♡ Mamusie Lutowe 2018 cz. 5 ♡

[karska]

Napisane przez MadlenAdlen

Karska dzięki kompletnie nie umiem odczytywać skurczy

ja też nie umiem, porównuję tylko do tego jak ja miałam i co wtedy mój lekarz mówił



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Heidi_]

Napisane przez Shelby_a

Tp z om 3.02, z usg 17.02. Nie wiem jakie sie toczyly rozmowy bo lekarz z ip poszedl chyba do ordynatora i decydowali. Na ip mowil, ze mnie zbada i zobaczy jakie mam przygotowanie do porodu. W zwiazku z tym, ze mam to wywoluja. Pewnie chodzi o punkty z nfz- zawsze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. Lezac na obserwacji bym tylko im zajmowala miejsce. Oddzial jest przepelniony wiec pewnie chca szybko zalatwic sprawe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki!

Trochę mnie nie było, ale okropnie się czuję od kilku dni... Kręgosłup boli mnie totalnie, mam wrażenie, że ostatnio trochę się przeforsowałam, męczy mnie już ta ciąża bardzo. Na jutro mam termin z usg i jutro też pierwsze ktg, zobaczymy co mi powiedzą.

Mała od 3 dni zachowuje się jak opętana, dzisiaj prawie wytrąciła mi z dłoni szklankę swoim odśrodkowym uderzeniem


Ps już wiem, że w kolejnej ciąży nie podamy nikomu terminu porodu, bo od kilku dni kiedy nie odbiorę telefonu lub nie pojawiam się na FB jakiś czas zostaje zasypywana pytaniami w stylu "RODZISZ?!". No nawet jakbym rodziła to nie aktualizowałabym w trakcie statusu na Facebooku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szwedka007]

U mnie nawet dwulatka pyta kiedy dzidzia wyjdzie z brzuszka
Co do ktg u mnie w szpitalu okazuje się że przy takim ktg co chodzę nie podlączają nawet tego od skurczy. Dopiero na specjalne żądanie pacjentki ktora odczuwa skurcze.
Wiec ja dalej nie wiem czy wogle jakies mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

Hej heej ależ mnie pochlania macierzyństwo moje drogie

Nawet nie dam rady nadrobic!

Gratulacje rozpakowanym dziewczynki prześcigają chłopaków

Z newsów to sutkom ma sie na życie chyba, bo troszke mniej bola i chyba głębiej przystawiam wkoncu Lilke laktacja w pełni

Niestety mam antybiotyk przez 7 dni, bo mislam wczoraj temperature 38,4 i jechalismy do ambulatorium przyszpitalnym. Przy okazje zdjeli mi szwy i calkiem ładnie to wygląda.



Wczoraj była też położna środowiskowa i calkiem fajna wizyta, na szczęście ma podobne podejście do mojego. Dzis wizyta z córcia w przychodni i też wszystko wyszło ok



Cos mnie ominęło???

Zdrówka wszystkim i rozpakowujcie sie Kochane macierzyństwo jest trudne, ale pięknie.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Moja siostra dorwala dla nas niebieską chmurkę, jest idealna jesli chodzi o światło, którego potrzebowaliśmy sloik z pepco w kropki extra!

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Cukierkowe, czy wiecie coś o mierzeniu cukru po ciąży?

Czy teraz po 2h ma być 140 max czy po 1h?

[Shelby_a]

Dziewczyny rada ode mnie. Rodzcie z biegu. Przed chwila rodzila jakas babka a slyszalam ja jakby to bylo pod moimi drzwiami. Chyba juz urodzila bo juz jej nie slychac ale koncowke miala straszna. Jedyne co mnie pociesza to to, ze najwieksze "epicentrum" trwalo krotko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zVenus]

Napisane przez Shelby_a

Dziewczyny rada ode mnie. Rodzcie z biegu. Przed chwila rodzila jakas babka a slyszalam ja jakby to bylo pod moimi drzwiami. Chyba juz urodzila bo juz jej nie slychac ale koncowke miala straszna. Jedyne co mnie pociesza to to, ze najwieksze "epicentrum" trwalo krotko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurde bo ten koncowy etap na prawde boli...sa osoby które tylko krzykiem są w stanie urodzić. Koło mnie można by było rodzić bo ja z tych co jecza w tym porodzie coś mialczalam o mamooooo o nieeee i takie tam. Ale to wszystko na tyle cicho że laska w sali obok myślała że mam skurcz normalny a nie że rodze mnie krzyk hamuje. Jakos się czuję skrepowana krzyczac. Ale niektórym pomaga.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Petit_Papillon]

Jak mnie przerażają te wszystkie opowieści o krzykach. Normalnie mam gęsia skórkę

[OtTakaJa]

Napisane przez zVenus

Kurde bo ten koncowy etap na prawde boli...sa osoby które tylko krzykiem są w stanie urodzić. Koło mnie można by było rodzić bo ja z tych co jecza w tym porodzie coś mialczalam o mamooooo o nieeee i takie tam. Ale to wszystko na tyle cicho że laska w sali obok myślała że mam skurcz normalny a nie że rodze mnie krzyk hamuje. Jakos się czuję skrepowana krzyczac. Ale niektórym pomaga.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Ja się darłam konkretnie chociaż tego nie pamiętam ale laski z góry z patologii opowiadały mi na drugi dzień, że jak jedna szła do wc to mnie słyszała

Mi dzisiaj emocje chyba puściły i siedziałam i ryczałam pół wieczora, nie wiem czemu, po prostu łzy same mi leciały. A jeszcze jak mnie synek zaczął przytulać i pocieszać to aż się zanosiłam od ryku. Matko, ten spadek nastroju czy tam baby blues to masakra. Mam nadzieję, że się szybko ogarnę. A najciekawsze, że po pierwszej ciąży tego nie miałam. Może dlatego, że teraz z dwójka dzieci trochę ciężej. Sama nie wiem.

Pytanie do tych co już urodziły, jak przechodzicie połóg? Mnie te poty nocne wykańczają. Długo to trwa? Budzę się na karmienie małej cała mokra a potem telepię się z zimna :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szwedka007]

wykupywałyscie/wykupujecie położną w szpitalu ??


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

Ja tez slyszalam rodzace babki, nieważne czy krzyki czy jeki, straszne to jest. Ja nie wiem jakie dzwieki wydawalam, nie krzyczałam na pewno, wiem ze jak juz skurcze mnie atakowaly czesto to mówiłam- ojej znowu?😰
W.pologu nie mam potow, ale nastroje tak i to jak karmie to plakac mi sie chce, choc nie placze defacto. Ale mam dziwne krwawienie, raz ledwo co leci a nagle wylatuje ze mnie maly potok. Poza tym mam male zawroty głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ZwariowanaWariatka]

Napisane przez OtTakaJa

Ja się darłam konkretnie chociaż tego nie pamiętam ale laski z góry z patologii opowiadały mi na drugi dzień, że jak jedna szła do wc to mnie słyszała

Mi dzisiaj emocje chyba puściły i siedziałam i ryczałam pół wieczora, nie wiem czemu, po prostu łzy same mi leciały. A jeszcze jak mnie synek zaczął przytulać i pocieszać to aż się zanosiłam od ryku. Matko, ten spadek nastroju czy tam baby blues to masakra. Mam nadzieję, że się szybko ogarnę. A najciekawsze, że po pierwszej ciąży tego nie miałam. Może dlatego, że teraz z dwójka dzieci trochę ciężej. Sama nie wiem.

Pytanie do tych co już urodziły, jak przechodzicie połóg? Mnie te poty nocne wykańczają. Długo to trwa? Budzę się na karmienie małej cała mokra a potem telepię się z zimna :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie te poty trwały około miesiąca ale ja bardzo dużo pilam może dlatego. Ja tez z dwójka na głowie i chwilami jest ciężko się rozerwać i być dla obu jednocześnie. Dziś mi mały tak dał w kość ze ledwo na oczy patrzę, cały dzień wył ale na kolki i to nie wyglada bo nie pręży się i da się uspokajać ale na krótko. Skok tez raczej nie bo chyba za wcześnie. Już sama nie wiem ale chyba zostaje tylko zacisnąć zęby i przeczekać.. jutro kończymy 7 tygodni i będzie na już ósmy leciał


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Novakia - ze mnie tak leciało raz dużo raz wcale a potem to nawet w kilkudniowych odstepach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zVenus]

Napisane przez OtTakaJa

Ja się darłam konkretnie chociaż tego nie pamiętam ale laski z góry z patologii opowiadały mi na drugi dzień, że jak jedna szła do wc to mnie słyszała

Mi dzisiaj emocje chyba puściły i siedziałam i ryczałam pół wieczora, nie wiem czemu, po prostu łzy same mi leciały. A jeszcze jak mnie synek zaczął przytulać i pocieszać to aż się zanosiłam od ryku. Matko, ten spadek nastroju czy tam baby blues to masakra. Mam nadzieję, że się szybko ogarnę. A najciekawsze, że po pierwszej ciąży tego nie miałam. Może dlatego, że teraz z dwójka dzieci trochę ciężej. Sama nie wiem.

Pytanie do tych co już urodziły, jak przechodzicie połóg? Mnie te poty nocne wykańczają. Długo to trwa? Budzę się na karmienie małej cała mokra a potem telepię się z zimna :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U.mnie tez kiepsko...spojenie juz trochę mniej boli ale dziś byłam na wizycie u gin i znow to samo co po 1 porodzie. Został mi jakis plyn i skrzepy więc 7 dni antybiotyku i kontrola. Oby sie oczyscilo
Poza tym mam 3 szwy po peknieciu i niestety szycie jest bardzo nieladne jesli nie bede juz chciala mieć wiecej dzieci to pewnie na jakąś plastykę się zdecyduje

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez szwedka007

wykupywałyscie/wykupujecie położną w szpitalu ??


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie. Mi się trafila fajna babka

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez novakia

Ja tez slyszalam rodzace babki, nieważne czy krzyki czy jeki, straszne to jest. Ja nie wiem jakie dzwieki wydawalam, nie krzyczałam na pewno, wiem ze jak juz skurcze mnie atakowaly czesto to mówiłam- ojej znowu?
W.pologu nie mam potow, ale nastroje tak i to jak karmie to plakac mi sie chce, choc nie placze defacto. Ale mam dziwne krwawienie, raz ledwo co leci a nagle wylatuje ze mnie maly potok. Poza tym mam male zawroty głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A bylas na kontroli u gin?? Ja mialam podobnie jak wychodzilam ze szpitala to prawie zerowe krwawienie a potem pare dni większe...i

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Anka19931]

Napisane przez szwedka007

wykupywałyscie/wykupujecie położną w szpitalu ??


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja biorę indywidualna opiekę położnej. Jestem z nią juz umówiona, spotykamy sie co kilka dni i sprawdza jak tam sytuacja u mnie. Na razie cisza, ale w razie czego dzwonię i rodzimy 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

Ja sie darlam konkretnie, ale gdybym miala tylko skurcze na brzuchu to mysle że za drzwiami by mnie nie bylo słychać. Te krzyżowe były masakryczne.



Kurde, mam bardzo niskie cukry teraz staram sie jesc regularnie a mi wyszlo przed kolacją 69...



Poty też mam takie jak sie obudze. A jak wasze obkurczanie sie macicy?

[MadlenAdlen]

Dziewczyny szukam jakiejś girlandy świecącej takiej zrbgboowiesic na łóżeczko Seby dawała troche światełka, tylko nie cotton ball, bardziej jakieś gwiazdki czy cos innego No i najfajniej gdyby nie była do sieci podłączona tylko na baterie wie któraś gdzie takie cudo moge kupic ??

[szwedka007]

TŻ mi dzisiaj obcinal paznokcie u stóp haha chyba to znak ze czas rodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hadise]

Napisane przez Anka19931

Ja biorę indywidualna opiekę położnej. Jestem z nią juz umówiona, spotykamy sie co kilka dni i sprawdza jak tam sytuacja u mnie. Na razie cisza, ale w razie czego dzwonię i rodzimy 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym chciała, ale nie wiem gdzie znalźć.

[Hadise]

Ale miałam intensywny dzień. Zakupy w galerii potrafią wymęczyć, cały czas spinał mi się brzuch i bolał troszkę jak na okres. Może coś tak się ruszy ;p

Kupiłam w C&A dwie bluzki po 5 zł i komplet za 15 zł ! Przeceniony z 60 zł na 30 zł i jeszcze 50 % przy kasie ;p

IMG-20180209-WA0005.jpeg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szwedka007]

Hadise ladne łowy))

Mi dzisiaj Mama kupiła w Smyku 5cio-pack body z dlugim za 26zl-20%
Wyszlo jakieś 4.20zł za sztukę )) żal nie kupić




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Napisane przez Anka19931

Ja biorę indywidualna opiekę położnej. Jestem z nią juz umówiona, spotykamy sie co kilka dni i sprawdza jak tam sytuacja u mnie. Na razie cisza, ale w razie czego dzwonię i rodzimy 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ile kosztuje??
ja rozmawialam z jedna to 1200zl Spoooro ii sie zastanawiam czy jest sens bo w szpitslu dziecko raczej duzo spi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

Ja kupiłam dwupak bodziakow z długim rękawkiem i dwupak spodenek po 7,99 w lidlu z biobawelny tak na 62-68 cm

W ogole w lidlu maja byc ciuchy ciążowe jakos 22.02 - nawet fajna sukienka. Szkoda, ze juz bedzie po rozpakowaniu

[OtTakaJa]

Napisane przez klaudetka

Poty też mam takie jak sie obudze. A jak wasze obkurczanie sie macicy?

Podobno po kolejnej ciąży bardziej boli a mnie nie boli w ogóle, nie wzięłam ani jednej tabletki nawet przeciwbólowej i też wkrecam sobie, że może coś nie tak. No ale krwawienie mam ok to może tak ma być...

Kurczę, musiałam małą wybudzić po 4,5h spania teraz, bo by mi cyce rozwaliło. A Wy budzicie w nocy?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alloffkowa]

Napisane przez klaudetka

Ja sie darlam konkretnie, ale gdybym miala tylko skurcze na brzuchu to mysle że za drzwiami by mnie nie bylo słychać. Te krzyżowe były masakryczne.



Kurde, mam bardzo niskie cukry teraz staram sie jesc regularnie a mi wyszlo przed kolacją 69...



Poty też mam takie jak sie obudze. A jak wasze obkurczanie sie macicy?

U mnie pierwsza dobra to masakra bolało... teraz może będzie lepiej troszkę....

---------- Dopisano o 02:39 ---------- Poprzedni post napisano o 02:37 ----------

Napisane przez Shelby_a

Dziewczyny rada ode mnie. Rodzcie z biegu. Przed chwila rodzila jakas babka a slyszalam ja jakby to bylo pod moimi drzwiami. Chyba juz urodzila bo juz jej nie slychac ale koncowke miala straszna. Jedyne co mnie pociesza to to, ze najwieksze "epicentrum" trwalo krotko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też te krzyki przerażały bo ja z tych cichorodzacych... No ale
Rozumiem że każdy sobie próbuje jakoś radzić z bólem...

[zVenus]

Napisane przez OtTakaJa

Podobno po kolejnej ciąży bardziej boli a mnie nie boli w ogóle, nie wzięłam ani jednej tabletki nawet przeciwbólowej i też wkrecam sobie, że może coś nie tak. No ale krwawienie mam ok to może tak ma być...

Kurczę, musiałam małą wybudzić po 4,5h spania teraz, bo by mi cyce rozwaliło. A Wy budzicie w nocy?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie bolalo to obkurczanie mocno teraz

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Shelby_a]

Noc przespalam i przed 7 zaczal mnie naparzac kregoslup. Brzuch mi sie nie spina wiec nie wiem czy cos bedzie z tego wywolywania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

Ja w pierwsza noc mialam taki mega skurcz tej macicy, że czulam sie jakbym znów rodziła. Przeszlo po ok 1h, ale wzięłam tez paracetamol. Teraz te obkurczania są rzadko i znośne, gorzej z dyskomfortem po cc.



My niestety mamy problem z usypianiem. Bardzo nam marudzi mimo, że ma sucho i jest pojedzona i utulona. Smoczek uspokajacz nie pomaga, jedynie piers, ale nie chce jej trzymać dla samego trzymania w buzi przy cycu. Macie jakieś pomysły z własnego doświadczenia? Nawet jak sie uspokoi to jakby sie zrywala

Ale jak już usnie to sama się nie obudzi. W nocy też wybudzamy tak po 3-4h, wiec troszkę dłużej wtedy śpi.



Proszę ciotki o dobre rady z tym usypianiem acha, jednak nie lubi ciasnego spowijania, raczki muszą mieć wolność

[OtTakaJa]

Napisane przez klaudetka

Ja w pierwsza noc mialam taki mega skurcz tej macicy, że czulam sie jakbym znów rodziła. Przeszlo po ok 1h, ale wzięłam tez paracetamol. Teraz te obkurczania są rzadko i znośne, gorzej z dyskomfortem po cc.



My niestety mamy problem z usypianiem. Bardzo nam marudzi mimo, że ma sucho i jest pojedzona i utulona. Smoczek uspokajacz nie pomaga, jedynie piers, ale nie chce jej trzymać dla samego trzymania w buzi przy cycu. Macie jakieś pomysły z własnego doświadczenia? Nawet jak sie uspokoi to jakby sie zrywala

Ale jak już usnie to sama się nie obudzi. W nocy też wybudzamy tak po 3-4h, wiec troszkę dłużej wtedy śpi.



Proszę ciotki o dobre rady z tym usypianiem acha, jednak nie lubi ciasnego spowijania, raczki muszą mieć wolność

Ja jak jest najedzona i ma sucho w dzien a spać nie chce to staram się ją chwilkę zabawić, przytulamy się, kładziemy na brzuszku, coś tam gadam do jej buźki i po takiej chwili daje cyca i śpi. A może ten słynny szumiś by u Ciebie zadziałał?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

Kaludetka u nas też bywa problem z zasypianiem, daje cyca i juz. On chce bliskosci wiec mu ja daje. Jak mocniej zasnie to sie odlacza i spi juz na dobre

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agatka553]

Ohoo mamuśki rozpakowane przejmują wątek😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

Napisane przez zVenus

Mnie bolalo to obkurczanie mocno teraz

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Mnie tez teraz bolalo mocno ale bralam prochów

Napisane przez OtTakaJa

Podobno po kolejnej ciąży bardziej boli a mnie nie boli w ogóle, nie wzięłam ani jednej tabletki nawet przeciwbólowej i też wkrecam sobie, że może coś nie tak. No ale krwawienie mam ok to może tak ma być...

Kurczę, musiałam małą wybudzić po 4,5h spania teraz, bo by mi cyce rozwaliło. A Wy budzicie w nocy?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wybudzam. Ale cycow tez mi nie rozsadza

Napisane przez zVenus

U.mnie tez kiepsko...spojenie juz trochę mniej boli ale dziś byłam na wizycie u gin i znow to samo co po 1 porodzie. Został mi jakis plyn i skrzepy więc 7 dni antybiotyku i kontrola. Oby sie oczyscilo
Poza tym mam 3 szwy po peknieciu i niestety szycie jest bardzo nieladne jesli nie bede juz chciala mieć wiecej dzieci to pewnie na jakąś plastykę się zdecyduje

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Nie. Mi się trafila fajna babka

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

A bylas na kontroli u gin?? Ja mialam podobnie jak wychodzilam ze szpitala to prawie zerowe krwawienie a potem pare dni większe...i

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Juz byłaś u gin? Ja ide po pologu. O jakim plynie i skrzepach mowisz? Na co antybiotyk? Ja mowilam poloznej o tych krwawieniach, mowila ze to normalne. Ja szwy mam ladne, zagladalam to ladnie wyglada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

A o platnej poloznej nawet nie myslalam. I dwa razy trafily mi sie fajne babki. Co wiecej jak bylam u gina po papier na becikowe to powiedzial ze personel mnie chwalil ze dobrze wspolpracowalam (nie wiem czy juz to pisalam?)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Klaudetka nosić, tulić, kłaść się spać razem z maluchem i rozkoszować, ze chce być blisko z Wami za rok dwa zacznie uciekać, w przedszkolu Ci powie „mama nie całuj”, a w szkole, ze to obciach, że mama odprowadza. Naprawdę ciesz się ta chwila, póki trwa bo nim się obejrzysz będzie po