Grudniowe Mamusie cz. V

[LoLcIa123]

Cześć dziewczynki!
Ile mnie tu nie było oj..
Wciąż uczę się małego, mieliśmy wielki problem z karmieniem na początku (mimo, że karmię MM) mały poleciał z wagi bardzo, położna przeklinała Panie od noworodków, które wypuściły mnie ze szpitala bez żadnych informacji na temat tego jak karmić dziecko! kazały karmić na zawołanie, małymi dawkami (mówiły ok 35ml na porcje) i o mało bym dziecka nie zagłodziła, dzięki Bogu że istnieją te położne, bo normalnie aż strach pomyśleć co by się stało gdyby nie Ona..
Mały spadł do 2700 w 6dniu życia, teraz już za to waży 3600 prawie ...
Teraz zaczynam się znowu niepokoić, bo początkowo kupowaliśmy mleko w jednorazowych buteleczkach, teraz jednak przeszliśmy na proszek i znowu bardzo dużo ulewa :/ na jeden posiłek zjada ok. 120ml co 4h ale ile uleje to jego..
Jeszcze uczymy się siebie .
Mamy problem z ropiejącymi oczkami.. macie na to jakiś sposób?? .
Niestety nie dam rady Was nadrobić, ale melduję że żyjemy
Gratuluję wszystkim mamusiom i postaram się zaglądać regularnie noo .

Pod nosem jeszcze przeklinam dzień w którym zdecydowałam się zamieszkać w mieście Tż-eta blisko jego rodziców, bo fundują nam często odwiedziny, szczególnie uwielbiam te niezapowiedziane kiedy odsypiam rozwalona w łóżku, w koszulce i samych majtkach.. ale co tam, im w ogóle to nie przeszkadza żeby się cisnąć do środka! pomijając że jestem tak wpieniona na teściową, która podchodzi do małego i nigdy nie chce umyć rąk z dworu grrrrrrrrrrrr........ jak usłyszałam text 'On się musi uodpornić' to myślałam że ją rozniosę ...
No to na tyle narzekania .

[iwona_1987]

Wydaje mi się że to fałszywy alarm, bo po ponad 2 godzinach te napięcia są coraz rzadsze, więc
Na pocieszenie wrzuciłam na maila zdjęcia Zosiowego domku w 40tc Chociaż muszę męża pogonić żeby mi jeszcze jakieś foto cyknął, bo te co wrzuciłam to trochę słabe, a chciałam mieć jednak jakąś pamiątkę z finiszu

[Hasiap]

Witajcie Kobiety

Powodzenia dla nierozpakowanych jeszcze

Z tymi zwolnieniami L4, że lekarze nie chcą dawać to jakiś bezsens. Przecież i tak jeśli kobieta urodzi będąc w trakcie zwolnienia, to przechodzi automatycznie na macierzyński. Więc nie rozumiem dlaczego nawet na parę dni przed/po tp nie chcą już wystawiać, a każą wykorzystywać już dni macierzyńskiego, które właśnie w niektórych przypadkach jak na wagę złota są.

Karuzelę ja mam z fp z projektorem. Dostałam ją po dwójce dzieci i moja zainteresowana i misiami i dźwiękami Ale u mnie teraz cały czas lampki choinkowe się świecą i czasami lampka podłogowa więc tego projektora nawet nie włączam już.

Lolcia fajnie że się odezwałaś Ja z myciem rąk to mam normalnie nerwicę natręctw chyba, bo co chwilę bym tylko je myła i myła. Mam przez to strasznie suche dłonie. Więc rozumiem Cię, że do dziecka jednak wolałabyś by myli goście ręce

[Justyssia87]

mój mały też ma ten trądzik, brzydko to wyglada ale co tam i tak jest śliczny ma na obydwu policzkach.

Też mam ten problem że w nocy mały buszuje i spac nie chce, nie płacze ale zje i oczy jak 5złotówki ani myśli spać, rozglada sie, troche marudzi jak go pooze wiec musi byc na rękach- chyba zaczynam go uczyc nsozenia eh ale co czlowiek nie zrobi dla chwili spokoju no i tak 2h..czyli pospi godzine i znow go karmie i znow 2h posiedzi i pół pośpi dzis od 4 rano do 7 nie spał, myślałam ze cos rozwale już ;( ja CHCE SPAĆĆĆĆĆĆĆĆC!! a dnie ma rożne albo nie śpi nic albo śpi cały dzień z przerwa na jedzenie, matko i córko!

lolcia- dobrze że zyjecie i ze już dobrze, a oczka to moze po prostu przemywaj solą fizjologiczną? a tesciowej powiedz ze małego jej nie dasz dopoki nie umyje rąk

[lindsley]

Też wrzuciłam fotkę

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Jakie macie czapki dla maluchów? Kurcze nie mam jakiejś typowo zimowej mocno ocieplanej

[Karo89]

Napisane przez mysza88

karo biedna Ty z tymi piersiami. próbowałas może okładów z liści białej
kapusty? u mnie pomogło bardzo ale nie wiem czy zadziała jak masz juz temperature... a guzki ja mam na obu piersiach tak po bokach, troche bola. co to jest?

No najgorsza jest temp. Bo raz jest mega zimno ze spalam pod dwoma kołdrami, a raz tak gorąco że ba golasa masz ochotę siedzieć.

To masz przytkane kanaliki,rozmasuj je zebyś nie złapała gorączki.

Dziewczyny głowa do góry, to czekanie jest frustrujące ale widocznie dzieciaczkom dobrze w brzusiu. Ja bym wolała sn i poczekać aż dziecko samo zechce wyjść. Moje dziecko nie było gotowe na wyjście...Ale trzeba było, ze wzgląd na jego dobro.

[Demeter]

Napisane przez Justyssia87

Też mam ten problem że w nocy mały buszuje i spac nie chce, nie płacze ale zje i oczy jak 5złotówki ani myśli spać, rozglada sie, troche marudzi jak go pooze wiec musi byc na rękach- chyba zaczynam go uczyc nsozenia eh ale co czlowiek nie zrobi dla chwili spokoju no i tak 2h..czyli pospi godzine i znow go karmie i znow 2h posiedzi i pół pośpi dzis od 4 rano do 7 nie spał, myślałam ze cos rozwale już ;( ja CHCE SPAĆĆĆĆĆĆĆĆC!! a dnie ma rożne albo nie śpi nic albo śpi cały dzień z przerwa na jedzenie, matko i córko!

Jakbym o sobie czytala u nas identico

[Karo89]

Lindsley ja mialam taka welurowa, do tego dwa kaptury i jeszcze owinelam kocykiem. Na spacery bede musiala chyba cos tez kupic...

Lolcia mam podobnie. dostaje nerwicy jak widze ze ktos przychodzi do domu z zewnatrz i nie my
yje rak.
Tz jak uczylam że zawsze ma myć ręce a jemu sie
ę zapomniało, to mu zaczynałam opowiadać artykuł co robili badania co ludzie mają na dłoniach. bardzo szubko poskutkowało


dziewczyny po cc, czy którejś się skończyło już plamienie?

[Paulinkus]

Napisane przez Karo89

Dziewczyny głowa do góry, to czekanie jest frustrujące ale widocznie dzieciaczkom dobrze w brzusiu. Ja bym wolała sn i poczekać aż dziecko samo zechce wyjść. Moje dziecko nie było gotowe na wyjście...Ale trzeba było, ze wzgląd na jego dobro.

Ja to czasami się zastanawiam czy on w ogóle kiedykolwiek będzie gotowy żeby wyjść

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez lindsley

Jakie macie czapki dla maluchów? Kurcze nie mam jakiejś typowo zimowej mocno ocieplanej

Ja kupiłam jedną taką cieplejszą z włochatego polaru pasuje mi do kombinezonu a tak to mam kilka takich zwykłych bawełnianych.

[lindsley]

Napisane przez Karo89

Lindsley ja mialam taka welurowa, do tego dwa kaptury i jeszcze owinelam kocykiem. Na spacery bede musiala chyba cos tez kupic...

Lolcia mam podobnie. dostaje nerwicy jak widze ze ktos przychodzi do domu z zewnatrz i nie my
yje rak.
Tz jak uczylam że zawsze ma myć ręce a jemu sie
ę zapomniało, to mu zaczynałam opowiadać artykuł co robili badania co ludzie mają na dłoniach. bardzo szubko poskutkowało

Mój tz pracował jakiś czas w szpitalu, bywał na wszystkich oddziałach, pierwsze co robił po wejściu do domu to się mył, żeby nie przynieść jakiegoś badziewia nam do domu. Syna tez nauczył tak że ten jak tylko wchodzi do domu to myje ręce i jeszcze wszystkich goni żeby też umyli, dziwi się że inni tego nie robią

A czapki kiedyś szukałam to takiej maleńkiej nie mieli ani w dziecięcym sklepiku ani w smyku... może jutro gdzieś wjadę jeszcze. Może taka grubsza bawełniana + kaptur od kombinezonu wystarczy?

[Hasiap]

Napisane przez Karo89

dziewczyny po cc, czy którejś się skończyło już plamienie?

Ja w 5 tyg myślałam że okres dostałam, ale to było jednorazowe oczyszczenie jakieś większe i przez kolejne dni miałam coraz mniej i coraz jaśniejsze plamienie. W 6 tyg po cc byłam u gina i akurat już nic nie miałam i do tej pory już nic

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez lindsley

A czapki kiedyś szukałam to takiej maleńkiej nie mieli ani w dziecięcym sklepiku ani w smyku... może jutro gdzieś wjadę jeszcze. Może taka grubsza bawełniana + kaptur od kombinezonu wystarczy?

Ja nakładam najpierw dopasowaną bawełnianą czapeczkę a na nią dopiero cieplejszą (mam same większe więc bawełniana po to by nie podwiewało)

[Paulinkus]

Napisane przez lindsley

A czapki kiedyś szukałam to takiej maleńkiej nie mieli ani w dziecięcym sklepiku ani w smyku... może jutro gdzieś wjadę jeszcze. Może taka grubsza bawełniana + kaptur od kombinezonu wystarczy?

Ja mam taka wolalam miec chociaz jedna cieplejsza bo to nigdy nie wiadomo jaka pogoda bedzie a na spacery na pewno bedziemy wychodzili

[skrzatek24]

Inka pytałaś o wagę. Moja Natala w środę ważyła 4400 g. Tydzień temu 4000g więc ładnie przybiera. Jestem spokojna. Co do krostek. U Natalki zaczęło się od czoła - wyglądały jak potówki, ale lekarka mówiła, że to zmiany rumieniowe. Nic nie kazała z tym robić oczywiście poza przemywaniem wodą przegotowaną. jak zeszły z czoła, na policzkach poajwiły się czerwone plamy i szorstka skóra. Konsultowałam z pediatrą - jej to wygląda na alergię pokarmową. Podaję fenistil i smaruję Lipikarem i jest diametralna różnica.

Roksape - my już nie mamy wyboru jeżeli chodzi o szkołę, tzn. wszystkie dzieci urodzone w roku 2009 rozpoczynają naukę w zerówce w wieku 5 lat. Mój synek (też ur. w 2009) polubił szkołę i dobrze sobie radzi. W jego klasie są dzieci rok starsze i róźnica w zasobie wiedzy i umiejętności jest bardzo duża. Póki co tracą na tym starsze dzieciaki, bo drugi rok powtarzają ten sam materiał.

Basjenia jakiś czas temu pytałaś o zapach odchodów poporodowych. Ja miałam podobne obawy ale wyczaiłam u siebie, że to szwy mają taką nieprzyjemną woń. Zeszły po ok. 3,5 tygodnia od porodu a ten zapach wraz z nimi. Czasem podobno lepiej pójsć do gina, żeby je zdjął, bo może się zdarzyć, że te węzełki się nie rozpuszczą i zrosną ze skórą. Nie wiem ile w tym prawdy, ale obiło mi się o uszy.

[LoLcIa123]

Napisane przez Karo89

Lolcia mam podobnie. dostaje nerwicy jak widze ze ktos przychodzi do domu z zewnatrz i nie my
yje rak.
Tz jak uczylam że zawsze ma myć ręce a jemu sie
ę zapomniało, to mu zaczynałam opowiadać artykuł co robili badania co ludzie mają na dłoniach. bardzo szubko poskutkowało

My też myjemy często ręce i również mam, aż suche od ciągłego mycia więc wkurza mnie to, że ktoś sobie przyjdzie i brudnymi łapami dotyka małego, a jeszcze bardziej denerwuje mnie to, że tż-et za każdym razem mówi teściowej by umyła ręce z dworu, ale Ona zawsze mówi 'Przecież go nawet nie dotykam' nie.. skąd a na odchodne mówi, że mamy uważać bo sezon grypowy panuje .

Ja suplementuje małemu do MM Omega Med DHA i wit. D do tego Cebion a sól fizjologiczna nie pomaga na oczka więc dostaliśmy jakieś kropelki na receptę od pediatry .

Co do plamienia po CC ja nadal plamię a CC miałam ponad miesiąc temu (23list.) tylko teraz już raczej na brąz.. ostatnio byłam nawet na IP bo bolał mnie brzuch i plamienie miało brzydki wg mnie zapach (wg gin na IP nie był On brzydki tylko kwaśnawy).
Profilaktycznie dostałam antybiotyk na tydzień i jakieś globulki na 2 dni .

Dziewczyny a macie jakiś sposób na ulewającego malucha? mój mały zjada na porcję ok 120ml i dość sporo ulewa.. czy powinnam go wtedy dokarmiać? kurdę wszystko jest skomplikowane

[Karo89]

Napisane przez Paulinkus

Ja to czasami się zastanawiam czy on w ogóle kiedykolwiek będzie gotowy żeby wyjść

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------


Ja kupiłam jedną taką cieplejszą z włochatego polaru pasuje mi do kombinezonu a tak to mam kilka takich zwykłych bawełnianych.

kiedyś wyjść musi, innego wyjścia nie ma.

Napisane przez lindsley

Mój tz pracował jakiś czas w szpitalu, bywał na wszystkich oddziałach, pierwsze co robił po wejściu do domu to się mył, żeby nie przynieść jakiegoś badziewia nam do domu. Syna tez nauczył tak że ten jak tylko wchodzi do domu to myje ręce i jeszcze wszystkich goni żeby też umyli, dziwi się że inni tego nie robią

A czapki kiedyś szukałam to takiej maleńkiej nie mieli ani w dziecięcym sklepiku ani w smyku... może jutro gdzieś wjadę jeszcze. Może taka grubsza bawełniana + kaptur od kombinezonu wystarczy?

No właśnie. Dla mnie to też nie zrozumiałe.

a w h&m patrzylas?

Napisane przez Hasiap

Ja w 5 tyg myślałam że okres dostałam, ale to było jednorazowe oczyszczenie jakieś większe i przez kolejne dni miałam coraz mniej i coraz jaśniejsze plamienie. W 6 tyg po cc byłam u gina i akurat już nic nie miałam i do tej pory już nic

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------



Ja nakładam najpierw dopasowaną bawełnianą czapeczkę a na nią dopiero cieplejszą (mam same większe więc bawełniana po to by nie podwiewało)

Kurcze bo ja od wczoraj nic nie mam i nie wiem czy sie martwic czy nie. W szpitalu jedna lekarka mowila ze po cc sie szybciej oczyszcza ale kolo 2 tyg musi to trwac. A ja dopiero 1,5 tyg po porodzie ?!

[Basjenia]

ja bobasowi kupilam najmniejsza czapeczke z smyku a i tak w niej ginie dlatego pod spód dostaje jeszcze taką bawełnianą dopasowaną...
Lolcia miło że u was w miarę ok... mój też ulewa jak nie wiem co wręcz chlusta... dokarmiam go jeśli ma życzenie ale my na cycku więc to chyba inaczej niż mm...
jutro mam w planach wypad do auchan samej... ciekawe czy zdąże zanim mały podniesie alarm:P no i czy mnie ludzie nie zadeptają:P

[LoLcIa123]

karo89 - ja też tak miałam, że dwa dni czysto, ale po dwóch dniach znów się pojawiło tylko, że to już było w 3/4 tyg połogu.. pytałam lekarki na IP mówiła, że to normalne pod koniec połogu .

No właśnie mój też czasem chlusta tym mlekiem, ostatnio mnie zarzygał na amen i siebie przy okazji też nawet moim włosom się oberwało ( i jego też ) .

Ja dostałam czapkę od teściowej dla małego, nie wiem gdzie ją kupiła, ale jest maleńka, nawet już wręcz za mała .

[Suqub]

Napisane przez Paulinkus

Ja mam taka wolalam miec chociaz jedna cieplejsza bo to nigdy nie wiadomo jaka pogoda bedzie a na spacery na pewno bedziemy wychodzili

Też kupiłam taką jedną ocieplana. Przy kombinezonie mam jeszcze kaptur, także można narzucić ale myślę że czapka wystarczy. A wychodząc ze szpitala to i tak szybko do samochodu się przejdzie, będzie przykryta wiec powinno być dobrze.
Ja się dziś spotkałam z koleżanką, miałam komu się wyżalić a i trochę odstresować się.

[Paulinkus]

Napisane przez Suqub

Ja się dziś spotkałam z koleżanką, miałam komu się wyżalić a i trochę odstresować się.

Ja miałam swoją terapię na skype koleżanka zadzwoniła i jakoś tak lepiej mi na duszy jutro po południu wpada do mnie kuzynka także też się odstresuję. Dzisiaj ogółem po za wizytą w szpitalu raczej leniwy dzień obejrzeliśmy z tż film, byliśmy na spacerze i dzień jakoś zleciał

[Suqub]

Napisane przez Paulinkus

Ja miałam swoją terapię na skype koleżanka zadzwoniła i jakoś tak lepiej mi na duszy jutro po południu wpada do mnie kuzynka także też się odstresuję. Dzisiaj ogółem po za wizytą w szpitalu raczej leniwy dzień obejrzeliśmy z tż film, byliśmy na spacerze i dzień jakoś zleciał

No tak, jeszcze lenić się możemy ;-)

[Paulinkus]

Napisane przez Suqub

No tak, jeszcze lenić się możemy ;-)

To są pozytywy tej całej sytuacji

[Suqub]

Napisane przez Paulinkus

To są pozytywy tej całej sytuacji

No także nie narzekajamy bo będziemy tęsknić za tym ;-)

[Roksape]

Lolcia miło, że do nas zajrzałaś. Na ulewanie to powiedz pediatrze, przecież teraz i mleko od ulewania jest i ostatnio mi koleżanka mówiła, że stosowała przy synku skuteczny syrop nazywa sie gastrotus baby.


Karo ja po pierwszej cc to plamiłam do około miesiąca, a teraz jutro będzie 7 tyg a ja nadal zużywam do 3 wkładek na dzień. Położna mówiła, że już trzecia ciąża i macica się tak nie schodzi, więc pewnie od tego... :/

Moja mała ma gładką buzię, kilka prusaków tylko, ale jakoś te moje dzieciaki nie podatne na moje hormony, bo ja nie wiem co to trądzik u niemowlęcia. Żadno nie miało.

Co do spania to moja w nocy śpi. W dzień nie jest tak różowo,bo nie mamy miejsca i starsi mocno hałasują a ta się budzi. Gdyby ciepło było to by poszli na dwór, ale niestety...


Tak w ogóle to mam problem. Oleńka przez święta i to, że starsi są w domu i jest hałas nauczyła się byc usypiana na rękach i lulana... fajnie jak śpi mi na brzuchu, ale wiadomo obowiązki, a jak tylko odłożę do łóżeczka najdelikatniej jak potrafię to i tak od razu się budzi... zasypia też ze smoczkiem, ale ciągle cyca szuka.... chciałam inaczej, ale nie dam rady jak tyle ludzi w domu i starsi potrzebują uwagi...

[Joanna XL]

Pierwsza dobabez mm
mala zasypiala dziś dużo spokojniej po karmieniu wiec jednak miałam intuicje ze mm (tudzież mieszanie zmoim) ciężko jej robią na brzuszku...

dzień dobry

[maczuma]

Roksape, nie rób sobie wyrzutów, jesteś megamamą, od której można sie wiele nauczyć

[Suqub]

Roksi w Twojej sytuacji wyrzutów mieć nie powinnaś. Powtarzaj ciągle schemat odkładania Oli do łóżeczka może w końcu "przekona" się.

Eh a ja standardowo spac nie mogę. Ogółem coś w nocy niespokojna byłam. Jak zawsze wystąpiły bóle "okresowe" ale wystarczyło zmienić pozycję i to by było na tyle... Eh

[Basjenia]

czołem dziewczęta...
jak minęła nocka?widzę że coraz mniej dyżurantek nocnych:P
czy któraś z was mrozi pokarm?powoli powinnam zacząć zbierać zapasy jak wrócę na specjalizację i nie wiem czy lepsze woreczki czy pojemniczki...?

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Roksi mój zasypia tylko przy cycu ewentualnie na klacie u Tża...jak tylko zamknie oczy to hyc do łóżeczka...nie wiem czy istnieją dzieci które tak same same usnął...w sensie nie ze zmęczenia tylko z samego faktu leżenia w łóżku...

[Trusiulandia]

Wczoraj była położna Julek ubyl na wadze 50g i muszę dawać mm :-( przystawiam go bez nakladki teraz ech..

[19Inka90]

To tylko moja w tydzień przybrała 550g ??
Ja pewnie uslysze od położnej ze za dużo...

[Justyssia87]

Demeter- a masz jakiś sposób na tego nieśpiącego malucha w nocy?

Czemu te dzieci nie chca spac? brakuje mi dni kiedy wypił mleczko i zasnął jak suseł a ja go dawałam do lozeczka i spał eh a teraz od razu oczy otwiera a ja uciekam i czekam w ukryciu az zacznie płakać

Co do plamień mi minal miesiac wczoraj i nie zapeszajac od 2dni nic nie leci... juz tak bywało ale mam nadzieje ze jednak tym razem to koniec i nic już się nie pojawi