Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II 2012

[bybella]

Napisane przez likas

bybella dzięki. A jak by to tego grzaneczki.... rozmarzyłam się

oo ja grzaneczki właśnie zrobiłam do zupki krem z pomidorów ale chyba przesadziłam z czosnkiem, bo taki zapach w całym domu, ze szok

Napisane przez *Agatek*

O Boże, Boże, jutro wizyta u gina.......

no i jak tam brudasku dzidzia?


Tantum Rosa - zanotowane a NIP własny i pracodawcy nie potrzeba bo ja kobieta niepracująca jestem (niestety) :P nie zdążyłam podjąć pracy po studiach bo puchnąć zaczęłam po tym jak mnie TŻ ukuł i teraz tak będę puchła aż do lutego, potem urodzę i mam nadzieję,że znajdę i pójdę do pracy jak mała będzie miała te ok 5 - 6 miesięcy :P[/QUOTE]

leże, normalnie leże

Napisane przez *Agatek*

nóżki wykoszone... na miesiąc mam spokój!

a czym wykoszone, ze aż na miesiąc spokój? jak ja wykoszę to mam spokój na 2 dni

uwaga uwaga!!
przeżyłam dzisiaj glukozę i dwukrotne pobieranie krwi, co dla mnie jest nie lada wyczynem proszę o gratulacje


oczywiście tępota ludzka mnie chyba nigdy nie przestanie zadziwiać, do pobierania kolejka z 20 osób, a oczywiście parę takich młodych widać "mądrych" dziewczyn się wpycha mówiąc, że one tylko na chwile, bo tylko na glukozę a ja do jednej, która się wpycha ze mną, ze reszta to niby na co czeka? no i hrabianka foch oj te ludziska...

chyba idę się kimnąć, bo ja dla odmiany nie wyspałam się przez alarm z supermarketu wyjący pół nocy
baj baj

[Anabellita]

Napisane przez agawoo

No rychło w czas się zdecydowałaś wycofać Nie wiem czy teraz Twoja rezygnacja zostanie przyjęta

Napisane przez MartuNiunia87

hahah :P to samo powiedziałam na porodówce w czasie porodu...właściwie już pod jego koniec jak miałam dość:P, ale położna powiedziała, że już trochę za późno . Generalnie czyszczenie macicy to nie jest reguła przy każdym porodzie, robi się je tylko jak coś nie pójdzie jak trzeba - łożysko nie urodzi się całe, czy tak jak mi zamiast sie czyścić i wylatywać na zewnątrz zrobiły się skrzepy i zatkały ujście.... potem ja już się ruszałam, małego ponosiłam i taki jeden skrzep się przesunął i normalnie jakby ktoś korek odkręcił poczłoooooooooo... więc trzeba było resztę też wywalić ... Ppo za tym ja byłam przerażona do momentu jak zapytałam położnej "czy to będzie boleć" a ona z uśmiechem "nieee, będzie pani spała, a my wszystko naprawimy" - no to stwierdziłam "a to jak mnie uśpicie to se róbcie co chcecie:P"

Jak mnie uśpią to niech sobie wyjmują i naprawiają co chcą
Mam nadzieję, ze przy okazji nie zniknie mi jedna nerka

Napisane przez BebiBebi

Ale mi wyszła pyszna pomidorowa a na drugie danie sobie zrobiłam w parowarze pierś z kurczaka, ziemniaczka i marchewkę

A ja właśnie leczczo skończyłam wcinać

Na 17godz lecim z TŻ-em do szkoły rodzenia - dziś karmienie cycuchem

[Angelika_26]

Napisane przez bybella

uwaga uwaga!!
przeżyłam dzisiaj glukozę i dwukrotne pobieranie krwi, co dla mnie jest nie lada wyczynem proszę o gratulacje

GRATULACJE!!! : oklaski:

[tygrysia]

Napisane przez MissZuzia

hej zapracowana dziewczyno! mam nadzieje, ze sie szybko uporasz ze wszystkim i bedziesz na biezaco

Ciężko jest bardzo. Na kilka lat będę miała dość banków, urzędów i sądów. Te wszystkie: wnioski, zaświadczenia, formularze, druki.... zgłupieć można...
Do tego 2 razy w tygodniu od 19.00 d 21.00 chodzimy na szkołę rodzenia. Jest bardzo fajnie: godzina wykładów i godzina ćwiczeń, ale jak wracamy to padam na twarz.....
Na bieżąco to pewnie będę jak już podpiszę umowy przeniesienia własności

Napisane przez n1kotynka

no w końcu sąsiadko nie odzywałaś się trochę!

Brak czasu kompletny a jak już jestem w domu to nie mam siły do neta zaglądać. Nie myślałam, że będzie aż tyle załatwiania z tym wszystkim. Nic to, jakoś muszę dać radę i mam nadzieję od grudnia już będziemy sąsiadkami

Jak szkoła rodzenia u Ciebie? Ja jestem bardzo zadowolona. Widziałaś już sale porodowe? Ja widziałam i wyglądają bardzo dobrze. Są odnowione i kolorowe.

Napisane przez n1kotynka

a ja od 2 dni latam na siku co pól godziny lub częściej nic mnie nie boli ale mnie to do szału doprowadza co się dzieje ;/

ehhh ide w piatek do lekarza

Podobno to normalne. Chociaż ja najczęściej latałam na siusiu na początku ciąży. Teraz wstaję tylko 1 raz w nocy - możliwe, że to przez to zmęczenie.

AAaaaaaa.... i w piątek idę na GLUKOZĘ !? Zobaczymy jak ją przeżyję...

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez bybella

uwaga uwaga!!
przeżyłam dzisiaj glukozę i dwukrotne pobieranie krwi, co dla mnie jest nie lada wyczynem proszę o gratulacje

Gratulacje! Mnie to czeka w piątek.... Już się "cieszę"

[kasikzaki]

Hej mamuśki

Zaraz Was z dzisiaj ponadrabiam, wczorajszy mam nadrobiony ale skończyłam czytać o 23 i już nie miałam siły odpisać

Jeszcze po pracy piekłam ciasto drożdżowe bo dzisiaj rano miałam gości, siostra z koleżanką przyjechały, marudziłam ze mi nie wyszło a one cały talerz zjadły...chyba dobre

Tylko się pochwalę że zaczęli mi w końcu wypłacać te pieniądze na które tak czekałam Co prawda za początkowy okres 4ech tyg mi nie przyznali ale i tak dostałam dzisiaj czek z wyrównaniem za 10 tygodni i teraz już co tydzień dodatkowe pięniążki będą wskakiwać Normalnie mogę zaszaleć z zakupami


Z wczoraj pamiętam tylko ze u Sandry nieciekawie, oby te przypuszczane zatrucie ciażowe nie okazało się groźne. Trzymam kciuki


Pisałyście o kołyskach i koszach Mojżesza, ja prawdopodobnie dostanę, tzn. zostanie mi pożyczony taki kosz. Nie miałam w planach kupować bo to wydatek na krótki czas ale skoro dostanę to superowo

Co do bujaczków to mi się podobają takie cos na zasadzie 3w1 ze jest bujaczek, huśtawka a później jak dziecko podrośnie można zrobić z tego stoliczek. Raz gdzies kiedyś to widziałam ale muszę poszukać dokładniej.

A co do gruszki czy aspiratora to aspirator mam w planie kupić. Tylko mam problem, na samą myśl o tym dzwiga mi sie...... nawet jak wczoraj o tym czytałam to było mi niedobrze. Mam nadzieję ze w tym przypadku też jest tak jak z kupką, że od "własnego dziecka tak nie śmierdzi" Pamiętam ze jak siostra odciągała dzieciom katarek to prawie wymiotowałam.....wrrr.... .


Kurcze reszty nie pamiętam, lecę teraz poczytać co tam dzisiaj u Was. Tż mi pisał że wróci później z pracy to mam jeszcze godzinkę, bo później obiad idę robić.......

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

aaaa...... przypomniały mi się jeszcze dwie sprawy......


Na pępuszek zostały mi polecone gaziki jałowe nasączone 70% alkoholem izopropylenowym. Kupiłam w aptece firma Leko(sandoz) to jest 10 jednorazowych saszetek


No i pozdrawiam wszystkie nieśmiałe mamuśki oraz te które nie mają czasu na częste udzielanie się, fajnie że się odezwałyście...może się przełamiecie i częściej coś szkrobniecie

[eliza1984]

Napisane przez likas

eliza1984 - na wirusa antybiotyk ?????????????? Może i dobrze, że nie kupiłaś skoro powiedział, że to wirus.

No właśnie dziwne,ale od razu zadzwoniłam do mojego gina i powiedział ,że jak gdzieś uda mi się kupić to mogę bezpiecznie wziąć.Muszę zmienic przychodnie same konowały.Ostatnio zaleciła leki na urazy jak mnie bolała cała prawa strona a gin powiedział od razu że to pewnie cos z moczem ,ze moze jakiś zastój ,opukał ,zrobił usg nerek i dał mi antybiotyk i mi zaraz przeszło.

Napisane przez MissZuzia

mój też nie robi co wizytę za to zawsze macanko czy szyjka ok - wolałabym odwrotnie, patrzec sobie na synusia jak bryka i na lajtowo a tak zawsze mnie tak mocno tam wymaca, że aż mokra od potu się robię bo nie jest to przyjemne

Ja na pewno przez dłuższy czas nie będę kąpać małego bez obecności męża - nie da się samemu też jestem zdania, ze facet ma większe ręce więc powinien trzymać dziecko, ja mogę myć/polewać czy ubierać/rozbierać
kochana - ponieważ nie jesteś zapewne zameldowana w Warszawie musisz pójść do SR prywatnie/odpłatnie (na samym dole info):
http://www.szpitalzelazna.pl/poradni...zenia-zosienka
To jest szkoła ze szpitala na Żelaznej ale też takie szkoły prowadzą położne - jeśli się zapisujesz do jakiejś to ona na pewno poinformuje cię czy taką szkołe prowadzi a jeśłi nie, gdzie mozesz się wybrać np. do jej koleżanki itp.

Mój gin facet jest bardzo delikatny,wcześniej chodziłam do kobiety to cała spocona schodziłam z fotela tak mnie naciskała i wymacywała,a ten jak włoży palce (mam nadzieje ,ze tylko palce ,a nie rękę) to po prostu nic nie czuje ,taki delikatny i zawsze pomaga zejść z fotela ,podajac rękę.
Co do kompania tez będe chciała żeby mąż kapał ,ale on ciagle mówi ,ze będzie sie bał takie maleństwo wziąć na ręce.Mojego chrezśniaka wział dopiero jak miał ze 3 miechy ,ale to nie za często i na siedząco.
A na zelaznej rodziła teraz moja koleżanka,spotkała moja mamę i mówiła ,że jest bardzo zadowolona, wszystko super i nawet ,ze spodziewała sie ,ze będzie gorzej bolało.Pocieszyło mnie to nie powiem.

[NataliaM1103]

dziewczyny dzisiaj na programie TLC o 20.30 jest program o porodach

[pozycja77]

Hej dziewczynki

Napisane przez kasikzaki

Hej mamuśki

Zaraz Was z dzisiaj ponadrabiam, wczorajszy mam nadrobiony ale skończyłam czytać o 23 i już nie miałam siły odpisać

Jeszcze po pracy piekłam ciasto drożdżowe bo dzisiaj rano miałam gości, siostra z koleżanką przyjechały, marudziłam ze mi nie wyszło a one cały talerz zjadły...chyba dobre

Tylko się pochwalę że zaczęli mi w końcu wypłacać te pieniądze na które tak czekałam Co prawda za początkowy okres 4ech tyg mi nie przyznali ale i tak dostałam dzisiaj czek z wyrównaniem za 10 tygodni i teraz już co tydzień dodatkowe pięniążki będą wskakiwać Normalnie mogę zaszaleć z zakupami


Z wczoraj pamiętam tylko ze u Sandry nieciekawie, oby te przypuszczane zatrucie ciażowe nie okazało się groźne. Trzymam kciuki


Pisałyście o kołyskach i koszach Mojżesza, ja prawdopodobnie dostanę, tzn. zostanie mi pożyczony taki kosz. Nie miałam w planach kupować bo to wydatek na krótki czas ale skoro dostanę to superowo

Co do bujaczków to mi się podobają takie cos na zasadzie 3w1 ze jest bujaczek, huśtawka a później jak dziecko podrośnie można zrobić z tego stoliczek. Raz gdzies kiedyś to widziałam ale muszę poszukać dokładniej.

A co do gruszki czy aspiratora to aspirator mam w planie kupić. Tylko mam problem, na samą myśl o tym dzwiga mi sie...... nawet jak wczoraj o tym czytałam to było mi niedobrze. Mam nadzieję ze w tym przypadku też jest tak jak z kupką, że od "własnego dziecka tak nie śmierdzi" Pamiętam ze jak siostra odciągała dzieciom katarek to prawie wymiotowałam.....wrrr.... .


Kurcze reszty nie pamiętam, lecę teraz poczytać co tam dzisiaj u Was. Tż mi pisał że wróci później z pracy to mam jeszcze godzinkę, bo później obiad idę robić.......

ja tez mam odruch na samą myśl o fridzie napewno kupię katarek http://www.strefalekow.pl/product/de...dkurzacza.html
Znajomi korzystali i sobie chwalą, dzieciaczkowi nic nie przeszkadzało.
Piszą że to od 1 mca no i mam nadzieje ze wcześniej nie bedzie potrzebny...

wciąz jestem przeziębiona, nie wychodzę z domu skończyły mi się wkładki ( a stosuje ciągle luteinę dowcipnie) no i męzuś miał dziś babskie zakupy kochany biedulec

[kasikzaki]

Bambusiek ja nie kupuję pościeli do wózka, na zimę właśnie śpiwór będę mieć a na wiosnę to w zależności od pogody cieńszy lub grubszy kocyk i jakaś płaska podusia ewentualnie.

[MartuNiunia87]

Co do tyjących TŻtów.. mój chyba nie przytył ale miewa zachcianki :P hehe ale czytałam gdzieś że amerykańscy badacze (jakże by inaczej) udowodnili naukowo, że 80% mężczyzn mających żony/kobiety w ciąży odczuwa równierz różne symptomy ciążowe (zmiany nastrojów, tycie, smaczki) !! a jak dzidzia się juz urodzi i jest w domu to u faceta też wydziela się nowy hormon.. nie wiem jak się nazywa, ale "zmniejsza" wpływ testosteronu na łeb faceta i dlatego stają się wtedy łagodniejsi ...

Poza tym dzwoniłam dziś do laboratorium w przychodni gdzie chodzę do pediatry z synusiem i tam mi pani podała cene za Toxo 32 zł, a w tym labie co ja robię wszystkie na receptę od mojego gina to mi pani krzyknęła 70 zł - zdzierstwo!!!

[eliza1984]

Napisane przez pozycja77

Hej dziewczynki


ja tez mam odruch na samą myśl o fridzie napewno kupię katarek http://www.strefalekow.pl/product/de...dkurzacza.html
Znajomi korzystali i sobie chwalą, dzieciaczkowi nic nie przeszkadzało.
Piszą że to od 1 mca no i mam nadzieje ze wcześniej nie bedzie potrzebny...

wciąz jestem przeziębiona, nie wychodzę z domu skończyły mi się wkładki ( a stosuje ciągle luteinę dowcipnie) no i męzuś miał dziś babskie zakupy kochany biedulec

Kurczę jakos mam do tego katarka uprzedzenie,tak podłaczyć pod odkurzacz.Jeszcze za mocno zassie i oczy wciagnie
Mój tez czasmi ma takie zakupy zlecone ,ale nigdy nie narzekał.

[mala_stopka]

byłam w szpitalu, zbadali mnie, ktg zrobili i co? i niby wszystko dobrze, skurczy nie ma, szyjka zamknięta i nie skróciła się, także z dzidkiem wszystko oki, znowu Majeczka walczyła ostro z słuchawkami od ktg
natomiast okazuje się, ze te bóle, takie własnie niby na okres, moga być spowodowane przez nerki i zrobili usg nerek i z lewej strony tam gdzie mnie bardziej boli moja jedna nerka ma powiekszona miedniczkę i możliwe ze to tak promieniuje na brzucha i kręgosłup, także musze się szybciutko wybrać do urologa....
jak nie urok to sraczka....

Napisane przez zoskasamoska

Zapytam lekarki jak to jest, zeby chociaz wiedziec czego sie spodziewac

Co do mieszkania, tez tak myślę. U siebie mieszkałabym z mamą, już ja to widzę, teraz się codziennie kłocimy i nie raz co poleci z nerwów. Nigdy, ale to nigdy z mamą nie umiałam się dogadać. Teraz już wszystko wie lepiej, a co dopiero po porodzie gdybym została tutaj , u siebie? Chyba to by było moja siostra, a nie córka...

TŻ ok, święty nie jest, ma swoje za uszami, ale jednak będzie chcąc nie chcąc za nas odpowiedzialny, myślę, że wtedy jakoś przystopuje. Nie wiem tylko czy zamieszkać jeszcze w czasie ciazy u niego, czy dopiero po porodzie, ze szpitala pojechać prosto do niego. To sie jeszcze wszystko zobaczy, bo jestesmy w tym mieszkaniu na etapie kładzenia paneli. Trzeba jeszcze zrobic pokoik małej, kuchnię i łazienkę, z tym, że wszystko jest, cały materiał , wyposażenie, ale czasu brak. Mieszkanie remontuje już jakieś 3 lata, ale ciąża go pospieszyła z prędkością swiatła, hehe, tak to by nadal mieszkałw jednym pokoju u taty na dole :P

Coś widzę, że mama będzie codziennym gościem u nas..

jestem tego samego zdania co dziewczyny, zróbcie wszystko żeby zamieszkać razem jeszcze przed ślubem żebys przede wszystkim Ty odnalazła się w nowym miejscu i sytuacji, bo jak wrócisz z malcem ze szpitala to wierz mi, ze to będzie już dla ciebie wystarczająco nowe i trudne...
także zmobilizuj tz-ta zeby jak najszybciej wykończył mieszkanko trzymam kciuki

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny czy Wy tez tak macie,że jak się obudzicie w nocy albo rano to czujecie się jak stare babcie tzn ,że wszystko was boli,całe zcierpnięte i brzuszek naciągnięty

ja w sumie to tak się czuję przez większość dnia i nocy


Beybella gratki za przetrwanie glukozy

[pozycja77]

Napisane przez eliza1984

Kurczę jakos mam do tego katarka uprzedzenie,tak podłaczyć pod odkurzacz.Jeszcze za mocno zassie i oczy wciagnie
Mój tez czasmi ma takie zakupy zlecone ,ale nigdy nie narzekał.

Etam, oczy sie mocno trzymają:brzydal : a tak na poważnie, to można w odkurzaczu ssanie ustawić na mniejsze i jest git.
moj też się nie skarżył, tylko by spróbował
a co męskich zachcianek i tycia, to chyba wielu Tż tak ma mo mówi ze to dlatego żeby mi się razniej tyło

[ewula83]

Hej mamuski!!

Ja po wizycieNie wiem,czy mam sie martwic,bo moj synek jest za duzy jak na 30 tydzien ciazy,wszystko ma wyksztalcone na 32,33 tydzien ciazyWazy juz 1820 gram a jeszcze zostalo 10 tygodni.Ginka powiedziala,ze to nic zlego,dala mi skierowanie do innego lekarza zeby dokladnie pomierzylJak tak dalej pojdzie to czeka mnie cesasrkaByc moze to genetyczne,bo moj TZ mial ponad 4 kilo po urodzeniu.

Niezly klocek z tego mojego synka.

Dzisiaj po raz pierwszy mialam badanie KTG

[agawoo]

Napisane przez pearpearl

heloł

pewnie, ze nie wchodzi
za to w gre wchodzi lezenie, odpoczyanie, "pachnienie" i zapisywanie kolejnych stron na wizazu, tak, zeby te (ostatnio) mniej aktywne mialy co robic

No postaram się W międzyczasie będę prasować, bo góra rośnie (na raty oczywiście, żeby się nie przemęczyć )

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny czy Wy tez tak macie,że jak się obudzicie w nocy albo rano to czujecie się jak stare babcie tzn ,że wszystko was boli,całe zcierpnięte i brzuszek naciągnięty

Ja się tak czuję w ciągu dnia, muszę wtedy położyć się i odpocząć

Napisane przez ultraradiola

agawoo a Ty dowiedziałaś się w szpitalu kto siedzi w Twoim brzuszku ??
Zdradź nam już tajemnicę

Ultra, liczyłam na to, ale w końcu mi tego usg nie zrobili
Ale nie wiem czy coś byłoby widać, bo mój gin na ostatniej wizycie próbował nawet dowcipnie się dostać do mojego dzieciątka, ale się uparło i nie pokaże

Napisane przez bybella

uwaga uwaga!!
przeżyłam dzisiaj glukozę i dwukrotne pobieranie krwi, co dla mnie jest nie lada wyczynem proszę o gratulacje


oczywiście tępota ludzka mnie chyba nigdy nie przestanie zadziwiać, do pobierania kolejka z 20 osób, a oczywiście parę takich młodych widać "mądrych" dziewczyn się wpycha mówiąc, że one tylko na chwile, bo tylko na glukozę a ja do jednej, która się wpycha ze mną, ze reszta to niby na co czeka? no i hrabianka foch oj te ludziska...

chyba idę się kimnąć, bo ja dla odmiany nie wyspałam się przez alarm z supermarketu wyjący pół nocy
baj baj

za glukozę
A takich wpychających się to ja nie cierpię po prostu .. A teraz w tym laku, w którym robiłam nie ma takich hitów (prywatne centrum medyczne) i każdy grzecznie czeka na swoją kolejkę i dzięki temu szybko idzie

Napisane przez MartuNiunia87

Poza tym dzwoniłam dziś do laboratorium w przychodni gdzie chodzę do pediatry z synusiem i tam mi pani podała cene za Toxo 32 zł, a w tym labie co ja robię wszystkie na receptę od mojego gina to mi pani krzyknęła 70 zł - zdzierstwo!!!

Marta, za całość toxo powiedziała 32 zł? Bo u nas 35 kosztuje jedna cześć, a trzeba zrobić dwie ....

Biore się za prasowanie (tzn. tylko część)

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez mala_stopka

byłam w szpitalu, zbadali mnie, ktg zrobili i co? i niby wszystko dobrze, skurczy nie ma, szyjka zamknięta i nie skróciła się, także z dzidkiem wszystko oki, znowu Majeczka walczyła ostro z słuchawkami od ktg
natomiast okazuje się, ze te bóle, takie własnie niby na okres, moga być spowodowane przez nerki i zrobili usg nerek i z lewej strony tam gdzie mnie bardziej boli moja jedna nerka ma powiekszona miedniczkę i możliwe ze to tak promieniuje na brzucha i kręgosłup, także musze się szybciutko wybrać do urologa....
jak nie urok to sraczka....

Oby szybko się udało coś zadziałać na te nerki

Napisane przez ewula83

Hej mamuski!!

Ja po wizycieNie wiem,czy mam sie martwic,bo moj synek jest za duzy jak na 30 tydzien ciazy,wszystko ma wyksztalcone na 32,33 tydzien ciazyWazy juz 1820 gram a jeszcze zostalo 10 tygodni.Ginka powiedziala,ze to nic zlego,dala mi skierowanie do innego lekarza zeby dokladnie pomierzylJak tak dalej pojdzie to czeka mnie cesasrkaByc moze to genetyczne,bo moj TZ mial ponad 4 kilo po urodzeniu.

Niezly klocek z tego mojego synka.

Dzisiaj po raz pierwszy mialam badanie KTG

No właśnie moje dzieciątko trochę też za duże Ale mam nadzieję, że nie będzie ważyć tyle co mój mąż (ponad 4 kilo ). Ja ważyłam 2700 i tyle byłoby w sam raz

[kasikzaki]

Tantum rosa mam juz zakupione, bo słyszałam że najlepsze zobaczymy.....

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny czy Wy tez tak macie,że jak się obudzicie w nocy albo rano to czujecie się jak stare babcie tzn ,że wszystko was boli,całe zcierpnięte i brzuszek naciągnięty

Ooooo...ja tak mam co 2,3 godziny w nocy jak wstaję siusiu......aż sie boję co bedzie pod koniec ciaży

Napisane przez Karinio

Hej

Zanim nadrobie, jak zwykle mam pytanie do kasikz i nawojki
Dzisiaj dostałam liścik, o smear test, że mam iśc do GP. Robiłyście w trakcie ciąży W sumie to po pierwszym usg, wtedy widziałam pierwszy raz i ostatni ginekologa też mi o tym mówił, tzn pytał kiedy miałam robione i że mam iść do GP zrobić smear test, czyli cytologie.

Karinio tutaj cytologii nie ma planowo w czasie ciąży. Ja sobie zrobiłam w Polsce jak byłam, generalnie mi lekarz powiedział że nawet nie muszę robić bo sie powinno robić co 2 lata ale ja chciałam przy okazji to zrobiłam bo u mojego gina w Pl przy wizycie dodatkowo się płaci tylko 30 zł za cytologię.

Siostra kiedys robiła tutaj cytologie i właśnie u gp, pielęgniarka pobierała wymaz......i najlepsze że do badania to moja siostra sama to musiała wysłać pocztą

Napisane przez bybella

uwaga uwaga!!
przeżyłam dzisiaj glukozę i dwukrotne pobieranie krwi, co dla mnie jest nie lada wyczynem proszę o gratulacje

Napisane przez pozycja77

ja tez mam odruch na samą myśl o fridzie napewno kupię katarek http://www.strefalekow.pl/product/de...dkurzacza.html
Znajomi korzystali i sobie chwalą, dzieciaczkowi nic nie przeszkadzało.
Piszą że to od 1 mca no i mam nadzieje ze wcześniej nie bedzie potrzebny...

wciąz jestem przeziębiona, nie wychodzę z domu skończyły mi się wkładki ( a stosuje ciągle luteinę dowcipnie) no i męzuś miał dziś babskie zakupy kochany biedulec

Ja jeszcze nie wiem na co sie zdecyduję czy ten do odkurzacza czy do odciągania za pomaca ust ale na pewno nie chce gruszki





Lece robić obiad(troche mam już przygotowane), dzisiaj pyzy z mięskiem z karkówki okraszone boczusiem i surówka z białej kapuchy

[uska000]

czesc mamuski przespalam siue chwile i mi lepiej
tzt kupil mi piccolo truskawkowe ale nie dobre;/i 10zl

co do tego katarka z odkurzaczem przeraza mnie

Agatek juz miala wizyte?? bo nie wiem czy przegapilam?? rano ogolila nogi na tym poprzestalam;p

[NataliaM1103]

Napisane przez ewula83

Hej mamuski!!

Ja po wizycieNie wiem,czy mam sie martwic,bo moj synek jest za duzy jak na 30 tydzien ciazy,wszystko ma wyksztalcone na 32,33 tydzien ciazyWazy juz 1820 gram a jeszcze zostalo 10 tygodni.Ginka powiedziala,ze to nic zlego,dala mi skierowanie do innego lekarza zeby dokladnie pomierzylJak tak dalej pojdzie to czeka mnie cesasrkaByc moze to genetyczne,bo moj TZ mial ponad 4 kilo po urodzeniu.

Niezly klocek z tego mojego synka.

Dzisiaj po raz pierwszy mialam badanie KTG

Kochana ja jestem w 29 tygodniu i mój Bartuś waży też 1800 i lekarz twierdzi ,że jest wszystko dobrze,więc niema sie co martwic!!

[zoskasamoska]

kazikzaki ja mam tam samo. Brzydzę się strasznie. Nawet jak ktoś przy mnie dmucha w chusteczke to mi sie podnosi. Własnie nie wiem co by było najlepsze w tym przypadku dla dziecka..

[n1kotynka]

Napisane przez agawoo

Mam to samo,nie mogę wyjść nawet do sklepu koło bloku, bo już muszę wracać na siku Wczoraj w szpitalu po obchodzie miałam mieć badanie - czekałam na koniec obchodu może z 10 minut i byłam siku 3 razy I oczywiście zaraz po badaniu poleciałam po raz kolejny

no to mamy to samo

Napisane przez MartuNiunia87

Dobra, obiadek gotowy - żurek z ziemniaczkami i jajem :P - jak go dziś zrobiłam na szybko z tego co w lodówce (bo się zaczytałam tu:P) to wychodzi lepszy niż jak ślęczę nad nim i specjalnie idę kupić do niego jakieś wkładki (dobrą kiełbaskę czy coś) ... chyba zawsze będę robić na ostatnią minutę. Pojadłam pranie się kręci a ja lecę po małego do przedszkola... zajrzę pewnie tu jakoś ok 17 albo dopiero wieczorem, także nie na skrobcie za dużo po potem nadrabiania mam fest:P

i narobiłaś mi smaka na żurek

Napisane przez pearpearl

ad.1 bedziemy dwa
ad.2 zwieksze, zwieksze i poobserwuje, jak sie brzucho bedzie miewal
ad.3 hm...myslisz,ze juz nie mam szans na polozna?
musze sie wyzalic...wkurzyli mnie tesciowie, bo najpierw caly czas gledzili, ze oni maja takiego za✂✂✂istego lekarza i to ich super przyjaciel, i ze on sie mna zajmie, i mnie poprowadzi, i wszystko powie, a teraz sie okazuje, ze tego goscia co chwila nie ma w wawie, bo sobie urlopy robi, a do tego porody przyjmuje u siebie w prywatnej klinice i to tylko cesarki za 12 tys zl, a tak to ewentualnie trzeba by bylo do minska maz jechac
no pogrzalo ich
i ja, myslac ze wszystko jest ustalone nie interesowalam sie wczesniej zadnym innym lek. w wawie, a teraz nie dosc, ze mam z ta praca mgr przeboje,brzucho mi twardnieje, to jeszcze sie okaze, ze na SR i na polozna za pozno bedzie i zostane z reka w nocniku
ad.5 ale do Wesołej chyba nie dojezdzasz,co? to takie zadupie kolo Sulejowka... dla mnie to jakby oddzielna wies, a nie warszawa

kurcze niefajnie z tym lekarzem...
no w wesołej jeszcze nie byłam jeszcze
a położna to musisz podzwonić i popytac może uda się jeszcze gdzieś zapisać

Napisane przez kropeczka1984

Jak przeczytałam o tej położnej zamówionej w 16 tc, to od razu zadzwoniłam do mojej i moja (bardzo oblegana w moim szpitalu) powiedziała, żeby się przypomnieć w połowie grudnia, czyli w sumie zadzwoniłam o jakieś półtora miesiąca za wcześnie
Myślę, że spokojnie masz szansę na dobrą położna

zależy gdzie.. mi lekarz dał listę w 14 tygodniu na wizycie i kazał się już umawiać i parę było pozajmowanych więc to zależy od miasta i od szpitala. Nie da się generalizować.

Napisane przez MissZuzia

mój też nie robi co wizytę za to zawsze macanko czy szyjka ok - wolałabym odwrotnie, patrzec sobie na synusia jak bryka i na lajtowo a tak zawsze mnie tak mocno tam wymaca, że aż mokra od potu się robię bo nie jest to przyjemne

Ja na pewno przez dłuższy czas nie będę kąpać małego bez obecności męża - nie da się samemu też jestem zdania, ze facet ma większe ręce więc powinien trzymać dziecko, ja mogę myć/polewać czy ubierać/rozbierać
kochana - ponieważ nie jesteś zapewne zameldowana w Warszawie musisz pójść do SR prywatnie/odpłatnie (na samym dole info):
http://www.szpitalzelazna.pl/poradni...zenia-zosienka
To jest szkoła ze szpitala na Żelaznej ale też takie szkoły prowadzą położne - jeśli się zapisujesz do jakiejś to ona na pewno poinformuje cię czy taką szkołe prowadzi a jeśłi nie, gdzie mozesz się wybrać np. do jej koleżanki itp.

Po lewej stronie masz też listę do położnych - sprawdź, może któraś jeszcze cię zapisze. Ale potwierdzam, nawet mój lekarz gdy wspomniałam w lipcu o położnej, radził szybko się zapisywać....

to zależy gdzie

mój ma dokładnie to samo ! za każdym razem na samolot a usg to nie potrzeba tyle, że zawsze badał mnie delikatnie a ostatnio jak ten pessar wpychał to był hardcore jakiś

i widzę, że bardzo ładnie pear wszystko wyjaśniłaś

Napisane przez bybella

uwaga uwaga!!
przeżyłam dzisiaj glukozę i dwukrotne pobieranie krwi, co dla mnie jest nie lada wyczynem proszę o gratulacje


oczywiście tępota ludzka mnie chyba nigdy nie przestanie zadziwiać, do pobierania kolejka z 20 osób, a oczywiście parę takich młodych widać "mądrych" dziewczyn się wpycha mówiąc, że one tylko na chwile, bo tylko na glukozę a ja do jednej, która się wpycha ze mną, ze reszta to niby na co czeka? no i hrabianka foch oj te ludziska...

a ta znieczulica ludzka jest dla mnie niepojęta !!!

Napisane przez tygrysia

Jak szkoła rodzenia u Ciebie? Ja jestem bardzo zadowolona. Widziałaś już sale porodowe? Ja widziałam i wyglądają bardzo dobrze. Są odnowione i kolorowe.

Podobno to normalne. Chociaż ja najczęściej latałam na siusiu na początku ciąży. Teraz wstaję tylko 1 raz w nocy - możliwe, że to przez to zmęczenie.

AAaaaaaa.... i w piątek idę na GLUKOZĘ !? Zobaczymy jak ją przeżyję...

u nas nie ma zwiedzania szpitala ale widzielismy film na sr i jest ok
i za glukozę

Napisane przez MartuNiunia87

Co do tyjących TŻtów.. mój chyba nie przytył ale miewa zachcianki :P hehe ale czytałam gdzieś że amerykańscy badacze (jakże by inaczej) udowodnili naukowo, że 80% mężczyzn mających żony/kobiety w ciąży odczuwa równierz różne symptomy ciążowe (zmiany nastrojów, tycie, smaczki) !! a jak dzidzia się juz urodzi i jest w domu to u faceta też wydziela się nowy hormon.. nie wiem jak się nazywa, ale "zmniejsza" wpływ testosteronu na łeb faceta i dlatego stają się wtedy łagodniejsi ...

to się nazywa syndrom kudawy

Napisane przez ewula83

Hej mamuski!!

Ja po wizycieNie wiem,czy mam sie martwic,bo moj synek jest za duzy jak na 30 tydzien ciazy,wszystko ma wyksztalcone na 32,33 tydzien ciazyWazy juz 1820 gram a jeszcze zostalo 10 tygodni.Ginka powiedziala,ze to nic zlego,dala mi skierowanie do innego lekarza zeby dokladnie pomierzylJak tak dalej pojdzie to czeka mnie cesasrkaByc moze to genetyczne,bo moj TZ mial ponad 4 kilo po urodzeniu.

Niezly klocek z tego mojego synka.

Dzisiaj po raz pierwszy mialam badanie KTG

klocuszek ciekawe jak moja mała - dowiem się w piątek

a my się zaraz zbieramy do krakowa więc będę z doskoku jak mi sie uda dorwać do komputera

odebrałam dzisiaj wyniki wszystko ok na szczęscie

[nawojka8583]

Cześć Mamuchy!

Napisane przez *Agatek*

na 10?!! ALE WSTYD!!

A my myślałyśmy, że Agamili powinna się wstydzić , a tu widać lepsze przypadki się zdarzają

Agatek wiedziałam, że walniesz podobny komentarz żmijko jedna kąśliwa

[uska000]

Agatka ni ma i odrazu cisza jak makiem zasial;p

[nawojka8583]

Napisane przez sandra1892

Poczatek zatrucia , bo mam nadcisnienie i podejrzenie cukrzycy a to sie sklada na zatrucie Poczytaj sobie google tam tez tak pisza

Nic zbieram sie do tego szpitala Glowa mnie boli ta glukoze

Sandra będzie dobrze

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez siobhan1

Widać będę lepsza

Pozdrawiam Was mamuśki

S

Ha!!!! Widzisz Agatku Gagatku nie jestem taka najgorsza.

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez MartuNiunia87

hehe jak mój synuś się urodził to też TŻ kąpał, pierwszy raz chyba moja mama tak, żeby pokazać co i jak a potem twardo TŻ przejął inicjatywę, a Tomeczek był takim okruszkiem, że ten stojaczek/leżaczek taki do wanienki to był 3 razy większy od niego, więc TŻ kąpał go standardowo "po staremu" na ręce ... w sumie długo potem tak zostało, że on kąpał i chyba tak długo jak Tomek latał w pieluchach to przewijanie kupki należało do TŻ, sam mały jak narobił kupę, to brał z szuflady czystą pieluchę chusteczki i leciał "Tato fuj!!"

Mówiąc o stojaczku/leżaczku do kąpania mam na myśli to na czym leży nasz bąbel na tym foto, w sumie fajna sprawa to była, jak już zaczął się mieścić do tego, tak że nie zjeżdżał ( w sumie dość szybko bo urodził się we wrześniu i miał 2380g, a zdjęcie jest z grudnia - ma tu nie całe 3 miesiące a widać, że na chudzielca już nie wygląda .

Wanienkę i ten leżaczek się uchowały więc posłużą jeszcze Córeczce (wanienka zresztą jest jeszcze moja )

Jaki fajny bąbelek

[snesha]

Hej dziewczyny.
Zaraz zacznę nadrabiać zaległości, wklejam tylko świeżutką dzisiejszą fotkę Juniora - dziś mija 24 tydz - waga ok 750 gr

[uska000]

Napisane przez snesha

Hej dziewczyny.
Zaraz zacznę nadrabiać zaległości, wklejam tylko świeżutką dzisiejszą fotkę Juniora - dziś mija 24 tydz - waga ok 750 gr

ale zapozowal do zdjecia sliczniasty

Dziewczynki przypominam o mojej prosbie w klubiku

[nawojka8583]

Napisane przez agawoo

A ja na sobotę albo na piątek zaplanowałam sobie naleśniki z pieczarkami i serkiem żółtym, dawno nie było

Ja robię krokiety z pieczarkami, parówką i żółtym serkiem pyycha

[czubasek20]

Napisane przez NataliaM1103

do mnie położna przychodzi od 23 tc dokładnie co tydzień,więc była już kilka razy bo to leci już 29 tc ,mierzy moje ciśnienie i tętno Bartosza - fajnie słyszec tak często jak bije serduszko Maluszka

Do mnie będzie przychodzić od następnego tygodnia, czyli to będzie 25 tydzień.

Napisane przez bybella

Tantum Rosa - zanotowane a NIP własny i pracodawcy nie potrzeba bo ja kobieta niepracująca jestem (niestety) :P nie zdążyłam podjąć pracy po studiach bo puchnąć zaczęłam po tym jak mnie TŻ ukuł i teraz tak będę puchła aż do lutego, potem urodzę i mam nadzieję,że znajdę i pójdę do pracy jak mała będzie miała te ok 5 - 6 miesięcy :P

leże, normalnie leże


a czym wykoszone, ze aż na miesiąc spokój? jak ja wykoszę to mam spokój na 2 dni

: hahaha:

Napisane przez eliza1984

Mój gin facet jest bardzo delikatny,wcześniej chodziłam do kobiety to cała spocona schodziłam z fotela tak mnie naciskała i wymacywała,a ten jak włoży palce (mam nadzieje ,ze tylko palce ,a nie rękę) to po prostu nic nie czuje ,taki delikatny i zawsze pomaga zejść z fotela ,podajac rękę.

Ja jak leżałam w szpitalu, to kobietki z sali wręcz piszczały jak miał je badac jeden doktor dowcipnie, a jak wracały z gabinetu to miały taki rozmarzony wzrok a jedna stwierdziła, że chcę żeby jej mąż miał takie dłonie

Moja ginka mnie dobrze bada, w ogóle nie czuje jakiegoś dyskomfortu czy coś.

a tak w ogóle to dzień dobry

mam czas do 20.05 bo z mężem się kłócimy o komputer a mi sie nie chce laptopa odpalać

i jeszcze przed chwilą zabrał mi moje winogronka

jutro odbiór morfologii i wizyta u ginekologa mam nadzieje że nie położy mnie na oddział


aaa ktos pytał ile kosztuje prywatnie badanie moczu. Ja dziś za morfologię i mocz płaciłam 13.20

[uska000]

Czubasku dobrze ze zabral bo winogronek w ciazy nie wskazany sam cukier

Gdzie ten Agatek??

[nawojka8583]

Napisane przez eliza1984

Hej mamusie
Wczoraj miałam masakrę ,jak sie położyłam tempka urosła mi do 38 stopni C i jak mąż wrócił z pracy to poszliśmy do lekarza.Mam niby jakiegos wirusa.Lekarz przepisał mi antybiotyk i jakieś inne leki homo na wzmocnienie i sie okazało ,ze tego antybiotyku nie ma w aptekach od roku,ale już nie miałam siły do niego wracać.Rano o 5 miałam 37,6 robiłam sobie okłady ale zaraz sie nagrzewały,wzięłam apap i zaraz go zwymiotowałam,ale na szczęscie udało mi się jakoś usnąc i rano już się obudziłąm bez gorączki ,ale gardło to mnie boli masakrycznie ,i chyba podosi mi sie tempka,ale chciałąm was nadrobić żeby nie mieć zaległosci ale i tak miałam z 6 stron od wczoraj.Idę znowu sie położyc .Zaraz przyjedzie tata podrzucić mi zupe ogórkową mamy bo maż nic nie zrobił do jedzenia

Oj bidulkozdrowiej nam tu szybko.

[MartuNiunia87]

Napisane przez agawoo

Marta, za całość toxo powiedziała 32 zł? Bo u nas 35 kosztuje jedna cześć, a trzeba zrobić dwie ....

Właśnie tak, bo jak mi ta cenę powiedział to ja się pytałam chyba ze 4 razy i jej mówie, że ja w ciąży jestem i ma być to takie podwójne, a ona, że tak i u nich każde z nich kosztuje 16 zł czyli za oba będę płaciła 32 zł, a nie 70 jak w labie od mojego gina (bo tam właśnie oba po 35zł).