|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4261 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Witam dziewczyny. Podczytuję was regularnie, ale u mnie na razie nic ciekawego. Poza tym, że znowu mam anginę. Ciężko jest mi wbić się w wasze rozmowy.
Cieszę się z każdej wszej ciąży, że wszystko podąża w dobrym kierunku. Ehh wczoraj urodziła bliźniaki dziewczyna, która miała taki sam TP jak ja. Trochę jest mi przykro, że moich chłopców nie ma przy nas Jednak mój czas na rozpoczęcie starań już niedługo się skończy. Mam nadzieję, że do tego czasu zdążę podreperować mój system odpornościowy. Uściski i buziaki dla wszystkich |
|
|
|
#4262 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
na pewno serce Ci pęka ![]() Cytat:
Sto lat!! Zapitala ten czas A przygotowania są fajne.. Tylko dalej mam wrażenie, że te całe przygotowania i oczekiwanie na małego , to jakbym wysłała kupon lotka i czekając na wynik ogladała co sobie za ewentualną wygraną kupie.. Nie wiem czy rozumiecie... Cytat:
Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka |
|||
|
|
|
#4263 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
mniam, mniam, akurat do porannej (przedpołudniowej) kawki
![]() Cytat:
ani się obejrzysz, jak będziesz ze szpilkami jej doradzać ![]() Ja tak mam przy swojej Chrześnicy - dopiero co na rękach ją nosiłam i pieluchy zmieniałam, a teraz buty sobie pożyczamy, ciuchy mi podbiera z szafy jak to szybko zleciało...Cytat:
niektórych kwiatków na ścianie do dziś nie mogę zamalować ![]() A Marysia śliczna Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
||||||
|
|
|
#4264 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Witam.....
Cytat:
![]() Pikaso Cię mocno Kochana....Kubek matko już pół roku?? zapitala ten czas....Wszystkiego dobrego dla Tymusia U mnie pogoda do bani co i odbija się na moim samopoczuciu.... ![]() Rena się trzymają....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK Edytowane przez agatkaa1 Czas edycji: 2014-05-14 o 11:04 |
|
|
|
|
#4265 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
kicia chyba lepiej - już częściej oko otwiera i opuchlizna jakby mniejsza ale zakrapianie oczu to mordęga, skubana ma tyle siły, że bez TŻ nie wiem czy sobie poradzę ![]() jeszcze nikt mnie nie pytał, bo niewiele osób wie, więc spodziewam się tego typu pytań później - ale co poradzić jak kot to przecież morderca noworodków i zło wcielone ![]() Cytat:
U mnie bez zmian - co bym nie zjadła to mi ciężko na żołądku albo niedobrze a jeść wciąż mi się chce (.)(.) trochę bolą albo co gorsza swędzą tak, że mnie trafia ![]() Noga znów zafundowała mi pobudkę o 4, po 7 jeszcze zasnęłam i wstałam niedawno ![]() Cytat:
to już pół roku? Ale ten czas leci! Wszystkiego najlepszego dla Tymusia ![]() Cytat:
biedny piesio, nastraszyli go ![]() Może jakieś ćwiczenia lotnicze? za starania ![]() Cytat:
kochana przytulam mocno Dużo zdrowia dla Ciebie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|||||
|
|
|
#4266 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
hejka,
dopiero po 11 a ja juz przy Tosi wymiekam - dopiero poszla spac, a wstala przed 7 - wczoraj padla nam o 19 ale to tylko dlatego ze miala jedna drzemke... a pokaze Wam moja wczorajsza Tosie
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
#4267 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4268 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
|
|
|
|
#4269 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Wiesz co ja się nasłuchałam o kocie... Zaczęło się od pytań nie "czy" tylko "kiedy" ją oddamy. No ale jak to kot i dziecko... przecież podrapie! Po pierwsze jeszcze nigdy mój kot nikogo obcego nie potrapał, nawet dzieci które się nad nim znęcały. Bo inaczej zachowania siostrzenców męża nie nazwe. Cała rodzina była świadkiem jak kot dzielnie znosił mordęgi. Nawet czekałam aż zacznie się kicia bronić, bo już miałam dość ich zachowania. No ale kicia chciała udowodnić rodzinie, że dzieciom krzywdy nie zrobi. Co z tego jak właśnie ta część rodziny najwięcej gada.. Oczywiście nikt z nich kota nigdy nie miał, ale znawcy są najwięksi. Za to znajomi którzy mają koty i dzieci, problemów nigdy ich koty nie robiły. A po drugie nie rozumiem dlaczego podrapanie jest takie złe... Conajmniej jakby miejsce podrapane przez kota miało zgnić i odpaść A jak roczne dziecko spada z komody na którą wlazło zostawione samopas to problemu nie ma.... Musiałam się wyżalić.. Bo właśnie był rano teść i znowu tekst że jedzie na wieś, to kota przy okazji zabierze..i kłopot będzie z głowy... Przyszedł wózek. Jest śliczny tylko kurna na zdjęciach był szary a jest niebieski Dostałam gratis kubek termiczny. Tylko uchwyt na niego jest zgnieciony ale już zwróciłam się z prośbą o wymiane Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#4270 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4271 | ||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Dzień dobry
Emilka ucina sobie przedpołudniową drzemkę, więc mam chwilę ![]() W nocy znów nam pięknie spała od 21 do 3 -przerwa na jedzonko i zmianę pieluszki i potem jeszcze spała do 6 - no po prostu bosko ![]() Co do kryzysu z tż to długo by pisać..aż mi się nie chce teraz o tym pisać ![]() Wika dobrze, że wszystko dobrze poszło i że coś się wyjaśniło!!! Czekamy teraz z nadzieją na szybkie efekty zabiegu ![]() Cytat:
Cytat:
super! Coraz bliżej do waszej godziny "zero" Jaki wózek kupiłaś? Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
a wieczór później urodziła się moja córeczka. |
||||||
|
|
|
#4272 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
to współczuję tych wszystkich tekstów i podejścia rodziny Fajnie, że masz takie podejście, często słyszę, że ludzie oddają pupili jak pojawiają się dzieci i to strasznie przykre jest, że się zwierzaka traktuje jak zabawkę a przecież to członek rodziny. A teściowi bym chyba powiedziała, żeby sobie sam jechał na wieś moi teściowie uwielbiają naszego kota, jak gdzieś wyjeżdżamy to kicia u nich zostaje i zawsze bardzo się z tego cieszą.Cytat:
dziękuję, aż mi się łezka w oku zakręciła Brawa dla Emilki za ładną nockę bardzo się cieszę, że sobie radzicie tak fajnie ![]() A co do TŻ to trzymam kciuki, żeby przykra sytuacja szybko się skończyła i żebys już się nią nie smuciła ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
||
|
|
|
#4273 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
szok. cały czas myślę o nim jak o noworodku.... ile Twój okruszek ma wzrostu? ile waży?
rozszerzasz dietę Tymka? sto lat dla T. Cytat:
ależ śliczna Cytat:
![]() ![]() rozumiem trzymam kciuki!Cytat:
nie wiem czy to efekt przeleżanej ciąży, ciężkiego porodu... ![]() Ciociami, pyszna fota ![]()
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|||
|
|
|
#4274 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Eh kiedy te dzieci rosną?
Ja na sekundę tylko podczytałam i wracam do pracy. ![]() Perse- chciałam Ci tylko polecić książkę do przeczytania "CHATA" WM. Paul Young. Zmieniłą życie kilku moim znajomym. Ja ją już kończe i dała mi ukojenie po #, odpowiedziała na pytania...itp. No generalnie warto przeczytać.. Dodam, że główny bohater traci córkę...i żyj w wielkiej rozpaczy... Pozdrawiam Was kochane moje. Czytam na bieżąco. Agatko czy paczuszkę mogę już słać czy wciąż dla Ciebie za wcześnie? ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- Dodam, że jestem chyba ewenementem. Po cc nie brałam już ani czopków, ani środków przeciwbólowych ![]() No, ale przed porodem mówili, że mam niski próg bólu i dlatego twierdziłam, że rodzę |
|
|
|
#4275 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Kazda z nas jest inna i inaczej zareaguje na ból porodowy i połóg. U mnie mimo cc i tak miałam nacięte krocze i po prostu stwierdzam, ze duzo bardziej bolała rana po cc niz ta niżej. Choć i tak wg. położnych pięknie "śmigałam" w porównaniu do innych Wiedziałam, że im szybciej mnie spionizują i zacznę chodzić tym szybciej się ogarnę.
|
|
|
|
|
#4276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
eeeee, no bez jaj. nie czuję się "urażona". ani nie mam traumy porodowej
tylko też słyszałam jak kiepsko jest po cc a po sn to bułka z masłem. być może, ale ja dostałam suchą bułkę i zjełczałe masło ![]() Kocur, lubię jak się odrywasz od pracy
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4277 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Nie w głowie mi jednak było jedzenie![]() Pani ja też lubię, ale moi klienci chyba mniej ![]() Dziś mam wymagających klientów...wyspa na Malediwach dla Nich za duża..ma 800 x 300 METRÓW |
|
|
|
|
#4278 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4279 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
ja po tygodniu wróciłam do domu ze szpitala i do kuchni nie mogłam dojść tak mnie wszystko bolało i mi słabo było. A też widziałam w szpitalu dziewczyny które dzień po porodzie sn śmigaly. A ja przez 2 doby nie mogłam się podnieść z łóżka. I tak naprawdę ból przestałam odczuwać po 9 miesiącachKundzia jaka Tosia już duża panna. Mi się wydaję że Olek to cały czas taki dzidzius mały
__________________
|
|
|
|
|
#4280 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Maga nie suplementowałam Julkowi wapna. On jest na nutrmigenie i lekarka nasza mówiła, że to i zjadana dziennie przez niego mniej więcej łyżka mięsa wystarczy zupełnie. Jedyne co mu podaję to tran. Kundzia ale Tośka duża - ślicznotka. Aż ciężko uwierzyć, że jest tak wymagającym dzieckiem. Po Waszych dzieciach widzę jak ten nasz wspólny czas tutaj leci. Cytat:
Cytat:
![]() ja też nie brałam i super się czułam. cc miałam o 8.30 rano a o 18 sama wstałam, poszłam do łazienki i się umyłam. No i potem bez problemu sobie ze wszystkim radziłam i kompletnie nie pamiętam bólu. To chyba zależy od organizmu. Cytat:
Zeberko Kasia ma dużą nogę
|
|||
|
|
|
#4281 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Jak ja Ci zazdroszczę że masz maleńką przy sobie Cytat:
A z moją kicią jestem bardzo związana. Trafiła do nas dwa miesiące po #. Miała 4 tygodnie (kocia mama zdechła i był cały miot do uratowania). Ja uratowałam ją a ona mnie... Bez serca ludzie, cóż poradzić... Cytat:
Jak to nacięte krocze też? ![]() Może potem. Narazie się wietrzy na balkonie Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Kucyk_Truskawkowy Czas edycji: 2014-05-14 o 14:58 |
|||
|
|
|
#4282 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
o matko! współczuję.. Biedna Dobra nie ma co owijać w bawełnę - poród sn czy cc - każde z tych rozwiązań jest do niczego , bo wiąże się z bólem i natura mogła ten poród jakoś inaczej nam wymyślić. Ech.. a wszystko przez tą Ewę i to przeklęte jabłko
|
|
|
|
#4283 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Cytat:
Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka |
||
|
|
|
#4284 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Kocur dziękuję za polecankę! Pamiętam tę książkę, wiem, że kupowały ją kiedyś jakieś zakonnice
Ale pewnie właśnie dlatego...Pytałam Cię kiedyś o pasy w spacerówce Tako, jak się układają na Marcelku? Bo Arturowi spadają i blokują ręce :/ Ja też nie chciałam nic po cc, bolało, ale dość szybko wstałam - nie miałam dzidziola ze sobą, to miałam duuużą determinację, żeby zapinkalać po korytarzu z tym cholernym cewnikiem
|
|
|
|
#4285 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
hm... heh... mają ludzie wymagania
![]() święte słowa... Cytat:
![]() położna mi powiedziała - niezależnie ile masz kasy, jakie masz wykształcenie, jak jesteś piękna - i w średniowieczu, i teraz ból i "metoda" jest ta sama. farmakologia jest super, medycyna jest kosmosem, ale proces wciąż ten sam... Odnoście poczucia winny CC... Lunę i Monikę przepraszam, ale znów zacznę piać peany na temat książki "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Dostałam we wtorek od przyjaciółki i jestem porażona... inną perspektywą spojrzenia na "mój" model rodzicielstwa (wg książki jestem typem anglosaskim). Pozycja o zderzeniu kultur. Dużo o poczuciu winy jako "emocjonalnym podatku"... przy CC, przy znieczuleniu, przy kp... i o paryżankach, które mają wywalone na to wszystko (mną oczywiście wstrząsnęło gardzenie kp i twierdzenie, że kp jest kojarzone z bidnymi krajami afrykańskimi a wstrząs wynika z tego, że dobrze znam kilka paryżanek/francuzek i wiem ile uwagi skupiają na byciu eko w swojej kuchni, jak gardzą produktami przetworzonymi, jak ważne jest własnoręczne robienie komponentów itp.)---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46453062] nie miałam dzidziola ze sobą, to miałam duuużą determinację, żeby zapinkalać po korytarzu z tym cholernym cewnikiem [/QUOTE]no to jest właśnie moje poczucie winy... mimo braku T. przy mnie nie mogłam sama zapinkalać. musiałam liczyć/prosić by ktoś mnie zapinkolił... więc pojawiła się irracjonalna myśl: "nie nadaję się na matkę... prawdziwa matka by dała radę..."
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#4286 | |||||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
kobitki dzieciate, czy mogłybyście mi polecić jakąś książeczkę zabawkę?
mam na myśli książki które albo mają elementy do manipulowania, albo książeczkę która w jakiś sposób jest jednocześnie zabawką/ manipulantką/ harmonijką etc ? chciałabym takową kupić a widziałam ze wiele razy dzieliłyście się wrażeniami ![]() inutil Julek juz duży kawaler Cytat:
ja miałam akurat inne zmiany o podleczenia więc bralam antybiotyk, ale po nim od razu zielone! Cytat:
dobrze wiesz że jeszcze nie jestem Cytat:
a co do spania - spij ile wlezie. W końcu musicie rosnąć w siłę! który masz tc? ![]() Cytat:
![]() Cytat:
najlepiej z przymierzającą się właścicielką
|
|||||
|
|
|
#4287 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
jaka Tosia już duża
ślicznotka z niej Cytat:
dziś 9t2d...Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#4288 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Cytat:
a tz może nie potrafi się jeszcze odnaleźć w nowej sytuacji[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46453062] Ja też nie chciałam nic po cc, bolało, ale dość szybko wstałam - nie miałam dzidziola ze sobą, to miałam duuużą determinację, żeby zapinkalać po korytarzu z tym cholernym cewnikiem [/QUOTE]a propos zapinkalania z cewnikiem po korytarzu, to przypomniała mi się komiczna sytuacja u mnie prze operacją. Też zapinkalałam z cewnikiem z nieodpartą potrzebą odwiedzenia wszystkich sal, tak głupi jaś na mnie podziałał pielęgniarkom tłumaczyłam że muszę do toalety, dopiero nastraszenie lewatywą podziałało i wróciłam na salę przedoperacyjną Cytat:
chociaż rozumiem Twój ból w takiej sytuacji ![]() no właśnie mam plany na ten cykl, ale i obawy czy już mogę. W końcu miałam rozcinane te zrosty i pobrany też wycinek do badania - cały czas plamię, ale może do weekendu już się wszystko ustabilizuje. A po tej narkozie nie pomyślałam, by zapytać gina
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|||
|
|
|
#4289 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Hejka
Te moje wypieki to klasyczne ciasto drozdzowe I dzem truskawkowy. Tz byl w pracy a mnie sie nudzilo. I upiecylam bulki. Moj siostrzeniec jak mial 5 lat wszedl kiedys do kuchni a moja siostra robila sobie zupke z makaronem tzw. chinska. I pyta sie jej: co tu sie piece - zupa? I od tego czasu w mojej rodzinie wszyscy piecą zupe nie gotują.☺ Kundzia Tosia sliczna dziewczynka I ma charakterek widac po minkach. Kubeczku sto lat dla Tymka. Anitko super ze mozesz czesciej bywac u nas.
__________________
Aniołki 7 lipiec 2012(8tc) 2 maj 2013(30tc) |
|
|
|
#4290 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:40.





na pewno serce Ci pęka 


konczy dzis pól roku!

tzn. jego zdaniem będzie już to bezpieczne dla dziecka. ja tam nie planuję rodzić przez co najmniej 4 tygodnie.

się trzymają....
to już pół roku? Ale ten czas leci! Wszystkiego najlepszego dla Tymusia 
















taka brzydka to jeszcze nigdy nie byłam 
