Wiosna przyszła, chrabąszcze latają, a PMki już suknie przymierzają! PM 2014 cz. 12

[szklaneczka25]

Napisane przez Tycikata

hihi a u nas jeszcze nie było oficjalnych zaręczyn w sumie

nikomu się nie chce i nikt nie ma czasu.
a ostatnią chętną osobą do tej całej szopki jest matka TŻ

U mnie też nie było i nie będzie żadnych oficjalnych zaręczyn...

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez karolinuuusia

a co oni sie tak pośpieszyli

Chyba tak chcieli po prostu... teraz dopiero się im w styczniu dziecko urodzilo...

[alloffkowa]

Napisane przez szklaneczka25

U mnie też nie było i nie będzie żadnych oficjalnych zaręczyn...

u mnie też nie było i nie będzie- mój tż nie ma kogo prosic o moją rękę, chyba że moją mamę, ale on wie że ona dopłaci żeby sobie mnie wziął

[ijaa]

A my powiedzieliśmy rodzicom TŻ i mojej Mamie następnego dnia: z czego Ci pierwsi się cieszyli niesamowiecie, wyściskali nas, wypiliśmy szampana, a moja Mama, jak to Moja mama zanim nas wyściskała (chodź nie tak entuzjastycznie) wypaliła coś na zasadzie: ale jak to tak sami? chyba w sensie dlaczego ona się dowiedziała po fakcie, albo czemu nie oficjalnie przy rodzicach? Cóż moja mama jest mocno starszej daty i wiele ma takich jak dla mnie lekko przedpotopowych poglądów.


Przyjaciołom powiedzieliśmy jakiś czas później, bo niestety nasze zaręczyny zbiegły się z przykrym wydarzeniem - śmiercią ojca naszej przyjaciółki, więc nie chcieliśmy w takich okolicznościach dzielić się radosną nowiną, ani po kryjomu mówić części, a jej nie.
Zrobiliśmy to przy okazji sylwestrowej posiadówki u nas w domu. Radości i gratulacjom nie było końca.

[karolinuuusia]

Napisane przez szklaneczka25

Chyba tak chcieli po prostu... teraz dopiero się im w styczniu dziecko urodzilo...

no ale już mają fajnei, ja też chciałabym być już po ślubie

[Tycikata]

Napisane przez say-hello

Tycikata to nie róbcie takich oficjalnych jak nie chcecie

TŻ chciał zrobić już zaraz po powrocie z wakacji (ja też) ale wtedy mojej mamie nie pasowało "bo coo tak szyyybko?"
a później to moja mama proponowała kilka razy matce TŻ kiedy moglibyśmy się wszyscy spotkać to zaś tamta się za każdym razem wykręcała

No to kuźwa jak nie to nie. Teraz to już nikomu się nie chce.

ale nasi rodzice się już znają więc może dlatego też nikomu się nie spieszyło

[ijaa]

Napisane przez szklaneczka25

U mnie też nie było i nie będzie żadnych oficjalnych zaręczyn...

U mnie też nie.

Jednak mimo, że nasi rodzice znali się kupę czasu przed to pierwsze spotkanie po zaręczynach było super przyjazne. Mamuśki się wyściskały i stwierdziły, że w końcu.. będziemy rodziną.

[kulbensikowa]

O naszych zaręczynach rodzice dowiedzieli się 2 tyg po powrocie z Rzymu było oficjalne ogłoszenie i przemowa w wykonaniu tż


Lecę spać, dobranoc

[Tycikata]

Napisane przez ijaa

Mamuśki się wyściskały i stwierdziły, że w końcu.. będziemy rodziną.

hahah ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji u nas

moja mama nie jest zbyt entuzjastycznie nastawiona do matki TŻ, zresztą ja również czuję do niej coraz większą niechęć, nie wiedzieć czemu

niby jest miła i zawsze ze mną pogada, a po zaręczynach się ucieszyła, że w końcu się doczekała "córki", ale.....jest w niej coś fałszywego...
i już.

[cikulada]

U nas też nie było oficjalnych zaręczyn przy rodzicach. TŻ oświadczył mi się podczas wycieczki, później poinformowaliśmy o tym fakcie naszych rodziców i kilka osób z rodziny ale to wszystko. A teraz już jest po pierwszym spotkaniu naszych rodziców więc nie sądzę, żeby oficjalne zaręczyny były jeszcze potrzebne tym bardziej, że nikt od nas tego nie oczekuje. Każdy cieszy się naszym szczęściem, wiedzą, że mamy już część rzeczy załatwionych więc po co teraz, po prawie roku jeszcze organizować coś takiego?

[alloffkowa]

idę spać, bo jest już jutro dobranoc

[ijaa]

Napisane przez Tycikata

hahah ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji u nas

moja mama nie jest zbyt entuzjastycznie nastawiona do matki TŻ, zresztą ja również czuję do niej coraz większą niechęć, nie wiedzieć czemu

niby jest miła i zawsze ze mną pogada, a po zaręczynach się ucieszyła, że w końcu się doczekała "córki", ale.....jest w niej coś fałszywego...
i już.

Hm.. no jak chemia nie działa to nie przeskoczysz.

Ja lubię Mamę TŻa, podobno mocno z wzajemnością. Oczywiście widzę akceptację i sympatię w stosunku do mnie, ale.. bez przesady, chodź TŻ uważa, że za mną przepada. Cóż może po prostu nie jest wylewna i ma jakies taki dystans czy określona granicę 'przejawu uczuć'.
Podobnie moja Mama - nigdy super wylewna nie była, ale jakoś obie panie przypadły sobie do gustu i w związku z naszymi planami są mocno na tak.

[poznanianka1990]

karolinusia, głównie dlatego, że nie dadzą rady finansowo. Wiem, że będą odkładać pieniążki na prezent ślubny dla nas. Dają nam też wiele rad, tata dużo pomaga nam w załatwianiu spraw ślubnych (jest organistą) i bardzo to doceniamy

My zrobiliśmy takie jakby oficjalne. Tzn. dzień po zaręczynach pojechaliśmy do mojej mamy z szampanem. C. wręczył mojej mamie kwiaty i bombonierkę i tak oficjalnie zapytał o moją rękę A niecały tydzień po zaręczynach pojechaliśmy do mojego taty z alkoholem i C. również zapytał taty o moją rękę Ale to była w sumie tylko formalność

Ok, mykam spać. Do jutra

[say-hello]

Napisane przez Tycikata

TŻ chciał zrobić już zaraz po powrocie z wakacji (ja też) ale wtedy mojej mamie nie pasowało "bo coo tak szyyybko?"
a później to moja mama proponowała kilka razy matce TŻ kiedy moglibyśmy się wszyscy spotkać to zaś tamta się za każdym razem wykręcała

No to kuźwa jak nie to nie. Teraz to już nikomu się nie chce.

ale nasi rodzice się już znają więc może dlatego też nikomu się nie spieszyło

hmm no to teraz bez sensu chyba robić 'przedstawienie zaręczyn', skoro już wszystko wiadomo ja nie widzę sensu w takich szopkach, ale wiem, że kiedyś była taka tradycja...

[magdalenka_w_86]

U mnie było inaczej. Najpierw TŻ poprosił moich rodziców o rękę, potem mnie. Zaplanował to tak, że o niczym nie wiedziałam, a rodzice przez 2 tygodnie nie mogli puścić pary z ust bo mnie poprosił o rękę 2 tygodnie później.

[Ines3037200]

A u nas nie było jeszcze w ogóle zaręczyn
Dziewczyny od wczoraj mi siedzi w głowie, że welon do mojej sukni kosztuje 400 zł, nie mogę sobie podarować, że kawałek materiału z grzebyczkiem za tyle kasy Jestem już chyba skłonna zrezygnować na rzecz jakiegoś kwiatu.

[moniczka_90]

dzień dobry
po wczorajszych 12h w pracy dzisiaj znowu mam 12h w pracy więc trzymajcie kciuki żebym to jakoś przetrwała

[aniuska18032]

Napisane przez alloffkowa

dawno nie wrzucałam żadnej perełki: http://allegro.pl/suknia-slubna-roz-...251592318.html

xd

Napisane przez szklaneczka25

Tak wspominacie to i ja
Wrzucam zdjęcie ale zrobi screen z kompa.. bo zaręczyny mam na kamerze nakręcone... a jest w full hd i na kompie mi nie chodzi ladnie wiec pixele widac :/
Ajjj znowu się poryczałam

1. Widok z gory
2. Eee masz to nieś bo ja nie mam siły... eee nie biorę tego
3. A to weźmiesz???? Pewnie ze tak!!!
4. Aż się poryczałam

Napisane przez moniczka_90

ja byłam w jakims dziwnym szoku i jakoś nie moge sobie przypomnieć co TŻ mówił i co ja powiedziałam po prostu nie wiem co sie wtedy działo

Ja też byłam w szoku, mam wrażenie, że nic nie pamiętam z tamtej chwili

Napisane przez poznanianka1990

Uwielbiam tą piosenkę
Niestety mojemu C. się nie podoba Szkoda, bo byłaby fajna na pierwszy taniec.

Co do zaręczyn to moje odbyły się 6 sierpnia 2011 około godziny 20 na Moście Jordana w Poznaniu
Btw. Wy to jesteście świeżynki, pół roku, rok po zaręczynach. Tylko ja mam taki duży staż?

Ja zaręczona jestem od listopada 2011

Napisane przez poznanianka1990

Była to sobota 6.08.2011r. Razem z moim C. i jego bratem T. wybraliśmy się nad poznańską Maltę (http://pl.wikipedia.org/wiki/Jezioro_Malta%C5%84skie ), ponieważ T. tam nigdy nie był. Najpierw poszliśmy do galerii handlowej , w międzyczasie brat mojego C. się ulotnił - myślałam, że się zgubił, a on poszedł kupić dla mnie kwiaty i zaniósł je do samochodu. Potem poszliśmy nad jezioro maltańskie, tam troszkę pospacerowaliśmy. T. porobił nam fotki (jest fotografem - amatorem, robi super zdjęcia! ). Po kilkugodzinnym spacerze pojechaliśmy w okolice Katedry - dokładnie na most Jordana (tam gdzie wiszą kłódki zakochanych par). T. zrobił nam tam sesję zdjęciową, po czym powiedział mojemu C. żeby skoczył do auta po obiektyw, bo ten nie łapie ostrości czy coś. W tym czasie T. kazał mi pozować przy filarze, a C. stanął z drugiej strony filaru. Kiedy T. powiedział, żebym się obróciła zobaczyłam C. z bukietem czerwonych róż. Zapytał czy zostanę jego żoną Oczywiście powiedziałam TAK! Potem przypomniał sobie, że powinien uklęknąć, więc to zrobił i włożył mi pierścionek na palec Jest śliczny Potem C. mocno mnie przytulił i pocałował, a T. cały czas pstrykał nam fotki. Dzięki temu mamy wspaniałą pamiątkę tego cudownego dnia

super!

Ja nie mam żadnych zdjęć, ledwo to wszystko pamiętam
Przeprowadzaliśmy się do domu tzn. Tż się przeprowadzał a ja to miałam zrobić później. Nosiliśmy rzeczy cały dzień, potem poszliśmy do siebie do góry i Tż uklęknął przede mną i zapytał czy zostanę jego żoną. Głos mu drżał, chyba mu łzy poleciały (nie pamiętam) mi też łzy poleciały i oczywiście się zgodziłam

Niedługo potem przyjechali jego rodzice, przekazaliśmy im nowiny a potem powiedziałam moim rodzicom

[misia880]

Witam się z bólem brzucha ;|
dostałam @ i tak mnie napierdziela, że zaraz skonam ;/
a dziś jeszcze to bierzmowanie, a teraz praca do 15.30... umre

[ParisParisienne]

ale fajnie zareczynowo sie zrobilo

no my jestesmy juz 1.5 roku po Zareczyny udbywaly sie u niego ( tzn. ja wtey jeszcze mieszkalam w Polsce i widzielismy sie co 3 tygodnie, zycie na lotnisku :p to byla masakra, no i oczywiscie spedzalismy razem kazde dluzsze weekendy, swieta czy wakacje) i tak bylo tym razem to bylo drugiego dnia swiat, bylo dosc tradycyjnie, bylismy z rodzicacmi tz w restauracji ( co dziwne, byl jakas taka "specjalna", pierwszy raz tam bylismy ) no i po obiedzie, tz wyciagnal pierscionek i przy swoich rodzicach sie mi oswiadczyl ale i tak bylo slodko, byl mega przejety... potem to juz zadzwonilimy do wszystkich no rodzice byli zdziwienie i troche zawiedzeni, ze nie przy nich, ale b. sie cieszyli kilka dni pozniej tz przyjechal do polski i bylo juz oficjalne "proszenie o reke" z kwiatami i alko dla tatusia, kolacyjka. ahhhh.... wzruszajace....

[Shiruvii]

Napisane przez Martika654

A faktycznie :P Zapomniałam o tym :p i nawet jest jedna razem ze mną :p

Ja jestem wtedy co Ty I jeszcze anannke, ale coś ostatnio jej nie widuję

[moniczka_90]

ja jestem po zaręczynach rok i prawie 4 miesiące zleciało nawet nie wiem kiedy

[Martika654]

Napisane przez Shiruvii

Ja jestem wtedy co Ty I jeszcze anannke, ale coś ostatnio jej nie widuję

Laski, to już kiedyś gdzieś było wstawiane, ale jak dla mnie to jest PEREŁKA !!!

http://www.youtube.com/watch?v=7wKbEFbcEmY

[anannke]

Napisane przez Martika654

20 września o 17 w kościele Wszystkich świętych :P :P :P
Browar z Panną młodą-Zawsze !!!

Ale super że będziemy ślubować tego samego dnia Tylko ja mam nadzieję być żoną godzinę wcześniej niż ty

Napisane przez Shiruvii

Ja jestem wtedy co Ty I jeszcze anannke, ale coś ostatnio jej nie widuję

Jestem jestem jak miło że ktoś mnie pamięta podczytuję was cały czas ale jakoś nie mam weny na pisanie... użeram się z pracą magisterską

a z plusów to w piątek idziemy podpisać umowę z fotografem

[Martika654]

Napisane przez anannke

Ale super że będziemy ślubować tego samego dnia Tylko ja mam nadzieję być żoną godzinę wcześniej niż ty



Jestem jestem jak miło że ktoś mnie pamięta podczytuję was cały czas ale jakoś nie mam weny na pisanie... użeram się z pracą magisterską

a z plusów to w piątek idziemy podpisać umowę z fotografem

Osz Ty !!! Do mnie wtedy Tż dopiero do domu będzie jechał pewnie :P :P :P

[anannke]

Napisane przez Martika654

Osz Ty !!! Do mnie wtedy Tż dopiero do domu będzie jechał pewnie :P :P :P

Ale powiem ci że wybraliście piękną datę

[Martika654]

Napisane przez anannke

Ale powiem ci że wybraliście piękną datę

No pewnie !!! ale to też dla nas data szczególna, Tż rodzice dokładnie tego samego dnia brali ślub, to będzie ich 29 rocznica ślubu

[anannke]

Napisane przez Martika654

No pewnie !!! ale to też dla nas data szczególna, Tż rodzice dokładnie tego samego dnia brali ślub, to będzie ich 29 rocznica ślubu

Ale fajnie szykujecie im jakąś niespodziankę?

[Martika654]

Napisane przez anannke

Ale fajnie szykujecie im jakąś niespodziankę?

Jeszcze nie mamy konkretnego pomysłu, na podziękowanie rodzicom chcemy dać i jednym i drugim ich karykatury, zamówimy u rysownika, a że Tż rodzice zajmują się ulami i pszczołami to w takiej scenerii chcemy ich umieścić, nie wiemy co im dodatkowo zrobić za prezent

[poznanianka1990]

Hej
Właśnie do pracy jadę... Gardło mnie boli Nie wiem jak dziś wytrzymam, mam nadzieję, że mi przejdzie... Woda utleniona nie pomogła, a tabletek żadnych nie mam...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alloffkowa]

Napisane przez misia880

Witam się z bólem brzucha ;|
dostałam @ i tak mnie napierdziela, że zaraz skonam ;/
a dziś jeszcze to bierzmowanie, a teraz praca do 15.30... umre

ja też właśnie dzisiaj dostałam

Napisane przez Martika654

Laski, to już kiedyś gdzieś było wstawiane, ale jak dla mnie to jest PEREŁKA !!!

http://www.youtube.com/watch?v=7wKbEFbcEmY

omg, faktycznie perełka



Dziewczyny, proszę o poradę zawsze miałam dłuższy cykl i patrząc na to umówiłam się do ginekologa, na 24 czerwca, wizytę już raz przekladałam bo miałam mieć 20, ale tego dnia nie dostanę wolnego w pracy, teraz wychodzi że podczas wizyty będę miała @
nie chcę znów dzwonić i przekładać wychodzić na głupią jakąś.