Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-14, 21:44   #4171
jelonki
Wtajemniczenie
 
Avatar jelonki
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Tak sobie zajrzałam na Wasz wątek i koticzek mnie rozbroił, jest rewelacyjny , pozdrowienia
jelonki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 08:14   #4172
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dla śmiechu podaję świeże foto mojego głąba.

Mogą być ostatnie, bo znowu gania po blacie w kuchni. Obczaił studzącego się kotleta i porwał, już drugi raz... Jeszcze raz usłyszę sztućce dzwoniące i go gnoja małego zabiję.



Mówisz, że zasiekasz?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 08:23   #4173
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
U mnie pogoda jest do chrzanu. Jest czarno, ale coś sypie. Tyle że jest plus, więc sypie i ginie. W efekcie jest buro i mokro. :/

Dla śmiechu podaję świeże foto mojego głąba.

Mogą być ostatnie, bo znowu gania po blacie w kuchni. Obczaił studzącego się kotleta i porwał, już drugi raz... Jeszcze raz usłyszę sztućce dzwoniące i go gnoja małego zabiję.

U mnie bielusko i tak cudnie, ze szok

Ostatnia fota mnie rozwaliła

Tiaaaa juz ja widzę jak go zabijasz
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 09:22   #4174
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Matko, co za poranek

Jak ja teraz dzień w dzień będę miała takie zadania to niedługo będę taki fluent speaker, że sama siebie nie poznam
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 10:33   #4175
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez jelonki Pokaż wiadomość
Tak sobie zajrzałam na Wasz wątek i koticzek mnie rozbroił, jest rewelacyjny , pozdrowienia
Witamy.
Komplementa futrzakowi przekażę.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość


Mówisz, że zasiekasz?
Gołymi rencyma.

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
U mnie bielusko i tak cudnie, ze szok

Ostatnia fota mnie rozwaliła

Tiaaaa juz ja widzę jak go zabijasz
U mnie też bieluśko, ale czy cudnie...

Już mnie męczy ta zima.

Kapcie zrobię, zobaczysz.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Matko, co za poranek

Jak ja teraz dzień w dzień będę miała takie zadania to niedługo będę taki fluent speaker, że sama siebie nie poznam
A co tam w tym poranku??

U nas jakaś masakra. Koleżanka pożarła się z chłopem przed chwilą, drugiej mąż walną focha. Ja mojego chciałam w nocy zabić za chrapanie... Generalnie jest bosko.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 10:38   #4176
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Gołymi rencyma.
Ja moje oduczyłam łazić po blatach. Oczywiście tylkko wtedy, kiedy jesteśmy w domu, bo jak nas nie ma, to łażą oczywiście
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Już mnie męczy ta zima.
Mnie też Mam dość, tak powyżej uszu już...
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A co tam w tym poranku??
1,5h gadania po angielsku Przyjemnie mi to uświadamia, że jednak całkiem nieźle sobie radzę z tym angielskim... żeby jeszcze tak znać francuski...
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
U nas jakaś masakra. Koleżanka pożarła się z chłopem przed chwilą, drugiej mąż walną focha. Ja mojego chciałam w nocy zabić za chrapanie... Generalnie jest bosko.
Nic nie mów, ja miałam takie nerwy w weekend na swojego, że mnie przepraszał, przekupywał, w ogóle oh i ah, a mnie nadal trochę trzyma
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 11:15   #4177
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Znaczy coś w powietrzu wisi.

I co robiłaś, że nie biegają? Moje jakoś tak same z siebie się oduczyły, zdejmę, nawet nie krzyczę i po sprawie. A to małe gówno wraca z prędkością światła, ja go jeszcze nie odstawię do końca, a on już jest u góry... I tak potrafi z 50 razy przy jednej mojej kanapce... Szału dostaję.

A jak szybko zapier... jak ma w ryju kawał mięsa. Normalnie perszing.

No to gratuluję i zazdroszczę. Ja miałam w szkołach tyle języków, że w efekcie żadnego nie znam. A francuza nie lubiłam. Męczył mnie. Za to zawsze chciałam znać włoski.

A czym Cię przekupywał?
Mój mi wczoraj przyniósł mleczny napój lodowy z McD. Ale nie wiem czy mi tym humor poprawił, bo od razu sobie pomyślałam, że jestem gruba.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 11:22   #4178
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
I co robiłaś, że nie biegają? Moje jakoś tak same z siebie się oduczyły, zdejmę, nawet nie krzyczę i po sprawie. A to małe gówno wraca z prędkością światła, ja go jeszcze nie odstawię do końca, a on już jest u góry... I tak potrafi z 50 razy przy jednej mojej kanapce... Szału dostaję.

A jak szybko zapier... jak ma w ryju kawał mięsa. Normalnie perszing.
Straszyłam sprężonym powietrzem do czyszczenia klawiatur. Nie komentuj tego, jaki to niehumanitarny i bestialski sposób, nie komentuj, bo ja wiem, ale w pewnym momencie już nie miałam pomysłów, żeby te durnoty oduczyć i to podziałało.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
No to gratuluję i zazdroszczę. Ja miałam w szkołach tyle języków, że w efekcie żadnego nie znam. A francuza nie lubiłam. Męczył mnie. Za to zawsze chciałam znać włoski.
A ja francuski uwielbiam Pięęękny ejst, ale umiem bardzo, bardzo słabo. Niestety.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A czym Cię przekupywał?
Mój mi wczoraj przyniósł mleczny napój lodowy z McD. Ale nie wiem czy mi tym humor poprawił, bo od razu sobie pomyślałam, że jestem gruba.
Jedzeniem (no gotuje świetnie, do tego umie ugotować coś zgodnego z moją dietą, a pysznego ), prezentami, biżuterią, niespodziewanką - wycieczką i w ogóle...

Ty jesteś głupia, a nie gruba. Ty jesteś w ciąży, więc czego się spodziewałaś?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 11:51   #4179
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Straszyłam sprężonym powietrzem do czyszczenia klawiatur. Nie komentuj tego, jaki to niehumanitarny i bestialski sposób, nie komentuj, bo ja wiem, ale w pewnym momencie już nie miałam pomysłów, żeby te durnoty oduczyć i to podziałało.

Nie mam takiego ustrojstwa. Za to mam spryskiwacz. Tylko że to gówno puchate mało się wody boi. Ale używam, gdy mi kwiaty obżera, bo próbuje uparcie.
Do kuchni chyba muszę kupić drugi, albo co... bo już nie wiem sama.

A gdzie się taki powietrznik kupuje?

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Jedzeniem (no gotuje świetnie, do tego umie ugotować coś zgodnego z moją dietą, a pysznego ), prezentami, biżuterią, niespodziewanką - wycieczką i w ogóle...
Nieźle, nieźle. Za taki zestaw to chyba bym się dała nawet przeprosić.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość

Ty jesteś głupia, a nie gruba. Ty jesteś w ciąży, więc czego się spodziewałaś?
To też.

Czego? No nie tego, że będę miała oponę z koparko-ładowarki w pasie z tyłu i po bokach, i nie tego, że nad pośladkami urośnie mi druga dupa.
Zostały chude ręce i nogi, nawet uda w miejscu stoją, pysk dalej zabiedzony, a okolice dupy i talii - masakra. :/
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 12:00   #4180
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Nie mam takiego ustrojstwa. Za to mam spryskiwacz. Tylko że to gówno puchate mało się wody boi. Ale używam, gdy mi kwiaty obżera, bo próbuje uparcie.
Do kuchni chyba muszę kupić drugi, albo co... bo już nie wiem sama.

A gdzie się taki powietrznik kupuje?
Ty wiesz, moje wody się w ogóle nie bały Co więcej, jak psikałam to myślały, że ja się z nimi bawię i tę wodę psikającą pacać łapkami chciały Durne to jak nie wiem...

W byle jakim sklepie ze sprzętem komputerowym, podejrzewam, że w hipermarketach na działach ze sprzętem komputerowym też będą mieć, o takie coś:
http://www.poltronic.com.pl/go/_info/?id=17453
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nieźle, nieźle. Za taki zestaw to chyba bym się dała nawet przeprosić.
Przeprosic się to tak, ale nawet po przeproszeniu byłam zła i pewnie długo nie zapomnę i będę szpile wbijac przy niejednej okazji...
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
To też.

Czego? No nie tego, że będę miała oponę z koparko-ładowarki w pasie z tyłu i po bokach, i nie tego, że nad pośladkami urośnie mi druga dupa.
Zostały chude ręce i nogi, nawet uda w miejscu stoją, pysk dalej zabiedzony, a okolice dupy i talii - masakra. :/
Przesadzasz. To jeszcze trochę. A później podejrzewam, że momentalnie to zgubisz. Dbasz o skórę w ogóle?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 12:23   #4181
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Ty wiesz, moje wody się w ogóle nie bały Co więcej, jak psikałam to myślały, że ja się z nimi bawię i tę wodę psikającą pacać łapkami chciały Durne to jak nie wiem...

W byle jakim sklepie ze sprzętem komputerowym, podejrzewam, że w hipermarketach na działach ze sprzętem komputerowym też będą mieć, o takie coś:
http://www.poltronic.com.pl/go/_info/?id=17453
A dużą to ma siłę??

Psikałaś gdzie popadnie? Bo to chyba nie tylko sam luft, ale i chemia jakaś. Tam piszą, że cytrynowe.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Przeprosic się to tak, ale nawet po przeproszeniu byłam zła i pewnie długo nie zapomnę i będę szpile wbijac przy niejednej okazji...
Złościwa baba.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Przesadzasz. To jeszcze trochę. A później podejrzewam, że momentalnie to zgubisz. Dbasz o skórę w ogóle?
No nie wiem czy zgubię, babom w mojej rodzinie zwykle zostaje z 10kg na plus.

Jasne, że dbam. Nawet się przyzwyczaiłam do smrodu balsamu Palmers. Wali że szok, ale z testów wyszło mi, że najlepszy. Testów na sobie oczywiście, nie w gazecie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 12:27   #4182
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A dużą to ma siłę??

Psikałaś gdzie popadnie? Bo to chyba nie tylko sam luft, ale i chemia jakaś. Tam piszą, że cytrynowe.
W domu to ja mam dokładnie takie
http://www.allegro.pl/item960647158_...cisnienie.html

I psikam w powietrze, raczej w sufit. Ale to tak syczy, że futro raczej się przestraszy
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Złościwa baba.
Nieprawda. Jak sobie zasłużył, to teraz musi odpokutować i mieć nauczkę na przyszłość
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
No nie wiem czy zgubię, babom w mojej rodzinie zwykle zostaje z 10kg na plus.

Jasne, że dbam. Nawet się przyzwyczaiłam do smrodu balsamu Palmers. Wali że szok, ale z testów wyszło mi, że najlepszy. Testów na sobie oczywiście, nie w gazecie.
Jak będziesz chciała, to wiesz, że zgubisz, prawda?

No to dobrze, bo niedawno oglądałam brzuch pociążowy z rozstępami i mnie zwaliło z nóg...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 12:38   #4183
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
W domu to ja mam dokładnie takie
http://www.allegro.pl/item960647158_...cisnienie.html

I psikam w powietrze, raczej w sufit. Ale to tak syczy, że futro raczej się przestraszy
Nieprawda. Jak sobie zasłużył, to teraz musi odpokutować i mieć nauczkę na przyszłość

Jak będziesz chciała, to wiesz, że zgubisz, prawda?

No to dobrze, bo niedawno oglądałam brzuch pociążowy z rozstępami i mnie zwaliło z nóg...
Poszukam. Dzięki.

He he... a to podobno ja jestem wredna.

Tzn. że wszystkie grube są grube bo nie chcą?
Ale pewnie masz rację. Tylko ja mam słabą silną wolę.

Wiesz... u mnie na wątku są babki co mają +10kg i ciąże niżej niż ja i już mają rozjazdy, na piersiach to nawet parę babek juz ma, na brzuchu, na tyłku nawet.
I wszystkie się smarują.

Ja pewnie też się dorobię, na brzuchu, albo i na bokach granicy uda/tyłek. Tam już mam od lat. Jeno na cyckach się nie spodziewam, bo mój cyc to smarowany jest już 15 lat.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-03-15 o 12:40
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 12:44   #4184
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Poszukam. Dzięki.

He he... a to podobno ja jestem wredna.

Tzn. że wszystkie grube są grube bo nie chcą?
Ale pewnie masz rację. Tylko ja mam słabą silną wolę.

Wiesz... u mnie na wątku są babki co mają +10kg i ciąże niżej niż ja i już mają rozjazdy, na piersiach to nawet parę babek juz ma, na brzuchu, na tyłku nawet.
I wszystkie się smarują.
Wredna czy nie wredna... no w sumie wredna jestem, to prawda, ale dobrze wiedział w co się pakuje i czego się może spodziewać, więc raczej zaskoczenia nie ma

Kropa, ja mam świadomość tego, że zrzucić 10 czy 20kg to coś więcej niż trzelić palcami, ale poza skrajnymi przypadkami oraz stanami w których nadwaga/otyłość są spowodowane chorobą - jak się chce, to można. O ile naprawdę się chce, przyłoży się do sprawy i traktuje to serio. Sama wiesz. Mam znajomą, która startowała (po 3 ciążach się jej lekko skumulowało..) ze 135kg. Teraz jest koło 90-95 i jeszcze chce zrzucić przynajmniej 20. I wiem, że jej się uda, bo przez ten rok, który chudnie widać, że jej zależy i cholera jasna. Jak ktoś zrzucił 45kg, to co? 10 nie schudniesz...?

Wiem, wiem, że smarowanie czasami nic nie daje, bo jak ktoś ma tendencje do tego to natury nie przeskoczy... Po prostu tamta dziewczyna miała rozstępy bordowe, grubości palca, wielkie pręgi na całym ciele , aż mi się jej zrobiło żal po prostu... i tak pytam...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 12:52   #4185
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Pewnie schudnę, bo chłop mnie pogoni. Jak marudzę, żem gruba, to słyszę, że będę z nim chodziła na siłownię.
Ale też po prawdzie będę miała okazję uciec z domu... Hłe hłe, wiem, wyrodna matka będę.
Pora roku dobra, rolki na szłapy i wio... albo biegi wokół osiedla, a miejsce mam fajne, ulice zadrzewione, sympatycznie tak...

A na rolki to oboje pomkniemy, tzn. troje bo wózek kosmiczny jest, do biegania rodziców przystosowany.

Takie rozstępy też widziałam, koleżanka nawet na łydkach ma. Szok.
Ja się dziwię jak moja matka po dwóch ciążach potrafiła nie mieć wcale na brzuchu ani sztuki, podczas gdy tyła po 30kg.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

A ja się dziś dowiedziałam dla odmiany, że jestem szydercza. Coś nowego, he he he he...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 12:55   #4186
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Pewnie schudnę, bo chłop mnie pogoni. Jak marudzę, żem gruba, to słyszę, że będę z nim chodziła na siłownię.
Ale też po prawdzie będę miała okazję uciec z domu... Hłe hłe, wiem, wyrodna matka będę.
Pora roku dobra, rolki na szłapy i wio... albo biegi wokół osiedla, a miejsce mam fajne, ulice zadrzewione, sympatycznie tak...

A na rolki to oboje pomkniemy, tzn. troje bo wózek kosmiczny jest, do biegania rodziców przystosowany.
No wiesz, nastawienie to podstawa i dobrze w maluchu od razu zakorzenić skłonność do ruchu, to procentuje
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Takie rozstępy też widziałam, koleżanka nawet na łydkach ma. Szok.
Ja się dziwię jak moja matka po dwóch ciążach potrafiła nie mieć wcale na brzuchu ani sztuki, podczas gdy tyła po 30kg.
Właśnie, niektóre kobiety ani rozstępika, a inne taki dramat...
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A ja się dziś dowiedziałam dla odmiany, że jestem szydercza. Coś nowego, he he he he...
Eee.. złośliwa, wredna, szydercza. Jeden grzyb. O to samo chodzi...

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Kto Cie takim komplementem uraczył..?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 13:02   #4187
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
No wiesz, nastawienie to podstawa i dobrze w maluchu od razu zakorzenić skłonność do ruchu, to procentuje
Ano na pewno. Żeby potem leń komputerowy nie wyrósł, bo mnie szlag jasny trafi.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość

Eee.. złośliwa, wredna, szydercza. Jeden grzyb. O to samo chodzi...

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Kto Cie takim komplementem uraczył..?
Ale jaka odmiana w samej nazwie.

A na forum oczywiście. Pisałam o karmieniu dzieci "zdrowo", w kontekście mojej koleżanki, która na grillu zakazała mi dawać dziecku 1,5 roku warzyw z surówki, a pozwoliła dać ciasto. W odp. ktoś się przyczepił do tego, że nie dziwne, że matka zaprotestowała, bo mięso z grilla nie jest zdrowe i dla dorosłego. Kapcie mi opadły, bo o mięsie nic nie było, więc napisałam, że kocham takie dyskusje i że wyżej stoi jak byk, że mowa o warzywach... I znalazła się jedna mądra, która mnie raczyła skomplementować takim tekstem.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 13:06   #4188
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 13:11   #4189
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Jak widać problem z czytaniem ze zrozumieniem jest dość powszechny.

A jak tam Twoje szycie, hę?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 13:17   #4190
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Weź nie pytaj, bo nakupowałam materiałów tyle, że całą skrzynię kanapy wypchałam, więc mogłabym szyć przez okrągły rok, a mam taki doł motywacyjny, że jednej rzeczy, którą zaczęłam zaraz po koszuli.. skończyć nie mogę, ale uparłam się i dzisiaj się za nią wezmę, bo wiosna idzie i chcę sobie uszyć kurteczkę jak najszybciej (chociaż.. po weekendowych zakupach to nie wiem czy mi kolejna wiosenna kurtka potrzebna) i mam w planie 3 sukienki
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 13:30   #4191
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

To coś jak ja z moim drutowaniem.
Najpierw AZS, a potem to rozpaprałam drutem, bo ja jakoś tak dziwnie przesuwam kciukiem prawej dłonie robótkę... i do soboty to leczyłam. W końcu wracam do sweterka.

A co nakupowałaś? Chwal się.

Ja bidulek ostatnio nic nie mogę znaleźć na siebie. Skusiłam się tylko na dwie tuniki z BonPrix, ciekawe czy będą dobre, bo nie umiałam wybrać rozmiaru. Postraszono mnie, że 40/42 to jest bardziej to 42 i będzie duże, a że oni nie miają 38/40, to musiałam wziąć 36/38. I teraz myślę czy w ogóle to włożę, czy będę musiała czekać na "po ciąży".
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 13:32   #4192
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

W sumie cudy niewidy nakupowałam bawełnę w różowe róże, zaraz Ci pokażę jaką, troche żakardu kolorowego, na sukienkę wyjściową, a reszta to koszulówka albo grubsza bawełna na sukienki/żakiety/spódnice we wszystkich kolorach tęczy

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1267023264
Taką I mam plan uszyć z tego kieckę tuipankę bez ramiączek, taką
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1268125147



A ile Ci zostało czasu do pociąży?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.

Edytowane przez hihi
Czas edycji: 2010-03-15 o 13:33
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 13:46   #4193
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Materiał sam w sobie... hmm... brakło mi wyobraźni, ale jak to ma być taka kiecka to...
Będzie pięknie.
Mnie się bardzo podobają takie sukienusie, tylko jakoś nie mam odwagi mierzyć nawet.

W sumie nie długo, za dwa miechy mam termin rozpakowania. Ale rzadko baby po konizacji szyjki doczekają do końca, więc jest szansa, że wyjdzie wcześniej.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 13:50   #4194
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Ja takich sukienek się zawsze bałam, bo gdzie przy moim cycku takie kiecki Ale raz przymierzyłam i przepadłam Mam bluzkę tego typu, taką "gorsetową", jedną taka w wersji eleganckiej, niedawno kupiłam kolejną i teraz muszę uszyc tę bombkę Bo sukienka chodzi za mną od dawna, tylko mi inspiracji brakowało, a jak zobaczyłam ten materiał, to wiedziałam, że to będzie to

No to co Ty tutaj gadasz, jeszcze 1,5-2miesiące i będziesz mogła mierzyc co będziesz chciała
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 19:34   #4195
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Koniecznie uszyj i pokaż jak w tym wyglądasz. Urocza jest.

Za 1,5-2 mce to ja dopiero będę planowała jak wrócić do rozmiaru sprzed ciąży. Nawet ćwiczyć jeszcze nie będę mogła w maju.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-16, 08:53   #4196
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Spooookooo

W ogóle słuchaj jaki szok przeżyłam ostatnio Poszłam krew zbadać, idę do labu, siadam i już nerwy, bo u mnie to praktycznie zawsze wszystko co ma związek z żyłami kończy się dramatem. A tu? Niespodzianka. Dziewczyna mi rękę psika, bierze igłę, patrzy, mruczy sobie pod nosem, wbija i już. Po sprawie. No SZOK Aż jej podziękowałam
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-17, 12:10   #4197
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Takie aż zjawisko to było?

Ja mam raczej odwrotnie. Mam żyły jak baty, w szkole się na mnie uczyli, a zwykle w laborze znajdzie się taka co mi krzywdę zrobi, albo wbija się w największą możliwą (nie wiem czy ślepa czy co) i potem mi ta krew leci godzinę na zewnątrz i między tkanki, albo przebija żyłę na wylot...

A w pracy miałam jedną panią, co zaglądała przez okno czy jestem i jak mnie widziała to wbiegała cała radosna. Parę razy ją moja zmienniczka przydybała. Z początku to pytała kiedy będę na pobieralni, a potem to jej chyba głupio było, bo tylko przez okna zaglądała.
Babka miała tylko jedną żyłkę, cieniusieńką i to nie od wewn. strony ręki tylko na górze, ale jakoś dawałam radę.

____________

W pon. mnie przygoda jakaś spotkała. Już nie wiem czy się przytrułam (nie bardzo miałam czym) czy mi nerwica bez leków kwitnie w pełni, ale wk... mnie chłop wieczorem i nie mogłam zasnąć. O 1 w nocy zawisłam w kibelku i tak tam zostałam do rana prawie. W przerwach targania żołądkiem wzięłam koc i położyłam się w dużym pokoju... chyba zasnęłam na chwilę, bo jak się obudziłam, miałam na sobie kołdrę... musiał mnie obczaić i przykryć.

Rano zalałam żołąd odrobiną coli i powtórka... Wczoraj głodowałam do południa, potem żyłam na sucharach. Normalnie masakra.

Nienawidzę już gorzkiej czarnej herbaty.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-17, 13:39   #4198
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
W pon. mnie przygoda jakaś spotkała. Już nie wiem czy się przytrułam (nie bardzo miałam czym) czy mi nerwica bez leków kwitnie w pełni, ale wk... mnie chłop wieczorem i nie mogłam zasnąć. O 1 w nocy zawisłam w kibelku i tak tam zostałam do rana prawie. W przerwach targania żołądkiem wzięłam koc i położyłam się w dużym pokoju... chyba zasnęłam na chwilę, bo jak się obudziłam, miałam na sobie kołdrę... musiał mnie obczaić i przykryć.

Rano zalałam żołąd odrobiną coli i powtórka... Wczoraj głodowałam do południa, potem żyłam na sucharach. Normalnie masakra.

Nienawidzę już gorzkiej czarnej herbaty.
oo kurcze to nie fajnie..

a jak sie dzisiaj czujesz? rozumiem, że w domku siedzisz?

ZDROWIEJ NAM!
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 07:18   #4199
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Oj nie, w domku byłam tylko we wt. Wczoraj musiałam się stawić na baczność, bo PUP wyznaczył termin wizyty potencjalnych stażystek. Jedną wybraliśmy. Tzn. szefowie wybrali. Dokładnie nie tę, która pasowała mnie. Zobaczymy...

Czuję się lepiej. Na śniadanie dalej sucharuję, ale potem już coś jem. I daję radę. Choć zmęczona jestem i popołudnie przeleżałam, ale to pewnie raczej z ciążowego zmęczenia niż z zatrucia...

Miłego...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 09:23   #4200
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Oj nie, w domku byłam tylko we wt. Wczoraj musiałam się stawić na baczność, bo PUP wyznaczył termin wizyty potencjalnych stażystek. Jedną wybraliśmy. Tzn. szefowie wybrali. Dokładnie nie tę, która pasowała mnie. Zobaczymy...

Czuję się lepiej. Na śniadanie dalej sucharuję, ale potem już coś jem. I daję radę. Choć zmęczona jestem i popołudnie przeleżałam, ale to pewnie raczej z ciążowego zmęczenia niż z zatrucia...

Miłego...
Rozumiem.
To dobrze, że stazystka wybrana? Ona sobie poradzi z zastępstwem za Ciebie?
Od kiedy masz wolne od roboty?

To dbaj o siebie i dużo zdrówka
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.