Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[Larrisa_]

Napisane przez fiolusiek

Larrisa Moja siostra zaszła w ciaze 5-6 ms od cc, potem często czuła bóle tej blizny podczas ciazy Wszystko było ok.

\..

nie wiesz czy lekarz miał do niej jakiś problem, że tak szybko zaszła? w sensie, że straszył ją w ciąży komplikacjami, wczesnym porodem itd.?

Napisane przez iza243

Domiś dziś kończy 5 miesiecy

Napisane przez fiolusiek

My dziś zaczynamy oficjalnie 3 trymestr
Przeraża mnie wizja poniedziałkowego szpitalu Mam nadzieję, że wyjdę w środę, ale przerażają mnie myśli, że zauważą, że mam skróconą szyjkę i zostawią aż do końca, bo nie wypuszczają w takich przypadkach

gratuluję na skróconą szyjkę założą Ci pessar jak już i wypuszczą

[kunegunda.bis]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46676384] No jeszcze tego by brakowało, żeby mi się w mojej, kupionej sukni nie pozwolili obfotografować [/QUOTE]

u mnie tak wlasnie bylo, jakies chore...no ale i tak kupilam

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46676190]Nie zwalniam się, tylko wygasa mi umowa [/QUOTE]skoro masz jeszcze umowę, to przysługuje wychowawczy. pracodawcę nic to nie kosztuje. Perse, warto. składki Ci lecą. zawsze mozna zrezygnować wszak.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46676190] zawsze tylko Lidl i Biedronka[/QUOTE]

Napisane przez kunegunda.bis

bo mi niestety od chwili porzucenia przez Tosie moich cycuchow, niezle sie przytylo

aaaaaaa, nie strasz

Napisane przez wadera4

Pani czy u Gryzeldy chodziło Ci o zakaz fotografowania?

bardzo zabawne to było

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46676345] Będę się zakrywać Artkiem, bo on ma lepsze ciuchy niż my oboje razem wzięci.[/QUOTE] hehe. a zawsze sobie myślałam, że u nas to tak nie będzie
u mnie wszystko się rozbija o rozmiar. w aktualnym mam same szmaty w mniejszych ciut lepiej, ale doopsko nie wejdzie.... motywacyjnie nie działa

[kunegunda.bis]

aaa przypomnialo mi sie, jak bylam na patologi, byla dziewczyna z trzecia ciaza, dwie miala cesarki, trzecia lekarze powiedzieli ze tez musza rozwiaza cieciem inaczej podczas sn moglaby jej peknac macica..

[pani22ka]

Napisane przez iza243

tż już narzeka że złobek kosztuje 320 zł.

heh... ładna cena. może mu pokaż ile prywatne kosztują. ile niania kosztuje....

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46676384]Waderka prędzej o ten wiszący w przymierzalni stanik [/QUOTE]ładny stanik

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez kunegunda.bis

u mnie tak wlasnie bylo, jakies chore...no ale i tak kupilam

To strasznie dziwne. Ja pierwszy raz mierzyłam suknie w październiku. I wtedy faktycznie nie pozwoliły mi zrobić zdjęcia. W listopadzie podpisywałam u nich umowę i już zdjęcia mam. A teraz to tym bardziej

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez pani22ka

heh... ładna cena. może mu pokaż ile prywatne kosztują. ile niania kosztuje....

ładny stanik

Dziękuję kupiony na bazarku za 15 zł chyba

[kunegunda.bis]

Paniczka ale ja bylam ja diecie bezmlecznej jak Tosie karmilam cycami, czyli praktycznie zero slodyczy, serow, serkow itp a jak sie potem rzucilam to przepadlam..

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pani, ja też w mniejszym rozmiarze mam jeszcze parę fajnych ciuchów, zwłaszcza dżinsów. Już nie jem tyle słodyczy, tylko 2 kostki czekolady gorzkiej ewentualnie (i nie ukrywam, że o $ też się to rozbija...), a jakoś waga nie leci.

Co do opiekunki, właśnie Iza, pokaż TŻowi, ile kosztuje prywatna. Pewnie mina mu zrzednie.

Niby zawsze zostaje opcja babcia/dziadek. Ale ja szczerze mówiąc sobie trochę tego nie wyobrażam. Ja sama po całym dniu z A. jestem po prostu styrana, a co dopiero osoba 2 razy starsza ode mnie... Zawsze uważałam, że tak to załatwimy, że ja wrócę do pracy, a z nim ktoś zostanie, ale teraz zupełnie sobie tego nie wyobrażam, zupełnie.

[iza243]

Napisane przez pani22ka

heh... ładna cena. może mu pokaż ile prywatne kosztują. ile niania kosztuje....

Też mi się wydaje że cena w porządku.Mówiłam mu jakie są ceny.On ostatnio "uwielbia" czarnowidzctwo typu co jak się dostanie do żłobka a ja nie znajde pracy i inne co by było gdybyOstatnio często mam wrażenie że on jest jakiś oderwany od rzeczywistości..

[Larrisa_]

Napisane przez kunegunda.bis

aaa przypomnialo mi sie, jak bylam na patologi, byla dziewczyna z trzecia ciaza, dwie miala cesarki, trzecia lekarze powiedzieli ze tez musza rozwiaza cieciem inaczej podczas sn moglaby jej peknac macica..

wiem właśnie, że to główne z zagrożeń zresztą ja ze względu na zły wywiad, komplikacje podczas i tak będę miała CC pewnie jeśli uda mi się kiedyś zajść w ogóle. i chyba nawet bym chciała mieć z góry ustalony na odpowiedni dzień, bo ta niepewność i strach jak to znowu się potoczy podczas naturalnego by mnie chyba zabiła.

iza ja płaciłam swego czasu 400 za publiczny

[iza243]

U nas opcja babcia/dziadek odpada.Moja mama pracuje na 2 zmiany,teściowa tak samo.Teść nie pracuje ale powiedział że może z małym zostać jedynie na 2 godziny-gdybym znalazła prace zmianową i wymienialibyśmy się z tżtem zmianami.


Dziś 2 dzień tak długiej drzemki mały śpi od 9:50

[Maga83]

Zeberko oby Kasia szybko wróciła do zdrowia. Buziaki dla was

[h0pe]

hej laseczki.
Miałam się cofnąć żeby odnieść się do poprzednich postów, ale nie dam rady.
choroba mnie rozkłada, łeb nie myśli, z dnia na dzień nowe rewelacje, dziś mnie dusi strasznie. Już sama nie wiem co jest grane, może te leki jakoś kolidują, ten encorton czy inne. Zielona baba, było iść na lekarza albo farmaceutkę....

idę pisać pracę bo na pn deadline. Nie mam głowy

[jojla]

Wczoraj wieczorem pisałam posta i mi wszystko zniknęło - wkurzyłam się i poszłam spać

Napisane przez eseska

ZEBERKA na razie nie pokaże nam brzucholka BO JEST W SZPITALU. Trafiła tam wczoraj z Kasią bo nie mogła jej zbic temperatury. ma zły mocz u zapalenie jamy ustnej. Pozdrawia Was bardzo serdecznie

Biedne mam nadzieję, że Kasia szybko wyzdrowieje

Napisane przez eseska

Bo u nas jakaś wirusówka - wodnisty katar do pępka, kicha tak ąz nią buja i pokaszluje.

zdrówka dla Was

Napisane przez fiolusiek

witajcie dzieki za kciuki. przydały się ze S. wszystko ok, mamy znowu kontrola po 2 urodzinach.

super, że wszystko ok

Napisane przez pani22ka

nie cofniesz czsu. potraktuj "wycieczkę" krajoznawczo ( dla paru osób)

Napisane przez iza243

Domiś dziś kończy 5 miesiecy

Napisane przez fiolusiek

My dziś zaczynamy oficjalnie 3 trymestr
Przeraża mnie wizja poniedziałkowego szpitalu Mam nadzieję, że wyjdę w środę, ale przerażają mnie myśli, że zauważą, że mam skróconą szyjkę i zostawią aż do końca, bo nie wypuszczają w takich przypadkach

za III trymestr
i mocno trzymam kciuki, żeby Cię szybko wypuścili ze szpitala

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja właśnie wróciłam z fitnessu dla ciężarnych
Tak się porozciągałam że nawet kaczy chód mi zniknął

Napisane przez kunegunda.bis

czesc Dziewczyny, wczoraj Tosia przeszla sama sobie, druga drzemke miala o 18 wiec myslelismy z Tz ze na noc idzie spac, ale nie, wstala o 19.30 i padla dopiero o 23.15 wstala o 6.30, wypychajac ruchome 2 szczebelki wyszla sama z lozeczka ale mielismy galy z Tz...

zdolniacha!

Napisane przez h0pe

hej laseczki.
Miałam się cofnąć żeby odnieść się do poprzednich postów, ale nie dam rady.
choroba mnie rozkłada, łeb nie myśli, z dnia na dzień nowe rewelacje, dziś mnie dusi strasznie. Już sama nie wiem co jest grane, może te leki jakoś kolidują, ten encorton czy inne. Zielona baba, było iść na lekarza albo farmaceutkę....

idę pisać pracę bo na pn deadline. Nie mam głowy

zdrówka byłaś u lekarza?
i za pisanie




Spałam dziś 12h do tego mogłabym spać dalej, ciśnienie mam dziś niskie i pogoda mnie chyba dobija

[Kucyk_Truskawkowy]

Dopiero teraz doczytałam o małej zeberce Zdrówka dla Kasi!!



Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[iza243]

Napisane przez h0pe

hej laseczki.
Miałam się cofnąć żeby odnieść się do poprzednich postów, ale nie dam rady.
choroba mnie rozkłada, łeb nie myśli, z dnia na dzień nowe rewelacje, dziś mnie dusi strasznie. Już sama nie wiem co jest grane, może te leki jakoś kolidują, ten encorton czy inne. Zielona baba, było iść na lekarza albo farmaceutkę....

idę pisać pracę bo na pn deadline. Nie mam głowy

Zdrówka

[Wika28]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46675936]
Chcę się zapisać do UP, żeby dostawać zasiłek (tak, wiem, okradam państwo polskie, ale ja będę dostawać mniej tego zasiłku, niż mojemu TŻowi pobierają podatków z wypłaty), a potem nie wiem Chciałabym jak najdłużej w domu... Ale zobaczymy, jak będziemy stali z $.[/QUOTE]

Perse, Ty masz jakieś wyrzuty co do okradania państwa polskiego?

Napisane przez iza243

Też mi się wydaje że cena w porządku.Mówiłam mu jakie są ceny.On ostatnio "uwielbia" czarnowidzctwo typu co jak się dostanie do żłobka a ja nie znajde pracy i inne co by było gdybyOstatnio często mam wrażenie że on jest jakiś oderwany od rzeczywistości..

Moj małżonek też czarnowidz, więc trochę wiem, jak to działa i jak potrafi umęczyć

u nas niestety, diagnoza potwierdzona - ostra białaczka szpikowa Zaczynamy walkę, dziś pierwsze leki i powtórzenie badania 5 czerwca. Tym razem to i ja kiepsko to widzę, ale nadziei nie tracę, wszak cuda się zdarzają...

[iza243]

Napisane przez Wika28

Perse, Ty masz jakieś wyrzuty co do okradania państwa polskiego?


Moj małżonek też czarnowidz, więc trochę wiem, jak to działa i jak potrafi umęczyć

u nas niestety, diagnoza potwierdzona - ostra białaczka szpikowa Zaczynamy walkę, dziś pierwsze leki i powtórzenie badania 5 czerwca. Tym razem to i ja kiepsko to widzę, ale nadziei nie tracę, wszak cuda się zdarzają...

Tak bardzo mi przykro

[zebrawpaski]

Pozdrawiam Was wszystkie. Mam nadzieję, że na forum same dobre wieści, niestety nie dam rady nadrobić...
Od środy jestem w szpitalu z Kasią, wzywalam karetkę bo temp powyżej 40 stopni, a mała po wizycie w rejonie nie chciała nic przyjąć.
W rejonie zdiagnozowano zapalenie jamy ustnej ale w szpitalu wyzpszły złe wyniki z moczu. Czekamy na posiewy, mocz ogólny trochę lepszy ale temperatura spada tylko po lekarstwie.
Jestem na chwilę w domu u Rodziców, tzet z Kasią ale zaraz wracam do szpitala, wygląda na to ze troche tam będziemy.

Wika- dużo siły nadziei

[meire]

Wika, przykro mi..

Zeberko, duzo sily dla Ciebie i zdrowia dla Malutkiej!..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jojla]

Napisane przez Wika28

u nas niestety, diagnoza potwierdzona - ostra białaczka szpikowa Zaczynamy walkę, dziś pierwsze leki i powtórzenie badania 5 czerwca. Tym razem to i ja kiepsko to widzę, ale nadziei nie tracę, wszak cuda się zdarzają...

tak bardzo mi przykro trzymam kciuki, żeby leki zadziałały
Dużo siły dla Was

Napisane przez zebrawpaski

Pozdrawiam Was wszystkie. Mam nadzieję, że na forum same dobre wieści, niestety nie dam rady nadrobić...
Od środy jestem w szpitalu z Kasią, wzywalam karetkę bo temp powyżej 40 stopni, a mała po wizycie w rejonie nie chciała nic przyjąć.
W rejonie zdiagnozowano zapalenie jamy ustnej ale w szpitalu wyzpszły złe wyniki z moczu. Czekamy na posiewy, mocz ogólny trochę lepszy ale temperatura spada tylko po lekarstwie.
Jestem na chwilę w domu u Rodziców, tzet z Kasią ale zaraz wracam do szpitala, wygląda na to ze troche tam będziemy.

Oby Kasia szybko wydobrzała Zdrówka

[201704210903]

Napisane przez zebrawpaski

Pozdrawiam Was wszystkie. Mam nadzieję, że na forum same dobre wieści, niestety nie dam rady nadrobić...
Od środy jestem w szpitalu z Kasią, wzywalam karetkę bo temp powyżej 40 stopni, a mała po wizycie w rejonie nie chciała nic przyjąć.
W rejonie zdiagnozowano zapalenie jamy ustnej ale w szpitalu wyzpszły złe wyniki z moczu. Czekamy na posiewy, mocz ogólny trochę lepszy ale temperatura spada tylko po lekarstwie.
Jestem na chwilę w domu u Rodziców, tzet z Kasią ale zaraz wracam do szpitala, wygląda na to ze troche tam będziemy.

Wika- dużo siły nadziei

dużo zdrowia dla kasi

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[rena5]

Edytte, Agatka brzucholiny nasze - pięknie też chcę taki

Napisane przez fiolusiek

My dziś zaczynamy oficjalnie 3 trymestr

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja właśnie wróciłam z fitnessu dla ciężarnych
Tak się porozciągałam że nawet kaczy chód mi zniknął

piłam kawę i autentycznie oplułam laptopa

Napisane przez wadera4

Dziś już drugi dzień biorę tabletkę i na razie żadnej poprawy

Dobra idę się czymś zająć. Zrobię zdjęcie bebona, tylko żeby mało szczególików było

trzymam kciuki za poprawę i czekam z niecierpliwością na zdjęcie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46676710]Niby zawsze zostaje opcja babcia/dziadek. Ale ja szczerze mówiąc sobie trochę tego nie wyobrażam. Ja sama po całym dniu z A. jestem po prostu styrana, a co dopiero osoba 2 razy starsza ode mnie... Zawsze uważałam, że tak to załatwimy, że ja wrócę do pracy, a z nim ktoś zostanie, ale teraz zupełnie sobie tego nie wyobrażam, zupełnie.[/QUOTE]
ja tak samo...widzę jak mama z brata dzieckiem (jednym lub drugim) zostaje od czasu do czasu na kilka godzin i jest wykończona...

Napisane przez h0pe

hej laseczki.
Miałam się cofnąć żeby odnieść się do poprzednich postów, ale nie dam rady.
choroba mnie rozkłada, łeb nie myśli, z dnia na dzień nowe rewelacje, dziś mnie dusi strasznie. Już sama nie wiem co jest grane, może te leki jakoś kolidują, ten encorton czy inne. Zielona baba, było iść na lekarza albo farmaceutkę....

idę pisać pracę bo na pn deadline. Nie mam głowy

kuruj się kochana...a Ty już encorton bierzesz??

Napisane przez jojla

Spałam dziś 12h do tego mogłabym spać dalej, ciśnienie mam dziś niskie i pogoda mnie chyba dobija

śpij śpij póki możesz

Napisane przez Wika28

u nas niestety, diagnoza potwierdzona - ostra białaczka szpikowa Zaczynamy walkę, dziś pierwsze leki i powtórzenie badania 5 czerwca. Tym razem to i ja kiepsko to widzę, ale nadziei nie tracę, wszak cuda się zdarzają...

Kochana dużo sił

Napisane przez zebrawpaski

Pozdrawiam Was wszystkie. Mam nadzieję, że na forum same dobre wieści, niestety nie dam rady nadrobić...
Od środy jestem w szpitalu z Kasią, wzywalam karetkę bo temp powyżej 40 stopni, a mała po wizycie w rejonie nie chciała nic przyjąć.
W rejonie zdiagnozowano zapalenie jamy ustnej ale w szpitalu wyzpszły złe wyniki z moczu. Czekamy na posiewy, mocz ogólny trochę lepszy ale temperatura spada tylko po lekarstwie.
Jestem na chwilę w domu u Rodziców, tzet z Kasią ale zaraz wracam do szpitala, wygląda na to ze troche tam będziemy.

zdrówka dla Kasieńki

========================= ===================
a ja dziś całą chatę posprzątałam i teraz kiedy odkurzałam tak mnie jakoś brzuch zaczął boleć

dziś u nas było piękne słońce więc pranie na dworze wywiesiłam i pojechałam do pracy (na 1,5h) i oczywiście w tym czasie lało jak z cebra odkąd wróciłam znów piękne słońce - jakiś szał w tej pogodzie

dziewczynki mierzące temperaturę - jak to jest - jak mierzę o 6:40 to ile musi być nieprzerwanego snu żeby nie była zakłócona?? ostatnio wstaję na siku około 1:00 a dziś o 00:15 i nie wiem czy to już zakłócona czy nie... i jeszcze jedno czy branie dupka lub/i niepęknięty pęcherzyk (?torbiel?) może obniżyć/podwyższać temperaturę??

[meire]

Rena, przy mierzeniu tempki musza byc conajmniej 3h nieprzerwanego snu..
A ppo swoim przykladzie wiem, ze Dupek podnosi tempke.. Mi przez niego wyznaczylo owu w poprzednim pozowulacyjnym cyklu..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rena5]

Napisane przez meire

Rena, przy mierzeniu tempki musza byc conajmniej 3h nieprzerwanego snu..
A ppo swoim przykladzie wiem, ze Dupek podnosi tempke.. Mi przez niego wyznaczylo owu w poprzednim pozowulacyjnym cyklu..

hmmm...czyli nawet jak wstanę o 1:00-2:00 to zaznaczam temperaturę ok...a ja zaznaczałam zakłóconą

no to jak podnosi, to chyba nie u mnie dziwne to wszystko...

[agatkaa1]

Wika dużo sił dla Was...strasznie mi przykro...skąd te choroby wszystkie się biorą

Zeberka wracajcie szybko i zdrówka dla Ksi....

Rena spokojnie, u jednych podnosi u innych nie, niema reguły....u mnie też raczej nie podnosiło....

Hope kuruj się Kochana....zdrówka...

[BERBIE]

Napisane przez fiolusiek

Przeraża mnie wizja poniedziałkowego szpitalu Mam nadzieję, że wyjdę w środę, ale przerażają mnie myśli, że zauważą, że mam skróconą szyjkę i zostawią aż do końca, bo nie wypuszczają w takich przypadkach

jakoś przedtem nie wyłapałam tego szpitala. dlaczego Cię kładą? ciekawe jak Staś zareaguje

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja właśnie wróciłam z fitnessu dla ciężarnych
Tak się porozciągałam że nawet kaczy chód mi zniknął

w ramach szkoły rodzenia?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46675936]tak, wiem, okradam państwo polskie, ale ja będę dostawać mniej tego zasiłku, niż mojemu TŻowi pobierają podatków z wypłaty:brzydal[/QUOTE]
chyba żartujesz. ciagnij ile się da.

Napisane przez agatkaa1

no i mogę ubrać najgorszego łacha w domu jakiego mam a i tak się sobie podobam

do niedawna też tak miałam. teraz jest tragedia. każda bluzka kończy mi się na pępku we wszystkim wyglądam jak słoń i tak się czuję. dziś na mieście koleżanka zapytała mnie czy na pewno to pojedyncza ciąża

Napisane przez wadera4

Berbie śliczne skarpetki, piękny kolor

dziękuję, jeszcze przez babcie robione

Napisane przez h0pe

choroba mnie rozkłada, łeb nie myśli, z dnia na dzień nowe rewelacje, dziś mnie dusi strasznie. Już sama nie wiem co jest grane, może te leki jakoś kolidują, ten encorton czy inne. Zielona baba, było iść na lekarza albo farmaceutkę....

zdrówka

Napisane przez jojla

Spałam dziś 12h do tego mogłabym spać dalej, ciśnienie mam dziś niskie i pogoda mnie chyba dobija

coś chyba jest w powietrzu, ja dziś nawet ani razu na siku nie wstałam. spałam jak zaczarowana

Napisane przez Wika28

u nas niestety, diagnoza potwierdzona - ostra białaczka szpikowa Zaczynamy walkę, dziś pierwsze leki i powtórzenie badania 5 czerwca. Tym razem to i ja kiepsko to widzę, ale nadziei nie tracę, wszak cuda się zdarzają...

życzę siły do walki

Napisane przez zebrawpaski

Pozdrawiam Was wszystkie. Mam nadzieję, że na forum same dobre wieści, niestety nie dam rady nadrobić...
Od środy jestem w szpitalu z Kasią, wzywalam karetkę bo temp powyżej 40 stopni, a mała po wizycie w rejonie nie chciała nic przyjąć.
W rejonie zdiagnozowano zapalenie jamy ustnej ale w szpitalu wyzpszły złe wyniki z moczu. Czekamy na posiewy, mocz ogólny trochę lepszy ale temperatura spada tylko po lekarstwie.
Jestem na chwilę w domu u Rodziców, tzet z Kasią ale zaraz wracam do szpitala, wygląda na to ze troche tam będziemy.

czekamy na wasz powrót do domu i zdrowia. uważaj na siebie

ja dziś po ktg. zapis idealny. za tydzień kolejna wizyta z ktg.

[moni_ka.g]

Napisane przez kunegunda.bis

[/COLOR]Monika ile czasu jechaliscie nad morze? ja juz z lekka jestem przerazona jazda 7-8 godzinna a jeszcze dzien wczesniej mamy weselicho...

Teraz wyjezdzalismy ok 1-2 nad ranem to 8 godzin z jednym godzinnym postojem. We wrzesniu 10 godzin od 5 rano.

Dziewczyny, jesli cos do mnie bedziecie mialy, jakies pytania to prosze na pw. Rzadko juz zagladam na watek... Od 2 tyg pracuje i nie wyrabiam sie ze wszystkim. Bede pisac od czasu do czasu co u nas ale pytan moge nie wylapac.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jojla]

Napisane przez rena5

śpij śpij póki możesz

tego sobie teraz nie żałuję

Napisane przez rena5

dziś u nas było piękne słońce więc pranie na dworze wywiesiłam i pojechałam do pracy (na 1,5h) i oczywiście w tym czasie lało jak z cebra odkąd wróciłam znów piękne słońce - jakiś szał w tej pogodzie

u mnie cały dzień ponuro

Napisane przez BERBIE

ja dziś po ktg. zapis idealny. za tydzień kolejna wizyta z ktg.

to super

[meire]

Joila, a jak Twoje samopoczucie??..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.