Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.5

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez _nouvelle_

Ostatnio też się chyba oparzyłaś?
Współczuję i rozumiem, mój TŻ twierdzi, że wytwarzam specjalne pole magnetyczne,
które przyciąga same fizyczne nieszczęścia.

taaa, miałam przyjemność się oparzyć też tym czymś od jaj chyba ze dwa tyg temu
mój tż mówi, że ja w ogóle nie powinnam nic dotykać bo stłuczę, upuszczę, spalę ect

[Wicked_Girl]

Witajcie ja już dziś po 2 h z hiszpańskiego, strasznie senna jestem i znów zbiera się deszcz! Nie odezwali się do mnie z pon rozmowy, a tak na to liczyłam od kilku dni myślę intensywnie nad zrobieniem w tym roku aplikacji, ale boję się że i tak jest przesyt radców pr, plus duże koszty samej apl

Napisane przez lazada

Może zostanie źle odebrane to co napiszę, ale moim zdaniem w pracy w biurze w dużym stopniu liczy się prezencja. Wiadomo praca pracy nie równa, ale mam na myśli taką gdzie ma się kontakt z klientami firmy np. sekretarka itd. Wydaje mi się, że jeśli dziewczyna jest ogólnie mówiąc atrakcyjna to ma większe szanse jeśli pójdzie do biura z CV, niż jeśli je wyśle pocztą. I nie chodzi mi tutaj tylko o wygląd, ale o całość: elokwencję, pewność siebie, łatwość nawiązywania kontaktów itd. p.s. nie umniejszam tutaj istotności wykształcenia i doświadczenia

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;41214540]W sklepie tez liczy sie prezencja. Oczywiscie nie mam na mysli dzialu miesnego w auchan ale sklepu sieciowego/butiku. Jak szukalam pracy w sklepie 5 lat temu to nawet okulary byly problemem. Pytali mnie czy musze stale nosic... Wyglad w biurze jest wazny na recepcji czy na stanowiskach adystencko-sekretarskich oraz takich gdzie liczy sie kontakt z klientem, wiec nie kazda praca biurowa wymaga bycia sexbomba.[/QUOTE]
Obie macie rację

Napisane przez lazada

a czemu tak myślisz? Przeglądając wątek zauważyłam, że większość z nas jest przed 30. Wszystko zależy od podejścia.. ja tam uważam, że jesteśmy młode, inteligentne i piękne i wszystkie znajdziemy w końcu dobrą pracę, a co!

No pewnie, że znajdziemy (albo zmienimy na lepszą)

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;41219753]dobre podejscie!

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------



hehe kto Cię lepiej zrozumie niż drugi socjolog

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

ja dziś zaliczyłam mały wypadek w kuchni. nie dość że niecałe dwa tyg temu pękł mi kieliszek w ręku i miałam rozciętą w czterech miejscach dość poważanie, to dziś...oparzyłam się parą! tak wiem, jestem młotek:/ mam taki automat do gotowania jajek i on ma dziurkę z której wylatuje para. nie zauważyłam i mam piękny ślad oparzenia tak z 6 cm, cały czerwony i piękący:/[/QUOTE]
Ojj

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Wicked_Girl

Witajcie ja już dziś po 2 h z hiszpańskiego,

kurs czy indywidualne lekcje? ja napisałam do szkół w związku z kursami wakacyjnymi i czekam na odp

[gwiazdeczka172]

Dziń dybry!
A ja robię pierwszą w życiu tartę z truskawkami, właśnie ciasto mi się chłodzi w lodówce ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Boże jak mnie dobijają pytania znajomych o robotę
a szczególnie takich sąsiadek, które zaraz zaczną gadać: "A mój Bartek to kończy bardzo trudne studia... bla bla bla" i w ogóle ą i ę aż mi się nie chce na zakupy wychodzić, bo wiem, że zawsze kogoś spotkam...

[Wicked_Girl]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;41220094]kurs czy indywidualne lekcje? ja napisałam do szkół w związku z kursami wakacyjnymi i czekam na odp :ehem:[/QUOTE]

Fajnie Na razie kontynuuję kurs. Niedługo wypowiem umowę, bo muszę też za ang się wziąć. Chcę chodzić indywidualnie na ang i hiszp, co nie będzie takim wydatkiem jak 2 kursy

Napisane przez gwiazdeczka172

Dziń dybry!
A ja robię pierwszą w życiu tartę z truskawkami, właśnie ciasto mi się chłodzi w lodówce ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Boże jak mnie dobijają pytania znajomych o robotę
a szczególnie takich sąsiadek, które zaraz zaczną gadać: "A mój Bartek to kończy bardzo trudne studia... bla bla bla" i w ogóle ą i ę aż mi się nie chce na zakupy wychodzić, bo wiem, że zawsze kogoś spotkam...

Denerwują mnie tacy ludzie pamiętam jak kiedyś rozmawiałam z koleżanką (która studiowała zdrowie publiczne) i jej mamą i zapytałam co po takim kierunku będzie robić.. a jej mama twardo:No, jak to? będzie dyrektorem szpitala

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Wicked_Girl

Fajnie Na razie kontynuuję kurs. Niedługo wypowiem umowę, bo muszę też za ang się wziąć. Chcę chodzić indywidualnie na ang i hiszp, co nie będzie takim wydatkiem jak 2 kursy


Denerwują mnie tacy ludzie pamiętam jak kiedyś rozmawiałam z koleżanką (która studiowała zdrowie publiczne) i jej mamą i zapytałam co po takim kierunku będzie robić.. a jej mama twardo:No, jak to? będzie dyrektorem szpitala

Haha no peeeewnie! I jak została tym dyrektorem?

[Auksencja]

Napisane przez Wicked_Girl

Fajnie Na razie kontynuuję kurs. Niedługo wypowiem umowę, bo muszę też za ang się wziąć. Chcę chodzić indywidualnie na ang i hiszp, co nie będzie takim wydatkiem jak 2 kursy


Denerwują mnie tacy ludzie pamiętam jak kiedyś rozmawiałam z koleżanką (która studiowała zdrowie publiczne) i jej mamą i zapytałam co po takim kierunku będzie robić.. a jej mama twardo:No, jak to? będzie dyrektorem szpitala

HEHEHEHE

Jak ja studiowałam to dziunie na zdrowiu publicznym marzyły o zostaniu przestawicielem medycznym. Taaaaaaki prestiż

[slonecznikow_a]

Napisane przez Wicked_Girl

Denerwują mnie tacy ludzie pamiętam jak kiedyś rozmawiałam z koleżanką (która studiowała zdrowie publiczne) i jej mamą i zapytałam co po takim kierunku będzie robić.. a jej mama twardo:No, jak to? będzie dyrektorem szpitala

[_nouvelle_]

Napisane przez Wicked_Girl

Fajnie Na razie kontynuuję kurs. Niedługo wypowiem umowę, bo muszę też za ang się wziąć. Chcę chodzić indywidualnie na ang i hiszp, co nie będzie takim wydatkiem jak 2 kursy


Denerwują mnie tacy ludzie pamiętam jak kiedyś rozmawiałam z koleżanką (która studiowała zdrowie publiczne) i jej mamą i zapytałam co po takim kierunku będzie robić.. a jej mama twardo:No, jak to? będzie dyrektorem szpitala

A moja znajoma po zarządzaniu będzie prezesem, o!

[Wicked_Girl]

Napisane przez gwiazdeczka172

Haha no peeeewnie! I jak została tym dyrektorem?

Niestety plan się nie powiódł

[gwiazdeczka172]

No wiecie Dziewczyny, co tam my szaraczki, zaczynające od zwykłych szeregowych stanowisk!
Ja tam będę prezydentem

[Wicked_Girl]

Napisane przez Auksencja

HEHEHEHE

Jak ja studiowałam to dziunie na zdrowiu publicznym marzyły o zostaniu przestawicielem medycznym. Taaaaaaki prestiż

Napisane przez _nouvelle_

A moja znajoma po zarządzaniu będzie prezesem, o!

haha

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Wicked_Girl

Niestety plan się nie powiódł

Och, no jakże mi przykro z tego powodu

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez gwiazdeczka172

[/COLOR]Boże jak mnie dobijają pytania znajomych o robotę
a szczególnie takich sąsiadek, które zaraz zaczną gadać: "A mój Bartek to kończy bardzo trudne studia... bla bla bla" i w ogóle ą i ę aż mi się nie chce na zakupy wychodzić, bo wiem, że zawsze kogoś spotkam...

u mnie też to było, jednak na szczęście długo nie pytali aczkolwiek zauważam, że jak ktoś traci pracę to "no co tam, jak, szukasz pracy"?

[Auksencja]

Napisane przez gwiazdeczka172

No wiecie Dziewczyny, co tam my szaraczki, zaczynające od zwykłych szeregowych stanowisk!
Ja tam będę prezydentem

W takim razie ja zostanę papieżem... a raczej pierwszą papieżycą

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez gwiazdeczka172

No wiecie Dziewczyny, co tam my szaraczki, zaczynające od zwykłych szeregowych stanowisk!
Ja tam będę prezydentem

ja zaraz będę szefem w swojej firmie i nie ma to tamto marzenia trzeba mieć

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez Auksencja

W takim razie ja zostanę papieżem... a raczej pierwszą papieżycą

papieżycą

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Auksencja

W takim razie ja zostanę papieżem... a raczej pierwszą papieżycą

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;41220704]ja zaraz będę szefem w swojej firmie i nie ma to tamto marzenia trzeba mieć

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------



papieżycą[/QUOTE]

Będziemy rządzić, a co!

[_nouvelle_]

Wariatki .


Powiedzcie dziewczyny, mam zagwozdkę.

Mam dostawać wypłatę co 15 -go. Podpisałam umowę pierwszego.
Myślicie, że za czerwiec dostanę wypłatę 15-go lipca?
Bo ja już nie mam pojęcia.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez _nouvelle_

Wariatki .


Powiedzcie dziewczyny, mam zagwozdkę.

Mam dostawać wypłatę co 15 -go. Podpisałam umowę pierwszego.
Myślicie, że za czerwiec dostanę wypłatę 15-go lipca?
Bo ja już nie mam pojęcia.

niom, dostaniesz do 15 lipca. niestety....
choć to dziwne, bo z reguły jest do końca miesiąca, do 5 dnia miesiąca lub max do 10....

[lazada]

Napisane przez _nouvelle_

Powiedzcie dziewczyny, mam zagwozdkę.

Mam dostawać wypłatę co 15 -go. Podpisałam umowę pierwszego.
Myślicie, że za czerwiec dostanę wypłatę 15-go lipca?
Bo ja już nie mam pojęcia.

Moim zdaniem dostaniesz pierwszą wypłatę 15-ego czerwca, wyliczą Ci za okres przepracowanych dwóch tygodni, a potem już normalnie.

[_nouvelle_]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;41221504]niom, dostaniesz do 15 lipca. niestety....
choć to dziwne, bo z reguły jest do końca miesiąca, do 5 dnia miesiąca lub max do 10....[/QUOTE]

Napisane przez lazada

Moim zdaniem dostaniesz pierwszą wypłatę 15-ego czerwca, wyliczą Ci za okres przepracowanych dwóch tygodni, a potem już normalnie.

Kurde. To ja już nie wiem.
Potrzebuję kasę i miałam nikłą nadzieję dostać teraz za tydzień.

[SdC]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;41221504]niom, dostaniesz do 15 lipca. niestety....
choć to dziwne, bo z reguły jest do końca miesiąca, do 5 dnia miesiąca lub max do 10....[/QUOTE]

A to jest umowa o pracę? Bo w kodeksie jest chyba zapis o tym, że wynagrodzenie nie później niż 10.

http://www.prawo-pracy.pl/termin_i_s...nia-a-223.html

[_nouvelle_]

Napisane przez SdC

A to jest umowa o pracę? Bo w kodeksie jest chyba zapis o tym, że wynagrodzenie nie później niż 10.

http://www.prawo-pracy.pl/termin_i_s...nia-a-223.html

Tak, w umowie jest do 10-go, ale realnie dostajemy do 15-go.

[Sanderstje]

Hej dziewczyny
Kurcze moze u mne nie bedzie az tak zle
Jezeli chodzi o moja wyplate za maj to dostalam o ok 120 zl wiecej niz powinnam. A to tez nie byl caly miesiac przepracowany. Moze jednak sie okaze, ze mysl o wyjezdzie odejdzie na dalszy plan

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Wybrałam się z mężem na randkę Jestem po Kac Vegas 3.
Fabuła zupełnie inna - nie ma kawalerskiego na początku, wręcz przeciwnie jest pogrzeb Ten facet grubszy, z brodą, chowa ojca. Rodzina i znajomi, w trosce o niego, chcą go wysłać do jakiegoś domu pomocy, aby wydoroślał a nie zachowywał się jak debil. Chłopaki postanowili, że go tam zawiozą. No i pojechali. Jednak nie dojechali, bo zostali napadnięci... i tu zaczyna się wyścig z czasem i rozwiązanie zagadki. Generalnie fajny. Sala pełna. Film oczywiście kończy się ślubem. Pojawiają się postacie z I i II części, więc jak się oglądało, to się zczai

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez _nouvelle_

Tak, w umowie jest do 10-go, ale realnie dostajemy do 15-go.

no to nie wywiązują się w umowy i można to zaskarżyć do inspekcji pracy. należą się kary....

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez Sanderstje

Hej dziewczyny
Kurcze moze u mne nie bedzie az tak zle
Jezeli chodzi o moja wyplate za maj to dostalam o ok 120 zl wiecej niz powinnam. A to tez nie byl caly miesiac przepracowany. Moze jednak sie okaze, ze mysl o wyjezdzie odejdzie na dalszy plan

a ja kurde zaczęłam nie od pierwszego i wypłata była mniejsza o 300 zł

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

_nouvelle_ - pochrzaniły mi się miesiące! też sądzę, że powinnaś dostać 15.06 część kasy za przepracowane godziny

[Sanderstje]

Napisane przez tusiamar

a ja kurde zaczęłam nie od pierwszego i wypłata była mniejsza o 300 zł

Najgorzej jak wypłata jest ruchoma i nie wiadomo ile się dostanie

[_nouvelle_]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;41226255]

[/COLOR]
no to nie wywiązują się w umowy i można to zaskarżyć do inspekcji pracy. należą się kary.... [COLOR="Silver"]

_nouvelle_ - pochrzaniły mi się miesiące! też sądzę, że powinnaś dostać 15.06 część kasy za przepracowane godziny
[/QUOTE]

Hahaha.

Tusia, ale zazwyczaj jest do 10-go. Wiem, od dziewczyn, że zdarzało się max. do 15-go.
Bez problemu,bo wcześniej o tym informują, dlatego, że przechodzi przez hiszpańską centralę i stąd te poślizgi

[evilcia]

Napisane przez _nouvelle_

Wariatki .


Powiedzcie dziewczyny, mam zagwozdkę.

Mam dostawać wypłatę co 15 -go. Podpisałam umowę pierwszego.
Myślicie, że za czerwiec dostanę wypłatę 15-go lipca?
Bo ja już nie mam pojęcia.

15 czerwca byś dostała, gdybyś pracę zaczęła jeszcze w maju za maj. A że zaczęłaś od 1 czerwca, to wypłata będzie dopiero w lipcu - wada wypłat powyżej końca miesiąca..

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez evilcia

15 czerwca byś dostała, gdybyś pracę zaczęła jeszcze w maju za maj. A że zaczęłaś od 1 czerwca, to wypłata będzie dopiero w lipcu - wada wypłat powyżej końca miesiąca..

Zobaczymy. Ja raz zaczelam prace 26 i 31 dostalam kilka zl. Zalezy jak to rozlicza.

Wstalam. Ide robic jajecznice. Zapraszam :-D

[gwiazdeczka172]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;41229074]Zobaczymy. Ja raz zaczelam prace 26 i 31 dostalam kilka zl. Zalezy jak to rozlicza.

Wstalam. Ide robic jajecznice. Zapraszam :-D[/QUOTE]

Ja poproszę
Chociaż już jestem po śniadaniu i deserze to i tak bym wrąbała