Vampire Diaries część 7

[viva91]

Napisane przez pati0090

też się nad tym zastanawiam

Nie warto, bo w większości seriali ta kwestia nie jest wyjaśniona

[pati0090]

Napisane przez viva91

Nie warto, bo w większości seriali ta kwestia nie jest wyjaśniona

A Powinna
tam tylko Matt pracuje

[erk]

A ja mam nadzieję, że Tylera się pozbędą jak najszybciej ja bym wolała żeby Klaus mu powiedział

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[viva91]

Napisane przez pati0090

A Powinna
tam tylko Matt pracuje

No i Jer, o ile jest żywy

Napisane przez erk

A ja mam nadzieję, że Tylera się pozbędą jak najszybciej ja bym wolała żeby Klaus mu powiedział

Ohoho, dobre

[Stace]

Może hipnotyzują ludzi i zabierają im kasę

[pati0090]

czy oni nie są słodcy

[blueblue now]

Mam nadzieję, że ktoś w bardzo niedelikatny sposób powie Taylorowi co się stało w lesie Chcę zobaczyć jego minę

[pati0090]

Napisane przez blueblue now

Mam nadzieję, że ktoś w bardzo niedelikatny sposób powie Taylorowi co się stało w lesie Chcę zobaczyć jego minę

Też mam taką nadzieję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Withers]

Napisane przez blueblue now

Mam nadzieję, że ktoś w bardzo niedelikatny sposób powie Taylorowi co się stało w lesie Chcę zobaczyć jego minę

Gdybym mogła, to sama bym mu powiedziała, tak bardzo chcę żeby się o tym dowiedział!

[viva91]

Eh

Dobra, nie wzięłam pod uwagę tego, że Kat nie będzie się wychylać. Gdy gadała z Car, blondi była zajęta swoim dramatem (swoją drogą świetna scena, cała Kat, tylko ona mogła "powiedzieć" o tym Tylerowi w taki sposób, jego reakcja też mi się podobała). Gdy dawała kosza Damonowi on też już nie kontaktował.

Ale to co jest dla mnie niezrozumiałe - dlaczego Elena nie zabiła tej całej Podróżniczki w grobowcu

I szczerze? Wolę oglądać Delenę, niż smolenie cholewek Kat jako Eleny do Stefana...

W ogóle w filmach i serialach denerwują mnie niejasności, jakby Elena zerwała z Damonem - spoko. Ale gdy to udająca Elenę Kat z nim skończyła - niesamowicie mnie to irytuje Chyba dlatego też nie podobał mi się Wielki Gatsby

[blueblue now]

Napisane przez viva91

Ale to co jest dla mnie niezrozumiałe - dlaczego Elena nie zabiła tej całej Podróżniczki w grobowcu

No bo to Elena, nie?

Mi się odcinek podobał, nie wiem, fajnie mi się ostatnio ogląda Pamiętniki Głównie dzięki Katherine, ale nawet całość, mimo niektórych głupot jest w porządku.
Nie mogę z rozmowy Caroline i Katherine, moje życzenie się spełniło - Tyler niedelikatnie został poinformowany o tym, że Caroline w końcu zmądrzała i przeleciała Klausa Oby jej nie wybaczył.

Może teraz nawet Damon wyjdzie na ludzi, nareszcie skończyło się to jego love story z Eleną

I ja wręcz przeciwnie chętnie popatrzę jak Katherine udająca Elenę smali cholewki do Stefana, co jak co, ale uważam, że sobowtóry powinny być razem Pasują do siebie.

A dlaczego nie podobał Ci się Gatsby, bo nie rozumiem podobieństwa?

[rednails202]

Wcześniej tylko Was czytałam, ale po tym odcinku muszę się odezwać
Teraz może być trochę tak, jak w pierwszym sezonie- Elena/Kat+Stef, zły Damon, Caroline może w końcu przestanie być taką ciapą (lub bez pierwszego "a"). Niemniej jednak Kat zostanie w końcu przejrzana przez te swoje zagrywki (chociaż nie powiem, że nie podobało mi się, to co zrobiła Tylerowi) Miałam wielką nadzieję, że Ty zgodzi się na ten wyjazd z Mattem i zniknie, ale niestety.
Wracając do Kate, to po co ona tak wypytuje o swoją osobę? I ten tekst o pogrzebie... aż prosi się o demaskację.

[blueblue now]

Napisane przez rednails202

Wracając do Kate, to po co ona tak wypytuje o swoją osobę? I ten tekst o pogrzebie... aż prosi się o demaskację.

No chciała znaleźć swoje ciało

[rednails202]

Napisane przez blueblue now

No chciała znaleźć swoje ciało

Chodziło mi raczej o te pytania do Stefa "Jak się czujesz po śmierci Kat", "nie musisz ukrywać tego co czujesz" i "znałeś ją przez 150lat".
I te podejrzliwe oczy Stefana, on już coś podejrzewa...
albo mam paranoje.

[blueblue now]

Napisane przez rednails202

Chodziło mi raczej o te pytania do Stefa "Jak się czujesz po śmierci Kat", "nie musisz ukrywać tego co czujesz" i "znałeś ją przez 150lat".
I te podejrzliwe oczy Stefana, on już coś podejrzewa...
albo mam paranoje.

Racja, trochę przegięła, ale oczywiście to wszystko przez uczucie do Stefana.

[viva91]

Napisane przez blueblue now

A dlaczego nie podobał Ci się Gatsby, bo nie rozumiem podobieństwa?

Bo tam on umarł, a wszyscy sądzili, że to on romansował z żoną gościa ze stacji paliw i że ją przejechał, a to w jednym i drugim przypadku nieprawda, był dobry, chciał dobrze, a tu go zmieszano z błotem
Nie lubię tych "nieporozumień" w filmach i serialach, które nie zostają wyjaśnione
Choć w przypadku TVD to zapewne wyjdzie na jaw, ale dopóki tak się nie stanie będzie mnie to irytować

Napisane przez rednails202

Wracając do Kate, to po co ona tak wypytuje o swoją osobę? I ten tekst o pogrzebie... aż prosi się o demaskację.

No z tym pogrzebem pojechała po bandzie, ja wiem, że chciała znaleźć swoje ciało, ale mogła się bardziej wysilić Albo ten tekst "znałeś Katherine przez 150 lat!" - ta, sra** muchy będzie wiosna, przez ile z tych lat oni się widzieli i "znali"?

No i oczywiście wygodnie dla reżyserów nie było w tym odcinku Bonnie.

Te ploteczki Car i Stefy na koniec też takie nie z gruchy ni z pietruchy. Ja wiem, że nie było sensu skręcać Car karku, ale no ludzie, serio nie wyczuł tej hipokryzji w tym co ona zrobiła?

Ogólnie odcinek mocno średni.

[blueblue now]

Napisane przez viva91

Bo tam on umarł, a wszyscy sądzili, że to on romansował z żoną gościa ze stacji paliw i że ją przejechał, a to w jednym i drugim przypadku nieprawda, był dobry, chciał dobrze, a tu go zmieszano z błotem
Nie lubię tych "nieporozumień" w filmach i serialach, które nie zostają wyjaśnione
Choć w przypadku TVD to zapewne wyjdzie na jaw, ale dopóki tak się nie stanie będzie mnie to irytować

Właśnie w Gatsbym to było dobre zakończenie (w takim sensie, że zapada w pamięć), pozostawia poczucie niesprawiedliwości, współczucie i jeszcze większą sympatię do bohatera. Takie zakończenie jest moim zdaniem mocniejsze i film zyskuje bardziej niż gdyby się wyjaśniło.

Chodzi Ci o to, że Katherine miesza w życiorysie niewinnej Elenie, a nikt nic o tym nie wie? Ja lubię takie akcje, ale za kilka odcinków się i tak wyjaśni (wyjaśnienie to fajna część takich nieporozumień )

[rednails202]

Napisane przez viva91

No i oczywiście wygodnie dla reżyserów nie było w tym odcinku Bonnie.

Dokładnie, tylko czekałam aż Bonnie sie pojawi i powie, że coś jest nie tak.
A mam pytanie, bo nie do końca rozumiem kwestie bycia tą "kotwicą", czy Bonnie ma też moc czarownicy i mogłaby rzucić jakieś zaklęcie lokalizacyjne, czy jako kotwica nie ma już mocy?

[milk_choocoolate]

Napisane przez rednails202

Dokładnie, tylko czekałam aż Bonnie sie pojawi i powie, że coś jest nie tak.
A mam pytanie, bo nie do końca rozumiem kwestie bycia tą "kotwicą", czy Bonnie ma też moc czarownicy i mogłaby rzucić jakieś zaklęcie lokalizacyjne, czy jako kotwica nie ma już mocy?

ja Ci odpowiem, jest kotwicą i nie jest już czarownicą. Mówiła po zmartwychwstaniu, że tęskni za magią

A tak w ogóle to Witam Was wszystkie! W końcu jestem na bieżąco i w końcu mogę się udzielać na wątku

[viva91]

Napisane przez blueblue now

Właśnie w Gatsbym to było dobre zakończenie (w takim sensie, że zapada w pamięć), pozostawia poczucie niesprawiedliwości, współczucie i jeszcze większą sympatię do bohatera. Takie zakończenie jest moim zdaniem mocniejsze i film zyskuje bardziej niż gdyby się wyjaśniło.

We mnie pozostawiło poczucie irytacji i czuję się z tym źle - więc dla mnie to złe zakończenie
Wolałam, jak Leo "zginął" w Titanicu Albo chociaż w Incepcji jest lepsze zakończenie, też z niedopowiedzeniem, ale jednak w pozytywną stronę

[Na biurku Oli]

Witam się i ja... zachęcona przez vive i dzisiejszy odcinek

Powiem to tu:

bozie bozie... jak oni mnie irytują w tym serialu Ja wiem, ze koniec końców wszystko się wyjaśni....ale osiągnę szczyt irytacji, jeśli to nie będzie w następnym odcinku

[viva91]

Napisane przez Na biurku Oli

Witam się i ja... zachęcona przez vive i dzisiejszy odcinek

Powiem to tu:

bozie bozie... jak oni mnie irytują w tym serialu Ja wiem, ze koniec końców wszystko się wyjaśni....ale osiągnę szczyt irytacji, jeśli to nie będzie w następnym odcinku

Pokrewna duszo, Ty też odczuwasz to tak jak ja?

[paulinkka]

Pewnie Elena wróci jako duch czy tam anioł

[rednails202]

Napisane przez milk_choocoolate

ja Ci odpowiem, jest kotwicą i nie jest już czarownicą. Mówiła po zmartwychwstaniu, że tęskni za magią

Tak właśnie myślałam, dzięki za odpowiedź.
Tak czy inaczej Bonnie by się przydała, bo powiedziałaby, że Kate nie przeszła na drugą stronę.

viva91- Przyznam się, że jak Elena pojawiła się w swoim ciele podczas tego rytuału i zaczęła uciekać, to po cichu jej kibicowałam
A ona dobiegła do Damona i zamiast szybko powiedzieć co i jak albo chociaż "pomocy", wpadła mu w objęcia. Ech- Elena.

[Pijana truskawkami]

Mi się podoba, że Kath jest teraz w ciele Eleny. Myślałam, że już we wczorajszym odcinku wszystko wyjdzie na jaw, a tu miła niespodzianka. Mam nadzieję, że to jeszcze trochę pociągną

[Bea_91]

Napisane przez Pijana truskawkami

Mi się podoba, że Kath jest teraz w ciele Eleny. Myślałam, że już we wczorajszym odcinku wszystko wyjdzie na jaw, a tu miła niespodzianka. Mam nadzieję, że to jeszcze trochę pociągną

[milk_choocoolate]

Napisane przez Pijana truskawkami

Mi się podoba, że Kath jest teraz w ciele Eleny. Myślałam, że już we wczorajszym odcinku wszystko wyjdzie na jaw, a tu miła niespodzianka. Mam nadzieję, że to jeszcze trochę pociągną

też mam taką nadzieję! Na taki obrót sprawy czekałam od 1 sezonu Jak ja nie trawię Eleny dlatego tym przyjemniej mi się ogląda^^

[viva91]

Napisane przez paulinkka

Pewnie Elena wróci jako duch czy tam anioł

o matko ale nie kracz, bo oni co jakiś czas nawiązują do książki, więc kto wie

Napisane przez rednails202

viva91- Przyznam się, że jak Elena pojawiła się w swoim ciele podczas tego rytuału i zaczęła uciekać, to po cichu jej kibicowałam

ja nie. chciałam, żeby jej się udało, ale akurat ucieczka była najgłupszym pomysłem.

[rednails202]

viva91- Jasne, że powinna od razu skręcić kark tej podróżniczce i wykończyć Nadie, zamiast uciekać ale nie ma się co spodziewać takich rzeczy po Elenie..

Dobrze zrozumiałam, że książce był ten wątek i Elena powróciła jako anioł??
Słyszałam, że autorkę później mocno ponosiło i wprowadzała coraz to nowe nadprzyrodzone gatunki ale to, to już szaleństwo. Po czymś takim chyba skończyłabym z tym serialem.

[blueblue now]

Mam nadzieję, że Kat pozostanie w niej na dłużej
Co oczywiście pokrzyżuje Bonnie, chociaż gdyby tak Kat skręciła jej kark...
Bonnie teraz w ogóle da się zabić?