Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[magdowe]

Hej Sierpnióweczki

Napisane przez Jess922

Ja właśnie się zastanawiam nad tym śpiworkiem. Nie mam jeszcze ani jednej sztuki i nie wiem, czy będzie to praktyczne. Słyszałam na razie negatywne opinie. Z drugiej strony zastanawiam się, czy jak będzie pod kołderką to czy będę w stanie zasnąć z myślą, czy się czasem nie udusi.. I cały czas się biję z myślami..
Dziewczyny pomóżcie

Ja bede używała spiworek. Dla mnie jest praktyczniejszy. Dla Ami napoczatku kupiłam kołdre ale się w niej zakopywała bałam sie ze się udusi w nocy a w ś[oworku super jej się spało.

mms- u mnie apetyt niestety duży. Zwłaszcza na słodycze Ale muszę trochę przystopować bo moja waga ostatnio szaleje.

Molise współczuje przeżyć Dobrze ze wszystko ok. Ja tez bym napewno wyła i panikowała.

[Nicole`_]

Napisane przez majka242007

A w ciągu dnia kiedy spał nie będzie to też w kołysce może leżeć, jest na kółkach więc nawet obiad jak bym miała robić to spokojnie przewiozę go do kuchni czy przedpokoju.

Też mam taki plan

Napisane przez Jess922

Ja właśnie się zastanawiam nad tym śpiworkiem. Nie mam jeszcze ani jednej sztuki i nie wiem, czy będzie to praktyczne. Słyszałam na razie negatywne opinie. Z drugiej strony zastanawiam się, czy jak będzie pod kołderką to czy będę w stanie zasnąć z myślą, czy się czasem nie udusi.. I cały czas się biję z myślami..
Dziewczyny pomóżcie

Ja na pewno kupię śpiworki... pościel odpuszczam póki co...

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez mms_22

a tak z innej beczki... Jak u Was z apetytem? Bo u mnie jakoś mniejszy się zrobił... Właściwie mogłabym nic nie jeść w ciągu dnia i jem ale bez większego apetytu... W nocy za to mnie ssie, ale zjem jogurta czy jakiś owoc i przechodzi

U mnie też mniejszy... mniej mogę zjeść, chyba miejsca tam nie mam

[Mirabelka_90]

U mnie apetyt w miarę ok. Na słodycze duży. No i chwilowo wróciły wymioty. Ale czuję, że to Fifi mnie kopie tak wysoko.
Czy u Was też tak zimno? U mnie pada i normalne szaro buro i do d..

[Ambiwalentna29]

mms jak to przeoczyłam foto pisałam, przecież,że apetycznie wyglądasz to ja jestem 3 tyg za Tobą a mam większy niż asienka i Ty

kasperka no co Ty,że akurat taki sam wybraliście śliczny jest.. tylko ta cena U Was tez wychodzi,że kosztuje 400 zł

majka musze posuzkac linka bo wylączyłam jak zobaczylam cene ..samego ochraniacza 399zł szukać nadal tego link?

[vea7]

Napisane przez Jess922

Ja właśnie się zastanawiam nad tym śpiworkiem. Nie mam jeszcze ani jednej sztuki i nie wiem, czy będzie to praktyczne. Słyszałam na razie negatywne opinie. Z drugiej strony zastanawiam się, czy jak będzie pod kołderką to czy będę w stanie zasnąć z myślą, czy się czasem nie udusi.. I cały czas się biję z myślami..
Dziewczyny pomóżcie

Jest baaardzo praktyczny - przetestowane na Żuku
Łatwo dzieci zapiąć i rozpiąć, co więcej możesz sobie odpiąć tylko dół - szybka zmiana pieluchy - i zapiąć bez wyjmowania malucha. Po drugie, jak dzieć zaczyna się wiercić, kopać, a potem przekręcać na brzuch i pełzać po całym łóżeczku, nie latasz co chwilę nie okrywasz, bo co by nie zrobił ze śpiwora nie wylezie Dodatkowo masz gwarancje, że nie przykryje sobie główki i się nie poddusi. I wbrew pozorom, ma całkiem sporo miejsca do kopania wewnątrz (nie mylić z otulaczkiem, w którym miejsca nie ma).

Śpiworki sa w różnych rozmiarach i grubościach, spokojnie więc dopasowujesz go do dziecka.

Napisane przez Molise

Aaa jeszcze się wczoraj dowiedziałam o lekarza, który mnie badał, że moja rwa kulszowa nie dyskwalifikuje mnie do porodu naturalnego

Super

Napisane przez Niespodziewajka25

Co do śpiworka to ja nie używam . Zuzia będzie spać NA pościeli , bo na samym materacyku mi sie tak ''golo'' wydaje i malo przytulnie i przykrywac bede ja kocykiem . Lubie jak dzieć jest opatulony czyms mieciutkim , mam wrażenie że w tym śpiworku jakos tak sztywno strasznie

Masz mylne wrażenie

Śpiworek jest z miękkiego materiału - w sumie idealnie to co chcesz - Maluch śpi na jednej warstwie, drugą jest przykryty, a dodatkowo gwarancja, że się nie wykopie. Śpiworek to nie rożek - te bywają usztywniane - proponuję podejdź sobie do sklepu i pomacaj

Napisane przez mms_22

Roksanko , a te Twoje śpiworki są cienkie? Bo na zdjęciu wyglądają na puchowe i się zastanawiam, czy w sierpniu (oczywiście przy założeniu, że będzie upalnie) dziecku nie będzie za gorąco? No chyba że tylko tak wyglądają... ?

Ciężko tak podjąć decyzję... No bo później na pewno same zauważymy, czy dziecko będzie wolało spać lekko ściśnięte (mam na myśli rożek), czy będzie chciało mieć więcej swobody (pod kocykiem)... ale żeby to zauważyć będzie potrzebne kilka nocy, a w czym układać dziecko do snu w tym czasie?

Powiem Wam, że poszukałam inf na ten temat w necie, ale co stronka, to inaczej piszą


a tak z innej beczki... Jak u Was z apetytem? Bo u mnie jakoś mniejszy się zrobił... Właściwie mogłabym nic nie jeść w ciągu dnia i jem ale bez większego apetytu... W nocy za to mnie ssie, ale zjem jogurta czy jakiś owoc i przechodzi

Śpiworki są podzielone ze względu na grubość - a przynajmniej powinny Są robione od tych najcieńszych (dosłownie warstewka materiału), do zimowych (często ocieplanych puchem) Są też śpiworki całoroczne. Wszystko zależy od tego, jaka temperaturę planujesz mieć w sypialni/pokoju dziecka - śpiworek dobiera się do rzeczywistej temperatury wnętrza, a nie tego co za oknem. Poza tym nie zawsze "stopień puchatości" jest równoznaczny ze "stopniem grzania"

Dla mnie śpiworek to przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa - i wygody jak się przekonałam, więc Mała na początku w rożek, a jak tylko się okaże, ze nie potrzebuje otulenia, to śpiworek.

Apetyt niestety rośnie

Napisane przez Mirabelka_90

Czy u Was też tak zimno? U mnie pada i normalne szaro buro i do d..

U mnie szaro, buro i do doopy... a do tego duchota

[Ambiwalentna29]

Napisane przez kasperka

Haha
Ogladamy z mezem rzeczy do pokoju synka i tez ochraniacz chcemy wlasnie kupic tylko jaka posciel do tego?! Pomocy

kochana pościel widziałąm jest też do kompletu jakby co posuzkam zaraz linka to sobie zobaczysz

[MsLullaby]

Dzień dobry pogoda się coś psuje.
Mms mój Bartek pierwsze 2 miesiące spał w rożku, później kocyk a potem już normalnie kołderka. Mam cienka na lato i grubsza na chłodniejsze dni. Mam śpiworek ale go nienawidził. Teraz kupuje mu już zwykła pościel a tą mała przejmie brat

[kasperka]

Napisane przez Ambiwalentna29

mms jak to przeoczyłam foto pisałam, przecież,że apetycznie wyglądasz to ja jestem 3 tyg za Tobą a mam większy niż asienka i Ty

kasperka no co Ty,że akurat taki sam wybraliście śliczny jest.. tylko ta cena U Was tez wychodzi,że kosztuje 400 zł

majka musze posuzkac linka bo wylączyłam jak zobaczylam cene ..samego ochraniacza 399zł szukać nadal tego link?

Sama w szoku bylam, ze ten sam chcemy
U nas kosztuje 109€, tylko nie daje mi spokoju, ze nie ma do niego np.śpiworka
Przeciez nie dokupie do niego śpiworka czy kołderki w gwiazdki np
Jaka Ty posciel dopadowalabys do niego???

[majka242007]

Napisane przez Ambiwalentna29

mms jak to przeoczyłam foto pisałam, przecież,że apetycznie wyglądasz to ja jestem 3 tyg za Tobą a mam większy niż asienka i Ty

kasperka no co Ty,że akurat taki sam wybraliście śliczny jest.. tylko ta cena U Was tez wychodzi,że kosztuje 400 zł

majka musze posuzkac linka bo wylączyłam jak zobaczylam cene ..samego ochraniacza 399zł szukać nadal tego link?

łol.... ale jeśli masz go gdzieś to poproszę, choć wzornictwo podpatrzę i może znajdę gdzieś indziej...

[TusiaeM]

Ja też planuje śpiworek kupić, tylko doradźcie mi w jakim rozmiarze kupujecie?

I drugie pytanie - czy wszystkie od początku zakładacie ochraniacze na łóżeczko? Bo ja planuje kupić, ale myślałam aby maluchowi na początku więcej dostępu do powietrza dać, a dopiero potem założyć ochraniacze, jak bardziej się zacznie wiercić.

[Ambiwalentna29]

Napisane przez kasperka

Sama w szoku bylam, ze ten sam chcemy
U nas kosztuje 109€, tylko nie daje mi spokoju, ze nie ma do niego np.śpiworka
Przeciez nie dokupie do niego śpiworka czy kołderki w gwiazdki np
Jaka Ty posciel dopadowalabys do niego???

a mi się rzuciło,że była pościel do tego tylko muszę znależć sklep bo nazwe zapomniałam..i nawet chyba była tańsza ( poszukam linka ale teraz chyba położę się spac,więc wieczorem ok? jestem dziś taka nieprzytomna,że az mama mi pocisneła .Mówiła,że jestem nie do życia.. no ale akurat jak człowiek zmeczony to rad też mi się nie chce słuchac jakiś bzdurnych

[kasperka]

Napisane przez Ambiwalentna29

a mi się rzuciło,że była pościel do tego tylko muszę znależć sklep bo nazwe zapomniałam..i nawet chyba była tańsza ( poszukam linka ale teraz chyba położę się spac,więc wieczorem ok? jestem dziś taka nieprzytomna,że az mama mi pocisneła .Mówiła,że jestem nie do życia.. no ale akurat jak człowiek zmeczony to rad też mi się nie chce słuchac jakiś bzdurnych

Nie ma sprawy kochana...
Moze byc wieczorem
My jedziemy zaraz na obiad, a wieczorkiem na urodziny do kolegi takze nie spieszy mi sie
Ale bede Ci baaaardzo wdzieczna jak mi pokoszesz posciel do tego

[Jess922]

Napisane przez Molise

Aaa jeszcze się wczoraj dowiedziałam o lekarza, który mnie badał, że moja rwa kulszowa nie dyskwalifikuje mnie do porodu naturalnego

Napisane przez kasperka

Jess dokladnie o tym samym ja mysle caly czas doslownie
Ogladamy z mezem wlasnie dywany, wyposazenie pokoiku itd i nie wiem czy posciel wybrac czy spiworek

Ja na pewno zakupię kołderkę, ale nad śpiworkiem myślę jako dodatkowa rzecz, oczywiście nie mam tutaj na myśli wkładania do śpiworka i przykrywania kołdrą dodatkowo. Kołdrę chcę kupić, żeby była już w razie w.

Napisane przez mms_22

to napiszcie jak podejmiecie jakąś decyzję... Bo ja myślałam, że przez pierwsze dni Mały będzie spał w rożku, a później (zanim zaczną się zimne, jesienne wieczory) pod kocykiem... Kołderki mam zamiar używać dopiero na zimę... ale... ja doświadczenia nie mam, więc to są tylko takie moje plany i chętnie posłucham Waszych sugestii
myślę tęż nad śpiworkiem, ale nie wiem czemu - nie przekonuje mnie...

mam to samo...

Napisane przez asienka_182

A wiec mojej jedynki nadal brak ale zmieniłam dentyste i idę jutro na 16 do jakiejś dentystki z Poznania zobaczymy co mi powie

kurcze, nie wyobrażam sobie tego i podziwiam za wytrwałość. I bardzo dobrze, że zmieniasz. Trzymam kciuki, żeby była konkretna i Ci pomogła.

Napisane przez vea7

Jest baaardzo praktyczny - przetestowane na Żuku
Łatwo dzieci zapiąć i rozpiąć, co więcej możesz sobie odpiąć tylko dół - szybka zmiana pieluchy - i zapiąć bez wyjmowania malucha. Po drugie, jak dzieć zaczyna się wiercić, kopać, a potem przekręcać na brzuch i pełzać po całym łóżeczku, nie latasz co chwilę nie okrywasz, bo co by nie zrobił ze śpiwora nie wylezie Dodatkowo masz gwarancje, że nie przykryje sobie główki i się nie poddusi. I wbrew pozorom, ma całkiem sporo miejsca do kopania wewnątrz (nie mylić z otulaczkiem, w którym miejsca nie ma).

Śpiworki sa w różnych rozmiarach i grubościach, spokojnie więc dopasowujesz go do dziecka.



Super



Masz mylne wrażenie

Śpiworek jest z miękkiego materiału - w sumie idealnie to co chcesz - Maluch śpi na jednej warstwie, drugą jest przykryty, a dodatkowo gwarancja, że się nie wykopie. Śpiworek to nie rożek - te bywają usztywniane - proponuję podejdź sobie do sklepu i pomacaj



Śpiworki są podzielone ze względu na grubość - a przynajmniej powinny Są robione od tych najcieńszych (dosłownie warstewka materiału), do zimowych (często ocieplanych puchem) Są też śpiworki całoroczne. Wszystko zależy od tego, jaka temperaturę planujesz mieć w sypialni/pokoju dziecka - śpiworek dobiera się do rzeczywistej temperatury wnętrza, a nie tego co za oknem. Poza tym nie zawsze "stopień puchatości" jest równoznaczny ze "stopniem grzania"

Dla mnie śpiworek to przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa - i wygody jak się przekonałam, więc Mała na początku w rożek, a jak tylko się okaże, ze nie potrzebuje otulenia, to śpiworek.

Apetyt niestety rośnie



U mnie szaro, buro i do doopy... a do tego duchota

Dziękuję za wyczerpującą i przekonywującą odpowiedź. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie dla takiej panikary jak ja. Już widzę siebie jak wstaję co chwile w nocy i patrzę, czy oddycha, a tak jak piszesz w śpiworku nie będzie miał możliwości uduszenia się.
Chyba mnie przekonałaś

[Ambiwalentna29]

majka i kasperka Mam znalazłam pooglądajcie sobie. Ten z "fajną: ceną jest na dole jakby co miłego oglądania ja zmykam na drzemkę bo nie ogarniam wlecę później

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

kasperka znalażłam i pościel jaką zaproponowali do tego ochraniacza


http://bavi.pl/products,show,912,1,P...346&qrtc_pos=1

[MsLullaby]

Napisane przez TusiaeM

Ja też planuje śpiworek kupić, tylko doradźcie mi w jakim rozmiarze kupujecie?

I drugie pytanie - czy wszystkie od początku zakładacie ochraniacze na łóżeczko? Bo ja planuje kupić, ale myślałam aby maluchowi na początku więcej dostępu do powietrza dać, a dopiero potem założyć ochraniacze, jak bardziej się zacznie wiercić.

Na początku ochraniacz nie jest potrzebny, dopiero jak dziecko zacznie się obracać/przemieszczać żeby się nie poobijało

[Ambiwalentna29]

tylko ta pościel coś duża 100/140? hmmm

[beaciorq]

Napisane przez mms_22

to napiszcie jak podejmiecie jakąś decyzję... Bo ja myślałam, że przez pierwsze dni Mały będzie spał w rożku, a później (zanim zaczną się zimne, jesienne wieczory) pod kocykiem... Kołderki mam zamiar używać dopiero na zimę... ale... ja doświadczenia nie mam, więc to są tylko takie moje plany i chętnie posłucham Waszych sugestii
myślę tęż nad śpiworkiem, ale nie wiem czemu - nie przekonuje mnie...

Dzidziusia mozna zawinąć w kolderke jak w rozek

Napisane przez Mirabelka_90

Według mnie tak. Choćby na przykład medela purelan w gemini kosztuje 36 zł, a na doz 57. Bepanthen baby 29, gdzie w innych miejscach nawet 5o zł. No i w sumie mają bardzo duży wybór.

Dzieki ;*

[Acka]

Hej mamusie jak zwykle trochę was opuściłam ale juz nadrabiam.Trochę tego naskrobałyście,niema co...
Ja pomału kompletuje wyprawkę.Większość na allegro bo nie chce mi się po sklepach biegać.Byłam wczoraj w rossmanie z myslą o kupnie hippa do kąpieli i nie tylko a tu pustochyba wycofali bo laska powiedziała ze nie wie czy jeszcze bedzie..Będę musiała zamawiać przez internet i podczytałam ze majka dała fajną stronkę -dodomku i chyba tam to dorwę.Od razu kupię pampersy i wyjdzie troszkę taniej na przesylce

Lecę zjeść obiad i wracam do was

[roxana_lu]

Napisane przez kasperka

Jess dokladnie o tym samym ja mysle caly czas doslownie
Ogladamy z mezem wlasnie dywany, wyposazenie pokoiku itd i nie wiem czy posciel wybrac czy spiworek

Napisane przez mms_22

Roksanko , a te Twoje śpiworki są cienkie? Bo na zdjęciu wyglądają na puchowe i się zastanawiam, czy w sierpniu (oczywiście przy założeniu, że będzie upalnie) dziecku nie będzie za gorąco? No chyba że tylko tak wyglądają... ?

Ciężko tak podjąć decyzję... No bo później na pewno same zauważymy, czy dziecko będzie wolało spać lekko ściśnięte (mam na myśli rożek), czy będzie chciało mieć więcej swobody (pod kocykiem)... ale żeby to zauważyć będzie potrzebne kilka nocy, a w czym układać dziecko do snu w tym czasie?

Powiem Wam, że poszukałam inf na ten temat w necie, ale co stronka, to inaczej piszą


a tak z innej beczki... Jak u Was z apetytem? Bo u mnie jakoś mniejszy się zrobił... Właściwie mogłabym nic nie jeść w ciągu dnia i jem ale bez większego apetytu... W nocy za to mnie ssie, ale zjem jogurta czy jakiś owoc i przechodzi

kochana tak naprawdę to wyjdzie w praniu u nas...
Spanie w rożku czy śpiworku może się okazać na początku niezbyt dobrym pomysłem jeśli będą upały (a wtedy nasze mieszkanie nagrzewa się do granic możliwości) więc wtedy może będziemy używać otulacza cieniutkiego i już.. a potem śpiworek
Śpiworki są takie akurat, nie są mega grube, puchowe i nie są też zbyt cienkie. Wydaje mi się, że na domowe warunki zarówno wiosną czy zimą ok

[roxana_lu]

Napisane przez TusiaeM

Ja też planuje śpiworek kupić, tylko doradźcie mi w jakim rozmiarze kupujecie?

I drugie pytanie - czy wszystkie od początku zakładacie ochraniacze na łóżeczko? Bo ja planuje kupić, ale myślałam aby maluchowi na początku więcej dostępu do powietrza dać, a dopiero potem założyć ochraniacze, jak bardziej się zacznie wiercić.

ja mam aktualnie ochraniacze w rozmiarze 0-6 miesięcy

Napisane przez Jess922

Dziękuję za wyczerpującą i przekonywującą odpowiedź. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie dla takiej panikary jak ja. Już widzę siebie jak wstaję co chwile w nocy i patrzę, czy oddycha, a tak jak piszesz w śpiworku nie będzie miał możliwości uduszenia się.
Chyba mnie przekonałaś

Ja właśnie przy juniorze ciągle sprawdzałam czy nie przykryty itd... teraz postawiłam na śpiworki i mam nadzieję, że się sprawdzi

Napisane przez Ambiwalentna29

majka i kasperka Mam znalazłam pooglądajcie sobie. Ten z "fajną: ceną jest na dole jakby co miłego oglądania ja zmykam na drzemkę bo nie ogarniam wlecę później

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

kasperka znalażłam i pościel jaką zaproponowali do tego ochraniacza


http://bavi.pl/products,show,912,1,P...346&qrtc_pos=1

A mówicie, że to u mnie na bogato

[Ambiwalentna29]

Napisane przez roxana_lu

ja mam aktualnie ochraniacze w rozmiarze 0-6 miesięcy


Ja właśnie przy juniorze ciągle sprawdzałam czy nie przykryty itd... teraz postawiłam na śpiworki i mam nadzieję, że się sprawdzi



A mówicie, że to u mnie na bogato

buhaha W końcu dostaniemy 1000zł zasiłku nie??? to możemy szaleć a tak poważnie to coś TY, ja nie kupię ochraniacza za 400 zł za pościel jeszcze tyle bym dała ale ten ocharniacz trochę ich poniosło p.s nie wiesz jak tam w sejmie z tą kasą dla nas bo dziś mieli nad tym pracować tak jak pisałam już mam rozplanowane tę kasę



Ze spiworka będziesz na pewno zadowolona ja Borię dopiero ubieralam tak od września bo lato było ciepło:0 ale zimą sobie juz nie wyobrażam go mieć pod kołdrą ..ile to razy był rozkopany a w spiworku spałam ze spokojem,że mu ciepło na pewno jest

[Mravka]

Hej Kobietki
Chyba dziś miałam dzień odsypiania wczorajszych wrażeń.
Po odprawieniu chłopaków...wróciłam zwyczajnie do wyrka. Gdyby nie telefon od teściowej(zapomniałam wyciszyć i myslałam,że padne jak mi zaczął dzwonić przy samym uchu-oczywiście rozłączyłam )

Napisane przez Anev0

ROXANKO to weny Ci życze

Ja jestem po krzywej WSZYSTKo OK

elegancko! szybko załatwiłaś.

Napisane przez natalia1011

Hej ja juz w drodze do pracy cos pobolewa mnie troche brzuch, ale mysle ze to raczej z powodu problemow z wyproznieniem. Sorry ze od rana zarzucam taki temat, ale czy ktoras ma podobny problem ? I jak sobie radzicie? Ja pilam gluta z siemienia lnianego, troche pomoglo ale tez szalu nie zrobilo ;/

może spróbuj kiwi? słyszałam,że to pomaga. Ja odkąd jem dużo owoców/warzyw nie mam totalnie tego problemu,a też wcześniej "walczyłam"

Napisane przez martulka0991

Mravka, super ze Cie nie beda meczyli w szpitalu. A Ty dbaj o siebie i duzo odpoczywaj heh duzo zieleninki i witaminy C

A tak w ogole to dzien dobry ja ostatnio jakos z rana sily mam troche a pozniej czuje sie taka wypompowana... Wracam wieczorem do domu i padam, normalnie padam... Chyba nie dam rady popracowac jeszcze 1,5ms a chcialam bo zawsze to costam skapnie, ale chyba bede zmuszona przez swoje zmeczenie zlozyc wypowiedzenie wczesniej... :-( wiec bede siedziec w domu i sie rozrastac przez te jedzenie z nudow...[COLOR="Silver"]

No powiem Ci,że ambitne plany miałaś! i tak szacun ,że cały czas pracujesz( podobnie jak vea zresztą). Naprawdę podziwiam

Napisane przez kasperka

Witam się z bólem głowy
U nas dziś święto, także Tż w domku jest ze mną

Miłego dnia dziewczyny

Ale miły dzień Wam się szykuje. Bawcie się dobrze!

Napisane przez Ambiwalentna29

Mravka uff dobrze,że Cię nie trzymali teraz to pij dużo soku z buraków i co tam tylko się da Teraz tak naparwdę to ta hemoglobina może nam dopiero spaść: Najniższą wartość osiąga między 30-3 5 tyg ciązy.. a pod koniec samoistnie wzrasta. Musimy jakoś przepękać

No właśnie ten lekarz wczoraj mówił,że teraz to będzie spadek i trzeba przemęczyć ;/.

Napisane przez kasperka

Dziewczyny, powiedzcie mi proszę jakie wymiary powinno mieć łóżeczko dla dzidzi???

|Tj już chyba ktoś tu pisał są dwa "standardowe" 120x60 i 140x70. Osobiście przy Robsonie miałam to mniejsze i teraz też takowe kupujemy. Potem się przesiądzie na większe tj Rob

Napisane przez Molise

Hej
Nie odzywałam się wczoraj, bo wylądowałam na Ip.

Miałam 4 skurcze, regularnie co 5 minut, trwały 40 sekund. Ale takie skurcze, że nie mogłam kroku zrobić, powietrza nabrać. Oddychałam jak kobiety rodzące na filmach...
20 minut pod ktg, skurcze na szczęście się nie pisały. Później badanie ginekologiczne, USG. Okazało się, że mam infekcję i to ona mogła spowodować skurcze. Jak tylko zacznie się coś dziać to szybko mam brać no-spę. Na infekcję dostałam globulki, mam zrobić CRP.

Z dobrych wieści to maluch ma 800 g i wszystko z nim dobrze

Na oddziale mnie na szczęście nie zatrzymali.

To miałaś przeżycia. Dobrze,że wszystko się skończyło pomyślnie. Gratki za to,że z Maluchem wszystko dobrze

Napisane przez kasperka

Zobacz kochana co wczoraj znalazlam przy szukaniu inspiracji
Wiem, ze to pokoj dla dzieci juz starszych, ale jakos od razu o Tobie pomyslalam

Załącznik 5979274

oo ja piękny!

Napisane przez Molise

W życiu się tak nie bałam. Mąż przyjechał w 20 minut, gdzie normalnie powrót z pracy zajmuje mu ponad godzinę...
Całą drogę wyłam, że to dopiero 26 tydzień i nie mogę urodzić. Teraz aż mi głupio, że tak histeryzowałam, ale to nie było zwyczajne napinanie brzucha, jakie mam od 2-3 tygodni. To były normalne skurcze, 50 razy mocniejsze niż przy miesiączce.

Myślę,że każda z nas by tak przeżywała. W końcu to nie jest typowa sytuacja w tym okresie ciąży. Dobrze,że szybko zareagowaliście

Napisane przez mms_22

No mam mniejszy :p w tamtej części wrzucałam zdj ale jak przeoczyłaś, to Ci wrzucę jeszcze raz

a dodam, że tydzień temu w środku siedziało ponad 1,200g szczęścia :p ja już ruchy mniejsze odczuwam, bo Igorek chyba ma mało miejsca...

Ja nie wiem gdzie Ty chowasz te swoje +17kg ,bo wyglądasz rewelacyjnie! naprawdę myślę,że to marzenie wieeelu Kobiet w stanie błogosławionym, laseczka

Wczoraj na IP do porodu (w terminie) czekała kobietka,która miała brzuch mniej więcej wielkości mojego. W sumie myślałam,że Ona na wizytę, a tu się okazuje,że już 38 tc . Były też takie Panie,które miały naprawdę pokazne brzuszki.

Nie wiem gdzie mi żeżarło cytowane fragmenty
Niespodziewajka gratuluje udanej wizyty! i fajnie,że Zuzia nadal Zuzią pozostała. Z małego brzuszka nic tylko się cieszyć,bo pewnie łatwiej na co dzień. Tym bardziej jak się ma Malucha cały dzień.

majka pytałaś jak bym chciała rodzić. Nie mam pojęcia. W tym szpitalu jeśli chciałabym planowaną cesarke(bo ponoć mogę chcieć) to muszę się zgłosić do jakiejś ich poradni najpózniej do 34tc i zapisać na termin- tyle mają chetnych. Ten lekarz z IP wczoraj doradzał,żeby poczekać na USG i zobaczyć jak sytuacja( waga małego,ułożenie) i wtedy podjąć decyzję. I jeśli byśmy się chcieli decydować np.na 3 dziecko to też powiedział,że wtedy lepiej SN jednak. Także trochę do przemyślenia jest

[roxana_lu]

Napisane przez Ambiwalentna29

buhaha W końcu dostaniemy 1000zł zasiłku nie??? to możemy szaleć a tak poważnie to coś TY, ja nie kupię ochraniacza za 400 zł za pościel jeszcze tyle bym dała ale ten ocharniacz trochę ich poniosło p.s nie wiesz jak tam w sejmie z tą kasą dla nas bo dziś mieli nad tym pracować tak jak pisałam już mam rozplanowane tę kasę



Ze spiworka będziesz na pewno zadowolona ja Borię dopiero ubieralam tak od września bo lato było ciepło:0 ale zimą sobie juz nie wyobrażam go mieć pod kołdrą ..ile to razy był rozkopany a w spiworku spałam ze spokojem,że mu ciepło na pewno jest

kurczaki, zapomniałam o tym zasiłku! Tak mnie magisterka wciągnęła
potem poszukam wieści
bo też już sobie wyliczyłam ile to do kieszeni dostanę jak się Julcia urodzi

[Acka]

A co tam dzis zajadacie na obiadek?
Ja własnie skończyłam..Ryz z kurczakiem i warzywamiAle coś mi tu nie wyszło i jakoś gorzej smakowało niż zwykle
Ależ pięknie bez kwitnie teraz..Zerwałam sobie wczoraj na spacerze i wstawiłam do ażurkowej doniczki.No pięknie to wygląda

[Nicole`_]

Napisane przez Mirabelka_90

Czy u Was też tak zimno? U mnie pada i normalne szaro buro i do d..

U mnie się rozpadało jakiś czas temu i 14 stopni od razu się zrobiło. Ale widzę, że niebo się przejaśnia, może wyjdzie słonko?

Napisane przez TusiaeM

Ja też planuje śpiworek kupić, tylko doradźcie mi w jakim rozmiarze kupujecie?

I drugie pytanie - czy wszystkie od początku zakładacie ochraniacze na łóżeczko? Bo ja planuje kupić, ale myślałam aby maluchowi na początku więcej dostępu do powietrza dać, a dopiero potem założyć ochraniacze, jak bardziej się zacznie wiercić.

Ja kupię takie najmniejsze, one chyba są w rozmiarze 0-3m.

Ochraniaczy nie kupuję póki co, bo mój maluch będzie leżał na LifeNest

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Mravka

majka pytałaś jak bym chciała rodzić. Nie mam pojęcia. W tym szpitalu jeśli chciałabym planowaną cesarke(bo ponoć mogę chcieć) to muszę się zgłosić do jakiejś ich poradni najpózniej do 34tc i zapisać na termin- tyle mają chetnych. Ten lekarz z IP wczoraj doradzał,żeby poczekać na USG i zobaczyć jak sytuacja( waga małego,ułożenie) i wtedy podjąć decyzję. I jeśli byśmy się chcieli decydować np.na 3 dziecko to też powiedział,że wtedy lepiej SN jednak. Także trochę do przemyślenia jest

Ooo, ale jak to? Można iść zapisać się na CC bez wskazań lekarskich? Tak ot? Chyba niemożliweeee co?

Napisane przez Acka

A co tam dzis zajadacie na obiadek?
Ja własnie skończyłam..Ryz z kurczakiem i warzywamiAle coś mi tu nie wyszło i jakoś gorzej smakowało niż zwykle

U mnie dziś na obiad pomidorówka z wczoraj

[mms_22]

Napisane przez TusiaeM

Ja też planuje śpiworek kupić, tylko doradźcie mi w jakim rozmiarze kupujecie?

I drugie pytanie - czy wszystkie od początku zakładacie ochraniacze na łóżeczko? Bo ja planuje kupić, ale myślałam aby maluchowi na początku więcej dostępu do powietrza dać, a dopiero potem założyć ochraniacze, jak bardziej się zacznie wiercić.

ja chyba nie założę od razu, bo ten co sobie upatrzyłam (jak na razie faworyt) może być za wysoki w łóżeczku na najwyższym poziomie... ale w sumie nie mierzyłam, więc nie wiem...

Napisane przez beaciorq

Dzidziusia mozna zawinąć w kolderke jak w rozek

niby tak, ale niektóre rożki mają dodatkowe "usztywnienie" (czy jak to się tam nazywa) na plecy, a tyle pisałyście o tym, że dziecko ma spać na płasko i wg, że sobie wzięłam to do serca i po 1. zrezygnowałam z poduszki, a po 2. chcę, żeby Mały miał faktycznie równo pod plecami i nie wiem czy kołderka się nadda...

Boże... ilu ja rzeczy nie wiem.... ale pociesza mnie fakt, że przy drugim dziecku będzie łatwiej Bo zasięgam opinii innych osób i do większości będę się stosowała, ale myślę, że jednak własnego doświadczenia nic nie przebije

Napisane przez roxana_lu

kochana tak naprawdę to wyjdzie w praniu u nas...
Spanie w rożku czy śpiworku może się okazać na początku niezbyt dobrym pomysłem jeśli będą upały (a wtedy nasze mieszkanie nagrzewa się do granic możliwości) więc wtedy może będziemy używać otulacza cieniutkiego i już.. a potem śpiworek
Śpiworki są takie akurat, nie są mega grube, puchowe i nie są też zbyt cienkie. Wydaje mi się, że na domowe warunki zarówno wiosną czy zimą ok

dzięki za odp

[Mravka]

Napisane przez Nicole`_

U mnie się rozpadało jakiś czas temu i 14 stopni od razu się zrobiło. Ale widzę, że niebo się przejaśnia, może wyjdzie słonko?

Ja kupię takie najmniejsze, one chyba są w rozmiarze 0-3m.

Ochraniaczy nie kupuję póki co, bo mój maluch będzie leżał na LifeNest

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------



Ooo, ale jak to? Można iść zapisać się na CC bez wskazań lekarskich? Tak ot? Chyba niemożliweeee co?

hehe nieee to nie tak,że każdy może. Chodzi o to,że miałam pierwszą CC i w związku z tym teraz mogę zdecydować,czy chce próbować SN czy CC

ja też ochraniaczy nie planuje

a znalaznałaś już jakieś miejsce skąd zamówisz LifeNest? bo też się czaje na to!

co do śpiworków to tu VEA polecała GroBag i ja się skusze na to,bo właśnie opcja różnych grubości jest tam fajna coby dopasować.
Jak będzie upalnie w sierpniu to wiadomo,że wtedy nakrycie minimum, w końcu nikt nie lubi jak jest za gorąco.

Rob jest marcowy i na początku spał w rożku i zdecydowanie Mu to pasowało. Jednak myślę,że na upały się średnio rożek nadaje.

Napisane przez Acka

A co tam dzis zajadacie na obiadek?
Ja własnie skończyłam..Ryz z kurczakiem i warzywamiAle coś mi tu nie wyszło i jakoś gorzej smakowało niż zwykle
Ależ pięknie bez kwitnie teraz..Zerwałam sobie wczoraj na spacerze i wstawiłam do ażurkowej doniczki.No pięknie to wygląda

ja już wciągnełam krupnik. Na drugie robię lasagne taką trochę uproszczoną (bo beszamelu nie mogę) z sosem pomidorowym i może jakąś cukinie zgriluje. Tak chodzi za mną ten smak. Za ciosem chyba zrobię gulasz na jutro coby mieć z głowy

[mms_22]

Napisane przez Mravka

Ja nie wiem gdzie Ty chowasz te swoje +17kg ,bo wyglądasz rewelacyjnie! naprawdę myślę,że to marzenie wieeelu Kobiet w stanie błogosławionym, laseczka

Mów do mnie jeszcze

ale tak szczerze (powiem nieskromnie) to sama nie wiem gdzie to się mieści... Tzn ludzie z mojego otoczenia (z którymi się często widzę) zauważają te 17 kg - bo i biodra mam szersze, cycki większe, du.ę wypiętą, ale i ramiona większe i nawet łydki)... Tylko jakoś tak mi się to równomiernie rozłożyło, że jak spotykam ludzi, którzy rzadko mnie widują, to też nie chcą mi uwierzyć, że tyle przytyłam No i też kwestia ubioru - jak ubiorę krótszą bluzkę, to po biodrach widać ile przytyłam... dlatego przeważnie zakładam tuniki



a tak w ogóle to dzisiaj idę na pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia niestety - sama, bo mąż nie dostał wolnego, a mają nawał w pracy i nie wyjdzie wcześniej... a urlopu nam szkoda, bo każdy dzień się przyda, jak już Iguś będzie z nami

[Acka]

Napisane przez mms_22

ja chyba nie założę od razu, bo ten co sobie upatrzyłam (jak na razie faworyt) może być za wysoki w łóżeczku na najwyższym poziomie... ale w sumie nie mierzyłam, więc nie wiem...



niby tak, ale niektóre rożki mają dodatkowe "usztywnienie" (czy jak to się tam nazywa) na plecy, a tyle pisałyście o tym, że dziecko ma spać na płasko i wg, że sobie wzięłam to do serca i po 1. zrezygnowałam z poduszki, a po 2. chcę, żeby Mały miał faktycznie równo pod plecami i nie wiem czy kołderka się nadda...

Boże... ilu ja rzeczy nie wiem.... ale pociesza mnie fakt, że przy drugim dziecku będzie łatwiej Bo zasięgam opinii innych osób i do większości będę się stosowała, ale myślę, że jednak własnego doświadczenia nic nie przebije




dzięki za odp

oj nie przejmu się tez jestem zielna w tym tamacie.Jak mam coś tylko kupić dzownie do siostry albo przyjaciółki no albo podczytuję Was i wysysam dobre rady.
W ogóle nie wiem jak się odwdzięcze siostrze bo wszystko mam od niej, od wanienki, przewijaka po wszystkie ciuchy..zostały tylko kosmetyki, apteka i dla mnie gadzety..Ja to mam szczęscie

[roxana_lu]

Napisane przez Mravka

hehe nieee to nie tak,że każdy może. Chodzi o to,że miałam pierwszą CC i w związku z tym teraz mogę zdecydować,czy chce próbować SN czy CC

Ale to nie do końca tak jest. Wcale nie ma pewności, że jak się miało pierwszą CC to i drugą bez gadki wykonają (no chyba, że minął rok od poprzedniej to ok). Ja miałam CC ale 5 lat temu i powiedział lekarz, że nawet jak mi napisze skierowanie na CC właśnie z tego powodu, że już jedną miałam to 3 na 4 szpitale odrzucą moją prośbę i każą rodzić SN

Chyba, że jest taka sytuacja tak jak u Ciebie, że znasz lekarza, który sam zaproponował w swoim szpitalu albo tak jak ja, że mam lekarkę, która wykona... Ale generalnie tak to "obcy" lekarz może to olać i kazać rodzić SN niestety...