|
|
#3601 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 452
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Idelany wątek dla mnie... Ja neistety też osbie czekam i czekam... Wiem, że jeszcze mamy czas, ale o chciałabym już
To takie piękne ah...
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
|
|
|
#3602 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
witamy ![]() Juz coraz mniej tu nas, wiec fajnie,ze jest ktos nowy bedzie z kim pomarudzić ![]() a teraz standardowo: opowiedz nam swoja historię staz, ile latek macie (po nicku widze ze u Ciebie 20 juz bedzie ), co robicie itp
|
|
|
|
|
#3603 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 452
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
No tak oboje mamy rocznikowo 20. Jestesmy razem dokladnie dwa lata i jeden miesiąc.
Ja zaczęłam w tym roku studia a mój TŻ męczy jeszcze ostatnią klasę w technikum. Naza historia jest raczej banalna.. Poznaliśmy się przez internet (ach te nowe technologie!) I na drugim spotkaniu już coś zaiskrzyło między nami... I do dziś jest cudownie. I tak od jakiegoś czasu mi się ten pierścionek marzy, marudzę swojemu lubemu, ale wiem ze trzeba bedzie chyba jeszcze poczekać. No chyba, że planuje jakąś niespodzianke. Ogólnie to i tak jest ten jedyny, więc nie rozumiem na co czekać... Niestety nie zależy to tylko od nas;D
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
|
|
|
#3604 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 1 082
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
__________________
,,Stosunek do zwierząt jest najlepszą miarą naszego człowieczeństwa'' |
|
|
|
|
#3605 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 47
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Dzień dobry!
Z doświadczenia wiem, że jednak nie trzeba im o to suszyc głowy (ale kurcze czasem to aż korci), kiedys czesciej o tym mowilam, marudzilam, ale powiedział mi, że im częsciej o tym mówie, tym to się bardziej oddala, bo to ma byc niespodzianka, no wiec od tamtej pory praktycznie zamilklam Ale czy to bylo powiedziane na serio, czy tak rzucone...to tylko on wie.Znam taka pare, co prawda juz po zareczynach, ale.... No wlasnie to ALE. Ona jest starsza od niego o rok i jej siostra wychodzila za maz, kolezanka i marudzila mu, naciskala i wogole. On owszem widac ze ja kocha, ale wiem ze nie byl do konca gotowy na taki krok (to moj przyjaciel, wiec mowil mi o tym), ale ze ja kochal, a ona tego chciala, to poszli wybrali pierscionek i sie oswiadczyl. Nie mial silnej woli, to raczej ona rzadzi w tym zwiazku. Ale czy chcialybyscie, zeby to u was tak wygladalo? Bo ja nie... W glebi wiedzialabym, ze to nie on sam w tym akurat momencie sie na to zdecydowal, tylko to moja sprawka...
__________________
Nasz ślub
|
|
|
|
#3606 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#3607 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
![]() aaa, co do Chin, to moja ciocia tam mieszkała przez 2 lata i bardzo dobrze wspomina, choć faktycznie mówi, że jadała tylko w sprawdzonych miejscach (jest pielęgniarką, więc jej koleżanki podpowiedziały, gdzie co jeść) poza tym u mnie bez zmian, chociaż widzę, jak mój kochany mnie kocha i martwi się o swoją pracę. niech by już dostał tę umowę na czas nieokreślony i wszystko byłoby spokojniejsze... Edytowane przez najfajniejsza Czas edycji: 2009-01-04 o 11:47 |
|
|
|
|
#3608 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
|
Hej dziewczyny Kochane,
na jakiś czas się uciszam, nie ma sensu żebym pisała przez kilka najbliższych lat że u mnie NIC, NIC, I DALEJ NIC.... będe Was czytać i Gratulować kolejnym szczęściarą ale u mnie nic sie nie zmieni, cholernie boli ale czas dać sobie spokój, takie "rzeczy" mnie sie po prostu nie przytrafiają.... Trzymajcie sie kochane i 3mam kciuki za Was, powodzenia, i pamiętajcie tu o mnie troszkę... Pozdrowienia dla dziewczyn z którymi najbardziej sie zżyłam: martha330, Ollliwka, myilussion, najfajniejsza, Aelitka, Claris już nie mam marzeń
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym; na dobry wieczór, na długi wieczór, na zgodne ciepłe ścielenie łóżek, na nieustanne sobą zdziwienie, na gniew i krzywdę i przebaczenie wybieram Ciebie. |
|
|
|
#3609 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
polka746
|
|
|
|
#3610 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
polka, zobaczysz jak to fajnie jest zostać zaskoczoną
będzie dobrze! |
|
|
|
#3611 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 759
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Polka skąd ten wielki dół? Przecież marzysz o zaręczynach, nie uciszaj się tylko posiedź tu jeszcze z nami
![]() Zreszczą czym byłby ten wątek bez Twojego "marudzenia" co jakiś czas? ![]()
__________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#3612 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#3613 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 452
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
No chyba największa przyjemność to ta kwestia zaskoczenia.
Ja czuję że mój TŻ oświadczy się w najmniej oczekiwanym momencie Ja nie chciałabym razem wybierać pierścionka czy wiedzieć kiedy mi się oświadczy, bo wiem, że nie byłoby to wtedy to samo. Tylko zastanawiam się jak już dojdzie do oświadczyn to robicie coś w stylu malutkiej imprezy zaręczynowej dla rodziców dziadków takiej najbliższej rodzinki?
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
|
|
|
#3614 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
. I spojrz na to z innej strony. Dla ciebie zareczyny sa wazne, wazne zeby byly tak jak chcesz, w dobrym ksztalcie, oprawie i momencie. Wazny to dla cienie moment. Pomysl, ze dla faceta to TEZ wazny moment, chociaz czesto o tym nie myslimy. I on tez by chcial zeby to bylo w odpowiednim ksztalcie i momencie. Tez ma przeciez jakies marzenia i wyobrazenia na ten temat. Po prostu trzeba to uszanowac, widac jemu potrzeba wiecej czasu by "wszystko dopiac na ostatni guzik". I tak jak ty (my kobiety) bys nie chciala, zeby cos poszlo nie wg twej preferencji to i on nie chce. Trzeba to uszanowac. Ja sie z tym w 100% pogodzilam. Moj ma jakas tam swoja wizje tego i wszystkiego, co ma po tym nastapic i szanuje to i rozumiem, w koncu on tez ma marzenia, zeby je spelnic musimy poczekac ![]() EDIT: co do imprezy zareczynowej: chyba raczej nie...
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage ![]() Edytowane przez santos Czas edycji: 2009-01-04 o 12:17 |
|
|
|
|
#3615 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Antii89 my robiliśmy oficjalne zaręczyny w sylwestra. Takie spotkanie dobre jest, jeśli rodzice się nie znają, nasi akurat się znali no i można ugadać już jakieś szczegóły typu czy wogole robicie wesele, na ile gości no i przede wszystkim kiedy
edit: Dziewczyny patrzcie na mnie, jeszcze troszkę ponad 2 tygodnie temu też marzyłam, żeby powiedzieć "tak" tez nie wiedziałam kiedy to nastąpi, a dziś?? Znam już datę slubu, także nie dołujcie się, na kazdą z Was przyjdzie czas Edytowane przez Claris Czas edycji: 2009-01-04 o 12:19 |
|
|
|
#3616 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Witam po długiej przerwie
![]() tyle się działo na wątku, że tylko czekałam na więcej czasu, żeby wszystko przeczytać i mogę napisać.... poza tym dużo czasu zajmuje mi gra w heroesów3 uzależniłam się ;pPrzede wszystkim gratuluję zaręczonym !! Witam nowe oczekujące !! ![]() A u mnie bez zmian ehehe. Już chyba nawet przestanę o tym myśleć. Na wątek wchodzę, bo fajnie się Was czyta. A Polka szkoda,że odchodzi, z drugiej strony może nie wchodzenie na ten wątek i czytanie o tych planach czy zaręczynach kolejnej z nas dobrze zrobi. Z doświadczenia wiem, że mniej myślę o tej ważnej chwili, jak nie wchodzę tu :P Btw. mam okres i jestem nie do zniesienia dla TŻ
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 Edytowane przez the_sania Czas edycji: 2009-01-04 o 14:00 |
|
|
|
#3617 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Ja tez sobie marze o zareczynach ale juz nie mowie o tym Tzowi. nie chce zeby potem bylo tak, że naciskam itp Znam chlopaka ktorego dziewczyna zmusila do oswiadczyn. raczej nie byl z tego powodu szczesliwy... nie wiem jak ta dziewczyna moze spokojnie planowc slub i wesele, skoro mezczyzna nie byl na to w 100% gotowy. czy w ogole byl na to gotowy..
|
|
|
|
#3618 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
ejjjj bo mi smutno ![]() więcej optymizmu, co?... może on zestresowany, może jeszcze nie gotowy, ale przecież jesteście razem, jest wam dobrze - pomijając te oświadczyny - i to powinno być najważniejsze, prawda? u mnie też się jakoś specjalnie na nim nie zapowiada, a jeśli on czasem coś tam powie, to nic to nie znaczy (mam z nim inny problem, nie pracuje, specjalnie mu się nie chce, jest mu wygodnie i to mu wystarcza.... a bez zmiany pod tym względem o żadnym ślubie nie ma mowy). głowa do góry! jeśli chcesz odpocząć od nas tutaj, proszę bardzo ale wpadaj raz na jakiś czas, bez twoich marudzeń - a może w końcu coś się zmieni - już tu nie będzie tak samo ![]() poza tym nikt nie ma takiej czcionki fajnej buziak
|
|
|
|
|
#3619 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
ooo, zgadzam się. trochę optymizmu i niezadręczania się tym tematem mnie bardzo pomogło główka do góry i zostań z nami, co...? |
|
|
|
|
#3620 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Wiecie co, mi chyba zostają marzenia o zareczynach
![]() Wyszla taka sprawa, ze poprostu chce mi sie ryczec Z tz jestemy innego wyznania, ja jestem katoliczka, a on prawoslawny i obchodzi swieta na poczatku stycznia. Zaprosilam Tz na wigilie i swieta, wszystko bylo bardzo ladnie i ok. Dzis spytal sie swoich rodzicow czy ja moge byc u nich na wigili, a jego matka odpowiedziala ze musi pogadac z jego ojcem... ale to nie jest najgorsze. Tz dostaje troche pieniedzy od rodzicow na studia. zaczal drugie studia i rodzice mu pomagaja. niewiele ale pomagaja. Jego matka niebardzo widzi dziewczyne innego wyznania jako swoją synową... i powiedziala mu ze jeżeli ma on wobec mnie powazniejsze plany /zaproszenie na wigilie o tym swiadczy czy ewentualne zareczyny/ to nie beda m pomagac finansowo. ja juz nie wiem co sadzic.... Tz chcial sie oswiadczyc w walentynki.... dodam ze Tz jest na 3 roku, jeszcze przed nim 2.5 roku nauki.... ja koncze studia....Boze, czemu ludzie tacy sa... to z tego wynika ze jak za ten czas sie zareczymy, to pewnie 2 lata bedziemy czekac na sale itp... to wynika ze do 30tki chyba nic nie wyjdzie z naszych planow. I badz tu tolerancyjny... |
|
|
|
#3621 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Carrie85- Trzymaj sie jakoś... nie potrafię Cię pocieszyć... Ja chyba też czasem czuję, że nie jestem dobrą "partią" dla mojego TZ... Ja też kończę studia za pół roku, mój ma jeszcze 1,5 roku.. Bez sensu... Chciałabym już rozpocząć dorosłe życie, a tu jeszcze TZ studiował będzie...
A ja dziś mam taki nastrój, że nawet już nie chcę nic... Mam wrażenie, że gdzieś w swoim życiu popełniłam błąd, że coś poszło nie tak... Szkoda, że czas biegnie nieubłaganie, że nie można go cofnąć... Jakieś takie głupie myśli mam... Zawsze byłam nastawiona na pomoc innym, że to inni są ważniejsi niż ja... No i dziś stwierdzam, że nic mi z tego nie przyszło. Spełniłam wiele marzeń innych osób, zapomniałam o sobie... Coraz częściej czuję, że się pogubiłam w tym wszystkim...
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
#3622 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
jestesmy w podobnej sytuacji. tyle ze moj Tz bedzie studiowal rok dluzej, chcialam kiedys od razu po studiach wziac slub, przed 26 rokiem zycia urodzic dziecko, zajac sie praca. moje kolezanki ktore na 1 roku studiow marudzily i plakaly ze beda starymi pannami teraz planuja swoje sluby. a ja? z planow nici. teraz wiem ze nie mozna niczego planowac. bo i tak sie to nie spelnia. zawsze cos lub ktos stanie na przeszkodzie... |
|
|
|
|
#3623 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
Teraz dla odmiany ja płaczę... Odechciało mi się kończyć studia, odechciało mi się dorosłego życia... Przytłacza mnie to wszystko...
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#3624 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
.A co Twój TŻ powiedział na to swoim rodzicom?Bo to,że oni nie są Twoimi fanami to jest przykre,ale nie powinno stać Wam na przeszkodzie.Szczerze mówiąc,moim zdaniem po takim postawieniu sprawy powinniście sobie sami radzić finansowo.Jemu będzie ciężko szukać pracy przy dwóch kierunkach studiów,więc może to Ty powinnaś na razie mu dokładać. Nie wiem czy pracujesz już,ale przecież po skończeniu studiów na pewno coś znajdziesz. Z drugiej strony może tak mu powiedzieli,żeby go odstraszyć od Ciebie,ale jak zobaczą,że mu na Tobie zależy i nie zamierza z Ciebie rezygnować to może zmądrzeją. Pytanie jest co Twój TŻ im na to powiedział? Aha,niekoniecznie trzeba czekać ze ślubem do końca studiów.W tamtym roku akademickim mój kolega z roku się pobrał,a teraz nawet spodziewają się dzidziusia,także kwestia układu,no i oczywiście finansów. Edytowane przez katty86 Czas edycji: 2009-01-04 o 19:10 |
|
|
|
|
#3625 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Wsplczuje Carrie. Ale chcialam tylko zauwazyc, ze dawanie kasy twemu TZtowi (jesli sie uczy do 25 r zycia) jest rodzicow OBOWIAZKIEM wiec teksciki pt "przestaniemy ci dawac kase" moga sobie w d** wsadzic. To tak na marginesie. Jesli zechce pograc z rodzinka ostro, to moze im o tym drobnym fakcie przypomniec. Laski mu nie robia. Niestety najgorsze w takich sytuacjach jest to, ze dzieci sa do rodzicow przywiazane emocjonalnie i potrafia wybaczyc i stolerowac za duzo (rodzice w stos. do dzieci tez, niestety)
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage ![]() |
|
|
|
#3626 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
Cytat:
wiem ze to nie jego wina ze ma takich rodzicow, ale zeby tak nie tolerancyjnym? ja nie pytam sie ludzi spotkanych na ulicy jakiego sa wyznania. taka rzecz jest taka wielka przeszkoda. Moje plany sie zmienily juz, ale teraz to ja naprawde nie wiem co mam mu powiedziec jak zadzwoni. ...ide wziac kapiel i przemysle pare rzeczy. zalezy mi na nim,ale boje sie zeby matka nie przyparla go do muru i nie przeciagnela go na swoja strone... pod koniec pazdziernika moj Tz przyjechal do domu na wolne/studiuje w innym miescie/ i jak weszlam do jego pokoju to zauwazylam ze moje zdjecie ktore wczesniej stalo w ramce bylo polozone, tak zeby nie bylo widac osoby na zdjeciu... tz ze dopiero przyjechal to tez nie wiedzial co to ma znaczyc, jego matka przeniosla sie do jego pokoju gdy on studiuje w innym miescie. |
||
|
|
|
#3627 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
jaki tutaj peesymistyczny nastrój się wytworzył
u mnie też nie dobrze właśnie wróciłam zagranice po 2 tygodniach spędzonych w Polsce,już tęsknie za krajem mój TŻ przepił kupe pieniędzy ... ehh szkoda gadać,do tego chce zbierać na samochód,planuje kupić sobie go na wakacje,a dzisiaj zapowiedział że jak go sobie kupi to pózniej chce jeszcze jeden taki do rozbicia,on chciałaby tyle rzeczy ... że w głowie sięnei mieści,a ja to bym chciała iść do pracy i zbierać nasz ślub ... chodzby cywilny ..
|
|
|
|
#3628 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 1 082
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
Co za jakieś głupie babsko! Moim zdaniem Twój TŻ powinien porozmawiać poważnie z matką . Powiedzieć jej wprost, że planuje z Tobą przyszłość i nie życzy sobie głupich zachowań z jej strony. Jak będzie jej na to pozwalał to po waszym ślubie będzie jeszcze gorzej
__________________
,,Stosunek do zwierząt jest najlepszą miarą naszego człowieczeństwa'' |
|
|
|
|
#3629 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Cytat:
Skoro Twój TŻ Cię kocha,a Ty jego to nie pozwólcie,żeby rodzice to zepsuli.Spróbujcie uniezależnić się finansowo od jego rodziców,wtedy nie będą mogli Wam się wtrącać.A później zamieszkajcie daleko od nich,żeby Wam nie mącili i nie psuli krwi. Nie martw się na zapas,skoro Cię kocha to matka go nie przeciągnie,a skoro chciał się oświadczać w Walentynki tzn. że mu na Tobie zależy. Aha,nie przypieraj go do muru i nie krytyuj jego Matki,bo to ryzykowne. |
|
|
|
|
#3630 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Rybnik,Śląsk
Wiadomości: 101
|
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
Jeju myślałam,że wejdę na wątek i poprawi mi się humor bo zawsze jak Was czytam to nastrajam się optymistycznie a tu faktycznie smutno dzisiaj
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.



To takie piękne ah...




), co robicie itp










. I spojrz na to z innej strony. Dla ciebie zareczyny sa wazne, wazne zeby byly tak jak chcesz, w dobrym ksztalcie, oprawie i momencie. Wazny to dla cienie moment. Pomysl, ze dla faceta to TEZ wazny moment, chociaz czesto o tym nie myslimy. I on tez by chcial zeby to bylo w odpowiednim ksztalcie i momencie. Tez ma przeciez jakies marzenia i wyobrazenia na ten temat. Po prostu trzeba to uszanowac, widac jemu potrzeba wiecej czasu by "wszystko dopiac na ostatni guzik". I tak jak ty (my kobiety) bys nie chciala, zeby cos poszlo nie wg twej preferencji to i on nie chce. Trzeba to uszanowac. Ja sie z tym w 100% pogodzilam. Moj ma jakas tam swoja wizje tego i wszystkiego, co ma po tym nastapic i szanuje to i rozumiem, w koncu on tez ma marzenia, zeby je spelnic musimy poczekac




dodam ze Tz jest na 3 roku, jeszcze przed nim 2.5 roku nauki.... ja koncze studia....

