

[Naamaha]

Uff pierwszą fazę farbowania czyli farbowanie wstępne (nadanie włosom chłodnego brązu z fioletową poświatą) mam za sobą W niedziele druga faza czyli farbowanie właściwe (ciemny fioletowy brąz na całych włosach i mocno fioletowe końcówki )

Czyli moja waga idealna to...64 kg O_O W życiu...

Mi się wydaje, że rano jak się budzimy krążenie jest lepsze- a potem jak dużo chodzimy, siedzimy to słabnie i nogi ''grubieją'' (dlatego powinno się od czasu do czasu dawać nogi do góry ) Ja rano wszystko mam lepsze- cera jakaś taka ładniejsza, dużo jaśniejsza, nogi chudsze, brzusio płaski

Ja podczas balsamowania wykonuję masaż al'a głaskanie od kostek w górę starając się jak najbardziej ''wygłaskiwać'' mięśnie łydek I trochę podszczypuję uda.

Patrzcie co mam! Wyszczuplający masaż nóg ^^
http://www.youtube.com/watch?v=EPRsL...layer_embedded

[iwoneczka212]

Witam Was fit dziewczyny
Ja dziś sobie trochę pofolgowałam niestety
Tak więc standardowo:
I- serek wiejski z bułeczką z pestkami z dyni + kawka z mleczkiem
II- płatki owsiano-górskie ekologiczne z 0,5 % mlekiem i herbatka z melisy
III- kanapka(kajzerka ) z wędliną, pomidorkiem, ogórkiem i sałatą + herbatka cutrusowa
IV- 4 kromki chleba ciemnego z twarogiem półtłustym i dżemem brzoskwiniowym
V- kaszanka z cebulką i nieszczęsna kajzerka ;// i pomidorek
VI-mizeria z pomidora i cebuli z papryczką czili co by mnie rozgrzało bo kiepsko się dziś czuję ;( a i do tego herbatka z aronii
Nie wiem czy dziś poćwiczę bo zatoki mnie bolą i łeb pęka, taka alergików udręka

[Mysia 19]

Naamaha ja sie absolutnie nie smieje! Pytalam serio!
Czyli spinamy posladki i do 10 maja chudniemy na maxa
Iwoneczka a co sie stalo?
Ja juz pozarlam 3 ciastka takie z maszynki
Ale to sie nie liczy bo to przeprosinowe od meza

[Naamaha]

No spinamy, spinamy Do 10 maja baardzo mocno będę się starała unikać słodyczy (oprócz mojej kochanej czekolady stewiowej, no i może skuszę się raz na jakiś czas na wafelka Dietto ), będę pić dużo herbaty czerwonej (skończyła mi się SNF), codziennie rano przed szkoła będę robić ćwiczenia (ułożę sobie krótki zestawik ) i jeść małe posiłki- tak, żebym się najadała, ale nie objadała (co już udaje mi się coraz częściej)
No i chciałabym też zmusić się do picia większej ilości wody, ale z tym to wiem, że raczej nie wyjdzie ; /

No i wyzwanie przysiadowe Przed chwilą wydrukowałam sobie ten plan miesięczny przysiadów i powiesiłam na ścianie

A i zacznę codziennie wykonywać masaż wyszczuplający nóg ;> Zobaczymy czy coś da.
I rozmyślam nad kupnem wyciągu z morwy (aczkolwiek on jest chyba dostępny tylko w tabletkach ;//)

Nawet znalazłam kolejną motywację (dziewczyna ma nogi podobnej długości co ja a widząc to zdjęcie stwierdzam, że krótkie nóżki też mogą być spoko )
http://zszywka.pl/p/hfdd-3226264.html

[ladyasia]

Napisane przez Mysia 19

bo na wadze dzisia ujrzalam 69.6 kg

NO BRAWO! szóstka na przodzie, super! ja tak marzę o piątce a nie widziałam jej już z pół roku hahaah

Napisane przez Naamaha

Ta faza będzie trwać do 10 maja

Wy też tak macie, że wieczorem Wasze łydki są 2 razy szersze? O.o

no to fantastycznie, bo ja mam ok. 15 maja wyjazd ;D do 10 się zrobię na laskę

co do łydek, to może nie 2 razy i szczerze mówiąc nigdy tego tak na sucho nie zaobserwowałam, ale faktycznie mam tak, że np. jak noszę kozaki takie do kolan, to rano zapinam bez problemu, a wieczorem walczę dwoma rękami i ledwo co dopinam puchną łydki, to normalne

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Hej dziewczyny
Ja miałąm dzis super dietowy dzień do czasu... ehh zgubiła mnie szarlotka ok 20ej... Masakra, ale to w sumie świadoma decyzja była Za to pobiegałam ponad 30min. Któraś z was biega?
btw. kolacja białkowa- z tym się zgadzam!
Ja też mam wyjazd ok 14 maja i rocznicę więc spinamy się !!!

[Mysia 19]

[1=e19c5719f6a7940d002dc7b 15b591184dc08028e_5f8782f 23d7b5;40480579]Za to pobiegałam ponad 30min. Któraś z was biega? [/QUOTE]
Ja biegam na zmiane z silownia.
I tez 30 minut. Ciekawa jestem ile wtedy przebiegam i ile kcalspalam.... Zainstalowalam sobie na tel aplikacjei dzisiaj wyprobuje
Aja tamsobieslodyczy nie odmawiam, ale oczywiscie jem z umiarem i zazwyczaj rano....

I uwaga......... Wagapokazala68.9 kg!!!!!!!!!!!

Teraz aby 67 bylo i bedzie coraz lzej