Żonki 2009 cz.XXVIII

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu na temat umowy swojej nic nie wiem. Wiem, ze jest przedłużona, bo już poznałam przyszłych rodziców moich dzieci. Wiem, ze będę miała pierwsza zmiane tzn od 7 do 12, bo teraz pracowałam od 11 do 16. Ale na bank będzie to umowa na rok, bo u nas w szkole, dopiero po mianowaniu dają na czas nieokreslony. Tez się dygam co będzie potem, ale cóż... dopóki człowiek nie dostanie umowy na stałe, to co roku się będzie bał. Dokładnie a teraz 2 lata przerwy w awansie

ale zabrzmiało.... jak bys swoje dzieci oddawała przyszłym rodzicom...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anika222

ale zabrzmiało.... jak bys swoje dzieci oddawała przyszłym rodzicom...

hehe bo powinno być, rodziców przyszłych dzieci a nie przyszłych rodziców moich dzieci zaspana chyba jeszcze jestem

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu na temat umowy swojej nic nie wiem. Wiem, ze jest przedłużona, bo już poznałam przyszłych rodziców moich dzieci. Wiem, ze będę miała pierwsza zmiane tzn od 7 do 12, bo teraz pracowałam od 11 do 16. Ale na bank będzie to umowa na rok, bo u nas w szkole, dopiero po mianowaniu dają na czas nieokreslony. Tez się dygam co będzie potem, ale cóż... dopóki człowiek nie dostanie umowy na stałe, to co roku się będzie bał. Dokładnie a teraz 2 lata przerwy w awansie

Napisane przez Madzialenka12344321

hehe bo powinno być, rodziców przyszłych dzieci a nie przyszłych rodziców moich dzieci zaspana chyba jeszcze jestem

noooo wasnie tak se tez pomyslalam

[aniaaa84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu na temat umowy swojej nic nie wiem. Wiem, ze jest przedłużona, bo już poznałam przyszłych rodziców moich dzieci. Wiem, ze będę miała pierwsza zmiane tzn od 7 do 12, bo teraz pracowałam od 11 do 16. Ale na bank będzie to umowa na rok, bo u nas w szkole, dopiero po mianowaniu dają na czas nieokreslony. Tez się dygam co będzie potem, ale cóż... dopóki człowiek nie dostanie umowy na stałe, to co roku się będzie bał. Dokładnie a teraz 2 lata przerwy w awansie

Ja wiem, że nasz oddział, znaczy się mój i koleżanki jest tylko na rok. Potem niby jeden etat wolny do obsadzenia zostaje, ale on już chyba ma swojego właściciela - napisze w K. ale później bo na 12 do pracy
poza tym jak w przyszłym roku 6 latki znikną z przedszkoli to strach myśleć co będzie.
Powiem Ci, że ta przerwa jak dla mnie bez sensu, wolałabym iść za ciosem łatwiej się zmotywować

Napisane przez Gucia0987

Nie no... w domu to bym chyba w ogóle zwariowała Ale na razie mam tylko ręce spocone z nerwów... daję radę!

cześć Aniu!

cześć Guciu


...rany dziewczyny, ależ u Was się dzieje...Samba buduje domek, India urządza, Neska jest w ciąży, Agatek też i Ania20... chyba że coś znowu pomyliłam jak w ostatnim moim poście z Celi za co przepraszam

[Madzialenka12344321]

Aniu ja też bym chciała iśc za ciosem ale cóż... 2 lata przerwy i nic nie zrobimy. Ja sie boję, że teraz był podwójny rocznik w zerówkach a potem będzie już tylko jeden i może nie byc tyle dzieci aby były dalej 3 oddziały. ale... staram się o tym nie myśleć Kochana a ty kiedy bierzesz się za starania??


A ja muszę swoją mamę pogonić bo mi książki przetrzymuje. Trzyma 4 moje książki , ja mam jeszcze dwie u siebie, bo max można 6 wypożyczyć Jeszcze trochę to nie będę mogła nic wziąć. Bo u nas jest tak, że ja czytam, oddaje jej i ona sobie czyta.

[Gucia0987]

Napisane przez aniaaa84

...rany dziewczyny, ależ u Was się dzieje...Samba buduje domek, India urządza, Neska jest w ciąży, Agatek też i Ania20... chyba że coś znowu pomyliłam jak w ostatnim moim poście z Celi za co przepraszam

Kochana tym razem nic nie pomyliłaś! Jesteś dobrze doinformowana

[aniaaa84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu ja też bym chciała iśc za ciosem ale cóż... 2 lata przerwy i nic nie zrobimy. Ja sie boję, że teraz był podwójny rocznik w zerówkach a potem będzie już tylko jeden i może nie byc tyle dzieci aby były dalej 3 oddziały. ale... staram się o tym nie myśleć Kochana a ty kiedy bierzesz się za starania??

A ja muszę swoją mamę pogonić bo mi książki przetrzymuje. Trzyma 4 moje książki , ja mam jeszcze dwie u siebie, bo max można 6 wypożyczyć Jeszcze trochę to nie będę mogła nic wziąć. Bo u nas jest tak, że ja czytam, oddaje jej i ona sobie czyta.

Madziu nie wiem kiedy będziemy się starać, ja wciąż myślę analizuję, a żeby zacząć starania musiałabym przestać myśleć i pójść na żywioł tylko ja tak nie potrafię, ciągle boję się momentu kiedy zamieszkamy sami i jak będzie z kasą. Żałuję teraz, że nie zaliczyliśmy wpadki

Napisane przez Gucia0987

Kochana tym razem nic nie pomyliłaś! Jesteś dobrze doinformowana

Uffff kamień z serca Guciu a co z Waszym em?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez aniaaa84

Madziu nie wiem kiedy będziemy się starać, ja wciąż myślę analizuję, a żeby zacząć starania musiałabym przestać myśleć i pójść na żywioł tylko ja tak nie potrafię, ciągle boję się momentu kiedy zamieszkamy sami i jak będzie z kasą. Żałuję teraz, że nie zaliczyliśmy wpadki

Aniu normalnie jakby siebie słyszała ja też zawsze analizuję, planuję. Masakra. Choć ja ostatnio postanowiłam, że rzucam tabsy i idę na żywioł, ale to tylko dlatego, że mam pewne problemy zdrowotne. Zostały mi 3 tabletki , potem @ i niech się dzieje, co chce chyba, ze jeszcze w ataku paniki się rozmyślę

[aniaaa84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu normalnie jakby siebie słyszała ja też zawsze analizuję, planuję. Masakra. Choć ja ostatnio postanowiłam, że rzucam tabsy i idę na żywioł, ale to tylko dlatego, że mam pewne problemy zdrowotne. Zostały mi 3 tabletki , potem @ i niech się dzieje, co chce chyba, ze jeszcze w ataku paniki się rozmyślę

To super wiesz ja tak po cichu myślę, że może po skończonym remoncie (i znowu planuję). Najlepiej gdyby to był spontan

[Gucia0987]

Napisane przez aniaaa84

Uffff kamień z serca Guciu a co z Waszym em?

czekamy na kredyt, tzn na decyzję. Miała być w ciągu 8 dni a czekamy już prawie 3 tyg... ale jeszcze dajemy im czas. Jak coś to z jednego banku już mamy tylko najmniej korzystny kredyt... także czekamy (nie znoszę tego słowa!)

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez aniaaa84

To super wiesz ja tak po cichu myślę, że może po skończonym remoncie (i znowu planuję). Najlepiej gdyby to był spontan

Zrób to jak Marta: "kochanie zrób mi syna" w przypływie miłości i patrz jak się jej mąż słucha!

[anika222]

se własnie uswiadomiłam ze nei mam stroju kąpielowego....

w sensie mam ale.... sie nei mieszcze w cycku

[Madzialenka12344321]

Napisane przez aniaaa84

To super wiesz ja tak po cichu myślę, że może po skończonym remoncie (i znowu planuję). Najlepiej gdyby to był spontan

jakby nie moje problemy zdrowotne, to chyba za x lat by się zdecydowała na ich odstawienie.

Anika to czas na zakupy

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

jakby nie moje problemy zdrowotne, to chyba za x lat by się zdecydowała na ich odstawienie.

Anika to czas na zakupy

łiiiiiiiiii to lubię tylko chyba jednoczesciowy kupie bo ten moj brzuch...

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

jakby nie moje problemy zdrowotne, to chyba za x lat by się zdecydowała na ich odstawienie.

Anika to czas na zakupy

Madzia, o problemach zdrowotnych wiesz od 1,5-2 lat... także nie ściemniaj! Tylko po prostu to jest ten czas!

[Corii]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu normalnie jakby siebie słyszała ja też zawsze analizuję, planuję. Masakra. Choć ja ostatnio postanowiłam, że rzucam tabsy i idę na żywioł, ale to tylko dlatego, że mam pewne problemy zdrowotne. Zostały mi 3 tabletki , potem @ i niech się dzieje, co chce chyba, ze jeszcze w ataku paniki się rozmyślę

Madzia, a masz jakby co zapasowa recepte na tabsy?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anika222

łiiiiiiiiii to lubię tylko chyba jednoczesciowy kupie bo ten moj brzuch...

ej no, brzuszka sobie nie opalisz. Kup 2 częściowy. aaaa i przepraszam jaki brzuch?? jakiś czas temu pokazywałaś się w tunice i ja go nie widziałam

[201803111825]

Treść usunięta

[Corii]

Napisane przez anika222

łiiiiiiiiii to lubię tylko chyba jednoczesciowy kupie bo ten moj brzuch...

Nie cuduj Kochana, bierz dwuczęściowy i juz!
Chyba, ze chcesz aby w jednoczęściówce brzuch Ci się zapocił podczas upałow

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

Madzia, o problemach zdrowotnych wiesz od 1,5-2 lat... także nie ściemniaj! Tylko po prostu to jest ten czas!

tak, wiem o tym 1,5 roku. Ale wcześniej to było eeee ognisko?? Skoro gin mówi, że ok, to ok. Dopiero jak byłam u niego w kwietniu to mnie ostro nastraszył, ale ja dalej swoje. I ostatnio mąż mi wszedł na głowę i po 2 latach udało mu się mnie przekonać.

Napisane przez Corii

Madzia, a masz jakby co zapasowa recepte na tabsy?

Właśnie się zastanawiałam aby do teściowej po taką podskoczyć, bo nic nie mam. Ale się boję, że jak ją wezmę to jeszcze kupię te tabsy.

[Gucia0987]

Napisane przez anika222

łiiiiiiiiii to lubię tylko chyba jednoczesciowy kupie bo ten moj brzuch...

Aniczko, czekam na moment, aż powiem, że w czymś się nie mieszczę przez cycki Już się doczekać nie mogę!

A co do stroju to kup taki w którym będziesz się dobrze czuła! Ale ja uważam, że bardzo dobrze wyglądasz, także spokojnie jedno częściowy może być

[anika222]

nieeeee

wezme jednoczesciowy... po ciazy to wyglada fatalnie... brzuch moze i robi sie coraz bardziej płaski ale skóry nie da sie usunąc..... poza tym ta blizna po kolczyku... masakra

jak bym mogła cofnac czas to bym w zyciu kolczyka nie zrobila
wiem ze Natce na to nie pozwole... newer!@!!

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Gucia0987

Aniczko, czekam na moment, aż powiem, że w czymś się nie mieszczę przez cycki Już się doczekać nie mogę!

A co do stroju to kup taki w którym będziesz się dobrze czuła! Ale ja uważam, że bardzo dobrze wyglądasz, także spokojnie jedno częściowy może być

ahhhhh kochanier i tego ci życze z całego serducha

jade zaraz ogladac stroje przy okazji wizyty w drukarni

[gold-fish]

Napisane przez zaaaabcia

Kupilam obraz do kuchni
zakochalam sie w nim od razu nie bylo innej mozliwosci jak go kupic
bedzie pasowal idealnie

fajny, kojarzy mi się ze słonecznym, wakacyjnym dniem ociepli wnętrze

Ania, jakbym czytała swoje posty. Może po remoncie...

[Gucia0987]

Napisane przez anika222

nieeeee

wezme jednoczesciowy... po ciazy to wyglada fatalnie... brzuch moze i robi sie coraz bardziej płaski ale skóry nie da sie usunąc..... poza tym ta blizna po kolczyku... masakra

jak bym mogła cofnac czas to bym w zyciu kolczyka nie zrobila
wiem ze Natce na to nie pozwole... newer!@!!

Właśnie nie wiem jak to jest, bo nasz znajoma też ma kolczyka, urodziła w styczniu i nie ma żadnej blizny... zresztą w kolczyku bardzo długo chodziła w ciąży.

Ja nie mam takich cudów, tylko 2 dziurki w lewym uchu Ale moja sis ma... zaszalała na osiemnastkę

[Madzialenka12344321]

Napisane przez gold-fish

Ania, jakbym czytała swoje posty. Może po remoncie...

Gold a czy u was nie miało być wcześniej??

[Corii]

Napisane przez Madzialenka12344321

Właśnie się zastanawiałam aby do teściowej po taką podskoczyć, bo nic nie mam. Ale się boję, że jak ją wezmę to jeszcze kupię te tabsy.

Ja bym sobie tam skombinowałam, przeciez jak cos nie musisz wykupywac, a tak byś miała jak coś

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Corii

Ja bym sobie tam skombinowałam, przeciez jak cos nie musisz wykupywac, a tak byś miała jak coś

Wiesz, na szczęście teściowa jest zawsze pod ręką

[martucha84]

aniaaa84 wszystko rozumiem odzywaj się tu częściej!!!

Gucia e tam e tam takiej rozrywki byś miała...

Zrób to jak Marta: "kochanie zrób mi syna" w przypływie miłości i patrz jak się jej mąż słucha!

ta... jak teraz o tym myśle to chyba musiałam mieć jakieś mega płodne dni skoro mnie taka ochota naszła połączona z aktem rzucenia się na męża może dlatego się udało, podobno jest wtedy większa ochota no nie? jak się ma dni płodne (oczywiście jak się nie zabezpiecza tabletkami itd) pamiętam jak potem (wieczorem) jechaliśmy na koncert do Mikołowa i się śmiałam do przyjaciół że w ciąży jestem buhahaha jakieś 2 godziny...
miałam rycie

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ho



ale dziś u mnie swojsko na obiad kartofle i kotlety

[aniaaa84]

Napisane przez Gucia0987

czekamy na kredyt, tzn na decyzję. Miała być w ciągu 8 dni a czekamy już prawie 3 tyg... ale jeszcze dajemy im czas. Jak coś to z jednego banku już mamy tylko najmniej korzystny kredyt... także czekamy (nie znoszę tego słowa!)[COLOR="Silver"]
Zrób to jak Marta: "kochanie zrób mi syna" w przypływie miłości i patrz jak się jej mąż słucha!

W bankach zawsze mają czas...mam nadzieję, że odezwą się z tego gdzie korzystniejsze warunki są czyli już macie wybrane mieszkanko, pokaż fotki

Guciu tekst o synu zapamiętam, a nóż się przyda

Napisane przez anika222

se własnie uswiadomiłam ze nei mam stroju kąpielowego....

w sensie mam ale.... sie nei mieszcze w cycku

Aniu Wasza Natka cudna czy mi się wydaje czy cały tatuś
mnie się bardzo stroje z firmy Mewa podobają

Napisane przez gold-fish

fajny, kojarzy mi się ze słonecznym, wakacyjnym dniem ociepli wnętrze

Ania, jakbym czytała swoje posty. Może po remoncie...

Wiesz Gold ja dochodzę do wniosku, że jak nie przestanę myśleć i analizować to nigdy nie będzie odpowiedniego momentu na dziecko

dziewczyny zmykam się szykować do pracy, bankowo będę później, macki wizażowe mnie trzymają przy laptopie i nie chcą puścić ale jak mus to mus

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

aniaaa84 wszystko rozumiem odzywaj się tu częściej!!!

Gucia e tam e tam takiej rozrywki byś miała...


ta... jak teraz o tym myśle to chyba musiałam mieć jakieś mega płodne dni skoro mnie taka ochota naszła połączona z aktem rzucenia się na męża może dlatego się udało, podobno jest wtedy większa ochota no nie? jak się ma dni płodne (oczywiście jak się nie zabezpiecza tabletkami itd) pamiętam jak potem (wieczorem) jechaliśmy na koncert do Mikołowa i się śmiałam do przyjaciół że w ciąży jestem buhahaha jakieś 2 godziny...
miałam rycie



ho



ale dziś u mnie swojsko na obiad kartofle i kotlety

No ja wiem... i faktycznie odstresowałabym się jak nigdy! Tylko wiesz... początek miesiąca - zbliża się połowa.... i u mnie szał. Jeszcze księgowy był na urlopie, wczoraj wrócił i teraz szał pał. Nie wiem jak on wytrzyma 2 dni nie dzwoniąc do mnie, jak teraz co 10min wisimy na telefonie

A tekst z synem to ja też zapamiętam Następnym razem musisz powiedzieć"zrób mi córkę", żeby Ci się nie wymknęło syna

U mnie dzisiaj obiad u tatusia, mrrr już się nie mogę doczekać! A kotleta jeszcze nigdy sama nie robiłam

Napisane przez aniaaa84

W bankach zawsze mają czas...mam nadzieję, że odezwą się z tego gdzie korzystniejsze warunki są czyli już macie wybrane mieszkanko, pokaż fotki

Guciu tekst o synu zapamiętam, a nóż się przyda

No niestety trwa to i trwa. Coś czuję, że nie wyrobimy sie przed naszym planowanym urlopem i zostaniemy w domu, a urlop przełożymy na wrzesień. Ale jeszcze się łudzę, że zdążymy.

Kochana, swoich zdjęć nie mam. Jakiś czas temu wrzucałam do k. oferty ze zdjęciami, ale niestety wszystkie są już nieaktualne.

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

tak, sprawdzona, na gorąco a3



buhahaha koszmary nocne lubie poka poka

Jak tylko mąż wróci z pracy i odda mi kartę do aparatu to pokażę

Napisane przez Gucia0987

(...)

No to super! No teraz nie masz wyjścia! proszę się nam tu zaprezentować!

W sumie jak mąż wczoraj usłyszał o naleśnikach to zażyczył sobie ze szpinakiem Ale w przyszłym tygodniu na pewno zrobię te Twoje


A ja od rana lekko przydżumiona. Muszę się zebrać w sobie

Guciu trzymam kciuki, żeby odezwali się w sprawie kredytu i zebyście nie musieli przekładać urlopu. Chociaż we wrześniu my też jedziemy nad morze

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć kobietki

Gold super, że ze zlewem się udało. Aby do przodu

Ana pamiętaj, że ja i tak zawsze będę starsza, więc się nie martw -> odnośnie awansu te słowa

Ktosiu rok temu byliśmy w Kazimierzu , gdyby nie to w tym roku byśmy tam na bank pojechali.

Zabcia śliczny obraz.

Mój mąż z okazji tego, że ma jutro wolne dostał 1 dzień wolnego

Tak, pamiętam, że byliście w ubiegłym roku w Kazimierzu
Ja z pewnością jeszcze kiedyś tam wrócę. Może po kolejnego bobasa

Napisane przez aniaaa84

cześć dziewczyny

Cześć, fajnie, ze jesteś

Napisane przez martucha84

(...)
ta... jak teraz o tym myśle to chyba musiałam mieć jakieś mega płodne dni skoro mnie taka ochota naszła połączona z aktem rzucenia się na męża może dlatego się udało, podobno jest wtedy większa ochota no nie? jak się ma dni płodne (oczywiście jak się nie zabezpiecza tabletkami itd) pamiętam jak potem (wieczorem) jechaliśmy na koncert do Mikołowa i się śmiałam do przyjaciół że w ciąży jestem buhahaha jakieś 2 godziny...
miałam rycie

(...)

I to się nazywa siła sugestii

Mam dziś ambitny plan umyć dwa okna i posprzątać w pokoju mojego brata, bo w sobotę przyjeżdża, a tam taki sajgon, że przejść nie można Niuncia śpi, jak się obudzi to wezmę ją trochę na spacer, a póki co mam chwilę dla siebie, więc relaksuję się z książką w ręku