Scent Bar XLV

[rachell111]

Napisane przez Polly_

nie chorujecie koncem roku mowie wam , wszystkie specjalistyczne choroby zaplanujecie na styczen do marzec

ide jutro na to rezo z kuponem z fejsbuka , ciekawa czy zrobią dobrze czy na odwal sie jak z grupona

1. nom wiadoma sprawa ze też cały czas o tym zapominamy

2. powodzenia - trochę Ci zazdroszczę

i ja sie oddalam do łoża - niestety dopada mnie jakiś wirus - w krtani mam chyba z 1000 stopni celsjusza płonę

Olbas oil już przy łóżku - a jutro rano prace na cmentarzu najjjjs tylko deszczu i wichru mi potrza no trudno - szit happens

spokojnej nocki all

[Florens]

Napisane przez winter76

nic nie dostałam

edit, dopiero teraz doszło.

wysłałam ponownie
ale mam na dowód raport z 18 ileśtam

[winter76]

Napisane przez Florens

wysłałam ponownie
ale mam na dowód raport z 18 ileśtam

Mam kiepski zasięg u siebie w domu, często tak jest.

[Polly_]

Napisane przez winter76

tak jest, nawet ja mam problemy z zapisaniem się na rehabilitację, ale mnie akurat się nie spieszy, bo powrót na siłownię swoje zrobił i mniej mnie boli

ja nie moge se nawet zemba wyrwac, to jakas paranoja jest

a zaparłam sie ze nie zapłace za to zeby mnie ktos pozbawił zemba

Napisane przez Florens

odpowiedziałam



he he byłam troglodytą za dziecka

eeeeeyyyyyyy....ale ja przenikłam tajemnice bedąc juz duza (no powiecny ze duza )

Napisane przez rachell111

1. nom wiadoma sprawa ze też cały czas o tym zapominamy

2. powodzenia - trochę Ci zazdroszczę

i ja sie oddalam do łoża - niestety dopada mnie jakiś wirus - w krtani mam chyba z 1000 stopni celsjusza płonę

zazdroszcze> chyba nie ma czego? czy jest?


mnie tez cos usiłuje powalic od kilku dni

[Florens]

Napisane przez rachell111

i ja sie oddalam do łoża - niestety dopada mnie jakiś wirus - w krtani mam chyba z 1000 stopni celsjusza płonę

Olbas oil już przy łóżku - a jutro rano prace na cmentarzu najjjjs tylko deszczu i wichru mi potrza no trudno - szit happens

spokojnej nocki all

i Tobie
zdrowiej

Napisane przez winter76

Mam kiepski zasięg u siebie w domu, często tak jest.

mieszkasz na kaszebach

[rachell111]

Napisane przez Florens

he he byłam troglodytą za dziecka

tylko to taki niemy śmiech - kurde boli krtań jak się śmieję

[Polly_]

zaprowadzilam se kalendarz google zeby zycie ogarnąc ,
no i wychodzi ze do 6 grudnia nie przyjde do domu prosto po robo-codziennie cos mam

[Murszafka]

Gryx, załapiesz się tym razem na Rasasiego?? Bo ja tak

[rachell111]

Napisane przez Polly_

ja nie moge se nawet zemba wyrwac, to jakas paranoja jest a zaparłam sie ze nie zapłace za to zeby mnie ktos pozbawił zemba



zazdroszcze> chyba nie ma czego? czy jest?


mnie tez cos usiłuje powalic od kilku dni

1. co nie

2. od 10 lat CODZIENNIE kaszlę i chrząkam a lekarze twierdzą że jestem zdrowa, nie mam sił do tego wracać tu, ani nigdzie indziej ale nikt się nie kwapił zajrzeć do środka poza rtg, nie jestem w stanie normalnie funkcjonować

3.

[Polly_]

rejcz-a byłas u laryngologa z tym chrząkaniem?

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

idż prywatnie pewien znanylekarz.pl powiedzial mi zeby sie nie łudzic ze w przychodni znajde dobrego lekarza, ew w poradniach przyklinicznych , bo kazdy dobry praktykuje prywatnie, bo czemu mialby tego nie robic skoro pacjenci walą oknami i drzwiami.

chodx w drugą strone to nie dziala-tzn nie kazdy prywatny jest dobry


zapisalam sie do znanegogina.pl , przez telefon mnie uwiódł normalnie w dodatku jest całkiem młody i teraz mam wątpliwości czy cegły nie spale i czy mi nie bedzie wstyd sie rozkraczac przed takim prawiezegreyem , zawsze chodziłam do bab albo aseksualnych, bezpłciowych starych dziadów , cotobedzie, cotobedzie

[rachell111]

Napisane przez Polly_

rejcz-a byłas u laryngologa z tym chrząkaniem?

w ciągu tych lat jak sądzisz ile razy? możesz pomylić się o 20

byłamw szpitalu dwa razy po diagnozę jako i Flo - tzn skierowana nobo przeca ewidentnie coś jest na rzeczy - próbowali wcisnąć mi refluks jak wszyscy ale badania ograniczały sie do 2 razy gastro i kilku rtg - sorry ale brak mi słów że zostawili to tak że skoro w rtg nie widać nic ani w gastro no to żegnaj gienia

mam niby ubytek śluzówki w krtani i z tym się borykam od lat ale to nie to

nikt nie łączy żadnych objawów, symptomów w całość - fakt że miałam gronkowca jako did może ma znaczenie nie nie chcę już więcej tutaj nie mam sił zresztą dziś - nie wiem gdzie się udać już do kogo

zmieniałam ralyngologów jak rękawiczki - wszędzie tekst: nic tam nie widać - czyli to nie laryngologiczny problem - przyczyna

[Polly_]

a wiecie, ja mam dziwny objaw , zawze kaszle po spozyciu suchego pieczywa np precelka, albo bułki. i jest to kaszel z odksztuszaniem wydzieliny nawet jak jestem 100 proc zdrowa.zadziwiaa mnie to od lat, w sumie to jestem ciekawa co to moze byc

[Florens]

from Parabel

[rachell111]

Napisane przez Polly_

rejcz-a byłas u laryngologa z tym chrząkaniem?

idż prywatnie pewien znanylekarz.pl powiedzial mi zeby sie nie łudzic ze w przychodni znajde dobrego lekarza, ew w poradniach przyklinicznych , bo kazdy dobry praktykuje prywatnie, bo czemu mialby tego nie robic skoro pacjenci walą oknami i drzwiami.

chodx w drugą strone to nie dziala-tzn nie kazdy prywatny jest dobry


zapisalam sie do znanegogina.pl , przez telefon mnie uwiódł normalnie w dodatku jest całkiem młody i teraz mam wątpliwości czy cegły nie spale i czy mi nie bedzie wstyd sie rozkraczac przed takim prawiezegreyem , zawsze chodziłam do bab albo aseksualnych, bezpłciowych starych dziadów , cotobedzie, cotobedzie

o ilości kasy wydanej na lekarzy nie wspomnę, tzn na całe szczęście nie znam tej kwoty ale zbyt wiele razy chodziłam prywatnie - setki razy

hahaha - no cóż, powodzenia - mnie raz nie mógł pobrać próbki do cyto, ale w sumie postanowiłam tam wrócić bo mnie jest potrzebny w innym celu i myślę że jak zobaczy moją reakcję ponownie to w końcu przepisze co trzeba także moja reakcja jets mi akurat na rękę tzn mam nadzieję - sądząc po jego minie ale nie chwalmy dnia ...

[Florens]

Napisane przez Polly_

a wiecie, ja mam dziwny objaw , zawze kaszle po spozyciu suchego pieczywa np precelka, albo bułki. i jest to kaszel z odksztuszaniem wydzieliny nawet jak jestem 100 proc zdrowa.zadziwiaa mnie to od lat, w sumie to jestem ciekawa co to moze byc

mnie pytali czy tak mam jak byłam w szpitalu

[rachell111]

Napisane przez Polly_

a wiecie, ja mam dziwny objaw , zawze kaszle po spozyciu suchego pieczywa np precelka, albo bułki. i jest to kaszel z odksztuszaniem wydzieliny nawet jak jestem 100 proc zdrowa.zadziwiaa mnie to od lat, w sumie to jestem ciekawa co to moze byc

u mnie też jest to zawsze po jedzeniu i piciu - obojętnie czego - dlatego podejrzewali takie uchyłki przełyku ale na rtg nie zaobserwowali

niemniej może coś tam siedzi - czego nie widać na rtg? moze budowa taka? ojciec też chrząkał i się dusił

może alergia ? ale pokarmowa? na wszystko? no jednym słowem dali se siana z szukaniem i to mnie wkurfia - no nie da sie żyć - szczekam kilkanaście godzin na dobę bo nie potrafię odchrząknąć chuop załamany nie wie czy mnie zakopać juz czy jeszcze nie ?

[Polly_]

Napisane przez Florens

mnie pytali czy tak mam jak byłam w szpitalu

o kurde!
ciekawe co mieli na mysli ,
widac o czyms to swiadczy, nawrt szukalam kiedys w google ale nie wiem co wpisywac-kaszel po precelku?

Napisane przez rachell111

u mnie też jest to zawsze po jedzeniu i piciu - obojętnie czego - dlatego podejrzewali takie uchyłki przełyku ale na rtg nie zaobserwowali

niemniej może coś tam siedzi - czego nie widać na rtg? moze budowa taka? ojciec też chrząkał i się dusił

może alergia ? ale pokarmowa? na wszystko? no jednym słowem dali se siana z szukaniem i to mnie wkurfia - no nie da sie żyć - szczekam kilkanaście godzin na dobę bo nie potrafię odchrząknąć chuop załamany nie wie czy mnie zakopać juz czy jeszcze nie ?

no a mnie tylko po tych prezelkach, dlatego mysle ze to nieodzołądkowe tylko własnie..nie wiem co , nie mam pojecia , alergia na precelki?


rejcz-nie zebym ci zyczyła, ale czy cie badali pod kątem sarkoidozy? moj kolega tez tak kaszlał, miał cos ze stawami i dodatkowo oczami ( nie apmietam czy masz cos z oczami), no i koniec konców wyszło ze ma sarkoidoze , tylko ze sarkoidoza moze sie objawiac pierdyliardem objawów

[Florens]

Napisane przez Polly_

o kurde!
ciekawe co mieli na mysli ,
widac o czyms to swiadczy, nawrt szukalam kiedys w google ale nie wiem co wpisywac-kaszel po precelku?

szukali tego

[rachell111]

Napisane przez Polly_

rejcz-nie zebym ci zyczyła, ale czy cie badali pod kątem sarkoidozy? moj kolega tez tak kaszlał, miał cos ze stawami i dodatkowo oczami ( nie apmietam czy masz cos z oczami), no i koniec konców wyszło ze ma sarkoidoze , tylko ze sarkoidoza moze sie objawiac pierdyliardem objawów

Napisane przez Florens

szukali tego

oszsz fak

no ale jak mi to mogą wykluczyć / potwierdzić ? jest coś, jakieś badanie które wskaze że tak to to - nie to nie to?

do kogo iść ? znów zaczynać od rodzinnego?
poczytałam aż - i śliny mam aż nadto - łez zresztą również - ja mam wrażenie że ja mam nadmiar płynów fogle
także chyba nie ten zespół jednak i OB niskie


no i gópia trąba ze mnie poczytałam sobie - no i nie zasnę - na co mi to było teraz

a sama Wam odradzałam lekturę - strasznow tym necie straszno

[Polly_]

Napisane przez Florens

szukali tego

ty kurde, nawet mi sie zgadzajo te objawy , najbardziej ta szybko postępuj aca próchnica , i od lat ciągle pije bo mam sucho w pysku (juz nawet myslalam ze to cukzyca), i te suche gały cały kurde czas ,
natomiate te nacieki limfocytów to nie wiem co ot jest ,
a ta choroba ma cos wspolnego ze stawami? bo na początku cos o stawach pisze,a potem w objawach nic nie ma .

i w sumie nie wiem co ta choroba robi? oprocz tego ze sie ma sucho w pysku itd?

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

ale mamy wspaniałe kółko samodiagnostyczne ,
ale ja juz jestem prawie pewna ze mam jego Sjorgena czy jak mu tam ,
ale to chyba nic strasznego? choc pisze ze wiąze sie przewaznie z jakąs innąchoroba...kurde nie chce tego czytac

[Florens]

Napisane przez rachell111

oszsz fak

no ale jak mi to mogą wykluczyć / potwierdzić ? jest coś, jakieś badanie które wskaze że tak to to - nie to nie to?

do kogo iść ? znów zaczynać od rodzinnego?
poczytałam aż - i śliny mam aż nadto - łez zresztą również - ja mam wrażenie że ja mam nadmiar płynów fogle
także chyba nie ten zespół jednak i OB niskie

Napisane przez Polly_

ty kurde, nawet mi sie zgadzajo te objawy , najbardziej ta szybko postępuj aca próchnica , i od lat ciągle pije bo mam sucho w pysku (juz nawet myslalam ze to cukzyca), i te suche gały cały kurde czas ,
natomiate te nacieki limfocytów to nie wiem co ot jest ,
a ta choroba ma cos wspolnego ze stawami? bo na początku cos o stawach pisze,a potem w objawach nic nie ma .

i w sumie nie wiem co ta choroba robi? oprocz tego ze sie ma sucho w pysku itd?

nie wiem co robić, gdzie szukać
u mnie szukali przy zapaleniu stawów koniec końców nieokreślonym

ale chyba do reumatologa trza

[rachell111]

Napisane przez Florens

nie wiem co robić, gdzie szukać
u mnie szukali przy zapaleniu stawów koniec końców nieokreślonym

ale chyba do reumatologa trza

u mnie także - i tak samo skończyłam

no ale niedawno skończyłam przygodę z reumą, chyba do innego skoro moja nie ma pomysłu na żadną chorobę - tudzież planu w jakim kierunku szukać

nie zasnę dziś - jest jak pisałam Wam kiedyś prawie zawsze dopasujemy se objawy

na razie mam gorączkę zapalenie krtani - biere mnie wirus - i tego się trzymam - do lekarzy przychodnianych nie biegam bo tam są chorzy ludzie w kumulacji

[Pin up girl]

Napisane przez Ewusia_marchew

tak więc nie pozostaje Ci nic innego jak się zapisać

Ubezpieczenie mam do końca stycznia, więc póki co odpuszcze sobie wątpliwej przyjemności wizytę w tej placówce.


Zapisuję się do grona tych, którzy cierpią na chrząkanie, nadmiar płynów w oczach, ustach i w ogóle. Czasem czuję się jak waran z Komodo, tylko czekać, aż się kiedyś takim płynem uduszę.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rachell111

czyli jak - rodzice zajmują sie nimi non-stop kolor?

nigdy nie obserwowałam Didów w środowisku naturalnym wiec w sumie nie wiem tylko jak byłam w gościach, więc to jakoś tak zupełnie inaczej. Wtedy owszem Did sie bawił gdzieś tam w okolicy ale co jakiś czas przybiegał

ale nie przeczę że takie dzieci co się same umieją sobą zająć istnieją, np ja takim dzieckiem byłam ponieważ jak miałam rok urodziła mi sie siostra no i mama rozdwoić sie nie mogła

Napisane przez Polly_

zapisalam sie do znanegogina.pl , przez telefon mnie uwiódł normalnie w dodatku jest całkiem młody i teraz mam wątpliwości czy cegły nie spale i czy mi nie bedzie wstyd sie rozkraczac przed takim prawiezegreyem , zawsze chodziłam do bab albo aseksualnych, bezpłciowych starych dziadów , cotobedzie, cotobedzie

ja właśnie też szukam nowego gina, żeby mieć blisko i też myślę o takim młodym chuopie a że całe życie chodziłam do jednej i tej samej baby to jakoś dzifnie będzie

Napisane przez Pin up girl

Ubezpieczenie mam do końca stycznia, więc póki co odpuszcze sobie wątpliwej przyjemności wizytę w tej placówce.

no i dopsz

Ad choroby to tutaj jest chyb a jakieś koło osób o niezdiagnozowanych chorobach tulę bo cóż więcej mogę
pozostaje mieć nadzieję że w końcu nabierzemy wprawy i zaczniemy się nawzajem skutecznie diagnozować

Znad kawy i spadam

[Spoora]

Dobry

Znad mniejszego niewyspania niż wczoraj, mgły i głupiego snu (tym razem pamiętam- śniło mi się, że znajomi się rozwiedli ).

Dziś dzień (a raczej popołudnie) bycia w 2 miejscach jednocześnie - trzymajcie kciuki

Aaa i jeszcze nie napisałam wczoraj co do dzieci jedne wolą bawić się same, inne z innymi (dziećmi) lub/i uczestniczyć np. w gotowaniu, naprawianiu samochodu i wielu innych, także dzieci są różne, jako i dorośli - jedni wolą siedzieć sami w domu, inni bawić się ze znajomymi to normalne przecież
A i do Redzi didce się jeszcze zmieni nie raz ale nie pozwalaj jej na coś tylko dla świętego spokoju, czego normalnie byś zabroniła. Mam nadzieję, że nie namotołam, bo trochę jeszcze żem senna

[SzatAnka71]

Napisane przez Redhaired Witch

Torrenty mnie wsysly
Ta kozieradka to na co?

Napisane przez Miciel

Szatą, na jaki rodzaj piekności miały być te kozie rady?

Wcierana ns włosie a do łykania mam nadzieję że też na włosie

Napisane przez Polly_

nie chorujecie koncem roku mowie wam , wszystkie specjalistyczne choroby zaplanujecie na styczen do marzec

Nie mogłaś mi wcześniej tego napisać

Napisane przez Polly_

zapisalam sie do znanegogina.pl , przez telefon mnie uwiódł normalnie w dodatku jest całkiem młody i teraz mam wątpliwości czy cegły nie spale i czy mi nie bedzie wstyd sie rozkraczac przed takim prawiezegreyem , zawsze chodziłam do bab albo aseksualnych, bezpłciowych starych dziadów , cotobedzie, cotobedzie

Polecisz mi Go

Napisane przez Spoora

Dziś dzień (a raczej popołudnie) bycia w 2 miejscach jednocześnie - trzymajcie kciuki

czymamy

[Redhaired Witch]

Napisane przez Ewusia_marchew

ale nie przeczę że takie dzieci co się same umieją sobą zająć istnieją, np ja takim dzieckiem byłam ponieważ jak miałam rok urodziła mi sie siostra no i mama rozdwoić sie nie mogła

Ja podobno tez bralam jakies kredki i mazalam w ciszy. Ale czy w tym wieku? Tego nikt dobrze nie pamieta.

Napisane przez Spoora

A i do Redzi didce się jeszcze zmieni nie raz ale nie pozwalaj jej na coś tylko dla świętego spokoju, czego normalnie byś zabroniła. Mam nadzieję, że nie namotołam, bo trochę jeszcze żem senna

Rozumim, TZ ma takie zapedy ale ich rowno opieprzam

Napisane przez Polly_

zapisalam sie do znanegogina.pl , przez telefon mnie uwiódł normalnie w dodatku jest całkiem młody i teraz mam wątpliwości czy cegły nie spale i czy mi nie bedzie wstyd sie rozkraczac przed takim prawiezegreyem

Ach och, az zazdroszcze

Napisane przez rachell111

idę za 2 tyg na roczek dida od kuzyna - mały potrafi zapomnieć o bożym świecie na 1h czasem dłużej - nauczyli go takiego rytuału że w pewnych godzinach - rush hours to nazywają czyli powrót z robo i pilne ogarnięcie domu obiad etc - mały był sadzany w kojce łóżeczka i inne limited space zabawiany i zostawiany na jaknajdłuzej się dało aż sam zapomniał o mamie i tacie i fascynował sie byle czym a oni gotowali, sprzątali itp - był na widoku i jakoś nie dopominał się wielce uwagi - one chyba pow roku zaczynają wsiąkać w swój świat - bo jak uwielbiał towarzystwo ludzi tak teraz fascynują go rzeczy materialne

Moja ograniczonej powierzchni nie znosi i wtedy wrzeszczy ale jesli cos sie dzieje czyli np. sprzatanie itp. to "pomaga" i jest w ten sposob zajeta. Ogolnie poki sie dzieje jest spokoj. Ale kiedy probujemy sie zaszyc przed kompem na dluzej, poczytac albo cos w tym guscie to nie ma przebacz, pcha sie na biurko, na kolana, wyrywa ksiazke, klawiature zeby tez uczestniczyc. Albo ciagnie za reke zeby cos z nia porobic :/

Napisane przez Polly_

ach jesczze se przypomnialam butelke ze znikajoncym mlekiem didom ok 2-3 letnim przewaznie wychodziły gały z zachwytu jak pięknie lalka je

Napisane przez Polly_

moze zoo albo zagrode , w sensie są takie aestawy krowy swinie lwy-figurki plastikowe o do teho jest taki worek malowany w płotki itp , sie rosklada i did se wkłada do zagródki swinki,albo spaceruje po uliczkach

albo gary- i drewniane łyżki-powinna zacząć naparzac

cymbały, bebenek, talerze, tamburyn

albo-nibyzelazka, nibymiotełke z nibyszufelka itp czyli nasladujemy dorosłych

ekstremalnie- big karton i farby do malowania rękami-i niech tworzy

a nie lubi ciągnąć/pchac? to chyba ten wiek ale moge sie mylic, ze did lubi calymi dniami cos wlec za soba na sznurze, ew pchac coc na patyku typu drewnianą kaszke

1. myslalam o tym ale mam ponure przeczucie, ze bedzie tylko rzucac zwierzakami
2. bawila sie kuchennymi ale niestety wali w stol (testowane) i zostawia dziury
3. boze uchowaj, ogluchne Chociaz cymbalki nie sa strasznie glosne
4. bylaby amsakreska
5. lubi, to akurat ma
Hmm, to moze cymbalki albo insza perkusja...

Napisane przez Ewusia_marchew

fidzeu to w mieszkaniu Red

Taaa

[skarbiatko]

Napisane przez Florens

from Parabel

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Moja ograniczonej powierzchni nie znosi i wtedy wrzeszczy ale jesli cos sie dzieje czyli np. sprzatanie itp. to "pomaga" i jest w ten sposob zajeta. Ogolnie poki sie dzieje jest spokoj. Ale kiedy probujemy sie zaszyc przed kompem na dluzej, poczytac albo cos w tym guscie to nie ma przebacz, pcha sie na biurko, na kolana, wyrywa ksiazke, klawiature zeby tez uczestniczyc. Albo ciagnie za reke zeby cos z nia porobic :/

nie no jasne że nie znosi bo widać zawsze była brana przed kompik i sadzana i wie jakie to fajne ( c'nie ? ) to jak jej teraz zabronić czegoś co było ok to każdy by się wkurzył

ja nie wiem jak zrobić żeby z dziećmi sobie radzić tak jakby się tego sobie życzyło - nie wiem jak acz widzę że jakimś cudem magicznym inni to czynią i nie ma terroryzowania darciem się - na dłuższą metę

to jest tak że dzieci się wychowują trochę bezwiednie - przecież nikt chyba nie ma 24 h włączonej opcji dydaktycznej tylko zachowujemy się tak jak się zachowujemy zgodnie ze swoim stylem życia, charakterem itp i dzieci to czują, widzą o co kaman co można co nie - intuicyjnie wchodzą w nasze schematy codzienności i na nic ( początkowo) zdadzą sie ( przykład z życia) zakazy oglądania bajek godzinami skoro wczesniej można było bo tak wygodniej. One nie są głupie - one działają instynktownie - i WIDZĄ co można co nie i co działą a co nie.

ale jak se dziecko wychować - bladego pojęcia nie mam

luźno obserwuję to co inni stosują i co ich dziecko z nimi robi a co inni z kolei i czego ich dziecko z nimi nie robi. I widzę że to wszystko w naszych rękach i mózgach ale dla mnie zbyt wysoka szkoła jazdy. Ja sie boję mieć dzieckow ogóle

[gryx82]

Napisane przez Florens

butlę ze znikającym mlekiem rozebrałam na części pierwsze i tajemnica legła była we gruzach

Napisane przez Polly_

nie chorujecie koncem roku mowie wam , wszystkie specjalistyczne choroby zaplanujecie na styczen do marzec

Napisane przez Polly_

ja nie moge se nawet zemba wyrwac, to jakas paranoja jest

a zaparłam sie ze nie zapłace za to zeby mnie ktos pozbawił zemba

Napisane przez rachell111

tylko to taki niemy śmiech - kurde boli krtań jak się śmieję

Napisane przez Murszafka

Gryx, załapiesz się tym razem na Rasasiego?? Bo ja tak

Ja chyba jednak (a pewności nie mam jeszcze) zamówię se najpierw próbki na yasmeen (najwyżej trzeci raz przejdzie mi koło nosa, no cóż...)

Napisane przez Polly_

...
jest całkiem młody i teraz mam wątpliwości czy cegły nie spale i czy mi nie bedzie wstyd sie rozkraczac przed takim prawiezegreyem

Napisane przez Florens

from Parabel

Napisane przez Polly_

widac o czyms to swiadczy, nawrt szukalam kiedys w google ale nie wiem co wpisywac-kaszel po precelku?

Napisane przez Polly_

ale mamy wspaniałe kółko samodiagnostyczne