Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI - Strona 123 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-07, 09:08   #3661
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Laski, a ja tak z innej beczki może zapytam.
Słuchajcie no i podpowiedzcie: mam do zrobienia co nieco z gębą- makijaż permanentny odświeżyć i baaaardzo mi potrzeba (w mojej ocenie) bruzdy nosowo-wargowe hialuronem wypełnić.
Koszt łączny to powiedzmy...4000 pln.
Mam w tym miesiącu tylko 1000 wolnych środków, a nie chcę się z oszczędności wypstrykać.
Wiecie o moich planach ciążowych więc w ciąży nie można robić takich zabiegów. Czyli muszę się uwinąć w ciągu tego miesiąca najlepiej. Opcje są następujące- wziąć od TŻa kasę i mu oddawać co miesiąc po tysiaku (tyle bym mogła)-to jest opcja krepująca..."kochanie daj mi 4 koła na poprawę wyglądu" , lub nie konsultując z TŻem (bo na pewno bedzie mi odradzał) wziąć pożyczkę na te brakujące 3000 z ratą po 1100 pln (wyszłoby do spłaty 3300 bo już wstępnie czytałam jakie są warunki u mnie w banku) i zrobić z pyskiem co trzeba bez wtajemniczania faceta (głupio mi z nim gadać o takich rzeczach- wiecie, chce się być piękną dla faceta i niekoniecznie wtajemniczać go jak to się stało, że zmarchy zniknęły itp)....no i sama nie wiem. Na logikę- lepiej wziąć od TŻa kasę i nie bawić się w żadne zapożyczanie w takim celu. Ale wstyd mi. Co byście zrobiły??? (oczywiście zakładamy, że jesteście zdecydowane na poprawę wyglądu w taki sposób

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

no i którego wybrałaś??
Brać kredyt na takie coś to straszna głupota, lepiej pożycz od TŻ

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Cytat:
Napisane przez HaGie Pokaż wiadomość
La'Mbria ja bym tyle kasy na gębę nie wydała... tym bardziej w wieku 30 lat, kiedy te zmarszczki wcale nie wyglądają źle... no, ale gdybym już musiała wydać, to na pewno nie wzięłabym kredytu. Ja to w ogóle anty-kredytowa jestem, w ogóle nie lubię pożyczać pieniędzy. Chyba nigdy w życiu od nikogo kasy nie pożyczyłam (i mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała) i nigdy nie wzięłam kredytu. Jedynie na dom mogłabym wziąc kredyt... Więc na Twoim miejscu wybrałabym opcję z TŻtem
Ja mam tak samo, kredyty to dla mnie straszne zło chociaż drugiej strony mam karte kredytową
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-07, 11:07   #3662
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Dobry.

My też mamy wspólne konto, nie wyobrażam sobie inaczej, choć znam małżeństwa co mają podziały: ona płaci rachunki, on robi zakupy i reszta dla siebie.

La'Mbria jeśli jest możliwość wzięcia kasy od P. to bym wzięła. Bo po co w kredyty się bawić, jak nie trzeba. Drugie pytanie, czy te zabiegi to na prawdę trzeba

Co do kredytów to uważam, że jak trzeba to dobrze, że można wziąć. Nie raz łatwiej spłacić niż odłożyć jakikolwiek grosz.

Wlazłam na wagę i kilogram mniej od zeszłej soboty Choć nadal dużo za dużo. Ale też się zmierzyłam i tu już jestem bardziej zadowolona

Dziś nie ćwiczę bo tak mnie bolą poślady od TMT, że nie dam rady, ale jutro je zmasakruję na linach
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-07, 12:18   #3663
creature666
Zakorzenienie
 
Avatar creature666
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Landn :D
Wiadomości: 3 529
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Hej hej kochane
Sorry,że tak się nie odzywam,ale w PL jakoś czasu nie było,a po powrocie jeszcze się ogarnąć nie mogę

Świnko bardzo mi przykro z powodu babci ((

la'Mbria weź lepiej kasę od męża jak już się zdecydujesz... moja wizja dziecka w przyszłym roku odchodzi w siną dal...

Mam kupiła mi blender - mega szatan. Tak więc zbieram siły i ruszam w poniedziałek wtedy też podam wagę i pomiary

Dobra to teraz muszę Was trochę nadrobić
__________________
life begins when your comfort zone ends
creature666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-07, 14:38   #3664
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Tamlin brawo za kilogram i ładny tydzień treningowy

Creature ty już z powrotem ? No to walczymy - będę Cię gonić

Pochwalę się co mam na obiad- bo zaskaująco dobre mi wyszło - leczo z czerwonej papryki na chorizo (dosłownie 10-12 cieniutkich plasterków na dwa dni - ale wtedy już tłuszczu nie trzeba), czosnek, cebula, domowy sos z pomidorów (taka pasata), kukurydza, kasza gryczana - i najważniejsze - łycha jogurtu grackiego na wierzch z natką pietruszki... Gdzieś czytałam że węgrzy dają kwaśną śmietanę, dałam jogurti faktycznie bardzo dobry pomysł

Jutro planuję się zmierzyć i zważyć - i ocenić jaki jest efekt... Choć tydzień tak sobie - pierwsze trzy dni dietowe nie były Za to ćwiczę codziennie No jeszcze zobaczymy dziś
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-07, 16:58   #3665
Ashya_
Zakorzenienie
 
Avatar Ashya_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Melduję kolejny dzień diety i ćwiczeń wróciłam do 65 kg teraz trzeba na serio w końcu trochę z tego zejść a dzisiaj jeszcze kino, Bond obawiam się tylko popcornu
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..`
Ashya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-07, 18:17   #3666
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dobry.

My też mamy wspólne konto, nie wyobrażam sobie inaczej, choć znam małżeństwa co mają podziały: ona płaci rachunki, on robi zakupy i reszta dla siebie.

La'Mbria jeśli jest możliwość wzięcia kasy od P. to bym wzięła. Bo po co w kredyty się bawić, jak nie trzeba. Drugie pytanie, czy te zabiegi to na prawdę trzeba

Co do kredytów to uważam, że jak trzeba to dobrze, że można wziąć. Nie raz łatwiej spłacić niż odłożyć jakikolwiek grosz.

Wlazłam na wagę i kilogram mniej od zeszłej soboty Choć nadal dużo za dużo. Ale też się zmierzyłam i tu już jestem bardziej zadowolona

Dziś nie ćwiczę bo tak mnie bolą poślady od TMT, że nie dam rady, ale jutro je zmasakruję na linach
O piękny wynik!
Ja nie mam czym się chwalić, co gorsza- tydzień był dietowo ok, oprócz tego ptasie mleczka kompulsywnie zjedzonego, ćwiczyłam 4 razy...i jestem kilo do przodu dziś 80,6 kg na wadze...mało się nie poryczałam jak to zobaczyłam. Ogólnie czuję się gruuuba, spuchnięta i strasznie zła. Nie wiem już jak podejść do tego odchudzania, żeby jakiekolwiek efekty były...mam rozpisaną wstępnie dietę, dziś jem wg tej rozpiski, jutro się nie ważę, zobaczę w poniedziałek czy coś drgnęło w ciagu tych dwóch dni wg rozpiski.

Ze starym już pogadałam, uważa, że 3 tysie to spoko, mogę wydać na permanentny i botox jeśli uważam, ze tego mi trzeba. Ja robiłam cosmelan (W sumie nadal go używam) więc zcieńczyła mi się skóra i widać koszmarną poziomą zmarchę u mnie na czole. Do tego jestem po prostu zalana na twarzy sadłem więc oczka się schowały- w sumie z tą strefą pod oczami też muszę coś zrobić, ale tu to chyba rzeczywiście po ciąży podziałam.
A permanentny chcę koniecznie przed ciążą, bo wiem o ile to ułatwia życie- rano umyc gębę, nałożyć podkład albo tylko filtr barwiący i już! jestem gotowa do wyjścia. Jak chcę naprawdę dobrze wygladać to jeszcze tusz do rzęs....dlatego mi zależy żeby zrobić przed ciążą. A co do wypełniaczy i botoxu- powinnam zrobić bo staro wyglądam, ale to może poczekać na "po ciąży" bo rzeczywiście twarz mi się zmieni.
Sam permanentny (całość) to ok 2800pln więc wielka kupa kasy...no ale jak mus to mus
Do tego chyba w końcu zapiszę się na jazdy na kat.B bo chyba będzie nowe auto....dziś oglądaliśmy i decyzja jest na 98% podjęta.
Czekam jak na szpilkach na umowę bo w sumie od niej większośc rzeczy zależy...

Cytat:
Napisane przez creature666 Pokaż wiadomość
Hej hej kochane
Sorry,że tak się nie odzywam,ale w PL jakoś czasu nie było,a po powrocie jeszcze się ogarnąć nie mogę

Świnko bardzo mi przykro z powodu babci ((

la'Mbria weź lepiej kasę od męża jak już się zdecydujesz... moja wizja dziecka w przyszłym roku odchodzi w siną dal...

Mam kupiła mi blender - mega szatan. Tak więc zbieram siły i ruszam w poniedziałek wtedy też podam wagę i pomiary

Dobra to teraz muszę Was trochę nadrobić
Creaturko, jak to? Czemu wizja macierzyństwa odchodzi?? dawaj chodź będziemy dwie mamuśki wątkowe razem tyć i razem chudnąć...

Cytat:
Napisane przez Ashya_ Pokaż wiadomość
Melduję kolejny dzień diety i ćwiczeń wróciłam do 65 kg teraz trzeba na serio w końcu trochę z tego zejść a dzisiaj jeszcze kino, Bond obawiam się tylko popcornu
trochę zjedz, wszak musisz mieć siłę na harce nocne
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-07, 20:35   #3667
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Jakie auto planujecie kupić?

Ja też się raczej trzymam, tylko efekty na wadze nikłe.

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-07, 21:07   #3668
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

La'Mbria prawko to super pomysł, zawsze łatwiej, tym bardziej w dużym mieście
Może będziemy w stolicy na Sylwestra, bo coś mi taki pomysl zakiełkował Tylko z Kropem musze to omówić.

Moja babcia znów w szpitalu. Biedna taka, już ledwo mówi, w ogóle jej nie idzie zrozumieć, tylko że plecy bolą. Nie dziwię się, w końcu leży już 4 lata. To straszne. Znów ma problemy z jelitami, niby czysto a wzdęte okropnie. Nie dają jej jeść w ogóle, tylko kroplówki, opuchła strasznie. W ogóle ręce ma całe czarne, bo żyły jej pękają i wszystko się rozlewa. Na twarzy też, cała klatka piersiowa, nogi. Aż serce ściska jak się patrzy. I nie można pomóc... Ile jej jeszcze przyjdzie tak się męczyć? czy nie może odejść w spokoju i w końcu się uwolnić?
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-08, 07:47   #3669
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Tamlin to bardzo przykre. Trzymaj się

Wiecie to mnie autentycznie przeraża - także w kontekście wagi... Teraz jesteśmy co tydzień w szpitalu na oddziale ortopedii (pływanie) -no i różnie ludzie z połamanymi nogami np... I tak sobie myślę - to jednak jest różnica np pomóc komuś kto waży 80-90 kg a komuś kto ma 60(np mój mąż pewnie by mnie teraz podniósł ale lekko by nie był oi na chwilkę)....A co dopiero na starość? Dziadek mojego męża miał wylew - i leżał w domu .. No i właśnie nawet sobie człowiek nie zdaje sprawy ile rzeczy trzeba zrobić i ile siły to wymaga...
Także jak mój ojciec mówi że to jego sprawa ile waży i co w siebie wrzuca jak w śmietnik - to mnie krew zalewa. Bo raz że to znaczy że ma gdzieś czy będzie z nami jeszcze długo (np czy moja córka będzie miała dziadka) a dwa - on wprost mówi że ma cukrzyce i już z tego się nie wyleczy więc co mu zależy Ale jak nie daj Boże ktoś będzie się nim musiał zająć to nie wiem jak damy radę... Miałam takie myśli o teściowej - na oko 120 kg jak ją poznałam - ale ogarnęła się schudła do jakichś 80, dalej jest na diecie i chwała jej za to.

Także pomijając estetykę i nasze samopoczucie - tkwienie w wysokiej wadze to też egoizm wobec bliskich (wiadomo my jesteśmy młode -ale stawy cierpią, ryzyko chorób, nowotworów rośnie). Mnie to trochę mobilizuje -choć temat niezbyt wesoły.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Za to mi wesoło dziś - na wadze 79,0 - czyli 1,6 kg w tym tygodni na minusie, w tym całe 200 g na czysto Ostatni spadek miałam w połowie października więc sie bardzo cieszę ...A tylko 4 dni trzymałam dietę w tym tygodniu ... Co by było gdybym się trzymała pionu od niedzieli

W pasie poszedł centymetr i 3 w tali -także też nieźle.

Zmieniłam treningi i ćwiczę codziennie i chyba mi to dobrze robi. Psychicznie też łatwiej mi się zebrać choć czasowo wychodzi podobnie jak Chodakowska. Może zmiana była potrzebna.

W każdym razie dobry tydzień, teraz już tylko w dół
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-08, 10:15   #3670
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Joanna piekny spadek
Co ćwiczysz?

Z tą wagą i pomocą na starość to racja. Babcia moja niby nie wielce gruba, a mimo to ciężko umyc, posadzić, przewrócić na bok. Jak ciało sparaliżowane, niewładne to o wiele cięższe.

Moi rodzice lubią pojeść, a najbardziej na wieczór. Tata próbuje się odchudzić, ale nie idzie mu, stara się, ale efektów nie widać, choć nie ma chyba nawet nadwagi, po prostu śmietnik zapuścił.
Mama za to schudła ostatnio 12 kilo. Po prostu zmieniła trochę jedzenie, mniej chleba, na kolację białko.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-08, 12:05   #3671
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Joanna piekny spadek
Co ćwiczysz?

Z tą wagą i pomocą na starość to racja. Babcia moja niby nie wielce gruba, a mimo to ciężko umyc, posadzić, przewrócić na bok. Jak ciało sparaliżowane, niewładne to o wiele cięższe.

Moi rodzice lubią pojeść, a najbardziej na wieczór. Tata próbuje się odchudzić, ale nie idzie mu, stara się, ale efektów nie widać, choć nie ma chyba nawet nadwagi, po prostu śmietnik zapuścił.
Mama za to schudła ostatnio 12 kilo. Po prostu zmieniła trochę jedzenie, mniej chleba, na kolację białko.
Dzięki - przeprosiłam się z a6w - jednak na mój brzuch to najlepiej działa (a w tej chwili to on mi najbardziej przeszkadza). Także robię a6w(z aplikacją - o dziwo idzie ciężej, dotąd za bardzo się śpieszyłam) , 15 min hh, i pompki...

Jednak myślę że kluczowa jest dieta -a od tych 4 dni zdecydowanie obcięłam jedzenie wieczorem - wczoraj np były 2 jajka i grapefruit. Przedwczoraj kawałek (100g) łososia z pieca i surówka marchew-jabłko z jog. gr... Planuję się tego trzymać póki działa...
Właśnie moich rodziców też tuczą kolacje (mamę , bo ojca to wszystko) - ale nie da się ich przekonać... Moja mama niby potakuje - a w piątek jak dzwoniłam po 18-tej to robiła zapiekankę z ziemniaków z mięchem mielonym i żółtym serem No pewnie ze bym jadła (aż się zaśliniłam) ale jednak nie ożna mieć wszystkiego.

Dziś mamy piękną pogodę - właśnie wychodzimy na długi spacer, obiad będzie na mieście więc za pewne więcej niż zwykle... Ale wcześnie i potem już oszczędnie

Miłej niedzieli
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-08, 16:11   #3672
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez patisia123 Pokaż wiadomość
Jakie auto planujecie kupić?

Ja też się raczej trzymam, tylko efekty na wadze nikłe.

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka
Opla Merivie...taaaki wygodny chociaż może nie najpiękniejszy

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
La'Mbria prawko to super pomysł, zawsze łatwiej, tym bardziej w dużym mieście
Może będziemy w stolicy na Sylwestra, bo coś mi taki pomysl zakiełkował Tylko z Kropem musze to omówić.

Moja babcia znów w szpitalu. Biedna taka, już ledwo mówi, w ogóle jej nie idzie zrozumieć, tylko że plecy bolą. Nie dziwię się, w końcu leży już 4 lata. To straszne. Znów ma problemy z jelitami, niby czysto a wzdęte okropnie. Nie dają jej jeść w ogóle, tylko kroplówki, opuchła strasznie. W ogóle ręce ma całe czarne, bo żyły jej pękają i wszystko się rozlewa. Na twarzy też, cała klatka piersiowa, nogi. Aż serce ściska jak się patrzy. I nie można pomóc... Ile jej jeszcze przyjdzie tak się męczyć? czy nie może odejść w spokoju i w końcu się uwolnić?
O biedna Babcia i wy się umordujecie bo to nawet patrzeć boli jak człowiek nie może odejść godnie i lekko tylko się męczy.

Jak będziecie to koniecznie chociaż na kawę się musimy umówić...a u kogo/gdzie sylwka planujecie?u tego wujka co kiedyś o nim pisałaś? My się grubo zastanawiamy nad ślubem w sylwestra...ze tak powiem za jedną impreza załatwić i mieć z głowy szczególnie, że obrączki mają być na sobotę gotowe no ale wtedy by nas nie było w wawie tylko u teściowej byśmy "wesele urządzili po taniości. Tamlin, jeśli mogę wiedzieć-ile was impreza kosztowała?bi myśmy policzyli z ciuchami i żarciem/wódką ok.4-5 tysięcy na śmieszne 12 osób. ..ale może ja wydziwiam i dało by rade taniej?

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Tamlin to bardzo przykre. Trzymaj się

Wiecie to mnie autentycznie przeraża - także w kontekście wagi... Teraz jesteśmy co tydzień w szpitalu na oddziale ortopedii (pływanie) -no i różnie ludzie z połamanymi nogami np... I tak sobie myślę - to jednak jest różnica np pomóc komuś kto waży 80-90 kg a komuś kto ma 60(np mój mąż pewnie by mnie teraz podniósł ale lekko by nie był oi na chwilkę)....A co dopiero na starość? Dziadek mojego męża miał wylew - i leżał w domu .. No i właśnie nawet sobie człowiek nie zdaje sprawy ile rzeczy trzeba zrobić i ile siły to wymaga...
Także jak mój ojciec mówi że to jego sprawa ile waży i co w siebie wrzuca jak w śmietnik - to mnie krew zalewa. Bo raz że to znaczy że ma gdzieś czy będzie z nami jeszcze długo (np czy moja córka będzie miała dziadka) a dwa - on wprost mówi że ma cukrzyce i już z tego się nie wyleczy więc co mu zależy Ale jak nie daj Boże ktoś będzie się nim musiał zająć to nie wiem jak damy radę... Miałam takie myśli o teściowej - na oko 120 kg jak ją poznałam - ale ogarnęła się schudła do jakichś 80, dalej jest na diecie i chwała jej za to.

Także pomijając estetykę i nasze samopoczucie - tkwienie w wysokiej wadze to też egoizm wobec bliskich (wiadomo my jesteśmy młode -ale stawy cierpią, ryzyko chorób, nowotworów rośnie). Mnie to trochę mobilizuje -choć temat niezbyt wesoły.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Za to mi wesoło dziś - na wadze 79,0 - czyli 1,6 kg w tym tygodni na minusie, w tym całe 200 g na czysto Ostatni spadek miałam w połowie października więc sie bardzo cieszę ...A tylko 4 dni trzymałam dietę w tym tygodniu ... Co by było gdybym się trzymała pionu od niedzieli

W pasie poszedł centymetr i 3 w tali -także też nieźle.

Zmieniłam treningi i ćwiczę codziennie i chyba mi to dobrze robi. Psychicznie też łatwiej mi się zebrać choć czasowo wychodzi podobnie jak Chodakowska. Może zmiana była potrzebna.

W każdym razie dobry tydzień, teraz już tylko w dół
Asia ty mnie umiesz zmotywowac...serio. jak sobie przypomniałam jaka byłam nie żywa po porodzie i TŻ musiał mi pomóc np nogi do auta włożyć jak jechaliśmy na zdjęcie szwów bo nie byłam w stanie sama ich do auta wsadzić...tak od razu mi się zachciało mniej ważyć w kontekście unieruchomienia albo bycia zależna od kogoś. ..o tym się nie myśli ale to prawa taki grubas to podwójny ciężar dla bliskich
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-08, 17:08   #3673
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Jak będziecie to koniecznie chociaż na kawę się musimy umówić...a u kogo/gdzie sylwka planujecie?u tego wujka co kiedyś o nim pisałaś? My się grubo zastanawiamy nad ślubem w sylwestra...ze tak powiem za jedną impreza załatwić i mieć z głowy szczególnie, że obrączki mają być na sobotę gotowe no ale wtedy by nas nie było w wawie tylko u teściowej byśmy "wesele urządzili po taniości. Tamlin, jeśli mogę wiedzieć-ile was impreza kosztowała?bi myśmy policzyli z ciuchami i żarciem/wódką ok.4-5 tysięcy na śmieszne 12 osób. ..ale może ja wydziwiam i dało by rade taniej?
No u wujka byśmy byli, ale zobaczymy czy coś wyjdzie.
A ile nas wyniosło? Już Ci mówię, obrączki 1900, lokal 2000 ( razem z alkoholem już ), tort 100, kwiaty 60, ślub 84, zaproszenia 100, ubrania to dla mnie 250, Krop 500, dzieci 100. I wszystko.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-09, 08:19   #3674
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cześć dziewczyny. Podczytuję Was trochę, ale nie mam się czym udzielić...

Widzę, że temat zszedł na kredyty i konta... ja kredytu sie nie bałam, ale na mieszkanie. Takich chwilowej bym w życiu nie wzięła. A konta mamy oddzielne. Po 1 bo nie mamy udokumentowanego związku a po 2 zarabiamy skrajnie różne sumy, wiec na życie sie składamy po połowie, a oszczędności każdy tyle ile może.



Miłego dnia
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-09, 09:00   #3675
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość


[/COLOR]
Asia ty mnie umiesz zmotywowac...serio. jak sobie przypomniałam jaka byłam nie żywa po porodzie i TŻ musiał mi pomóc np nogi do auta włożyć jak jechaliśmy na zdjęcie szwów bo nie byłam w stanie sama ich do auta wsadzić...tak od razu mi się zachciało mniej ważyć w kontekście unieruchomienia albo bycia zależna od kogoś. ..o tym się nie myśli ale to prawa taki grubas to podwójny ciężar dla bliskich
Proszę bardzo - mogę motywować ... Po trochu szukam też dla siebie argumentów.. Ale prawda jest jedna - lepiej być szczupłym niż grubym

Cytat:
Napisane przez insane_p Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Podczytuję Was trochę, ale nie mam się czym udzielić...

Widzę, że temat zszedł na kredyty i konta... ja kredytu sie nie bałam, ale na mieszkanie. Takich chwilowej bym w życiu nie wzięła. A konta mamy oddzielne. Po 1 bo nie mamy udokumentowanego związku a po 2 zarabiamy skrajnie różne sumy, wiec na życie sie składamy po połowie, a oszczędności każdy tyle ile może.
CześćNo dopóki nie macie ślubu to trudno się dziwić - też mieliśmy osobne konta... Wtedy akurat to ja byłam bardziej przy kasie...

Ale akurat po połowie sobie nie wyobrażam - moi przyjaciele tak robią (u nich akurat on zarabia dużo więcej) - myślę że rozsądnie jest np ileś tam procent swojej wypłaty dawać na życie ... Bo u nich to on kupuje ekstra gadżety , ona nie ma na dżinsy a na życie im brakuje (i ona dokłada bo najwidoczniej bardziej jej zależy)... Ale oni są po ślubie - i wtedy jednak to trochę razi (przynajmniej mnie) że zamiast mieć faktycznie wspólny dom i budżet to takie liczenia... Inna sprawa że my przerobiliśmy chyba wszystkie układy (ja zarabiam więcej, on zarabia więcej , zarabiamy po równo, tylko on zarabia) i kasa nigdy nie była problemem (tj czasem jej brak - ale nigdy się nie kłóciliśmy Tu chyba duzo zależy od pary.


Wczoraj było w miarę - obiad był normalny ale bez ekscesów , potem juz tylko twarożek na kolację Przeszliśmy ponad 10 km , trening był. Zero słodkiego (choć do obiadu wypiłam jedno ciemne piwo - odbijam sobie trochę ciążę i karmienie). Ja na mnie super weekend.

Lecimy dalej
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-09, 11:32   #3676
swinka94
Zadomowienie
 
Avatar swinka94
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cześć

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Tamlin brawo za kilogram i ładny tydzień treningowy

Creature ty już z powrotem ? No to walczymy - będę Cię gonić

Pochwalę się co mam na obiad- bo zaskaująco dobre mi wyszło - leczo z czerwonej papryki na chorizo (dosłownie 10-12 cieniutkich plasterków na dwa dni - ale wtedy już tłuszczu nie trzeba), czosnek, cebula, domowy sos z pomidorów (taka pasata), kukurydza, kasza gryczana - i najważniejsze - łycha jogurtu grackiego na wierzch z natką pietruszki... Gdzieś czytałam że węgrzy dają kwaśną śmietanę, dałam jogurti faktycznie bardzo dobry pomysł

Jutro planuję się zmierzyć i zważyć - i ocenić jaki jest efekt... Choć tydzień tak sobie - pierwsze trzy dni dietowe nie były Za to ćwiczę codziennie No jeszcze zobaczymy dziś
Z tym jogurtem do ostrego np. gulaszu to cała kuchnia bałkańska tak wygląda. Ja tak od dawna robię, to jest podobno jedyna forma w jakiej powinniśmy spożywać jogurt. Ale przede wszystkim fajny pomysł jak przełamać trochę ostry, ciężki sos.

Cytat:
Napisane przez Ashya_ Pokaż wiadomość
Melduję kolejny dzień diety i ćwiczeń wróciłam do 65 kg teraz trzeba na serio w końcu trochę z tego zejść a dzisiaj jeszcze kino, Bond obawiam się tylko popcornu
Daj znać jak to Spectre. My się wybieramy i nie wiem czy warto czy wysłać samego TŻa a samej pójść na coś innego

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
La'Mbria prawko to super pomysł, zawsze łatwiej, tym bardziej w dużym mieście
Może będziemy w stolicy na Sylwestra, bo coś mi taki pomysl zakiełkował Tylko z Kropem musze to omówić.

Moja babcia znów w szpitalu. Biedna taka, już ledwo mówi, w ogóle jej nie idzie zrozumieć, tylko że plecy bolą. Nie dziwię się, w końcu leży już 4 lata. To straszne. Znów ma problemy z jelitami, niby czysto a wzdęte okropnie. Nie dają jej jeść w ogóle, tylko kroplówki, opuchła strasznie. W ogóle ręce ma całe czarne, bo żyły jej pękają i wszystko się rozlewa. Na twarzy też, cała klatka piersiowa, nogi. Aż serce ściska jak się patrzy. I nie można pomóc... Ile jej jeszcze przyjdzie tak się męczyć? czy nie może odejść w spokoju i w końcu się uwolnić?
O to może ze mną na jakąś kawę skoczysz? Ja najprawdopodobniej będę sylwestra spędzać w Wawie.
Tamlin aż za dobrze Cię rozumiem... Przykro mi.

A co do bycia grubym i ewentualnej ograniczonej sprawności. Też czasem mam takie myśli. Nawet nie że mi się coś stanie i będę potrzebowała pomocy, ale w tym sensie że jestem młoda i powinnam być sprawna... No nic, muszę nad tym pracować a nie gadać tyle
__________________
Nowy start w życiu I na wadze
86,7 - 81,5 - 79

Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko.
swinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-09, 12:28   #3677
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Świnko jeśli tylko stanie na Tym, że jedziemy to dam znac i się umówimy
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-09, 19:10   #3678
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Proszę bardzo - mogę motywować ... Po trochu szukam też dla siebie argumentów.. Ale prawda jest jedna - lepiej być szczupłym niż grubym











CześćNo dopóki nie macie ślubu to trudno się dziwić - też mieliśmy osobne konta... Wtedy akurat to ja byłam bardziej przy kasie...





Ale akurat po połowie sobie nie wyobrażam - moi przyjaciele tak robią (u nich akurat on zarabia dużo więcej) - myślę że rozsądnie jest np ileś tam procent swojej wypłaty dawać na życie ... Bo u nich to on kupuje ekstra gadżety , ona nie ma na dżinsy a na życie im brakuje (i ona dokłada bo najwidoczniej bardziej jej zależy)... Ale oni są po ślubie - i wtedy jednak to trochę razi (przynajmniej mnie) że zamiast mieć faktycznie wspólny dom i budżet to takie liczenia... Inna sprawa że my przerobiliśmy chyba wszystkie układy (ja zarabiam więcej, on zarabia więcej , zarabiamy po równo, tylko on zarabia) i kasa nigdy nie była problemem (tj czasem jej brak - ale nigdy się nie kłóciliśmy Tu chyba duzo zależy od pary.




No ja nie uważam żeby przed ślubem takie rozliczenie procentowe bylo fair. Juz wystarczy ze mam kredyt na siebie i nie chciałabym swojej kasy (która odkładam na spełnienie swojego marzenia i on też na tym skorzysta) wydawać np na większość czynszu czy na jego gry komputerowe bo to ze tyram wieczorami a on sobie gra, a przez to ja zarabiam więcej, czemu powinnam więcej wydawać na nasze wspólne życie?

to pewnie zalezy od różnicy w dochodach. Jesli są zbliżone to ok. Jesli są bardzo różne, np. Ona 800 a ona 20 000 to tez raczej oczywiste, ze podział nie może byc równy. Ale jesli różnica nie jest aż tak wielka ale jednak odczuwalna, powiedzmy 2x więcej, to jest chyba największy problem
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-10, 17:27   #3679
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez insane_p Pokaż wiadomość
No ja nie uważam żeby przed ślubem takie rozliczenie procentowe bylo fair. Juz wystarczy ze mam kredyt na siebie i nie chciałabym swojej kasy (która odkładam na spełnienie swojego marzenia i on też na tym skorzysta) wydawać np na większość czynszu czy na jego gry komputerowe bo to ze tyram wieczorami a on sobie gra, a przez to ja zarabiam więcej, czemu powinnam więcej wydawać na nasze wspólne życie?

to pewnie zalezy od różnicy w dochodach. Jesli są zbliżone to ok. Jesli są bardzo różne, np. Ona 800 a ona 20 000 to tez raczej oczywiste, ze podział nie może byc równy. Ale jesli różnica nie jest aż tak wielka ale jednak odczuwalna, powiedzmy 2x więcej, to jest chyba największy problem
Ja podobnie jak Asia nie wyobrażam sobie ze np. Ja zarabiam 10 tysięcy a TŻ 2.000(albo odwrotnie) i dzielimy wydatki po połowie. To nierealne...no chociażby wakacje ja mam budżet 2000 na dwa tygodnie a on ma budżet 8000...no i jak tu usatysfakcjonowac obydwoje?mnie stać wtedy tylko na wakacje w Polsce a on by chciał wycieczkę za granicę w wyższym standardzie. A gdzie w tym dzieci ewentualne?
Dla mnie to jak liczenie się ze współlokatorem, a nie z partnerem życiowym. Jeszcze rozumiem na początku związku gdy nie wiadomo czy to chłopak przejściowy czy ktoś "na zawsze" no ale jak już jest spory staż związku i raczej ma się ku byciu razem na dobre i złe, to takie liczenie jest dla mnie dziwne. Na pewno ja bym się tak liczyć nie chciała.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-11, 07:00   #3680
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

No tak - ale ja nie wzięłam pod uwagę że ktoś może wkładać dużo więcej czasu i wysiłku w pracę ..Ale faktem jest że ciężko się tak liczyć całe życie...
Pewnym problemem jest też jak ludzie mają różne podejście - np ktoś chce oszczędzać a ktoś pożyć -wtedy szukanie kompromisu jest cięższe...
Generalnie myślę że mam sporo szczęścia że my się zgadzamy w podejściu do kasy Choć może na nasz budżet ma to średni wpływ

U mnie tak sobie - tj ćwiczę , dietę trzymam w miarę (choc w poniedziałek wpadła czekolada) - ale gotuje mąż i od dwóch dni jadłam na obiad makaron w sosie śmietanowym z szynką parmeńską - pyszne ale średnio dietetyczne No i trudno się dziwić że waga trzyma się 79 z jakimś tam dodatkiem... Ale już od dzisiejszej kolacji ja decyduję (obiad się szykuje wyjściowy bo mamy nianię) - i planuję zakupić kuraka, grapefruity i serek wiejski - może trochę zleci do niedzielnego ważenia

A jak tam u was? Coś nikt się nie odzywa ...
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-11, 08:47   #3681
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Heh no to jest trudny temat bo ja mam marzenie, które jest bardzo kosztowne i ok polowe mojej pensji odkładam. A ze zarabiam 2x więcej niż TZ to w efekcie zostaje nam po równo. Tyle ze ja mam większe oszczędności. Gdybym ja sie dokładała więcej - nie mogłabym oszczędzać, a pewnie przez to wydawalibyśmy więcej.

Ale serio jestesmy inni bo ja mam parcie na awanse, podwyżki, chodzę na rozmowy do konkurencji, żeby sprawdzać rynek itp, a TZ przy zmianie umowy ze stażu na próbną np w ogóle nie negocjował warunków wiec niestety mamy inne podejście i czułabym sie niesprawiedliwie dzieląc po połowie.

Ale szczerze mysle, ze jak będzie ślub i dzieci to się naturalnie zmieni bo nie będzie możliwości odkładania



Miłego wolnego dnia
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-11, 10:28   #3682
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Insane a jakie to masz wielkie marzenie?

Ja się trzymam, dieta w sumie ok, slodyczy i czipsów nie jem już 10 dni.
Ćwiczenia to w poniedziałek była zumba, wczoraj jakiś boxing z Tiffany i trx a dziś będzie zumba, bo mamy normalnie zajęcia.

Tata dzwonił niedawno, babcia umarła
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-11, 10:44   #3683
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Tamlinek, przykro mi z powodu babci. Ale z drugiej strony, co to było za życie. Ściskam mocno
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-11-11, 11:37   #3684
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Insane a jakie to masz wielkie marzenie?

Ja się trzymam, dieta w sumie ok, slodyczy i czipsów nie jem już 10 dni.
Ćwiczenia to w poniedziałek była zumba, wczoraj jakiś boxing z Tiffany i trx a dziś będzie zumba, bo mamy normalnie zajęcia.

Tata dzwonił niedawno, babcia umarła
Przykro mi Tamlinku, trzymaj się


odnośnie marzenia, to mogę na klubie napisać, bo tu nie chcę się aż tak uzewnętrzniać
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-11, 12:24   #3685
swinka94
Zadomowienie
 
Avatar swinka94
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Insane a jakie to masz wielkie marzenie?

Ja się trzymam, dieta w sumie ok, slodyczy i czipsów nie jem już 10 dni.
Ćwiczenia to w poniedziałek była zumba, wczoraj jakiś boxing z Tiffany i trx a dziś będzie zumba, bo mamy normalnie zajęcia.

Tata dzwonił niedawno, babcia umarła
Bardzo mi przykro Pomyśl, że już nie musi cierpieć

Insane napisz koniecznie bo mnie ciekawość zżera

Co tam porabiacie w wolny dzień? Marta żyjesz?
__________________
Nowy start w życiu I na wadze
86,7 - 81,5 - 79

Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko.
swinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-11, 13:20   #3686
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez swinka94 Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro Pomyśl, że już nie musi cierpieć

Insane napisz koniecznie bo mnie ciekawość zżera

Co tam porabiacie w wolny dzień? Marta żyjesz?
Świnko, to wchodzę na klub i piszę

my z TŻtem gramy z kumplem z drugiego końca Polski w Heroes III
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-11, 13:38   #3687
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Dzięki dziewczyny.

Właśnie tak się pocieszam, że już nie cierpi, nic jej nie boli, że jest z dziadkiem...
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-11, 13:42   #3688
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny.

Właśnie tak się pocieszam, że już nie cierpi, nic jej nie boli, że jest z dziadkiem...
Dokładnie
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-11, 17:30   #3689
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
No tak - ale ja nie wzięłam pod uwagę że ktoś może wkładać dużo więcej czasu i wysiłku w pracę ..Ale faktem jest że ciężko się tak liczyć całe życie...
Pewnym problemem jest też jak ludzie mają różne podejście - np ktoś chce oszczędzać a ktoś pożyć -wtedy szukanie kompromisu jest cięższe...
Generalnie myślę że mam sporo szczęścia że my się zgadzamy w podejściu do kasy Choć może na nasz budżet ma to średni wpływ

U mnie tak sobie - tj ćwiczę , dietę trzymam w miarę (choc w poniedziałek wpadła czekolada) - ale gotuje mąż i od dwóch dni jadłam na obiad makaron w sosie śmietanowym z szynką parmeńską - pyszne ale średnio dietetyczne No i trudno się dziwić że waga trzyma się 79 z jakimś tam dodatkiem... Ale już od dzisiejszej kolacji ja decyduję (obiad się szykuje wyjściowy bo mamy nianię) - i planuję zakupić kuraka, grapefruity i serek wiejski - może trochę zleci do niedzielnego ważenia

A jak tam u was? Coś nikt się nie odzywa ...
ja się ładnie trzymałam wczoraj i przedwczoraj i od razu lepsze samopoczucie i wynik był ładny...ale dziś pojechałam w słodkie bułeczki bezglutenowe i zjadam obecnie 3 sztukę...eh...poćwiczę "za karę"
My z TŻem mamy takie samo podejście do kasy.
Co prawda ja sie troche boję dużych kredytów typu na mieszkanie czy dom, za to łatwo bym brała te mniejsze np. na remont czy drobne przyjemności (takie do 5 tysięcy to według mnie można brać bez mrugnięcia okiem, do 30 tysięcy- po zastanowieniu, ale na mieszkanie, czyli powiedzmy 350-400 tysięcy boję się i sama w życiu bym nie wzięła). TŻ z kolei wychowany na kredytach tj. jego mama jest expertem od brania i spłacania kredytów. No ale ona pracuje w banku i się kredytów nie boi. TŻ ma podejście po matce tj " jak potrzeba, to biorę kredyt i go spłacam- nie rozmyślam nad tym". No i w sumie dobrze, bo inaczej z moim strachem przed duzymi kredytami w zyciu byśmy nie poszli na swoje

Cytat:
Napisane przez insane_p Pokaż wiadomość
Heh no to jest trudny temat bo ja mam marzenie, które jest bardzo kosztowne i ok polowe mojej pensji odkładam. A ze zarabiam 2x więcej niż TZ to w efekcie zostaje nam po równo. Tyle ze ja mam większe oszczędności. Gdybym ja sie dokładała więcej - nie mogłabym oszczędzać, a pewnie przez to wydawalibyśmy więcej.

Ale serio jestesmy inni bo ja mam parcie na awanse, podwyżki, chodzę na rozmowy do konkurencji, żeby sprawdzać rynek itp, a TZ przy zmianie umowy ze stażu na próbną np w ogóle nie negocjował warunków wiec niestety mamy inne podejście i czułabym sie niesprawiedliwie dzieląc po połowie.

Ale szczerze mysle, ze jak będzie ślub i dzieci to się naturalnie zmieni bo nie będzie możliwości odkładania



Miłego wolnego dnia
Ja miałam przez pewien czas parcie na awanse, zarobki, karierę..TŻ wtedy miał podejście "nie szukać, robić swoje w tej pracy, cieszyć się z tego co jest". Obecnie ja mam podejście- "cieszyć się z tego co jest, no czasem popatrzeć co daje konkurencja", a TŻowi się zmieniło i lata ciągle na rozmowy, negocjuje stawki itp...co nie zmienia faktu, że jest naprawdę świetnym specjalistą w tym co robi i za swoje umiejętności w takich np. Niemczech czy GB zarabiał by wiele-wiele więcej. Ja byłabym skłonna nawet do emigracji zarobkowej oczywiście czasowej powiedzmy na 5 lat max, ale TŻ uważa, że dopóki matka żyje, to on na stałe z kraju nie wyjedzie, bo chce żeby dzieciak miał chociaż jedną babcię w miarę blisko....coś w tym jest.
Poza tym ja się chyba starzeję, bo zaczyna mi się coraz mniej podobać w Wawie, a coraz bardziej myślę o "domku z ogrodem, własnych kurkach, krolikach i swojskich warzywach prosto z ogrodu"....

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Insane a jakie to masz wielkie marzenie?

Ja się trzymam, dieta w sumie ok, slodyczy i czipsów nie jem już 10 dni.
Ćwiczenia to w poniedziałek była zumba, wczoraj jakiś boxing z Tiffany i trx a dziś będzie zumba, bo mamy normalnie zajęcia.

Tata dzwonił niedawno, babcia umarła
Współczuję i tulę pocieszające, że już nie cierpi.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 09:25   #3690
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

hej przepraszam za milczenie. nie wiem kiedy ten tydz zleciał. J.wyjechał, wiec mialam wszystko na swojej głowie. szkola zamknieta, bo sobie nauczyciele po 11 zrobili jeszcze 12 i 13 wolny i mialam łeb jak sklep co z dziecmi począć. w dodatku w pracy intensywnie. wczoraj w zakladzie karnym byłam

tamlinku przyjmij moje kondolencje. mysle, ze to dobrze, ze tak szybko sie to zakonczylo a nie ja podtrzymywali na siłę. tak lepiej. każdego z nas to kiedyś czeka

z dietą zbieram siły. teraz praktycznie 2 tyg nie moglam chodzic na silownie, ale w niedziele planuje wielki come back i z jedzeniem tez. mialam jakis masakryczny @ bo trwajacy 8 dni, ale i przed dziwne zrzeczy sie ze mna dzialy, pisalam wam. na szczesci teraz juz to rzucanie sie na jedzenie minelo i jakos wychodze na prostą. na wadze ostatnio 83, wiec nie zaprzepascilam jakos bardzo tego wszystkiego.

co do kasy to ja mam konto a J.dostaje kase do ręki i wplacamy ja na moje konto. ja place rachunki, ja wydzielam ile na co...ale od 2 miesiecy prosze by J.robil zakupy spozywcze, bo od lat ja to robilam, ale po 1-to niezla orka jezdzic robic zakupy na caly tydz samej, nie wyrabialam sie juz czasami na tej tasmie...po 2-niestety mam sklonnosci do zakupow pod wplywem chwili i bywalo, ze przepuszczalam kase na jakies pseudopromocyjki. wole jemu zrobic liste bo wiem, ze on kupi tylko to co na liscie. z kasa nigdy nie mielismy problemu....no moze raz czy dwa. kiedys, dzien przed slubem J.mi zarzucil, ze wydalam cala kase ze sprzedazy ówczesnego samochodu, kase na zespoł mielismy przeznaczona....dopiero gdy przyjrzal sie uwazniej wydatkom zrozumial, ze kasa sie rozeszla na zaliczki rozne przed weselem....wtedy faktycznie dal mi odczuc, ze to byl jego kasa a ja ją rzekomo mu wydałam! dzien przed slubem. i niedawno w klotni tez mi powiedzial, ze jak bede zarazbiala tyle co on to bede mogla sie wypowiadac. nigdy wiecej nie bylo moje, twoje...ja trzymam kase. druga sprawa ze czasem chcialabym sie juz tego obiwazku pozbyc bo co innego zarzadzac kasa gdy ona jest i starcza a co innego gdy juz po wyplacie wiem ze mi nie starczy do konca miesiaca. to mnie strasznie meczy, bo gdy mowie J.ze nie starczy ze malo to on mowi Jakos damy rade i tyle. ale to ja tydz przed wyplata gryze sie skad wziac kase.

La'mbria boziu, ty mas klasyk jojo ponad dycha juz i doszla, prawda? bylas u tego dietetyka w koncu?
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-23 19:01:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.