Mamusie lutowe 2015 - cz. 8 - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-02-11, 20:42   #4291
MaamaaZuzi
Wtajemniczenie
 
Avatar MaamaaZuzi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 452
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Madzia dziękuje Ja to kanapeczkę zaraz zjem, nie będę ryzykowała z pizzą. Za jakiś czas zrobię sobie swoją domową ale nie będę się spieszyła
Uwielbiam domowe pączki
Meire chętnie Zuza zakłada maseczkę? Szybkiego powrotu do zdrówka dla córci. Jak czytam o Twoim karmieniu w nocy to jak bym o sobie czytała.
Asia myślisz że to może być od żelaza? Jak się powtórzy to powiem Tż żeby mi kupił.
__________________
Zuzanna
Magdalena
MaamaaZuzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 20:43   #4292
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Cytat:
Napisane przez DuszonaMarchewka Pokaż wiadomość
Biała to Ty niedługo rodzisz
Mam nadzieję Droga do Rzeszowa już dużo lepsza, torby spakowane, nic tylko ruszać w drogę... A co u Ciebie po wizycie? Bo jeśli dobrze pamiętam to też dziś wizytujesz?

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
biała przed porodem z parę kropelek widziałam...ale powiem CI, że ja chyba nie umiem ściskać cyca odpowiednio bo w szpitalu myślalam, że pokarmu nie mam,a jak mi położna ścisnęła to poleciało, że hoho...

ale położna ściskała mi suty też zaraz po cesarce to wtedy jedna mała kropelka była... małą mi przykładali i tak ciągła ( ale nie było słychać pokarmu tak jak teraz ) i wyciągła i się polało.
Hmm, mam nadzieję że u mnie też się rozkręci jak będę przystawiać. Eh, niby karmienie jest naturalne i powinno przychodzić samo z siebie, a tyle osób w moim otoczeniu miało problemy
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 20:48   #4293
Ollllciaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Ollllciaaa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Alunia, piękne rzeczy dostałaś od mamy

Cytat:
Napisane przez DuszonaMarchewka Pokaż wiadomość
Dobra, ja poszłam na wizytę. Usg ok. Młoda miała czkawkę waga oszacowana na 3700 szyjka "trzyma jak cholera" . Doktor przeglądnął cała moją dokumentację od poprzednich lekarzy i wyliczył termin na 14/15 lutego (czyli pierwszy termin jaki miałam) ale powiedział że do tego czasu raczej i tak nic się nie rozwinie więc w piątek do szpitala na badania i będą próbować wywołać poród. W sumie dla mnie ok bo od dnia terminu będę pod o odpowiednia opieką. No chyba że jakimś cudem wody mi odejdą to jechać od razu...
czyli waga ładna kurcze, ta Twoja szyjka uparta
Trzymam kciuki za Ciebie w piątek i będziemy myslami z Tobą

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Biała, ja też się boję, że będę miała problemy z kp :/ zobaczymy jak to z tym nie wyjdzie...
Ollllciaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 20:50   #4294
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Ja póki co bardziej się boję o problemy z porodem i połogiem niż z kp
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 20:52   #4295
Alunia79
Wtajemniczenie
 
Avatar Alunia79
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Duszona, no to nieźle. Super że z maleństwem wszystko ok.
Mój lekarz powiedział, że do szpitala mam się zgłosić w dniu terminu jakby wcześniej nic się nie działo wcześniej
Także z tego co widać, różni lekarze różnie zalecają.


Miałam wam pisać, że cieszę się, że się zaopatrzyłam w ciuszki w rozmiarze 50

A i jeszcze miałam prosić, macie gdzieś link do kossakowskiego? Nie mogę go znaleźć.
Alunia79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 20:56   #4296
Tutti1234
Zadomowienie
 
Avatar Tutti1234
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Alunia śliczne te rzeczy

Też sie zastanawiam jak to bedzie z kp u mnie sucho w cyckach, mam nadzieje ze po porodzie sie ruszy odrazu

Duszona no ładna waga dzidziusia tak prawie do rodzenia już
Tutti1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 20:56   #4297
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Dobranoc mamusie...
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 20:58   #4298
Ollllciaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Ollllciaaa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Cytat:
Napisane przez DuszonaMarchewka Pokaż wiadomość
Dobranoc mamusie...
Dobranoc, spij spokojnie

Alunia, a co chcesz mężowi pokazać? Ja niestety nie mam :/
Ollllciaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 21:06   #4299
Alunia79
Wtajemniczenie
 
Avatar Alunia79
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Dtszona, kolorowych snów

Olcia, nie mąż, koleżanka prosiła

Dziękuję za komplementy ciuszkowe
Alunia79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 21:06   #4300
wegielek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 798
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

No i się chciałam pożalić i mi nie przyjęło posta:/
wegielek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 21:44   #4301
Ollllciaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Ollllciaaa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Cytat:
Napisane przez wegielek Pokaż wiadomość
No i się chciałam pożalić i mi nie przyjęło posta:/
Ojej co się stało?

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Przed chwilą zadzwoniłam do mojej teściowej, tak od siebie
Ollllciaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 21:45   #4302
*Gosiak*
Raczkowanie
 
Avatar *Gosiak*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 119
GG do *Gosiak*
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Cytat:
Napisane przez 85jjaa Pokaż wiadomość
o ja nieźle... a kiedy miałaś ostatnią miesiączkę jeśli mogę spytać? bo ja jutro mam ten masaż szyjki i potem jak się nic nie rozwinie to chyba też skierowanie do szpitala, ale właśnie nie wiem czy już by dali na piątek czy na poniedziałek może dopiero.
Ostatnią miałam 02.05. Ja mam co 28 dni, książkowo. Nie wiem jak ta babka to wyliczyła, ale każda pierwsza lepsza apka obliczała termin na 9.02. No ale uznałam, że lekarz się lepiej zna i nie będę się tym sugerować. No to mam :P

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
Gosiak - oj, to nieoczekiwany zwrot akcji Ale chyba jesteś zadowolona, że wszystko ma szansę jeszcze ruszyć naturalnie
Tak, jestem zadowolona, tylko mogli mi oszczędzić tych jałowych paru godzin na izbie przyjęć No ale przynajmniej jeszcze parę dni mam domowe jedzonko i własne łóżko No i tłusty czwartek
Trzymam kciuki żeby u Ciebie się rozkręciło

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
Ale mam dzis zjazd formy... Najechalam na męża a potem ryczalam z 2h bo mi mega zle... Nawet myśli przyszły ze się nie umiem cieszyć z małej. Zmęczenie mnie przechytrzylo i przygniotlo. Przez to też poza śniadaniem nie mam ochoty jesc
Kochana, nic się nie przejmuj - to na pewno gorszy dzień i "zmęczenie materiału" Spróbuj może odpocząć. Jutro na pewno będzie lepiej

Idę chyba spać, za dużo dziś wrażeń jak na jeden dzień Dobrej nocy Dziewczyny!
__________________
Hania - 16.05.2012
*Gosiak* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 22:18   #4303
85jjaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 353
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Cytat:
Napisane przez *Gosiak* Pokaż wiadomość
Ostatnią miałam 02.05. Ja mam co 28 dni, książkowo. Nie wiem jak ta babka to wyliczyła, ale każda pierwsza lepsza apka obliczała termin na 9.02. No ale uznałam, że lekarz się lepiej zna i nie będę się tym sugerować. No to mam :P


o to tak jak ja i mi właśnie wyliczyli z miesiączki na 09.02, a z pierwszego USG na 06.02. no nic jak to mówi mój mąż czeka mnie jutro "zabawa z położną", a ten tylko chodzi się cieszy i się pyta czy będzie mógł popatrzeć
85jjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 22:21   #4304
buu007
Zakorzenienie
 
Avatar buu007
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

hej
tak was czytalam na raty caly dzien
jak cos pomyle to wybaczcie,bo nie cytowalam z tel
jak ja w ogole nie lubie z tel pisac i czytac dla mnie to mega nie wygodne ehh

no to z tego co pamietam

maciejka super ze jestescie juz w domku i ze kp wam ladnie idzie,oby tak dalej

madzia pochwal sie jak sie sprawuje rogal,bo sama sie zastanawiam czy dokupic sobie

alunia ale sliczne rzeczy

tuti Twoje rowniez dobrze ze jeszcze wrzucacie jakies linki i moze poogladac

olcia kochana nic sie nie martw nie napisze nic odkrywczego,mnie moj gin tez uspokajal ze usg to amszyna,moga byc bledy pomiarow,ze on na swoje oko da dzidzi wiecej niz wychodzi z usg
wiec nic sie nie martw na zapas,i fajnie ze cos sie dzieje z szyjka

wiem ze duszona i biala tez wizytowaly,ale przepraszam nie pamietam co tam pisaly
duszona chyba ze jak cos ma sie zglosci w piatek do szpitala

ja juz mam dosc paczkow przesadzilam dzisiaj,a zjadlam tylko dwa,ale jakies no nie wiem,tluste to bylo bleee i mi nie dobrze teraz
zreszta jakis ten dzien taki,niewyspana bylam,mala malo aktywna,teraz sie rozruszala,nie wiem czy czuje skurcze czy nie
okaze sie jutro,az sama jestem ciekawa co powie gin na badaniu i czy cos sie zapisze na ktg

gosia nawet nie gadaj ze jest takie oblezenie w szpitalu?
moze moj gin tez mnie od razu nie wysle tam,tylko np jak nic sie nie zadzieje to w poniedzialek?sama nie wiem
no musze czekac na jutrzejsza wizyte
a Ty sie ladnie na ip nasiedziałaś
__________________

II kreseczki- 3.06.14

i juz z nami

WYMIANA

buu007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 22:22   #4305
wegielek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 798
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Uśpiłam Małego no i jako, że (no właśnie) pokłóciłam się z mama i poszła spać obrażona to weszłam na kompa...No i właśnie cała ta kłótnia...wrr.. bo ja rozumiem...babcia...i przyjechała pomóc...i wiem, że wnuczek dla babci to najlepiej niech na głowie siedzi...ALE...Od kilku miesięcy uczę mojego Małego (który nie lubi nawet bajek sam oglądać) żeby trochę siedział sam ze sobą...jak o tym nie raz rozmawiałyśmy to wszystko super i pięknie i bardzo dobrze, bo będzie mu łatwiej...no właśnie łatwiej...Od przyjazdu mamy czyli od półtorej tygodnia lata na każde jego zawołanie, ale nic się nie odzywam, fajnie, że może z babcią pobyć...myślę o tym, że od rana do wieczora nie robi nic sam, ale trudno...będę walczyć potem...jakoś to będzie...no ALE...dziś w końcu jakoś sam się zapędził do pokoju, ale po 5 minutach przychodzi i wymyśla coś tam, że on nie może tak sam...więc zaczynam mu spokojnie tłumaczyć, że już jest duży, że to ważne żeby potrafił sam się sobą zająć, że dorośli mają swoje zajęcia, a nawet, że czasem też potrzebują chwili odpoczynku...i tak sobie gadam i gadam...a moja mamusia co...to jak nie chcesz sam to ja się z Tobą pobawię...No i się wk....am - może niepotrzebnie, ale hormony robią swoje...tak jak mówiłam - nie odzywałam się przez ten cały czas...ale jak próbuję coś dziecku wytłumaczyć, a ona się wtrąca z czymś zupełnie odwrotnym to już mnie krew zalała...Więc się zapytałam jak ona to sobie wszystko wyobraża, że skoro tak się o niego martwi to niech się zastanowi co ja zrobię po porodzie...z dzieckiem na cycku będę grać z Małym w piłkę, bo znów się nauczy, że nie może ani chwili być sam? że jaki on będzie się czuł odrzucony, bo ja nie będę miała dla niego czasu? I jak ona sobie pojedzie z powrotem 300 km...to fajnie z 300 km dawać dobre rady albo krytykować...ale ja nie mam tu nikogo do pomocy...zostanę sama z dwójką dzieci...Nosz ku..a, chyba mogę poprosić 6 latka, żeby chwilę posiedział sam ze sobą...nie stać mnie na nianię, ani na nikogo do pomocy przy zajmowaniu się domem...I oczywiście bo u znajomej jest tak a u tej tak...Tylko ja nie mam męża lekarza zarabiającego 10tys. miesięcznie i nie mam niani na zawołanie (tak jak ona jest u własnie jednej znajomej), nikt mi dziecka do przedszkola nie zaprowadzi, nikt go nie odbierze, nikt z nim nie zostanie jak będzie chory, tylko sama musze iść na zwolnienie, nikt nie przyjdzie bo mam zebranie, sranie, itp...całe życie porównywala nas do innych, ale ku..a dosyć tego...ma pretensje, że się nie "rozwijam", ale jak mam to robić skoro caly wolny czas poświęcam dziecku...ja gdy nie mam w domu nic do zrobienie to nie odmawiam mu nigdy zagrania w grę, zabawy czy czegokolwiek, bo chcę być z nim blisko...ale się nie rozdwoję...
No to się wyżaliłam...Jestem ku...a dumna z tego, że przede wszystkim jestem mamą dla mojego dziecka, może i nie mam dużych pieniędzy, nie stać mnie na wiele, ale staram się być dla niego, nie dla kariery czy tak jak ona porządków w domu...wolę mieć bałagan, a posiedzieć z nim, a i tak w jej oczach zawsze będzie coś źle...albo za dużo albo za mało...

Jeden plus...mogę w końcu pooglądać wszystkie "nasze" dzieciaczki...I niech ten poród już się zacznie...chcę już zostać sama z tż, Małym i Maleńką...i układać sobie powoli nasz świat...nie być zdana na niczyją łaskę...bo od tygodnia już chodzi i narzeka, ile tu jeszcze będzie musiała siedzieć...i że mogłabym już urodzić...
wegielek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 22:27   #4306
buu007
Zakorzenienie
 
Avatar buu007
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

ewcik jak czop odchodzi,to moze sie cos w koncu zacznie

mala
zjazd formy to jest normale,nie wiem czy po ciazy hormony bardziej nie szaleja niz w niej
oby jutro bylo lepiej
a jak starsza corcia?cos sie rozwinelo z przeziebienia czy lepiej jest?
moja kurde tez dzis zaczela akszlec i katar leci rany

meire ojej,duzo zdrowka dla Zuzi,niech sie kuruje,jak to wirusowe to leki na pewno szybko pomoga

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

kurcze wegielku
przeciez 6-latek to faktycznie duze dziecko,i nawet dobrze by bylo zeby troche sie sam soba zajal
wiadomo ze nie zostawiasz go calymi dniami tak samego,ale no tez bez przesady
szkoda ze Twoja mama widzi to inaczej,rany a to gadanie to
ale powiem Ci ze wiem cos o tym niestety a to mile nie jest

teraz do mnie nagle wszyscy znajomi bliżsi i dalsi nagle pisza,wydzwaniaja,czy juz rodze,czy jeszcze nie,czy dam znac noz kurde relacje im na porodowce chyba zrobie,konferencja na skypie
__________________

II kreseczki- 3.06.14

i juz z nami

WYMIANA

buu007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 22:39   #4307
Ollllciaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Ollllciaaa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Węgielku, w sumie 6 letni chłopczyk już powinien się sam zająć, a Twoja mama powinna Cię teraz wspierać, a nie robic coś na przekór Tobie i gadać Czuję, ze jak Twoja mama pojedzie juz do siebie to odetchniesz z ulgą. Siły dużo Ci zycze i cierpliwości

Buu, u mnie też się zaczyna...dzwonienie, smsy, wiadomości na fejsie czy już, a kiedy, daj znać Czasami to aż mi gul podskoczy...rozumiem, bliscy znajomi ok, ale tacy, co kontakt jest taki bo jest...

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Dobranoc dziewczynki Węgielku trzymaj sie
Ollllciaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 22:42   #4308
buu007
Zakorzenienie
 
Avatar buu007
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Olcia no dokladnie
nagle osoby co pol roku micza,jak do nich pisze to sie nie odzywaja a sobie przypomnialy ze ja w ciazy jestem
i az mnie smieszy,irytowac zapewne zacznie za niedlugo
moja tesciowa np mnie nie zapyta czy to juz czy co,tylko do mojego meza wydzwania chyba sie boi ze ich nie powiadomimy,no przeciez normalne ze nic sie nie dzieje to sie nie odzywamy nie?co mam jej codziennie pisac,jeszcze nie rodze?

o cos mi sie jakies skurcze na noc wlaczyly

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

dobranoc olcia

aggo Tobie mialam jeszcze pisac,mam nadzieje ze Ciebie nic nie dopadnie,a u meza szybko sie choroba skonczy
ale was dopadlo rodzinnie kurcze

eh a moja corcia tez cos przeziebiona,zaczela kaszlec,katar na noc
__________________

II kreseczki- 3.06.14

i juz z nami

WYMIANA

buu007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 22:43   #4309
Tutti1234
Zadomowienie
 
Avatar Tutti1234
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

wegielku przykro mi że Twoja mama nie rozumie że synek już powinien sam sie soba zajać. eh wiadomo że nie bedziesz mogła zajać sie nim w każdej chwili przy malutkim dziecku. Nie wiem co ci poradzić ale przesyłam mocne usciski

Dobranoc
Tutti1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 22:51   #4310
IncognitoNick
Zadomowienie
 
Avatar IncognitoNick
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 358
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
inco miałam tak 2 dni temu. wydaje mi się że dziecko w ten sposób zwiększą produkcje mleka bo dziś mam nawał i mały je już normalnie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
O Mlebi, dzięki za pocieszenie. Fajnie gdyby i u nas się unormowalo!
Cytat:
Napisane przez wegielek Pokaż wiadomość
A tak mi się nasunęło po wpisie Kasi-nam kazali układać siusiaka tak, żeby był skierowany na dół (nie pamiętam dlaczego, ale miało to jakieś uzasadnienie) i pilnować tego przy zakładaniu pieluszki żeby był właśnie skierowany do dołu.
Kasia ja też się właśnie zastanawiam czy ktoś do mnie przyjdzie bo my chodzimy do takiej małej przychodni gdzie przyjmuje tylko kilku lekarzy rodzinnych. ..niedługo się przekonam..
U nas tez kazali dawać siusiaka na dół, żeby sobie pępka nie moczyl.

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
Ale mam dzis zjazd formy... Najechalam na męża a potem ryczalam z 2h bo mi mega zle... Nawet myśli przyszły ze się nie umiem cieszyć z małej. Zmęczenie mnie przechytrzylo i przygniotlo. Przez to też poza śniadaniem nie mam ochoty jesc
Mała, normalka. Ja tez mam chwilami dość. Aż się boję co będzie jak M wróci do pracy w piątek :-(
Cytat:
Napisane przez wegielek Pokaż wiadomość
Uśpiłam Małego no i jako, że (no właśnie) pokłóciłam się z mama i poszła spać obrażona to weszłam na kompa...No i właśnie cała ta kłótnia...wrr.. bo ja rozumiem...babcia...i przyjechała pomóc...i wiem, że wnuczek dla babci to najlepiej niech na głowie siedzi...ALE...Od kilku miesięcy uczę mojego Małego (który nie lubi nawet bajek sam oglądać) żeby trochę siedział sam ze sobą...jak o tym nie raz rozmawiałyśmy to wszystko super i pięknie i bardzo dobrze, bo będzie mu łatwiej...no właśnie łatwiej...Od przyjazdu mamy czyli od półtorej tygodnia lata na każde jego zawołanie, ale nic się nie odzywam, fajnie, że może z babcią pobyć...myślę o tym, że od rana do wieczora nie robi nic sam, ale trudno...będę walczyć potem...jakoś to będzie...no ALE...dziś w końcu jakoś sam się zapędził do pokoju, ale po 5 minutach przychodzi i wymyśla coś tam, że on nie może tak sam...więc zaczynam mu spokojnie tłumaczyć, że już jest duży, że to ważne żeby potrafił sam się sobą zająć, że dorośli mają swoje zajęcia, a nawet, że czasem też potrzebują chwili odpoczynku...i tak sobie gadam i gadam...a moja mamusia co...to jak nie chcesz sam to ja się z Tobą pobawię...No i się wk....am - może niepotrzebnie, ale hormony robią swoje...tak jak mówiłam - nie odzywałam się przez ten cały czas...ale jak próbuję coś dziecku wytłumaczyć, a ona się wtrąca z czymś zupełnie odwrotnym to już mnie krew zalała...Więc się zapytałam jak ona to sobie wszystko wyobraża, że skoro tak się o niego martwi to niech się zastanowi co ja zrobię po porodzie...z dzieckiem na cycku będę grać z Małym w piłkę, bo znów się nauczy, że nie może ani chwili być sam? że jaki on będzie się czuł odrzucony, bo ja nie będę miała dla niego czasu? I jak ona sobie pojedzie z powrotem 300 km...to fajnie z 300 km dawać dobre rady albo krytykować...ale ja nie mam tu nikogo do pomocy...zostanę sama z dwójką dzieci...Nosz ku..a, chyba mogę poprosić 6 latka, żeby chwilę posiedział sam ze sobą...nie stać mnie na nianię, ani na nikogo do pomocy przy zajmowaniu się domem...I oczywiście bo u znajomej jest tak a u tej tak...Tylko ja nie mam męża lekarza zarabiającego 10tys. miesięcznie i nie mam niani na zawołanie (tak jak ona jest u własnie jednej znajomej), nikt mi dziecka do przedszkola nie zaprowadzi, nikt go nie odbierze, nikt z nim nie zostanie jak będzie chory, tylko sama musze iść na zwolnienie, nikt nie przyjdzie bo mam zebranie, sranie, itp...całe życie porównywala nas do innych, ale ku..a dosyć tego...ma pretensje, że się nie "rozwijam", ale jak mam to robić skoro caly wolny czas poświęcam dziecku...ja gdy nie mam w domu nic do zrobienie to nie odmawiam mu nigdy zagrania w grę, zabawy czy czegokolwiek, bo chcę być z nim blisko...ale się nie rozdwoję...
No to się wyżaliłam...Jestem ku...a dumna z tego, że przede wszystkim jestem mamą dla mojego dziecka, może i nie mam dużych pieniędzy, nie stać mnie na wiele, ale staram się być dla niego, nie dla kariery czy tak jak ona porządków w domu...wolę mieć bałagan, a posiedzieć z nim, a i tak w jej oczach zawsze będzie coś źle...albo za dużo albo za mało...

Jeden plus...mogę w końcu pooglądać wszystkie "nasze" dzieciaczki...I niech ten poród już się zacznie...chcę już zostać sama z tż, Małym i Maleńką...i układać sobie powoli nasz świat...nie być zdana na niczyją łaskę...bo od tygodnia już chodzi i narzeka, ile tu jeszcze będzie musiała siedzieć...i że mogłabym już urodzić...
Wegielek, 6-latek to juz faktycznie spory chłopiec. Rozumiem, ze Babcia chce go rozpieszac, ale powinna uszanować Twoje zasady. I tez nie lubie porównywania, bo zwykle jest wybiórcze ;-)
IncognitoNick jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 22:54   #4311
wegielek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 798
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Dzięki Dziewczyny...jak zwykle mi ulżyło jak sobie pogadałam A z nią to właśnie tak jest - gada coś innego (no bo przecież od dawna mówi, że dobrze, że go tak uczę), a robi coś innego (bo przecież babcia zawsze musi być najlepsiejsza). Tylko mówię, o ile przymknęłam oko na to jej latanie, to po prostu wkurzyłam się, bo ja coś dziecku próbuję wytłumaczyć, a ona na przekór...a niestety moja mam należy do tych osób, które zawsze chwalą to co u innych a dla swoich ma tylko krytykę...Kocham ją, ale niestety nie rozumiem jej podejścia do wielu rzeczy (i nie jestem w tym osamotniona, bo moje siostry myślą tak samo)...właściwie z nią najlepiej żyje się na odległość...Jeszcze raz dziękuję, że mogłam się wygadać Kochane jesteście...
Ja już pogubiłam się ostatnio trochę ze względu na zaległości, ale właśnie doceniając to, że przyjechała mi pomóc, staram się żeby czuła się tu jak najlepiej...i nie chcę zbyt długo siedzieć na forum...Ale łączę się z wszystkimi we wszystkich bolączkach i problemach - nawet jeśli nie mam kiedy tego napisać
wegielek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 23:09   #4312
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Eh mam spadek formy...
Szwy mnie ciągną aż się poryczalam. W lusterku patrzyłam ale ich nie widzę...
Za to mam hemoriida który jest wielki i tak boli źe rycze :-(
Co się z nim robi? :-(
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 23:16   #4313
buu007
Zakorzenienie
 
Avatar buu007
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

wegielek tule mocno
wiesz zawsze mozesz sprobowac z mama jeszcze raz porozmawiac

Aga biedna na szwy nie wiem co poradzic,mnie tez ciagnely :/
mialam rozpuszczalne,nikt ich nie sciagal,wiem ze czesc sie sama rozpuscila szybko,a czesc jeszcze dlugo wypadala blee
a na hemoroida-to chyba jakies masci sa?on sie dzieki temu moze wchłonąć

MamaZuzi,Ewa,najlepsze zyczenia dla waszych tz-etow
__________________

II kreseczki- 3.06.14

i juz z nami

WYMIANA

buu007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 23:22   #4314
d_a_r_i_a
Rozeznanie
 
Avatar d_a_r_i_a
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 950
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Aga możesz sobie masc z lingnokaina kupić i smarowac. Ja w ciąży od ginki dostalam. Albo proctohemoral, hemorectal itp. SA tez czopki. Bol szybko mija po tych środkach. A teraz jedynie Eby przetrzymać do jutra weź paracetamol.
d_a_r_i_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-11, 23:30   #4315
wegielek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 798
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Aguś życzę żeby szwy szybko się rozpuściły...u mnie było tak, że kilka wyciągnęli, ale reszta miała niby wyjść sama...po mniej więcej 5 tygodniach z płaczem sama je sobie powyciągałam, bo z bólu nie mogłam normalnie funkcjonować...choć niby wszystko było ok Tak, że nie bój się wyciągania - bo może okazać się wybawieniem

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Buu najgorsze właśnie jest to, że my rzadko o takich sprawach normalnie potrafimy rozmawiać...I zwykle kończy się kłótnią...Ona nigdy nie przyzna mi racji, a nawet jeśli to tak, ze może i miałam rację, ale coś...Jutro będzie cichy dzień, więc niech Mała się spręża i wychodzi...
wegielek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-12, 00:34   #4316
lui_89
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 1 267
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Wegielku przytulam i wierzę że uda się jakoś porozumieć.

Dziewczyny jak ona ryczy w tym inkubatorze... nie mam siły. Caly czas by teraz na cycu wisiala bo tam jej za goraco... coś czuje ze oka nie zmruze dzis

Edytowane przez lui_89
Czas edycji: 2015-02-12 o 00:41
lui_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-12, 00:46   #4317
wegielek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 798
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Lui mam nadzieję że jednak pośpisz...
Tobie płacze Mała a ja z kolei sama zasnąć nie mogę, ciągnie mnie w pachwinie:/ a z mamą jakoś się porozumiemy...do następnego razu; )

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

No i obyście szybko wróciły do domu...Bo w szpitalu to jest męczarnia:/
wegielek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-02-12, 02:05   #4318
Asia1105
Wtajemniczenie
 
Avatar Asia1105
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Nawet nie próbuje nadrabiac, bo o 23 zasnelam przy ustawianiu budzika na kolejne karmienie

Generalnie jak sie obudziłam w poniedziałek o 8 rano tak do dzisiaj spalam lacznie 3 godziny jestem zombi.
Mleka mam ssporo, ale moj leniuszek nie chce ciagnac! Bo po co sie męczyć! Panie od laktacji maja wiecej checi ode mnie! Ja tam planuje od jutra odciagac i dawac z butli!
Tyle u mnie. Jutro zmiana opatrunku po cc. A i juz prawie nie krwawie! Szok, poszlm do lekarza to zgłosić to powiedział ze wszystkie ktore operuje profesor jakiś tam tak mają i mam się nie martwić! A i dziękuję za wynalezienie czopka glicerynowego od poniedziałku od porodu mnie krecilo i dzis ulga az się pielęgniarki zdziwily, ze dzien po cc prosze je o czopka
Asia1105 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-12, 02:07   #4319
przeklete_pragnienia
Zakorzenienie
 
Avatar przeklete_pragnienia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Prosto z serca
Wiadomości: 4 650
GG do przeklete_pragnienia
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Wegielek- masz prawo sie wkurzyc na mame, bez przesady no 6 letni chlopiec powinien umiec zajac sie soba, a nie ze ona sobie pojedzie a Ty zostaniesz z niemowlakiem i przedszkolakiem przy ktorym trzeba latac jak przy niemowlaku

Lui- wspolczuje nocy ehh

Aga- mnie tez boli przy drugiej dziurce ale nie wiem czy to hemoroid a placz przez szwy tez zaliczylam, ale na drugi dzien bylo o wieeeele lepiej. Oby i u Ciebie tez tak bylo

Madzia- napisz jak sie sprawuje fasolka

Mnie tez wkurzaly pytania czy rodze. Jezuu zeby sie tak dalo na zawolanie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Postanowiłam w tym roku zrzucić 10 kg. Zostało mi jeszcze 13
przeklete_pragnienia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-12, 03:47   #4320
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

Dziękuję dziewczyny!
Kupię maść niech dziad zniknie! !!

Asia szacun!!!!!!!!!! S A panie od laktacji u nas tez się mega starały i zawsze im wychodziło od razu co jest frustrujace hehe

Ilonka oby i u mnie tak było

Młody przesikal się bokiem :-/ obudził. Pocyckowal. Teraz czka i leży w kołysce. Dzięki ci panie za wibracje w kołysce!

Jestem niewyspana. Boli mnie głowa. Dupa i tyle :haha:

---------- Dopisano o 03:47 ---------- Poprzedni post napisano o 03:47 ----------

Cytat:
Napisane przez lui_89 Pokaż wiadomość
Wegielku przytulam i wierzę że uda się jakoś porozumieć.

Dziewczyny jak ona ryczy w tym inkubatorze... nie mam siły. Caly czas by teraz na cycu wisiala bo tam jej za goraco... coś czuje ze oka nie zmruze dzis
Tule :-(
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-16 12:24:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.