Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4. - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-11-12, 19:25   #3691
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Eeeej ja jestem spakowana jak na wojnę ale bez przesady z tymi talerzami Mam tylko kubek i sztućce. Obiady i te sprawy i tak podają na talerzach więc nie przyszło mi do głowy ich brać. Chyba, że w Twoim szpitalu trzeba mieć swoje?!

No i u nas nikt nie zostawia nigdzie. Stoi na szafce obok łóżka i tyle więc nikt tego nie buchnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam w notatkach z SR talerzyk xD

Najwyżej rosół od mamy będę jeść prosto ze słoika. Czy dają czy nie to się dowiem jak w końcu dotrę na oględziny szpitala, ale się nie zanosi bo tak mi się nie chce

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 19:27   #3692
sevenofnine
Rozeznanie
 
Avatar sevenofnine
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: łdz
Wiadomości: 631
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Tez mam tylko kubek i sztućce, tzn taki kempingowy sprzęt noz-widelec-lyzka. Nie stresuj się jakimiś pojemnikami. Naszykuj sobie w domu na zaś i każ dowieźć

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
sevenofnine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 19:32   #3693
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Jupiii z donoszenia! Ja też już trochę więcej się ruszam i trochę "wywołuję" w granicach rozsądku. Dziś to w sumie sporo porobiłam a teraz już opadłam z sił i czuję się wyjątkowo kiepsko Nie wiem czy się boję, bardziej nie mogę doczekać i jestem przerażona bo za nic tego nie zaplanujesz Ty to chociaż sobie odliczasz do CC a ja i większość dziewczyn czekamy w ciemno Ja psychicznie to mogła bym już rodzić. Jestem bojowo i zadaniowo nastawiona gdyby się zaczęło to jadę i działam I cały czas liczę, że u mnie zacznie się po prostu wodami. I wtedy będę mieć 100% pewności, że jadę słusznie

A prania współczuję.. Ja ostanią turę już klęłam, na szczęście zakończyłam wszystko a jakieś ubranka jeszcze mam dostać ale postanowiłam je mocno przebrać i wziąć tylko te które naprawdę będą super.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Misiaq, podziwiam, że psychicznie już jesteś bojowo nastawiona na poród ja z jednej strony też już się nie mogę doczekać, jak dzieć będzie z nami, ale z drugiej stromy boję się jakoś tej rewolucji życiowej...
trzymam kciuki, żeby poród w takim razie rozpoczął się u Ciebie odejściem wód a nie skurczami

Cytat:
Napisane przez Ola0731 Pokaż wiadomość
Kolejna donoszona super

Może jakoś pomału uda Ci się uprasować. Ja prasowalam na siedząco bo mnie plecy bolą.

Ja dziś też poszalam. Umyłam drzwi balkonowe, ogarnęłam balkon, szafę w części męża i szafę na przedpokoju + wstawiłam pranie

Jutro będę działać dalej po kawałku robię generalne porządki w sobotę jedziemy po łóżeczko a potem mój brat cioteczny z narzeczoną ma przyjechac ostatnie spotkanie ze znajomymi planuję na 7 grudnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ola, ja też właśnie na siedząco prasuję ale plecy i tak bolą, brzuch jednak kiepsko wpływa na kręgosłup.... no ciężko mi już robić cokolwiek fizycznie
ola, no i podziwiam Cię że tyle działasz, szczególnie z tym myciem okien... Uważaj na siebie!!

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
A macie jakieś patenty jak sprytnie spakować naczynia do szpitala? Nam położna zasugerowała żeby mieć pojemnik plastikowy na żywność podpisany nazwiskiem żeby nam nikt nic nie buchnął przez przypadek z lodówki. No i akurat mam taki ikeowski i zastanawiam się czy on mi czasem nie wystarczy? Serio zabieranie że sobą misek czy talerzy jest poza moją wyobraźnią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Eeeej ja jestem spakowana jak na wojnę ale bez przesady z tymi talerzami Mam tylko kubek i sztućce. Obiady i te sprawy i tak podają na talerzach więc nie przyszło mi do głowy ich brać. Chyba, że w Twoim szpitalu trzeba mieć swoje?!

No i u nas nikt nie zostawia nigdzie. Stoi na szafce obok łóżka i tyle więc nikt tego nie buchnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
VOICE, właśnie myślę tak jak Misiaq, najważniejsze żebyś zabrała sztućce i kubek przecież i tak będą Ci podawać jedzenie na talerzach, i tak już te jedzenie "dotknie" szpitalnych talerzy, nie będziesz chyba tego przerzucać do swojej miseczki? Chyba że się mylę, i jakoś inaczej będą nakładać w szpitalu jedzenie.... ale ja bym tak nie szalała z tymi naczyniami
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 19:32   #3694
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez sevenofnine Pokaż wiadomość
Tez mam tylko kubek i sztućce, tzn taki kempingowy sprzęt noz-widelec-lyzka. Nie stresuj się jakimiś pojemnikami. Naszykuj sobie w domu na zaś i każ dowieźć

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
No masz rację, tak zrobię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 19:37   #3695
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Gratulacje donoszenia
Ja też mam dostać na dniach ubranka od koleżanki, ale na 62, więc na spokojnie je sobie popiorę i poprasuję nawet po porodzie, gdybym teraz nie dała rady.


Ja w sumie to nie wiem, czy nie wolałabym, żeby mi wody odeszły w szpitalu


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
Mycha, a czemu wolisz, żeby wody odeszły w szpitalu? Jakoś poród się wtedy bardziej przyspiesza?

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Emosz Pokaż wiadomość
Współczuję prania, ale na szczęście im więcej ubranek tym rzadziej się robi pranie później
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie tym się pocieszam, że lepiej teraz się pomęczyć i poprać i poprasować, bo przy takim malutkim dziecku na początku nie wiadomo jak to będzie...tylko to mnie pchnie do tej roboty
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 19:37   #3696
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Madddd a myslalam, ze wczoraj byl ten dzien i gratulowalam
Co do prania, moze wybierz te które Ci sie po prostu podobaja najbardziej a resztę wrzuć do piwnicy lub cos skoro juz masz wyprana i wyprasowana wyprawke
Ja ciagle cos dokupuje, domawiam ale piore z naszymi ciuchami w płynie dla dzieci po prostu tylko to 1-2 szt na pralkę. Dzis wypralam szumisia i spiworek do auta.

Bylam z koleżanka i dziecmi na miescie. Obkupilam troche Leo , dostał 4bluzy i koszulę świąteczną. Sobie kupilam sukienkę czerwoną na sesję. Jestem wykończona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 19:38   #3697
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Misiaq, podziwiam, że psychicznie już jesteś bojowo nastawiona na poród ja z jednej strony też już się nie mogę doczekać, jak dzieć będzie z nami, ale z drugiej stromy boję się jakoś tej rewolucji życiowej...

trzymam kciuki, żeby poród w takim razie rozpoczął się u Ciebie odejściem wód a nie skurczami







Ola, ja też właśnie na siedząco prasuję ale plecy i tak bolą, brzuch jednak kiepsko wpływa na kręgosłup.... no ciężko mi już robić cokolwiek fizycznie

ola, no i podziwiam Cię że tyle działasz, szczególnie z tym myciem okien... Uważaj na siebie!!











VOICE, właśnie myślę tak jak Misiaq, najważniejsze żebyś zabrała sztućce i kubek przecież i tak będą Ci podawać jedzenie na talerzach, i tak już te jedzenie "dotknie" szpitalnych talerzy, nie będziesz chyba tego przerzucać do swojej miseczki? Chyba że się mylę, i jakoś inaczej będą nakładać w szpitalu jedzenie.... ale ja bym tak nie szalała z tymi naczyniami
Ja nigdy w szpitalu nie byłam. A jestem raczej nastawiona na jedzenie "z zewnątrz". Nie wiem czy przęłknę szpitalną margarynę.

Laski, ale zazdroszczę donoszenia U mnie to chyba tak na oko jeszcze tydzień do skończonego 37. Jestem ciekawa czy malec coś utył.

Wczoraj mi bratanica tak dała popalić że podziwiam kobiety w ciąży z dwulatkami na pokładzie. Prosiłam brata żeby jej wyciągnął baterie ale ten mały diabeł nie wiadomo jak i gdzie je ładuje Wulkan od rana do nocy.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-12, 19:45   #3698
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Madddd a myslalam, ze wczoraj byl ten dzien i gratulowalam
Co do prania, moze wybierz te które Ci sie po prostu podobaja najbardziej a resztę wrzuć do piwnicy lub cos skoro juz masz wyprana i wyprasowana wyprawke
Ja ciagle cos dokupuje, domawiam ale piore z naszymi ciuchami w płynie dla dzieci po prostu tylko to 1-2 szt na pralkę. Dzis wypralam szumisia i spiworek do auta.

Bylam z koleżanka i dziecmi na miescie. Obkupilam troche Leo , dostał 4bluzy i koszulę świąteczną. Sobie kupilam sukienkę czerwoną na sesję. Jestem wykończona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
PATI, jakoś przeoczyłam Twój post Dziękuję!
A wiesz, że faktycznie od wczoraj jestem donoszona Ale jaja, pomyliłam dni naprawdę już mi się sieczka w mózgu robi przez tę ciążę

PATI, pochwal się sukienką!! wstawisz zdjęcie?? Kiedy robicie sesję??
Masz chyba dobry patent z tym praniem kilku sztuk ubranek dzieciowych z ciuchami "dorosłymi"

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość

Wczoraj mi bratanica tak dała popalić że podziwiam kobiety w ciąży z dwulatkami na pokładzie. Prosiłam brata żeby jej wyciągnął baterie ale ten mały diabeł nie wiadomo jak i gdzie je ładuje Wulkan od rana do nocy.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
VOICE, ja też podziwiam takie kobiety... ja ledwo żyję bez drugiego dziecka w domu teraz w ciąży, a co mają powiedzieć te dziewczyny właśnie z takimi małymi dziećmi u boku?
Ale się uśmiałam z tymi bateriami i ładowaniem nie wiadomo gdzie na początku mój ciążowy mózg nie mógł pojąć, o jakie baterie chodzi

Edytowane przez maddd
Czas edycji: 2019-11-12 o 19:46
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 19:45   #3699
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Mycha, a czemu wolisz, żeby wody odeszły w szpitalu? Jakoś poród się wtedy bardziej przyspiesza?[COLOR="Silver"]
Chyba po prostu wolę, żeby ta "brudna" robota tam się wydarzyła. Nie wiem, czemu.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 19:52   #3700
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Mycha pytalas o cos chcialam sie odniiesc i zapomniałam hmmmm :mysli: aaaa bóle porodowe. A wiec ja rodzilam na "30tkach" za to przepowiadajace mialam nawet na 100. Wiec to takie pitu pitu dla mnie. Położne sie z tego śmiały.... mówiły, ze widza jak porod sie zaczyna naprawde a jak przyjechala dziewczyna z przepowiadaczami. 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Voice jak masz swoje wlasne prywatne dziecko to wiesz ze tak jest i juz ,nie rozwodzisz i roCzulasz sie nad soba bo ono mimo tego ze wysysa z Ciebie energie sprawia tez, ze masz po co i dla kogo zyc oraz kazdego dnia wstawać z łóżka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 20:14   #3701
ja_kasi
Raczkowanie
 
Avatar ja_kasi
 
Zarejestrowany: 2019-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 241
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Heeeej dziewczyny,
nie odzywałam się ostatnio, ale staram się Was w miarę na bieżąco czytać... Miałam bardzo szalony weekend, spotykaliśmy się sporo ze znajomymi, z rodziną, to chyba takie nasze ostatnie podrygi przed porodem...

Dziś nastąpił TEN dzień, moja ciąża jest donoszona Także czekam grzecznie do 2.12 jak...na jakiejś bombie Nie mogę uwierzyć, ze niedługo będę tulić swoją Lenkę mam tylko nadzieję, że wszystko będzie z nią w porządku, czy Wy też im bliżej porodu tym bardziej się boicie i macie czarne myśli?

Powiem Wam, że byłam szczęśliwa, że już wszystko mam przygotowane na przyjście małej, wszystko kupione, łóżeczko, wózek, kosmetyki, co tylko trzeba, wszystko poprane i poprasowane.........a szwagierka w weekend uraczyła mnie 3 kolejnymi kartonami ciuszków po swojej córce. Wiem, z jednej strony powinnam się cieszyć, bo ubranek nigdy za wiele, naprawdę sporo kasy zaoszczędziłam... ale kurde, za 3 tygodnie mam planowane CC, sił naprawdę coraz mniej, a naliczyłam, że muszę nastawić jeszcze 8 pralek i to wszystko wyprasować W październiku, jak wszystko szykowałam (a jeszcze jej wtedy wspomninałam, że właśnie to robię) byla super pogoda, wszystko ładnie schło na zewnątrz, a teraz to wisi i nie chce wyschnąć, a kiedy to jeszcze poprasować? Tż zapowiedzial że pomoże, ale on też wraca bardzo późno z pracy, więc na co mam siłę to będę działać, ale nie ukrywam że jestem już poprostu zmęczona. Niby mam zwolnienie i miałam odpoczywać, a tu klops....

No to Wam ponarzekałam ;] Wybaczcie, ale mam jakiś gorszy dzień dziś....

Aha!! I oczywiście gratuluję udanych wizyt dziewczyny i nieźle, że Purple juz urodziła!!!!! A wszystko w porządku u niej...?
Też coraz większy strach mnie ogarnia z dnia na dzień.
Czasem można sobie ponarzekać. Dobrze jest to wyrzucić z siebie
Cytat:
Napisane przez Mylukier Pokaż wiadomość
Ja po wizycie Antek ładnie się przekręcił i leży głową w dół . Dzisiaj mam 34+6 tc, a waży 2856g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratuluję udanej wizyty
Cytat:
Napisane przez Ola0731 Pokaż wiadomość
Kolejna donoszona super

Może jakoś pomału uda Ci się uprasować. Ja prasowalam na siedząco bo mnie plecy bolą.

Ja dziś też poszalam. Umyłam drzwi balkonowe, ogarnęłam balkon, szafę w części męża i szafę na przedpokoju + wstawiłam pranie

Jutro będę działać dalej po kawałku robię generalne porządki w sobotę jedziemy po łóżeczko a potem mój brat cioteczny z narzeczoną ma przyjechac ostatnie spotkanie ze znajomymi planuję na 7 grudnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też prasowałam na siedząco
Skąd masz tyle sił na to wszystko? ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja_kasi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-12, 20:16   #3702
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Mycha pytalas o cos chcialam sie odniiesc i zapomniałam hmmmm :mysli: aaaa bóle porodowe. A wiec ja rodzilam na "30tkach" za to przepowiadajace mialam nawet na 100. Wiec to takie pitu pitu dla mnie. Położne sie z tego śmiały.... mówiły, ze widza jak porod sie zaczyna naprawde a jak przyjechala dziewczyna z przepowiadaczami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Voice jak masz swoje wlasne prywatne dziecko to wiesz ze tak jest i juz ,nie rozwodzisz i roCzulasz sie nad soba bo ono mimo tego ze wysysa z Ciebie energie sprawia tez, ze masz po co i dla kogo zyc oraz kazdego dnia wstawać z łóżka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli te przepowiadające były bardziej bolesne niż te porodowe? Czy to nie tak do końca działa? U mnie dzisiaj ktg rejestrowało takie skurcze do max 30 i czuję je właśnie jak lekkie ćmienie na okres.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 20:17   #3703
arya09
Zakorzenienie
 
Avatar arya09
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4 290
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Chyba po prostu wolę, żeby ta "brudna" robota tam się wydarzyła. Nie wiem, czemu.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


Tylko właśnie z tego co mówiła położna, lepiej żeby najpierw wody odeszły, a potem skurcze. Bo jak są skurcze, a wody nie odchodzą to już jest podobno patologiczny poród czy jakoś tak (jeśli nic nie pokręciłam, bo już coraz mniej pamietam ze SR).


Mnie za to jakaś jesienna chandra dopada :/ mam już dosyć wszystkiego i przede wszystkim siedzenia w domu. Nie wiem serio jak ja kolejny rok wysiedzę mimo, że już z dzieckiem Fizycznie już nie daje rady iść do sklepu myślałam, że zejdę stojąc dziś w kolejce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
arya09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 20:22   #3704
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Mycha pytalas o cos chcialam sie odniiesc i zapomniałam hmmmm :mysli: aaaa bóle porodowe. A wiec ja rodzilam na "30tkach" za to przepowiadajace mialam nawet na 100. Wiec to takie pitu pitu dla mnie. Położne sie z tego śmiały.... mówiły, ze widza jak porod sie zaczyna naprawde a jak przyjechala dziewczyna z przepowiadaczami. 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Voice jak masz swoje wlasne prywatne dziecko to wiesz ze tak jest i juz ,nie rozwodzisz i roCzulasz sie nad soba bo ono mimo tego ze wysysa z Ciebie energie sprawia tez, ze masz po co i dla kogo zyc oraz kazdego dnia wstawać z łóżka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie, musi to jakoś tak działać żeby człowiek nie oszalał. My mamy teraz takie wygodne życie, że się czasem zastanawiam co nam do głowy strzeliło biegać za bobasami, wycierać im gluty i nie spać po nocach. To tak na poziomie racjonalnym A z drugiej strony...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
Tylko właśnie z tego co mówiła położna, lepiej żeby najpierw wody odeszły, a potem skurcze. Bo jak są skurcze, a wody nie odchodzą to już jest podobno patologiczny poród czy jakoś tak (jeśli nic nie pokręciłam, bo już coraz mniej pamietam ze SR).


Mnie za to jakaś jesienna chandra dopada :/ mam już dosyć wszystkiego i przede wszystkim siedzenia w domu. Nie wiem serio jak ja kolejny rok wysiedzę mimo, że już z dzieckiem Fizycznie już nie daje rady iść do sklepu myślałam, że zejdę stojąc dziś w kolejce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A mnie się wydaje że to było odwrotnie Prawidłowo jest wtedy kiedy wody odchodzą już na porodówce jako przedostatnia faza porodu, potem parcie. A statystyki sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 20:23   #3705
rzeczozn
Rozeznanie
 
Avatar rzeczozn
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 793
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez lava_cake Pokaż wiadomość
Dla mnie też, miałam to robione w Anglii, wpisali w kartę ciązy i dla nich to jest ok, tutaj papierologia i zawracanie dupy.
Ja zrobiłam to za te 70 zł, ale ponieważ jestem po podaniu immunogolobliny wyszło mi, że muszę skonsultować to w stacji krwiodawstaw, tam chetnie przytulą za to 360 zł
Dostałam tą samą kartę i szczerze mówiąc olałam temat 🤷☠♀️
Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
No niestety mój gin sobie chciał nabić kieszeń i do tanich nie należy. Teraz to już pewna jestem, że ostro naciąga i wykorzystuje, że prowadzi ciąże po długich staraniach, stratach lub pomaga ludziom w ogóle zajść w ciąże :/ wiadomo, że ludzie są w stanie dużo zapłacić, żeby się udało, ale to ostra przeginka. Ale żeby nie było w poniedziałek zapytam skąd taka cena za gbs, bo płaciłam za wszystko już po wizycie w okienku, a on miał już kolejną osobę u siebie.

Jedyne co dobre, że wyszedł mi ujemny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Za gbs na wizycie prywatnej płaciłam 60 zł



Dziewczyny, staram się czytać na bieżąco. Wpadłam w jakiś dołek. Jest mi mega ciężko, AZS uderzyło, jestem w trakcie odstawiania sterydów. Jeszcze kilka dni 5 mg, później już bez... czuje się trochę jak narkoman boję, co będzie dalej, skoro już jest średnio fajnie. Pocieszam się, że zostało mi 17 dni, w gorszym przydadku 10. Odliczam codziennie, a dni się strasznie ciągną 🥺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
rzeczozn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 20:29   #3706
black___raven
Raczkowanie
 
Avatar black___raven
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 278
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

U mnie teoretycznie jeszcze 34 dni. Mam nadzieję, że jednak krócej.

Zmusiłam się dzisiaj w końcu do dopakowania toreb i posegregowania ubranek, te większe wrzuciłam do pudła. Zrobiłam też pranie, jeszcze mnie czeka zmywanie, bo już macha rączkami ze zlewu Jestem wykończona.

Strasznie mi jakoś wydolność spadła, też tak macie? Cokolwiek się więcej poruszam i brzuch sztywnieje, ja sapię jak parowóz i ogólnie ledwo dycham. W nocy za to biegam sikać albo po prochy na zgagę I jakoś mnie też zaczyna boleć brzuch tak jak na okres...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black___raven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 20:29   #3707
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez rzeczozn Pokaż wiadomość
Dostałam tą samą kartę i szczerze mówiąc olałam temat 🤷♀️Za gbs na wizycie prywatnej płaciłam 60 zł



Dziewczyny, staram się czytać na bieżąco. Wpadłam w jakiś dołek. Jest mi mega ciężko, AZS uderzyło, jestem w trakcie odstawiania sterydów. Jeszcze kilka dni 5 mg, później już bez... czuje się trochę jak narkoman boję, co będzie dalej, skoro już jest średnio fajnie. Pocieszam się, że zostało mi 17 dni, w gorszym przydadku 10. Odliczam codziennie, a dni się strasznie ciągną 🥺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trochę Cię rozumiem. U mnie to jest odliczanie do porodu i jedna wielka zagadka czy organizm powróci do normy i zapomni o moim pcosie, czy może odwrotnie i choroba uderzy ze zdwojoną siłą na skutek burzy hormonów. Staram się o tym na razie nie myśleć, nigdy nie lubiłam się martwić na zapas, ale jednak gdzieś z tyłu głowy to siedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 20:35   #3708
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
Tylko właśnie z tego co mówiła położna, lepiej żeby najpierw wody odeszły, a potem skurcze. Bo jak są skurcze, a wody nie odchodzą to już jest podobno patologiczny poród czy jakoś tak (jeśli nic nie pokręciłam, bo już coraz mniej pamietam ze SR).


Mnie za to jakaś jesienna chandra dopada :/ mam już dosyć wszystkiego i przede wszystkim siedzenia w domu. Nie wiem serio jak ja kolejny rok wysiedzę mimo, że już z dzieckiem Fizycznie już nie daje rady iść do sklepu myślałam, że zejdę stojąc dziś w kolejce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odwrotnie Wody powinny odejść jakoś pod sam koniec porodu. Patologiczny jest wtedy kiedy poród zaczyna się odejściem wód

Mam wieczorny zjazd totalny. Jakieś skurczyki, rwa, dzieć buszujący w jajnikach. Ogólnie słabo się czuję bardzo. Ale wzięłam sobie na cel w ciągu dnia coś działać, żeby szybciej leciało. Leżeć wciąż nie mogę bo mnie dusi jak bym miała zejść. No i teraz muszę pocierpieć do rana za tę aktywność


Araya a nie próbowałaś znaleźć sobie jakieś odkrywcze zajęcie na najbliższe dni jeszcze? Nie kręcą Cię puzzle np? Tak, żeby sobie walnąć np 2 albo 3 tys. Albo na allegro są domki do składania z mini elementów, obrazy do malowania. Mi to się marzą takie puzzle 3 tys ale chyba już nie zdążę a mam jeszcze kilka spraw w domu do zrobienia. Za to namiętnie rozwiązuje krzyżówki, sudoku itd. Muszę przyznać, że listopad mi leci jak z bicza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 20:44   #3709
midusia86
Zakorzenienie
 
Avatar midusia86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
A macie jakieś patenty jak sprytnie spakować naczynia do szpitala? Nam położna zasugerowała żeby mieć pojemnik plastikowy na żywność podpisany nazwiskiem żeby nam nikt nic nie buchnął przez przypadek z lodówki. No i akurat mam taki ikeowski i zastanawiam się czy on mi czasem nie wystarczy? Serio zabieranie że sobą misek czy talerzy jest poza moją wyobraźnią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Eeeej, ale jak misek i talerzy? To przecież chyba musi być. Co wam będą wiek łychą z gara ziemniaki na wasze osobiste talerze nakładać? No ja już słyszałam o własnych sztućcami u kubkach, ale talerzach?
__________________
You are so much stronger than you think
midusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-12, 20:49   #3710
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez midusia86 Pokaż wiadomość
Eeeej, ale jak misek i talerzy? To przecież chyba musi być. Co wam będą wiek łychą z gara ziemniaki na wasze osobiste talerze nakładać? No ja już słyszałam o własnych sztućcami u kubkach, ale talerzach?
Okej, już wiem że przegięłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 21:02   #3711
Ola0731
Wtajemniczenie
 
Avatar Ola0731
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Misiaq, podziwiam, że psychicznie już jesteś bojowo nastawiona na poród ja z jednej strony też już się nie mogę doczekać, jak dzieć będzie z nami, ale z drugiej stromy boję się jakoś tej rewolucji życiowej...
trzymam kciuki, żeby poród w takim razie rozpoczął się u Ciebie odejściem wód a nie skurczami



Ola, ja też właśnie na siedząco prasuję ale plecy i tak bolą, brzuch jednak kiepsko wpływa na kręgosłup.... no ciężko mi już robić cokolwiek fizycznie
ola, no i podziwiam Cię że tyle działasz, szczególnie z tym myciem okien... Uważaj na siebie!!





VOICE, właśnie myślę tak jak Misiaq, najważniejsze żebyś zabrała sztućce i kubek przecież i tak będą Ci podawać jedzenie na talerzach, i tak już te jedzenie "dotknie" szpitalnych talerzy, nie będziesz chyba tego przerzucać do swojej miseczki? Chyba że się mylę, i jakoś inaczej będą nakładać w szpitalu jedzenie.... ale ja bym tak nie szalała z tymi naczyniami
Spokojnie spokojnie. Uważam na siebie
Cytat:
Napisane przez ja_kasi Pokaż wiadomość
Też coraz większy strach mnie ogarnia z dnia na dzień.
Czasem można sobie ponarzekać. Dobrze jest to wyrzucić z siebie Gratuluję udanej wizyty Też prasowałam na siedząco
Skąd masz tyle sił na to wszystko? ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Yyy, nie wiem pewnie dlatego że już mnie szlag trafiał że nie dawalam rady ogarniać mieszkania tak jakbym chciała jak chodzilam do pracy i tak teraz sprzątam bo mam wrażenie że zapuścilam mieszkanie. A poza tym tak mi szybko dni mijają przez to że codziennie coś robię że szok

A że do porodu jeszcze 43 dni to sobie jakoś przyspieszam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ola0731 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 21:08   #3712
gosiulam185
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 3 003
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez black___raven Pokaż wiadomość
U mnie teoretycznie jeszcze 34 dni. Mam nadzieję, że jednak krócej.

Zmusiłam się dzisiaj w końcu do dopakowania toreb i posegregowania ubranek, te większe wrzuciłam do pudła. Zrobiłam też pranie, jeszcze mnie czeka zmywanie, bo już macha rączkami ze zlewu Jestem wykończona.

Strasznie mi jakoś wydolność spadła, też tak macie? Cokolwiek się więcej poruszam i brzuch sztywnieje, ja sapię jak parowóz i ogólnie ledwo dycham. W nocy za to biegam sikać albo po prochy na zgagę I jakoś mnie też zaczyna boleć brzuch tak jak na okres...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Narzeczony chodzi za mną i woła ciuch ciuch, takie jego żarty na moje sapanie do tego dochodzi zapchany nos, więc już w ogólę sapię jak parowóz. U mnie coraz ciężej, mały jest bardzo bardzo nisko, cały jest ułożony praktycznie na linii majtek, więc nie mogę siedzieć, a o schylaniu się to już w ogóle mogę zapomnieć. Twardnienie brzucha i bóle okresowe na porządku dziennym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gosiulam185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 21:21   #3713
Mylukier
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 490
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

U mnie z aktywnością to zależy od dnia... Wczoraj byłam z psami na 3h spacerze i po powrocie nawet nie poszłam spać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mylukier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 21:44   #3714
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Czyli te przepowiadające były bardziej bolesne niż te porodowe? Czy to nie tak do końca działa? U mnie dzisiaj ktg rejestrowało takie skurcze do max 30 i czuję je właśnie jak lekkie ćmienie na okres.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
Nie nie nie, porodowe byly milion razy bardziej bolesne niz przepowiadajace ale KTG tego nie odwzorowywało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Pewnie, musi to jakoś tak działać żeby człowiek nie oszalał. My mamy teraz takie wygodne życie, że się czasem zastanawiam co nam do głowy strzeliło biegać za bobasami, wycierać im gluty i nie spać po nocach. To tak na poziomie racjonalnym A z drugiej strony...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

A mnie się wydaje że to było odwrotnie Prawidłowo jest wtedy kiedy wody odchodzą już na porodówce jako przedostatnia faza porodu, potem parcie. A statystyki sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokladnie tak, patologicznie jest gdy nie ma wod i nie ma skurczy.

Mi najpierw odeszly wody, dziecko wstawilo sie w kanal i napieralo na szyjke i nie pisze o ustawieniu do porodu tylko glowie dziecka która rozwiera szyjke. aaaaaał ;D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Odwrotnie Wody powinny odejść jakoś pod sam koniec porodu. Patologiczny jest wtedy kiedy poród zaczyna się odejściem wód

Mam wieczorny zjazd totalny. Jakieś skurczyki, rwa, dzieć buszujący w jajnikach. Ogólnie słabo się czuję bardzo. Ale wzięłam sobie na cel w ciągu dnia coś działać, żeby szybciej leciało. Leżeć wciąż nie mogę bo mnie dusi jak bym miała zejść. No i teraz muszę pocierpieć do rana za tę aktywność


Araya a nie próbowałaś znaleźć sobie jakieś odkrywcze zajęcie na najbliższe dni jeszcze? Nie kręcą Cię puzzle np? Tak, żeby sobie walnąć np 2 albo 3 tys. Albo na allegro są domki do składania z mini elementów, obrazy do malowania. Mi to się marzą takie puzzle 3 tys ale chyba już nie zdążę a mam jeszcze kilka spraw w domu do zrobienia. Za to namiętnie rozwiązuje krzyżówki, sudoku itd. Muszę przyznać, że listopad mi leci jak z bicza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nieee, patologiczny jest kiedy odejda wody a nie ma skurczy. Ten gdy wody odejda i skurcze sie zaczna jest jak najbardziej normalny porod.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Współczuję wam dziewczyny , ze sie tak czujecie..ja mam tez gorsze chwile ale to są chwile jednak. Na codzień jestem mocno aktywana mimo moich ponad 100kg 🤦☠♀️

Rzeczozn o kurcze współczuję Ci bardzo zeby sie udalo szybko


Zamowilam kokon! Zielony ! za 2 tyg bede go miala u siebie ;D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 22:21   #3715
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Nie nie nie, porodowe byly milion razy bardziej bolesne niz przepowiadajace ale KTG tego nie odwzorowywało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aaaaa, ok. Rozumiem.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 22:37   #3716
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Nie nie nie, porodowe byly milion razy bardziej bolesne niz przepowiadajace ale KTG tego nie odwzorowywało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Dokladnie tak, patologicznie jest gdy nie ma wod i nie ma skurczy.

Mi najpierw odeszly wody, dziecko wstawilo sie w kanal i napieralo na szyjke i nie pisze o ustawieniu do porodu tylko glowie dziecka która rozwiera szyjke. aaaaaał ;D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Nieee, patologiczny jest kiedy odejda wody a nie ma skurczy. Ten gdy wody odejda i skurcze sie zaczna jest jak najbardziej normalny porod.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Współczuję wam dziewczyny , ze sie tak czujecie..ja mam tez gorsze chwile ale to są chwile jednak. Na codzień jestem mocno aktywana mimo moich ponad 100kg 🤦♀️

Rzeczozn o kurcze współczuję Ci bardzo zeby sie udalo szybko


Zamowilam kokon! Zielony ! za 2 tyg bede go miala u siebie ;D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja powtarzam to co mówiła położna na SR a mówiła dokładnie, że każdy poród zaczynający się odejściem wód jest patologiczny. Nie rozdzielała tego na taki ze skurczami czy bez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 22:39   #3717
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Ja powtarzam to co mówiła położna na SR a mówiła dokładnie, że każdy poród zaczynający się odejściem wód jest patologiczny. Nie rozdzielała tego na taki ze skurczami czy bez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to troszkę przesadzila moim zdaniem. Sporo porodow tak sie odbywa przeciez... jak nazwac inne ciezsze stany skoro cos takiego nazywa sie patologią🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 23:18   #3718
sevenofnine
Rozeznanie
 
Avatar sevenofnine
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: łdz
Wiadomości: 631
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4.

Ups, to ja chyba urodziłam się poprzez patologiczny poród. Biedna moja mama. Odeszły jej wody, poszła się umyć, zjadła kolację, pooglądała tv i dopiero do szpitala. Patuska :/
sevenofnine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-12, 23:49   #3719
midusia86
Zakorzenienie
 
Avatar midusia86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość

[/COLOR]Voice jak masz swoje wlasne prywatne dziecko to wiesz ze tak jest i juz ,nie rozwodzisz i roCzulasz sie nad soba bo ono mimo tego ze wysysa z Ciebie energie sprawia tez, ze masz po co i dla kogo zyc oraz kazdego dnia wstawać z łóżka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się tylko pod tym podpisze

Pitul wrócił waśnie dzisiaj od lekarza z diagnozą - bostonka. W sam raz na poród

Potem byłam u gina - maluch wazy już 3kg, szyjka praktycznie zgładzona, pessar ledwo się trzyma. Już nawet wolałam, żeby go nie ściągać, to może uda się pociągnąć kilka dni dłużej, jak już Pitul przestanie zarażać...

Dziewczyny po ilu dniach miałyście wynik GBS? Ja dopiero jutro idę na pobranie :/

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Ja powtarzam to co mówiła położna na SR a mówiła dokładnie, że każdy poród zaczynający się odejściem wód jest patologiczny. Nie rozdzielała tego na taki ze skurczami czy bez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


No to moim zdaniem głupoty opowiadała. Przy bezbarwny h wodach na dodatek masz co najmniej kilka godzi na dotarcie do szpitala. Tylko wody zielone lub mocno podbarwione krwią mówią o patologii (i wtedy już nieważne, czy są skurcze, czy nie).

Dziewczyny nie wiem, o co chodzi u was z tymi badaniami grupy krwi . Ja w pierwszej ciąży miałam normalnie raz badane, wpisane do książeczki i tylko wymóg, żeby z oryginałem zgłosić się do szpitala podczas porodu. W tej ciąży już absolutnie niec nie badałam.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

Cytat:
Napisane przez sevenofnine Pokaż wiadomość
Ups, to ja chyba urodziłam się poprzez patologiczny poród. Biedna moja mama. Odeszły jej wody, poszła się umyć, zjadła kolację, pooglądała tv i dopiero do szpitala. Patuska :/


I teraz już wiesz, ze to jaka jesteś, to nie twoja wina
Mojej mamie gin zdiagnozował sączenie się wód a ona, ze mieszkała na wsi i musiała coś tam jeszcze pomoc w domu, to z nagłym skierowaniem do szpitala dojechała dopiero następnego dnia rano. Dokładniej to dojechała jakimś autobusie do centrum, a później przemaszerowala jeszcze 5km do szpitala.
__________________
You are so much stronger than you think
midusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-13, 00:15   #3720
sevenofnine
Rozeznanie
 
Avatar sevenofnine
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: łdz
Wiadomości: 631
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Uch, to się robi parę dni. Pobrali mi 28.10, skończyli hodowlę 31.10.

Właśnie mam wrażenie, że kiedyś kobiety były mniej świadome różnych niebezpieczeństw związanych z ciążą i porodem i chyba lepiej im się żyło -- w sensie dużo mniej stresowo. Moja mama nie może się nadziwić, że mam tyle badań -- ona rodziła w wieku 37 lat i ani razu nie miała nawet USG, zero ogaru w kwestii tego, jak rozwija się płód, o ryzyku zd nikt z nią nie rozmawiał, nie miała żadnych dodatkowych testów na wirusy/bakterie takie i srakie. Znieczulenie do porodu? Plan porodu? Że co? A kiedy ów poród się skomplikował, młody lekarz na dyżurze zrobił manewr Kristellera pierwszy raz w swojej karierze, pod dyktando położnej -- dziś nie znam rodzącej, która by się na to zgodziła. Potem tydzień w szpitalu i całkowity zakaz odwiedzin. Moja teściowa z kolei zgłosiła się do szpitala prawie 2 tygodnie po terminie, bo lekarz nie chciał jej dać zwolnienia przez całą ciążę i już ciężko się jej pracowalo xD. Dziś którakolwiek z tych sytuacji byłaby dla nas nie do pomyślenia, a te 30 lat temu wszystko toczyło się w mniejszej lub większej nieświadomości i "znieczulicy" wobec ciężarnych.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
sevenofnine jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-22 08:36:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:38.