Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[VwVampirka]

Hope, współczuję tego wieczoru... Chyba lepiej by było, gdyby ten kolega nie ciągnął żony ze sobą... ale może faktycznie, jak będziesz miała dość, to powiedz, że się źle czujesz i idź spać, a ona niech idzie do chłopców (szybciej skończą )

[principessina]

santom ale pytalas lekarz czy moga byc jakies ew. wady rozwojowe po tym acardzie? a gdzie mieszkasz, nie chodzisz do ginka w tym kraju co przebywasz? przepraszam za wscibskosc mi ginek powiedzial, ze aspirynke bede brac do ok.12 tyg...

[santom]

mieszkam w Norwegii tutaj chodze do lekarza, aczkolwiek wole skonsultowac 2x decyzje, ktore mam podejmowac w zwiazku z dzieckiem niz zalowac, ze sie z czyms wychylilam
a co do acardu to nawet nie rozwazam tego, ze moga byc jakies wady: znam mnostwo mamus, ktore acard braly i dzieciaczki rodzily sie zdrowe jak rybka a w moim przypadku byc moze nie branie aspiryny skonczyloby sie ponownie nieszczesliwie, wiec mysle, ze jesli aspiryna bylaby gwarantem chorob u plodu to lekarze by go nie przepisywali. najwyrazniej wady spowodowane tym lekiem nie sa czeste, a ja nie bede sie nakrecac niepotrzebnie, bo moj strach i stres bardziej zaszkodzilby dziecku, anizeli same leki, ktore defacto pomagaja utrzymac ciaze

[janeczka7891]

Napisane przez VwVampirka

Hope, współczuję tego wieczoru... Chyba lepiej by było, gdyby ten kolega nie ciągnął żony ze sobą... ale może faktycznie, jak będziesz miała dość, to powiedz, że się źle czujesz i idź spać, a ona niech idzie do chłopców (szybciej skończą )

też bym tak zrobiła
Hope może nie będzie tak źle i jakoś se pogadacie z braku laku

Kurcze ja mam stresa przed jutrzejsza wizytą....

[madziuuula]

Napisane przez ilkas

Kurcze..w sumie dobrze, że o tej wodzie piszecie. Ja piję strasznie mało. Ale od dzisiaj mam w takim razie postanowienie wziąć się za siebie !

Madziuuula sukienka za zęba? A widzisz..na to nie wpadłam. Podoba mi się ten pomysł
A co do tamtej sukienki to przespałam się z tym pomysłem i kupuję ją – czarną. Tylko muszę się pomierzyć czy tam M będzie dobra na mnie. Bo S nie ma..a ja drobinka jestem

Też piłam bardzo mało od początku ciaży bo nic mi nie podchodziło, nawet woda, dopiero od niedawna, w sumei od tego tygodnia piję dużo i smakowe herbaty, kiedyś uwielbiałam i znów smakują

A sukienka się nalezy, ja też znalazłam pierwszego Olsiowego i sukienkę z tego mam No sweterkową tunikę, ale Tż sie nei zna i uznał za sukienkę

Napisane przez h0pe

Hej kobietki.
Niedziela, dzien cwela..
Heh....

Mój Tż się strasznie obrusza jak kiedyś powedziałam ty cwelu Bo wiesz kto to cwel??
Główka do góry, my tu wiemy, że jesteś strasznie silna kobitka, normalnie jesteś wzorcem myśle ze dla wielu z nas więc musi być dobrze Tylko juz nie uciekaj na całe dnie, bo ostatnio się naprawdę przestraszyłam
Co do plamień to łożysko rośnie i poprostu te resztki starej krwi się obłuszczają i wypływają, coby było czysto i juz dobrze Nie martw się
Jak koleżanka od kolegi będzie nudzić to serio zrzuc na ciąże i idź lulu Albo nawijaj jak nawiedzona na temat dzieci, sama odpadnie

Swoją drogą co do Aniołków strasznie nie lubię jak sie tak mówi na małe dzieci. . .

Napisane przez kasian86

Ja od kiedy pamiętam dużo piję, dlatego na szczęście nie mam problemu z zatrzymywaniem wody, tzn tak myślę

TŻ się najada, on w ogóle je mniej ode mnie lol

A pieczenia zazdroszczę u nas Hanula też trochę za mała jak u ilkas, ona by się zajęła 5 minut, więc nic bym nie zdążyła zrobić zresztą Hania nie może w kuchni przebywać, bo najbardziej interesujące są tam psie miski

Ja przed ciążą też piłam duuuuże ilości ale przez zmianę smaków miałam wstręt Teraz wracam na dobrą drogę
U nas Olaf też za mały na pieczenie, ma 20 m-cy i niewiele kuma ale z pół godziny w tym cieście posiedział, bo wałek to b. ciekawe urządzenie Ale za rok to już będzie bajka
Też mam wrazenie, że Tż je mniej ode mnie zwłaszcza na obiad

Napisane przez coodmalina

Ja w zeszłym roku robiłam z Kazikiem pierniczki, część dla Nas część dla rodzinki, super się przy tym bawiliśmy, jak wyciągałam blachę z piekarnika to aż piszczał z radości, no i oczywiście cały był w lukrze. Kuchnia wyglądała jak po przejściu huraganu, ale warto było W trakcie roku kupowałam sukcesywnie różne foremki, a Kazik za każdym razem jak mu pokazywałam pytał kiedy robimy pierniczki. Teraz jak tylko wyjmuję mąkę z szafki pyta czy to na pierniczki... Cała rodzinka była pod wrażeniem, sąsiedzi również i dlatego postanowiłam że w tym roku do zabawy zaproszę dzieciaki sąsiadów... coś czuję że będzie się działo

To właśnie piękne chwile Też zbieram foremki, choć mały nie do końca kuma jeszcze Ale fajną zabawę będziecie mieli przy pieczeniu

Napisane przez principessina

Witam Was Brzuchatki, podczytuje Was, ale niestety nie mam za b. czasu udzielac sie czynnie na forum, teraz postanowilam podzielic sie moimi obawami, jestem w 10 tyg i 6 dniu, w piatek pojechalam na pogotowie, gdyz mialam uplawy podbarwione krwia, dokladnie w tym samym tyg co w poprzedniej niestety poronionej ciazy, wiec jestem cala znerwicowana, mam lezec plackiem, ale jak tu lezec z 2,5 rocznym synkiem, jutro mam isc na kontrolne usg, dzis mam uplawy takie lepikie jak kurze jajko, tez takie macie? przepraszam, ze sie tam nieladnie wcinam, chcialam poczekac do 13tyg z wpisaniem mnie do liste przyszlych mamusiek zeby nie zapeszyc...eh

Trzymam kciuki Staraj się nie zamartwiać, choć to trudne

Napisane przez VwVampirka

Ja ciągle mam problemy z piciem... po prostu mi się nie chce i muszę się zmuszać gdyby nie to, to piłabym 1 herbatę na śniadanie i to by mi pewnie na cały dzień starczało I nic co do picia mi nie smakuje. Z wyjątkiem coca coli i piwa
A problemy niestety już mam, z tymi !@#$ bakteriami Może przez to, że wciąż piję za mało...

Też tak miałam, do teraz. Obyło się bez bakterii ale kilka razy juz czułam pieczenie, dokładnie przez zbyt mało płynów, więc szukaj szukaj, może naturalne soczki? Albo barszczyk do picia, choćby z kartonika

Napisane przez Seleniti

Kobitki powiedzcie mi czy to możliwe żebym poczuła dzidzie? Nie było to ani przelewanie, ani uczucie takiego bąbelkowania, tylko takie puknięcie jedno za drugim, delikatnie potrząsłam brzuszkiem i znowu to poczułam w tym samym miejscu, czy to możliwe żeby to było akurat to

A w którym miejscu? Bo dzidzie są na samym dole, własciwe bardziej nie w brzuszku tylko... no wiesz No ja takie kopniaczki odczuwam, ale u Ciebie to by bardzo wcześnie było Najpierw odczuwałam motylka, kopniaczki to po dłuższym czasie


No i zostawiliśmy Olafka pierwszy raz Śpi już od 19.30, ciekawe jak w nocy, ostatnio sie nie wybudzał... I ciekawe o której wstanie, założę sie że o 8 i nie zrobi babci pobudki Tż sie nabija, że będzie spał długo, bo co otworzy oczy to babcia, więc będzie chciał zasnąć i obudzić sie w domu głupol jeden
Posiedzieliśmy troszkę u teściówki, bo Tż miał na jej osiedlu mecz, młody szalał bo nic dziś nie spał, wtedy ma energię za troje wróciliśmy i mnie naszło na sałatkę z fetą, już zrobina więc idę szamać

[coodmalina]

Napisane przez madziuuula

No i zostawiliśmy Olafka pierwszy raz Śpi już od 19.30, ciekawe jak w nocy, ostatnio sie nie wybudzał... I ciekawe o której wstanie, założę sie że o 8 i nie zrobi babci pobudki Tż sie nabija, że będzie spał długo, bo co otworzy oczy to babcia, więc będzie chciał zasnąć i obudzić sie w domu głupol jeden

Pierwszy raz zostawiłam Kazika z moją Mamą jak miał 2 miesiące... poszliśmy z mężem na Sylwestra Nawet przez minutę nie pomyślałam że coś mu się stanie, ale TŻ dzwonił co godzinę... komedia. Z noclegów u babć korzystamy średnio co dwa tygodnie, a czasami nawet częściej. Sama pamiętam że u babć spedzałam praktycznie kazdy weekend, u jednej zawsze miałyśmy z siostrą nocne kino, z kanapkami i herbatą z cytryną, i zawsze babcia zasypiała w połowie filmu... wspomnień czar. Wiem że i dla babć to bardzo ważne móc spedzać czas z wnuczkiem... możesz powiedzieć mężowi że jeszcze się zdziwi w jakiej komitywie babcia będzie żyła z Olafem. Nie wiem jak to jest ale u nas Kazik uwielbia zostawać u babć, chociaż te wcale nie dają wchodzić sobie na głowę.

[niegrzeczna88]

cześć dziewczyny
dopiero teraz zaglądam, cały dzień coś.. dopiero z mamą uporałyśmy się z rogalikami
jutro Tż ma imieniny , więc specjalnie dla niego robiłyśmy bo uwielbia

ilkas gratuluje ząbka nasza na razie ma tylko 4
janeczka 3mam kciuki za jutrzejszą wizytę, nic się nie stresuj będzie dobrze
hope głowa do góry i co ty za głupoty gadasz o jakimś cwelu eh musi być dobrze przecież

a ja dziś witam się w 11 tygodniu
20 listopada wizyta i już się doczekać nie mogę..

[h0pe]

no wlasnie glupio mi z nią gadać, bo tak się zawiodłam że raczej już się nasze kontakty urwały, ale chłopaki jeszcze cośtam się odzywają a że małżonek zaprosił no to cóż. Też mam dobre chęci, ale mimo nich nie dam rady się już z nią spoufalać, a i wyjść mi nie wypada, więc postaram się znaleźć coś ciekawego w tv ewentualnie podejmę tylko same ogólnikowe tematy. Z resztą, sama doprowadziła tę relację do takiego dna, to niech się nie dziwi i nie mierzy mnie swoją fałszywą miarą, że może będę się uśmiechać i udawać że poszło w niepamięć. Może chociaż małżonek jej zabłyśnie dobrym humorem i zapełnią z mym razem te niezręczne momenty ciszy uciekam, może będę Was tam z nudów podczytywać z tel Buziale

[Seleniti]

Napisane przez madziuuula

A w którym miejscu? Bo dzidzie są na samym dole, własciwe bardziej nie w brzuszku tylko... no wiesz No ja takie kopniaczki odczuwam, ale u Ciebie to by bardzo wcześnie było Najpierw odczuwałam motylka, kopniaczki to po dłuższym czasie

No właśnie to było na samiuśkim dole , dlatego się zastanawiam takie puknięcia jakby opuszkiem palca delikatnie o dłoń uderzyć

[JJJustynAAA]

HOPE udanego wieczoru mimo wszystko wtacamy wlasnie z krakowa. I juz mi sie nue chce siedziec w aucie posladki mi scierply:/

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

JANECZKA zobaczysz ze wizyta bedziee ok. 3 mam kciuki.

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

SELENTI kurcze to moze byv pukanie twojego babla... zazdroszcze

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[Nikii89]

Santom Ja jak byłam sama to najczęściej jajecznica lub kiełbaski szły
Gratuluję 17 tygodnia

Principessina żaden lekarz nie umiał mi odpowiedzieć skąd się ten krwiak wziął. Był blisko pęcherzyka ciążowego więc stanowił duże zagrożenie. Dowiedziałam się o nim w 6tc kiedy zaczęłam krwawić a jakos w 9tc okazało się że krwiak się wchłonął.
Będzie wszystko dobrze kochana trzymamy kciuki .

Seleniti wydaje mi się że 12 tydzień to trochę za wcześnie , szczególnie dla pierwszej ciąży. Ja w pierwszej poczułam dopiero coś w 20tc takie już kopniaki bo „motylki” jakoś w 18tc

Hope ja bym się wściekła na męża bo nie lubię takich wizyt …. A jeszcze jak ostatnio Cię żona tego kumpla zawiodła to tym bardziej …

Janeczka będzie dobrze

Madziula a jak się czujesz w domu bez Olisia ??
U Nas Oskar jeszcze sam nigdzie nie spał poza domem i prędko to się nie stanie :P (sama wiesz dlaczego )

Anulka to udanych urodzin

[asia27100]

Dziewczyny mam gule w gardle i mnie drapie ... czy sa jakies tabletki do ssania, ktorymi moge sie poratowac?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Seleniti]

principessina jutro zaczynam 14 tc i to moje pierwsze no i zgodzę się z Vampirką, że wszystko od budowy zależy , ale ja się tam nie nakręcam, że to właśnie było "to", ale jak w późniejszym okresie poczuję coś podobnego to wtedy będę mogła to stwierdzić, więc zaczekam

hope współczuję Ci strasznie, mnie też krępują takie sytuacje, po takich akcjach, jakoś najchętniej zarzuciłabym totalnym ignorem wobec takiej osoby, ale tak się da zrobić niestety w większym gronie.. no ale cóż Ci mogę poradzić, mam nadzieję, że wytrzymasz, zawsze możesz powiedzieć, że się źle czujesz i opuścić towarzystwo

[JJJustynAAA]

ASIA rob syrop z cebuli. Mi zawsze pomaga!

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[gosius91]

Dobry Wieczór

Oficjalnie stwierdzam - rodzinka się rozjechała Znowu błogi spokój i bałagan

Dzisiaj byliśmy z TŻ u teściowej, i wiecie co ? Dzwoniła córunia do mamusi, i teściowa mówi, że " odwiedziła mnie synowa z synusiem" i wyobraźcie sobie, co tamta na to ? " To nie będę gadać, później zadzwonie" Pffff Okazało się, że też jest chora - na co stwierdziłam, niech idzie prywatnie do lekarza szybciej ją wyleczy No, teraz to na każdym kroku staram się dogryzać, a co będę wredna Nie pożaliłam się teściowej bo była inna rodzinka TŻ, a nie chciałam teściowej na boczek brać.. Ja sobię to odbije, jak teściowa będzie dzwonić do mnie. Chciała wojnę - więc ją będzie miała.. No,ale mniejsza z tym, to tylko szczegóły mało istotne w moim życiu..


Dokończyliśmy robić zakupy, żebym miała wszystko jutro gotowe, żeby się spakować, ale co najbardziej mnie denerwuje to, że nie mogę kupić wody - która mi smakuje Piję nestle aquarel i w mojej "dziurze" nie mogę jej dostać.. Obskoczyłam WSZYSTKIE sklepy dzisiaj w mojej miejscowości i dostałam tylko dwie butelki Oby w tygodniu dowieźli Nie wiem, dlaczego - ale inna woda mi po prostu nie smakuje..


Uciekam teraz do TŻ - trzeba korzystać ze wspólnych ostatnich chwil..


Dobranoc

[h0pe]

gosius nie wiem czy masz w okolicy sklep lewiatan ale widzialam na aquarelkę promkę, po 1,09 była!

ja juz po wieczorku. bylo ok. Dopiero jak wyszli mąż mnie wkurzył, zamknelam sie w pokoju niech siedzi ignorant jeden sam nawet cala noc na dole. Wy pewnie juz spicie więc dobrej nocki życzę.

[Nikii89]

Gosius super że już masz spokój
Co do siostry TŻ nie przejmuj się nią aż tak. W końcu potrzebny Ci jest teraz spokój i jak najmniej stresów ;*

Hope no to TŻ się należy za denerwowanie ciężarnej

Dzień dobry
Weekend i widać ten spokój na wizażu
Oskar ani wczoraj ani w nocy już nie gorączkował, ale antybiotyk podajemy do jutro i jutro na kontrolę. Będę musiała chyba znowu uśmiechnąć się do sasiadki o pożyczenie auta , bo musiałabym jechać z Oskarem na tą kontrolę i sama na badania toxo i TSH , bo w czwartek wizyta i muszę mieć wyniki. A TŻ w pracy rano , a teściowej nie chcę prosić , bo tym jak mi powiedziała po szpitalu „radź sobie sama”. Albo namówić męża na kupno drugiego auta

No i co oczywiście TŻ wolne dziś i Oskar pobudka 5.45 , ale wziął go do drugiego pokoju a ja jeszcze z godzinę pospałam

[asia27100]

witam

wolne a ja musiałam wstać, bo żołądek z głodu bolał.... mąż za ścianą chrapie. to sie nigdy nie zdarza. to ja zawsze śpię do oporu

czuje się jakbym miała grypę, ale temperatury nie mam. wszystko mnie boli, łącznie z gardłem.


syrop z cebuli na pewno skuteczny, ale jak go w pracy jeść i z klientami rozmawiać.... chyba że będzie gorzej o na l4 pójdę

[Light Limara]

Hej

Napisane przez h0pe

Hej kobietki.
Niedziela, dzien cwela..
Heh...
Czuje sie dzisiaj wlasnie jak taki cwel. Leze, i jestem bez zycia. Rano widzialam na papierze jakies plamki malusie... Jestem juz zmeczona i zniechecona jakas... Te sytuacje mnie zabijaja.. Wiem ze bedzie ok, ze ma byc przeciez! Czasem jak kazda z Was martwie sie czy tam wszystko ok, a jak mi jeszcze cos wyskoczy nieprzyjemnego to juz brakuje mi tego usg do odzyskania pewnosci... A tu jeszcze 10 dni.. Moze to kiepsko zabrzmi ale momentami mam dosyc, ale zaraz do mnie dociera ze w czym ja glupia znajde wiekszy sens. Normalnie przeokropnie zazdroszcze Wam, tym ktore nie maja tych glupich plamien etc, naprawde z calego serca Was prosze o nie szukanie na sily powodow do zmartwien!!! Bo bywalo i tak. Cieszcie sie kazdym dniem bo ja sie czuje okropnie jak cos takiego odbiera mi kolejny dzien radosci.
Na szczescie sa tutaj anioly strazniczki dobrych fluidow i wiem ze zaraz sie pojawia ze swoim obiektywnym sandalem i dadzą kopa w dupsko
Milego dnia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja chciałabym jakieś urządzenie...takie malutkie...przykładałoby się do brzucha i pokazywałoby bicie serca dziecka. Pewnie używałabym kilka raz dziennie. Człowiek byłby spokojniejszy, że słyszy serce.
Przyznam się, że też szukam powodów do zmartwień (w sumie to nie szukam, ale same do głowy mi wpadają) mimo że nie plamię. I mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz jak widzisz te plamki, to pewnie dodatkowo nakręca głupie myśli, ale ...
Pamiętasz/pamiętacie jak wszystkie liczyłysmy do II trymestru? Byle ten pierwszy trymestr przeżyć i dałyśmy radę. Hope, hallo jesteś już w II trymestrze. Do końca roku już większość z nas będzie w połowie - o ile dobrze liczę ....JUŻ POŁOWA!...a szybko minie, bo będziemy zajęte pieczeniem, gotowaniem i sprzątaniem i po świętach już będzie po połowie

Napisane przez Seleniti

Kobitki powiedzcie mi czy to możliwe żebym poczuła dzidzie? Nie było to ani przelewanie, ani uczucie takiego bąbelkowania, tylko takie puknięcie jedno za drugim, delikatnie potrząsłam brzuszkiem i znowu to poczułam w tym samym miejscu, czy to możliwe żeby to było akurat to

Mnie jeszcze nic nie puka nie mam pojęcia czy można już coś więcej poczuć, ja 2 tygodnie temu miałam bąbelki, a teraz nic. Może to nawet wtedy nie było dziecko, ale ja czułam, że to ono- nigdy takiego czegoś nie czułam. czułam się też wtedy spokojniejsza, że coś tam się rusza lub próbuje
tak, więc moim zdanie , jeśli czułaś coś dziwnego, innego i ucieszyło Cię to, to pewnie to było dziecko i trzymaj się tego, ale nie potrząsaj za często dzieciakiem, bo dostanie choroby morskiej

Teraz to w moim brzuchu cisza. Jak oglądam tv to trzymam ręce na brzuchu i czekam na "znaki", ale jeszcze nic. Prawą stonę brzucha mam bardziej spuchnięta niż lewą. Mój tż się śmieje, że w tym miejscu małe ma głowę i uszy (tż ma trochę odstające uszy i myśli, że dziecko odziedziczy je po nim)

Napisane przez santom

princi uszy do gory ja tez bylam naprogegesteronie, acardzie itp, bo tez jestem po 2och poronieniach. ta ciaza przebiega (tfu tfu) bezproblemowo, wczoraj zaczelam 17tydzien a dzis moje dziecko po kazdym moim jedzeniu ma czkawke nie sadzilam, ze bede to czuc tak wczesnie, ale ewidentnie za kazdym razem jak zjem to po 10minutach czuje jak mi brzus podskakuje takze dla takich chwil nie przestawaj wierzyc, ze bedzie dobrze i ze lada chwila bedziesz czula to samo co ja musisz byc silna, bo masz dla kogo i NIGDY nie watp w sile tego malego istnienia!!!

Czym Ty go karmisz?

Napisane przez principessina

Dziewuszki dziekuje Wam za pocieszenie na to jutrzeje usg ide normalnie jak na wyrok, moze pomyslicie ze jestem nienormalna, ale az sie boje spojrzec na monitor, mam traume po ostatnim poronieniu prawie

Trzymam kciuki

W ogóle pogoda paskudna, szaro - buro. Muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie, żeby za dużo nie myśleć. Idę obudzić i pomęczyć tż

---
A Nikii to Ty tydzień temu odstawiałaś dumphaston?? Jakieś skutki uboczne?

[Seksta]

hej dziewczyny

my dzis swietujemy imieniny TŻ a wczoraj w domu jego rodzicow zrobilismy imprezke zapoznawcza- moi rodzice + przyszli teściowie w sobotę bylismy na miejscu, zrobilismy jedzonko, upieklismy tort a wczoraj na 14sta pojechalismy posiedziec. Bylo super od razu przeszli na Ty i gadali jak starzy znajomi.

Nie obylo sie bez niespodzianek- TŻ zostawil telefon wiec dzis czeka nas podroz 30 km i spowrotem, przy okazji wykonamy jakis spacer przynajmniej.

A i oczywiscie wałówka zabrana- mamy bigos, rogale swietomarcinskie pieczone przez tesciowa, trochę tortu i salatki, mamy co jesc

Milego dnia, wypoczywajcie!

[Nikii89]

Light za szukanie powodów do zmartwień !!
Duphaston odstawiłam w czwartek i nie widzę żadnych skutków ubocznych

Seksta najlepszego dla TŻ z okazji imienin.
Ale smaka narobiłaś szczególnie tym bigosem i tortem
No ale ja wczoraj wysłałam TŻ na zakupy i kazałam kupić produkty na bigos

Muszę dziś poodkurzać, bo przy dziecku to wszędzie coś na tej podłodze jest. TŻ miał odkurzać w sobotę – nie chciało mu się , wczoraj – nie miał czasu , dziś stwierdził że ma pilniejszą robotę więc ja to muszę zrobić … A powiem Wam że jakoś nie lubie odkurzać
A jak pomyślę o porządkach na święta to mi się odechciewa :P szczególnie że robię wtedy mega generalne porządki, na szafach, w szafach itp.



Ale w sumie się cieszę na te święta , szczególnie że Oskar już będzie bardziej kumaty niż w tamtym roku

A święta spędzamy zawsze sami tzn . ja powiedziałam TŻ że Wigilię chcę zawsze spędzać w gronie najbliższej rodziny tzn . jego i Oskara / dzieci. A w pierwsze i drugie święto możemy po rodzinie jeździć .

W sumie sniadanie Wielkanoc też tak spędzamy .

Teściowa Nas zawsze zaprasza , ale ona nie chce się dostosować do pór jedzeniowych Oskara itp. wg niej ja mam go przeciągać aby on dostosował się do dorosłych Ale w sumie nie tylko o to chodzi

[martuszka0]

Dzień dobry
jak dobrze, że w weekend jest mniejszy ruch na forum, przynajmniej można szybko Was nadrobić hihi

hope nie martw się, na pewno jest wszystko dobrze, a Ty tylko się nakręcasz... Jak sama napisałaś, trzeba pozytywnie myśleć a TŻ

Nikiifajnie, że Oskar już zdrowszy, widać że antybiotyk działa

A mi się dziś śniło, że syn będzie ciekawe czy się sprawdzi....

[pomarancza24]

Napisane przez Seleniti

Nadiak super wiadomości

Hope dziękuję

Niki uważaj tylko na siebie i oczywiście dużo zdrówka dla synusia, żeby mu szybko przeszło


A teraz szybka relacja nie taki diabeł straszny jak go malują żyję, mama TŻ również więc jest ok zamieniłyśmy od tak parę luźnych zdań o wszystkim i niczym kuzynka tżta upiekła tort i wyglądał przepysznie, szkoda, że jest mi niedobrze bo bym zjadła a no i jeszcze nie wiadomo czy krem przypadkiem nie był z żółtkami, kurcze co innego gdyby cała jego rodzina wiedziała o moim stanie to zapytałabym tej kuzynki no trudno , no i ten kawałek tortu chciała we mnie "wmusić" mama tż nie to żeby jakoś siłą tylko pytała czemu nie, że bardzo dobry itd ale nie była też przy tym upierdliwa ale to w końcu tż się wkurzył i powiedział żeby dała mi spokój no i jego kuzynka wypaliła z uśmiechem " to co bedziemy bujać ". Ogólnie atmosfera bardzo sympatyczna tż powiedział, że nawet jego tata specjalnie się ogolił bo ja mam przyjechać
teraz odpoczywam sobie w tżtowym łóżku pod ciepłą pierzyną bo mnie kręgosłup zaczął coś boleć przyjemnego wieczoru Wam życzę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Masz już za sobą, wszyscy przeżyli to najważniejsze, kolejne spotkania będą lepsze

Napisane przez h0pe

Hej kobietki.
Niedziela, dzien cwela..
Heh...
Czuje sie dzisiaj wlasnie jak taki cwel. Leze, i jestem bez zycia. Rano widzialam na papierze jakies plamki malusie... Jestem juz zmeczona i zniechecona jakas... Te sytuacje mnie zabijaja.. Wiem ze bedzie ok, ze ma byc przeciez! Czasem jak kazda z Was martwie sie czy tam wszystko ok, a jak mi jeszcze cos wyskoczy nieprzyjemnego to juz brakuje mi tego usg do odzyskania pewnosci... A tu jeszcze 10 dni.. Moze to kiepsko zabrzmi ale momentami mam dosyc, ale zaraz do mnie dociera ze w czym ja glupia znajde wiekszy sens. Normalnie przeokropnie zazdroszcze Wam, tym ktore nie maja tych glupich plamien etc, naprawde z calego serca Was prosze o nie szukanie na sily powodow do zmartwien!!! Bo bywalo i tak. Cieszcie sie kazdym dniem bo ja sie czuje okropnie jak cos takiego odbiera mi kolejny dzien radosci.
Na szczescie sa tutaj anioly strazniczki dobrych fluidow i wiem ze zaraz sie pojawia ze swoim obiektywnym sandalem i dadzą kopa w dupsko
Milego dnia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziewczyny już wszystko napisaly, ja tylko dodam od siebie: boks:

Napisane przez principessina

Witam Was Brzuchatki, podczytuje Was, ale niestety nie mam za b. czasu udzielac sie czynnie na forum, teraz postanowilam podzielic sie moimi obawami, jestem w 10 tyg i 6 dniu, w piatek pojechalam na pogotowie, gdyz mialam uplawy podbarwione krwia, dokladnie w tym samym tyg co w poprzedniej niestety poronionej ciazy, wiec jestem cala znerwicowana, mam lezec plackiem, ale jak tu lezec z 2,5 rocznym synkiem, jutro mam isc na kontrolne usg, dzis mam uplawy takie lepikie jak kurze jajko, tez takie macie? przepraszam, ze sie tam nieladnie wcinam, chcialam poczekac do 13tyg z wpisaniem mnie do liste przyszlych mamusiek zeby nie zapeszyc...eh

Będzie dobrze, tym razem musi być dobrze!

Napisane przez JJJustynAAA

HOPE nie wolno ci zle myslec. Bedzie dobrze. Musi byc! Pamietaj.
PRICIPISSINA ja tez plamilam na poczatku. I obecnie jest dobrze
No i od jutra zaczynam 17 tc jupi

Dziewczyny zamiast zwiedzania wewelu zwiedzalismy kolejna galerie w kraku. Rano sie kiepsko czulam tak jak by mnie przeziebienie bralo wiec stwierdzilismy ze spacer po.kraku to kipeski pomysl.

Udalo.mi.sie kupic w c&a jeansy za 39.90 spodnice na gumce i golf muszfardowy. Takze tym razem zakupy lepsze. Malze kupil musztardowe spodnie no i dla mamy na mikolaja kupilam torebke takze splukalam sie masakrycznie! Ech

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Jeśli możesz pokaż te jeansy, bo cena super;-)

Napisane przez Seleniti

Kobitki powiedzcie mi czy to możliwe żebym poczuła dzidzie? Nie było to ani przelewanie, ani uczucie takiego bąbelkowania, tylko takie puknięcie jedno za drugim, delikatnie potrząsłam brzuszkiem i znowu to poczułam w tym samym miejscu, czy to możliwe żeby to było akurat to

powiem Ci ją też coś czuję

Napisane przez Seleniti

No właśnie to było na samiuśkim dole , dlatego się zastanawiam takie puknięcia jakby opuszkiem palca delikatnie o dłoń uderzyć

Ja też mam takie delikatniutkie uderzenia, lekko wyczuwalne, pomyślałam że to za wcześnie, ale później znowu je czułam, mój tz powiedział że to może wody płodowe uderzają o ścianki, bo na dziecko to za wszczęśnie.

Dziś się nic nie chce, odpoczywam:-D

[agaaga89]

Witajcie Tak mnie ta pogoda dobija, że najchętniej bym leżała do góry brzuchem cały dzień... U Was też tak szaro buro?

[VwVampirka]

Witam
Dziś rano znowu miałam małe modły... ale takie bardzo suche... napiłam się w między zasie wody, by mi było łatwiej się modlić i mi przeszło Już jest ok.

Napisane przez asia27100

Dziewczyny mam gule w gardle i mnie drapie ... czy sa jakies tabletki do ssania, ktorymi moge sie poratowac?

J teraz jak mnie złapało, to ciągle piłam gorącą herbatę z miodem (prawdziwym) i dużym kawałkiem cytryny. Mi to pomogło. Można też bezpiecznie płukać gardło solą, ale ja się bałam próbować...
Co do l4, to ja bym jednak wzięła. Potrzebujesz teraz wyleżeć to choróbsko, a za siedzenie w pracy nikt medalu Ci nie da!

Napisane przez h0pe

ja juz po wieczorku. bylo ok. Dopiero jak wyszli mąż mnie wkurzył, zamknelam sie w pokoju niech siedzi ignorant jeden sam nawet cala noc na dole. Wy pewnie juz spicie więc dobrej nocki życzę.

Dobrze, że jakoś przeżyłaś No i ode mnie też dla mężą

Napisane przez Nikii89

Oskar ani wczoraj ani w nocy już nie gorączkował, ale antybiotyk podajemy do jutro i jutro na kontrolę. Będę musiała chyba znowu uśmiechnąć się do sasiadki o pożyczenie auta , bo musiałabym jechać z Oskarem na tą kontrolę i sama na badania toxo i TSH , bo w czwartek wizyta i muszę mieć wyniki. A TŻ w pracy rano , a teściowej nie chcę prosić , bo tym jak mi powiedziała po szpitalu „radź sobie sama”. Albo namówić męża na kupno drugiego auta

No i co oczywiście TŻ wolne dziś i Oskar pobudka 5.45 , ale wziął go do drugiego pokoju a ja jeszcze z godzinę pospałam

O, jak fajnie, że leki działają! Teraz będzie tylko lepiej!

Light, mój TŻ też widzi podobieństwo u dzidzi! Po ostatnim USG upiera się, że dzidź ma Jego szczękę

[gosius91]

Napisane przez h0pe

gosius nie wiem czy masz w okolicy sklep lewiatan ale widzialam na aquarelkę promkę, po 1,09 była!

Własnie te dwie butelki dostałam w naszym małym lewiatanie ale nie było promocji bo była po 1,59

[JJJustynAAA]

Witam sie porannie. Wlasnie wstalam i biegne robic sniadanko
ASIA ja syrop.z.cebuli uzywam tylko na wieczor zeby.klientom za bardzo nie smrodzic
Po.sniadanku z lapka was moze nadrobie.
Dzis idziemy na spacer i na urodziny chrzesniaka 15 latka.
Milego.dnia brzuchatki

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[madziuuula]

Napisane przez coodmalina

Pierwszy raz zostawiłam Kazika z moją Mamą jak miał 2 miesiące... poszliśmy z mężem na Sylwestra

hehe u mnie tez to Tż nie chciał dłuuugo :p Przez pierwszy rok to nie mieliśmy specjalnie potrzeby a i ja karmiłam piersią to mi się poprostu nie opłacało, więcej upierdliwości z odciąganiem mleka niz to warte :p Zwłaszcza, że młodego butli uczyłam pół roku

Napisane przez asia27100

Dziewczyny mam gule w gardle i mnie drapie ... czy sa jakies tabletki do ssania, ktorymi moge sie poratowac?

Dużo jest tabletek - z pamięci Cholinex junior, neogardin, DopelHertz Na gardło - same zioła Pewnie większość dla dzieci tabletek do ssania możesz Tantum verde jeszcze.
I dużo zdrówka Ja poza tym ratuję sie cukierkami takimi zielonymi z krzyżykiem albo teraz w Lidlu takie szwajcarskie ziołowe z prawoślazem są specyficzny smak ale działają antybakteryjnie No i płukanie garda wodą z solą

Napisane przez Nikii89

Oskar ani wczoraj ani w nocy już nie gorączkował, ale antybiotyk podajemy do jutro i jutro na kontrolę. Będę musiała chyba znowu uśmiechnąć się do sasiadki o pożyczenie auta , bo musiałabym jechać z Oskarem na tą kontrolę i sama na badania toxo i TSH , bo w czwartek wizyta i muszę mieć wyniki.

O to super, że Oskarek lepiej A to krótko brał antybiotyk, to dobrze, nie zniszczy żółądka jak naszemu
Kochana a co tak późno na toxo, macie szybko wyniki? Bo u nas do 5 dni

Napisane przez Light Limara

Ja chciałabym jakieś urządzenie...takie malutkie...przykładałoby się do brzucha i pokazywałoby bicie serca dziecka. Pewnie używałabym kilka raz dziennie. Człowiek byłby spokojniejszy, że słyszy serce.

Ja miałam takie KTG w pierwszej ciąży i powiem Ci, że bałam sie go używać, bo to jednak fale jakieś tam i baterie na brzuszku i jakoś nie chciałam, może z 5 razy całą ciąże użyłam, mimo że wiedziełam że młody owienięty dwa razy pępowiną. Poprostu bałam się tego bardziej :p Ale Olaf dawał mi popalić kopniakami, czego nigdy nie miałam mu za złe
Co do problemów na siłę to
Taaa ja czekałam do 13tc, teraz czekam do 20 tc a najlepiej 28 bo wtedy już dzidzi ratują

Napisane przez Seksta

A i oczywiscie wałówka zabrana- mamy bigos, rogale swietomarcinskie pieczone przez tesciowa, trochę tortu i salatki, mamy co jesc Milego dnia, wypoczywajcie!

Super, że sie rodzice teściowie dogadali
Hihi no i zazdroszcze wałówki

Napisane przez Nikii89

Muszę dziś poodkurzać, bo przy dziecku to wszędzie coś na tej podłodze jest. TŻ miał odkurzać w sobotę – nie chciało mu się , wczoraj – nie miał czasu , dziś stwierdził że ma pilniejszą robotę więc ja to muszę zrobić … A powiem Wam że jakoś nie lubie odkurzać
A jak pomyślę o porządkach na święta to mi się odechciewa :P szczególnie że robię wtedy mega generalne porządki, na szafach, w szafach itp.

Ale w sumie się cieszę na te święta , szczególnie że Oskar już będzie bardziej kumaty niż w tamtym roku

Dlatego ja nie mam dywanów Akurat przed chwilą wspominaliśmy że za jakiś rok znów będę zmywała podłogi 3 razy dziennie jak Bobuś będzie pełzał/raczkował

Ja też już marzę o świętach, właśnie, nasze chłopaki już bardziej świadome będą Oby teraz nie chcieli choinki burzyć


Noooo i jak myślałam - Olafek przespał całą noc do 8 rano!!! 12,5 godzin! W domu się nie zdarza Podobno tylko parę razy przez sen zawołał mama tata ale zaraz zasypiał więc oki
Za to ja od 3 do 5 nie spałam, w końcu przyszłam do drugiego pokoju czytac książkę I o 8.30 już nie mogłam spać, poszłam sprzątać łazienkę
W ogóle mamy tak czysto jakby dziecka nie było Ale dobrze, bo Tż zaprosił znajomych, takich strasznych krytyków co nic im się nie widzi i każdą krzywo pomalowaną ścianę wypomną Ale generalnie ich lubimy tylko tacy no specyficzni są

[anulka3999]

Napisane przez kasian86

No ja ogólnie lubię planować

u mnie właśnie plany zazwyczaj na ostatnią chwilę a tu, w tej ciąży już wszytko chce miec na tip top

Napisane przez santom

powiem Ci, ze ja tez czulam wlasnie takie pukniecia i hmm.. no niby wczesnie, ale tez mi sie wydaje, ze jak czlowiek sie na tym skupia i probuje wylapac to tez wczesniej jest w stanie to wyczuc wiec z opisu wudaje sie jakby to byla wlasnie dzidzia

princi biore caly czas, bede brala do ok 30tc, ale jeszcze bede sie konsultowala z moim ginem w Pl. a wadami i chorobami sie nie nakrecaj, bo progesteron na pewno dzidzi nie zaszkodzi, a aspiryna... w tym wypadku bardziej pomaga niz szkodzi. ja tez strasznie duzo tego bralam na szczescie teraz zostaly mi tylko witaminki i acard wlasnie, w czwartek bralam ostatnia tabletke dupka

hope Ciebie Piekna tez sie to tyczy co napisalam a wieczoru nie zazdroszcze: tez nie lubie spedzac czasu z ludzmi na ktorych sie przejechalam i udawac, ze jest ok. na szczescie takie znajomosci pourywalam juz

Napisane przez madziuuula

hehe u mnie tez to Tż nie chciał dłuuugo :p Przez pierwszy rok to nie mieliśmy specjalnie potrzeby a i ja karmiłam piersią to mi się poprostu nie opłacało, więcej upierdliwości z odciąganiem mleka niz to warte :p Zwłaszcza, że młodego butli uczyłam pół roku



Dużo jest tabletek - z pamięci Cholinex junior, neogardin, DopelHertz Na gardło - same zioła Pewnie większość dla dzieci tabletek do ssania możesz Tantum verde jeszcze.
I dużo zdrówka Ja poza tym ratuję sie cukierkami takimi zielonymi z krzyżykiem albo teraz w Lidlu takie szwajcarskie ziołowe z prawoślazem są specyficzny smak ale działają antybakteryjnie No i płukanie garda wodą z solą



O to super, że Oskarek lepiej A to krótko brał antybiotyk, to dobrze, nie zniszczy żółądka jak naszemu
Kochana a co tak późno na toxo, macie szybko wyniki? Bo u nas do 5 dni



Ja miałam takie KTG w pierwszej ciąży i powiem Ci, że bałam sie go używać, bo to jednak fale jakieś tam i baterie na brzuszku i jakoś nie chciałam, może z 5 razy całą ciąże użyłam, mimo że wiedziełam że młody owienięty dwa razy pępowiną. Poprostu bałam się tego bardziej :p Ale Olaf dawał mi popalić kopniakami, czego nigdy nie miałam mu za złe
Co do problemów na siłę to
Taaa ja czekałam do 13tc, teraz czekam do 20 tc a najlepiej 28 bo wtedy już dzidzi ratują



Super, że sie rodzice teściowie dogadali
Hihi no i zazdroszcze wałówki



Dlatego ja nie mam dywanów Akurat przed chwilą wspominaliśmy że za jakiś rok znów będę zmywała podłogi 3 razy dziennie jak Bobuś będzie pełzał/raczkował

Ja też już marzę o świętach, właśnie, nasze chłopaki już bardziej świadome będą Oby teraz nie chcieli choinki burzyć


Noooo i jak myślałam - Olafek przespał całą noc do 8 rano!!! 12,5 godzin! W domu się nie zdarza Podobno tylko parę razy przez sen zawołał mama tata ale zaraz zasypiał więc oki
Za to ja od 3 do 5 nie spałam, w końcu przyszłam do drugiego pokoju czytac książkę I o 8.30 już nie mogłam spać, poszłam sprzątać łazienkę
W ogóle mamy tak czysto jakby dziecka nie było Ale dobrze, bo Tż zaprosił znajomych, takich strasznych krytyków co nic im się nie widzi i każdą krzywo pomalowaną ścianę wypomną Ale generalnie ich lubimy tylko tacy no specyficzni są

ja też się świąt doczekac nie mogę
od początku spędzamy z meżem wigilię sami nigdzie nie jeździmy.

[Pallas Ril]

Czesc dziewczynki Bedzie krótko, bo ja z telefonu. Taki len mnie zlapal, ze nawet mi się komputera nie chce włączyć :P Ogólnie caly weekend to spanie/obiady u rodziny/jakiś krótki spacer z czystej przyzwoitości

Kilku z was należy się solidny bacik za niepotrEbne zamartwianie się!! Naprawdę dziewczyny, jesteśmy tak daleko, ze już najgorsze za nami Proszę o wiecej pozytywnego myślenia Ja tez jak każda z was chciałabym sobie codzinnie robić USG, ale niestety nie jest to do końca jeszcze zbadane jaki to ma wpływ na dzieciaczka, więc nie chce ryzykować :/ Raz na miesiąc musi mi wystarczyć.

Tak w ramach ciekawostki:
http://tvp.info/informacje/technolog...-plodu/4183283
http://www.papilot.pl/dziecko/3490/U...go-nowosc.html

Milej końcówki weekendu