Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

https://badaniaprenatalne.pl/kalendarz-badan-w-ciazy/


które z badań są zbędne ?


recepty na tardyferon i nystatynę też, w UK bym nie dostała ?

[ajah]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;84857446]https://badaniaprenatalne.pl/kalendarz-badan-w-ciazy/


które z badań są zbędne ?


recepty na tardyferon i nystatynę też, w UK bym nie dostała ?[/QUOTE]dlaczego miałabyś nie dostać recepty na potrzebny lek?

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[ginewrona]

Bo to UK i niestety oni co najwyżej dadzą paracetamol ...

[zksiezyca]

Napisane przez ginewrona

Bo to UK i niestety oni co najwyżej dadzą paracetamol ...

Jak podasz nazwę leku to lekarz powinien dać to zamiast paracetamolu. Zawsze tak robię u każdego GP u jakiego bywałam.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

przecież sama piszesz, że te wizyty, recepty i ciągłe badania to polska mentalność

Napisane przez ajah

Ale w UK komplikacje i choroby w czasie ciazy nie są ignorowane.
Tu chodzi o mentalność polska: ciąża to ciągle badania ( lacznie z badaniem wew. u gina, recepty, wizyty, usg a do tego ( nadal czesto) barbarzynskie praktyki typu nacinanie krocza bez potrzeby i inne nieprzyjemności tego typu.
W UK ciąża jest wokół kobiety i jej potrzeb, jak również wokół zdrowia dziecka.





Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[ajah]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;84858701]przecież sama piszesz, że te wizyty, recepty i ciągłe badania to polska mentalność[/QUOTE]

To nie oznacza, ze w UK nie ma bada i recept
Polskie podejcie jest nastawione na kwestie medyczne, z naciskiem na to zo może pójść nie tak. Polki to są ekspertki od biegania na usg (prywatnie), robieniu wyników badań i wnikliwej analizie przy pomocy doktora google, L4 ze względu na ciążę ( a nie ze względu na ciążę zagrożoną, na komplikacje itd.) to nadal częste zjawisko itd.

brytyjskie podejście jest inne. Często piersze spotkanie z położną to pytanie o to jak kobieta się czuje z tym, że jest w ciąży, jaka jest jej sytuacja życiowa, rodzinna, zawodowa. Oczywiście istnieją badania stadandardowe, ale są i takie, które są wykonywane ze wzgledu na podwyższone ryzyko schorzeń itd. Jesli jest potrzeba dodatkowych badań, leków, jest to udostępniane.
Różnica jest też taka, że raczej nie oferuje się leków na podtrzymanie wczesnej ciązy.

Miałam ciążę podwyższonego ryzyka, cukrzycę ciążową, w żadnym wypadku nie czułam sie zaniedbana. Miałam położną, gina, zespół zajmujacy się cuktrzycą (w tym dietetyka), położną, specjalizującą się w vbac (bo chciałam rodzić naturalnie po cc). Robiono badania, ale ja nie analizowałam ich szczegółowo, ani nie udawałam, że wiem lepiej od lekarzy.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez ajah

Polki to są ekspertki od biegania na usg (prywatnie)

może dlatego, że nie każdy lekarz nfz ma w gabinecie odpowiedni sprzęt czy umiejętności

a lepsze, dokładniejsze usg przysługuje dopiero po 35 roku życia,
a i wtedy refundowane są tylko dwa, w 12 i 20 tc

za dobre usg w 30tc trzeba sobie zapłacić

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez ajah

Często piersze spotkanie z położną to pytanie o to jak kobieta się czuje z tym, że jest w ciąży, jaka jest jej sytuacja życiowa, rodzinna, zawodowa.

pogadać można, tylko co z tego wynika ?
położna za mnie do pracy nie pójdzie, ani nie znajdzie mi innej

mnie najbardziej interesowała ilość dzieci w brzuchu:
jeden, dwa czy zroślak

stąd to usg a nie pogawędki

[ridja devojka]

No a dopiero co kilka stron temu była gadka jaka służba zdrowia w Polsce jest zacofana i żadnych badań nie refunduje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kocurasek]

Napisane przez ridja devojka

No a dopiero co kilka stron temu była gadka jaka służba zdrowia w Polsce jest zacofana i żadnych badań nie refunduje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na tle UK i Holandii już udowodniłaś, że nie jest i co z tego? To ma być pocieszenie? A że pacjentki często nie są informowane o tym co im przysługuje to dalej fajne? Może porównajmy naszą służbę zdrowia do niemieckiej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tarisi]

Napisane przez ridja devojka

No a dopiero co kilka stron temu była gadka jaka służba zdrowia w Polsce jest zacofana i żadnych badań nie refunduje

A co ma wspólnego zacofanie z refundacją badań.
Polska służba zdrowia nie umywa się do tej z krajów zachodnich. Anglia i Holandia to tylko wybrane przykłady.
Tu chodzi o całe podejście do ludzi, o komfort, jakość sprzętu.

[ajah]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;84859831]może dlatego, że nie każdy lekarz nfz ma w gabinecie odpowiedni sprzęt czy umiejętności

a lepsze, dokładniejsze usg przysługuje dopiero po 35 roku życia,
a i wtedy refundowane są tylko dwa, w 12 i 20 tc

za dobre usg w 30tc trzeba sobie zapłacić

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------


pogadać można, tylko co z tego wynika ?
położna za mnie do pracy nie pójdzie, ani nie znajdzie mi innej

mnie najbardziej interesowała ilość dzieci w brzuchu:
jeden, dwa czy zroślak

stąd to usg a nie pogawędki[/QUOTE]czytasz tak wybiórczo, że szkoda gadac.
przecież to jasne, że ciąża w UK to nie tylko pogawędki a i opieka medyczna. Swoją drogą standard wyższy niż w Polsce, w UK jest traktowana bardziej holistycznie, ma większy wybor.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[Asiak191]

Cześć dziewczyny! Mam pytanie do Was. Wykonałam aborcje ponad rok temu z różnych przyczyn i chciałabym się z tego wyspowiadać. Nie jestem jakaś super wierząca, ale planuje wyjść za mąż i chciałabym, żeby to był ślub kościelny. Nie mogę tego zrobić ze świadomością, że to "grzech niewybaczalny". Nie wiem jak to teraz jest, czy księża dają rozgrzeszenie za to czy nakładają ekskomunikę i o ślubie można pomarzyć. Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

[elvegirl]

Tak jak z każdym innym grzechem - teoria sobie, a w praktyce wszystko zależy od księdza.

[Mijanou]

Oj tam, zaraz pomarzyć.
Spoko, z kaski za ślub nie zrezygnują, więc spokojnie możesz iść.

[tarisi]

Napisane przez Asiak191

Nie wiem jak to teraz jest, czy księża dają rozgrzeszenie za to czy nakładają ekskomunikę i o ślubie można pomarzyć.

Nie wiem czy jesteś poważna, bo to twój pierwszy post, ale lepiej nie mów o aborcji na spowiedzi.
Dobrze wiesz w jakim kraju żyjesz.

[fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a]

Napisane przez tarisi

Nie wiem czy jesteś poważna, bo to twój pierwszy post, ale lepiej nie mów o aborcji na spowiedzi.
Dobrze wiesz w jakim kraju żyjesz.

Nie pisz bzdur , do niedawna z grzechu aborcji mógł rozgrzeszać penitencjarz wyznaczony przez papieża czy tam biskupa, obecnie każdy spowiednik może udzielić rozgrzeszenia gdyż papież Franciszek zniósł to ograniczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Napisane przez tarisi

Nie wiem czy jesteś poważna, bo to twój pierwszy post, ale lepiej nie mów o aborcji na spowiedzi.
Dobrze wiesz w jakim kraju żyjesz.

Masz jakieś doświadczenie czy tak sobie lubisz powiedzieć co ci ślina na język przyniesie?

[Caudofemoralis]

Napisane przez Asiak191

Cześć dziewczyny! Mam pytanie do Was. Wykonałam aborcje ponad rok temu z różnych przyczyn i chciałabym się z tego wyspowiadać. Nie jestem jakaś super wierząca, ale planuje wyjść za mąż i chciałabym, żeby to był ślub kościelny. Nie mogę tego zrobić ze świadomością, że to "grzech niewybaczalny". Nie wiem jak to teraz jest, czy księża dają rozgrzeszenie za to czy nakładają ekskomunikę i o ślubie można pomarzyć. Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

Jedynym grzechem niewybaczalnym w katolicyzmie jest grzech wobec Ducha Świętego: https://pl.wikipedia.org/wiki/Grzech...chowi_Świętemu . Wszytko inne może zostać odpuszczone, jeśli tylko wykażesz skruchę.

[tinkerver2]

Teoretycznie możesz, ale to zależy w jakiej miejscowości mieszkasz, czy w małej, czy dużym mieście. Jeśli w małej, to pojechalabym gdzieś dalej na spowiedź, żeby zminimalizować prawdopodobieństwo, że ksiądz cię zna i "przypadkiem" dowie się o tym cała wieś czy miasteczko.
Najlepiej jedz do jakiegoś dużego miasta w okolicy, do jakiegoś zakonu (np. Franciszkanie czy dominikanie)

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez tinkerver2

Teoretycznie możesz, ale to zależy w jakiej miejscowości mieszkasz, czy w małej, czy dużym mieście. Jeśli w małej, to pojechalabym gdzieś dalej na spowiedź, żeby zminimalizować prawdopodobieństwo, że ksiądz cię zna i "przypadkiem" dowie się o tym cała wieś czy miasteczko.
Najlepiej jedz do jakiegoś dużego miasta w okolicy, do jakiegoś zakonu (np. Franciszkanie czy dominikanie)

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

Niby nie powinno się nic stać, że po co informować obcych ludzi, że się miało aborcję.

A przecież ksiądz dobrze wie, kim jesteśmy w małej miejscowości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a]

Można jechać dla własnego komfortu, spowiednicy zakonni są bardzo dobrymi kierownikami duchowymi. Natomiast argument, że cała wieś się dowie wynika z niewiedzy na czym polega tajemnica spowiedzi i konsekwencje jej niedochowania. Dotyczy ona również byłych księży oraz każdego kto przypadkiem spowiedź usłyszy.

[tinkerver2]

[1=fcd2e403d74287f117e7a50 6dac96c8726e1bb0f_6088977 2e2e8a;86189269]Można jechać dla własnego komfortu, spowiednicy zakonni są bardzo dobrymi kierownikami duchowymi. Natomiast argument, że cała wieś się dowie wynika z niewiedzy na czym polega tajemnica spowiedzi i konsekwencje jej niedochowania. Dotyczy ona również byłych księży oraz każdego kto przypadkiem spowiedź usłyszy.[/QUOTE]Wiesz... To nie wynika z niewiedzy. A właśnie z wiedzy. Mieszkałam w małym miasteczku, i ksiądz lubil przychodzić "na herbatę" do swoich ulubionych parafianek, a potem już całe osiedle wiedziało, że Nowakowa to się spowiadala z rzeczy X.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

[1=fcd2e403d74287f117e7a50 6dac96c8726e1bb0f_6088977 2e2e8a;86189269]Można jechać dla własnego komfortu, spowiednicy zakonni są bardzo dobrymi kierownikami duchowymi. Natomiast argument, że cała wieś się dowie wynika z niewiedzy na czym polega tajemnica spowiedzi i konsekwencje jej niedochowania. Dotyczy ona również byłych księży oraz każdego kto przypadkiem spowiedź usłyszy.[/QUOTE]Albo z bycia ostrożnym.

Nie ma potrzeby, żeby o aborcji wiedziała choć jedna osoba więcej, niż to konieczne.

Zwłaszcza przy obecnych nastrojach politycznych i drodze do państwa wyznaniowego.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=fcd2e403d74287f117e7a50 6dac96c8726e1bb0f_6088977 2e2e8a;86189269]Można jechać dla własnego komfortu, spowiednicy zakonni są bardzo dobrymi kierownikami duchowymi. Natomiast argument, że cała wieś się dowie wynika z niewiedzy na czym polega tajemnica spowiedzi i konsekwencje jej niedochowania. Dotyczy ona również byłych księży oraz każdego kto przypadkiem spowiedź usłyszy.[/QUOTE]
Co za naiwność. Serio ci się wydaje, że jak ksiądz ma formalny zakaz plotkowania o spowiedzi, to z całą pewnością nie będzie tego robił?

[fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86189541]Co za naiwność. Serio ci się wydaje, że jak ksiądz ma formalny zakaz plotkowania o spowiedzi, to z całą pewnością nie będzie tego robił? [/QUOTE]Nie, nie wydaje mi się tylko tak jest. Tego przestrzegają nawet byli księża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=fcd2e403d74287f117e7a50 6dac96c8726e1bb0f_6088977 2e2e8a;86189659]Nie, nie wydaje mi się tylko tak jest. Tego przestrzegają nawet byli księża. [/QUOTE]
Ooooczywiście. Tak samo jak przestrzegają celibatu

[fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a]

Za złamanie tej tajemnicy grozi ekskomunika. Tego nie można porównać do celibatu ani do jakiejkolwiek tajemnicy zawodowej. Nawet papież nie może zwolnić spowiednika z tego zakazu.
Ale nie sposób oczekiwać zrozumienia od kogoś kto nienawidzi kleru i katolików.

[elvegirl]

[1=fcd2e403d74287f117e7a50 6dac96c8726e1bb0f_6088977 2e2e8a;86189659]Nie, nie wydaje mi się tylko tak jest. Tego przestrzegają nawet byli księża.
[/QUOTE]
Ja znam przypadek, kiedy od momentu spowiedzi ksiądz tak wyraźnie okazywał niechęć parafiance, że wszyscy się domyślili, że był tam grzech z gatunku naprawdę poważnych. Oczywiście nie powiedział wprost nikomu o co chodziło, ale...wiadomo było, że ta kobieta zrobiła coś bardzo złego.

[tinkerver2]

To nie chodzi o to, że się nienawidzi katolików, a tego, że księża to ludzie i są super porządni, i są ostatnie matoły, jak wśród prawników, nauczycieli, lekarzy itd

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a]

Napisane przez elvegirl

Ja znam przypadek, kiedy od momentu spowiedzi ksiądz tak wyraźnie okazywał niechęć parafiance, że wszyscy się domyślili, że był tam grzech z gatunku naprawdę poważnych. Oczywiście nie powiedział wprost nikomu o co chodziło, ale...wiadomo było, że ta kobieta zrobiła coś bardzo złego.

A wiadomo co złego zrobiła? Nie. Natomiast zachowanie tego księdza powinno zostać zgłoszone do biskupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz