Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

[dzianga]

Dziewczyny szalone najpierw hostia..potem kawa..czerwony kapturek...
Terenia jak się wylaszczy to jej nie poznamy
Lece na wymiankowy..o dziwo nic mi się dziś nie przydarzyło....

[Pupil]

Tereniu kup sobie większe lustro no bo jak przeglądasz się w lusterku kosmetycznym to pewnie, że się nie mieścisz
Fajnie, że już jesteś

[decomanka]

Nadrobienie wszystkiego na tym wątku jest niemożliwością, ale co się uśmiałam to moje.
Niesamowite jesteście, a od dzisiaj przeglądam się tylko w kosmetycznym, będzie bez kompleksów

[Pupil]

Napisane przez decomanka

Nadrobienie wszystkiego na tym wątku jest niemożliwością, ale co się uśmiałam to moje.
Niesamowite jesteście, a od dzisiaj przeglądam się tylko w kosmetycznym, będzie bez kompleksów

Basiu ja to robię od lat

[sioodemka]

a ja się będę przeglądała w mojej hostyji

Tak Zielonka ! właśnie, że będę ! i Ty też jak do mnie przyjedziesz ;P bo może nawet Cię zaproszę hehehe

Kapturek dobry

A ja mam jeszcze dowcip o facecie, który przychodzi do spowiedzi i zaczyna:
- Proszę Księdza, okropnie zgrzeszyłem...
- Jak Synu ?
- Uprawiałem seks z mężczyzną
- Ojojojojoj - będzie piekło
- Już piecze !

[Terenia18]

Jak ja kocham wasze dowcipne riposty. Z Romcią pogadałyśmy dłużej
przez telefona - Ewunia tez nieomieszka do mnie zagadać. Dziekuję
Ci za to.
Słodka Madziulka odwiedziła mnie by osobiście zaprezentować
uroczego guza. Ta modna i zawirowana grzywa skrzetnie wszystko
zasłania. Jeszcze zrobiła mi mały suprajs bo przyniosła ładne wydrukowane moje wizytówki.
Zdjęcie potem bedzie.

[Kathinna]

Zobaczcie jakie śliczne pantalonki!
www.laprovence.pl
http://3.bp.blogspot.com/-XsI0sHDmBv...1600/chor2.jpg
a tu schemacik: http://1.bp.blogspot.com/-SSa_vKcoms...1600/chor4.jpg

[biernacka4]

Tereniu Kochana
Wróciłaś !!! Tak się za Tobą stęskniłam.
Szkoda, że na kawce nie możemy się spotkać.
Wypoczęłaś? Jaką dietę stosujesz? Też bym musiała.
Chociaż nie mam problemu ze zmieszczeniem się w lustrze bo chitra jestem i je w poprzek powiesiłal. Ma 2 m szerokości. A co. Nawet jeszcze mi do brzegów lustra daleko.

Kasieńko- dmuchawcu
Mi się podobają te dwie pierwsze. Ta trzecia bardzo -Nie.

Kawały świetne. Pośmiałam się.

[anuleczka2]

Bożenko ależ się ubawiłam do łez .

[jambolaja]

Napisane przez biernacka4

...
Chociaż nie mam problemu ze zmieszczeniem się w lustrze bo chitra jestem i je w poprzek powiesiłal. Ma 2 m szerokości. A co. Nawet jeszcze mi do brzegów lustra daleko.
.........

Kath ale to chyba do łózia i nic pod spodem....
Terenia wreszcie na wizazowej ziemi!

[Kathinna]

jola
ja bym je podszyła jakimś inny kolorkiem od środka i na plaże


bożenko też do tego doszłam, no ale trzeba szujać dalej, bo kupujemy wykładzinę coby tanio było, więc nie będziemy kupowali 4m, jak nam 2 potrzebne, trzeba szukać dalej

[sioodemka]

Napisane przez Kathinna

którąś z tych podłóg oglądalliśmy, że pasowałaby nam taka do kuchenki, ale po 4 metry "kuchnia" sprzedają, a kupić i wyrzucić polowę to bez sensu:
http://www.komfort.pl/wykladziny-ela...e/amber-364118
http://www.komfort.pl/wykladziny-ela...e/amber-363827

była też taka, nawet końcóweczka więc nawet tanien by wyszło, co prawda troszkę za dużo, ale za 60zł w sumie więc malutko i tak:
http://www.komfort.pl/wykladziny-ela...e/orion-205555
na żywo jest właśnie taka szarawo fioletowawa, ale chyba za ciemna już :/

Kaśku szukaj czegoś jak ta pierwsza lub druga... ale pierwsza naj

[magcich]

Kasiu w Castoramie są wykładziny 2 metrowe i ceny też mają przystępne

[zielona butelka]

Dzień doberek milusińskie

No i jak tam o poranku?

U mnie mnóstwo pracy, ale dam radę.

Powiedzcie, czy wy też tak nie macie na nic czasu?? No idzie się załamać zupełnie. Wróciłam wczoraj zza Wisły po 21 ( wcześniej 2 godzinki spędziłam u Tereni, a potem musiałam jeszcze zrobić drobne upominkowe zakupy) i nagle okazało się, że jest koniec dnia i wszystkie moje wcześniejsze plany wzięły w łeb.

W planie było ogarnięcie bałaganu dekupażowego, sprzątnięcie łazienki i pilna nauka bo do jutra muszę przeczytać książkę i napisać na jej temat pracę. I co? I NICO!!

Wróciłam, odpaliłam książkę na laptopie i stwierdziłam, że jestem już zbyt zmęczona żeby cokolwiek zrobić, a rano przecież do pracy i trzeba wstać o 6.15 więc .... no zabrakło mi motywacji do ślęczenia nad książką.

No i dzisiejsze popołudnie przejmuje obowiązki wczorajszego, bo jutro przyjeżdża mama mojego męża ( nie lubię słowa teściowa) i musze już zrobić tę łazienkę. Oprócz tego przeczytać książkę, napisać pracę, zrobić 2 kartki urodzinowe i zapakować prezenty, a i jeszcze pójść do tortowni po pracy po prezent!!! Moja doba powinna mieć 48 godzin...

A tak serio serio, to dawno nie żyłam w takim pędzie.... to jest NIENORMALNE!
Czuję się jak dzianga - robot wielozadaniowy!

Weekend też zapowiada się ciekawie - szkoła, podróż do Białegostoku, komunia, powrót do Warszawy...
Niech mnie ktoś może od razu dobije, jak kunia pociągowego zarżniętego z wysiłku, bo ledwo ciągnę.

Buziam i spadam ciągnąć dalej ten wóz,..... zmęczona jestem

[sioodemka]

Napisane przez zielona butelka

A tak serio serio, to dawno nie żyłam w takim pędzie.... to jest NIENORMALNE!
Czuję się jak dzianga - robot wielozadaniowy!

Weekend też zapowiada się ciekawie - szkoła, podróż do Białegostoku, komunia, powrót do Warszawy...
Niech mnie ktoś może od razu dobije, jak kunia pociągowego zarżniętego z wysiłku, bo ledwo ciągnę.

A na to Aborygen i... zasmażka !

[Kathinna]

siódemko dziękować raz jeszcze, pierwsza też dla mnie naj

magcich super! My byliśmy narazie tylko w tym komforcie, bo skoro tam praktycznie same wykładziny, podłogi dywany, to myślelismy, że będzie wybór, a jednak kiepsko. Skoro tak, to trzeba będzie dłuższą wycieczkę do Castoramy zrobić

[Terenia18]

Serwusik piątkowy.
Raniutko pędem na rowerku po kwiatuszki na giełdę no i jest pieknie.
Ponieważ w jedzeniu nie mogę pofolgować to niech chociaż będzie ładnie.
Bożenko jedyna co jadam?? to nic mącznego /a tak b. kocham/ jarzynki
i owoce. Ciekawe na ile mi się to uda. ha ha ha. I wzorem M.7 rzodkiewki .....

[inkerwila]

Napisane przez zielona butelka

Dzień doberek milusińskie

No i jak tam o poranku?

U mnie mnóstwo pracy, ale dam radę.

Powiedzcie, czy wy też tak nie macie na nic czasu?? No idzie się załamać zupełnie. Wróciłam wczoraj zza Wisły po 21 ( wcześniej 2 godzinki spędziłam u Tereni, a potem musiałam jeszcze zrobić drobne upominkowe zakupy) i nagle okazało się, że jest koniec dnia i wszystkie moje wcześniejsze plany wzięły w łeb.

W planie było ogarnięcie bałaganu dekupażowego, sprzątnięcie łazienki i pilna nauka bo do jutra muszę przeczytać książkę i napisać na jej temat pracę. I co? I NICO!!

Wróciłam, odpaliłam książkę na laptopie i stwierdziłam, że jestem już zbyt zmęczona żeby cokolwiek zrobić, a rano przecież do pracy i trzeba wstać o 6.15 więc .... no zabrakło mi motywacji do ślęczenia nad książką.

No i dzisiejsze popołudnie przejmuje obowiązki wczorajszego, bo jutro przyjeżdża mama mojego męża ( nie lubię słowa teściowa) i musze już zrobić tę łazienkę. Oprócz tego przeczytać książkę, napisać pracę, zrobić 2 kartki urodzinowe i zapakować prezenty, a i jeszcze pójść do tortowni po pracy po prezent!!! Moja doba powinna mieć 48 godzin...

A tak serio serio, to dawno nie żyłam w takim pędzie.... to jest NIENORMALNE!
Czuję się jak dzianga - robot wielozadaniowy!

Weekend też zapowiada się ciekawie - szkoła, podróż do Białegostoku, komunia, powrót do Warszawy...
Niech mnie ktoś może od razu dobije, jak kunia pociągowego zarżniętego z wysiłku, bo ledwo ciągnę.

Buziam i spadam ciągnąć dalej ten wóz,..... zmęczona jestem

Trzymaj mocno za dyszel i ciągnij Powiedzenie, które stosuję z moimi dziewczynami, jak jest ciężki to "jak nie my to kto". Dasz radę

[sioodemka]

tak tak ! rzodkiewiecz, marcheweczki ! mniam !

Dziewczyny - poradźcie! Proszę !

Myślę o takim siedzisku wiklinowym. Póki co stało by to sobie w przedpokoiku, obok szafy. Jest o tyle fajne, że ma duży schowek w siedzisku (na buty, czy inne pierdołki). Po jakimś czasie (czyt. gdy znajdę coś lepszego) siedzisko powędruje na balkonik (bo zmieści się tam fajnie ).

Do niego jakies poduchy dobiorę, albo uszyję poszeweczki na maszynie od Tereni
Co myślicie ? Będzie pasowało do tej mojej szafy i koszyczków na niej ?

[Kathinna]

jak dla mnie wiklina do przedpokoju nie pasuje, wiklinowe są niewygodne i trzeszczące
na balkonik, tarasik to tak, ale w domu jakoś mi nie pasi, ale ja się nie znam

[Pupil]

Napisane przez sioodemka

Do niego jakies poduchy dobiorę, albo uszyję poszeweczki na maszynie od Tereni
Co myślicie ? Będzie pasowało do tej mojej szafy i koszyczków na niej ?

Mnie się podoba Tylko koniecznie z poduchami, bo sama wiklina jest typowo ogrodowo-balkonowa. A ja lubię, jak coś trzeszczy i daje znać, że żyje

[sioodemka]

nie, no poduchy obowiązkowo musi być miękko w tyłeczek

[zielona butelka]

A ja bardzo lubię wiklinę, podoba mi się bardzo

A u mnie decyzja zapadła... jak weszłam na forum uczelni okazało się , że do poniedziałku mam ostateczny termin na napisanie kolejnej pracy, więc... klamka zapadła... nie jadę na komunię.

Szczególnie, że Pani z tego przedmiotu wyjątkowo wredna i nic nie przedłuży, to pewne, muszę to zrobić na czas.

Żałuję bardzo, mam nadzieję, że mała komunistka mi wybaczy. Pojadę do niej w przyszły weekend...

Co za life

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

PS. Naturalnie, gdyby tak ktoś próbował się dziś do mnie dodzwonić, to właśnie nadeljszła wiekopomna chwila w tym tygodniu- 1 raz zapomniałam komórki

[sioodemka]

dzwoń na stacjonarny jak coś

[jambolaja]

Kath Ja mam tą ostatnią wykładzinkę.Mało fioletowa jest.Kupiłam w resztkach kawałek,Był ciut większy niż potrzebowałam ale duuuużo tańszy niż gdybym kupowała z metra.Wszędzie tak jest i w Castoramie i w komforcie,że końcówki za grosze sprzedają.Po prostu musisz się przejśc i wypatrzeć coś co Ci się w miarę spodoba.Szkoda inwestować skoro to nie Twoje. Przy tej ilości którą potrzebujesz na pewno coś znajdziesz.

Siódemeczko do tej szafy chyba bardziej pasowała by ta z ikei: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00091463/ Sama się do niej przymierzam do kuchni.
A te poduchy obłędne! Jak Ty to wszystko wyszukujesz?????

Miłego popołudnia!

[sioodemka]

Jolciu też oglądałam tą ikeowską, ale kurcze... ona mi się wydaje taka... toporna, ma taką ciężką tą konstrukcję jakoś do mnie nie przemawia - poza tym szukam czegoś zupełnie innego, a teraz to tak "na przeczekanie" żeby było gdzie usiąść i założyć buty, położyć torebkę, wiesz....
Muszę też mieć co z tym zrobić potem i wiklinke dam na balkon a ławki nie

Po pierwsze dlatego, że jest za duża, po drugiwe dlatego, że to okleina i łatwo ją uszkodzić, a potem jak wilgoć się dostanie to wywala "pięknie" takie bąble.

Moja mama kupiłam w ikei regały i komody do kwiaciarni. Nikomu nie polecam tych oklein od nich

Dlatego zrezygnowałam z mebli w okleinie z ikei (szafa, komoda, stolik kawowy etc.).
Jedyne co kupię to to łóżko - i już myślę czy nie będę żałowała, ale Niebieski się uparł na te półeczki i szuflady (to drugie akurat dobrze). Na szczęście nie jest mega-drogie, więc w razie "w" wymieni się za jakiś czas na coś lepszego

[Emila3000]

a ja mam piękną kutą ławeczkę z gałazkami róży (same listki)

wiklinę bardzo lubię, tutaj będzie ślicznie wyglądać lniania poducha

Chciałam brać w ikei regał do pracowni, ale właśnie z płyty jest, teraz wiem, że nie wezmę może wprowadzą do tego czasu coś drewnianego....

[sioodemka]

Warto sie wstrzymać i poszperać, bo ta ikea choć tania (w tym wypadku) to jednak zawodzi

[Emila3000]

a kanapę w Ikei kupujesz, czy gdzie indziej? My sobie upatrzyliśmy śliczną, i ekstra wygodne tylko nie wiem ile wytrzyma


dziewczyny macie jakieś sprawdzone sklepu kanapami?

[Pupil]

Ławka też wydaje mi się toporna i nie pasująca do Twojego wystroju
Zdecydowanie trzeszcząca wiklinka z poduchami