Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 14

[marzenioholiczka]

Napisane przez adaikaka

Hej

Przyszłam Was odwiedzić
Widzę, że trwacie dzielnie (pomimo grzeszków) SUPER

A ja ostatnio płynę w tej III fazie
Od piątku codziennie coś słodkiego gości w moim jadłospisie... Tak więc mogę powiedzieć, że od piątku codziennie mam uczty i to często całodniowe
Na szczęście (nieszczęście) grzeszę tylko słodkim
To wszystko przez to, że @ mi się spóźniała a ja przed @ mam niepohamowaną ochotę na słodkie
Ale na szczęście waga ani drgnęła... a nawet chyba spadła...
Co prawda nie ważyłam się na czczo z rana tylko po śniadaniu, dużym kubku kawy i z półpełnymi jelitami i waga pokazała 63,6 i to w pierwszym dniu @...
Zobaczę co bedzie po protoczwartku
W każdym razie z obwodów poleciało mi od 13.08 po 0,5 cm jeszcze...

Powiem Wam tylko tyle, że zapotrzebowanie na silną wolę w fazie II jest znikome w porównaniu do zapotrzebowania silnej woli w III fazie
Ja chyba, aż takich pokładów nie posiadam...
Ale @ przyszła więc może w końcu przystopuje

Have a nice day

Fajnie, że nas odwiedziłaś Pamiętaj, że nie po to było tyle wyrzeczeń, by teraz to zaprzepaścić więc ładnie sobie Dukaj na III bo inaczej "młodsze siostry" Cię zlinczują i postawią do pionu odwiedzaj nas częściej

[Konczita]

Dzień dobry - duk duk - wczoraj padłam serio po jednym dniu pracy intensywnym dniu ale przecież to kiedyś było normą - a wczoraj odpłynęłam nie miałam sił .. dziś zgadnijcie gdzie już jestem urlopu chcę buuu ale konie marudzenia melduję
po wczorajszym wzroście dzisiaj odnowtowałam ładny spadek na wadze - 500 podoba mi się to i to bardzo gdyby po tyle leciało po tygodniu ładnie 3 kg mniej hyhyhy .... zobaczymy co jutro się stanie

aaa i zapomniałam moje 10cio dniowe grzeszenie zostało zbite i jestem już na minusie ogólnym

Napisane przez rumcia1

Cieszę się że obędzie się bez innych leków. Miłej nocki.

rumciu ja tez ogromnie się cieszę - a jak u Ciebie? jak chłopcy ???

Napisane przez zlotqo

a ja idę dalej pisać... a potem spać

jak pisanko ? ile naskrobałaś?

Napisane przez adaikaka

Hej

Przyszłam Was odwiedzić
Widzę, że trwacie dzielnie (pomimo grzeszków) SUPER

A ja ostatnio płynę w tej III fazie
Od piątku codziennie coś słodkiego gości w moim jadłospisie... Tak więc mogę powiedzieć, że od piątku codziennie mam uczty i to często całodniowe
Na szczęście (nieszczęście) grzeszę tylko słodkim
To wszystko przez to, że @ mi się spóźniała a ja przed @ mam niepohamowaną ochotę na słodkie
Ale na szczęście waga ani drgnęła... a nawet chyba spadła...
Co prawda nie ważyłam się na czczo z rana tylko po śniadaniu, dużym kubku kawy i z półpełnymi jelitami i waga pokazała 63,6 i to w pierwszym dniu @...
Zobaczę co bedzie po protoczwartku
W każdym razie z obwodów poleciało mi od 13.08 po 0,5 cm jeszcze...

Powiem Wam tylko tyle, że zapotrzebowanie na silną wolę w fazie II jest znikome w porównaniu do zapotrzebowania silnej woli w III fazie
Ja chyba, aż takich pokładów nie posiadam...
Ale @ przyszła więc może w końcu przystopuje

Have a nice day

Anetko do PiOnU kochana !!!! nie ma grzeszenia b Cię na II przywrócimy

Cass zrobiłaś tescik z I strony ? dr wyliczy ile powinno być U i pamiętaj że nie jemy skóry z kuraka i każdy tłuszcz jest beeeee i obowiązkowo otręby - na pierwszej stronie znajdziesz link do przepisów będzie pełne obżarstwo

[Marbo81]

Napisane przez zlotqo

na moje oko to bardzo mało zjadłaś... jedz jajecznicę z wędliną, z 3-4 jajek, nie widzę to twarożku chudego - a to samo białko prawie, mogłaś sobie zrobić sałatkę z tuńczykiem, jajkiem i serkiem wiejskim przykładowo. w sieci jest mnóstwo przepisów, szukaj a napewno dieta nie będzie nuda i niesmaczna

Napisane przez wiewiorka07

Przeczytaj książkę dalej, nie pamiętam w którym momencie masz info, że im więcej jesz tym szybciej chudniasz To co ty zjadłaś przez cały dzień ja zjadam przez pół. A później jakiś twarożek, placki itp.

Napisane przez rumcia1

Witaj
Bardzo mało zjadłaś. Jeśli nie lubisz wędliny drobiowej, może być chuda szynka wieprzowa. Jeśli jesz drób, to możesz piec go w piekarniku w przyprawach, mielić na klopsy i jeść np. z sosem czosnkowym (jogurt naturalny+ wyciśnięty czosnek), albo smażyc na teflonie z przyprawami. Jesz ryby, więc możesz jeść wszystkie wędzone, albo te mrożone piec w piekarniku, gotowane na parze, możesz serki wiejskie do 5% tłuszczu, twarogi - nawet na słodko ze słodzikiem, wątróbkę smażoną na teflonie z przyprawami możesz upiec sobie sernik - mamy tu przepisy, i na pierwszej stronie jest link do przepisowni dukanowej. Jest też przepis na chleb Dukanowy - to raczej faza II, bo tam skrobia. Tego tuńczyka możesz zjeść z twarogiem do 5% tłuszczu (cały nabiał max 5% tłuszczu)

No i obowiązkowo otręby owsiane 3łyzki dziennie, lub lepiej 2 łyżki owsianych i 1 łyżka pszennych. Możesz je zjeść z jogurtem, ale fajniejsze są w plackach (racuchy, lub naleśniki)

Kawy, herbaty, woda, cola zero, lub light, to tak na szybko.

Dzięki dziewczyny za wszystkie wypowiedzi. RZeczywiście czytałam ten fragment, że warto więcej jeść, ale to wszystko takie niesmaczne. A nabiał bałam się jeść bo wyczytałam w książce, że nabiał szybciej się trawi niż mięso i bałam się, że przez to mniej schudnę. W książce również bylo napisane, że w pierwszej fazie można schudnąć nawet 20kg, ale po wypowiedziach na forum widzę, że to raczej nierealne.

Lecę zajrzeć na przepisownie. Aha mam pytanie - ten koktail to juz mozna w I fazie pić? I czy możecie podać nazwę gumy, którą można żuć w pierwszej fazie, bo z tego co Dukan pisał to nie każda bezcukrowa się nadaje.

[Kasiulek1029]

Napisane przez Marbo81

Dzięki dziewczyny za wszystkie wypowiedzi. RZeczywiście czytałam ten fragment, że warto więcej jeść, ale to wszystko takie niesmaczne. A nabiał bałam się jeść bo wyczytałam w książce, że nabiał szybciej się trawi niż mięso i bałam się, że przez to mniej schudnę. W książce również bylo napisane, że w pierwszej fazie można schudnąć nawet 20kg, ale po wypowiedziach na forum widzę, że to raczej nierealne.

Lecę zajrzeć na przepisownie. Aha mam pytanie - ten koktail to juz mozna w I fazie pić? I czy możecie podać nazwę gumy, którą można żuć w pierwszej fazie, bo z tego co Dukan pisał to nie każda bezcukrowa się nadaje.

Wiadomo lepiej jesc wiecej miesa i ryb niz nabialu, ale z drugiej strony jak nie dostarczysz odpowiedniej dawki kalorii to wogole nie bedziesz chudla, na tym polega ta dieta. A np. chudy twarog tez ma bardzo duzo białka natomiast mleko najmniej. Wiec ja wcinam twarog kostkami

[milaminka80]

Witam z rana niewyspana

U mnie ciągle FOCH na wagę. I chyba jeszcze potrwa, bo po ostatnim wazeniu miałam miałam doła i przez to zgrzeszyłam trocheczke , dlatego żeby tego uniknąc, wole nie dodawac sobie powodów do zmartwień czy stresu (i tak mam tego teraz pod dostatkiem), to postanowiłam nie wchodzic na wage i robić swoje

Wczoraj minął 28 dzień Weidera i musze sie pochwlic, ze widać Ciągle sa jeszcze te wstrętne boczki, ale juz znacznie mniejsze i brzuch coraz bardziej płaski Może przynajmniej to uda mi sie na czas osiągnąć Tylko żeby nie zapeszyć lub nie przzechwalic

Buzka

p.s. Gratulacje za spadki

[rumcia1]

Duk Duk
U mnie spadek -300g, czyli warzywka spadły i jeszcze -100g

Napisane przez beatika

Witam,
właśnie dołączyłam do tego zacnego forum
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do Waszego zaszczytnego dukanowego grona.

Witamy w gronie

Napisane przez Konczita

Dzień dobry - duk duk - wczoraj padłam serio po jednym dniu pracy intensywnym dniu ale przecież to kiedyś było normą - a wczoraj odpłynęłam nie miałam sił .. dziś zgadnijcie gdzie już jestem urlopu chcę buuu ale konie marudzenia melduję
po wczorajszym wzroście dzisiaj odnowtowałam ładny spadek na wadze - 500 podoba mi się to i to bardzo gdyby po tyle leciało po tygodniu ładnie 3 kg mniej hyhyhy .... zobaczymy co jutro się stanie

aaa i zapomniałam moje 10cio dniowe grzeszenie zostało zbite i jestem już na minusie ogólnym

rumciu ja tez ogromnie się cieszę - a jak u Ciebie? jak chłopcy ???

Super leci, cieszę się.
A u mnie - trochę się denerwuję, że czas mi ucieka, a z dzieciakami nie idzie mi pisanie. Poza tym jest dobrze - mały już nie gorączkuje.

Napisane przez Marbo81

Dzięki dziewczyny za wszystkie wypowiedzi. RZeczywiście czytałam ten fragment, że warto więcej jeść, ale to wszystko takie niesmaczne. A nabiał bałam się jeść bo wyczytałam w książce, że nabiał szybciej się trawi niż mięso i bałam się, że przez to mniej schudnę. W książce również bylo napisane, że w pierwszej fazie można schudnąć nawet 20kg, ale po wypowiedziach na forum widzę, że to raczej nierealne.

Lecę zajrzeć na przepisownie. Aha mam pytanie - ten koktail to juz mozna w I fazie pić? I czy możecie podać nazwę gumy, którą można żuć w pierwszej fazie, bo z tego co Dukan pisał to nie każda bezcukrowa się nadaje.

Nie bardzo Ci pomogę, bo koktajli nie piję, gum też nie żuję, bo po wypowiedzi w książce, nie wiem którą można, a której nie. W książce też doktorek odradza picie odżywek białkowych, które piją kulturyści.

Napisane przez milaminka80

Witam z rana niewyspana

U mnie ciągle FOCH na wagę. I chyba jeszcze potrwa, bo po ostatnim wazeniu miałam miałam doła i przez to zgrzeszyłam trocheczke , dlatego żeby tego uniknąc, wole nie dodawac sobie powodów do zmartwień czy stresu (i tak mam tego teraz pod dostatkiem), to postanowiłam nie wchodzic na wage i robić swoje

Wczoraj minął 28 dzień Weidera i musze sie pochwlic, ze widać Ciągle sa jeszcze te wstrętne boczki, ale juz znacznie mniejsze i brzuch coraz bardziej płaski Może przynajmniej to uda mi sie na czas osiągnąć Tylko żeby nie zapeszyć lub nie przzechwalic

Buzka

p.s. Gratulacje za spadki

Ja jakoś lepiej czuje się z wagą. Nawet jak jest więcej, to wiem ile, myślę, co by tu zjeść,żeby spadło, jak jest mniej to super.

Poza tym wiem, że gdybym miała wagę po ślubie i gdybyśmy z mężem się ważyli, tak jak w tej chwili i gdybym widziała ile było i ile urosło w krótkim czasie, to wcześniej wzięłabym się za siebie, ale lepiej późno niż wcale.

Widzę, że A6W działa - trzeba by się za to wziąć. Rób zdjęcia.

[lukrecja_25]

Helloouuł!! Ja kuffa dzisiaj spadek po wzroście minimalny bo tylko 0,3 kg a żeby spadek zleciał to jeszcze musi 0,5 kg spaść... może do jutra eehhh.. w ogóle nadal mam brzuch taki wzdęty po tym weselu ja nie wiem nic takiego aż nie zjadłam a czuje sie jak balon i w ogóle.... już wiem teraz ze na następnym weselu to nic a nic niedozwolonego nie zjemn bo sensu najmniejszego to nie ma.... chwilka przyjemności ze zjedzenia torciku a potem kilka dni ociężałości bez płaskiego brzucha i w ogóle do bani
a tak w ogóle muszę się chyba do dowcipnego przejść bo zaczeły mi się również jakieś hocki klocki z @ biorę pigułki i właśnie zostały mi jeszcze 2 do końca opakowania a tu? PLAMIENIA! brzuch bolał lekko ale zupełnie jak przy okresie ... no nie wiem nie wiem ciążę wykluczam go ostatnio moje życie sexualne to jakaś porażka
dziś ostatni dzień na PW zjem tortillę pyszną i pomidorka i od jutra lecim z białkiem i moze mi mój wzrost się spadnie bo czuje się okropnieeee!! szczególnie z tym brzuchem no jakiż on paskudnie wywalony no

[avataris]

Napisane przez zlotqo

co się stało?

dzisiaj chociaż mogę odpisać, a wczoraj

a w sklepie, pani przy kasie wyprowadziła mnie z równowagi, bo płaciłam kartą TŻ, który właśnie zdążył odejść do toalety, szkoda gadać, zrobiłam tam dziką awanturę, pokazuje bapsztylowi drugą taką samom vise gold a ona, że mogłam ukraść mężowi i już nie wytrzymałam, bo dla mnie, był to chwyt poniżej pasa i nie wyobrażam sobie gorszego poniżenia. Oczywiście miałam inne karty, ale czemu miałam je zamieniać, na to wszystko nadszedł TŻ i jeszcze jej powiedział.

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez rumcia1

Limit pecha na dzisiaj wyczerpany, jutro będzie lepiej.
Też jestem ciekawa co stało się przy kasie.<--(Ciekawski brzydal)

Cieszę się że obędzie się bez innych leków. Miłej nocki.

byłam obrzydliwie nie miła, co zdarza się bardzo bardzo rzadko, trzeba sobie mocno na to zapracować a że pani zrobiła to pod moim adresem w najbardziej perfidny sposób, to miała zwalony dzień do końca

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Konczita

Dzień dobry - duk duk - wczoraj padłam serio po jednym dniu pracy intensywnym dniu ale przecież to kiedyś było normą - a wczoraj odpłynęłam nie miałam sił .. dziś zgadnijcie gdzie już jestem urlopu chcę buuu ale konie marudzenia melduję
po wczorajszym wzroście dzisiaj odnowtowałam ładny spadek na wadze - 500 podoba mi się to i to bardzo gdyby po tyle leciało po tygodniu ładnie 3 kg mniej hyhyhy .... zobaczymy co jutro się stanie

aaa i zapomniałam moje 10cio dniowe grzeszenie zostało zbite i jestem już na minusie ogólnym

gratulujespadzis ka
po tym winku na dobre trawienie

[milaminka80]

Napisane przez rumcia1

Duk Duk
U mnie spadek -300g, czyli warzywka spadły i jeszcze -100g


Ja jakoś lepiej czuje się z wagą. Nawet jak jest więcej, to wiem ile, myślę, co by tu zjeść,żeby spadło, jak jest mniej to super.

Poza tym wiem, że gdybym miała wagę po ślubie i gdybyśmy z mężem się ważyli, tak jak w tej chwili i gdybym widziała ile było i ile urosło w krótkim czasie, to wcześniej wzięłabym się za siebie, ale lepiej późno niż wcale.

Widzę, że A6W działa - trzeba by się za to wziąć. Rób zdjęcia.

Gratuluje spadku.

ja tez się wazyłam przwie że codziennie, ale ostanio tak brzydko ze mną postapiła, że pwoiedziałam dość Jest FOCH tyle!! I byle tylko jak mi sie odmieni, to takich numerów mi nie wywijaal więcej, bo inaczej

A jeśli chodzi A6W to wrzuciłabym zdjęcie, po pierwsze jak je zrobie, a po drugie jak sie naucze to robic

[avataris]

Napisane przez adaikaka

Hej

Przyszłam Was odwiedzić
Widzę, że trwacie dzielnie (pomimo grzeszków) SUPER

A ja ostatnio płynę w tej III fazie
Od piątku codziennie coś słodkiego gości w moim jadłospisie... Tak więc mogę powiedzieć, że od piątku codziennie mam uczty i to często całodniowe
Na szczęście (nieszczęście) grzeszę tylko słodkim
To wszystko przez to, że @ mi się spóźniała a ja przed @ mam niepohamowaną ochotę na słodkie
Ale na szczęście waga ani drgnęła... a nawet chyba spadła...
Co prawda nie ważyłam się na czczo z rana tylko po śniadaniu, dużym kubku kawy i z półpełnymi jelitami i waga pokazała 63,6 i to w pierwszym dniu @...
Zobaczę co bedzie po protoczwartku
W każdym razie z obwodów poleciało mi od 13.08 po 0,5 cm jeszcze...

Powiem Wam tylko tyle, że zapotrzebowanie na silną wolę w fazie II jest znikome w porównaniu do zapotrzebowania silnej woli w III fazie
Ja chyba, aż takich pokładów nie posiadam...
Ale @ przyszła więc może w końcu przystopuje

Have a nice day

adaikaka grzeszki są, ale ladnie dukasz na tej III i te spadki w obwodach, ważniejsze niż cyferki na wadze

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez lukrecja_25

Helloouuł!! Ja kuffa dzisiaj spadek po wzroście minimalny bo tylko 0,3 kg a żeby spadek zleciał to jeszcze musi 0,5 kg spaść... może do jutra eehhh.. w ogóle nadal mam brzuch taki wzdęty po tym weselu ja nie wiem nic takiego aż nie zjadłam a czuje sie jak balon i w ogóle.... już wiem teraz ze na następnym weselu to nic a nic niedozwolonego nie zjemn bo sensu najmniejszego to nie ma.... chwilka przyjemności ze zjedzenia torciku a potem kilka dni ociężałości bez płaskiego brzucha i w ogóle do bani
a tak w ogóle muszę się chyba do dowcipnego przejść bo zaczeły mi się również jakieś hocki klocki z @ biorę pigułki i właśnie zostały mi jeszcze 2 do końca opakowania a tu? PLAMIENIA! brzuch bolał lekko ale zupełnie jak przy okresie ... no nie wiem nie wiem ciążę wykluczam go ostatnio moje życie sexualne to jakaś porażka
dziś ostatni dzień na PW zjem tortillę pyszną i pomidorka i od jutra lecim z białkiem i moze mi mój wzrost się spadnie bo czuje się okropnieeee!! szczególnie z tym brzuchem no jakiż on paskudnie wywalony no

Luśka tos ty ładnie nagrzeszyła na tym weselichu, zabranselotkowałaś się

[czarownica3006]

hej kochane!!!
GRATULUJE WSZYSTKICH SPADKÓW!!!!!!!
ja sobie w pracy, juz po wieśniaku, przede mną otrębiaki i jaja

mam taka fajna oferte, nie że jakas reklama ale kolezanka podala mi stronke, na której są oferty z roznych miast i np kupilam wlasnie sobie u mnie w szczecinie manicure+pedicure+malowan ie+masaż za 21zł!!! są różne promocje, jakies SPA, Pizza, kino itd...
jak macie ochotę to podaje linka, zeby sie zapisac i mozecie kupowac:
http://www.groupon.pl/in/.49QIOP

[avataris]

Napisane przez rumcia1

Duk Duk
U mnie spadek -300g, czyli warzywka spadły i jeszcze -100g

rumcia gratki za spadek

[mirkaaa]

Czesc dziewczynki
U mnie dzisiaj spadek o 0,4kg zgodnie z wczorajsza wizualizacja
zgonilam 0.3kg nadwyzki po PW i na czysto zeszło mi -0.1kg


marzenioholiczka & Konczita kochane coz za pienke spadeczki, garatulacjoneeeeeeklask i:

[milaminka80]

Napisane przez mirkaaa

Czesc dziewczynki
U mnie dzisiaj spadek o 0,4kg zgodnie z wczorajsza wizualizacja
zgonilam 0.3kg nadwyzki po PW i na czysto zeszło mi -0.1kg

Gratki

[czarownica3006]

Napisane przez lukrecja_25

Helloouuł!! Ja kuffa dzisiaj spadek po wzroście minimalny bo tylko 0,3 kg a żeby spadek zleciał to jeszcze musi 0,5 kg spaść... może do jutra eehhh.. w ogóle nadal mam brzuch taki wzdęty po tym weselu ja nie wiem nic takiego aż nie zjadłam a czuje sie jak balon i w ogóle.... już wiem teraz ze na następnym weselu to nic a nic niedozwolonego nie zjemn bo sensu najmniejszego to nie ma.... chwilka przyjemności ze zjedzenia torciku a potem kilka dni ociężałości bez płaskiego brzucha i w ogóle do bani
a tak w ogóle muszę się chyba do dowcipnego przejść bo zaczeły mi się również jakieś hocki klocki z @ biorę pigułki i właśnie zostały mi jeszcze 2 do końca opakowania a tu? PLAMIENIA! brzuch bolał lekko ale zupełnie jak przy okresie ... no nie wiem nie wiem ciążę wykluczam go ostatnio moje życie sexualne to jakaś porażka
dziś ostatni dzień na PW zjem tortillę pyszną i pomidorka i od jutra lecim z białkiem i moze mi mój wzrost się spadnie bo czuje się okropnieeee!! szczególnie z tym brzuchem no jakiż on paskudnie wywalony no

zobaczysz kochana, ze spadnie ci wszystko juz po pierwszym dniu PP. a co do zycia seksualnego... to przez peirwszy miesiac dukania moje zycie seksualne nie istnialo prawie czulam sie jak bezplciowy gad to chyba normalne, ze spada libido skoro jest nas juz dwie na szczecie wraca do normy ufff

[mirkaaa]

Napisane przez milaminka80

Gratki

Dziekuje
ale kochana tak opornie idzie, naprawde
Po co sie bylo mi tak utuczyc zeby teraz sie meczyc i walczyc o kazdy gram, nauczke to ja bede miala chyba do konca zycia

[lesia27]

Napisane przez mirkaaa

Dziekuje
ale kochana tak opornie idzie, naprawde
Po co sie bylo mi tak utuczyc zeby teraz sie meczyc i walczyc o kazdy gram, nauczke to ja bede miala chyba do konca zycia

oj u mnie to tez idzie jak krew z nosa
mam nadzieje ze to KIEDYS do cholery sie ruszy

[milaminka80]

Napisane przez mirkaaa

Dziekuje
ale kochana tak opornie idzie, naprawde
Po co sie bylo mi tak utuczyc zeby teraz sie meczyc i walczyc o kazdy gram, nauczke to ja bede miala chyba do konca zycia

Oj wiem co czujesz, naprawde :P
Obiecałam sobie, że jak uda mi sie w końcu zrzucic te zbędne kilogramy i zdobyc upragnioną figurę, to już sobie nie pozwole tak sie "zapuścić" Za duzo mnie to wszystko kosztowało, żeby to zmarnowac.
Jedno po tej diecie chyba mi zostanie - przewaga mięsa na talerzu

[lesia27]

Napisane przez czarownica3006

hej kochane!!!
GRATULUJE WSZYSTKICH SPADKÓW!!!!!!!
ja sobie w pracy, juz po wieśniaku, przede mną otrębiaki i jaja

czesc Pieknosci
juz nawet nie pogadasz z Lesiulkiem buuu!!!!bede plakac;(

[milaminka80]

Napisane przez lesia27

oj u mnie to tez idzie jak krew z nosa
mam nadzieje ze to KIEDYS do cholery sie ruszy

Liczyłam na szybkie osiągniecie celu, teraz zaczynam juz się niecierpliwić i przez to mi skrzydła nieco opadły, ale sie nie poddaje. Trzeba w siebie wierzyć dziweczyny!! Teraz sie pomeczymy, a później będziemy mogły się chwalic nasza piękna figurą
Taa szkoda, że siebie tak zmotywować nie mogę

[lesia27]

Napisane przez milaminka80

Liczyłam na szybkie osiągniecie celu, teraz zaczynam juz się niecierpliwić i przez to mi skrzydła nieco opadły, ale sie nie poddaje. Trzeba w siebie wierzyć dziweczyny!! Teraz sie pomeczymy, a później będziemy mogły się chwalic nasza piękna figurą
Taa szkoda, że siebie tak zmotywować nie mogę

ja juz tez powoli wymiękam
ale daje rade, bo jedzenie dukanowe mi pasuje i wiem ze bede tak juz jadła... heheheno ale te 3-5 kg jeszcze mniej to by mnie uradowalo... chociaz wiele osob mowi mi zebym juz sie nie odchudzala a tam! jak sie odchudzac to RAZ A PORZADNIE!!!!!

[mirkaaa]

Napisane przez milaminka80

Oj wiem co czujesz, naprawde :P
Obiecałam sobie, że jak uda mi sie w końcu zrzucic te zbędne kilogramy i zdobyc upragnioną figurę, to już sobie nie pozwole tak sie "zapuścić" Za duzo mnie to wszystko kosztowało, żeby to zmarnowac.
Jedno po tej diecie chyba mi zostanie - przewaga mięsa na talerzu

Ja tez tak sobie postanowilam, mam nadzieje ze nam sie uda
Ostatnio jak czytam dziewczyny z III fazy to sie troche przerazam bo okazjue sie jednak ze jest to trudniejsze niz mogloby sie nam wydawac. Do tego moja III faza bedzie trwala 250dni juz mnie to przeraza hehe
ale musimy byc silne i bedziemy, kto jak nie my

Napisane przez lesia27

oj u mnie to tez idzie jak krew z nosa
mam nadzieje ze to KIEDYS do cholery sie ruszy

Zycze tego Tobie i sobie
Powolutku małymi kroczkami ale dojdziemy do celu

[Maricken]

Witam laseczki
Pochudłyście nieziemsko , chociaż niektóre to tu widzę wywiodły się na manowce jakieś
Ja z kolejnej części urlopu wróciłam bez grzechu i bez wzrostu - UFFF!
Wprawdzie spadek nie jest spektakularny w rozrachunku tygodniowym, ale jest! Ponadto - kolejny próg najniższej wagi na diecie osiągnięty.
Wczoraj tyle pożarłam na kolację, że myślałam że będzie wzrościk a tu ani grama więcej

Do świeżynek: nie każdemu szybko spada niestety u mnie tempo ślimacze

Przy okazji chciałam Wam polecić tę samą stronkę co Czarownica może z mojego linku ktoś wejdzie i sobie coś zakupi
http://www.groupon.pl/in/.nScDwD ja skorzystałam już z kilku kuponów u siebie, kupiłam 3 kolejne - aż się boję że mi to portfel wyczyści

Buziaki robaczki

[czarownica3006]

buahaha
wlasnie zauważyłam, że MÓJ "PAN SERNIK" stał się oficjalnym tagiem naszego forum!
jestem z siebie dumna

[milaminka80]

Napisane przez mirkaaa

Ja tez tak sobie postanowilam, mam nadzieje ze nam sie uda
Ostatnio jak czytam dziewczyny z III fazy to sie troche przerazam bo okazjue sie jednak ze jest to trudniejsze niz mogloby sie nam wydawac. Do tego moja III faza bedzie trwala 250dni juz mnie to przeraza hehe
ale musimy byc silne i bedziemy, kto jak nie my

Tak, kto jak nie my kobiety z jajami

[czarownica3006]

Napisane przez Maricken

Witam laseczki
Pochudłyście nieziemsko , chociaż niektóre to tu widzę wywiodły się na manowce jakieś
Ja z kolejnej części urlopu wróciłam bez grzechu i bez wzrostu - UFFF!
Wprawdzie spadek nie jest spektakularny w rozrachunku tygodniowym, ale jest! Ponadto - kolejny próg najniższej wagi na diecie osiągnięty.
Wczoraj tyle pożarłam na kolację, że myślałam że będzie wzrościk a tu ani grama więcej

Do świeżynek: nie każdemu szybko spada niestety u mnie tempo ślimacze

Przy okazji chciałam Wam polecić tę samą stronkę co Czarownica może z mojego linku ktoś wejdzie i sobie coś zakupi
http://www.groupon.pl/in/.nScDwD ja skorzystałam już z kilku kuponów u siebie, kupiłam 3 kolejne - aż się boję że mi to portfel wyczyści

Buziaki robaczki

o nie, wojna siostro?

ja polecam mój link
http://www.groupon.pl/in/.49QIOP


hahaha

[wiewiorka07]

Dzień dobry Dukanki

muszę się pochwalić kolejnym spadkiem -700g kurcze jak to motywuje i pozwala wytrwać ta Wasza wizualizacja działa cuda

Gratuluję spadków wszytskim, które je miały... atym którym się "waga zepsułe" i stanęła w miejscu życzę wytrwałości.

[Aleksandra_M]

DUK DUK Skarby...
waga stoi... dzis przyjezdzaja spod samiuskiej Ukrainy moi przyjaciele ze studiow.... jezu.... obiecuje ze bede grzecznie dukac... to moze w poniedzialek znow bedzie kilogramowa nagroda

gratki za spadki wszystki!!! milego dzionka. bede sie udzielac sporadycznie z uwagi na fakt ze mam ***nieta szefowa

Napisane przez rumcia1

wizualizacja = wyobrażam sobie, że na wadze zobaczę... i niektóre rano widzą to co chciały. Czary czy jak?

to nie czary tylko potega podswiadomosci

Napisane przez adrijah

oj, to lepiej zmień nastawienie, bo na III fazie polegniesz zamiast utrwalić

jestem blondynka, nie zrozumialam
to chyba dobrze, ze bede na trojce ladnie dukac? czy moze o cos innego chodzilo?

Napisane przez adaikaka

Hej

Przyszłam Was odwiedzić
Widzę, że trwacie dzielnie (pomimo grzeszków) SUPER

A ja ostatnio płynę w tej III fazie
Od piątku codziennie coś słodkiego gości w moim jadłospisie... Tak więc mogę powiedzieć, że od piątku codziennie mam uczty i to często całodniowe
Na szczęście (nieszczęście) grzeszę tylko słodkim
To wszystko przez to, że @ mi się spóźniała a ja przed @ mam niepohamowaną ochotę na słodkie
Ale na szczęście waga ani drgnęła... a nawet chyba spadła...
Co prawda nie ważyłam się na czczo z rana tylko po śniadaniu, dużym kubku kawy i z półpełnymi jelitami i waga pokazała 63,6 i to w pierwszym dniu @...
Zobaczę co bedzie po protoczwartku
W każdym razie z obwodów poleciało mi od 13.08 po 0,5 cm jeszcze...

Powiem Wam tylko tyle, że zapotrzebowanie na silną wolę w fazie II jest znikome w porównaniu do zapotrzebowania silnej woli w III fazie
Ja chyba, aż takich pokładów nie posiadam...
Ale @ przyszła więc może w końcu przystopuje

Have a nice day

trzymaj sie tam dzielnie na III bo przyjdziemy i Cie zlejemy

[rumcia1]

Napisane przez avataris

dzisiaj chociaż mogę odpisać, a wczoraj

a w sklepie, pani przy kasie wyprowadziła mnie z równowagi, bo płaciłam kartą TŻ, który właśnie zdążył odejść do toalety, szkoda gadać, zrobiłam tam dziką awanturę, pokazuje bapsztylowi drugą taką samom vise gold a ona, że mogłam ukraść mężowi i już nie wytrzymałam, bo dla mnie, był to chwyt poniżej pasa i nie wyobrażam sobie gorszego poniżenia. Oczywiście miałam inne karty, ale czemu miałam je zamieniać, na to wszystko nadszedł TŻ i jeszcze jej powiedział.

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------



byłam obrzydliwie nie miła, co zdarza się bardzo bardzo rzadko, trzeba sobie mocno na to zapracować a że pani zrobiła to pod moim adresem w najbardziej perfidny sposób, to miała zwalony dzień do końca

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------



gratulujespadzis ka
po tym winku na dobre trawienie

Mnie też raz coś podobnego spotkało w kasie i też się wkurzyłam, staliśmy razem przy kasie ja z mężem i mieliśmy jednego synka ze sobą i on między czasie zasnął, więc mąż już nie stał przy kasie, tylko zostawił mi kartę i poszedł z małym do samochodu. Ja do płacenia kartą, a babka mi mówi, że nie może jej przyjąć i nie dała sie tknąć mimo, że ludzie jej mówili, że on tu ze mną stał, tylko poszedł ze śpiącym dzieckiem do samochodu. poza tym to nie była karta na podpis, tylko pin i tak nie dała się ruszyć. Powiedziałam jej, że jak się zgadza płeć to nie legitymują ludzi, więc mogę wziąć pierwszego lepszego faceta i powiedzieć, że to mój mąż i że jego karta i wtedy mi sprzeda. Ja rozumiem środki ostrożności, ale w takiej sytuacji, gdy ze mną stał tylko odszedł wcześniej.
Z drugiej srtony - gdyby przyjęła tą kartę miałaby nieprzyjemności ze strony szefa.

Napisane przez avataris

rumcia gratki za spadek

Dziękuję

Napisane przez mirkaaa

Czesc dziewczynki
U mnie dzisiaj spadek o 0,4kg zgodnie z wczorajsza wizualizacja
zgonilam 0.3kg nadwyzki po PW i na czysto zeszło mi -0.1kg

marzenioholiczka & Konczita kochane coz za pienke spadeczki, garatulacjoneeeeeeklask i:

U mnie podobnie. Gratuluję. Czary działają.

[Maricken]

Napisane przez czarownica3006

o nie, wojna siostro?

ja polecam mój link
http://www.groupon.pl/in/.49QIOP


hahaha

Od wojen jestem daleka, każdy po prostu chciałby skorzystać