Świece zapachowe cz. VIII (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[ktrznn]

Napisane przez dembi

A propos McCalls. Secret jest cuuuuuuuuuuuudowny Piękny, złożony, perfumeryjny i killer Palę drugi raz i kocham

Musze jakis chlebek bananowy wyprobować

mam 4 świece McC i kocham wszystkie

[dembi]

Napisane przez ktrznn

mam 4 świece McC i kocham wszystkie

A jakie masz zapachy? I jak z mocą tych swiec i jak sie palą? Bo wyglądają cudnie

[ktrznn]

Napisane przez dembi

A jakie masz zapachy? I jak z mocą tych swiec i jak sie palą? Bo wyglądają cudnie

Mam crushed velvet, romance, wilson's shortbread i merelot

Wszystkie mają bardzo przyzwoitą moc, ale kilerem określiłabym tylko ciasteczka. Wypalają się bardzo ładnie, szybko się rozpalają. Nie są mega wydajne, ale mi to nie przeszkadza, bo nie rozpalam ich na jakoś bardzo długo.

a gdyby ktoś o same zapachy pytał
CV przypomina mi perfumy Xerjoffa, Romance to taki głębszy bardziej perfumeryjnych spellbound KC, WS jest przecudnym jedzeniowcem, a mrlot winogronami nie do podrobienia, takimi z winnicy

[dembi]

Napisane przez ktrznn

Mam crushed velvet, romance, wilson's shortbread i merelot

Wszystkie mają bardzo przyzwoitą moc, ale kilerem określiłabym tylko ciasteczka. Wypalają się bardzo ładnie, szybko się rozpalają. Nie są mega wydajne, ale mi to nie przeszkadza, bo nie rozpalam ich na jakoś bardzo długo.

a gdyby ktoś o same zapachy pytał
CV przypomina mi perfumy Xerjoffa, Romance to taki głębszy bardziej perfumeryjnych spellbound KC, WS jest przecudnym jedzeniowcem, a mrlot winogronami nie do podrobienia, takimi z winnicy

Crushed velvet mi w ogóle nie podzszedł, za dużo jaśminu ale Romance i Merlot bardzo


Jakbym miała sobie kupic swiece McC, to bym wzięła Make a wish, Suede, Ginger peach, Tuscan Sky

[ktrznn]

Napisane przez dembi

Crushed velvet mi w ogóle nie podzszedł, za dużo jaśminu ale Romance i Merlot bardzo


Jakbym miała sobie kupic swiece McC, to bym wzięła Make a wish, Suede, Ginger peach, Tuscan Sky

a to ciekawe, bo ja w Crushed velvet w ogóle nie czuję jaśminu. Na szczęście, bo nie jestem fanką, przy Alienie i wielu perfumach wysiadam. Z wosków miałam chyba tylko midnight Jasmine z Yankee i oddałam natychmiast

z tych, które wymieniłaś znam tylko Ginger peach i też jest śliczny. myślę, że kupię jak zdenkuję coś jedzeniowego

Możesz napisać coś o reszcie?

Jutro przyjdą moje kostki testowe z markowych świec. Czaję się na świecę Ice castle VC i może jakieś jeszcze z VC. Bo te małe są strasznie fajne.

z jednej strony "nie opłaca się'' kupować małych.
ale z drugiej dochodzi kwestia tego, że są kompaktowe (nadają się na wyjazdy) i mają powierzchnię palenia jak duże VC i są mega intensywne, nie wypalają się szybko, a ponad 50h palenia można mieć za cenę regularną dwóch wosków, więc może wolę mieć więcej zapachów w swiecach i regularnie wypalać to co mam niż być ''oszczędna'' i gromadzić nadmiary hm

[sweet sunday]

Pięknie też wyglądają swiece Bridgewater.
A VC małe świeczki też mnie kuszą,prawie 2 razy większe niż male YC i dwa knoty,ale nie mam pojęcia jaki zapach bym wybrała.

[ktrznn]

sweet sunday dzięki za polecenie Cool spring breeze GC, właśnie tego szukałam

[sweet sunday]

Napisane przez ktrznn

sweet sunday dzięki za polecenie Cool spring breeze GC, właśnie tego szukałam

Przyjemność po mojej stronie

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[dembi]

Napisane przez ktrznn

a to ciekawe, bo ja w Crushed velvet w ogóle nie czuję jaśminu. Na szczęście, bo nie jestem fanką, przy Alienie i wielu perfumach wysiadam. Z wosków miałam chyba tylko midnight Jasmine z Yankee i oddałam natychmiast

z tych, które wymieniłaś znam tylko Ginger peach i też jest śliczny. myślę, że kupię jak zdenkuję coś jedzeniowego

Możesz napisać coś o reszcie?

Jutro przyjdą moje kostki testowe z markowych świec. Czaję się na świecę Ice castle VC i może jakieś jeszcze z VC. Bo te małe są strasznie fajne.

z jednej strony "nie opłaca się'' kupować małych.
ale z drugiej dochodzi kwestia tego, że są kompaktowe (nadają się na wyjazdy) i mają powierzchnię palenia jak duże VC i są mega intensywne, nie wypalają się szybko, a ponad 50h palenia można mieć za cenę regularną dwóch wosków, więc może wolę mieć więcej zapachów w swiecach i regularnie wypalać to co mam niż być ''oszczędna'' i gromadzić nadmiary hm

Make a Wish to jakies piękne perfurmy, ale nie umiem do niczego porównać. Sunset Suede to dosłownie zamsz i kaktus a Tuscan Sky to takie lato, cos do opalania, lekkie perfumy, cos praniowoge, piekny. No i wszystkie to killery

Napisane przez sweet sunday

Pięknie też wyglądają swiece Bridgewater.
A VC małe świeczki też mnie kuszą,prawie 2 razy większe niż male YC i dwa knoty,ale nie mam pojęcia jaki zapach bym wybrała.

No jak jaki? Lemon Pistachio i wrózka

U mnie dzisiaj lody cynamonowe z GC pomimo mrozu

[sweet sunday]

Napisane przez dembi

Make a Wish to jakies piękne perfurmy, ale nie umiem do niczego porównać. Sunset Suede to dosłownie zamsz i kaktus a Tuscan Sky to takie lato, cos do opalania, lekkie perfumy, cos praniowoge, piekny. No i wszystkie to killery




No jak jaki? Lemon Pistachio i wrózka

U mnie dzisiaj lody cynamonowe z GC pomimo mrozu

Myslę,że Piatacja zamęczyłaby mnie w słoiku,ale wróżka to jak najbardziej

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[ktrznn]

Napisane przez sweet sunday

Myslę,że Piatacja zamęczyłaby mnie w słoiku,ale wróżka to jak najbardziej

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

ja mam obecnie trzecią dużą wróżkę

chyba muszę wyprobować make a wish

[dembi]

Napisane przez ktrznn

ja mam obecnie trzecią dużą wróżkę

chyba muszę wyprobować make a wish

Koniecznie, jest piekny i mocny

[ktrznn]

znacie jakiegoś kokosowego killera?

[sweet sunday]

Napisane przez ktrznn

znacie jakiegoś kokosowego killera?

Właściwie to nie,wszystkie kokosy jakie miałam były słabawe. No może Coconut snowflake z Kringla dawało radę,ale to bardziej taka kokosanka,a nie prawdziwy kokos.
A tak w ogóle to mam ostatnio dziwną fazę,boję się długo palić woski na parafinie. Coś mi się wkręciło i mam wrażenie,że będę się źle czuła,będzie mnie bolała głowa,wysuszą mi się śluzówki,no obłęd jakiś. Czy ktoś doświadczył jakichś nieprzyjemnosci związanych z wdychaniem parafiny???

[ktrznn]

Napisane przez sweet sunday

Właściwie to nie,wszystkie kokosy jakie miałam były słabawe. No może Coconut snowflake z Kringla dawało radę,ale to bardziej taka kokosanka,a nie prawdziwy kokos.
A tak w ogóle to mam ostatnio dziwną fazę,boję się długo palić woski na parafinie. Coś mi się wkręciło i mam wrażenie,że będę się źle czuła,będzie mnie bolała głowa,wysuszą mi się śluzówki,no obłęd jakiś. Czy ktoś doświadczył jakichś nieprzyjemnosci związanych z wdychaniem parafiny???

ja nie, ale ogólnie nie jestem wrażliwa, myślę, że to bardziej u alergików, osób słabszej odporności. Chociaż nie wiem. Ja z kolei myślę czasami że może lepiej kupować tylko to co sojowe

dostałam też podgrzewacze z wosku pszczelego i używam, ale tylko jak palę woski GC i WW, bo one chyba są troche mniej szkodliwe?

jakie macie zdanie? ja też nie bardzo orientuje się które marki produkują z oleju sojowego zamiast parafiny. WW? GC? coś jeszcze na Polskim rynku?

[Figarro]

jeszcze Busy Bee są sojowe

[sweet sunday]

Napisane przez ktrznn

ja nie, ale ogólnie nie jestem wrażliwa, myślę, że to bardziej u alergików, osób słabszej odporności. Chociaż nie wiem. Ja z kolei myślę czasami że może lepiej kupować tylko to co sojowe

dostałam też podgrzewacze z wosku pszczelego i używam, ale tylko jak palę woski GC i WW, bo one chyba są troche mniej szkodliwe?

jakie macie zdanie? ja też nie bardzo orientuje się które marki produkują z oleju sojowego zamiast parafiny. WW? GC? coś jeszcze na Polskim rynku?

Z tego co wiem to tak jak piszesz-GC,WW i jeszcze Bridgewater candle.
Ja jestem migrenowcem i w sumie tak się zastanawiam czy wdychanie przez dłuższy czas parafiny nie przyczynia się przypadkiem czasami do moich problemow. Na razie postawię chyba na te sojowe,mam jakies dziwne schizy z tą parafiną. Zaraz z resztą przegrzebię neta w związku z tym tematem.
A i GC tylko woski ma sojowe,świece juz nie.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[dembi]

Sweet Sunday, a masz jakies oznaki ?

Ja naszczescie nic nie odczuwam, moze czasami szczypią mnie oczy, jak wosk jest mega killerem

Doslalam zwrot za wodę, wiec chyba zrobie zakupki na MŚ : duzo VC

[sweet sunday]

Napisane przez dembi

Sweet Sunday, a masz jakies oznaki ?

Ja naszczescie nic nie odczuwam, moze czasami szczypią mnie oczy, jak wosk jest mega killerem

Doslalam zwrot za wodę, wiec chyba zrobie zakupki na MŚ : duzo VC

Właściwie to sama nie wiem,ostatnio jakoś za często boli mnie głowa,robiłam badania i wszystko jest ok,więc zaczęłam się zastanawiać,czy ma to jakis związek z woskami. Przez zimę w sumie niezbyt często wietrzę pokój,chociaż staram się w miarę mozliwości. Jednak może to być po prostu przez pogodę,nie wiem,mozliwe,ze sobie nawkręcałam.

Zazdroszczę zakupów,jutro tez sobie coś kupię małego,jakieś kosteczki goosa może
Myślę nad Citrus lavender,patchouli leaves,caramel applewood albo dancing dandelion,czy ktoś miał ktoryś z tych wosków?

[dembi]

Napisane przez sweet sunday

Właściwie to sama nie wiem,ostatnio jakoś za często boli mnie głowa,robiłam badania i wszystko jest ok,więc zaczęłam się zastanawiać,czy ma to jakis związek z woskami. Przez zimę w sumie niezbyt często wietrzę pokój,chociaż staram się w miarę mozliwości. Jednak może to być po prostu przez pogodę,nie wiem,mozliwe,ze sobie nawkręcałam.

Zazdroszczę zakupów,jutro tez sobie coś kupię małego,jakieś kosteczki goosa może
Myślę nad Citrus lavender,patchouli leaves,caramel applewood albo dancing dandelion,czy ktoś miał ktoryś z tych wosków?

To moze zrob sobie tygodniową przerwę i zobaczysz, czy jest rożnica

Mam paczulę i jest śliczna caramel apple mialam w votivie i mi jakos nie podszedł, walił mi stęchłą piwnicą z jabłkami
ale na przykladzie Cabin in the woods, votive był śmierdzielem, a wosk cuuuuuuudny
Ciekawa jestem dmuchawców, daj znac i jak mozesz powąchaj nowe woodwicki, czy warto kupować

U mnie dzisiaj Blackberry Bourboun, a potem poleci brzoskwinka z MCC a wieczorem jakąś swiece odpalę

[Figarro]

Napisane przez dembi

To moze zrob sobie tygodniową przerwę i zobaczysz, czy jest rożnica

Mam paczulę i jest śliczna caramel apple mialam w votivie i mi jakos nie podszedł, walił mi stęchłą piwnicą z jabłkami
ale na przykladzie Cabin in the woods, votive był śmierdzielem, a wosk cuuuuuuudny
Ciekawa jestem dmuchawców, daj znac i jak mozesz powąchaj nowe woodwicki, czy warto kupować

U mnie dzisiaj Blackberry Bourboun, a potem poleci brzoskwinka z MCC a wieczorem jakąś swiece odpalę

ooooo, u mnie właśnie pierwszy raz topi się gąskowa paczula i jest piękna
wcześniej testowałam na szybko nowości z Better Homme, ale coś tym razem nie trafiłam z zapachami, więc zmieniłam na paczulę ...boszzz, jaka ona jest kojąca uwielbiam gąskowe woski
tylko Coffee roast, jak do tej pory wypadł słabiej

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

a co do samego zapachu paczuli, jako składnika wosków ...
ma ktoś porównanie gąskowej, do village candle patchouli peppercorn? albo colonial candle?

[Damaris_]

Napisane przez Figarro

ooooo, u mnie właśnie pierwszy raz topi się gąskowa paczula i jest piękna
wcześniej testowałam na szybko nowości z Better Homme, ale coś tym razem nie trafiłam z zapachami, więc zmieniłam na paczulę ...boszzz, jaka ona jest kojąca uwielbiam gąskowe woski
tylko Coffee roast, jak do tej pory wypadł słabiej

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

a co do samego zapachu paczuli, jako składnika wosków ...
ma ktoś porównanie gąskowej, do village candle patchouli peppercorn? albo colonial candle?

W sensie Patchouli leaves? Jest inny od Patchouli peppercorn, bardziej jak perfumy, bardziej złożony. VC jest bliżej to Wiches Brew z Yankee, tylko jeszcze bardziej ziemista jest.

[sweet sunday]

Zakupiłam z GC po 3 kostki paczuli i citrus lavender.
Dmuchawce śliczne,ale poczekam z nimi jeszcze troche na cieplejsze dni.
Kupiłam też nowości VC: Ginger pear fizz,glacial spring i berry blossom.
Dembi nowych WW w tej mydlarni,w ktorej robilam zakupy nie ma niestety.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[be_zludna]

Ja ostatnio małe zaległości mam w wątku, ale to też jest kwestia tego, że mnie nie było w domu, ale mam o czym pisać.

1. U przyjaciółki paliła się świecą karmelowa z Village Candle, nazwy nie pamiętam, ale niemal czysty karmel. Przyzwoity, aczkolwiek ja bym nie kupiła. Ona ma ogromne pomieszczenia, a czuć było tak średnio, tyle o ile.
2. Był też wosk GC, na sucho super przyjemny jedzeniowy słodziak, Cinnamon apple donut bodajże. Przyjemny, w paleniu też ok.
3. U siebie w domu paliłam Greya z KC, ale wosk. Jak nie przepadam za takimi meczacymi nutami typowo meskimi, tak to jest super
4. Testowalam najpierw wosk bananowy chlebek z GC, a potem świece, ale moc prawie taka sama, więc przyjemnie. Dolozylam później na drugie palenie do wosku A christmas story, ładnie ta słodycz pomieszala się z choinką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Figarro]

Napisane przez Damaris_

W sensie Patchouli leaves? Jest inny od Patchouli peppercorn, bardziej jak perfumy, bardziej złożony. VC jest bliżej to Wiches Brew z Yankee, tylko jeszcze bardziej ziemista jest.

Tak
Dziękuję za porównanie wychodzi na to, że paczulę z VC też muszę poznać

[dembi]

Napisane przez Figarro

ooooo, u mnie właśnie pierwszy raz topi się gąskowa paczula i jest piękna
wcześniej testowałam na szybko nowości z Better Homme, ale coś tym razem nie trafiłam z zapachami, więc zmieniłam na paczulę ...boszzz, jaka ona jest kojąca uwielbiam gąskowe woski
tylko Coffee roast, jak do tej pory wypadł słabiej

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

a co do samego zapachu paczuli, jako składnika wosków ...
ma ktoś porównanie gąskowej, do village candle patchouli peppercorn? albo colonial candle?

Mialam tylko z WW i było brzydkie: jak maść na rozgrzanie

Napisane przez sweet sunday

Zakupiłam z GC po 3 kostki paczuli i citrus lavender.
Dmuchawce śliczne,ale poczekam z nimi jeszcze troche na cieplejsze dni.
Kupiłam też nowości VC: Ginger pear fizz,glacial spring i berry blossom.
Dembi nowych WW w tej mydlarni,w ktorej robilam zakupy nie ma niestety.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Ok, wezmę dwa WW w ciemno A jak te VC? Bo tez zamówiłam

[Figarro]

Napisane przez dembi

Mialam tylko z WW i było brzydkie: jak maść na rozgrzanie
...

WW, też mam i jakoś mi nie odpowiada, ale ja tego wosku prawie nie czuje

[sweet sunday]

Napisane przez dembi

Mialam tylko z WW i było brzydkie: jak maść na rozgrzanie




Ok, wezmę dwa WW w ciemno A jak te VC? Bo tez zamówiłam

VC na sucho śliczne,pewnie jutro po południu napiszę jak po rozpaleniu,przynajmniej o jednym z nich. Dziś pójdzie paczula wieczorem,a teraz palę berry blossom i czekam aż się rozbuja.

[dembi]

Ginger Peach McC a z salonu zalatuje ciasto marchewkowe

Przejrzałam woski i swiece i duuuzo tego jeszcze mam wiec na razie nic nie kupuję

[sweet sunday]

Patchouli leaves Od razu zaznaczę,ze nie znoszę wosków z męskimi nutami,ale ten jest tak piękny,ze od razu się zakochałam. Przede wszystkim bardzo naturalny a przy tym taki egzotyczny i tajemniczy,bardzo potrzebowałam takiego naturalnego zapachu.