Schudnij z Jillian Michaels - część IV

[Corii]

Napisane przez delfix10

Corii co byś polecała dobrego na brzuch ? (oprócz 6W6P, i Killera ) ?

Oj, nie wiem, bo ja samych na brzuch nie cwiczę. generalnie jak pisałam, jade z nmtz i banish i miesnie brzuszka fajne.

Ale wiecie co, chyba kończe swoja przygode z fitness - tak te uda i łydki juz brzydko u mnie wygladaja , tz marudzi, ze az sie przyjrzalam na fotach i kurde ma racje - nie wyglada to dobrze

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Napisane przez Corii

Oj, nie wiem, bo ja samych na brzuch nie cwiczę. generalnie jak pisałam, jade z nmtz i banish i miesnie brzuszka fajne.

Ale wiecie co, chyba kończe swoja przygode z fitness - tak te uda i łydki juz brzydko u mnie wygladaja , tz marudzi, ze az sie przyjrzalam na fotach i kurde ma racje - nie wyglada to dobrze

A co się stało?

[Corii]

Napisane przez Jabluszko9

A co się stało?

No przeciez napisała o miesniach lydek i ud - brzydko wygladaja i malo kobieco

[delfix10]

można gdzieś zobaczyć te Twoje uda ?

[Corii]

Napisane przez delfix10

można gdzieś zobaczyć te Twoje uda ?

niom,z tym ze zdjecie nieco wyszczupla na zywo jest gorzej.

[fubowa]

Napisane przez Nieszka__

A jakie miałaś efekty po Shredzie? Ja przerobiłam jedynie pierwszy lvl i nawet po tym tylko byłam zadowolona.

efekty? fajnie zbite ciało i niemal niewidoczny celulit, wagowo spadło mi z 3 kg, no i nauczyłam się robić pompki... najfajniejsze w shredzie jest to, że ćwiczy się krótko niecałe 30 minut. u mnie to decyduje.

szczerze to nie mam ambicji wyglądać jak guru fitnesu. po dwóch porodach raczej nie będę publicznie obnosić się z gołym brzuchem - chcę tylko mieścić się w starych ciuchach.

[neta51]

Napisane przez Nieszka__

A ja właśnie wręcz przeciwnie - nie czułam brzucha. Nie wiem czy źle wykonywałam ćwiczenia, czy też one mi po prostu nie podpasowały.

Nie przejmuj się tym, że nie czułaś brzucha- podczas pierwszego i połowy drugiego levelu czułam przede wszystkim nogi i pośladki, a brzuch praktycznie w ogóle. I się zastanawiałam czy źle robię czy co, ale efekty były widać co mnie zdziwiło i przeogromnie ucieszyło

Napisane przez delfix10

Corii co byś polecała dobrego na brzuch ? (oprócz 6W6P, i Killera ) ?

https://www.youtube.com/watch?v=FSRu...qG4eC&index=11

https://www.youtube.com/watch?v=FzPF...qG4eC&index=10

https://www.youtube.com/watch?v=pNZe...BqG4eC&index=1

Wprawdzie to nie jest Jillian tylko FB, ale też fajnie mi się ćwiczyło i czuło mięśnie brzucha

Napisane przez Jabluszko9

A co się stało?

Corii z tego co pamiętam to chyba Ty robiłaś te ćwiczenia na łydki co były na jakimś blogu- nic Ci to nie dało?

[fubowa]

Napisane przez Corii

niom,z tym ze zdjecie nieco wyszczupla na zywo jest gorzej.

a mnie się podoba. bardzo.

[delfix10]

Napisane przez Corii

niom,z tym ze zdjecie nieco wyszczupla na zywo jest gorzej.

ale nóżki pokazałam zdjęcia mojemu chłopu i on też mówi że za☠☠☠iste nogi normalnie ci zazdroszczę

[Corii]

Napisane przez fubowa

a mnie się podoba. bardzo.

Dziękuję, szkoda ze mnie nie

Napisane przez delfix10

ale nóżki pokazałam zdjęcia mojemu chłopu i on też mówi że za☠☠☠iste nogi normalnie ci zazdroszczę

Kurde, to kto mojego i mnie przerobi, aby sie podobało? Mnie sie tylko obecnie jedrnosc podoba

Chce z powrotem takie, jakie mialam http://instagram.com/p/kExbM0n9cV/

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez neta51

Corii z tego co pamiętam to chyba Ty robiłaś te ćwiczenia na łydki co były na jakimś blogu- nic Ci to nie dało?

Tak, zgadza się masz dobra pamiec.
Owszem, pomagało, dopóki ćwicyzłam, było deczko lepiej, jak przestałam to własnie efekt mięsni rozrosnietych. A przestałam bo przeszłam z powrotem na godzinne workouty i juz mi sie nie chcialo te 15 minut rociagac durnej A wczesniej robilam z Killerem Abs.
Ale teraz to chyba wezme sie za ten six pack plus joga, wyjdzie godzinę. A w jodze mnóstwo pozycji co w blogu tej dziewczyny, wiec styknac powinno.

[fubowa]

Napisane przez Corii

Chce z powrotem takie, jakie mialam http://instagram.com/p/kExbM0n9cV/

corii, tak wyglądają nogi 15-16latki...
(nie mogę znaleźć info o twoim wieku. zdradzisz ile masz lat?)

[czarownica jaga]

Napisane przez Corii

niom,z tym ze zdjecie nieco wyszczupla na zywo jest gorzej.

Masz świetne nogi, po prostu bym powiedziała, że zaje*****ste, serio, myślę, że każdy się tu ze mną zgodzi.

Napisane przez fubowa

corii, tak wyglądają nogi 15-16latki...
(nie mogę znaleźć info o twoim wieku. zdradzisz ile masz lat?)

Dokładnie, te nogi to nogi młodej dziewczynki, które nie są jeszcze w pełni ukształtowane, mnie się bardziej podobają Twoje obecne.

Dziś zrobiłam pierwszy raz Banisha, pot się lał strumieniami i dyszałam jak stary parowóz, mam nadzieję, że wzorem Corii też kiedyś będę na luziku mogła wykonać ten workout gadając sobie w międzyczasie, ale to chyba daleka jeszcze droga. Jutro spróuję NMTZ.

Jestem przeszczęsliwa, że już wróciłam do domu po wakacjach, bo brakowało mi tych workoutów, od razy inaczej psychicznie się czuję jak poskakałam przez tą godzinę.

[Corii]

Napisane przez fubowa

corii, tak wyglądają nogi 15-16latki...
(nie mogę znaleźć info o twoim wieku. zdradzisz ile masz lat?)

Napisane przez czarownica jaga

Masz świetne nogi, po prostu bym powiedziała, że zaje*****ste, serio, myślę, że każdy się tu ze mną zgodzi.


Dokładnie, te nogi to nogi młodej dziewczynki, które nie są jeszcze w pełni ukształtowane, mnie się bardziej podobają Twoje obecne.

Dziś zrobiłam pierwszy raz Banisha, pot się lał strumieniami i dyszałam jak stary parowóz, mam nadzieję, że wzorem Corii też kiedyś będę na luziku mogła wykonać ten workout gadając sobie w międzyczasie, ale to chyba daleka jeszcze droga. Jutro spróuję NMTZ.

Jestem przeszczęsliwa, że już wróciłam do domu po wakacjach, bo brakowało mi tych workoutów, od razy inaczej psychicznie się czuję jak poskakałam przez tą godzinę.

Ale Dziewczynki, to zdjecie z insta co podesłalam to moje Tylko z czasów poczatku roku, nim zaczełam ostro z Jill ćwiczyć

Tak czy siak, dziękuję za podniesienie na duchu, moze faktycznie teraz lepiej, moze przez tz-eta marudzacego kryzys mnie dopadł

Gratuluje z banisha :gratki: On da zawsze wycisk, ale z czasem na pewno będzie łatwiej
Daj znać, jak poszedł Ci NMTZ.
Ja jutro Banish

[czarownica jaga]

Napisane przez Corii

Ale Dziewczynki, to zdjecie z insta co podesłalam to moje Tylko z czasów poczatku roku, nim zaczełam ostro z Jill ćwiczyć

Tak czy siak, dziękuję za podniesienie na duchu, moze faktycznie teraz lepiej, moze przez tz-eta marudzacego kryzys mnie dopadł

Gratuluje z banisha :gratki: On da zawsze wycisk, ale z czasem na pewno będzie łatwiej
Daj znać, jak poszedł Ci NMTZ.
Ja jutro Banish

Nie słuchaj za bardzo TŻ, to Twoje ciało, a on nie powinien wgl narzekać mając taką laskę przy boku.
Nie wyobrażam sobie jakbyś nagle odeszła z tego wątku i przestała tu z nami ćwiczyć, jesteś jedną z moich inspiracji i zawsze czytam Twoje rady i staram się je wprowadzać w życie.

[jilllove]

Corii jak dla mnie lekko przesadzasz masz cudne nogi i szczerze to wolę te teraźniejsze niż wcześniejsze patyki a Twojemu TŻ należy się pstryczek w nosek za to marudzenie ciągłe...jak nie barki, ramiona to teraz nogi....

[Corii]

Napisane przez czarownica jaga

Nie słuchaj za bardzo TŻ, to Twoje ciało, a on nie powinien wgl narzekać mając taką laskę przy boku.
Nie wyobrażam sobie jakbyś nagle odeszła z tego wątku i przestała tu z nami ćwiczyć, jesteś jedną z moich inspiracji i zawsze czytam Twoje rady i staram się je wprowadzać w życie.

Dziękuję za przywrócenie mnie do pionu Faktycznie przez tz juz zdurniałam. prawie 8 miesiecy cwiczen a ja chciałam to rzucić tylko dlatego, ze nawmawiałam miw końcu mnóstwa głupot Jak dobrze, ze jest ten wątek

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez jilllove

Corii jak dla mnie lekko przesadzasz masz cudne nogi i szczerze to wolę te teraźniejsze niż wcześniejsze patyki a Twojemu TŻ należy się pstryczek w nosek za to marudzenie ciągłe...jak nie barki, ramiona to teraz nogi....

Jill, tak, pewno tak, ale sama widzisz, ze ciagłe wmawianie komuś czegoś moze doprowadzić do zdurnienia
A ramiona dalej mu przeszkadzaja oczywiscie. A dzisiaj usłyszałam, ze ogólnie to jednak jestem za chuda, jesli chodzi o biodra. Boże, zmiłuj się, co jeszcze?! Moze powinnam spytac go o jakis wzór na ideał?

[delfix10]

ja dzisiaj zaliczyłam NMTZ Wole go bardziej od Banisha bo ma więcej ćwiczeń na brzuch

[cholernarejestracja]

Napisane przez Corii

Dziękuję za przywrócenie mnie do pionu Faktycznie przez tz juz zdurniałam. prawie 8 miesiecy cwiczen a ja chciałam to rzucić tylko dlatego, ze nawmawiałam miw końcu mnóstwa głupot Jak dobrze, ze jest ten wątek

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------



Jill, tak, pewno tak, ale sama widzisz, ze ciagłe wmawianie komuś czegoś moze doprowadzić do zdurnienia
A ramiona dalej mu przeszkadzaja oczywiscie. A dzisiaj usłyszałam, ze ogólnie to jednak jestem za chuda, jesli chodzi o biodra. Boże, zmiłuj się, co jeszcze?! Moze powinnam spytac go o jakis wzór na ideał?

Bez urazy, ale nie poprzewracało się trochę temu Twojemu TŻ coś? nogi zbyt umięśnione, biodra za chude, to źle, tamto źle, co on jest, krytyk personalny? A sam wygląda jak model Kalvina Cleina? Facet Cię powinien wspierać i chwalić, a nie krytykować w ten sposób...

[Corii]

Napisane przez cholernarejestracja

Bez urazy, ale nie poprzewracało się trochę temu Twojemu TŻ coś? nogi zbyt umięśnione, biodra za chude, to źle, tamto źle, co on jest, krytyk personalny? A sam wygląda jak model Kalvina Cleina? Facet Cię powinien wspierać i chwalić, a nie krytykować w ten sposób...

No sama się momentami zastanawiam, czy nie poprzewracało, gdyż sam ... noc cóz - tzreba to przyznac - do super samców nie nalezy, jest niski, mojego wzrostu i nie ćwiczy nic, wiec ma flaczki, chociaz gruby nie jest. Tak czy siak, koło ideału nawet nie stał Więc tym bardziej nie wiem, skąd mu sie tak poprzewracało w głowie Własnie przed chwilą znowu pokazał palcem na moje ramiona i coś rzucił w sensie "mmmm, jakie duze"

[czarownica jaga]

Napisane przez Corii

No sama się momentami zastanawiam, czy nie poprzewracało, gdyż sam ... noc cóz - tzreba to przyznac - do super samców nie nalezy, jest niski, mojego wzrostu i nie ćwiczy nic, wiec ma flaczki, chociaz gruby nie jest. Tak czy siak, koło ideału nawet nie stał Więc tym bardziej nie wiem, skąd mu sie tak poprzewracało w głowie Własnie przed chwilą znowu pokazał palcem na moje ramiona i coś rzucił w sensie "mmmm, jakie duze"

To weź go złap za jakąs fałdkę i powiedz "mmmm jakie sflaczałe, weź zrób coś z tym"
Mnie sie wydaje, że Twoja postawa zdrowego trybu życia wzbudza u niego wyrzuty sumienia, że też powinien , ale mu się nie chce. Tak często się dzieje, gdy ktoś nagle przechodzi na zdrowy tryb to ludzie wokół zaczynają krytykować, albo pukać się po głowie, bo podświadomie wiedzą, że też by im się przydało.

[jilllove]

Napisane przez Corii

Dziękuję za przywrócenie mnie do pionu Faktycznie przez tz juz zdurniałam. prawie 8 miesiecy cwiczen a ja chciałam to rzucić tylko dlatego, ze nawmawiałam miw końcu mnóstwa głupot Jak dobrze, ze jest ten wątek

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------



Jill, tak, pewno tak, ale sama widzisz, ze ciagłe wmawianie komuś czegoś moze doprowadzić do zdurnienia
A ramiona dalej mu przeszkadzaja oczywiscie. A dzisiaj usłyszałam, ze ogólnie to jednak jestem za chuda, jesli chodzi o biodra. Boże, zmiłuj się, co jeszcze?! Moze powinnam spytac go o jakis wzór na ideał?

jak sobie pomyślę, że mój miałby mi tak mówić cały czas to złapałabym porządnego doła....jak tak można krytykować kogoś z kim się jest ?
dogryź mu coś porządnie to się odczepi

[Corii]

Napisane przez czarownica jaga

To weź go złap za jakąs fałdkę i powiedz "mmmm jakie sflaczałe, weź zrób coś z tym"
Mnie sie wydaje, że Twoja postawa zdrowego trybu życia wzbudza u niego wyrzuty sumienia, że też powinien , ale mu się nie chce. Tak często się dzieje, gdy ktoś nagle przechodzi na zdrowy tryb to ludzie wokół zaczynają krytykować, albo pukać się po głowie, bo podświadomie wiedzą, że też by im się przydało.

A myślisz, ze nie robiam tego? Ile razy mu oponke na brzuchu i miekkie flaki wyrzucałam. Ale przypominam sobie, ze ostatnio z triumfem zlazł z wafi i obwiescił, ze 4 kg zrzucił już. Wiec ja sarkastycznie mu odpowiedziałam w ramach rewanżu, ze jeszcze drugie 4 zostało

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez jilllove

jak sobie pomyślę, że mój miałby mi tak mówić cały czas to złapałabym porządnego doła....jak tak można krytykować kogoś z kim się jest ?
dogryź mu coś porządnie to się odczepi

Na szczęście, ja juz tak zyciowo zaprawiona, ze dół mi nie grozi jakiś wiekszy, ale owszem miewam dołki, jest mi czasem źle. Ale twardym trzeba byc nie miętkim, tak sobie mówię i ide dalej do przodu

Tez kiedys myslałam, ze bycie z kims, to wspieranie go,a nie demotywowanie, ale widać miałam jakies rózowe okulary

W zeszłym tygodniu ćwiczylam NMTZ, on wychodził do pracy, ale oczywiście zdążył mnie wnerwić, bo miałam akurat hantlle po 3 kg na łapę, a on mówi, zebym nie ćwiczyła juz tych ramion, bo sa okropne. Tak sie zezłościłam, ze jeszcze wiecej napakowałam, mrucząc pod nosem "cholerny demotywator sie znalazł"

A pewno, ze mu dogryzam, ale nei widze, zeby mu to jakoś dokuczało

[czarownica jaga]

Napisane przez Corii

A myślisz, ze nie robiam tego? Ile razy mu oponke na brzuchu i miekkie flaki wyrzucałam. Ale przypominam sobie, ze ostatnio z triumfem zlazł z wafi i obwiescił, ze 4 kg zrzucił już. Wiec ja sarkastycznie mu odpowiedziałam w ramach rewanżu, ze jeszcze drugie 4 zostało

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------



Na szczęście, ja juz tak zyciowo zaprawiona, ze dół mi nie grozi jakiś wiekszy, ale owszem miewam dołki, jest mi czasem źle. Ale twardym trzeba byc nie miętkim, tak sobie mówię i ide dalej do przodu

Tez kiedys myslałam, ze bycie z kims, to wspieranie go,a nie demotywowanie, ale widać miałam jakies rózowe okulary

W zeszłym tygodniu ćwiczylam NMTZ, on wychodził do pracy, ale oczywiście zdążył mnie wnerwić, bo miałam akurat hantlle po 3 kg na łapę, a on mówi, zebym nie ćwiczyła juz tych ramion, bo sa okropne. Tak sie zezłościłam, ze jeszcze wiecej napakowałam, mrucząc pod nosem "cholerny demotywator sie znalazł"

A pewno, ze mu dogryzam, ale nei widze, zeby mu to jakoś dokuczało

To masz z nim ciężkie życie... I tak jesteś dzielna , że dajesz radę.

[Corii]

Napisane przez czarownica jaga

To masz z nim ciężkie życie... I tak jesteś dzielna , że dajesz radę.

No, a co mam zrobić, wystawić dziada na balkon na noc? Rozwiesc się z tego powodu? Eeee, no daję radę, bo jak nie ja, to kto

[cholernarejestracja]

Napisane przez Corii

No, a co mam zrobić, wystawić dziada na balkon na noc? Rozwiesc się z tego powodu? Eeee, no daję radę, bo jak nie ja, to kto

Uświadomić, że zachowuje się jak burak i jego komentarze są przykre? I że ma nie wyładowywać na Tobie swoich kompleksów?

No nie wiem, ja bym sobie na takie komentarze nie pozwalała ludzie powinni się wspierać w związkach i przede wszystkim akceptować, a nie na każdym kroku próbować podkopać pewność siebie drugiej połówki.

[jilllove]

Napisane przez cholernarejestracja

Uświadomić, że zachowuje się jak burak i jego komentarze są przykre? I że ma nie wyładowywać na Tobie swoich kompleksów?

No nie wiem, ja bym sobie na takie komentarze nie pozwalała ludzie powinni się wspierać w związkach i przede wszystkim akceptować, a nie na każdym kroku próbować podkopać pewność siebie drugiej połówki.

zgadzam się ! powinien się opanować....

[Corii]

Napisane przez cholernarejestracja

Uświadomić, że zachowuje się jak burak i jego komentarze są przykre? I że ma nie wyładowywać na Tobie swoich kompleksów?

No nie wiem, ja bym sobie na takie komentarze nie pozwalała ludzie powinni się wspierać w związkach i przede wszystkim akceptować, a nie na każdym kroku próbować podkopać pewność siebie drugiej połówki.

Napisane przez jilllove

zgadzam się ! powinien się opanować....

To też mówiłam mu milion razy, ze mi sprawia przykrość, ze jest niemiłe dla mnie etc.Obrażałam sie nawet. No wtedy przepraszał, ale co ? - Nic, na chwilę przestawał, a za jakis czas to samo znowu...
Dlatego staram sie nie reagowac na to i udawać ze nie wiem co powiedział, wtedy przestaje.

[czarownica jaga]

I tak nie kumam jak można mieć taką laskę koło siebie i marudzić w ten sposób. A co mają powiedzieć faceci , których kobiety są otyłe i nic im sie nie chce z tym faktem zrobić? A ten masz, nie dość , że dziewczyna o siebie dba, to jeszcze źle...

[Zuzziak]

Dziś rozpoczęłam przygodę z Jill.
Jako pierwszy zestaw wybrałam killer abs level 1 i już po pierwszym razie jestem zlana potem jak nigdy. Niby nie trudne ćwiczenia, ale dla mnie - osobie ze sporą nadwagą, która ma siedzący tryb życia - to naprawdę spory wysiłek. Dotrwałam do końca, czyli nie jest ze mną aż tak źle.
Planuję co dwa dni wykonywać Jill i co dwa Mel B. Mam nadzieję, że dotrwam w mych postanowieniach i wrócę do swojej wagi sprzed ciąży.

[fubowa]

Napisane przez Zuzziak

Jako pierwszy zestaw wybrałam killer abs level 1 i już po pierwszym razie jestem zlana potem jak nigdy. Niby nie trudne ćwiczenia, ale dla mnie - osobie ze sporą nadwagą, która ma siedzący tryb życia - to naprawdę spory wysiłek.

a to nie lepiej wybrać na początek coś na całe ciało a nie abs, zbudować mięśnie, spalić tłuszcz i dopiero rzeźbić? shred, ripped, body revolution... jest w czym wybierać.

------
nakarmię dzieciaki i idę skakać.