Nasze Codzienne Jadłospisy, część VI

[iza_wiosenna]

Napisane przez gorzkakawa

rto teraz robię, bardzo dobrze, ze na mnie nakrzyczałaś, bardzo, bardzo dobrze.
będzie mi trudno zrobić taki duży skok, ale obiecuję od jutra się staram, bardzo się staram i słyszę ci, dziękuję ci bardzo mam nadzieję, że mi się uda i że jutro wkleję tu piękny jadłospis, który zadowoli was, mnie i mój organizm. tylko trzymajcie za mnie kciuki . proszę.

przede wszystkim Twój organizm! trudno, nie trudno, ja też zrobiłam i żyję i mam się dobrze!

[Kawwaa]

Napisane przez iza_wiosenna

ska, nikt z nas nie jest lekarzem, dieta mogla to spowodowac, ale zbadaj poziom hormonow & udaj sie do gina...

p;

ś: 100g BF z mlekiem, dwie big kromy z masełkiem i serkiem wiejskim + warzywa a gdzie jogurcik?

2ś: kanapka j.w. ale jeszcze z tuńczykiem, monte drink, pół paczki ciastek owsianych ładnie

3ś: kanapka j.w. + jabłko duże?

o: pomidorowa zabielana z ryżem brązowym, ziemniaczki zapiekane, OGROMNY filet z miruny kalafior, buraczki to może wieloryb był???
d; kinder bueno, kawa

p: bułka pyszna i chrupiąca 100g z masłem orzechowym, twarogiem i dżemem, gorąca czekolada gorzka cały czas mnie korci to masło orzechowe i nie wiem czy kupić

k: chlebek z makrelą wędzoną i warzywami, dwa jabłka, kilka (dużo) chrupek kukurydzianych a chlebka ile?

a teraz jem marchewkę skromnie

i jak?

Cóż u Ciebie moja panno można oceniać? Jadłospis wzorowy... prawie bo wydaje mi się trochę mniej niż zwykle. Czy to tylko takie wrażenie?

[kika171]

Napisane przez Kawwaa

Izuś, chałkę właśnie konsumuję, wyczesana jest
Kika, ta czekolada jest boooooska jeszcze jest pomarańczowa ale nie próbowałam(na razie)koniecznie spróbuj bo jest pyyyyszna ja na razie muszę upolowac tamtą z jabłkiem i cynamonem
Dlaczego u mnie nie ma takich dobrych bułek?????podaj adres to Ci prześlęalbo mail-em jak chcesz


I moje dzisiejsze PPPP :


Ś: śledzie w sosie tatarskim 250g, bułka z ziarnami 100g z masłem
grejpfrut, 3 paski czekolady jabłko-cynamon- orzechy laskowe, kawa z kozim mlekiemkiedy pierwszy raz je piłam to mi hmm "zalatwało kózką"ale potem mi smakowało

2 paski czekolady jw., szklanka koziego mleka

O: zupa cebulowa z serem topionym i grzankami
3 kawałki ryby, ziemniaki, surówka z kapusty kiszonej, marchwi i jabłka
D: budyń o smaku krówki ślicznie

P: drożdżówka z malinami i kruszonką 110g,
kawa z mlekiem kozim (możecie mi mówić KOZICA)
banan, jabłko super

PII: chałka z Izowego przepisu, połowa czyli jakieś 200g obtoczona w mleku (nie kozim) i cynamonem... mniam ja też jadlam dziś tę chałkę
Leżą koło mnie paluszki z sezamem to jeszcze zjem paluszki i popiję herbatką o smaku truskawkowo-waniliowym


K: a na kolację robię dziś zapiekanki z serem pleśniowym i żurawiną ale to dopiero --- > będzie świetnie



I jak.... ???

bardzo ładnie i smacznie

Napisane przez iza_wiosenna

przepraszam za ton, ale a.) mam zły dzień b.) taka jest prawda. a skoro po dobroci się nie da, to...

co jest Izuś?

Napisane przez iza_wiosenna

ska, nikt z nas nie jest lekarzem, dieta mogla to spowodowac, ale zbadaj poziom hormonow & udaj sie do gina...

p;

ś: 100g BF z mlekiem, dwie big kromy z masełkiem i serkiem wiejskim + warzywa super

2ś: kanapka j.w. ale jeszcze z tuńczykiem, monte drink, pół paczki ciastek owsianych ciasteczka

3ś: kanapka j.w. + jabłko chyba powrót do tuńczyka

o: pomidorowa zabielana z ryżem brązowym, ziemniaczki zapiekane, OGROMNY filet z miruny kalafior, buraczki
d; kinder bueno, kawa pyszniaście

p: bułka pyszna i chrupiąca 100g z masłem orzechowym, twarogiem i dżemem, gorąca czekolada gorzka mniaaaammmmmmm

k: chlebek z makrelą wędzoną i warzywami, dwa jabłka, kilka (dużo) chrupek kukurydzianych świetnie

a teraz jem marchewkę królik chrum chrum

i jak?

ślicznie!!!! i marcheweczka betakaroten...

P:


Iśn- drożdżówka z serem i makiem-jeszcze ciepła (ok 130gr) do tego kubek kakao, pół dużej buły z twarożkiem i dżemem truskawkowym, szkl mleka-->od krowy nie od kozy

IIśn- a) kanapka szkolna z parówką i warzywami +sos, pepsi
b) 7day's, danmleko

koktajl

O- zupa borowikowa zabielana, zagęszczana, prazaki/prażuchu/dziady ze śmietaną i cukrem, mleczko

kawałek torciku nugatowego, cappuccino

P: chałka drożdżowa namoczona w mleku+cukier waniliowy+3 garści płatków, jabłko 437gr

kisiel

K: odsmażane prazaki ze skwareczkami, mleczko--->tych prazaków był ogrom jogurt owocowy z resztą chałki

właśnie jem osttani kawałek tortu

[123Step000]

Napisane przez 123Step000

U : dziś troche przesadziłam ale usprawiedliwiam się 1h na siłowni


Śn: drożdżówka z duża ilością sera,szklanka kakao na mleku 1,5% , kromka żytniego z masłem,sopocką,pomidorem ,rzodkiewką i szczypiorkiem, jabłko

II śn: (szkoła) banan, 50g orzechów laskowych , cappucino z automatu

O: talerz barszczu czerwonego z burakami zabielanego, filet z mintaja panierowany, pół woreczka kaszy gryczanej, dużo sałatki warzywnej (ogórki,kapusta,papryka,m archewka i cos jeszcze:P)

przegryzłam 2 jabłka

P: 150g serka waniliowego zmiksowanego z bananem + 40g granoli orzechowej,2 łyżki rodzynek ; 2 pomarańcze

w drodze na siłownie: 3 ciasteczka z dynią

1h siłowni

K: 3 kromki wieloziarnistego; jedna z masłem,jajkiem i szczypiorkiem,druga z miodem, trzecia z masłem,sopocką,pomidorem ,rzodkiewką, szklanka soku pomarańczowego (świeżo wyciśnietego)

proszę o ocenę

[iza_wiosenna]

Napisane przez Kawwaa

Cóż u Ciebie moja panno można oceniać? Jadłospis wzorowy... prawie bo wydaje mi się trochę mniej niż zwykle. Czy to tylko takie wrażenie?

jeszcze doszlo 250g sera bialego z dzemem, super...

Napisane przez kika171

bardzo ładnie i smacznie


co jest Izuś?

ślicznie!!!! i marcheweczka betakaroten... nooo

P:


Iśn- drożdżówka z serem i makiem-jeszcze ciepła (ok 130gr) <- MNIAM!! do tego kubek kakao, pół dużej buły z twarożkiem i dżemem truskawkowym, szkl mleka-->od krowy nie od kozy super

IIśn- a) kanapka szkolna z parówką i warzywami +sos, pepsi nawet z parówką macie ?
b) 7day's, danmleko kocham danmleko

koktajl

O- zupa borowikowa zabielana, zagęszczana, prazaki/prażuchu/dziady ze śmietaną i cukrem, mleczko pyszniascie

kawałek torciku nugatowego, cappuccino mmmmmm

P: chałka drożdżowa namoczona w mleku+cukier waniliowy+3 garści płatków, jabłko 437gr muszę też sprobowac takiego polaczenia - chlebek mleczko platki

kisiel

K: odsmażane prazaki ze skwareczkami, mleczko--->tych prazaków był ogrom jogurt owocowy z resztą chałki

właśnie jem osttani kawałek tortu

buuu ostatni ale prześliczny jadłospis !

[gorzkakawa]

Napisane przez Ska

SB rozpoczęłam w lipcu i fakt, że nawet biorąc tabletki @ się opóźniał, ale maks 2-3 dni. a miałam wcześnie co do dnia uregulowany cykl.
a to mój pierwszy miesiąc bez hormonów i nie wiem co się dzieje..

garden_d właśnie na początku SB jadłam malutko kcal, ale od września przyjmuje mniej więcej stałą dawkę. czy to może być za mało te 1500-1600 kcal?

gorzkakawa to po ile mniej więcej kcal przyjmujesz, że aż zanikł? to na pewno przez dietę?
jejku, współczuję Ci strasznie i nie chce podzielić Twojego losu

bardzo głupio, bo bardzo mało, po 1000 pewnie czasem mniej, teraz próbuję się odbudować. nie za bardzo mi to wychodzi, ale wzmocniona i otrzezzwiona słowami izy i podbudowującą rozmową z rodzicami od jutra biorę się za siebie!

[garden_d]

Napisane przez iza_wiosenna

jeszcze doszlo 250g sera bialego z dzemem, super...

I dobrze Izuś...!

[gorzkakawa]

Napisane przez 123Step000

U : dziś troche przesadziłam ale usprawiedliwiam się 1h na siłowni


Śn: drożdżówka z duża ilością sera,szklanka kakao na mleku 1,5% , kromka żytniego z masłem,sopocką,pomidorem ,rzodkiewką i szczypiorkiem, jabłko

II śn: (szkoła) banan, 50g orzechów laskowych , cappucino z automatu

O: talerz barszczu czerwonego z burakami zabielanego, filet z mintaja panierowany, pół woreczka kaszy gryczanej, dużo sałatki warzywnej (ogórki,kapusta,papryka,m archewka i cos jeszcze:P)

przegryzłam 2 jabłka

P: 150g serka waniliowego zmiksowanego z bananem + 40g granoli orzechowej,2 łyżki rodzynek ; 2 pomarańcze


zacznę brać chyba przykład z ciebie

w drodze na siłownie: 3 ciasteczka z dynią

1h siłowni

K: 3 kromki wieloziarnistego; jedna z masłem,jajkiem i szczypiorkiem,druga z miodem, trzecia z masłem,sopocką,pomidorem ,rzodkiewką, szklanka soku pomarańczowego (świeżo wyciśnietego)

chyba zacznę brać z ciebie przykład

[kika171]

Izuś BARDZO DOBRZE, kolejny raz zgadzam się z Kawwaą

tak, kiedyś już pisałam, że mamy przeróżne kanapki, z parówką też spróbuj koniecznie takiego połączenia-pysznea danmleko też uwielbiam, w ogóle miałam dziś taki "mleczny" dzień


Gorzkakawa 3mamy za słowo bo jak nie to będą baciki

[abelarda]

U z kaloriami jak R i składem jak P
[może pisanie tu mnie zmotywuje do zmian?]

6:00
cappucino z 3 lyżeczek
papryka, ogórek
2 liony (500kcal)

9
1,5 h silowni (-600kcal)

13:00
mc flurry daim (270)

16
pół jabłka (50)

21
klopsik z chudej wołowiny
ogórek kiszony
jabłko
cappucino z 3 łyżeczek
(250)

1100 razem... hm

[gorzkakawa]

Napisane przez kika171

Izuś BARDZO DOBRZE, kolejny raz zgadzam się z Kawwaą

tak, kiedyś już pisałam, że mamy przeróżne kanapki, z parówką też spróbuj koniecznie takiego połączenia-pysznea danmleko też uwielbiam, w ogóle miałam dziś taki "mleczny" dzień


Gorzkakawa 3mamy za słowo bo jak nie to będą baciki

przez jakąś bitą godzinę płakałam i miałam milion wyrzutów, potem to przemyślałam , dużo dała mi rozmowa z rodzicami i oni też stwierdzili, że dużo się ruszam i brakuje mi tłuszczów i w ogóle
jutro zaczynam , nie twierdzę, że będzie mi prosto, ale przeciez nie jestem tu sama, nie ? ani w realu ani na forum, więc będzie dobrze, musi być !

[Dekas]

Napisane przez iza_wiosenna

ska, nikt z nas nie jest lekarzem, dieta mogla to spowodowac, ale zbadaj poziom hormonow & udaj sie do gina...

p;

ś: 100g BF z mlekiem, dwie big kromy z masełkiem i serkiem wiejskim + warzywa

2ś: kanapka j.w. ale jeszcze z tuńczykiem, monte drink, pół paczki ciastek owsianych - a gdzie druga połowa?

3ś: kanapka j.w. + jabłko

o: pomidorowa zabielana z ryżem brązowym, ziemniaczki zapiekane, OGROMNY filet z miruny kalafior, buraczki
d; kinder bueno, kawa

p: bułka pyszna i chrupiąca 100g z masłem orzechowym, twarogiem i dżemem, gorąca czekolada gorzka

k: chlebek z makrelą wędzoną i warzywami, dwa jabłka, kilka (dużo) chrupek kukurydzianych

a teraz jem marchewkę

i jak?

jakos tak srednio

P:

Sniadanie:
dwie pajdy chleba z maslem, kakao naturalne z miodem
musli naturalne z konfitura brzoskwiniowa, jogurtem i miodem

II Sniadanie:
ziarnista kajzerka z orzechowym i duzo herbaty irish creme z mlekiem

Obiadek:
zupa krem z brokula z kluskami
kasza jeczmienna na maselku z kefirem

D: serek homo cynamonowy i jabluszko

Podwieczorek:
buleczki mleczne maczane w serku waniliowym

Kolacja:
bagietka z warzywami, indykiem, jajkiem, majonezem czosnkowym 30 cm buly...

podjadam talarki bananowe

[Angienatelka]

Napisane przez iza_wiosenna

EDIT: szczerze? Nasturcjo, mam identyczne wrażenie... Albo kolacja o 17, potem jabłko i "koniec na dziś" :yy: no i angienatelka umie tak dobrze liczyć kalorie... ekhm, zwykle dziewczyny chude z natury raczej sie tak nie zachowuja...

Aha, ok, wszystko pieknie, slicznie gdyby nie to, ze ja na tym jadlospisie po ostatnim skoku na 3000 kcal tyje . Nie mam duzo ruchu. Naprawde uwazajcie co chcecie, macie racje, ja przeciez moge klamac, moge byc 12-latka z ED. Ale ja mam czyste sumienie, nie potrafie klamac. Wiadomo, ze to przeciez tylko internet -.- .... Ja nie mialam ED, ED nie mam i raczej miec nie bede (chociaz kto wie... rozne rzeczy sie dzieja, wiec nie zakladam, ze miec NIGDY w zyciu nie bede). Zyje, moze to wystarczajacy dowod na to, ze nie mam ED :P? Od kilkunastu ladnych lat zyje i mam sie naprawde dobrze. A co do liczenia kcal - no coz, interesuje sie bardzo dietetyka i zwierzetami. Kazdy przeciez ma jakies hobby, ale to nie znaczy, ze mysle non stop o jedzeniu, bo tak nie jest, mam wazniejsze rzeczy do roboty.
I z moich wyliczen wynika, ze jem ok 3000 kcal dziennie od tygodnia nakladajac sobie dosyc spore porcje.
Mam nadzieje, ze wytlumaczylam dosyc? Ja nie chce zadnych klotni, ani nic, bo mnie nie o to chodzi, i jesli naprawde przeszkadzaja wam moje jadlospisy to nie bede ich wklejac, wystarczy powiedziec - naprawde, nie obrazam sie, po prostu jesli tak bedzie lepiej dla Was to nie bede ich wklejac i tyle.

[Kawwaa]

Napisane przez Angienatelka

Aha, ok, wszystko pieknie, slicznie gdyby nie to, ze ja na tym jadlospisie po ostatnim skoku na 3000 kcal tyje . Nie mam duzo ruchu. Naprawde uwazajcie co chcecie, macie racje, ja przeciez moge klamac, moge byc 12-latka z ED. Ale ja mam czyste sumienie, nie potrafie klamac. Wiadomo, ze to przeciez tylko internet -.- .... Ja nie mialam ED, ED nie mam i raczej miec nie bede (chociaz kto wie... rozne rzeczy sie dzieja, wiec nie zakladam, ze miec NIGDY w zyciu nie bede). Zyje, moze to wystarczajacy dowod na to, ze nie mam ED :P? Od kilkunastu ladnych lat zyje i mam sie naprawde dobrze. A co do liczenia kcal - no coz, interesuje sie bardzo dietetyka i zwierzetami. Kazdy przeciez ma jakies hobby, ale to nie znaczy, ze mysle non stop o jedzeniu, bo tak nie jest, mam wazniejsze rzeczy do roboty.
I z moich wyliczen wynika, ze jem ok 3000 kcal dziennie od tygodnia nakladajac sobie dosyc spore porcje.
Mam nadzieje, ze wytlumaczylam dosyc? Ja nie chce zadnych klotni, ani nic, bo mnie nie o to chodzi, i jesli naprawde przeszkadzaja wam moje jadlospisy to nie bede ich wklejac, wystarczy powiedziec - naprawde, nie obrazam sie, po prostu jesli tak bedzie lepiej dla Was to nie bede ich wklejac i tyle.

A czego Ty się tak burzysz... Zaraz w tyłek dostaniesz to dopiero focha strzelisz Może dziewczyny po prostu się martwią? Nie pomyślałaś o tym?

[Angienatelka]

nie burze sie Kawus
Martwia? Watpie, przeciez wiosenka sama napisala gorzkiejkawie, ze nikogo tu nie obchodzi co kto je, ze kazdy ma tu swoje zycie i tak naprawde zalezy to od nas samych jak je przezyjemy. Czy bedzie to zycie szczesliwe, czy zycie zje***e. Po prostu nie chce zebyscie o mnie myslaly, ze jestem anorektyczka, bo nie jestem . Ale nie myslcie, ze uwazam, ze one sa gorsze! W zyciu, przeciez to nie ich wina, ze zachorowaly, szanuje te dziewczyny jak najbardziej.
Nie strzelam zadnych fochow, to do mnie nie podobne
Mam nadzieje, ze sprawa sie nieco wyjasnila

[mongan75]

Napisane przez Angienatelka

nie burze sie Kawus
Martwia? Watpie, przeciez wiosenka sama napisala gorzkiejkawie, ze nikogo tu nie obchodzi co kto je, ze kazdy ma tu swoje zycie i tak naprawde zalezy to od nas samych jak je przezyjemy. Czy bedzie to zycie szczesliwe, czy zycie zje***e. Po prostu nie chce zebyscie o mnie myslaly, ze jestem anorektyczka, bo nie jestem . Ale nie myslcie, ze uwazam, ze one sa gorsze! W zyciu, przeciez to nie ich wina, ze zachorowaly, szanuje te dziewczyny jak najbardziej.
Nie strzelam zadnych fochow, to do mnie nie podobne
Mam nadzieje, ze sprawa sie nieco wyjasnila

nie ma kogos takiego jak 'anorektyczka', chyba ze to jakis nowy gatunek ? jest tylko OSOBA CHORA NA ANOREKSJE, a to cały czas człowiek ...

szczerze mowiac tez pomyslalam sobie ze cierpisz z powodu ed, bo dziwne dla mnie są Twoje jadłospisy ale jak juz sama mowilas, kazdy je jak chce

u mnie ostatnie 3 dni z jadłospisem masakra, mialas straszne problemy z zoladkiem, i zaparcie ;/ ale naszczęście dzis juz lepiej, wiec wieczorem wkleje dzisiejszy jadlospis

sorry za OT

[kika171]

Napisane przez Angienatelka

nie burze sie Kawus
Martwia? Watpie, przeciez wiosenka sama napisala gorzkiejkawie, ze nikogo tu nie obchodzi co kto je, ze kazdy ma tu swoje zycie i tak naprawde zalezy to od nas samych jak je przezyjemy. Czy bedzie to zycie szczesliwe, czy zycie zje***e. Po prostu nie chce zebyscie o mnie myslaly, ze jestem anorektyczka, bo nie jestem . Ale nie myslcie, ze uwazam, ze one sa gorsze! W zyciu, przeciez to nie ich wina, ze zachorowaly, szanuje te dziewczyny jak najbardziej.
Nie strzelam zadnych fochow, to do mnie nie podobne
Mam nadzieje, ze sprawa sie nieco wyjasnila

angienatelko chyba źle Izę zrozumiałaś, my nie mamy WAS gdzieś, martwimy się o Was,ale czasami po dobroci nie dociera i trzeba postąpic troszkę ostrzej...tak to prawda, że od nas samych zalezy jak przezyjemy nasze życie, zastanów się Kochana walczysz o swoje zdowie dla mnie-kogoś kogo nie znasz czy dla siebie? nie sądzimy, że jestes anorektyczką i nikt nie będzie Ci tego wmawiał...po prostu naszym zdaniem Twoje P nie wygląda jak P, ale skoro twierdzisz, że tyjesz i wszystko jest ok to bardzo się z tego cieszymy

Mongan biedactwo ale dobrze, ze już lepiej

[Angienatelka]

Mongan, ale ja wiem, ze to czlowiek i wcale inaczej nie mysle.

Ciesze sie, ze troche juz zostalo wyjasnione, bo nie chce zadnych klotni. Postaram sie wklejac scislejsze jadlospisy, bo moze zle opisuje? Zobaczymy jak ocenicie dzisiejszy, ktory wieczorkiem wstawie.
Mam nadzieje, ze nie jestescie na mnie zle za ta 'anorektyczke' . Przepraszam.

[Kawwaa]

Oj ... Wyjaśnione, wyjaśnione... Więc koniec tematu.

Mongan dobrze, że się odezwałaś bo już zaczynałam się martwić i miałam zamiar napisać do Ciebie na pw.
Biedny brzusio, dobrze, że już lepiej i czekam na śliczny jadłospik

[gorzkakawa]

ja wieczorem wkleję swój, mam nadzieję, że dzisiaj będzie ładniej niż zazwyczaj

[iza_wiosenna]

Napisane przez Angienatelka

nie burze sie Kawus
Martwia? Watpie, przeciez wiosenka sama napisala gorzkiejkawie, ze nikogo tu nie obchodzi co kto je, ze kazdy ma tu swoje zycie i tak naprawde zalezy to od nas samych jak je przezyjemy. Czy bedzie to zycie szczesliwe, czy zycie zje***e. Po prostu nie chce zebyscie o mnie myslaly, ze jestem anorektyczka, bo nie jestem . Ale nie myslcie, ze uwazam, ze one sa gorsze! W zyciu, przeciez to nie ich wina, ze zachorowaly, szanuje te dziewczyny jak najbardziej.
Nie strzelam zadnych fochow, to do mnie nie podobne
Mam nadzieje, ze sprawa sie nieco wyjasnila

zwal wszystko na złą wiosenkę

nie o to mi chodziło, ile jesz, bo jak na tym tyjesz, to automatycznie jest to P, ale o samą... hmmm mentalność (?) nie wiem znam wiele osób chudych z natury i żadna nie zna tak dobrze tabel kalorycznych... itp. ale nvm, koniec OTa.

nie odbierz mnie źle

[gorzkakawa]

U dzisiejsze, niedokończone , ale wolę tak, żeby potem znowu się nie okazało, ze za mało
śniadanie: 3 tosty ( takie składane tak z 160-170 g ) z chleba żytniego ze słonecznikiem, serem i keczupem+ kawa z odrobiną mleka
20 minut łażenia po mieście
II śniadanie: łyżeczka masła orzechowego, 4 orzechy włoskie, banan, jogobella tropikalna do picia (330 ml) 30 minut spaceru
obiad(będzie): ogromna filiżanka grochówki z ziemniakami i pętkiem kiełbasy
potem kawa z mlekiem będzie
podwieczorek: 3 kozy , no nie wiem jak to nazwać, takie pampuchy czy cos, nie wiem nie wiem jak to nazwać naprawdę;d + herbata albo cappucino <---- będzie
spacer wieczorem 30 minut pewnie, a potem 20 minut skakanki

kolacja: 2 parówki cielęce , kromka chleba żytniego z masłem lub z serkiem almette z ziołami herbata z cytryną i potem pewnie dużo też innej

i jak dzisiaj ?jest jakaś poprawa? bo jak nie to ja sobie sama baciki przyznam.

[Nasturcja several years]

Angienatelko po co sie tak burzysz ...My tylko stwierdzamy to co obserwujemy, zreszta dziwne, ze wiekszosc dziewczyn tutaj zaauwazyla, ze cos nie tak z Twoimi jadllospisami, bo mimio tego ,ze mowisz, ze ed nie mas zi tak te Twoje posilki sa dziwne...znasz sie na kaloriach super dobrze, lepiej niz ja, ktora chorowalam na ED Tak czy owak to jest tylko i az internet, ale i tak kazdy odpowiada za siebie Wiec zdrowka zycze i nie stresuj sie, bo szkoda urody

[Kawwaa]

Napisane przez gorzkakawa

U dzisiejsze, niedokończone , ale wolę tak, żeby potem znowu się nie okazało, ze za mało
śniadanie: 3 tosty ( takie składane tak z 160-170 g ) z chleba żytniego ze słonecznikiem, serem i keczupem+ kawa z odrobiną mleka jakiś owoc by się przydał
20 minut łażenia po mieście
II śniadanie: łyżeczka masła orzechowego, 4 orzechy włoskie, banan, jogobella tropikalna do picia (330 ml) 30 minut spaceru powinna być łycha a nie łyżeczka
obiad(będzie): ogromna filiżanka grochówki z ziemniakami i pętkiem kiełbasy
potem kawa z mlekiem będzie trochę mało
podwieczorek: 3 kozy , no nie wiem jak to nazwać, takie pampuchy czy cos, nie wiem nie wiem jak to nazwać naprawdę;d + herbata albo cappucino <---- będzie cappuccino a te pampuch to chyba nie takie suche co ????
spacer wieczorem 30 minut pewnie, a potem 20 minut skakanki

kolacja: 2 parówki cielęce , kromka chleba żytniego z masłem lub z serkiem almette z ziołami herbata z cytryną i potem pewnie dużo też innej
2 kromki, jakaś suróweczka/sałateczka i będzie ok
i jak dzisiaj ?jest jakaś poprawa? bo jak nie to ja sobie sama baciki przyznam.

No poprawa jest ... Ale zawsze może być lepiej

[mongan75]

Napisane przez gorzkakawa

U dzisiejsze, niedokończone , ale wolę tak, żeby potem znowu się nie okazało, ze za mało
śniadanie: 3 tosty ( takie składane tak z 160-170 g ) z chleba żytniego ze słonecznikiem, serem i keczupem+ kawa z odrobiną mleka (za mało, czemu nie kawa z samym mlekiem? albo pol na pol z mlekiem? kakao? jogurt? )
20 minut łażenia po mieście
II śniadanie: łyżeczka masła orzechowego, 4 orzechy włoskie, banan, jogobella tropikalna do picia (330 ml) <--- dobra jest tez ta jogobella z wisnią i bananem 30 minut spaceru
obiad(będzie): ogromna filiżanka grochówki z ziemniakami i pętkiem kiełbasy
potem kawa z mlekiem będzie <-- coś do kawy, moze jakas sałatka owocowa z biszkoptami ?
podwieczorek: 3 kozy , no nie wiem jak to nazwać, takie pampuchy czy cos, nie wiem nie wiem jak to nazwać naprawdę;d + herbata albo cappucino <---- będzie <-- te papmuchy z czyms w srodku ;> ? na słodko? jak tak to z cappucino z duuużą ilością mleka
spacer wieczorem 30 minut pewnie, a potem 20 minut skakanki

kolacja: 2 parówki cielęce , kromka chleba żytniego z masłem lub z serkiem almette z ziołami herbata z cytryną i potem pewnie dużo też innej <-- herbata to 0 kcal, mało !! dorzuc jeszcze jakas kanapeczke i WARZYWA !!!!!!!!

i jak dzisiaj ?jest jakaś poprawa? bo jak nie to ja sobie sama baciki przyznam.

żadnych warzyw, z owocow tylko 1 banan ale chyba troche wiecej niz wczesniej, ale na laurach spocząć nie mozesz ;p

[gorzkakawa]

dzięki dziewczyny za tak szybki odzew
zjadłam obiad, teraz jem pół jabłka , bo jakoś mało naprawdę warzywek i owoców dzisiaj wyszło. jestem taaaka pełna po tej zupie z pampuchami czekam na koleżankę. już wiem , ze są dobre, bo babcia robiła

[Kawwaa]

Napisane przez gorzkakawa

dzięki dziewczyny za tak szybki odzew
zjadłam obiad, teraz jem pół jabłka , bo jakoś mało naprawdę warzywek i owoców dzisiaj wyszło. jestem taaaka pełna po tej zupie z pampuchami czekam na koleżankę. już wiem , ze są dobre, bo babcia robiła

To dobrze, że dobre ale pytanie brzmi z czym???

[gorzkakawa]

Napisane przez Kawwaa

To dobrze, że dobre ale pytanie brzmi z czym???

u nas w domu się je je na słodko, z cukrem pudrem tylko

[iza_wiosenna]

Napisane przez gorzkakawa

u nas w domu się je je na słodko, z cukrem pudrem tylko

proponuję więc złamać tę tradycję i zrobić sobie śmietanę/jogurt z cukrem pudrem i dżemem lub np. bananem i polać tym owe pampuchy ;]

[Kawwaa]

eh... Wpiszę no bo co....

P:

Ś: sałatka jarzynowa, bułka z ziarnami 100g z masłem i polędwicą z kurcząt, grejpfrut, pasek czekolady wedlowskiej, kawa z kozim mlekiem


Paczka LU Go, szklanka gorącego koziego


O: zupa cebulowa z grzankami i serem topionym(wczorajsza)
2 kotlety mielone, paczka warzyw na patelnie
D: miseczka galaretki z owocami, bitą śmietaną, posypana tartą czekoladą
cappuccino orzechowe


50g pistacji i trochę orzechów laskowych

P: bułka 60g z pestkami dyni z masłem, szynką, żółtym serem, warzywami
sałatka z tartej marchewki z pestkami dyni, orzechami ziemnymi i rodzynkami
jabłko


PII: z dwa kawałki babki piaskowej (się robi właśnie), kubek kakao ---> będzie


K: nie wiem jeszcze, zobaczę na co będę miała ochotę.... jak na razie nie mam na nic