Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

[marza_mr]

Napisane przez Elion

Ja w Warszawie nigdy nie widziałam tłumu pędzącego przez światła pomimo karetki, no może raz na Wiatraku.

Za to we Wrocławiu to bardzo częsty widok, niestety.

[Renatka_2108]

Napisane przez Shawtty

Nie chce mi się cytować, ale widzę, że znów przeszła tu burza spowodowana napomnieniem o koszulach z krótkim rękawem. Ktoś napisał, że skoro wersalka była dosunięta do stołu (lub stół do wersalki) to taka koszula to żaden problem. Otóż taka koszula jest wciąż problemem, bo jest to przyjęcie komunijne, a nie schadzka, by pograć w gry planszowe. Dodatkowo nie zapominajmy, że uroczystość odbywa się także, a nawet przede wszystkim, w kościele, a taka koszula wygląda źle również w połączeniu z marynarką. A te zdjęcia facetów w stylu casualowym pasują do tematu jak pięść do nosa.

Rozumiem, że jak ktoś zaprosi Was na wesele, drogie obrończynie braku elegancji, gdy wersalka przyozdabia stół, i owo wesele nie będzie organizowane w superlokalu tylko jakiejś stodole na wsi, ubierzecie się w leginsy i tunikę? Bo po co Wam wtedy jakieś eleganckie sukienki, taka uroczystość już się nie liczy!

Byłam nie dawno pomóc koleżance przy komunii w domu właśnie i wszyscy wystrojeni byli jak na wesele.

Napisane przez triss_k

Byłam ostatnio na pogrzebie mojego wujka. Małe miasto, temperatura 38 stopni, słońce przypieka, w kaplicy (brak klimy, ale przynajmniej pod dachem) miejsce dla jakichś 30 osób, większość (w tym ja z siostrą) stoi na dworze na placyku przed kaplicą. Pot nam się leje plecach, ale kurna wujka lubiłyśmy, więc cierpimy.
Obok nas stoi Karyna z Sebixem, oboje w szortach i t-shirtach kolorowych plus sandały, koło nich wózek z małym Allankiem około 1.5 rocznym. Dzieciak marudzi (nie dziwię mu się), wyłazi z wózka i ogólnie rozprasza żałobników, żadając zimnego picia, łażąc wokoło i ciągnąc za wstążki od cudzych wiązanek. Myślę sobie: pomylili imprezy czy co? Ale nie, wieniec mieli, więc chyba trafili dobrze...
Nie roumiem tu dwóch rzeczy: po jaką cholerę zabierać takiego malucha na pogrzeb, jeszcze w taką pogodę? Przecież i tak nie kuma, osochodzi, do tego mamy gwarancję, że będzie marudził i przeszkadzał wszystkim naokoło bo będzie mu zwyczajnie gorąco.
Po drugie, pogrzeb to dla mnie taka uroczystość, gdzie okazuje się jakiś szacunek zmarłemu, także strojem. Przyjście w kolorowych krótkich gatkach i sportowych sandałach to jak dla mnie zwykłe buractwo, jak komuś jest aż tak gorąco, to powinien w domu zostać.

Ubioru takiego do tej sytuacji nie zrozumiem chyba nigdy. Dla mnie pogrzeb = stonowane czarne ubrania, sukienka czarna za kolano, spodnie, itd.
Lecz dziecko mogę zrozumieć , w końcu jeżeli to bliska osoba zmarła i większość rodziny idzie na tą uroczystość to z kim mają dziecię zostawić? Nie każde dziecko chce być z opiekunką w tym czasie a i rodzic nie wie czy nawet przez 5h nie stanie mu się krzywda przy obcej osobie.

PS. Pare dobrych lat tamu byłam na pogrzebie młodego chłopaka, od koleżanki brata. Dwie panny przyszly tak "wystrojone" jakby szły na dyskotekę a nie pogrzeb... Koszmar

Napisane przez werek serek

twoje buty? skąd? fajowe

W życiu bym w takim czymś nie wyszła, no chyba że miałabym 80 lat. Dla mnie to wygląda jak but ortopedyczny/... fu

Napisane przez MonnieB

Już tu była kiedyś dyskusja o tym dlaczego balerinki są obciachowe, że nikt w nich dobrze nie wygląda itd. Dawno to było, nie znajdę pewnie.

Z Deichmann, ale kupione w Anglii. Przewygodne. Noszę je praktycznie cały czas, nigdy mnie nie obtarly, nawet gdy je pierwszy raz ubrałam i poszłam w miasto.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Baleriny obciachowe a to coś na podwyższonej koturnie, wyglądające jak but ortopedyczny jest może sexy?

Wg. mnie te buty wszystkie "podwyższone" wyglądają jak obuwie medyczne. Coś okropnego

Napisane przez Czocherro

Ja legginsy jak legginsy, chca, niech nosza
Bardziej mnie baleriny draznia xd serio, nie widzialam nigdy w zyciu osoby, ktora dobrze wygladala w balerinach. O sobie nie wwpominam nawet, bo moje nogi to [*]

Ale chca to niech nosza, sprawa nie moja, ja mam sama jedna pare melissek, chcoiaz kiepsko wygladam xd
Nie mam nic do ludzi noszacych baleriny, ale do samych butow i owszem xd

A co jest lepszego w melisskach od balerin? Wygląd taniej chińskiej gumy czy jak ? (pomijam tu wygodę noszenia, bo są baletki ładne i wygodne i melisski brzydkie i wygodne)

Napisane przez Czarna2000

Ja tam do balerinek nic nie mam. Całkiem mi się podobają, a niektóre melisski . Dla mnie są bardzo dziewczęce i delikatne. Oczywiście można znaleźć koszmarki
Może po prostu zazdroszczę osobom, które mogą balerinki nosić. Ja mam tak okropne, krzywe i upośledzone stopy, że te buty zwyczajnie mi spadają .

Ja melisski kojarzę z tandetą, gumowym dziadostwem i to w dodatku nie ładnym.

Napisane przez marianna144

a ma ktos w domu przedszkolaka? u mnie panstwowe przedszkole- komitet 20zł x 2 semestry, ksiazka dla 4latka 75 zł , kredkowe w pierwszym semestrze 50zł w drugim 30zł , oprocz tego co miesiac pudełko chusteczek + raz w roku ryza papieru do ksero.mikołajki, imieniny pani+dodatkowa składka + dodatkowe składki za np robienie dekupazu.

Ja mam przedszkolaka.
Ksiązki raz do roku 110zł
Składki na pisaki, kartki, ok 40zł rok
Miesięczna opłata 90zł
Do tego ksero, teatry, wycieczki, mikołajki, wigilijki obowiązkowo płatne (mimo że płacimy ok 60zł komitetu).

I osobno wspominam o rozmaitych fotografiach (Mikołaj, Karnawał, Wielkanoc, Dzien Matki, Dzien Ojca i bog wie co) ) Zawsze kupowałam komplet ok 50 zł za jeden. Teraz juz powiedziałąm sobie (jak mi chcieli wcisnąć kolejną durnostojkę tandetną - zegar niby). Owszem kupię jedno zdjęcie 10x15 (za 5zł) i starczy. Więcej nie biorę bo nie dość że jedno ujęcie dziecka i powsadzane w rozmaite durne ramki to i kupa kasy.

PS. Czy to nie Januszowanie jak jedna firma przez X lat robi zdjęcia 6 razy do roku dzieciakom i wciska rodzicom już gotowe produkty nie pytając nawet o zdanie czy chcą czy nie?

Fakt, można oddać dane zdjęcia czy ☠☠☠☠☠☠☠ety ale firma X zdąrzy je wyprodukować, i co? Wyrzucą to? Mija się z celem...

Napisane przez Sziket

Cóż, dwa dni temu widziałam coś podobnego - tyle, że karetka jechała do chłopaka, który stracił przytomność na przystanku. Erka na sygnale, a żaden kierujący pastuch nawet nie raczył skręcić kół, czy zjechać nieco w bok (było miejsce, żeby to zrobić).

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;62694281]Problem jest jak sie stoi w korku na ciasnej ulicy. Kiedys jak mialam prawko bardzo krotko wpadlam w panike, gdy jechala karetka. Nie mialam gdzie zjechac, a ona na mnie trabila. Jak w koncu udalo mi sie wjechac na kraweznik miedzy jakas lampe a slup, to pozniej nie moglam stamtad wyjechac.

Wydaje mi sie z malo kto specjalnie nie puszcza karetki, raczej ludzie nie wiedza co robic albo nie slysza.[/QUOTE]

Nigdy się nie spotkałam aby kierowcy nie przepuszczali karetki czy innego pojazdu na sygnale. Zawsze każdy zjechał w miarę swoich możliwości i ten przejazd był dostępny.

[201607110952]

Napisane przez Renatka_2108

A co jest lepszego w melisskach od balerin? Wygląd taniej chińskiej gumy czy jak ? (pomijam tu wygodę noszenia, bo są baletki ładne i wygodne i melisski brzydkie i wygodne)



Ja melisski kojarzę z tandetą, gumowym dziadostwem i to w dodatku nie ładnym.

gdzie napisałam że jest w nich coś lepszego? bo nie widzę?
postawiłam je w szeregu "baleriny" a nie ">baleriny"

[Miss Saeki]

Napisane przez Renatka_2108

Byłam nie dawno pomóc koleżance przy komunii w domu właśnie i wszyscy wystrojeni byli jak na wesele.



Ubioru takiego do tej sytuacji nie zrozumiem chyba nigdy. Dla mnie pogrzeb = stonowane czarne ubrania, sukienka czarna za kolano, spodnie, itd.
Lecz dziecko mogę zrozumieć , w końcu jeżeli to bliska osoba zmarła i większość rodziny idzie na tą uroczystość to z kim mają dziecię zostawić? Nie każde dziecko chce być z opiekunką w tym czasie a i rodzic nie wie czy nawet przez 5h nie stanie mu się krzywda przy obcej osobie.

PS. Pare dobrych lat tamu byłam na pogrzebie młodego chłopaka, od koleżanki brata. Dwie panny przyszly tak "wystrojone" jakby szły na dyskotekę a nie pogrzeb... Koszmar


W życiu bym w takim czymś nie wyszła, no chyba że miałabym 80 lat. Dla mnie to wygląda jak but ortopedyczny/... fu


Baleriny obciachowe a to coś na podwyższonej koturnie, wyglądające jak but ortopedyczny jest może sexy?

Wg. mnie te buty wszystkie "podwyższone" wyglądają jak obuwie medyczne. Coś okropnego



A co jest lepszego w melisskach od balerin? Wygląd taniej chińskiej gumy czy jak ? (pomijam tu wygodę noszenia, bo są baletki ładne i wygodne i melisski brzydkie i wygodne)



Ja melisski kojarzę z tandetą, gumowym dziadostwem i to w dodatku nie ładnym.




Ja mam przedszkolaka.
Ksiązki raz do roku 110zł
Składki na pisaki, kartki, ok 40zł rok
Miesięczna opłata 90zł
Do tego ksero, teatry, wycieczki, mikołajki, wigilijki obowiązkowo płatne (mimo że płacimy ok 60zł komitetu).

I osobno wspominam o rozmaitych fotografiach (Mikołaj, Karnawał, Wielkanoc, Dzien Matki, Dzien Ojca i bog wie co) ) Zawsze kupowałam komplet ok 50 zł za jeden. Teraz juz powiedziałąm sobie (jak mi chcieli wcisnąć kolejną durnostojkę tandetną - zegar niby). Owszem kupię jedno zdjęcie 10x15 (za 5zł) i starczy. Więcej nie biorę bo nie dość że jedno ujęcie dziecka i powsadzane w rozmaite durne ramki to i kupa kasy.

PS. Czy to nie Januszowanie jak jedna firma przez X lat robi zdjęcia 6 razy do roku dzieciakom i wciska rodzicom już gotowe produkty nie pytając nawet o zdanie czy chcą czy nie?

Fakt, można oddać dane zdjęcia czy ☠☠☠☠☠☠☠ety ale firma X zdąrzy je wyprodukować, i co? Wyrzucą to? Mija się z celem...






Nigdy się nie spotkałam aby kierowcy nie przepuszczali karetki czy innego pojazdu na sygnale. Zawsze każdy zjechał w miarę swoich możliwości i ten przejazd był dostępny.

Moja droga, januszujesz. Wystarczy napisać "a mnie się te buty nie podobają" a nie od razu, ze obrzydliwe, dla starszej osoby, chińska tandeta" - wszak nie o tym wątek.

[abiblabla]

Napisane przez Renatka_2108

W życiu bym w takim czymś nie wyszła, no chyba że miałabym 80 lat. Dla mnie to wygląda jak but ortopedyczny/... fu


Baleriny obciachowe a to coś na podwyższonej koturnie, wyglądające jak but ortopedyczny jest może sexy?

Wg. mnie te buty wszystkie "podwyższone" wyglądają jak obuwie medyczne. Coś okropnego

Lol, nie każdy ma w głowie taką Karynę, że musi nosić "sexy" buty (wtf) czy cokolwiek innego. Okropne, to jest twoje podejście, a nie jakieśtam buty.

[wika82]

Mnie się tamte buty też nie podobają, ale każdy ma inny gust, w dodatku są teraz modne.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Można powiedzieć, że mnie się te buty nie podobają, zamiast rozpoczynać tyrady o brzydkich butach dla starych bab z problemami ortopedycznymi. W dodatku nikt o taką opinię nie prosił, bo temat był już zupełnie inny na tapecie. Także Renata się wpisała w tematykę wątku.

[201607111003]

Nie pierwszy raz, zdaje się. xD

[201607110952]

Napisane przez Elion

Nie pierwszy raz, zdaje się. xD

Z ust mi to wyjelas xd

[deadpool]

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[MonnieB]

Renatka ale nikt tutaj nie mówił że te buty są sexy ja po prostu napisałam że tutaj kiedyś była dyskusja że baleriny są obciachowe... ja się nie nawet nie wypowiadam na ich temat bo sama nie noszę ale nie przeszkadzają mi..ja wolę te na platformie, są wygodniejsze i według mnie o wiele lepiej wyglądają na stopie jeśli dziewczyna jest większych rozmiarów

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[Mijanou]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;62711376]Można powiedzieć, że mnie się te buty nie podobają, zamiast rozpoczynać tyrady o brzydkich butach dla starych bab z problemami ortopedycznymi. W dodatku nikt o taką opinię nie prosił, bo temat był już zupełnie inny na tapecie. Także Renata się wpisała w tematykę wątku.[/QUOTE]

No w sumie to się wpisała.

Mi się też nie wszystkie buty podobają, nie wszystkie wyglądają na mnie dobrze ale to nie znaczy, że komuś się nie mogą podobać i na kimś innym wyglądac korzystnie.

Ja na przykład uwielbiam szpilki na platformie na kimś. Niestety, w każdych szpilkach chodzę jak mały czołg porucznika Grubbera (tego z "Allo Allo") a po godzinie odpadają mi nogi

[Renatka_2108]

Napisane przez abiblabla

Lol, nie każdy ma w głowie taką Karynę, że musi nosić "sexy" buty (wtf) czy cokolwiek innego. Okropne, to jest twoje podejście, a nie jakieśtam buty.

Aha, czyli jestem Karynką bo wolę ładniejsze buty

Napisane przez wika82

Mnie się tamte buty też nie podobają, ale każdy ma inny gust, w dodatku są teraz modne.

O właśnie modne... cóż z tego że brzydkie jak przecież modne są. A każda szlachcianka poleci do HajeMu kupić modne buty

Ps. Nie piszę tego personalnie do Ciebie tylko ogólnie.

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;62711376]Można powiedzieć, że mnie się te buty nie podobają, zamiast rozpoczynać tyrady o brzydkich butach dla starych bab z problemami ortopedycznymi. W dodatku nikt o taką opinię nie prosił, bo temat był już zupełnie inny na tapecie. Także Renata się wpisała w tematykę wątku.[/QUOTE]

Napisałam że WYGLADAJĄ jak dla starej baby, i jak buty ortopedyczne

Napisane przez Elion

Nie pierwszy raz, zdaje się. xD

Chyba się popłaczę, zdaje się xD

Napisane przez MonnieB

Renatka ale nikt tutaj nie mówił że te buty są sexy ja po prostu napisałam że tutaj kiedyś była dyskusja że baleriny są obciachowe... ja się nie nawet nie wypowiadam na ich temat bo sama nie noszę ale nie przeszkadzają mi..ja wolę te na platformie, są wygodniejsze i według mnie o wiele lepiej wyglądają na stopie jeśli dziewczyna jest większych rozmiarów

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

No kurde napisz że baletki są okropne, będzie pretekst aby nazwać Cię Januszem, albo Karynką

Napisane przez Mijanou

No w sumie to się wpisała.

Mi się też nie wszystkie buty podobają, nie wszystkie wyglądają na mnie dobrze ale to nie znaczy, że komuś się nie mogą podobać i na kimś innym wyglądac korzystnie.

Ja na przykład uwielbiam szpilki na platformie na kimś. Niestety, w każdych szpilkach chodzę jak mały czołg porucznika Grubbera (tego z "Allo Allo") a po godzinie odpadają mi nogi

Tez podobają mi się np szpilki na na platformie ale nie potrafię w nich chodzić.
Ot lubię klasyczne obuwie, staram się kupować wygodne a nie na jedno wyjście.

Mam też masę szpilek w których nie chodzę.


A czy ja napisałam do X osoby że wygląda paskudnie, okropnie, jak stara baba w butach ortopedycznych?

Moja wina, moja wielka, moja bardzo wielka wina że wg. mnie te buty wyglądają paskudnie i że mogę o tym napisać? Nie napisałam nigdzie nic obraźliwego do kogokolwiek, dobitnie wyraziłam swoje zdanie z czym mi się te buty kojarzą.

To samo bym napisała np o takich jak w załącznikach, mimo że pewnie komuś się spodobają i będą dla kogoś super wygodne:



PS. Chyba sobie nowe konto założę co by pewne osoby przy każdym moim poście nie przeglądały historii postów z przed 12 lat

[MonnieB]

Każdy ma inny gust. Moi znajomi mają dość moich butów na platformie, nawet buty sportowe takie kupuje. Ale dobrze się w nich czuje, wydaje mi się że pasują do mojego stylu i przede wszystkim są wygodne.
Gdybyśmy wszyscy się ubierali tak samo to na serio byłoby nudno.

Acha i żeby nie było że jestem taka tolerancyjna... jak widzę dziewczynę w białych adidasach i czarnych skarpetkach to mam ochotę jej powiedzieć co o niej myślę

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[201607111003]

Nie Karyną a Grażyną. Nie ten wiek.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Renatka_2108

Napisałam że WYGLADAJĄ jak dla starej baby, i jak buty ortopedyczne

Nie, TAŃCZĄ i ŚPIEWAJĄ.
Wolisz ładniejsze buty, no spoko wodza, woleć to Ty sobie możesz ile wlezie, ale ładniejsze dla Ciebie nie oznacza ładne dla ogółu, czaisz?

Na ulicy też tak podchodzisz do obcych ludzi i wyśmiewasz ich buty i ubiór? De gustibus non disputandum.

[Mijanou]

Napisane przez Elion

Nie Karyną a Grażyną. Nie ten wiek.

A gdzie przebiega granica wiekowa między karynowaniem a grazynowaniem? Tak na wypadek, gdybym kiedyś musiała się jakoś uplasować

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

W granicach wiekowych dobra jest redakcja wizażu

[marianna144]

o gustach sie nie dyskutuje? to o czym jest 60% tego wątku?

na ulicy nikt do nikogo nie ma smiałosci podejsc.co najwyzej zdjecie cyknie z ukrycia. wysmiewa sie teraz w internetach

[Rakkaja]

Napisane przez marianna144

o gustach sie nie dyskutuje? to o czym jest 60% tego wątku?

na ulicy nikt do nikogo nie ma smiałosci podejsc.co najwyzej zdjecie cyknie z ukrycia. wysmiewa sie teraz w internetach

Bo jak ktoś się tak nosi, to równie dobrze może nosić w torbie świeżo naostrzony sierp, albo kuszę... Nigdy nie wiesz

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Renatka ma rację, te buty są takie ładne, że pękły mi oczy. W latach 90tych faceci zakładali coś takiego na wiejską potupaję. Pamiętam je też m.in. z dokumentu 'Arizona' traktującego o pijakach zabijających nudę w postpegeerowskiej wsi Zagórki. W mojej głowie to też ma fatalne konotacje. No ujowe laczki, do trumny bym się w tym nie położyła. Linczujta.
Ps. Nie wiedziałam, że niektóre, niby wyluzowane osoby na tym wątku, mają tak cienką skórę i

[Mijanou]

Napisane przez marianna144

o gustach sie nie dyskutuje? to o czym jest 60% tego wątku?

na ulicy nikt do nikogo nie ma smiałosci podejsc.co najwyzej zdjecie cyknie z ukrycia. wysmiewa sie teraz w internetach

Marianna,
ja tam nie wiem ale wydaje mi się, że jest różnica między: " Ni diabła te buty mi się nie podobają" a " Wyglądają jak ortopedyczne buty dla starej baby". O ile rozumiem to pierwsze (każdemu co innego się podoba), o tyle drugie zawiera już jednak jakieś elementy obraźliwe w stosunku do ludzi, którzy są zmuszeni nosić obuwie ortopedyczne i dla tych, którzy skończyli X lat (zupełnie jakby osiągając pewien wiek człowiekowi powinno zwisać, jak w danych butach wygląda).

Natomiast mam mieszane uczucia co do wstawionych zdjęć, zwłaszcza tych, na których widać twarz fotografowanej osoby (pani w różowych leginsach). Nie wiem, czy chciałabym, żeby ktoś wstawiał gdzieś moje zdjęcia, na których występuję w ukochanym-wyciuchanym szlafroku frotte w zeberki. I tu przyznaję Ci słuszność.

[abiblabla]

Napisane przez Renatka_2108

Aha, czyli jestem Karynką bo wolę ładniejsze buty

Karynką (lub może Grażynką jak ktoś zauważył) jesteś przez swój charakter, akurat nie o buty tu chodzi

[Melburne]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6275158 6]Renatka ma rację, te buty są takie ładne, że pękły mi oczy. W latach 90tych faceci zakładali coś takiego na wiejską potupaję. Pamiętam je też m.in. z dokumentu 'Arizona' traktującego o pijakach zabijających nudę w postpegeerowskiej wsi Zagórki. W mojej głowie to też ma fatalne konotacje. No ujowe laczki, do trumny bym się w tym nie położyła. Linczujta.
Ps. Nie wiedziałam, że niektóre, niby wyluzowane osoby na tym wątku, mają tak cienką skórę i[/QUOTE]
Z reguły czytam nie wypowiadam się ale Macintosh zrobiłaś mi dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss Saeki]

Wiecie, to wszystko można przyrównać do sytuacji gdzie jakaś koleżanka przefarbowała włosy na szaro.

Normalny człowiek powie:
"Nie podoba się ten kolor"

Karyna/Grażyna/Janusz
"Ale masz obrzydliwe włosy, wyglądają teraz jak mop, wstyd się pokazywać".

Ot, subtelna różnica.

[summerisgone]

Czyli powiedzenie "Koszula z krótkim rękawem jest wieśniacka" jest spoko, a powiedzenie "te buty wyglądają jak ortopedyczne" już nie? xDD
Jeśli dobrze rozumiem to można obrażać ludzi, których na wątku nie ma, ale już obrażenie przedmiotu osoby która jest na wątku jest chamskie?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Miss Saeki

Karyna/Grażyna/Janusz
"Ale masz obrzydliwe włosy, wyglądają teraz jak mop, wstyd się pokazywać".

zapomniałaś o JA BYM W ŻYCIU SIĘ TAK NIE POFARBOWAŁA

[Renatka_2108]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6275158 6]Renatka ma rację, te buty są takie ładne, że pękły mi oczy. W latach 90tych faceci zakładali coś takiego na wiejską potupaję. Pamiętam je też m.in. z dokumentu 'Arizona' traktującego o pijakach zabijających nudę w postpegeerowskiej wsi Zagórki. W mojej głowie to też ma fatalne konotacje. No ujowe laczki, do trumny bym się w tym nie położyła. Linczujta.
Ps. Nie wiedziałam, że niektóre, niby wyluzowane osoby na tym wątku, mają tak cienką skórę i[/QUOTE]

A widzisz, bo to chodzi o buty, które posiada wizażanka! A nie o koszulę z krótkim rękawem, obcego wujka Wieśka można wyśmiać ale skrytykować buty już nie Ależ z Ciebie Karyna...

Napisane przez abiblabla

Karynką (lub może Grażynką jak ktoś zauważył) jesteś przez swój charakter, akurat nie o buty tu chodzi

Oho, bo my się znamy realnie i Ty wiesz jaki mam charakter.

Napisane przez Miss Saeki

Wiecie, to wszystko można przyrównać do sytuacji gdzie jakaś koleżanka przefarbowała włosy na szaro.

Normalny człowiek powie:
"Nie podoba się ten kolor"

Karyna/Grażyna/Janusz
"Ale masz obrzydliwe włosy, wyglądają teraz jak mop, wstyd się pokazywać".

Ot, subtelna różnica.

No tak, jakby mnie przyjaciółka czy dobra koleżanka zapytała jak wygląda to bym szczerze jej powiedziała, co mam jej wciskać że wygląda super ekstra mimo że wygląda jakby miała mop na głowie?
A tak wszyscy trąbią wszędzie że trzeba być szczerym

Napisane przez summerisgone

Czyli powiedzenie "Koszula z krótkim rękawem jest wieśniacka" jest spoko, a powiedzenie "te buty wyglądają jak ortopedyczne" już nie? xDD
Jeśli dobrze rozumiem to można obrażać ludzi, których na wątku nie ma, ale już obrażenie przedmiotu osoby która jest na wątku jest chamskie?

Bo koszul z krótkim rękawem żadna hot wizażanka nie nosi przeca to można się naśmiewać ile wlezie

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;62755826]zapomniałaś o JA BYM W ŻYCIU SIĘ TAK NIE POFARBOWAŁA[/QUOTE]

No nie, na czarnych włosach ciężko by było. Poczekam aż mi same zsiwieją

[favianna]

A ja nie lubię szpilek i co mi zrobicie? Mój wyprany feministyczny mózg uważa je za formę opresji
Już kazde inne płaskie wolę. Ale przyznaję że chodziłam kiedyś dużo, nawet mam 3 szt w szafie, choć przyznam że ostatni raz miałam jedne 2 lata temu na sobie.