Pełnoletność nie pomaga, mózg nam ciągle nie domaga, czyli ŁONA FAJT?!? po raz 18.

[Callitus]

Próbuj na medycynę, trochę więcej wiary w siebie Lekarz zawsze znajdzie robotę, ludzie chorować będą zawsze. Tyle mówiło się o biotechnologii, ale w Polsce nie ma po tym pracy... Cięzko powiedzieć, co jest przyszłościowe, bo można zauważyć pewne tendencje na rynku (programiści są w cenie, inżynierowie, ogólnie ścislowcy). Ale nikt nie wie, kto będzie potrzebny wtedy, gdy będziemy wchodzić na rynek

Ja sama nie wiem, co robić Czy iść za rozumem i próbować z SGH bądź UE, czy jednak serducho i iberystyka/lingwistyka stosowana/filologia hiszpańska Gupek ze mnie

[bedlamite]

Witam się wreszcie

Wreszcie na dupie na dłużej usiądę
Tzn. położę, bo doprowadziłam się znowu chyba do zapalenia tchawicy Jutro do lekarza I pewnie stawianie baniek, cuuuuudownie

[joaa]

Napisane przez kaska31_

Wy się znacie, orientujecie mniej więcej na tych uczelniach i mam pytanie do Was

do 30 września mam się określić co z maturą i w ogóle...

Medycyna mi odeszła kompletnie, nie chcę się rozczarować tym, bo marzenie moje spełni się komuś innemu...
i oprócz pracy w policji (bez śmiechu proszę ) myślę coś z biologią... chemią ewentualnie no. Piszę matmę na PP/PR tą bio na PR i nad chemią się zastanawiam

i jakieś kierunki macie fajne? znacie coś ciekawego, przyszłościowego?

Powiem Ci tak. Poświęć czas na research. Co jest, gdzie i jaki mniej więcej ma program. To pierwsza i najważniejsza sprawa Jak coś Ci wpadnie w oko, będziesz mniej więcej wiedziała Druga sprawa - jeśli to coś zw. z chemią, od razu zacznij naku.wiać niemiecki. Można nie cierpieć, ale te kilkaset km na zachód od nas jest mnóstwo wielkich przedsiębiorstw chemicznych i farmaceutycznych - a oni nawet za praktyki płacą fajne pieniądze - więc warto.
Co innego?
Zawsze możesz się przenieść.
Zawsze możesz dobrać drugi kierunek (choć, ponoć, już mają być płatne?).
Nigdy nie musisz pracować w zawodzie
Dziękuję, dobranoc

Napisane przez Callitus

Próbuj na medycynę, trochę więcej wiary w siebie Lekarz zawsze znajdzie robotę, ludzie chorować będą zawsze. Tyle mówiło się o biotechnologii, ale w Polsce nie ma po tym pracy... Cięzko powiedzieć, co jest przyszłościowe, bo można zauważyć pewne tendencje na rynku (programiści są w cenie, inżynierowie, ogólnie ścislowcy). Ale nikt nie wie, kto będzie potrzebny wtedy, gdy będziemy wchodzić na rynek

Ja sama nie wiem, co robić Czy iść za rozumem i próbować z SGH bądź UE, czy jednak serducho i iberystyka/lingwistyka stosowana/filologia hiszpańska Gupek ze mnie

Wszystko true

Idź za rozumem. Z tego, co słyszałam, na UE da się spokojnie przeżyć W razie czego masz dużo czasu na inne sprawy, a w jeszcze innym razie - j.w., możesz się przenieść




Skończyłam Mrocznego Rycerza. Wow.
(Rozwiązanie "konfliktu" na promie z więźniami naprawdę mię tkło )

[joaa]

Źle mi się spało, ale zaowocowało to fajnym snem


Repra grała znowu we Wrocławiu! \o/ Na mecz wybrałyśmy się we cztery - ja, Arki, Bed i Bjuti. Mimo wczesnej pory, ciężko było znaleźć dobre miejsca do siedzenia, więc chwilowo ja z Arki krążyłyśmy wśród trybun, żeby znaleźć coś fajnego. Wtem () zawołały nas Bed i Bjuti, przed którymi był wolny cały rząd - ale miejsca, szczerze powiedziawszy, strasznie wujowe: po skosie i w takiej jakby loży, więc beton dużo zasłaniał ^^ - więc tam też się udałyśmy. Chwilę po tym, jak się rozgościłyśmy, na boisko weszła nasza repra. Zaczęła się zwykła wrzawa, a chłopaki szybko się zmyli. Z wyjątkiem jednego. Przez mikrofon Magiera zapowiedział, że dzisiaj częścią artystyczną zajmie się Winiar i zapodał jakąś taneczną muzykę Winiar widocznie był na to przygotowany, bo zaczął zapraszać dzieciaki na 'parkiet'. Zrobiła się mała balanga, złożona z giganta i krasnoludków, tak na około dziesięć osób. Dzikie harce na boisku, w których Winiar ani na trochę dzieciakom nie ustępował W tym czasie my pokładałyśmy się na tych siedzeniach ze śmiechu, oczywiście W międzyczasie Arki otrzymała wiadomość, którą natychmiast musiała przekazać Dagmarze i trochę się miotała, żeby wymyślić, jak się do Niej dostać. Kiedy wyglądało na to, że tańce na parkiecie już się skończyły, Bjuti wyprowadziła mnie z naszego 'boksu' i zaczęłyśmy się wygłupiać i tańczyć w parze na schodach Porwało to nas do tego stopnia, że niezrażone spojrzeniami, jakie na siebie sprowadziłyśmy, 'walcowałyśmy' dalej, coraz niżej, ku boisku. Winiar akurat stał bardzo niedaleko, więc oczywiście nas zauważył i... zaprosił do tańca ze sobą Nie mogłyśmy odmówić (never say "no" to Winiar ) i dałyśmy się sprowadzić na boisko. Misiek powiedział "no, drogie panie, czas na chwilę nauki!" i zaczął nas uczyć kilku kroków samby. Po krótkich przygotowaniach nadeszła nasza chwila Najpierw jedna, potem druga. Ja kompletnie minęłam się w rytmie z Winiarem, więc było z tego więcej śmiechu niż tańca, a Misiek 'popłynął' dalej z Bjuti Ta część już wyszła bardzo ładnie Po aplauzie publiczności, zeszliśmy we trójkę (:O) do jakiegoś pomieszczenia tuż za boiskiem. Gadaliśmy i śmialiśmy się dalej, kiedy do drzwi zapukała Arki. Winiar otworzył i usłyszał, że Jego dzieci zjadły coś, na co mają alergię i musi powiadomić Dagmarę, żeby można było im pomóc. Misiek powiedział, że już o tym oboje wiedzą i wszystkim się zajęli. Chwilę później do drzwi - z drugiej strony - zapukał Oliwier (już ciemnowłosy, około ośmiolatek [mimo iż cała reszta we śnie była w 'dzisiejszym' wieku ]) z młodszą siostrzyczką (śliczna była, też ciemnowłosa ). Na szczęście oboje byli już zdrowi A Winiar dostał telefon od ochrony obiektu(?), która powiedziała Mu, że mają nas wypuścić na nasze miejsca nie drogą, którą przybyłyśmy, tylko tylnym wyjściem - czymś w rodzaju wyjścia VIP
Misiek nam podziękował, uściskał i wypuścił na wolność




(to wszystko wina piżamki, którą ostatnio kupiła mi Ma, a którą po raz pierwszy założyłam - piżamki z Hello, Kitty )

[Martita 88]

Napisane przez joaa

Źle mi się spało, ale zaowocowało to fajnym snem

Repra grała znowu we Wrocławiu! \o/ Na mecz wybrałyśmy się we cztery - ja, Arki, Bed i Bjuti. (...)Misiek nam podziękował, uściskał i wypuścił na wolność

(to wszystko wina piżamki, którą ostatnio kupiła mi Ma, a którą po raz pierwszy założyłam - piżamki z Hello, Kitty )

to chyba twój najdłuższy opis snu

[Karola20]

Dobry
Matko, jakie elaboraty trzepałyście. Gorzej Wam

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Edit: 3 gości... Popularność Nam wraca

Byłam wczoraj u kosmetyczki. Jestem taka ładna
Wchodzę do niej a tam cała szafa Orly Pełna paleta
Wyglądałam tak:
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1331486392

[joaa]

Moja wyobraźnia jest guuuuuuuuuuuuupia

http://www.joemonster.org/art/21028/Jezyk_gestow
Przeczytajcie #1 i pomyślcie... np. o Cupko

[Karola20]

Napisane przez joaa

To znaczy, że będziesz promieniała czerwoną gębą dzisiaj?



Jak tylko to zobaczyłam, od razu pomyślałam o Tobie!

Myslałam, że tak właśnie będzie, ale nie
Nawet jak od niej wyszłam to wyglądałam względnie normalnie. Ale oprócz samego zabiegu oczyszczania zaserwowała mi masaż z 3274678 ampułkami chłodzącymi i łagodzącymi, później 4759876935 maseczek kojących na koniec 15 minetową maseczkę z alg (ziiiiimne, boskie ) jak się ścięły, to zdjęła mi z giemby gumowy odlew mojej twarzy a przed samym wyjściem jeszcze jakiś krem na giembę i talk antybakteryjny Siedziałam u niej ponad 1,5h Ale było tak faaaajnie. Chcę jeszcze raz Za jakieś 2 m-ce zapiszę się na peeling kawitacyjny I mama coś wspominała, że też by się wybrała
Rano wstałam i tylko troszeczkę brodę mam zaczerwienioną a tak to luzik


Aaaawww. Już na zawsze Tczew będzie się kojarzył ze mną i moim małym móżdżkiem

Napisane przez kaska31_

do 30 września mam się określić co z maturą i w ogóle...


i oprócz pracy w policji (bez śmiechu proszę ) myślę coś z biologią... chemią ewentualnie no. Piszę matmę na PP/PR tą bio na PR i nad chemią się zastanawiam

Dla mnie to zawsze było poronione. Żeby "dzici" w liceum miały wybierać i decydować co chcą robić w przyszłości :/ jakby, kurde wiedziały

Kiedyś chciałam iść do szkoły policyjnej... Serio Bardzo poważnie nad tym myslałam.
Niestety co do reszty sie nie wypowiem, bo to kompletnie nie moja bajka. Chemia, biologia itp. Nie orientuję się w tych kierunkach i uczelniach :/

Napisane przez Callitus

Lekarz zawsze znajdzie robotę, ludzie chorować będą zawsze.

Dokładnie. Np. taka Joaa, która od wczoraj wojuje ze służbą zdrowia

Napisane przez bedlamite

Tzn. położę, bo doprowadziłam się znowu chyba do zapalenia tchawicy Jutro do lekarza I pewnie stawianie baniek, cuuuuudownie

Bed!
Nie kracz! Zdrowiej mnie tu szybciochem!

Napisane przez joaa

Źle mi się spało, ale zaowocowało to fajnym snem (...)


(to wszystko wina piżamki, którą ostatnio kupiła mi Ma, a którą po raz pierwszy założyłam - piżamki z Hello, Kitty )

Nie podoba mi się, bo mnie nie ma
Mamooo. Winiar bujający biodrami w sambie
"Never say no to Winiar" True story!


też kiedyś miałam piżamkę z Hello Kitty! Siostro! Nawet nie tak bardzo kiedyś, bo jakieś 4 lata temu... Moooże 5 Biało- Róshofą oczywiście

Napisane przez joaa

http://www.joemonster.org/art/21028/Jezyk_gestow
Przeczytajcie #1 i pomyślcie... np. o Cupko

Chodzi Ci zapewne konkretnie o wydźwięk negatywny
NIEEEE!!! Tylko nie Cupek!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

http://www.volley24.pl/index.php/201...onie-Narodowym

[joaa]

Napisane przez Karola20

Myslałam, że tak właśnie będzie, ale nie
Nawet jak od niej wyszłam to wyglądałam względnie normalnie. Ale oprócz samego zabiegu oczyszczania zaserwowała mi masaż z 3274678 ampułkami chłodzącymi i łagodzącymi, później 4759876935 maseczek kojących na koniec 15 minetową maseczkę z alg (ziiiiimne, boskie ) jak się ścięły, to zdjęła mi z giemby gumowy odlew mojej twarzy a przed samym wyjściem jeszcze jakiś krem na giembę i talk antybakteryjny Siedziałam u niej ponad 1,5h Ale było tak faaaajnie. Chcę jeszcze raz Za jakieś 2 m-ce zapiszę się na peeling kawitacyjny I mama coś wspominała, że też by się wybrała
Rano wstałam i tylko troszeczkę brodę mam zaczerwienioną a tak to luzik

Dokładnie. Np. taka Joaa, która od wczoraj wojuje ze służbą zdrowia

też kiedyś miałam piżamkę z Hello Kitty! Siostro! Nawet nie tak bardzo kiedyś, bo jakieś 4 lata temu... Moooże 5 Biało- Róshofą oczywiście

Chodzi Ci zapewne konkretnie o wydźwięk negatywny
NIEEEE!!! Tylko nie Cupek!!!!!!!!!

Booooże. Kocham zabiegi pielęgnacyjne and stuff, ale tyle czasu to chyba bym nie mogła na to poświęcić. Zanudziłabym się na śmierć

Nie od wczoraj, tylko od piątku. A nawet czwartku

Hi5!
Moja je żółto-turkusowa

Mi? Nieeeeeeeeeeeee
Co więcej, NIE TYLKO Cupek Nie wspomnę już o tym, z jakim państwem graniczy Urugwaj i dlaczego właśnie ci mieszkańcy skojarzyli mi się jako pierwsi

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez Karola20

http://www.volley24.pl/index.php/201...onie-Narodowym

Eeeemmmmmm... NIE.
Siatkówka nie należy do Warszawy. Koniec i kropka
Miało być po IO jako ciekawostka, ale nie było/będzie. Więc na wuj przenosić LŚ i w ogóle woleja na miejsce, do którego w ogóle nie jest przystosowany i miejsce do woleja też nie jest przeznaczone?

[Karola20]

Napisane przez joaa

Booooże. Kocham zabiegi pielęgnacyjne and stuff, ale tyle czasu to chyba bym nie mogła na to poświęcić. Zanudziłabym się na śmierć



Nie wspomnę już o tym, z jakim państwem graniczy Urugwaj i dlaczego właśnie ci mieszkańcy skojarzyli mi się jako pierwsi



Więc na wuj przenosić LŚ i w ogóle woleja na miejsce, do którego w ogóle nie jest przystosowany i miejsce do woleja też nie jest przeznaczone?

Ja też! Ja też kocham! I nie przeszkadza mi, że ponad godzinę leżę i nic nie robię i ze mną coś robią nie nudziłam się, bo babka fajna i można było pogadać I tak ładnie tam wszystko pachniało


No i to od razu brzmi lepiej niż Cupek
Mogą gwałcić


Dlatemu, że ja mam blisko, że mogę spokojnie jechać, że będę miała taniej, że Wy znowu przjedziecie i dlatemu, że od zawsze proszę o jakiś duże imprezy siatkarskie w 100licy i nigdy mnie nikt nie słucha. I nie pyskuj!

[Martita 88]

Napisane przez Karola20

(..)na koniec 15 minetową maseczkę z alg (ziiiiimne, boskie ) jak się ścięły, to zdjęła mi z giemby gumowy odlew mojej twarzy

Kiedyś chciałam iść do szkoły policyjnej... Serio Bardzo poważnie nad tym myslałam(..)

Chodzi Ci zapewne konkretnie o wydźwięk negatywny
NIEEEE!!! Tylko nie Cupek!!!!!!!!!

i nie dała ci na pamiątke?


dobrze że ci sie odwidziało

Napisane przez Karola20

Dlatemu, że ja mam blisko, że mogę spokojnie jechać, że będę miała taniej, że Wy znowu przjedziecie i dlatemu, że od zawsze proszę o jakiś duże imprezy siatkarskie w 100licy i nigdy mnie nikt nie słucha. I nie pyskuj!

i już wszystko jasne, ile włożyłas w kopertę?

[Karola20]

Napisane przez Martita 88

dobrze że ci sie odwidziało


i już wszystko jasne, ile włożyłas w kopertę?

Jeszcze nie tak do końca. czasami nad tym myslę Tym bardziej, że kumpel tez się mocno zastanawia i tak czasem sobie usiądziemy i gadamy


Cicho! Bo mnie Rutkowski namierzy

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Wracam oglądać serial. Odkopałam "Wyspę Harpera" po latach

[joaa]

Napisane przez Karola20

Cicho! Bo mnie Rutkowski namierzy

Spokojnie, dont łory. Przecież źle z progu nie wyszłaś

[Karola20]

Napisane przez joaa

Spokojnie, dont łory. Przecież źle z progu nie wyszłaś

I nie mam w domu śliskich kocyków ^^

[kaska31_]

Napisane przez Callitus

Próbuj na medycynę, trochę więcej wiary w siebie Lekarz zawsze znajdzie robotę, ludzie chorować będą zawsze. Tyle mówiło się o biotechnologii, ale w Polsce nie ma po tym pracy... Cięzko powiedzieć, co jest przyszłościowe, bo można zauważyć pewne tendencje na rynku (programiści są w cenie, inżynierowie, ogólnie ścislowcy). Ale nikt nie wie, kto będzie potrzebny wtedy, gdy będziemy wchodzić na rynek

Ja sama nie wiem, co robić Czy iść za rozumem i próbować z SGH bądź UE, czy jednak serducho i iberystyka/lingwistyka stosowana/filologia hiszpańska Gupek ze mnie

właśnie nie umiem "uwierzyć" odnośnie medycyny... Mam mętlik w głowie tak niemiłosierny, że odechciewa mi się wszystkiego. W klasie ogromne ciśnienie na naukę... wszyscy korki, zadania tłuką cały boży dzień... ja NULL.

Napisane przez joaa

Powiem Ci tak. Poświęć czas na research. Co jest, gdzie i jaki mniej więcej ma program. To pierwsza i najważniejsza sprawa Jak coś Ci wpadnie w oko, będziesz mniej więcej wiedziała Druga sprawa - jeśli to coś zw. z chemią, od razu zacznij naku.wiać niemiecki. Można nie cierpieć, ale te kilkaset km na zachód od nas jest mnóstwo wielkich przedsiębiorstw chemicznych i farmaceutycznych - a oni nawet za praktyki płacą fajne pieniądze - więc warto.
Co innego?
Zawsze możesz się przenieść. Zawsze możesz dobrać drugi kierunek (choć, ponoć, już mają być płatne?).Nigdy nie musisz pracować w zawodzie

szukam cały czas, czegoś co chciałabym studiować, a nie musiała, bo tam miałam wystarczająco pkt z tej pieprzonej matury -.-
nad chemią się zastanawiam odnośnie rozszerzenia... nauczycielka mnie zniechęca... ;/

mają być właśnie płatne... ;/ niestety

Napisane przez Karola20

Dla mnie to zawsze było poronione. Żeby "dzici" w liceum miały wybierać i decydować co chcą robić w przyszłości :/ jakby, kurde wiedziały

Kiedyś chciałam iść do szkoły policyjnej... Serio Bardzo poważnie nad tym myslałam.
Niestety co do reszty sie nie wypowiem, bo to kompletnie nie moja bajka. Chemia, biologia itp. Nie orientuję się w tych kierunkach i uczelniach :/

właśnie dlatego nie wiem co robić
nie wiem co mnie zainteresuje... nie wiem co chcę robić, bo niby jestem dobra ze wszystkiego ale nie idealne z czegoś 1, nie jestem pewniakiem...

policja kusi mnie coraz bardziej, to było od zawsze moje marzenie w gim, a potem w liceum wbili mi ta medycynę... Z O. w tym roku dostało się 5 osób... nierealne. Od nas ze szkoły 2, z 2 LO 3 i 6 osoba, której nie liczę, dostała indeks na jakimś konkursie wiedzy o zdrowym odżywianiu... Studia zacznie z wynikami 100/100/98 z podstawy z matmy w Krakowie...

[201605040950]

Dzień dobry
to ja jak widać
chciałam tylko powiedzieć, że nie mam weny ostatnio, ale czytam Was na bieżąco w sumie to nie mam o czym mówić, więc zacytuję tylko to gdzie mogę pomóc

Napisane przez kaska31_

Wy się znacie, orientujecie mniej więcej na tych uczelniach i mam pytanie do Was
do 30 września mam się określić co z maturą i w ogóle...

Medycyna mi odeszła kompletnie, nie chcę się rozczarować tym, bo marzenie moje spełni się komuś innemu...
i oprócz pracy w policji (bez śmiechu proszę ) myślę coś z biologią... chemią ewentualnie no. Piszę matmę na PP/PR tą bio na PR i nad chemią się zastanawiam

i jakieś kierunki macie fajne? znacie coś ciekawego, przyszłościowego?

Trudno określić, co będzie przyszłościowe za kilka lat, bardzo ciężko przewidzieć jacy pracownicy będą potrzebni. Lekarze na pewno będą potrzebni zawsze. I jeżeli medycyna Cię naprawdę interesuje to zawsze możesz próbować, zwłaszcza, że masz zamiar zdawać rozszerzoną matmę (kosmos dla mnie ) a ona się zdaje się na niektórych kierunkach liczy do rekrutacji na lekarski (i na farmację podobno też, taką plotkę słyszałam) i można sobie nią nabić trochę punktów (ale to już musisz sprawdzać na uczelniach, które Cię interesuję, bo ja nie jestem pewna) no i wtedy musisz zdawać chemię poza tym farma albo stoma, znajomych mam na fizjoterapii też są zadowoleni. Tylko analityki medycznej raczej nie polecam (ale to moja prywatna opinia ) Zależy co Cię kręci.
A jeżeli bez chemii jednak to radziłabym się rozejrzeć po Politechnikach, a w tym już jestem średnio oblatana także nie bardzo pomogę ale z biologią to pewnie Inżynieria Środowiska czy Biomedyczna, ale jak to przyszłościowo wygląda to nie mam pojęcia.

Napisane przez Callitus

Próbuj na medycynę, trochę więcej wiary w siebie Lekarz zawsze znajdzie robotę, ludzie chorować będą zawsze. Tyle mówiło się o biotechnologii, ale w Polsce nie ma po tym pracy... Cięzko powiedzieć, co jest przyszłościowe, bo można zauważyć pewne tendencje na rynku (programiści są w cenie, inżynierowie, ogólnie ścislowcy). Ale nikt nie wie, kto będzie potrzebny wtedy, gdy będziemy wchodzić na rynek

Ja sama nie wiem, co robić Czy iść za rozumem i próbować z SGH bądź UE, czy jednak serducho i iberystyka/lingwistyka stosowana/filologia hiszpańska Gupek ze mnie

Szczerze powiedziawszy, to według mnie za serduchem iść jeżeli ma się jakiś konkretny pomysł na to co robić potem, bo jak się nie ma to jest ciężko. Zawsze można teraz pójść za rozumem, a za sercem albo jako drugi kierunek, albo po skończeniu pierwszego.
Ale ja nie wiem, ja się nie znam



No nawymyślałam długich zdań i idę



PS Jednak mnie, po wielkich bojach wzięli na ten 3 rok więc póki co studiuję dalej

[arkadia1616]

Dobry. Wita się z wami dyplomowana Pani dziennikarz

[bedlamite]

Bry

Tak jak myślałam - zapalenie tchawicy

[arkadia1616]

Kasia, Call ja postawiłam na to co kocham, czyli dziennikarstwo mimo wszystko. I nie żałowałam ani chwili. Tyle co się naoglądałam ludzi, którzy męczyli się robiąc studia nie takie jak chcieli to o mamo Teraz zaczynam magisterkę i drugi kierunek jako uzupełnienie dziennikarstwa. Mam redakcję, pracę i uwielbiam swoje studia

Ale to jestem tylko ja. Jak się uprę to nie ma siły i dodatkowo lubię chadzać własnymi ścieżkami, pod prąd. Nie każdy ma takie upodobania

Edit: Btw Joaa hah jaki sen Ja namawiam Joannę do obejrzenie Winiara-Gotye od miesięcy ale ona nie chce I jaka się ze mnie zrobiła matka Polka, dobra dusza. Milo, że tak o mnie myślisz Chociaż oczywiście niewiele ma to związku z prawdą I tak cały czas czytając czekałam aż gdzieś z za krzaczora Zbych się pojawi

[bedlamite]

Napisane przez Karola20

Boże. Przypomniałaś mi -.-
Fantastyczny reportaż -.-
Iście w stylu TVP -.-

Weeeź Sam nóż w kieszeni mi się otwierał To było przedstawione tak, jakby za Wagnera siatkarze wypruwali sobie żyły, żeby zdobyć medal, a teraz niby odbębniają treningi i oczekują nie wiadomo czego

Napisane przez Martita 88

już w połowie? masz buty 7milowe?

Napisane przez joaa

W połowie? W połowie drogi na Białoruś chyba

Napisane przez Karola20

Siur. Pożyczyłam od Możdżona

Właśnie miałam pytać, czy pożyczyłaś jakieś od Modzionka

Napisane przez kaska31_

przyszłam egoistycznie pochwalić się, że zdałam prawo jazdy za 1 razem
cieszę się niezmiernie, ale szkoda jednak, że nie będzie już jazd...
zestresowałam się niesamowicie... ale jakoś poszło

Gratuluję

Może i ja w końcu się zapiszę na prawko, kiedyś?
...
...
...
...
...
Jasne

Napisane przez Karola20

A właśnie. Przypomniało mi się.
Jeśli kiedykolwiek brat poprosi Was żebyście mu pomagały naprawiać samochód... Nie róbcie tego! ja z moim w garażu spędziłam pół godziny a wyszliśmy posikani. jaki to jest idiota Uwielbiam jak mu coś nie idzie, coś mu się popsuje itd. Jakie wiązki latają wtedy i jakie komentarze
Teraz na Włochów padło...
brat: Kur*a! Co to jest! No ja pie**olę! Czy Włosi to w siatkówkę potrafią grać?
ja: Nooo... Teoretycznie tak... Ale strasznie są wkurzający...
brat: Kur*a! Nic nie potrafią! Nawet samochodu dobrego zrobić!
ja: no jak w siatę grają to straszie wszystkich denerwują...
brat: mnie tez zdenerwowali! Tym jak samochody robią!
ja: <sikając już prawie> A jak z częściami?
brat: Jak to?
ja: nooo. Mają takie włoskie czy ładują pod maskę co znajdą
brat: Taaa, ku*wa. Włoskie. Tu niemiecka, tam japońska.
ja: O, widzisz. To zupełnie jak z reprezentacją. Niby Włosi a grają Polak, Rosjanin i Chorwat
brat: Co za naród!

To tylko jeden z tysiąca dialogów

Idealne podsumowanie

[bedlamite]

Napisane przez joaa

Od dwóch godzin jestem na nogach
Wyszłam z domu o 6:35 i poszłam do przychodni
Pół godziny czekałam na 'swój moment', przede mną było dobre 20 osób (starszych, a jakże)
Lekarza, u którego byłam w piątek, do jutra ma wolne :nuda
Więc wróciłam do domu i posiedzę jeszcze z pół godzinki, zanim wrócę na mój 'numerek'. Spać mi się chce i prawdopodobnie znowu nie obejrzę mojej telenoweli

Łączę się w bulu (i nadzieji ) Dzisiaj wojowałam najpierw z paniami z recepcji, a później z lekarzem Nie chciały mnie zapisać, bo był już nadkomplet pacjentów, więc poszłam zapytać się lekarza czy mnie przyjmie, z łaską odpowiedział, że tak, więc ponownie poszłam wyciągnąć kartę (wcześniej chciałam to zrobić telefonicznie, ale przez półgodziny nie mogłam się dodzwonić - wiecznie specjalnie nieodłożona słuchawka Weszłam do gabinetu, zaczął mnie badać i w międzyczasie zaczęłam mówić, że to pewnie zapalenie tchawicy. Jak ten nie huknął, że po co tu przyszłam, skoro wiem, co mi jest i, że to on zobaczy i orzeknie co mi jest No aż mnie cofnęło Ale po chwili przyznał mi rację Przepisał antybiotyk , nakazał zrobienie baniek i ograniczyć wychodzenie z łóżka do minimum Ale przeprosić, nie przeprosił W najbliższym czasie zmieniam lekarza!
Tak, więc od 16 leżę w łóżku, byłam królikiem doświadczalnym, bo po raz pierwszy kumpela zakładała komuś bańki i się nuuudzę i tak minimum do niedzieli

Trzeba było mi nie świecić dekoltem

Napisane przez Karola20

:/ No to może jeszcze następny?

I ♥ polska służba zdrowia

Jak wydobrzeję do powiedzmy środy i uda mi się coś zdziałać, to wstępnie piszę się na ostatni weekend września Dam Wam znać do końca przyszłego tyg

Mam szatan-plan odnośnie kolejnego zarobku
Nie, to nie stanie na wylotówce z Bełchatowa

Taaak <3

[bedlamite]

Napisane przez Karola20

Tak, da się. idę na oczyszczanie twarzy. Będę promieniała zdrowiem... Jak w reklamach tiwi

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.n...87550831_n.jpg

Boooże, jak ja ostatni raz byłam na oczyszczaniu twarzy, to wyglądałam jak ofiara przemocy domowej Ale u mnie było co oczyszczać

Napisane przez joaa

Źle mi się spało, ale zaowocowało to fajnym snem

(to wszystko wina piżamki, którą ostatnio kupiła mi Ma, a którą po raz pierwszy założyłam - piżamki z Hello, Kitty )

x669876980
Mnie też ostatnio coś się śniło Krystian mi się śnił, ale to nie nadaje się zbytnio do opowiadania, eee... Ale to był yyy... pierwszy raz, jak mi się śnił... Pierwszy i jak na razie ostatni Szkoda
A dzisiaj śniło mi się, że Travica był moim korepetytorem włoskiego No, ja pieryryry, nie miał kto mi się śnić, naprawdę I przygotowywał mnie do jakiegoś ważnego sprawdzianu, który oblałam, i się na niego wściekłam, i nawrzucałam na niego, że jest kompletnym debilem, i chiałam mu wydłubać oczy trzepaczką

To przez tę chorobę, nie?

Taaak, na pewno!
Ja mam nową słit pidżamkę w kaczki

Napisane przez joaa

http://www.joemonster.org/art/21028/Jezyk_gestow
Przeczytajcie #1 i pomyślcie... np. o Cupko

Eeeej, ale że dlaczego Cupek? x 6950796956 Zabraniam pisać o Cukpo!

Napisane przez Karola20

Myslałam, że tak właśnie będzie, ale nie
Nawet jak od niej wyszłam to wyglądałam względnie normalnie. Ale oprócz samego zabiegu oczyszczania zaserwowała mi masaż z 3274678 ampułkami chłodzącymi i łagodzącymi, później 4759876935 maseczek kojących na koniec 15 minetową maseczkę z alg (ziiiiimne, boskie ) jak się ścięły, to zdjęła mi z giemby gumowy odlew mojej twarzy a przed samym wyjściem jeszcze jakiś krem na giembę i talk antybakteryjny Siedziałam u niej ponad 1,5h Ale było tak faaaajnie. Chcę jeszcze raz Za jakieś 2 m-ce zapiszę się na peeling kawitacyjny I mama coś wspominała, że też by się wybrała
Rano wstałam i tylko troszeczkę brodę mam zaczerwienioną a tak to luzik

Bed!
Nie kracz! Zdrowiej mnie tu szybciochem!

Kocham takie konstruktywne nicnierobienie

Nie kraczę, tylko stwierdzam fakty, niestety
Co roku o tej samej porze, mam to samo

[bedlamite]

Napisane przez Karola20

Dlatemu, że ja mam blisko, że mogę spokojnie jechać, że będę miała taniej, że Wy znowu przjedziecie i dlatemu, że od zawsze proszę o jakiś duże imprezy siatkarskie w 100licy i nigdy mnie nikt nie słucha. I nie pyskuj!

TRU! I to, że i ja mam blisko do Wawy, jest najważniejsze
Aż Ci poleję:
Niestety sama musisz pić, bo faszeruję się antybiotykami :soczek:

Napisane przez arkadia1616

Dobry. Wita się z wami dyplomowana Pani dziennikarz

Gratuluję jeszcze raz :piejmy: :soczek:
Tak, urwa piejmy




Nadrobiłam Wasze dyrdymały , wzięłam to świństwo (czyt. antybiotyk <3), więc mogę wreszcie iść spać

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

Aaa i zastanawiam się, czy nie wrócić do ciemniejszych włosów

[Karola20]

http://www.sport.pl/celebrities/1,87...o_w_ataku.html

[Martita 88]

dobry

Napisane przez arkadia1616

Dobry. Wita się z wami dyplomowana Pani dziennikarz

bym powiedziała że licencjonowana

gratulacje

Napisane przez bedlamite

Łączę się w bulu (i nadzieji ) Dzisiaj wojowałam najpierw z paniami z recepcji, a później z lekarzem Nie chciały mnie zapisać, bo był już nadkomplet pacjentów, więc poszłam zapytać się lekarza czy mnie przyjmie, z łaską odpowiedział, że tak, więc ponownie poszłam wyciągnąć kartę (wcześniej chciałam to zrobić telefonicznie, ale przez półgodziny nie mogłam się dodzwonić - wiecznie specjalnie nieodłożona słuchawka Weszłam do gabinetu, zaczął mnie badać i w międzyczasie zaczęłam mówić, że to pewnie zapalenie tchawicy. Jak ten nie huknął, że po co tu przyszłam, skoro wiem, co mi jest i, że to on zobaczy i orzeknie co mi jest No aż mnie cofnęło (..)

Mam szatan-plan odnośnie kolejnego zarobku
Nie, to nie stanie na wylotówce z Bełchatowa

taaa, znam to

Napisane przez bedlamite

A dzisiaj śniło mi się, że Travica był moim korepetytorem włoskiego No, ja pieryryry, nie miał kto mi się śnić, naprawdę I przygotowywał mnie do jakiegoś ważnego sprawdzianu, który oblałam, i się na niego wściekłam, i nawrzucałam na niego, że jest kompletnym debilem, i chiałam mu wydłubać oczy trzepaczką

Taaak, na pewno!
Ja mam nową słit pidżamkę w kaczki

taką co sie dywany trzepie? czy tą drugą?

ja mam z Kubusiem Puchatkiem i też mi sie coś fajnego śniło
jeszcze któraś ma z jakimś motywem?

[Karola20]

Napisane przez peggy sue

Dzień dobry
to ja jak widać



PS Jednak mnie, po wielkich bojach wzięli na ten 3 rok więc póki co studiuję dalej

Nie znam Cię!
Co to za przychodzenie z partyzanta na 5 minet!?



No i gra gitara! Wiedziałam, że tak będzie

Napisane przez arkadia1616

Dobry. Wita się z wami dyplomowana Pani dziennikarz

Właśnie! Zapomniałam pogratulować

Napisane przez bedlamite

Tak jak myślałam - zapalenie tchawicy

Następnym razem nie zdejmuj bluzek jak będziesz się na ulicy mijała z przystojnymi chłopcami

Napisane przez bedlamite

Weeeź Sam nóż w kieszeni mi się otwierał To było przedstawione tak, jakby za Wagnera siatkarze wypruwali sobie żyły, żeby zdobyć medal, a teraz niby odbębniają treningi i oczekują nie wiadomo czego


Może i ja w końcu się zapiszę na prawko, kiedyś?

Tak, tak. Teraz mają kupę kasy, świetne warunki, więc tylko leżą i pachną i czekają na wyniki... A kiedyś to trzeba było zapier**ać!


Ja pódę na prawko tylko wtedy, gdy Winiar będzie instruktorem

Napisane przez bedlamite

Jak wydobrzeję do powiedzmy środy i uda mi się coś zdziałać, to wstępnie piszę się na ostatni weekend września Dam Wam znać do końca przyszłego tyg

Joaa? Arki? Miss? Call? Pasuje wszystkim? Marti?
Nie macie żadnego meczu? Nie kiblujecie na Ślunsku?

Napisane przez bedlamite

Aaa i zastanawiam się, czy nie wrócić do ciemniejszych włosów

NIE!
blĄd jest extra!

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez Martita 88

ja mam z Kubusiem Puchatkiem i też mi sie coś fajnego śniło
jeszcze któraś ma z jakimś motywem?

Za*ebiste mamy piżamki... Jak przystało na poważne, dorosłe kobiety
Obecnie sypiam w jakichś krótkich dresowych portkach i T- Shirtach różnych. Odzwyczaiłam się od piżamek. Moja z pszczołą mi się już sprała i musiałam ją wyrzucić Hello Kitty też już dawno w śmieciach Miałam jakąś z Myszką Miki, ale zalałam sokiem porzeczkowym i też poszła się gonić
Ostała mi się jakaś z misiami i druga z owieczkami, ale nie śpię w nich bo tak jak pisałam- wolę w T- shirtach. No i mam jeszcze jakąś sexi koszulkę nocną atłasową w deseń z panterki ale na razie mi jest niepotrzebna i drugą czarno- fuksjową koronkową, ażurkową... Ale ta tym bardziej mi jest chwilowo niepotrzebna If U know what I mean

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

edit: Zapomniałam o wspaniałym prezencie urodzinowym... Czyli o stroju Borata
Chociaż niezbyt wygodny chyba by był do spania, bo się wpija

[bedlamite]

Dzień dobry
Usnęłam przed 4 -.- Ale na szczęście obyło się bez snów Żaden Travica mnie nie nawiedzidził, ufff

[joaa]

Napisane przez bedlamite

Łączę się w bulu (i nadzieji ) Dzisiaj wojowałam najpierw z paniami z recepcji, a później z lekarzem. Nie chciały mnie zapisać, bo był już nadkomplet pacjentów, więc poszłam zapytać się lekarza czy mnie przyjmie, z łaską odpowiedział, że tak, więc ponownie poszłam wyciągnąć kartę (wcześniej chciałam to zrobić telefonicznie, ale przez półgodziny nie mogłam się dodzwonić - wiecznie specjalnie nieodłożona słuchawka Weszłam do gabinetu, zaczął mnie badać i w międzyczasie zaczęłam mówić, że to pewnie zapalenie tchawicy. Jak ten nie huknął, że po co tu przyszłam, skoro wiem, co mi jest i, że to on zobaczy i orzeknie co mi jest No aż mnie cofnęło. Ale po chwili przyznał mi rację Przepisał antybiotyk, nakazał zrobienie baniek i ograniczyć wychodzenie z łóżka do minimum Ale przeprosić, nie przeprosił. W najbliższym czasie zmieniam lekarza!

No tak, ja marudzę, bo jestem u lekarza raz na ruski rok (mniej więcej właśnie raz w roku ^^), kiedy Ty całe życie się z nimi użerasz
Leż i zdrowiej, kochana

Napisane przez bedlamite

x669876980
Mnie też ostatnio coś się śniło Krystian mi się śnił, ale to nie nadaje się zbytnio do opowiadania, eee... Ale to był yyy... pierwszy raz, jak mi się śnił... Pierwszy i jak na razie ostatni. Szkoda
A dzisiaj śniło mi się, że Travica był moim korepetytorem włoskiego No, ja pieryryry, nie miał kto mi się śnić, naprawdę. I przygotowywał mnie do jakiegoś ważnego sprawdzianu, który oblałam, i się na niego wściekłam, i nawrzucałam na niego, że jest kompletnym debilem, i chiałam mu wydłubać oczy trzepaczką

Taaak, na pewno!
Ja mam nową słit pidżamkę w kaczki

Też jesteś agent
Ale gdybym zobaczyła Travicę we śnie, wolałabym się obudzić Chociaż ta trzepaczka też nie jest głupim pomysłem

Ktoś jeszcze chce się podzielić swoją piżamką?

Napisane przez bedlamite

Aż Ci poleję:
Niestety sama musisz pić, bo faszeruję się antybiotykami :soczek:

Ja też :soczek:
A w tym tygodniu akurat wyjątkowo jest milijard okazji do picia - obrona Arki, powrót kumpla z Norwegii, urodziny koleżanki z pracy, parapetówka u znajomych... Dość wyraźnie słychać, że wszechświat nie chce ze mną pić

Napisane przez Karola20

http://www.sport.pl/celebrities/1,87...o_w_ataku.html

Nie wierzą w Calę? ^^
Zły pomysł na LM, tyle powiem.

Napisane przez Martita 88

ja mam z Kubusiem Puchatkiem i też mi sie coś fajnego śniło
jeszcze któraś ma z jakimś motywem?

Czyżbyśmy odkryły złoty środek na durne sny?
Mam jeszcze jakąś starąąąąąą z Diddle i kolejną starąąą koszulę nocną (teraz raczej góra piżamy ) z Myszką Miki i Minnie

Napisane przez Karola20

Nie znam Cię!
Co to za przychodzenie z partyzanta na 5 minet!?

Następnym razem nie zdejmuj bluzek jak będziesz się na ulicy mijała z przystojnymi chłopcami

Szpieg!!!!!!!!!!!


Ale to takie trudne...

[Martita 88]

Napisane przez Karola20

Ja pódę na prawko tylko wtedy, gdy Winiar będzie instruktorem

Joaa? Arki? Miss? Call? Pasuje wszystkim? Marti?
Nie macie żadnego meczu? Nie kiblujecie na Ślunsku?

Za*ebiste mamy piżamki... Jak przystało na poważne, dorosłe kobiety
Obecnie sypiam w jakichś krótkich dresowych portkach i T- Shirtach różnych. Odzwyczaiłam się od piżamek. Moja z pszczołą mi się już sprała i musiałam ją wyrzucić Hello Kitty też już dawno w śmieciach Miałam jakąś z Myszką Miki, ale zalałam sokiem porzeczkowym i też poszła się gonić (..)
edit: Zapomniałam o wspaniałym prezencie urodzinowym... Czyli o stroju Borata
Chociaż niezbyt wygodny chyba by był do spania, bo się wpija

czyli nigdy

to bydzie, 28 września rajt?


a jak

ee, to pszczołe mogłaś wyciąc i powiesić na ścianie

raczej

Napisane przez joaa

Czyżbyśmy odkryły złoty środek na durne sny?
Mam jeszcze jakąś starąąąąąą z Diddle i kolejną starąąą koszulę nocną (teraz raczej góra piżamy ) z Myszką Miki i Minnie

sie okaże

w sumie to ja mam tylko górę a ostatnio wygrzebałam z dna szuflady z Kaczorem Donaldem

[Karola20]

Uwaga, będę kusić

http://allegro.pl/promocja-lakier-do...615106081.html

Niektóre kolory są wręcz obłedne
Tylko na tej aukcji tego nie widać. Musicie poszukać słoczy w necie. Wujek gógiel zawsze pomocny

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Martita 88

to bydzie, 28 września rajt?

Siakoś tak