Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

[Listopadowaa]

Dzisiaj pomacham tz girkami, bedzie ze mnie dumny

Mam ochote na pieczone ziemniaki z boczkiem, jade zaraz do biedronki, kupie jeszcze jakieś warzywa i zrobie takie jadlo w naczyniu zarodpornym

[Panna Izabela]

Napisane przez paulinika

A my razem z nimi położę się na bok to mnie kopie po żebrach,położę się na plecy to mi brzuch lata.
Zjadlabym coś. Chyba poproszę męża o jakieś kanapki

W ogóle Alba dzisiaj wróciła ze szkoły dałam jej obiad a ona przychodzi potem z tabletem i pokazuję mi zdjęcie... Mami,papi mówi że musisz dużo leżeć... Na zdjeciu kanapki dla męża do pracy i ciuchy ściągneła z werandy no zgieło mnie w pół z wrażenia. Bo ona teraz musi mamie pomóc to zrobiła to żeby mami mogła leżeć bo Sofía musisz siedzieć w brzuchu u mami. a ma tylko 7 lat...

Super Mój 7letni brat by raczej na to nie wpadł...

Napisane przez puffa25

Właśnie boję się tego krzywo patrzenia i głupiego komentowania. A jakie mleko macie zamiar podawać małemu jak wrocicie ze szpitala

Ja się będę przejmować po porodzie jak mi hormony będą buzować. Ale pamiętam, że zaraz po strachu przed cc i szwami to był mój ogromny lęk, to że nie chciałam kp a w szpitalu naciskają. Chociaż w moim chyba wybór dają. Okaże się. Nikt mnie i tak nie zmusi, nie ma takiego obowiązku przecież.
Kupiłam małą puszkę mleka Bebilon ProNutra

Napisane przez KarolinaNL

Nie wchodzilam przez trochę a tu 170 postow do nadrobienia😨 jestem w szpitalu podłączona pod ktg ( byłam u położnej bo mały się cały dzień nie ruszal i bardzo bolalo mnie podbrzusze i krzyż) bo tętno małego było za wysokie.
Jak skończą zapis i powiedzą co i jak to się odezwę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymajcie się!!!

Napisane przez pstryczek84

Doczytalam, ze dziecko w 35 tyg jest wielkosci klebianu katowatego. Extra, nie?
A macica jest juz tysiac razy wieksza niz przed porodem!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Żebym jeszcze wiedziała co to...

Napisane przez paulinika

Dziewczyny powiedzcie mi jakie torby bierzecie do szpitala. Tzn czym sie kierujecie. Wiem ze ktoras z Was zabiera walizke ale u mnie mozliwe jest wyjscie nawet do 6h po porodzie (tak, wiem, bez komentarza) a ja torb nie posiadam w ogole. Tylko jakas mala torebke,wole plecaki albo kieszenie

Chcialam cos takiego co bede mogla pozniej uzywac i chce dzisiaj zamowic torbe. Ale nie wiem jaka...

Jak po 6h to ja bym kupiła taką sportowa torbę, są troszkę większe niż torebka i przyda się na jakiś weeekendowy wyjazd.

Napisane przez 000Kasia000

ja widzę na przykładzie dzieci moich sióstr, że fajna jest różnica wiekowa między dziećmi 2 lat, jak drugie się urodzi, to pierwsze już trochę odchowane, można mu wytłumaczyć i przygotować na rodzeństwo a potem razem się bawią, nie nudzą, można zaplanować wolny czas tak żeby obojgu pasowało. U mnie będzie 4 lata różnicy i jak na okres dzieciństwa wydaje misię to trochę za dużo, no ale wcześniej się nie udało. Odwiozlam córkę do przedszkola i idę znów spać, bo noc była tragiczna, ehh ale mi się marzy pospać na brzuchu...

My chcemy teraz jakieś 4 lata różnicy..

Napisane przez Anettt87

Oj mój też dziś chrapał i mnie budził


Podziwiam, ja już sobie darowałam malowanie, samo obcięcie to już wyższa szkoła jazdy

Co do wyparzania to czytałam, że trzeba pogotować kilka minut we wrzątku w garnku. Ja tak zrobię a potem pewnie bardziej przelewanie wrzątkiem, już za kolejnymi razami.

Ochraniacze bym uprała.

A przypomnijcie mi dziewczyny, pierzecie zdejmowalne części tapicerki w wózku?

Nie, ja nie piorę.

Napisane przez Listopadowaa

Zrobilam sobie paznokcie u stop 😁 Dalam rade i mam w końcu pomalowane, może nie idealnie kto tam to widzi 😀

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------



Dzięki a te nakładki wyparzalas jakoś specjalnie ? W ogóle jak wyparzacie smoczki i butelki ? Wystarczy ze przeleje wrzątkiem ?

Mam podgrzewacz i wyparzacz w jednym i w nim wyparzam.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[bluesberry]

Napisane przez Gosiurek

Mnie też się jakoś nie składa żeby to zrobić, jak mam czas to jakoś chęci brakuje

Mi się wydaje, ze przecież jeszcze tyyyyle czasu

Napisane przez Listopadowaa

Dzięki a te nakładki wyparzalas jakoś specjalnie ? W ogóle jak wyparzacie smoczki i butelki ? Wystarczy ze przeleje wrzątkiem ?

Ja myślałam, żeby wrzucić do jakiejś miski i zalać po prostu wrzątkiem.

Napisane przez Anettt87

Co do wyparzania to czytałam, że trzeba pogotować kilka minut we wrzątku w garnku. Ja tak zrobię a potem pewnie bardziej przelewanie wrzątkiem, już za kolejnymi razami.

Ochraniacze bym uprała.

A przypomnijcie mi dziewczyny, pierzecie zdejmowalne części tapicerki w wózku?

O gotowaniu nie słyszałam

Tak, już wyprany, musze tylko poskładać. Na razie gondole, spacerówkę dopiero przed użyciem wypiorę

[aleksandramaj]

Napisane przez Panna Izabela

Super Mój 7letni brat by raczej na to nie wpadł...

Ja się będę przejmować po porodzie jak mi hormony będą buzować. Ale pamiętam, że zaraz po strachu przed cc i szwami to był mój ogromny lęk, to że nie chciałam kp a w szpitalu naciskają. Chociaż w moim chyba wybór dają. Okaże się. Nikt mnie i tak nie zmusi, nie ma takiego obowiązku przecież.
Kupiłam małą puszkę mleka Bebilon ProNutra

Trzymajcie się!!!

Żebym jeszcze wiedziała co to...


Jak po 6h to ja bym kupiła taką sportowa torbę, są troszkę większe niż torebka i przyda się na jakiś weeekendowy wyjazd.

My chcemy teraz jakieś 4 lata różnicy..

Nie, ja nie piorę.

Mam podgrzewacz i wyparzacz w jednym i w nim wyparzam.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Uffff już myślałam, że tylko ja nie wiem Musiałam wygooglować

Ja też nie piorę.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

U mnie na instrukcji od smoczków jest napisane, żeby gotować 5 minut a potem wycisnąć wodę.

[Panna Izabela]

Napisane przez aleksandramaj

Uffff już myślałam, że tylko ja nie wiem Musiałam wygooglować

Ja też nie piorę.

Ja tego nawet nie zrobiłam

A tak w ogóle to mimo, że jestem w 35 tc, to jakbym wiedziała, że z moim maluchem wszystko dobrze, jest już duży i sobie poradzi, to bym chciała żeby mi jutro wody odeszły na ktg. W ogóle ostatnio martwię się, że będę miała jak u Hosenki, cc na szybko, a ja tak bardzo nie chcę cc... Idealnie by było, żeby mi odeszły wody jak będę na którymś ktg, najlepiej tym za 2 tyg. No ale takie idealne sytuacje się nie zdarzają, znając moje szczęście poród mi się zacznie w domu i będę 2 godz jechać w stresie i bólu do szpitala, albo mi zrobią cc. W najlepszym razie dotrwam do 38 tc i albo urodzę sama leżąc w szpitalu albo mi wywołają. Tak czysto teoretycznie najlepiej by było, jakbym urodziła 2 tyg przed terminem, no ale wiadomo, to natura zadecyduje albo lekarz.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Gosiurek]

Droga Pani Krew Pępowinowa, dowody poproszę a nie reklamę!
A dowody to dane naukowe oparte na tzw EBM (wiadomo oczywiście o co chodzi)
Zresztą zgłaszam. nie mam ochoty czytać reklam w moim ulubionym wątku

[aleksandramaj]

Panna Izabela życzę Ci, żeby wszystko poszło po Twojej myśli

I.sobie też życzę, żeby Zosia po 20 października wyskakiwała z brzucha

[desire87]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

dziewczyny słyszałyście ? nasz rząd wycofał sie z ustawy antyaborcyjnej

lepiej późno niż wcale

Napisane przez Krewpepowinowa

Drogie Listopadowe (...)

w zasadzie to i tak nie odniosła się Pani do większości zarzutów jakieś ogólne slogany dalej lecą, żadnych konkretów.

Ale widzę, że banki krwi mają coraz agresywniejszą politykę reklamową i zaczęły płacić za monitorowanie internetu na pewne frazy no bo przypadkiem Pani się na naszym wątku nie znalazła ...
to szczerze mówiąc jeszcze bardziej mnie zniechęca i każe postrzegać tę instytucję jako nastawioną na zarobek a nie chęć niesienia pomocy.

[EmRzet]

Napisane przez desire87

lepiej późno niż wcale



W zasadzie to i tak nie odniosła się pani do większości zarzutów jakieś ogólne slogany dalej lecą, żadnych konkretów.

Ale widzę, że banki krwi mają coraz agresywniejszą politykę reklamową i zaczęły płacić za monitorowanie internetu na pewne frazy no bo przypadkiem pani się na naszym wątku nie znalazła ...
To szczerze mówiąc jeszcze bardziej mnie zniechęca i każe postrzegać tę instytucję jako nastawioną na zarobek a nie chęć niesienia pomocy.

popieram!

[aleksandramaj]

Dziewczyny czy Wasze wózki, konkretnie gndole, mają homologację do transportu samochodem? Ja ostatnio wyczytałam, że nasz ma i się zastanawiamy, czy dokupić pasy Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Może słyszałyście o jakichś za i przeciw. Tak sobie myślę, że to by było fajne rozwiązanie, chyba wygodniejsze dla maluszka, jeśli chodzi o pozycję w dłuższych trasach?

[desire87]

Napisane przez aleksandramaj

Dziewczyny czy Wasze wózki, konkretnie gndole, mają homologację do transportu samochodem? Ja ostatnio wyczytałam, że nasz ma i się zastanawiamy, czy dokupić pasy Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Może słyszałyście o jakichś za i przeciw. Tak sobie myślę, że to by było fajne rozwiązanie, chyba wygodniejsze dla maluszka, jeśli chodzi o pozycję w dłuższych trasach?

Na warsztatach stanowczo zabraniali. Takie przewożenie jest bardzo niebezpieczne.

[jagata]

Hej,
Jej, wczoraj to mi naprawdę narobiłyście stracha.... i postanowiłam, że w weekend jak będzie TZ pakuję torbę do szpitala, żeby być przygotowanym gdyby coś wyszło na wtorkowej wizycie.

Trzymam za wszystkie kciuki i niech dzieciaczki aż tak nie spieszą się na drugą stronę brzucha.

Napisane przez Listopadowaa

Zrobilam sobie paznokcie u stop �� Dalam rade i mam w końcu pomalowane, może nie idealnie kto tam to widzi ��

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------



Dzięki a te nakładki wyparzalas jakoś specjalnie ? W ogóle jak wyparzacie smoczki i butelki ? Wystarczy ze przeleje wrzątkiem ?

Podziwiam. Ja muszę usunąć resztki hybrydy i chyba wybiorę się do kosmetyczki bo dla mnie to już nielada wyczyn

Napisane przez Krewpepowinowa

Drogie Listopadowe (...)

Reklama jakby nie patrzeć.
Stosowanie tego typu zagrań jest poniżej pasa. Nie lubię jak tylko wmawia mi się pozytywne strony rozwiązania. Automatycznie zapala mi się światełko, że próbuje mi się wcisnąć kit.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez desire87

lepiej późno niż wcale



w zasadzie to i tak nie odniosła się Pani do większości zarzutów jakieś ogólne slogany dalej lecą, żadnych konkretów.

Ale widzę, że banki krwi mają coraz agresywniejszą politykę reklamową i zaczęły płacić za monitorowanie internetu na pewne frazy no bo przypadkiem Pani się na naszym wątku nie znalazła ...
to szczerze mówiąc jeszcze bardziej mnie zniechęca i każe postrzegać tę instytucję jako nastawioną na zarobek a nie chęć niesienia pomocy.

Popieram

[Betameta]

Napisane przez fiii

sciagam apke do liczenia skurczy

podasz nazwę?

[doooti]

Napisane przez Listopadowaa

Dzięki a te nakładki wyparzalas jakoś specjalnie ? W ogóle jak wyparzacie smoczki i butelki ? Wystarczy ze przeleje wrzątkiem ?

ja dzisiaj z nudów otworzyłam laktator, żeby TŻ nie zestresować i się zorientować jak on działa i się składa - ale to bardzo proste więc nie ma paniki, i właśnie wyparzyłam cały laktator, butelki i smoczki; było napisane aby pogotować kilka minut we wrzątku

Napisane przez jagata

Podziwiam. Ja muszę usunąć resztki hybrydy i chyba wybiorę się do kosmetyczki bo dla mnie to już nielada wyczyn

Haha, też tak mam, zrobiłam sobie hybrydę jakoś w sierpniu na stópkach... zdjęłabym sobie ją sama ale nie chce mi się meczyć, a raczej mi paznokcie tak nie odrosną że zniknie.. chociaż na niektórych już niewiele jej brakuje..

[Gosiurek]

Napisane przez aleksandramaj

Dziewczyny czy Wasze wózki, konkretnie gndole, mają homologację do transportu samochodem? Ja ostatnio wyczytałam, że nasz ma i się zastanawiamy, czy dokupić pasy

W sensie że maluch do gondoli, a ta na tylnym siedzeniu przypięta pasami? Jakoś sobie tego nie wyobrażam, moim zdaniem nie do końca bezpieczne. Ja będę przewozić tylko w foteliku

Napisane przez Betameta

podasz nazwę?

Ja też chcę

[pstryczek84]

Napisane przez aleksandramaj

Dziewczyny czy Wasze wózki, konkretnie gndole, mają homologację do transportu samochodem? Ja ostatnio wyczytałam, że nasz ma i się zastanawiamy, czy dokupić pasy Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Może słyszałyście o jakichś za i przeciw. Tak sobie myślę, że to by było fajne rozwiązanie, chyba wygodniejsze dla maluszka, jeśli chodzi o pozycję w dłuższych trasach?

yyyyyyy, watpie. cztery lata temu raczej nikt o takich atrakcjach nie myslal. baza do fotelika to juz byl szal nad szaly
ja sie nie wypowiadam, bo sie tym poprostu nie interesowalam nigdy. nie wiem wlasnie jak z bezpieczenstwem

Napisane przez Anettt87

A przypomnijcie mi dziewczyny, pierzecie zdejmowalne części tapicerki w wózku?

tak, ja pralam tylko ze ja mam wozek 4 letni po Kubie wiec to tez insza inszosc. ale mimo wszystko nowy tez bym chyba uprala bo nie wiadomo jednak w jakich warunkach on bym przetrzymywany i co po nim chodzilo

Napisane przez Panna Izabela

Kupiłam małą puszkę mleka Bebilon ProNutra


Żebym jeszcze wiedziała co to...

a ja nie wiem jakie kupic

hehe, tez musialam to cos wygooglowac

Napisane przez desire87

Ale widzę, że banki krwi mają coraz agresywniejszą politykę reklamową i zaczęły płacić za monitorowanie internetu na pewne frazy no bo przypadkiem Pani się na naszym wątku nie znalazła ...
to szczerze mówiąc jeszcze bardziej mnie zniechęca i każe postrzegać tę instytucję jako nastawioną na zarobek a nie chęć niesienia pomocy.

nie tedy droga....

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez doooti

ja dzisiaj z nudów otworzyłam laktator, żeby TŻ nie zestresować i się zorientować jak on działa i się składa - ale to bardzo proste więc nie ma paniki, i właśnie wyparzyłam cały laktator, butelki i smoczki; było napisane aby pogotować kilka minut we wrzątku

gotowalas wszystko, wszystko? lacznie z plastikiem? nie wiem jak sie za to zabrac

[jagata]

Napisane przez doooti

ja dzisiaj z nudów otworzyłam laktator, żeby TŻ nie zestresować i się zorientować jak on działa i się składa - ale to bardzo proste więc nie ma paniki, i właśnie wyparzyłam cały laktator, butelki i smoczki; było napisane aby pogotować kilka minut we wrzątku




Haha, też tak mam, zrobiłam sobie hybrydę jakoś w sierpniu na stópkach... zdjęłabym sobie ją sama ale nie chce mi się meczyć, a raczej mi paznokcie tak nie odrosną że zniknie.. chociaż na niektórych już niewiele jej brakuje..

Otóż to, z małych palców już prawie nie ma, ale na dużym trzyma się dzielnie, więc pójdę sobie przy okazji na jakiś fajny zabieg by stopami na porodówce nie straszyć

Dziewczyny, czy w ciąży można na zatoki stosować sinupret? Na początku ciąży byłam u lekarza z zatokami, to mi się taki trafił, że jak dowiedział się o ciąży, to stwierdził, że nie ma pojęcia co ze mną zrobić.

[doooti]

Napisane przez pstryczek84

gotowalas wszystko, wszystko? lacznie z plastikiem? nie wiem jak sie za to zabrac

si, wszystko pominęłam tą część laktatora co jest elektryczna oczywiście, a tak to butelka, smoczek, nakładka na butelkę, nakładki nas smoczek, lejek, wszystko wrzuciłam do wrzątku i nic się nie stało

[pstryczek84]

Napisane przez jagata

więc pójdę sobie przy okazji na jakiś fajny zabieg by stopami na porodówce nie straszyć

zaloz skarpetki - cieplej i taniej

[Hosenka*]

Napisane przez Panna Izabela

Ja tego nawet nie zrobiłam

A tak w ogóle to mimo, że jestem w 35 tc, to jakbym wiedziała, że z moim maluchem wszystko dobrze, jest już duży i sobie poradzi, to bym chciała żeby mi jutro wody odeszły na ktg. W ogóle ostatnio martwię się, że będę miała jak u Hosenki, cc na szybko, a ja tak bardzo nie chcę cc... Idealnie by było, żeby mi odeszły wody jak będę na którymś ktg, najlepiej tym za 2 tyg. No ale takie idealne sytuacje się nie zdarzają, znając moje szczęście poród mi się zacznie w domu i będę 2 godz jechać w stresie i bólu do szpitala, albo mi zrobią cc. W najlepszym razie dotrwam do 38 tc i albo urodzę sama leżąc w szpitalu albo mi wywołają. Tak czysto teoretycznie najlepiej by było, jakbym urodziła 2 tyg przed terminem, no ale wiadomo, to natura zadecyduje albo lekarz.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Trudna jest nasza sytuacja Wiesz, przy Kacprze i teraz to ja nawet pomyślałam sobie: niech się coś dzieje i robią cesarkę, bo nie dam rady dłużej martwić się, czy wszystko ok (co nie znaczy, że chciałam żeby naprawdę coś się działo, wiesz co mam na myśli?). Jak teraz padła decyzja o cesarce to w pierwszym momencie odetchnęłam z ulgą, że ciąża się skończy, ale z drugiej był strach o dziecko, czy wszystko będzie z nim dobrze. Na sali operacyjnej jak usłyszałam płacz to się sama rozpłakałam i nie tak, żeby gdzieś tam ukradkiem poleciała mi łza tylko wyłam tak, że trudno to opisać. Płakałam z ulgi, szczęścia, strachu, nerwów - taka mieszanka. Mój ginekolog podszedł do mnie i zaczął uspokajać, a ja mu dziękowałam, że znowu dzięki niemu wszystko dobrze się skończyło. No i znowu miałam fart, bo on jest w szpitalu tylko w 2 czy 3 dni od 7 do 12 i znowu trafiłam na jego dyżur.
Po płaczu byłam już tak emocjonalnie wyczerpana, że bezuczuciowo patrzyłam w lampy w których odbijały się moje zszywane bebechy

Wczoraj byłam na wyciągnięciu szwów i znowu natknęłam się na mojego gina. Z uśmiechem pytał czy wszystko w porządku ze mną i z dzieckiem, po porodzie przychodził do mnie jak miał akurat dyżur.
Naprawdę wspaniały lekarz, ma chyba z 80 lat, odbierał poród jak rodziła się moja 32letnia koleżanka i już wtedy uznawany był za "starszego".

[fiii]

Napisane przez Listopadowaa

A czy ochraniacze takie nadające się do prania, pierzecie po kupieniu ? I czy nakładki na sutki zabieracie do szpitala ? Je można normalnie wyparzyc ?

ja ochraniacza na razie nie kupuje ale bede na pewno prala

Napisane przez Anettt87

Oj mój też dziś chrapał i mnie budził


Podziwiam, ja już sobie darowałam malowanie, samo obcięcie to już wyższa szkoła jazdy

Co do wyparzania to czytałam, że trzeba pogotować kilka minut we wrzątku w garnku. Ja tak zrobię a potem pewnie bardziej przelewanie wrzątkiem, już za kolejnymi razami.

Ochraniacze bym uprała.

A przypomnijcie mi dziewczyny, pierzecie zdejmowalne części tapicerki w wózku?

wozka ani fotelika nie piore raczej wywietrze jak juz go odbiore

Napisane przez aleksandramaj

Dziewczyny czy Wasze wózki, konkretnie gndole, mają homologację do transportu samochodem? Ja ostatnio wyczytałam, że nasz ma i się zastanawiamy, czy dokupić pasy Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Może słyszałyście o jakichś za i przeciw. Tak sobie myślę, że to by było fajne rozwiązanie, chyba wygodniejsze dla maluszka, jeśli chodzi o pozycję w dłuższych trasach?

nie wiem czy ma homologacje moja gondola ale troszke bym sie bala dziecka tak przewozic fajnie ze dziecku wygodnie ale kurcze jednak obawy bym miala

Napisane przez Betameta

podasz nazwę?

contraction timer bardzo polecana apka, pobawilam sie troszke i szalu nie ma spelnia swoja funkcje i mozna uruchomic sobie muzyke relaksujaca, ale mimo wszystko poszukam jeszcze czegos innego moze cos fajniejszego sie znajdzie

[aleksandramaj]

Napisane przez Gosiurek

W sensie że maluch do gondoli, a ta na tylnym siedzeniu przypięta pasami? Jakoś sobie tego nie wyobrażam, moim zdaniem nie do końca bezpieczne. Ja będę przewozić tylko w foteliku

Ja też chcę

O coś takiego chodzi.
Ale skoro nawet na warsztatach może faktycznie za bardzo kombinowane.

[jagata]

Napisane przez pstryczek84

zaloz skarpetki - cieplej i taniej

oj, oj chciałabym widzieć minę położnej i lekarzy gdybym kategorycznie zakazała ściągania skarpetek podczas porodu

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez aleksandramaj

O coś takiego chodzi.
Ale skoro nawet na warsztatach może faktycznie za bardzo kombinowane.

Nie spotkałam się z czymś takim. Jeśli da się gondolę tak przymocować do fotela, że nie bedzie się kręcić, to czemu nie. Tylko pewnie podczas ewentualnej kontroli policji trzeba by się mocno natłumaczyć, że takie przewozenie dziecka jest dopuszczalne.

[desire87]

Napisane przez jagata

Nie spotkałam się z czymś takim. Jeśli da się gondolę tak przymocować do fotela, że nie bedzie się kręcić, to czemu nie. Tylko pewnie podczas ewentualnej kontroli policji trzeba by się mocno natłumaczyć, że takie przewozenie dziecka jest dopuszczalne.

niekoniecznie. To tak jak z fotelikiem montowanym przodem i tyłem. Oba są dopuszczalne ale te tyłem są znacznie bezpieczniejsze. Podobnie "poddupniki" zamiast fotelików - też dopuszczalne a niebezpieczne...
nie na darmo nie przewozi się dzieci na leżąco (jeden fotelik ma taką opcję ale też nie jest polecana).
Ja bym nie zaryzykowała... niech dziecku będzie nawet mniej wygodnie ale bezpiecznie.

[Anettt87]

Policja i mandaty to mniejsze zło, ale przede wszystkim czy w takim urządzeniu przebadane zostało bezpieczeństwo dziecka w razie wypadku? Bo chyba nie

[Panna Izabela]

Napisane przez Gosiurek

Droga Pani Krew Pępowinowa, dowody poproszę a nie reklamę!
A dowody to dane naukowe oparte na tzw EBM (wiadomo oczywiście o co chodzi)
Zresztą zgłaszam. nie mam ochoty czytać reklam w moim ulubionym wątku

Dokładnie!

Napisane przez aleksandramaj

Panna Izabela życzę Ci, żeby wszystko poszło po Twojej myśli

I.sobie też życzę, żeby Zosia po 20 października wyskakiwała z brzucha

Tobie też tego życzę i każdej z nas!

Napisane przez aleksandramaj

Dziewczyny czy Wasze wózki, konkretnie gndole, mają homologację do transportu samochodem? Ja ostatnio wyczytałam, że nasz ma i się zastanawiamy, czy dokupić pasy Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Może słyszałyście o jakichś za i przeciw. Tak sobie myślę, że to by było fajne rozwiązanie, chyba wygodniejsze dla maluszka, jeśli chodzi o pozycję w dłuższych trasach?

Ja nawet nie sprawdzałam, będę wozić tylko w foteliku

Napisane przez Hosenka*

Trudna jest nasza sytuacja Wiesz, przy Kacprze i teraz to ja nawet pomyślałam sobie: niech się coś dzieje i robią cesarkę, bo nie dam rady dłużej martwić się, czy wszystko ok (co nie znaczy, że chciałam żeby naprawdę coś się działo, wiesz co mam na myśli?). Jak teraz padła decyzja o cesarce to w pierwszym momencie odetchnęłam z ulgą, że ciąża się skończy, ale z drugiej był strach o dziecko, czy wszystko będzie z nim dobrze. Na sali operacyjnej jak usłyszałam płacz to się sama rozpłakałam i nie tak, żeby gdzieś tam ukradkiem poleciała mi łza tylko wyłam tak, że trudno to opisać. Płakałam z ulgi, szczęścia, strachu, nerwów - taka mieszanka. Mój ginekolog podszedł do mnie i zaczął uspokajać, a ja mu dziękowałam, że znowu dzięki niemu wszystko dobrze się skończyło. No i znowu miałam fart, bo on jest w szpitalu tylko w 2 czy 3 dni od 7 do 12 i znowu trafiłam na jego dyżur.
Po płaczu byłam już tak emocjonalnie wyczerpana, że bezuczuciowo patrzyłam w lampy w których odbijały się moje zszywane bebechy

Wczoraj byłam na wyciągnięciu szwów i znowu natknęłam się na mojego gina. Z uśmiechem pytał czy wszystko w porządku ze mną i z dzieckiem, po porodzie przychodził do mnie jak miał akurat dyżur.
Naprawdę wspaniały lekarz, ma chyba z 80 lat, odbierał poród jak rodziła się moja 32letnia koleżanka i już wtedy uznawany był za "starszego".

Doskonale Cię rozumiem. Tylko ja jestem mega wystrachana jeśli chodzi o cc, Ty już jedną miałaś. Ja strasznie nie mogę jak mam coś na ciele, znam siebie i wiem, że bym te szwy i bliznę przeżywała i cackała się ze sobą jak dziecko. W kroczu też jak miałam szwy to ostrożna byłam jak nie wiem, ale przynajmniej nic nie widziałam, szwy się rozpuściły i tyle z tego zostało, a blizna na całe życie już zostaje po cc. Też tak mam, że chciałabym, żeby podczas pobytu w szpitalu się coś zadziało, tyle że jednak żebym mogła rodzić sn. Nie chcę, żeby coś się stało dziecku, ale trochę mnie dobija to zamartwianie się na zapas. I podejrzewam, że jak dziecko się urodzi to tak samo będę wyła z ulgi (mam nadzieję, że z ulgi...) jak i Ty Na szczęście lekarka się mną przejmuje, nie wiem czy akurat trafię na nią przy porodzie, ale jestem z nią w stałym kontakcie. Po cichu liczę na to, że jak tylko będzie można to mi ulży w stresie i wywoła poród

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[aleksandramaj]

No właśnie o kwestię bezpieczeństwa mi chodzi. No nic, nie będziemy kombinować

[Gosiurek]

Napisane przez pstryczek84

yyyyyyy, watpie. cztery lata temu raczej nikt o takich atrakcjach nie myslal. baza do fotelika to juz byl szal nad szaly

Ja patrzę na ceny baz i dla mnie to mimo wszystko jest szał

Napisane przez pstryczek84

zaloz skarpetki - cieplej i taniej

ja tak zrobię. A jak by kazali ściągać to zacznę krzyczeć

Napisane przez fiii

contraction timer bardzo polecana apka, pobawilam sie troszke i szalu nie ma spelnia swoja funkcje i mozna uruchomic sobie muzyke relaksujaca, ale mimo wszystko poszukam jeszcze czegos innego moze cos fajniejszego sie znajdzie

No to to mnie na pewno uspokoi jak dostanę skurczy
Ale apkę ściągnę i przetestuję

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez pstryczek84

ja pralam. nakladki zabieram

a jak kupić odpowiednie nakładki tzn. rozmiarowo?
i czy one na pewno będą potrzebne

[Gosiurek]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

a jak kupić odpowiednie nakładki tzn. rozmiarowo?
i czy one na pewno będą potrzebne

U mnie położna mówiła żeby z nakładkami wstrzymać się do porodu.
Bo raz że właśnie nie każdy potrzebuje, a dwa że dopiero wtedy dobiera się rozmiar