Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-14, 10:05   #4261
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Witam dziewczyny. Podczytuję was regularnie, ale u mnie na razie nic ciekawego. Poza tym, że znowu mam anginę. Ciężko jest mi wbić się w wasze rozmowy.
Cieszę się z każdej wszej ciąży, że wszystko podąża w dobrym kierunku.

Ehh wczoraj urodziła bliźniaki dziewczyna, która miała taki sam TP jak ja. Trochę jest mi przykro, że moich chłopców nie ma przy nas.
Jednak mój czas na rozpoczęcie starań już niedługo się skończy. Mam nadzieję, że do tego czasu zdążę podreperować mój system odpornościowy.
Uściski i buziaki dla wszystkich.
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 10:25   #4262
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Ehh wczoraj urodziła bliźniaki dziewczyna, która miała taki sam TP jak ja. Trochę jest mi przykro, że moich chłopców nie ma przy nas.
Jednak mój czas na rozpoczęcie starań już niedługo się skończy. Mam nadzieję, że do tego czasu zdążę podreperować mój system odpornościowy.
Uściski i buziaki dla wszystkich.



na pewno serce Ci pęka


Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Witam





Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Hej! Kucyk, Berbie, ale fajnie sie czyta o waszych ostatnich ciążowych podrygach
O tych wielkich przygotowaniach.


Tvwlasnie wstsl po drzemce, je cyca i spadamy na ćwiczenia.
Pozniej impreza ! konczy dzis pól roku!
Jak ten czas leci!

Po południu zapraszam na torta!
I na obiad w starym stylu robie rosół, na obiad udka kuraka.


Nie wiem co to za przyjęcie wyjdzie, skoro goście bedą po pracy a Tymon o 17 zaczyna nocne cycolenie.
Mam nadzieje, ze choc do Dmuchniecia świeczki wytrzyma.

Sto lat!! Zapitala ten czas

A przygotowania są fajne.. Tylko dalej mam wrażenie, że te całe przygotowania i oczekiwanie na małego , to jakbym wysłała kupon lotka i czekając na wynik ogladała co sobie za ewentualną wygraną kupie..
Nie wiem czy rozumiecie...




Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
witam się środowo
przepraszam, że nie cytuję, ale nie ogarniam jeszcze...wczoraj padłam tak szybko, że nawet nie wiem kiedy zasnęłam...byliśmy w Szczecinie wróciliśmy 700zł lżejsi, ale lek kupiony czuję jak jajniki szaleją...
:
Jejku ile kasy... Pęcherzyki rośnijcie pięknie!


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 10:54   #4263
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
Nareszcie sie udalo.
Caly czas mi ktos przeszkadzal.
mniam, mniam, akurat do porannej (przedpołudniowej) kawki

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
napaliłam się na emele dla Kasi- chciałam coś z takich
http://allegro.pl/emel-e1644-sandalk...226074434.html
i nici z tego, zmierzyłam stopę i przydałoby się 24 zamówić - a takie częściowo zabudowane przody w emel sandałach mają tylko do nr 23, powyżej 24 tylko z odkrytymi palcami albo całe zabudowane...
Kasia rośnie ani się obejrzysz, jak będziesz ze szpilkami jej doradzać
Ja tak mam przy swojej Chrześnicy - dopiero co na rękach ją nosiłam i pieluchy zmieniałam, a teraz buty sobie pożyczamy, ciuchy mi podbiera z szafy jak to szybko zleciało...

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
Moja Malarka, tylko cxzemu blat jest najlepszym materialem do malowania
measiu, ciesz się, że nie ściany - chociaż taki etap też pewnie będzie niektórych kwiatków na ścianie do dziś nie mogę zamalować
A Marysia śliczna


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość

Dzisiaj dotrze do mnie wózek i monitor oddechu
Chyba już wszystko mam Jeszcze baza do fotelika i leżaczek ale tutaj liczę na teściów. Chcieli kupić wózek, no ale mój tato już w pierwszej ciąży zaklepał
A i jeszcze śpiochy i kaftaniki, ale może pajace i body wystarczą
Wszystko wyprać, wyprasować, wyczyścić fotelik i łóżeczko i będziemy gotowi na przywitanie Maksiora
fajnie się czyta takie posty pełne emocji

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
. właśnie wczoraj miałam wizytę, bez żadnych rewelacji, oprócz tego, że powiedział, że za 2 tygodnie mogę rodzić tzn. jego zdaniem będzie już to bezpieczne dla dziecka. ja tam nie planuję rodzić przez co najmniej 4 tygodnie.
to już prawie lada dzień

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Tvwlasnie wstsl po drzemce, je cyca i spadamy na ćwiczenia.
Pozniej impreza ! konczy dzis pól roku!
Jak ten czas leci!


Po południu zapraszam na torta!
I na obiad w starym stylu robie rosół, na obiad udka kuraka.


Nie wiem co to za przyjęcie wyjdzie, skoro goście bedą po pracy a Tymon o 17 zaczyna nocne cycolenie.
Mam nadzieje, ze choc do Dmuchniecia świeczki wytrzyma.
wszystkiego najlepszego dla Tymka

Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Ehh wczoraj urodziła bliźniaki dziewczyna, która miała taki sam TP jak ja. Trochę jest mi przykro, że moich chłopców nie ma przy nas.
Jednak mój czas na rozpoczęcie starań już niedługo się skończy. Mam nadzieję, że do tego czasu zdążę podreperować mój system odpornościowy.
Uściski i buziaki dla wszystkich.
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 10:55   #4264
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Witam.....


Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Ja renia,zglaszam chec kawy z pradem :-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja Ci dam z prądem jak TY w ciązy już jesteś!!

Pikaso Cię mocno Kochana....

Kubek matko już pół roku?? zapitala ten czas....Wszystkiego dobrego dla Tymusia

U mnie pogoda do bani co i odbija się na moim samopoczuciu....

Rena się trzymają....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2014-05-14 o 11:04
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 11:24   #4265
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Jojla jak kicia?
A tak w ogóle, to już Cię ktoś pytał kiedy kota oddajesz ze względu na ciążę /dziecko?

kicia chyba lepiej - już częściej oko otwiera i opuchlizna jakby mniejsza ale zakrapianie oczu to mordęga, skubana ma tyle siły, że bez TŻ nie wiem czy sobie poradzę

jeszcze nikt mnie nie pytał, bo niewiele osób wie, więc spodziewam się tego typu pytań później - ale co poradzić jak kot to przecież morderca noworodków i zło wcielone


Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Fiolusek, Waderka edytka agatka jojla prosze zdac rqport z samopoczucia i postepow!

U mnie bez zmian - co bym nie zjadła to mi ciężko na żołądku albo niedobrze a jeść wciąż mi się chce (.)(.) trochę bolą albo co gorsza swędzą tak, że mnie trafia
Noga znów zafundowała mi pobudkę o 4, po 7 jeszcze zasnęłam i wstałam niedawno




Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Tvwlasnie wstsl po drzemce, je cyca i spadamy na ćwiczenia.
Pozniej impreza ! konczy dzis pól roku!
Jak ten czas leci!


Po południu zapraszam na torta!
I na obiad w starym stylu robie rosół, na obiad udka kuraka.


Nie wiem co to za przyjęcie wyjdzie, skoro goście bedą po pracy a Tymon o 17 zaczyna nocne cycolenie.
Mam nadzieje, ze choc do Dmuchniecia świeczki wytrzyma.
to już pół roku? Ale ten czas leci! Wszystkiego najlepszego dla Tymusia




Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
normalnie nie wiem co się tu u nas dzieje, ale cały czas (od ponad godziny) słychać huk latających samolotów - jakieś odrzutowce czy coś - aż mój pies się piszczał i domagał wpuszczenia do domu (boi się burzy i huku)...

biedny piesio, nastraszyli go
Może jakieś ćwiczenia lotnicze?

za starania




Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny. Podczytuję was regularnie, ale u mnie na razie nic ciekawego. Poza tym, że znowu mam anginę. Ciężko jest mi wbić się w wasze rozmowy.
Cieszę się z każdej wszej ciąży, że wszystko podąża w dobrym kierunku.

Ehh wczoraj urodziła bliźniaki dziewczyna, która miała taki sam TP jak ja. Trochę jest mi przykro, że moich chłopców nie ma przy nas.
Jednak mój czas na rozpoczęcie starań już niedługo się skończy. Mam nadzieję, że do tego czasu zdążę podreperować mój system odpornościowy.
Uściski i buziaki dla wszystkich.

kochana przytulam mocno
Dużo zdrowia dla Ciebie


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
U mnie pogoda do bani co i odbija się na moim samopoczuciu....
pogoda faktycznie niefajna...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 11:28   #4266
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

hejka,
dopiero po 11 a ja juz przy Tosi wymiekam - dopiero poszla spac, a wstala przed 7 - wczoraj padla nam o 19 ale to tylko dlatego ze miala jedna drzemke... a pokaze Wam moja wczorajsza Tosie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20140513_142633.jpg (184,5 KB, 44 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20140513_142638.jpg (181,9 KB, 52 załadowań)
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 11:32   #4267
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
hejka,
dopiero po 11 a ja juz przy Tosi wymiekam - dopiero poszla spac, a wstala przed 7 - wczoraj padla nam o 19 ale to tylko dlatego ze miala jedna drzemke... a pokaze Wam moja wczorajsza Tosie
Jaka już duża panna
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 11:42   #4268
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Tvwlasnie wstsl po drzemce, je cyca i spadamy na ćwiczenia.
Pozniej impreza ! konczy dzis pól roku!
Jak ten czas leci!

Cooooooooooooooooooooo? Ileeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee?
Ojacię....
100 lat dorosły Tymku!
I Tosia też jaka duża śliczna dziewczynka
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 11:54   #4269
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
kicia chyba lepiej - już częściej oko otwiera i opuchlizna jakby mniejsza ale zakrapianie oczu to mordęga, skubana ma tyle siły, że bez TŻ nie wiem czy sobie poradzę

jeszcze nikt mnie nie pytał, bo niewiele osób wie, więc spodziewam się tego typu pytań później - ale co poradzić jak kot to przecież morderca noworodków i zło wcielone

.
No to dobrze że trochę lepiej. No a koty rzeczywiście silne są, wielki facet małej kici nie utrzyma jak ta chce się wyrwać.
Wiesz co ja się nasłuchałam o kocie... Zaczęło się od pytań nie "czy" tylko "kiedy" ją oddamy. No ale jak to kot i dziecko... przecież podrapie! Po pierwsze jeszcze nigdy mój kot nikogo obcego nie potrapał, nawet dzieci które się nad nim znęcały. Bo inaczej zachowania siostrzenców męża nie nazwe. Cała rodzina była świadkiem jak kot dzielnie znosił mordęgi. Nawet czekałam aż zacznie się kicia bronić, bo już miałam dość ich zachowania. No ale kicia chciała udowodnić rodzinie, że dzieciom krzywdy nie zrobi. Co z tego jak właśnie ta część rodziny najwięcej gada.. Oczywiście nikt z nich kota nigdy nie miał, ale znawcy są najwięksi. Za to znajomi którzy mają koty i dzieci, problemów nigdy ich koty nie robiły.
A po drugie nie rozumiem dlaczego podrapanie jest takie złe... Conajmniej jakby miejsce podrapane przez kota miało zgnić i odpaść A jak roczne dziecko spada z komody na którą wlazło zostawione samopas to problemu nie ma....
Musiałam się wyżalić.. Bo właśnie był rano teść i znowu tekst że jedzie na wieś, to kota przy okazji zabierze..i kłopot będzie z głowy...


Przyszedł wózek. Jest śliczny tylko kurna na zdjęciach był szary a jest niebieski Ale spoko, ładny kolorek no i ten biały stelaż
Dostałam gratis kubek termiczny. Tylko uchwyt na niego jest zgnieciony ale już zwróciłam się z prośbą o wymiane



Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 11:59   #4270
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość


Przyszedł wózek. Jest śliczny tylko kurna na zdjęciach był szary a jest niebieski Ale spoko, ładny kolorek no i ten biały stelaż
Dostałam gratis kubek termiczny. Tylko uchwyt na niego jest zgnieciony ale już zwróciłam się z prośbą o wymiane



Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Pokażesz pojazd Maksia?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 12:00   #4271
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Dzień dobry
Emilka ucina sobie przedpołudniową drzemkę, więc mam chwilę
W nocy znów nam pięknie spała od 21 do 3 -przerwa na jedzonko i zmianę pieluszki i potem jeszcze spała do 6 - no po prostu bosko

Co do kryzysu z tż to długo by pisać..aż mi się nie chce teraz o tym pisać


Wika dobrze, że wszystko dobrze poszło i że coś się wyjaśniło!!! Czekamy teraz z nadzieją na szybkie efekty zabiegu


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
ginka powiedziała że decyzja należy do mnie a wskazania mam takie że 2 razy poroniłam a teraz mam ful obstawę leków i to już jest wskazaniem ale przypuszczam że okulista mi wypisze zdecydowanie skierowanie na cc ze względu na mój wzrok....
Agatko mamy praktycznie podobne wywiady położnicze i u mnie nie było to wskazanie do cc. Ale może to zależy od lekarza. Ja powiem szczerze, że jeśli miałabym wybór to z doświadczenia mówię, że wybrałabym poród sn. Przeszłam go w całości - z tym że bez finału, ale widziałam jak dziewczyny po sn na drugi dzień śmigały po korytarzu i karmiły maluszki a ja po cc ledwo mogłam się wyprostować, nie mówiąc o innych problemach po cc i konieczności długiego pobytu w szpitalu. Poród sn nie jest łatwy ani przyjemny, bo ból jest co tu dużo pisać zarąbisty, zwłaszcza przy co minutowych skurczach, ale wiele bym dała żeby urodzić sn. Ja cały czas nie mogę przeboleć, ze u mnie skończyło się cc. Więc przemyśl sobie wszystko dokładnie, jeszcze dużo czasu masz na podjęcie decyzji No i jeśli chcielibyście z tż poród rodzinny to gorąco polecam!!!



Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Dzisiaj dotrze do mnie wózek i monitor oddechu
Chyba już wszystko mam Jeszcze baza do fotelika i leżaczek ale tutaj liczę na teściów. Chcieli kupić wózek, no ale mój tato już w pierwszej ciąży zaklepał
A i jeszcze śpiochy i kaftaniki, ale może pajace i body wystarczą
Wszystko wyprać, wyprasować, wyczyścić fotelik i łóżeczko i będziemy gotowi na przywitanie Maksiora
super! Coraz bliżej do waszej godziny "zero"
Jaki wózek kupiłaś?


Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość

Tvwlasnie wstsl po drzemce, je cyca i spadamy na ćwiczenia.
Pozniej impreza ! konczy dzis pól roku!
Jak ten czas leci!
Wooow!! Tymonku wszystkiego najlepszego


Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
..byliśmy w Szczecinie wróciliśmy 700zł lżejsi, ale lek kupiony czuję jak jajniki szaleją...
Renia to wy też szalejcie z tż

Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Ehh wczoraj urodziła bliźniaki dziewczyna, która miała taki sam TP jak ja. Trochę jest mi przykro, że moich chłopców nie ma przy nas.


Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
U mnie bez zmian - co bym nie zjadła to mi ciężko na żołądku albo niedobrze a jeść wciąż mi się chce (.)(.) trochę bolą albo co gorsza swędzą tak, że mnie trafia
Jojla jak ja się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze pamiętam jak w wielki piątek wieczorem dzieliłaś się z nimi wiadomością o II kreskach, tak się cieszyłam i cały wieczór o tobie myślałam a wieczór później urodziła się moja córeczka.


Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
a pokaze Wam moja wczorajsza Tosie
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 12:37   #4272
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
No to dobrze że trochę lepiej. No a koty rzeczywiście silne są, wielki facet małej kici nie utrzyma jak ta chce się wyrwać.
Wiesz co ja się nasłuchałam o kocie... Zaczęło się od pytań nie "czy" tylko "kiedy" ją oddamy. No ale jak to kot i dziecko... przecież podrapie! Po pierwsze jeszcze nigdy mój kot nikogo obcego nie potrapał, nawet dzieci które się nad nim znęcały. Bo inaczej zachowania siostrzenców męża nie nazwe. Cała rodzina była świadkiem jak kot dzielnie znosił mordęgi. Nawet czekałam aż zacznie się kicia bronić, bo już miałam dość ich zachowania. No ale kicia chciała udowodnić rodzinie, że dzieciom krzywdy nie zrobi. Co z tego jak właśnie ta część rodziny najwięcej gada.. Oczywiście nikt z nich kota nigdy nie miał, ale znawcy są najwięksi. Za to znajomi którzy mają koty i dzieci, problemów nigdy ich koty nie robiły.
A po drugie nie rozumiem dlaczego podrapanie jest takie złe... Conajmniej jakby miejsce podrapane przez kota miało zgnić i odpaść A jak roczne dziecko spada z komody na którą wlazło zostawione samopas to problemu nie ma....
Musiałam się wyżalić.. Bo właśnie był rano teść i znowu tekst że jedzie na wieś, to kota przy okazji zabierze..i kłopot będzie z głowy...

to współczuję tych wszystkich tekstów i podejścia rodziny ja nie wiem jak kicia przyjmie nowego członka rodziny ale nie wierzę, że mogłaby zrobić krzywdę bez powodu. Co prawda chyba jest bardziej charakterna niż Twoja kicia bo na bratanka męża syczała ale to dlatego, że on raz niechcący ją uderzył nóżką (mają na wsi koty i ich kotka tak mu między nóżkami przechodzi bawiąc się z nim i chciał tak samo z naszą) i na pewno nie zaatakowałaby bez powodu.
Fajnie, że masz takie podejście, często słyszę, że ludzie oddają pupili jak pojawiają się dzieci i to strasznie przykre jest, że się zwierzaka traktuje jak zabawkę a przecież to członek rodziny.

A teściowi bym chyba powiedziała, żeby sobie sam jechał na wieś moi teściowie uwielbiają naszego kota, jak gdzieś wyjeżdżamy to kicia u nich zostaje i zawsze bardzo się z tego cieszą.



Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Jojla jak ja się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze pamiętam jak w wielki piątek wieczorem dzieliłaś się z nimi wiadomością o II kreskach, tak się cieszyłam i cały wieczór o tobie myślałam a wieczór później urodziła się moja córeczka.
dziękuję, aż mi się łezka w oku zakręciła

Brawa dla Emilki za ładną nockę bardzo się cieszę, że sobie radzicie tak fajnie
A co do TŻ to trzymam kciuki, żeby przykra sytuacja szybko się skończyła i żebys już się nią nie smuciła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 12:54   #4273
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Pozniej impreza ! konczy dzis pól roku!
Jak ten czas leci!
szok. cały czas myślę o nim jak o noworodku.... ile Twój okruszek ma wzrostu? ile waży?
rozszerzasz dietę Tymka?

sto lat dla T.

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
czuję jak jajniki szaleją...


Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że do tego czasu zdążę podreperować mój system odpornościowy.
kciuki!

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
a pokaze Wam moja wczorajsza Tosie
ależ śliczna jaka wysoka! jaka piękna bluza!

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
właśnie był rano teść i znowu tekst że jedzie na wieś, to kota przy okazji zabierze..i kłopot będzie z głowy...
nie jestem dziką entuzjastką zwierząt, ale za takie słowa bym ubiła

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
..aż mi się nie chce teraz o tym pisać
rozumiem trzymam kciuki!


Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
ale widziałam jak dziewczyny po sn na drugi dzień śmigały po korytarzu i karmiły maluszki a ja po cc ledwo mogłam się wyprostować
ale to chyba nie ma reguły. rodziłam sn, ale bez czopków przeciwbólowych nie funkcjonowałam (dwa tygodnie...), do T. wożono mnie wózkiem inwalidzkim, do łazienki ledwo dochodziłam. leżałam z dziewczyną po sn, która od razu śmigała jak fryga.

nie wiem czy to efekt przeleżanej ciąży, ciężkiego porodu...


Ciociami, pyszna fota
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:10   #4274
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Eh kiedy te dzieci rosną?

Ja na sekundę tylko podczytałam i wracam do pracy.

Perse- chciałam Ci tylko polecić książkę do przeczytania "CHATA" WM. Paul Young.

Zmieniłą życie kilku moim znajomym. Ja ją już kończe i dała mi ukojenie po #, odpowiedziała na pytania...itp.

No generalnie warto przeczytać..

Dodam, że główny bohater traci córkę...i żyj w wielkiej rozpaczy...

Pozdrawiam
Was kochane moje. Czytam na bieżąco.

Agatko czy paczuszkę mogę już słać czy wciąż dla Ciebie za wcześnie?

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Dodam, że jestem chyba ewenementem. Po cc nie brałam już ani czopków, ani środków przeciwbólowych

No, ale przed porodem mówili, że mam niski próg bólu i dlatego twierdziłam, że rodzę
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:19   #4275
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
ale to chyba nie ma reguły. rodziłam sn, ale bez czopków przeciwbólowych nie funkcjonowałam (dwa tygodnie...), do T. wożono mnie wózkiem inwalidzkim, do łazienki ledwo dochodziłam. leżałam z dziewczyną po sn, która od razu śmigała jak fryga.

nie wiem czy to efekt przeleżanej ciąży, ciężkiego porodu...
Jasne, ze nie ma reguły trochę za bardzo to uogólniłam. Wybacz, wiem, ze Twój poród był bardzo ciężki.
Kazda z nas jest inna i inaczej zareaguje na ból porodowy i połóg. U mnie mimo cc i tak miałam nacięte krocze i po prostu stwierdzam, ze duzo bardziej bolała rana po cc niz ta niżej. Choć i tak wg. położnych pięknie "śmigałam" w porównaniu do innych Wiedziałam, że im szybciej mnie spionizują i zacznę chodzić tym szybciej się ogarnę.
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:27   #4276
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Wybacz, wiem, ze Twój poród był bardzo ciężki.
eeeee, no bez jaj. nie czuję się "urażona". ani nie mam traumy porodowej
tylko też słyszałam jak kiepsko jest po cc a po sn to bułka z masłem. być może, ale ja dostałam suchą bułkę i zjełczałe masło

Kocur, lubię jak się odrywasz od pracy
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:37   #4277
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
eeeee, no bez jaj. nie czuję się "urażona". ani nie mam traumy porodowej
tylko też słyszałam jak kiepsko jest po cc a po sn to bułka z masłem. być może, ale ja dostałam suchą bułkę i zjełczałe masło

Kocur, lubię jak się odrywasz od pracy
Ja dostałam suchary i okropna gorzka herbatę Nie w głowie mi jednak było jedzenie

Pani ja też lubię, ale moi klienci chyba mniej

Dziś mam wymagających klientów...wyspa na Malediwach dla Nich za duża..ma 800 x 300 METRÓW
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:44   #4278
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
eeeee, no bez jaj. nie czuję się "urażona". ani nie mam traumy porodowej
tylko też słyszałam jak kiepsko jest po cc a po sn to bułka z masłem. być może, ale ja dostałam suchą bułkę i zjełczałe masło
Ja nie twierdzę, że poród sn to bułka z masłem - o nienie Chodziło mi tylko o to, że jakby mi ktoś dał prawo i możliwość wyboru rodzaju porodu to wybrałabym z pełną świadomością sn.
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:45   #4279
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
tylko też słyszałam jak kiepsko jest po cc a po sn to bułka z masłem. być może, ale ja dostałam suchą bułkę i zjełczałe masło
No właśnie ja po tygodniu wróciłam do domu ze szpitala i do kuchni nie mogłam dojść tak mnie wszystko bolało i mi słabo było. A też widziałam w szpitalu dziewczyny które dzień po porodzie sn śmigaly. A ja przez 2 doby nie mogłam się podnieść z łóżka. I tak naprawdę ból przestałam odczuwać po 9 miesiącach

Kundzia jaka Tosia już duża panna. Mi się wydaję że Olek to cały czas taki dzidzius mały
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 14:54   #4280
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 669
GG do inutil
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII



Maga nie suplementowałam Julkowi wapna. On jest na nutrmigenie i lekarka nasza mówiła, że to i zjadana dziennie przez niego mniej więcej łyżka mięsa wystarczy zupełnie. Jedyne co mu podaję to tran.

Kundzia ale Tośka duża - ślicznotka. Aż ciężko uwierzyć, że jest tak wymagającym dzieckiem. Po Waszych dzieciach widzę jak ten nasz wspólny czas tutaj leci.

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość

Agatko mamy praktycznie podobne wywiady położnicze i u mnie nie było to wskazanie do cc. Ale może to zależy od lekarza. Ja powiem szczerze, że jeśli miałabym wybór to z doświadczenia mówię, że wybrałabym poród sn. Przeszłam go w całości - z tym że bez finału, ale widziałam jak dziewczyny po sn na drugi dzień śmigały po korytarzu i karmiły maluszki a ja po cc ledwo mogłam się wyprostować, nie mówiąc o innych problemach po cc i konieczności długiego pobytu w szpitalu. Poród sn nie jest łatwy ani przyjemny, bo ból jest co tu dużo pisać zarąbisty, zwłaszcza przy co minutowych skurczach, ale wiele bym dała żeby urodzić sn. Ja cały czas nie mogę przeboleć, ze u mnie skończyło się cc. Więc przemyśl sobie wszystko dokładnie, jeszcze dużo czasu masz na podjęcie decyzji No i jeśli chcielibyście z tż poród rodzinny to gorąco polecam!!!
U mnie minęło 2,5 roku a nadal mam to samo. Nie wiem skąd takie myślenie.

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość

Dodam, że jestem chyba ewenementem. Po cc nie brałam już ani czopków, ani środków przeciwbólowych

No, ale przed porodem mówili, że mam niski próg bólu i dlatego twierdziłam, że rodzę
\

ja też nie brałam i super się czułam. cc miałam o 8.30 rano a o 18 sama wstałam, poszłam do łazienki i się umyłam. No i potem bez problemu sobie ze wszystkim radziłam i kompletnie nie pamiętam bólu. To chyba zależy od organizmu.

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
eeeee, no bez jaj. nie czuję się "urażona". ani nie mam traumy porodowej
tylko też słyszałam jak kiepsko jest po cc a po sn to bułka z masłem. być może, ale ja dostałam suchą bułkę i zjełczałe masło
hmm, bułka z masłem? tak twierdzą chyba faceci :P

Zeberko Kasia ma dużą nogę
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 14:54   #4281
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Emilka ucina sobie przedpołudniową drzemkę, więc mam chwilę
W nocy znów nam pięknie spała od 21 do 3 -przerwa na jedzonko i zmianę pieluszki i potem jeszcze spała do 6 - no po prostu bosko

super! Coraz bliżej do waszej godziny "zero"
Jaki wózek kupiłaś?
bebetto Flavio
Jak ja Ci zazdroszczę że masz maleńką przy sobie

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Fajnie, że masz takie podejście, często słyszę, że ludzie oddają pupili jak pojawiają się dzieci i to strasznie przykre jest, że się zwierzaka traktuje jak zabawkę a przecież to członek rodziny.

A teściowi bym chyba powiedziała, żeby sobie sam jechał na wieś moi teściowie uwielbiają naszego kota, jak gdzieś wyjeżdżamy to kicia u nich zostaje i zawsze bardzo się z tego cieszą.
.
Heh teściowa to by mnie miotłą zdzieliła jakbym jej kota na wakacje przyprowadziła :p
A z moją kicią jestem bardzo związana. Trafiła do nas dwa miesiące po #. Miała 4 tygodnie (kocia mama zdechła i był cały miot do uratowania). Ja uratowałam ją a ona mnie...

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
nie jestem dziką entuzjastką zwierząt, ale za takie słowa bym ubiła
Bez serca ludzie, cóż poradzić...

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Jasne, ze nie ma reguły trochę za bardzo to uogólniłam. Wybacz, wiem, ze Twój poród był bardzo ciężki.
Kazda z nas jest inna i inaczej zareaguje na ból porodowy i połóg. U mnie mimo cc i tak miałam nacięte krocze i po prostu stwierdzam, ze duzo bardziej bolała rana po cc niz ta niżej. Choć i tak wg. położnych pięknie "śmigałam" w porównaniu do innych Wiedziałam, że im szybciej mnie spionizują i zacznę chodzić tym szybciej się ogarnę.

Jak to nacięte krocze też?


Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Pokażesz pojazd Maksia?
Może potem. Narazie się wietrzy na balkonie

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Kucyk_Truskawkowy
Czas edycji: 2014-05-14 o 14:58
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 14:56   #4282
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
I tak naprawdę ból przestałam odczuwać po 9 miesiącach
o matko! współczuję.. Biedna

Dobra nie ma co owijać w bawełnę - poród sn czy cc - każde z tych rozwiązań jest do niczego, bo wiąże się z bólem i natura mogła ten poród jakoś inaczej nam wymyślić.
Ech.. a wszystko przez tą Ewę i to przeklęte jabłko
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 14:58   #4283
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
o matko! współczuję.. Biedna

Dobra nie ma co owijać w bawełnę - poród sn czy cc - każde z tych rozwiązań jest do niczego, bo wiąże się z bólem i natura mogła ten poród jakoś inaczej nam wymyślić.
Ech.. a wszystko przez tą Ewę i to przeklęte jabłko
Haha o tym samym ostatnio myślałam, jak Bóg powiedział że za karę będzie w bólach rodziła :p


Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
hejka,
dopiero po 11 a ja juz przy Tosi wymiekam - dopiero poszla spac, a wstala przed 7 - wczoraj padla nam o 19 ale to tylko dlatego ze miala jedna drzemke... a pokaze Wam moja wczorajsza Tosie
Śliczna dziewczynka

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 16:40   #4284
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Kocur dziękuję za polecankę! Pamiętam tę książkę, wiem, że kupowały ją kiedyś jakieś zakonnice Ale pewnie właśnie dlatego...

Pytałam Cię kiedyś o pasy w spacerówce Tako, jak się układają na Marcelku? Bo Arturowi spadają i blokują ręce :/

Ja też nie chciałam nic po cc, bolało, ale dość szybko wstałam - nie miałam dzidziola ze sobą, to miałam duuużą determinację, żeby zapinkalać po korytarzu z tym cholernym cewnikiem
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 16:59   #4285
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
...wyspa na Malediwach dla Nich za duża..ma 800 x 300 METRÓW
hm... heh... mają ludzie wymagania

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Po Waszych dzieciach widzę jak ten nasz wspólny czas tutaj leci.
święte słowa...:ehem :

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
każde z tych rozwiązań jest do niczego, bo wiąże się z bólem i natura mogła ten poród jakoś inaczej nam wymyślić.
choć panicznie boję się bólu. Ból porodowy jest koszmarny, to jednak uważam, że natura jest niewiarygodna. Niesamowicie to wszystko wykminiła
położna mi powiedziała - niezależnie ile masz kasy, jakie masz wykształcenie, jak jesteś piękna - i w średniowieczu, i teraz ból i "metoda" jest ta sama. farmakologia jest super, medycyna jest kosmosem, ale proces wciąż ten sam...


Odnoście poczucia winny CC... Lunę i Monikę przepraszam, ale znów zacznę piać peany na temat książki "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Dostałam we wtorek od przyjaciółki i jestem porażona... inną perspektywą spojrzenia na "mój" model rodzicielstwa (wg książki jestem typem anglosaskim). Pozycja o zderzeniu kultur.
Dużo o poczuciu winy jako "emocjonalnym podatku"... przy CC, przy znieczuleniu, przy kp... i o paryżankach, które mają wywalone na to wszystko
(mną oczywiście wstrząsnęło gardzenie kp i twierdzenie, że kp jest kojarzone z bidnymi krajami afrykańskimi a wstrząs wynika z tego, że dobrze znam kilka paryżanek/francuzek i wiem ile uwagi skupiają na byciu eko w swojej kuchni, jak gardzą produktami przetworzonymi, jak ważne jest własnoręczne robienie komponentów itp.)


---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46453062] nie miałam dzidziola ze sobą, to miałam duuużą determinację, żeby zapinkalać po korytarzu z tym cholernym cewnikiem [/QUOTE]no to jest właśnie moje poczucie winy... mimo braku T. przy mnie nie mogłam sama zapinkalać. musiałam liczyć/prosić by ktoś mnie zapinkolił... więc pojawiła się irracjonalna myśl: "nie nadaję się na matkę... prawdziwa matka by dała radę..."
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 17:39   #4286
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

kobitki dzieciate, czy mogłybyście mi polecić jakąś książeczkę zabawkę?
mam na myśli książki które albo mają elementy do manipulowania, albo książeczkę która w jakiś sposób jest jednocześnie zabawką/ manipulantką/ harmonijką etc ? chciałabym takową kupić a widziałam ze wiele razy dzieliłyście się wrażeniami


Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
nasz niedzielny wypad na koncert i lody
inutil Julek juz duży kawaler

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
no właśnie nie wiem, bo zapomniałam zapytać, czy już możemy. A tu akurat w ten weekend byłaby spora szansa. Dziewczyny po histero kiedy dostałyście zielone światło na przytulanki?
przytulanki to chyba kochana jeszcze w tym samym cyklu jesli chodzi o Was! ja miałam akurat inne zmiany o podleczenia więc bralam antybiotyk, ale po nim od razu zielone!

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
Moja Malarka, tylko cxzemu blat jest najlepszym materialem do malowania
mesiu śliczna artystka. Nie myślałaś o pisakach do kąpieli skoro tak lubi malować?

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Witam.....
Ja Ci dam z prądem jak TY w ciązy już jesteś!!
dobrze wiesz że jeszcze nie jestem
Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

U mnie bez zmian - co bym nie zjadła to mi ciężko na żołądku albo niedobrze a jeść wciąż mi się chce (.)(.) trochę bolą albo co gorsza swędzą tak, że mnie trafia
Noga znów zafundowała mi pobudkę o 4, po 7 jeszcze zasnęłam i wstałam niedawno
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cycki jak swedza to smaruj kremem/ oliwką, bo możliwe ze to zwiastun rozstępów kochana!
a co do spania - spij ile wlezie. W końcu musicie rosnąć w siłę! który masz tc?
Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
hejka,
dopiero po 11 a ja juz przy Tosi wymiekam - dopiero poszla spac, a wstala przed 7 - wczoraj padla nam o 19 ale to tylko dlatego ze miala jedna drzemke... a pokaze Wam moja wczorajsza Tosie
ale już duża, i miny charakterne
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Przyszedł wózek. Jest śliczny tylko kurna na zdjęciach był szary a jest niebieski Ale spoko, ładny kolorek no i ten biały stelaż
Dostałam gratis kubek termiczny. Tylko uchwyt na niego jest zgnieciony ale już zwróciłam się z prośbą o wymiane
Kucyku przyłączam się do wniosku o real foto! najlepiej z przymierzającą się właścicielką
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 17:46   #4287
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
a pokaze Wam moja wczorajsza Tosie
jaka Tosia już duża ślicznotka z niej

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
cycki jak swedza to smaruj kremem/ oliwką, bo możliwe ze to zwiastun rozstępów kochana!
a co do spania - spij ile wlezie. W końcu musicie rosnąć w siłę! który masz tc?
czymś tam smaruję jak mam pod ręką dziś 9t2d...

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Kucyku przyłączam się do wniosku o real foto! najlepiej z przymierzającą się właścicielką
O właśnie!
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 18:13   #4288
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
hejka,
dopiero po 11 a ja juz przy Tosi wymiekam - dopiero poszla spac, a wstala przed 7 - wczoraj padla nam o 19 ale to tylko dlatego ze miala jedna drzemke... a pokaze Wam moja wczorajsza Tosie
śliczna dziewczynka

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Emilka ucina sobie przedpołudniową drzemkę, więc mam chwilę
W nocy znów nam pięknie spała od 21 do 3 -przerwa na jedzonko i zmianę pieluszki i potem jeszcze spała do 6 - no po prostu bosko

Co do kryzysu z tż to długo by pisać..aż mi się nie chce teraz o tym pisać
świetnie sobie radzicie, Emilka pięknie współpracuje a tz może nie potrafi się jeszcze odnaleźć w nowej sytuacji

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46453062]
Ja też nie chciałam nic po cc, bolało, ale dość szybko wstałam - nie miałam dzidziola ze sobą, to miałam duuużą determinację, żeby zapinkalać po korytarzu z tym cholernym cewnikiem [/QUOTE]
a propos zapinkalania z cewnikiem po korytarzu, to przypomniała mi się komiczna sytuacja u mnie prze operacją. Też zapinkalałam z cewnikiem z nieodpartą potrzebą odwiedzenia wszystkich sal, tak głupi jaś na mnie podziałał pielęgniarkom tłumaczyłam że muszę do toalety, dopiero nastraszenie lewatywą podziałało i wróciłam na salę przedoperacyjną

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
no to jest właśnie moje poczucie winy... mimo braku T. przy mnie nie mogłam sama zapinkalać. musiałam liczyć/prosić by ktoś mnie zapinkolił... więc pojawiła się irracjonalna myśl: "nie nadaję się na matkę... prawdziwa matka by dała radę..."
akurat chociaż rozumiem Twój ból w takiej sytuacji


Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
przytulanki to chyba kochana jeszcze w tym samym cyklu jesli chodzi o Was! ja miałam akurat inne zmiany o podleczenia więc bralam antybiotyk, ale po nim od razu zielone!
no właśnie mam plany na ten cykl, ale i obawy czy już mogę. W końcu miałam rozcinane te zrosty i pobrany też wycinek do badania - cały czas plamię, ale może do weekendu już się wszystko ustabilizuje. A po tej narkozie nie pomyślałam, by zapytać gina
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 18:18   #4289
ciociami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Hejka

Te moje wypieki to klasyczne ciasto drozdzowe I dzem truskawkowy.
Tz byl w pracy a mnie sie nudzilo. I upiecylam bulki.
Moj siostrzeniec jak mial 5 lat wszedl kiedys do kuchni a moja siostra robila sobie zupke z makaronem tzw. chinska.
I pyta sie jej: co tu sie piece - zupa?
I od tego czasu w mojej rodzinie wszyscy piecą zupe nie gotują.☺

Kundzia Tosia sliczna dziewczynka I ma charakterek widac po minkach.

Kubeczku sto lat dla Tymka.

Anitko super ze mozesz czesciej bywac u nas.
__________________
Aniołki
7 lipiec 2012(8tc)
2 maj 2013(30tc)
ciociami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 18:19   #4290
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
najlepiej z przymierzającą się właścicielką
Męż mi zrobił takie zdjęcia ale jak zobaczyłam... taka brzydka to jeszcze nigdy nie byłam Ryłko mi przytyło jutro podejście drugie, może ładniej wyjdę :p hehe.


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-26 22:29:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.