U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2012-26

[a u d r e y]

Napisane przez MiciaKicia

Wczoraj TŻ mi płakał do słuchawki... ryczał dosłownie... bo mu sie przykro zrobiło jak mu chrzestna odmówiła przybycia na ślub o czym wiedzieliśmy wcześniej od innych osób! zarzuciła mu wręcz, że miała za mało czasu ... o ślubie wiedziała już odkąd praktycznie date ustaliliśmy.. no ale jak woli jechać na wczasy .... które ma za darmo to niech jedzie.. a jeszcze 2 tygodnie temu mówiła, że bedzie na 100%, że jak to może jej zabraknąć, że nie ma opcji itp.. a teraz TŻ jest ten zły :/ serce mi pękało jak go słyszałam w słuchawce nie mogłam nic zrobić
Kazałam mu się nie przejmować ale wiadomo, że go to trafiło .. bardzo był zżyty z ciotką... w końcu także u niej się wychowywał ze swoim kuzynem. Spędził tam pół dzieciństwa. I nie dziwie mu sie, że jest mu mega przykro ..

Miciu to przykre bardzo
TŻt widać wrażliwy bardzo....
Ale tak to jest właśnie z rodziną.

Moja najbliższa kuzynka od roku wiedziała, że jest ślub i wesele. Byliśmy ich z mężem i dziećmi zapraszać miesiąc temu, mówiła że oczywiście że będą itp. W piątek zadzwoniła że nie będzie jej, bo jej syn ma jakieś testy na drugim końcu Polski i muszą z nim jechać. Wczoraj przyjechał jej ojciec i co? Okazało się że testy są 16 i trwają 2 dni, ale ona wymyśliła sobie że pojadą z nim, mimo że on chciał jechać sam, 2o lat chłop ma, bo zrobią sobie tygodniowe wakacje i wrócą 2 dni po Naszym weselu To jest dopiero żenada. Mama już powiedziała, że mają 4 dzieci i nie będzie ich na ani jednym. Niech ich nawet nie zapraszają, bo i tak nie pójdą.

Napisane przez Anulka_p

Dziewczyny rzuca się u was pod kościołem w parę młoda grosikami? Trzeba mieć przy sobie coś na te pieniążki? Jakąś sakiewkę woreczek? Panika mi się mała włączyła, troszkę chaotycznie myślę i różne fragmenty z wesel, na których byłam mi się przypominają i zastanawiam się czego mi jeszcze brakuje.

U mnie się rzuca, ale to jest sprawa drużbów i świadków, ja się tym nie interesuje :P

Napisane przez MiciaKicia

pokażę Wam moje bucisze ślubne zaczęłam je rozchadzać
atłas ecru obcas 8cm.

Całkiem ładne jak na ślubne buty obcas zgrabny przez co nie sprawiają wrażenia takich komunijnych kaczuszek.

Napisane przez Gorska_Kozica

Trzeba chyba rozpoczać jakieś modliwy, woo doo i jakieś zaklinanie.... Upału nie zniesię

Pytanko do dziewczyn, które robiły foto-książki: Gdzie zamawiałyście, jaki był czas realizacji? Jak z jakością? Ile robiłyście stron? Jak komponowałście Waszą historię od małego do dnia ślubu z TŻ? Chyba zrobimy te książki dla taty TŻ i mojej mamy, ale nie mamy pomysłu, jak to poukładać

Koziczko ja planuję zrobić tak, każde z Nas ma jakieś foto z rodzicami, a TŻt z mamą jak byliśmy maluttcy ok roku i napisać : "To dzięki Wam mieliśmy szansę się poznać..." a później od najmniejszych zdjęć , po starsze, pierwsza randka, pierwsze lata razem, wakacje itp, a później okres narzeczeństwa, dzień ślubu, wesele i kilka fot z pleneru

AAAAAAAAAA

12 DNI!!!!!!!!!!!!!!!!
Niech mnie ktoś obudzi bo wydaję mi się że śnię

Tydzień pod hasłem: Gwiezdne k$%#%*^&wa wojny !
mianowicie:
- kupić wino (tak, tak naadal nie mamy )
- jechać do księdza (tak, tak nadal nie byliśmy )
- w końcu załatwić ubiór kościoła
- kupić zawieszki na wódkę
- kupić torebkę, sweterek, sandałki dla mamy
- jechać ze świadkową po sukienkę
- kupić zawieszki na wódkę
- zacząć robić plany stołów
- zadzwonić i potwierdzić ostateczną liczbę gości na sali
- zadzwonić do cukierni powiedzieć że musi być mniej paczek niż zamówiliśmy (zamówiliśmy na 160 osób 80, a ma być 130, więc 15 paczek za dużo )
- pojechać do kucharza omówić poprawiny i ustalić menu
- pojechać do kamerzysty i jak wyżej
- zrobić kompozycje kwiatowe w gazonach obok domu, bo bratki wyglądają nieładnie
- wyprasować te horrendalne ilości prania z szafy
- i jezuuu... nie wiem co jeszcze ale już jestem przerażona




aaa! no i florystka!
iść do florystki dogadać co dokładnie z bukietem i domówić mojej malusiej druhence widzącą kulę piwonii na sznureczku żeby mogła miec ja na nadgarstku jak torebeczkę

[ona8686]

Napisane przez a u d r e y

Miciu to przykre bardzo
TŻt widać wrażliwy bardzo....
Ale tak to jest właśnie z rodziną.

Moja najbliższa kuzynka od roku wiedziała, że jest ślub i wesele. Byliśmy ich z mężem i dziećmi zapraszać miesiąc temu, mówiła że oczywiście że będą itp. W piątek zadzwoniła że nie będzie jej, bo jej syn ma jakieś testy na drugim końcu Polski i muszą z nim jechać. Wczoraj przyjechał jej ojciec i co? Okazało się że testy są 16 i trwają 2 dni, ale ona wymyśliła sobie że pojadą z nim, mimo że on chciał jechać sam, 2o lat chłop ma, bo zrobią sobie tygodniowe wakacje i wrócą 2 dni po Naszym weselu To jest dopiero żenada. Mama już powiedziała, że mają 4 dzieci i nie będzie ich na ani jednym. Niech ich nawet nie zapraszają, bo i tak nie pójdą.


U mnie się rzuca, ale to jest sprawa drużbów i świadków, ja się tym nie interesuje :P


Całkiem ładne jak na ślubne buty obcas zgrabny przez co nie sprawiają wrażenia takich komunijnych kaczuszek.


Koziczko ja planuję zrobić tak, każde z Nas ma jakieś foto z rodzicami, a TŻt z mamą jak byliśmy maluttcy ok roku i napisać : "To dzięki Wam mieliśmy szansę się poznać..." a później od najmniejszych zdjęć , po starsze, pierwsza randka, pierwsze lata razem, wakacje itp, a później okres narzeczeństwa, dzień ślubu, wesele i kilka fot z pleneru

AAAAAAAAAA

12 DNI!!!!!!!!!!!!!!!!
Niech mnie ktoś obudzi bo wydaję mi się że śnię

Tydzień pod hasłem: Gwiezdne k$%#%*^&wa wojny !
mianowicie:
- kupić wino (tak, tak naadal nie mamy )
- jechać do księdza (tak, tak nadal nie byliśmy )
- w końcu załatwić ubiór kościoła
- kupić zawieszki na wódkę
- kupić torebkę, sweterek, sandałki dla mamy
- jechać ze świadkową po sukienkę
- kupić zawieszki na wódkę
- zacząć robić plany stołów
- zadzwonić i potwierdzić ostateczną liczbę gości na sali
- zadzwonić do cukierni powiedzieć że musi być mniej paczek niż zamówiliśmy (zamówiliśmy na 160 osób 80, a ma być 130, więc 15 paczek za dużo )
- pojechać do kucharza omówić poprawiny i ustalić menu
- pojechać do kamerzysty i jak wyżej
- zrobić kompozycje kwiatowe w gazonach obok domu, bo bratki wyglądają nieładnie
- wyprasować te horrendalne ilości prania z szafy
- i jezuuu... nie wiem co jeszcze ale już jestem przerażona

Zaczynam stwierdzać, że powiedzeni "z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjęciach" - sprawdza sie.

O matko 12 dni... i jeszcze musicie sporo załatwić, Kciuki sie trzymają i zeby poszło Wam szybko i sprawnie. Mimio to przypomniałas mi, ze musimy wino kupic

[lolita25]

http://www.youtube.com/watch?v=d9kSoQragRM
Co sądzicie o tej piosence na pierwszy taniec?
Albo tej http://www.youtube.com/watch?v=JRHTXFIKfFs ?
Ja ciągle coś nowego znajduje i już mam mętlik w głowie
A chcieliśmy na poczatku do Kancelarii tańczyć

[MARGIDA]

cześć dziewczynki

u mni pogoda wymarzona na ślub ( i ja taką miałam) - 23 stopnie, słonko i lekki wiaterek - życzę takiej pogody wszystkim PM-kom

mój szej pojechał na urlop
3 tygodnie spokoju

[kilianna]

Napisane przez lolita25

Ja chyba oszaleje zarazMiałam szukać biżuterii a szukam piosenki na pierwszy taniec znalazłam fajną stronke http://www.planowaniewesela.pl/warto...taniec-weselny i już znowu mi się nowe piosenki spodobały

ooo, fajna stronka. Tez szukam pomyslu na I taniec

Napisane przez Gorska_Kozica

Uwaga, uwaga muszę na formu pochwalić TŻa Zrobił rozsadzenie szanownych dup gości przy stołach Pałował sie z tym biedaczek, pałował, ale ostateczna wersja jest idealna - lepiej nie będzie Ja się za to zabrałam wcześniej, ale szybko pieprz**am w cholerę

ooooo prosze TZ spisał się na medal

[MARGIDA]

Napisane przez Gorska_Kozica

Uwaga, uwaga muszę na formu pochwalić TŻa Zrobił rozsadzenie szanownych dup gości przy stołach Pałował sie z tym biedaczek, pałował, ale ostateczna wersja jest idealna - lepiej nie będzie Ja się za to zabrałam wcześniej, ale szybko pieprz**am w cholerę

[ona8686]

Napisane przez lolita25

http://www.youtube.com/watch?v=d9kSoQragRM
Co sądzicie o tej piosence na pierwszy taniec?
Albo tej http://www.youtube.com/watch?v=JRHTXFIKfFs ?
Ja ciągle coś nowego znajduje i już mam mętlik w głowie
A chcieliśmy na poczatku do Kancelarii tańczyć

Gdybym miała wybierać, to by była ta 1. A najbardziej jednak podoba mi sie Kancelarii. Tylko czy Wy chcecie szybka czy wolna piosenke? Bo ta z drugiego linku to straaaasznie wolna jest.

[kasia_kuku]

Nena nawet nad ranem wyglądała obłędnie

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez MARGIDA

cześć dziewczynki

u mni pogoda wymarzona na ślub ( i ja taką miałam) - 23 stopnie, słonko i lekki wiaterek - życzę takiej pogody wszystkim PM-kom

mój szej pojechał na urlop
3 tygodnie spokoju

Przeczytałam SZEJK


Kilianna: Nie mam słów na tę Twoją sąsiadkę

[MARGIDA]

Napisane przez kasia_kuku

Przeczytałam SZEJK

miało być szef
ale wyobraź sobie szejka w wersji blond - wypisz, wymaluj mój szefuńcio

[kasia_kuku]

Napisane przez MARGIDA

miało być szef
ale wyobraź sobie szejka w wersji blond - wypisz, wymaluj mój szefuńcio

W każdym razie, nie ma szefa, jest impreza

[Gorska_Kozica]

Napisane przez ona8686

Nie robiłam fotoksiązki, ale mam link, który któraś dziewczyna podała:
http://allegro.pl/fotoksiazka-a4-40-...423976143.html

Natomiast ja kiedyś robiłam album z wakacji na stronie colorland.pl i byłam zadowolona



Chyba sie ograne i pójdę na działkę poopalać, a raczej wyrównać opaleniznę.

Dzięki Rzucę okiem, bo to już czas, żeby się ogarnąć z tą fotozabawą

[moniq_87]

Napisane przez evoonia86

dziękujemy za wszystkie komentarze

przewoziny to taka trochę impreza przebierańców jeszcze 10 lat temu nie dopuszczalne było, żeby zabrakło tej zabawy na weselu. później zaczęto od tego odchozić, bo to takie trochę staromodne. ale nam zawsze się to podobało i TŻ nie wyobrażał sobie, żeby u nas tego zabrakło.
no więc tak: w trakcie poprawin na salę wpada grupka przebranych gości ( zwykle jest to młodzież weselna), są jakieś przyśpiewki, wygłupy taneczne a później zabierają Młodych, Swiadków i czasem jeszce kogoś na przejażdżkę. my jechaiśmy luxusowym traktorem z przyczepą jeśli Młoda mieszka blisko sali to jedzie się do niej. tradycja nakazuje, żeby orać u niej podwórko, ale na szczęście rzadko się to praktykuje całym orszakiem jechaliśmy przez calutką wieś do mnie do domu. jak kogoś po drodze spotkaliśmy to częstowaliśmy weselną vódką z garnka i weselną kiełbasą.
u mnie przed domem pozostało na rozrzuceniu słomy przed domem, tańcach przed domem, jakichś wygłupach
teho się nie opisać- to trzeba zobaczyć

jak będę miała płytkę z wesela, to poproszę TŻ-ta, żeby zmontował dla Was jakiś filmik, bo kamerzysta nagrywał te wszystkie wygłupy

Bardzo chętnie. Lubię oglądać takie ludowe tradycje

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Może mi się to tak wydaję z tym makijażem,w każdym świetle co sprawdzałam to makijaż wyglądał inaczej,ale to chyba norma
I nie mam się czym przejmować...

A utrwalacz chciałam na własne potrzeby,dlatego pytałam

aha, w sobotę mam makijaż próbny, to może zapytam, czy babeczka coś może doradzić.

Napisane przez a u d r e y

no właśnie jak widać nie bardzo bo moje preferencje są zgoła inne

Dziewczyny czy wy dziękujecie obsługującym kelnerom zostawiając im wódkę czy alkohol inny?

Jesli zasłużą to tak

[Blacky]

Dzień dobry

Napisane przez moniq_87

A oto moje zdobycze:

Piękna bransoletka

Napisane przez Post_Blue

Jego zakonnik nie zapytał ani o seks, ani o wspólne mieszkanie. Jak poszłam z rana do innego, to też o to nie pytał. Ja sama tego nie ogarniam...

Czyli dostałaś w końcu rozgrzeszenie i mas z głowy?

Napisane przez NightButterflyVIP

Hejka Piękności!!!! Czy któraś z Was sama zajmuje się menu na stoły??? mega wrażenie! Wygląda na to, że świetnie się wszyscy bawili

Ja robię.

Napisane przez (kicia)

Czy głupio będzie jak włoże TŻ obrączkę tylko do 3/4 palca a on potem sobie poprawi? Bo przy tych upałach nie ma fizycznej możliwości żebym mu ją sama złożyła bo zatrzymuje się na kostce zbierają się fałdy skóry i dalej nie daje rady

Jak dyskretnie to załatwicie, to będzie w porądku.

Napisane przez (kicia)

A nie będzie głupio że w "szczególności" będzie tylko w odniesieniu do jednej osoby?

Zawsze tak jest na Mszach za zmarłych.

Napisane przez carmelova

Cześć, doszłam do siebie po panieńskim

Wspaniale, że się tak super wszystko udało!

Napisane przez kilianna

Kasieńko moja jajeczna sąsiadka rozpuściła plotkę, że jestem w ciązy i to nie ze swoim TŻ za bardzo się tym nie przejęliśmy, ale ludzie zaczęli moją mamę podgadywać no i jej jest trochę nie w smak, ale my z TŻ się z tego śmiejemy

Napisane przez NightButterflyVIP

I ja też mam takie paluchy

Zastanawiam się skąd i jakie mam wytrzasnąć nóżki pod menu.... Tworzy może ktoś swoje menu na stoły????

Ja robię składane na pół, więc same będą stać - sprawdzony patent.

Napisane przez MiciaKicia

pokażę Wam moje bucisze ślubne zaczęłam je rozchadzać
atłas ecru obcas 8cm.

Bardzo ładne.

Ja już mam zaświadczenie o chrzcie, idziemy do księdza jednak w środę, bo M. powiedział, że musi mieć czas na przygotowanie się psychiczne.

Jak się uda to damy na zapowiedzi. Byliśmy wczoraj na Mszy w naszym kościele i uwaga uwaga... zatrudnili w kościele organistę! Wcześniej nie było i kazali nam sobie wynająć. A teraz znając życie trzeba mu będzie jakąś kasę odpalić...

[(kicia)]

za 5 dni będę żonką

i od kilku dni mam problemy żołądkowe nie czuje stresu ale mój żołądek chyba tak będzie trzeba wziąć stoperan

widziałam fotkę neny

[sloneczko740]

hej dziewczynki.. tyle natrzaskałyście tych postów że nie nadrobię a nie było mnie zaledwie przez sobotę i niedzielę..
w sobotę z tż byliśmy na imprezie.. i dopiero wrócilismy o 4 :00 do domku a wczoraj spalismy tylko 3 h bo mieliśmy troche spraw do załatwienia ... po 14 ganialiśmy się z tż po podwórku w strojach kąpielowych:P i oblewaliśmy wodą potem zasneliśmy na materacu .... uwędziłam się że szok.. twarz mnie boli..

dzisiaj mam przymiarkę kochane taks się cieszę i doczekać się nie mogę.. ap potem z tż jedziemy oglądać meble do sypialni

[kasia_kuku]

Napisane przez (kicia)

[COLOR=Red]za 5 dni będę żonką[/COLOR]

i od kilku dni mam problemy żołądkowe nie czuje stresu ale mój żołądek chyba tak będzie trzeba wziąć stoperan

widziałam fotkę neny

A Nena wygląda obłędnie

I chyba trzeba za nią kciuki trzymać, bo miała egzamin jakiś, dziś! Nenuś, poradzisz sobie! Trzymam mocne kciuki!

[(kicia)]

a no właśnie w Krakowie więc za egzamin neny

[Blacky]

Napisane przez (kicia)

za 5 dni będę żonką

i od kilku dni mam problemy żołądkowe nie czuje stresu ale mój żołądek chyba tak będzie trzeba wziąć stoperan

Kurcze 5, 12, 19 - super.

Napisane przez moniq_87

Jesli zasłużą to tak

Dokładnie tak.

Mam jutro rozmowę o pracę - nie wiem co mam myśleć/robić. Z jednej strony wolałabym własną działalność, a z drugiej jak mamy mieć dzieci po ślubie zaraz, to przydałaby ie umowa o pracę. Życie jest takie skomplikowane.

[gosza_m]

Cześć Mordeczki Moje

Na początek:

najserdeczniejsze życzenia dla wszystkich żonek z 30 czerwca oraz 7 lipca
paulinka009, Karolina_83, Brydzia, whitepower, kamisiaa88
oraz
Kotek, Nena, LadyStar, Marcia, Aggis i pozostałe żoneczki
niech ta nowa wspólna droga będzie źródłem pięknych chwil, szczęścia i nieskończonej miłości!!!!!!

Napisane przez Cierpliwosc

Gosza, ale zdominowałaś okno wystawowe swojego foto, jesteście teraz jego największą reklamą

Miło mi, że zauważyłaś ale ja się wstydzę przechodząc tą ulicą

Napisane przez (kicia)

my właśnie wróciliśmy z miasta [B]czy 500 zł za beczke 50l piwa + osprzęt to dużo

Wychodzi 5zł za 0,5l piwko. Teoretycznie z osprzętem to akuratnia cena.
Chociaż my jeśli zamawiamy beczki na festyny płacimy za nie mniej, bo po1. bierzemy z hurtowni, po2. osprzęt mamy wypożyczony za darmo.

Nocny Motylku witaj Ciesze się, że zaglądnęłaś do nas Zaraz napiszę więcej na PW

Z tego co zauważyłam pisałyście też o okrągłych stołach. U nas max. to było 14 osób przy stoliku. Tak sadzaliśmy młodych i miejsca było wystarczająco. Przy starszych osobach sadzaliśmy po 12 osób i miejsca jeszcze było w cho**rę. Jeśli właściciel sami Wam powie, ile osób sadzać maksymalnie to myślę, że nie trzeba tej liczby dodatkowo okrajać.

A jeśli by kogoś obchodziło co u mnie, to najlepiej nie jest. mamy pewne problemy i ciężko nam teraz ograć rzeczywistość...

Niusiu mam nadzieję, że u Was bedzie tylko lepiej, ale musicie rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać

[MARGIDA]

Napisane przez kasia_kuku

A Nena wygląda obłędnie

I chyba trzeba za nią kciuki trzymać, bo miała egzamin jakiś, dziś! Nenuś, poradzisz sobie! Trzymam mocne kciuki!

Napisane przez (kicia)

a no właśnie w Krakowie więc za egzamin neny

koniecznie

[(kicia)]

gosza a co tam u Ciebie

[melod_y]

ano wlasnie.. Mam nadzieje ze nena da rade na tym egzaminie

[(kicia)]

wiecie jakie wczoraj wieczorem schizy mialam w łóżku.... leżę i tak sobie myślę jak to klęknąć w tej sukni żeby się dobrze ułożyła (W końcu mam dwa koła) i żeby się nie poplamiła czy coś i tak przez pół godizny nad tym kminiłam ale nie wiem sama czemu

[Blacky]

Napisane przez gosza_m

Cześć Mordeczki Moje

[...]

Z tego co zauważyłam pisałyście też o okrągłych stołach. U nas max. to było 14 osób przy stoliku. Tak sadzaliśmy młodych i miejsca było wystarczająco. Przy starszych osobach sadzaliśmy po 12 osób i miejsca jeszcze było w cho**rę. Jeśli właściciel sami Wam powie, ile osób sadzać maksymalnie to myślę, że nie trzeba tej liczby dodatkowo okrajać.

Gosza

To zależy od średnicy stołu. W sensie ilość osób przy jednym okrągłym stole.

Liczy się zazwyczaj:
Średnica 120cm - maks. 8 osób.
Średnica 155cm - maks. 10 osób.
Średnica 180cm - maks. 12 osób.

Kurcze, ale się u mnie ściemniło. Jakby noc zapadała i grzmi w oddali. Masakra.

[ewuszkaaa]

No i znowu poniedziałek Idę czytać co tam nastukałyście przez weekend.

[olajakzam]

Napisane przez (kicia)

za 5 dni będę żonką

i od kilku dni mam problemy żołądkowe nie czuje stresu ale mój żołądek chyba tak będzie trzeba wziąć stoperan

widziałam fotkę neny

ktoś poda link do facebooka Neny/????

[kasia_kuku]

Napisane przez olajakzam

ktoś poda link do facebooka Neny/????

Nena ze względu na swoj zawód prosiła wszystkich o nieudostępnianie jej zdjęc więc musisz poczekać jak wróci.

[kingsof]

Cześć kochane
Wiecie co, jeszcze nie rozdaliśmy zaproszeń na ślub i wesele a już dostaliśmy informacje od babci TŻ, która brzmiała tak : Ilonka (kuzynka TŻ z pierwszej linii) kazała mi przekazać Wam, że nie macie jej nawet wgl zaproszenia dawać bo ONA NIE PRZYJDZIE, bo brat jej męża się żeni pół roku po nas i ona wyprawia sobie 10 rocznicę ślubu w domu na 20 osób. :conf used:

No dobra, moim zdaniem wyszło trochę niegrzecznie, ale kit, zaproszenie jej i tak damy, przyjdzie to będzie nie to nie. PS. Nienawidzę wprost jej męża, więc dla mnie dobrze się składa.
No i jeszcze jeden problem ... TŻ pożyczył swojemu szefowi 10 tys złotych bo ten był w pilnej potrzebie, miał oddać tydzień temu a wykręca sie, ze ktoś go oszukał na 100 tys i PO PROSTU NIE MA Nosz kur*^%$^%+a!!!!! Jak mu nie odda tej kasy, to sama z pazurami wkroczę do akcji, niech sprzeda swojego ścigacza, navarę, albo wypasionego doga!

[klaudusk_a]

po krótce was ogarnęłam i witam się już jako 22-letnia mamuśka

weekend był baaardzo intensywny, mieliśmy wesele u kuzynki i była taka poarówa mimo, że chodziła klima

piszę więc to co pamiętam
dla pmek które szybko do nas zawitały

za ddś szczególnie dla tych którym zostało kilka dni

relacje z panieńskich

i za wszystlkie ślubne postępy

wieczorem bedę świętować birthday więc znowu będę miała zaległości

[niut0]

Napisane przez fablous

fejsbukowe dziewczyny na tablicy Neny ktoś z jej znajomych wrzucił fotę z wesela

boskie