O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

czarna_mała, ja to jestem takie despero, że jem łyżkami i len i garściami wiesiołka

Ale nie mogę inaczej, po Clo mam tego mało

Napisane przez Natuś-77

Mała_czarna ja kiedyś też wkładałam wkładkę w 14/15 dc po się lało ze mnie a teraz..mhm..wiesiołek chyba średnio, bardziej marchewka na mnie działa a wrócę do siemienia, chyba w pracy mam jeszcze takie o smaku pomarańczowym

Ooo nie wiedziałam, że są smakowe może namówię kiedyś Męża na smakowe, bo on ma problem z żołądkiem i powinien pić, a mówi, że smarków pić nie będzie a ja tam lubię siemię, odkąd pamiętam to mama dawała mi do picia, i śmiejcie się, ale dla mnie im większy glut, tym bardziej mi smakuje

Napisane przez Lucy31

Ja przez pierwszy miesiąc Clo jeszcze byłam zalewana, ale teraz już 3ci i słabiej. ale jeszcze jadziemy i dajemy radę

U mnie też tak było później doszedł stres, bo kolejne niepowodzenia i była sahara na maxa dlatego mam teraz żelik "Conce...coś tam plus "i nie zawaham się go użyć

[Lucy31]

O ja tez lubię len Pyszota. Od lat pijałam na żołądek. Czasami ten smakowy, cytrynowy,pomarańczowy, wiśniowy, można dostać w aptece np
ale dla mnie to i tak strata kasy bo jest droższy, a ja kupuje zawsze dwupak, 2x200 g za 6zł. Samemu sobie można dodać smak jaki się chce

[czarna_mala]

A tak wogóle to Linka przepadła nam chyba na tych zakupach czekam na nią, bo mam pytanko nie dotyczące staranek, i czekam, i czekam, i doczekać się nie mogę, a nie chcę jej męczyć smsowo, bo może padła na wyrko po zakupach i śpi?

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez Lucy31

O ja tez lubię len Pyszota. Od lat pijałam na żołądek. Czasami ten smakowy, cytrynowy,pomarańczowy, wiśniowy, można dostać w aptece np
ale dla mnie to i tak strata kasy bo jest droższy, a ja kupuje zawsze dwupak, 2x200 g za 6zł. Samemu sobie można dodać smak jaki się chce

Lucy ja też mam teraz ten z apteki, ale babcia Tżta mówiła, że lekarz zalecił jej kupowanie lnu od babek na ulicznym bazarku, bo jest najlepsze...dlatego w najbliższym czasie zamierzam kupić sobie 0,5kg i parzyć, no i przy okazji zrobię dobry uczynek i kupię jeszcze "zimową mieszankę dla ptaszków" bo one teraz biedne, nie będą miały co jeść jak śnieg spadnie

[Lucy31]

eee jem apteczny od lat to i dalej pojem, żyję Pomógł mi bardzo z wrzodami.

a linka albo padła na wyrko, albo się jara zakupami

[czarna_mala]

A ja dziś jak głupia, latałam i robiłam obiad, na dziś i na jutro, po czym Mąż przypomniał mi, że wziął sobie jutro urlop i nie potrzebny mu obiad do pracy to chyba ten orkan tak na mnie działa

[Natuś-77]

No a ty mi Czarna narobiłaś smaka od rana na rybkę i ganiałam w ten wicher po osiedlu i szukałam ryby

A ptakory już chyba drugi tydzień dokarmiam, mam karmnik na balkonie i ciągle je proszę, tzn. sikorki i wróble, żeby tak nie brudziły. Poza tym jeszcze jeden pod blokiem powiesiłam taki tubowy i mam jeszcze 2 -3 domowej roboty (jestem z nich dumna) a to powieszę już w parku, bo my mieszkamy przy samym parku, mamy taką boczną furteczkę co by bliżej było.

[czarna_mala]

Napisane przez Natuś-77

No a ty mi Czarna narobiłaś smaka od rana na rybkę i ganiałam w ten wicher po osiedlu i szukałam ryby

A ptakory już chyba drugi tydzień dokarmiam, mam karmnik na balkonie i ciągle je proszę, tzn. sikorki i wróble, żeby tak nie brudziły. Poza tym jeszcze jeden pod blokiem powiesiłam taki tubowy i mam jeszcze 2 -3 domowej roboty (jestem z nich dumna) a to powieszę już w parku, bo my mieszkamy przy samym parku, mamy taką boczną furteczkę co by bliżej było.

No ja narobiłam, przyznaję się kup sobie więcej, żebyś miała w razie potrzeby eeeej a może Ty już masz pierwsze zachcianki

No my właśnie przed domem dokarmiamy głównie wróble i sikorki mamy jeden karmnik na współę z teściami

[Kiara_kier]

Napisane przez Lucy31

A ja już nie przeglądam, po co się dołować
Będziemy kiedyś wszystkie miały swoje maleństwo

to jest dobre słowo

isiak: do mierzenia tempki idzie się przyzwyczaić

czarownica: Ty wiesz, że ja będę za Ciebie trzymac kciuki pojutrze

Lucy: ja na ogół mam spore libido, ale teraz przez ten owulkowy czas i intensywne starania jakoś mi zmalało.

Czarna: no sporo oj piwoszku Ty Ja sobie odmawiam %, tylko ten jeden raz wino było i to tyle.
Zmotywowałaś mnie, jutro robię pierniczki!

Czarna, raczej Linka pewnie dorwała jakieś super promocje i obładowana zakupami padła na łóżko

Natus: może jakieś winko i ładna bielizna? A na dodatkową zachętę... lodzik?

ehh dziewczyny, jakoś źle się czuję.. męczą mnie te jajniki, naprawdę mam już ich dość, bolą mnie codziennie, najgorzej jest pod wieczór Do tej pory ani razu mi sie tak nie zdarzyło, na owulkę coś tam zakuły, podbrzusze poczułam w 2 dni przed @ i w dniu @, nic więcej, a teraz to co ma być?! Unikam przeciwbólowych czy rozkurczowych, bo mam w głowie to, że mogę zaszkodzić fasolce albo spowodować, że w ogóle sić nie zagnieździ i duupa.

W ogóle to zrobiłam dziś strasznie dobre nalesniki tzn. farsz nie był zachwycający, ale ciasto nie wiem dlaczego wyszło taaaaakie pyszne
Pożarłam też dziś pomarańcz i... dostałam uczulenia a taaaką mam ostatnio ochotę na kwaśne. Wczoraj o 23 wstałam z łóżka specjalnie po to żeby iść do lodówki po ogórki kiszone do tego kilka łyżek konfitury porzeczkowej (kwaśna okrutnie ) mojej teściowej i mmm.

[czarna_mala]

Napisane przez Kiara_kier

Czarna: no sporo oj piwoszku Ty Ja sobie odmawiam %, tylko ten jeden raz wino było i to tyle.
Zmotywowałaś mnie, jutro robię pierniczki!

ehh dziewczyny, jakoś źle się czuję.. męczą mnie te jajniki, naprawdę mam już ich dość, bolą mnie codziennie, najgorzej jest pod wieczór Do tej pory ani razu mi sie tak nie zdarzyło, na owulkę coś tam zakuły, podbrzusze poczułam w 2 dni przed @ i w dniu @, nic więcej, a teraz to co ma być?! Unikam przeciwbólowych czy rozkurczowych, bo mam w głowie to, że mogę zaszkodzić fasolce albo spowodować, że w ogóle sić nie zagnieździ i duupa.

W ogóle to zrobiłam dziś strasznie dobre nalesniki tzn. farsz nie był zachwycający, ale ciasto nie wiem dlaczego wyszło taaaaakie pyszne
Pożarłam też dziś pomarańcz i... dostałam uczulenia a taaaką mam ostatnio ochotę na kwaśne. Wczoraj o 23 wstałam z łóżka specjalnie po to żeby iść do lodówki po ogórki kiszone do tego kilka łyżek konfitury porzeczkowej (kwaśna okrutnie ) mojej teściowej i mmm.

Masz przepis na pierniczki? Ja brałam stąd KLIK
Ja bardzo lubię wino już nie mogę doczekać się staranek i winkowania po lampeczce przed bzykankiem

powiem tylko jedno: wyczuwam fasolinkę a piersi Cię nie bolą? Który masz dc? Czy to już czas na pierwsze objawy czy placebo robi sobie jaja?

[Natuś-77]

Witam Dziewczyny
Orkana na razie u mnie nie widać i nie słychać. Wieczorem coś tam pokapało, ale zrobiło się odrobinę cieplej i nawet słonko zaświeciło od rana

Mała_czarna: na zachciewajki chyba za wczesnie, bo u mnie dziś 14 dc więc owulka się czai i właściwie to dziś tempa wzrosła do 37 nawet z leciutkim hakiem, jak zaznaczyłam 37,05 to się wykres owu zrobił, jak wpisałam 37 do kreski wykresowe zniknęły. Zrobię za chwilkę w pracy test owu...mhmm...może coś pokaże.

Kiara: na bóle jajników i coś rozkurczowego polecam z czystym sercem domowy sposób. Weź 4-5 ziarenek ziela angielskiego, zalej do połowy kubka wrzątkiem i spokojnie popijaj. Nie działa może tak szybko jak Nospa, ale jednak działa. O smak się nie bój, lekko goździkowy, przyjemny.

a co do akcji łóżkowych to jak najbardziej wskazany. A bielizna..mhm..przyznam, że mam nowy kpl od koleżanek z wieczoru panieńskiego, ale podejrzewam, że małżon by chichotał, gdybym dziś zrobiła akcję-sexy bielizna ale za poradę

[wpaula]

Witam sie

Ja wczoraj mialam okropne popludnie i wieczor , klulo mnie w podbrzuszu caly czas , nie moglam sie obrocic w lozku , jakby ktos mi szpile tam wbijal , cos okropnego , w tym mieiacu fatalnie bylo praktycznie ciagle bol , najpierw jajanik a jak zakoncyzla sie owulacja to mi macicce chce rozsadzic , coraz wiecej argumentow za ta paskudna endometrioza , myslalam ze chociaz po owulacji bedzie spokoj ale co tam organizm sie na okres szykuje tydzien wczesniej ;;/ dobrze ze od rana narazie cisza pewnie przed burza

[malinka1984]

Dzień dobry.Po 12h snu czuję się jak młody Bóg.Właśnie dotarłam do pracy,drugi zastrzyk już za mną,jeszcze tylko 3,następny już w nowym roku 02.01.2014.Miłego dnia

[pszczola189]

Napisane przez czarownica_tea

pszczola- moja mała będzie Marianna lub Alicja, natomiast nie mam imienia dla chłopca.....

hmm.. Alicja.. no ładne może skorzystam

Napisane przez Natuś-77

Zawsze sobie myślałam, że jak będziemy się z mężem kłócić o imię dla chłopca to będzie Adam- takie proste ale zarazem szlachetne. Mnie się bardzo podoba. A dla dziewczynki niezmiennie podoba mi się moje imię Natalia

No mi też zawsze się Adam podobało Natalia.. też ładne kurczę, lepiej żeby to był chłopak bo przynajmniej problemu by nie było :P

Napisane przez czarna_mala

To mu nie mów

Haha no to faktycznie chyba dobry pomysł

Napisane przez czarownica_tea

ja ja testuję

trzymam kciuki!

Napisane przez Lucy31

Ja nic nie wiem o domowych testach, to nie pomogę
Nom my dokładnie tak samo mamy w planach. Teraz jest 6cs. Jak się znowu nie uda to w styczniu badanie męża. Z tym że u mnie to będzie łatwiej. bój mój bardzo chętny, mówi, że co tylko będzie trzeba.
Ale ogólnie to taaa, faceci sa starszni jesli mowa o wysłaniu do lekarza

Mój jakiś czas temu sam powiedział, że jak nam nie wyjdzie to on pójdzie do lekarza zrobi badania bo jest świadomy tego, że wina niepowodzeń może leżeć równie dobrze po jego stronie.

Aleście mi narobiły smaka na pierniczki.. chyba zrobię!

[NaamaH6669]

Dziewczyny nie wiem co się dzieje. Wczoraj lekkie plamienie (zabarwiające śluz) a dziś czuję jak mi mokro, patrzę a tam ciemna krew ze skrzepami, normalnie jak okres dziś 19dc, 3dpo i drugi dzień brania luteiny. Jestem załamana

[Natuś-77]

Napisane przez NaamaH6669

Dziewczyny nie wiem co się dzieje. Wczoraj lekkie plamienie (zabarwiające śluz) a dziś czuję jak mi mokro, patrzę a tam ciemna krew ze skrzepami, normalnie jak okres dziś 19dc, 3dpo i drugi dzień brania luteiny. Jestem załamana

poczekamy co powiedzą dziewczyny, bo ja cie tylko wesprzeć mogę i pyszna kawkę zrobię. Chcesz?

[pszczola189]

Mam problem.. miałam dziś jechać na wizytę do gina, ale samochód nam odmówił posłuszeństwa, trzeba go było oddać do warsztatu.. może na jutro będzie to bym mogła pojechać, a jak nie, to dopiero we wtorek, bo mój gin tak przyjmuje.. ehhh...

No trudno, muszę cierpliwie czekać..

[Natuś-77]

Napisane przez pszczola189

Mam problem.. miałam dziś jechać na wizytę do gina, ale samochód nam odmówił posłuszeństwa, trzeba go było oddać do warsztatu.. może na jutro będzie to bym mogła pojechać, a jak nie, to dopiero we wtorek, bo mój gin tak przyjmuje.. ehhh...

No trudno, muszę cierpliwie czekać..

Pszczółko, a ty sobie siedzisz już spokojnie w domu czy chodzisz do tyry?

[pszczola189]

Napisane przez Natuś-77

Pszczółko, a ty sobie siedzisz już spokojnie w domu czy chodzisz do tyry?

Na razie póki co nie pracuję, teraz zapisałam się na kurs księgowości i chodzę na szkolenia już 2 tygodnie, a w styczniu mam zacząć staż 3 miesiące w sklepie na kasie. Jak na razie 3 miesiące to może da radę, ale potem mam być zatrudniona na minimum 3 miesiące ale nie wiem, jak to będzie. Ile dam radę tyle będę chodzić. Zobaczymy..

[NaamaH6669]

Napisane przez Natuś-77

poczekamy co powiedzą dziewczyny, bo ja cie tylko wesprzeć mogę i pyszna kawkę zrobię. Chcesz?

Dzięki Natuś

[Lucy31]

Napisane przez NaamaH6669

Dziewczyny nie wiem co się dzieje. Wczoraj lekkie plamienie (zabarwiające śluz) a dziś czuję jak mi mokro, patrzę a tam ciemna krew ze skrzepami, normalnie jak okres dziś 19dc, 3dpo i drugi dzień brania luteiny. Jestem załamana

Tez nie wiem o co kaman Dużo tej krwi?

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Kiara, wpaula a może to wszystko to zapowiedź czegos dobrego Nie łamać się

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Mnie jak zwykle codziennie rano obudzić
No i mdlenie, codziennie do około 12-13 mnie mdli, zbiera na wymioty. nie ma mowy o jedzeniu Potem mija i jem normalnie.

Dieta cud

[NaamaH6669]

No trochę. Taki jakby mini okres, gęsty ze skrzepami, w formie takiego gluta. Nie wiem o co chodzi chyba to za mocne na plamienie okołoowulacyjne, a z drugiej strony za wcześnie by wskazać niedomogę. Zresztą biorę tą luteinę.

[Lucy31]

Luteinę bierzesz króciutko dopiero.No nic, trza czekać i zobaczyć jak się sytuacja rozwinie. Też tak raz miałam, no ale to był pierwszy cykl po clo, a Ty chyba nie bierzesz żadnych leków?
To mi wtedy lekarka powiedziała,że to od leku.

[NaamaH6669]

Lucy, nic nie biorę oprócz tej luteiny właśnie. Tak to tylko feminatal i magnez.
2 cykle temu i 4 cykle temu miałam właśnie plamienie 2dpo ale nie były aż takie jak teraz. Właśnie byłam w łazience i się trochę zmniejszyło, ale dalej nie wiem o co chodzi.

[Linka1984]

Napisane przez Kiara_kier

sprawa w skrócie wygląda tak: pco, hiperprolaktynemia, hashimoto z niedoczynnością tarczycy, 1x poronienie w połowie 5 tc (ale to ponad pół roku temu). Przez lata dawano mi Diane35 z uwagi na niski wówczas progestern, a wysokie hormony męskie, nie wiem jak jest z tymi męskimi teraz. Obecnie brane leki (związane ze staraniami), to Castagnus 2x1 i Dostinex (aktualnie mam 1/3 tabl. w tyg.), Euthyrox dawka 75/100.
Cykle nieregularne. Od 1.08 nagły brak @ aż do 10.11. Wcześniej cykle 28-36 dniowe, nie licząc 2 dawnych przerw pół rocznych.
USG z którego mam zapis jest niestety z lipca (macica 81x49x29mm, stosunek trzon-szyjka 3:1, endo. linijne wówczas 9,5mm, w obu jajnikach >5 pęcherzyków o śr. >3,5mm, w j. lewym p. dominujący 13,3mm, wolny płyn (-); j. lewy dł. 38, szer. 21, gr. 20, obj. 8,3; j. prawy dł 43, szer. 19, gr. 20, obj. 8,5). Niestety wyników z USG z września i późniejszych nie mam (wrześniowego mi nie dano, natomiast późniejsze były wykonywane w nietypowych warunkach, tj. np. jak przewieźli mnie karetka z klinicznego do szpitala gin-położ. myśląc, że bóle nerki to bóle związane z poronieniem ).
Aktualne TSH b. dobre, tj. 1,42 uUl/ml. Bad. hormonalne robiono mi w 92dc (teraz co nie miałam @): prolaktyna 215 mU/l, PTH intact 24,2 pg/ml, prolaktyna po 60min. 871,8 mU/l. A wyniki z 21.02.13 (normalny cykl): prolaktyna 395, prolaktyna po 60 min. 3260; 17.02.12: 0min: 197.9, 60min: 5705.
TSH potrafiło się wczesniej wachac od 0,2 do np. 4,5 (na lekach, przed leczeniem było znacznie gorzej oczywiście), teraz od ponad pół roku ładnie się utrzymuje. TŻ ma dobre wyniki nasienia
Mam kłopoty urologiczne i dlatego bywam w szpitalach dość często. A teraz jeszcze gin-endo chce mnie położyć ale to już na diagnostykę gin.
Masz rację - ten cykl jest jakiś dziwny, temp. mi skacze jak chce Jajniki nie dają spokoju Do tego krwawiłam wcześniej przeciez 11 dni + 4/5 plamienia.
W ogóle to raz czy dwa usłyszałam, że mam endometriozę, ale nikt nie raczył mi wytłumaczyć co to, skąd to, czy na pewno i dlaczego tak sądzą. Ostatnio nic nie słyszałam, więc może nie mam. Kto wie

hmm..musze się zastanowić i pomyślec chwilę jaką teraz masz prolaktynę? miałaś potwierdzone jajeczkowanie?
ból podbrzusza przy kichaniu i kaszleniu to nie endometrioza a tzw ból z odbicia to jest następstwo choćby owulacji , endometriozy się nie czuje no poza bólami przed i w trakcie @

Napisane przez isiak88

Czyli mierzenie temperatury tak naprawdę pokaże mi, czy doszło do owulacji? Bo pod tym kątem testy LH są na nic. Ehhh a tak miałam nadzieję, że tego uniknę

masz 3 możliwości sprawdzenia czy owulacja się odbyła :
a) termometr cały cykl
b) progesteron ( ok 25zł)
c) usg tuż po owulacji ( ok 100zł)

Ja nigdy temp nie mierzyłam bo mi się nie chce i wiem wszystko bez termometra , długie miesiące obserwacji

Napisane przez Lucy31

Czy tylko ja chodzę napalona cały cykl?

to mąz na pewno zadowolony..przynajmniej inne mu nie w głowie bo zona wiecznie zmęczona albo ją głowa boli

Napisane przez NaamaH6669

Kurde 3dpo i plamienie -na różowo zabarwiony śluz. Dziś 1 dzień brania lutki. O co chodzi?

moze byc po owulacji..ale nie koniecznie , bym się chyba jednak udała do lekarza na usg czy nie ma jakiejś torbieli czy cuś. Niedomoga by sie tak szybko nie objawiła a poza tym ona wtedy jest 'brązowa'

Napisane przez czarna_mala

A tak wogóle to Linka przepadła nam chyba na tych zakupach czekam na nią, bo mam pytanko nie dotyczące staranek, i czekam, i czekam, i doczekać się nie mogę, a nie chcę jej męczyć smsowo, bo może padła na wyrko po zakupach i śpi?

Napisane przez Lucy31

a linka albo padła na wyrko, albo się jara zakupami

poszlam na zakupy o 16 i wróciłam do domu o 22.15

Napisane przez Natuś-77

A ptakory już chyba drugi tydzień dokarmiam, mam karmnik na balkonie i ciągle je proszę, tzn. sikorki i wróble, żeby tak nie brudziły. Poza tym jeszcze jeden pod blokiem powiesiłam taki tubowy i mam jeszcze 2 -3 domowej roboty (jestem z nich dumna) a to powieszę już w parku, bo my mieszkamy przy samym parku, mamy taką boczną furteczkę co by bliżej było.

ja dokarmiam od lat mewy przez okno , gołębie mam na balkonie..z gniazdem całym..społdzielnia sie tak zdenerwowała na mnie ze az na moim piętrze wywiesili kartkę koło windy ze NIE dokarmiać ptaków ze względu na czystość elewacji...w du.pie ich mam ptaszki są głodne , zima idzie

Napisane przez wpaula

Ja wczoraj mialam okropne popludnie i wieczor , klulo mnie w podbrzuszu caly czas , nie moglam sie obrocic w lozku , jakby ktos mi szpile tam wbijal , cos okropnego , w tym mieiacu fatalnie bylo praktycznie ciagle bol , najpierw jajanik a jak zakoncyzla sie owulacja to mi macicce chce rozsadzic , coraz wiecej argumentow za ta paskudna endometrioza , myslalam ze chociaz po owulacji bedzie spokoj ale co tam organizm sie na okres szykuje tydzien wczesniej ;;/ dobrze ze od rana narazie cisza pewnie przed burza

nie chcesz ode mnie termimnu na wizytę do Vitro 11 grudnia?

[czarna_mala]

Napisane przez pszczola189

Mam problem.. miałam dziś jechać na wizytę do gina, ale samochód nam odmówił posłuszeństwa, trzeba go było oddać do warsztatu.. może na jutro będzie to bym mogła pojechać, a jak nie, to dopiero we wtorek, bo mój gin tak przyjmuje.. ehhh...

No trudno, muszę cierpliwie czekać..

Jak tylko nic się nie dzieje, to czekaj cierpliwie będziesz miała USG z bijącym serduszkiem?

Napisane przez NaamaH6669

Dziewczyny nie wiem co się dzieje. Wczoraj lekkie plamienie (zabarwiające śluz) a dziś czuję jak mi mokro, patrzę a tam ciemna krew ze skrzepami, normalnie jak okres dziś 19dc, 3dpo i drugi dzień brania luteiny. Jestem załamana

O fu*k ja się nie znam, nie pomogę

Napisane przez Linka1984

poszlam na zakupy o 16 i wróciłam do domu o 22.15

Szalooona

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez Linka1984

ja dokarmiam od lat mewy przez okno , gołębie mam na balkonie..z gniazdem całym..społdzielnia sie tak zdenerwowała na mnie ze az na moim piętrze wywiesili kartkę koło windy ze NIE dokarmiać ptaków ze względu na czystość elewacji...w du.pie ich mam ptaszki są głodne , zima idzie

Mewy...tak to ich dźwięk budził mnie rano w tym roku, jak byliśmy nad morzem

[Linka1984]

mała co tam chciałaś za pytanie zdać w związku ze związkiem

[Lucy31]

Linka poszalała na zakupach

[czarna_mala]

Napisane przez Linka1984

mała co tam chciałaś za pytanie zdać w związku ze związkiem

To na priv, bo wogóle nie związane ze staraniami

[Linka1984]

Napisane przez czarna_mala

To na priv, bo wogóle nie związane ze staraniami

a ja slepa przeczytałam ze własnie związane ze staraniami :P

[czarna_mala]

Napisane przez Linka1984

a ja slepa przeczytałam ze własnie związane ze staraniami :P

Już napisałam