Koty - część XI

[201610310857]

Moja mama ma dwa dachowce, z czego jeden ma padaczke i bierze leki, z obydwu leca kilogramy siersci, a z tego, z oadaczka to i tony. Klaki sa wszedzie
Ja sie smieje, ze jade na zupe z sierscia do mamy w odwiedziny

[phony]

Napisane przez zakonna

U mnie kociej sierści od metra. Najgorzej Brytyjczyk gubi klaki. Potem mieszaniec persa najmniej wychodzi ragdolla. Ale wcale niemało.

brytyjczyka masz krotkowlosego? a jak wypadaja w porownaniu z psami, bo masz chyba tez laba co nie?

[zakonna]

W porównaniu z kotami to psy nie tracą sierści wcale. Mam dwa psy. Żaden nie linieje jak kot. Brytek ma krótka sierść ale ma tyle podszerstka ze to aż absurdalne. Bardzo bardzo gęste futro. Naprawdę można po czesanie brytka ulepic drugiego z wyczesanej sierści.

[201703061432]

Rysiek wczoraj zostawił niespodziankę na kołdrze, wyprałam ją w płynie do prania. Myślałam, że zostawiłam mu zamkniętą łazienkę i nie zdążył, ale dzisiaj jak założyłam czystą pościel, chwila i znowu niespodzianka
Czym usunąć zapach moczu kota? Mój starszy nigdy mi nie narobił poza kuwetą i nie wiem czym to usunąć, żeby mały nie poszedł znowu

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Miałam odkurzyć i zmyć podłogi, ale kot tak śpi, że nie mam serca mu wyć odkurzaczem. Zrobię to jutro.

[Malla]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52724452]Miałam odkurzyć i zmyć podłogi, ale kot tak śpi, że nie mam serca mu wyć odkurzaczem. Zrobię to jutro.[/QUOTE]
haha


phony - mam devona, nie mam problemu z sierścią. No, może taki, że jest tak cudowna, że trudno oderwać się od głaskania kotka i iść do pracy

[kahoko hino]

Alma, czyli nie ja jedna używam takich wymówek

z mojej kotki nie leci prawie wcale, regularnie ją czeszę, w mieszkaniu niewiele zostawia sierści. widać sierść po naszej suce, bo jest miksem haszczaka i ma masę podszerstka. najbardziej jednak sierści się beauceronka, 2h po odkurzaniu na podłodze jest czarno...

[esfira]

Napisane przez madzia_12

Rysiek wczoraj zostawił niespodziankę na kołdrze, wyprałam ją w płynie do prania. Myślałam, że zostawiłam mu zamkniętą łazienkę i nie zdążył, ale dzisiaj jak założyłam czystą pościel, chwila i znowu niespodzianka
Czym usunąć zapach moczu kota? Mój starszy nigdy mi nie narobił poza kuwetą i nie wiem czym to usunąć, żeby mały nie poszedł znowu

preparaty neutralizujące typu Vitopar czy Urine Off, albo ocet, soda, kwasek cytrynowy, takie domowe cuda

[Kocurasek]

Napisane przez zakonna

Totalne zatkanie kota,operacja, tydzień w lecznicy i rachunek na dwa tysiące. Nie polecam.i właśnie też nie wymiotuje klakami i się zatkal

Matko bidulek

Czasami podaję mojemu chrupkę odkłaczającą, ale on wychodzi to czy muszę? Bo widziałam, że skubie czasami trawę, ale wiadomo, że szans na zobaczenie czy wydala dreda nie mam.

Napisane przez Edeldredzia

Buka wariuje.

U nas na szczescie cieplo, ok. 22, wiec sie nie zaziebi w drodze do weta



rozwieszalam wlasnie pranie na balkonie, ale plakaly, ze chca na dwor. zaluje ze nie moge miec siatki na balkonie

Świetne

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52718417] moj uwielbia olej kokosowy. Tranu nigdy mu nie dawalam, ale oliwy z oliwek nie lubi. Lubi jeszcze oliwke hipp, jak naloze po kapieli to musze uciekac przed kotem[/QUOTE]


Haha

Napisane przez madzia_12

Rysiek wczoraj zostawił niespodziankę na kołdrze, wyprałam ją w płynie do prania. Myślałam, że zostawiłam mu zamkniętą łazienkę i nie zdążył, ale dzisiaj jak założyłam czystą pościel, chwila i znowu niespodzianka
Czym usunąć zapach moczu kota? Mój starszy nigdy mi nie narobił poza kuwetą i nie wiem czym to usunąć, żeby mały nie poszedł znowu

Możesz spróbować mieszankę: ocet, listerine, soda, proszek do prania. Jednak lepiej wywalić, chyba, że Rychu nie ma jeszcze tak "jadowitego" moczu i mieszanka da radę

[201703061432]

Jutro podjade do zoologicznego i zobacze, czy cos maja. Sprobuje tez tych domowych. Dzieki!
Koldry nie wywale, dopiero ja kupilam

[Kusum]

Najgorzej z futrem jest wczesna wiosna i latem kiedy sa upaly.
Sa takie tygodnie, ze codzienne czesanie nie pomaga. Teraz jest normalnie: co sobote czesanie i prawie nie ma klakow w domu
odkurzam codziennie, bo lubie jak jest czysto. Jak linieja bardzo to i dwa razy dziennie. Dlatego kupilam navibota. Przed kotami tez codziennie potrafilam myc podlogi.
Daje moim kotom paste, tabletki z trawa, wiosna colon do jedzenia.

[nitka0208]

Moje koty lenia sie na maxa.... Matylda jak to kobitka uwielbia czesanie obcinanie pazurkow takze w miare jest ok ale kocur...jak go zaczynam czesac to chwile jest ok pozniej zaczyna warczec drapac itp. Jak skoncze to wychodzi obrazony i sie nie odzywa pare godzin .... I wszedzie zostawia swoja siersc ...

[zakonna]

Nitka. Twój kot to jak mój Brytek. Czesac hrabiego można bardzo krótko i tylko po tych częściach ciała po których sobie życzy.

[201610310857]

Malla, masz devona?! Ja sie w nich ostatnio zakochalam, Poka fote



Ja sie ciesZe, ze moje nie maja podsZerstka. Moze beda mniej gubic.





Kiedys sie opiekowalam u logos dwoma brytkami. Codziennie musialam odkurzac, bo kule siersci byly wszedzie, zwlaszcza jak je dluzej glaskalam

[ranka]

Ja tez mam devona - jest bardzo kochany

[201610310857]

Ps. Wszystkie podlogi czyste!))



Koty w nocy tak szalaly, ze o 3 musialam zamknac na 15 min drzwi pd sypialni, bo tor przeszkod zawieral lozko, w szczegolnosci moja glowe i srednio co 5 minut mi po niej przebiegano )

[kizdaM]

Napisane przez madzia_12

Jutro podjade do zoologicznego i zobacze, czy cos maja. Sprobuje tez tych domowych. Dzieki!
Koldry nie wywale, dopiero ja kupilam

Na przyszłość, pierwsze co mi przychodzi do głowy, żeby sytuacja się nie powtarzała, połóż w miejscu, w którym kot się załatwia coś do jedzenia, koty mają w naturze by nie załatwiać swoich potrzeb tam gdzie jedzą. Moja kotka jak była malutka załatwiała się w różnych miejscach, zawsze kładłam tam coś do jedzenia i nigdy nie miałam już z tym problemów, zawsze korzysta ładnie z kuwety. Jest kotem wychodzącym, więc często załatwia też swoje potrzeby na zewnątrz

[Malla]

Napisane przez Edeldredzia

Malla, masz devona?! Ja sie w nich ostatnio zakochalam, Poka fote

ok, jak będę w domu, to coś podrzucę, tylko rzadko bywam

Napisane przez Edeldredzia

Ps. Wszystkie podlogi czyste!))

Sprawdzałaś za szafą?

Napisane przez Edeldredzia

Koty w nocy tak szalaly, ze o 3 musialam zamknac na 15 min drzwi pd sypialni, bo tor przeszkod zawieral lozko, w szczegolnosci moja glowe i srednio co 5 minut mi po niej przebiegano )

I tak przez następnych parę lat

[carolajna]

Hej
czy znajdzie się tu miejsce dla mnie i Frania?
Chociaż on może się wprosić, tak jak do mojego domu

[bandra]

Napisane przez madzia_12

Jutro podjade do zoologicznego i zobacze, czy cos maja. Sprobuje tez tych domowych. Dzieki!
Koldry nie wywale, dopiero ja kupilam

I dodaj soku z cytryny, moją kicie jak się uczyła skutecznie to odstraszało

Napisane przez carolajna

Hej
czy znajdzie się tu miejsce dla mnie i Frania?
Chociaż on może się wprosić, tak jak do mojego domu

Cudo

[kahoko hino]

Napisane przez carolajna

Hej
czy znajdzie się tu miejsce dla mnie i Frania?
Chociaż on może się wprosić, tak jak do mojego domu

jeeezuuu jakie cudo

[carolajna]

Rano pod drzwiami słyszę miałczenie, otwieram,
a tu ktoś wchodzi i się rozgląda po całym domu
Potem zaczyna mruczeć, wskakuje na kolana, jest grzeczniutki,
po paru godzinach pokazuje, że umie załatwić się na dworze i do kuwety, nie rozrabia
I tak o to zostaje członkiem rodziny, a z każdym dniem pokazuje swoje różki
Teraz najgorsze jest to, że kuweta jest w każdej dużej doniczce, ale w wyznaczonym miejscu też umie zrobić
Także doniczki miały już na sobie czosnek(ha! kupkę robiło się jeszcze lepiej ocet, teraz cytrynka, też nic nie daje, ostatni ratunek to karma i kamienie
Drapie krzesła, a ja jeszcze nie zakupiłam drapaka
Ale go kocham

[Kusum]

Do kwiatków można wsypać kamienie to powinno go trochę zniechęcić

[zakonna]

Bardzo śliczny Franio. A mnie o 4 rano obudziły odgłosy kociego pawia... Dobrze, że zawsze full kulturka, robią na podłodze, nigdy do butów czy na stole

[carolajna]

Napisane przez zakonna

Bardzo śliczny Franio. A mnie o 4 rano obudziły odgłosy kociego pawia... Dobrze, że zawsze full kulturka, robią na podłodze, nigdy do butów czy na stole

mnie obudziło tylko wskoczenie jakiegoś nocnego wariata

a czy wasze koty was budzą?
bo Franek grzecznie czeka, ale jak tylko uchylę jedno oko to leci popiskując na przytulanki, a tak to śpi razem ze mną

[kahoko hino]

Napisane przez carolajna

mnie obudziło tylko wskoczenie jakiegoś nocnego wariata

a czy wasze koty was budzą?
bo Franek grzecznie czeka, ale jak tylko uchylę jedno oko to leci popiskując na przytulanki, a tak to śpi razem ze mną

wszystkie zwierzaki, ktore przewinely sie przez moj dom wiedza, ze jak ja spie, to nawet nie warto probowac budzenie jest zostawione na wypadki typu choroba, biegunka, nagla potrzeba wyjscia na siku itp. czasem, jak widze, ze zwierzak spi w ciagu dnia (w sensie np. tymczas, bo moje maja cykl juz ustawiony), to go budze np. wolajac i sie z nim bawie chwile. zeby nie spal w ciagu dnia, tylko w nocy

[zakonna]

Koty mnie nie budzą, moje koty mają mnie generalnie w odwłoku. Ja mam inny budzik, który się uaktywnia punkt piąta, codziennie, w piątek i świątek też. I nie zignorujesz budzika, chyba, że lubisz jak 40 kg leży na Tobie i próbuje Ci jęzorem umyć całą twarz.

[201604301932]

Moj sie nauczyl, ze rano z wyra mnie nie sciagnie. Probowal lizania twarzy, skakania, atakowania papierowego abazuru od lampy. Teraz czeka, ale jak zobaczy, ze sie obudzilam mruczy jak traktor.

[kahoko hino]

nasza sunia na poczatku byla ranny ptaszek. ale z czasem odkryla walory porannego leniuchowania kot za to jak tylko przyuwazy, ze wstalam (np. po wode czy do toalety), to nie ma zmiluj - bedzie darla ryja o zarcie. moje zwierzaki jedza o konkretnych godzinach, wiec w weekend o tej 8 rano chca tez dostac zwykle po zjedzeniu wracaja do spania razem z nami

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez kahoko hino

nasza sunia na poczatku byla ranny ptaszek. ale z czasem odkryla walory porannego leniuchowania kot za to jak tylko przyuwazy, ze wstalam (np. po wode czy do toalety), to nie ma zmiluj - bedzie darla ryja o zarcie. moje zwierzaki jedza o konkretnych godzinach, wiec w weekend o tej 8 rano chca tez dostac zwykle po zjedzeniu wracaja do spania razem z nami

Moj tak samo. Na szczescie TZ okolo 7 rano wraca do domu z pracy, wiec daje mu jesc. Ale jak oboje mamy wolne, to tak bedzie uparcie lizal po twarzy, ze czlowiek dla swietego spokoju wstanie, zeby sie kocur odczepil