Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[Malla]

słodziutkie

[badymka]

Napisane przez jiuna

avatarów nie.... o ile pająków tam nie ma

Ja jak byłam mała to bałam się wszystkiego. Much, os pszczół, pająków dosłownie wszystkiego... podobno jak do domu wpadała osa, co na wsi rzadkością nie jest, to ja wpadałam w histerie.
Teraz już mi przeszło, mieszkanie w akademiku z entomologami trzymającymi różne owady w pokoju uodparnia.

Napisane przez Eva ID

Hajka

Zobaczcie to koniecznie coś co naprawdę zwala z nóg
http://vimeo.com/tomlevinge/dorota

Co do pączków... są tu u mnie w każdej chyba możliwej postaci, posypkach i polewach, ale ze słodkości to ja zdecydowanie sztukę mięsa preferuję.

Nie doszłam do końca tego filmiku bo to w jaki sposób po angielskiemu mówi ta laska mnie po prostu złamało. Dziś nie dam rady, może kiedyś...

Suczość PMSa wzrasta do niebezpiecznej granicy wybuchu.
W dodatku zostaje na weekend tylko z bratem, rodzice jadą do swatów. W planach dwa dni jest kurczak na obiad. Jeśli usłyszę na ten temat chociaż słowo komentarza to będzie wpierdzielał suchy chleb.

Ja zdecydowanie też ... takiego prosto z wędzarki

Napisane przez mandragona

Kobietki moje drogie jestem radosna jak skowronek poszłam dziś na lumpkowanie i kupiłam w lumpku nowe buty za 3 zł

Ja się muszę chyba gdzieś w Twoje okolice przeprowadzić skoro tam są lumpki gdzie za grosze można takie fajne rzeczy dostać.

[dzinek]

witam witam
I Agus jest

jej dziewczyny jak zwykle produkcja postow 100% ponad norme
ide karnie wstecz i zaczynam czytac

Eva dorotka ciut za infantylna ale za to jakie pozytywne myslenie i przeslanie tez mnie rozwalila

[Kasza Manna]

Dzinek, fakt, nadprodukcję można zauważyć. Może to ta wiosna nadchodząca tak działa (w nocy słyszałam marcujące koty ). A jak tam wiosna na Wyspach?

Malla, my się nie boimy, to awatary nas straszą Twoja laleczka kojarzy mi się z horrorami z lalkami w rolach głównych. Może jest ładniejsza od Chucky'ego, ale wzrok ma podobnie przeszywający

[kurczak Wolf]

Napisane przez mandragona

Teraz wzięłam się za sprzątanie pełno piachu wszędzie od tej pogody :/ niby słońce a jednak wszystko po zimie wychodzi i ciagle trzeba z odkurzaczem "romansować"

skąd ja to znam, jak codziennie nie odkurzę, to dostaję nerwicy... i to przez cały rok...

Napisane przez Kasza Manna

Phi tam, 67 - pochwal się lepiej, jaka była waga wyjściowa
Rodzina niech Tobie zdrowieje a Ty lepiej nie choruj

A strój balowy to jaki? Skoro spodnie, to raczej nie księżniczka?

Pączek do piwa? Profanacja jakaś.

Normalnie mam 60... ale przed samym zajściem przytyłam 2/3 kg (zalezy na jakiej wadze) tak na pstryknięcie palców... a wcale nie zmieniłam trybu życia... chyba mi się komórki tłuszczowe pospieszyły

No właśnie księżniczka (bo jakże by inaczej...) Ale taka bardziej wschodnia

No też byłam zaskoczona tym pączkiem do piwa... mój żołądek nie przyjmuje słodkich rzeczy do tego napoju

Napisane przez Sephinrot

właśnie moja Babcia zawsze mówiła Zapusty i taki jakiś wierszyk mi powtarzała,ale pamiętam tylko linijkę "Hej Zapusty,Zapusty będą pączki i chrusty "
mam słoninę,boczek i wódkę nawet i oczywiście pączki i chrust (faworki jak kto woli) - moge świętować

a to nie jest już tak,że trzeba do końca marca wykorzystać ten zaległy?? ja mam jeszcze 10 dni do wykorzystania.

to się najadłaś już na zapas w niedzielę

Moja prabacia opowiadała, ze kiedyś przed postem szorowało się gary i patelnie piaskiem, żeby ani gram tłuszczu nie został

W kwestii urlopu... jak moja znajoma sobie podliczyła wszystkie zaległe urlopy (z dwóch lat) i nadgodziny, to dostała ponad 5 miesięcy wolnego...

Napisane przez agabil1

Małysz skakał i piłam czystą z tatą-nie pomogło.

no coś ściemniasz... JAK TO MOGŁO NIE POMÓC???


Pączki zjadłam AŻ dwa... pewnie o te dwa za dużo... (biorąc pod uwagę, jaki wpływ ma luteina (którą przyjmuję) na pracę układu pokarmowego )

No i ja wiem, że szarżowałam wczoraj ale nie było innej opcji... Normalnie zrobiłby to wszystko mąż (oprócz fryzjera i babeczek) ale ledwo zipał... ale jak padłam wieczorem jak mucha, to tyle mnie widzieli

No a dzisiaj zaliczyłam bal przebierańców... stara kobyła, jako wspomagacz do kółeczka, bo moje dziecko (tradycyjnie) zostało owładnięte napadową nieśmiałością (taaa... żeby ona w domu była taka nieśmiała...) No normalnie impra roku

[Kasza Manna]

Oj tam, stara kobyła (kwoka), a może to Twój synek kurczak chciał z siostrą potańczyć?

[kurczak Wolf]

Napisane przez Kasza Manna

Oj tam, stara kobyła (kwoka), a może to Twój synek kurczak chciał z siostrą potańczyć?

tak... i przebrał się za słonia... ekhem... za mamę

[badymka]

Napisane przez Kasza Manna

Oj tam, stara kobyła (kwoka), a może to Twój synek kurczak chciał z siostrą potańczyć?

Tak tak zgadzam się. Ucz Go wyczucia rytmu od malutkiego

[Malla]

hahaha

fajna taka imprezka

[agabil1]

Napisane przez badymka

A takie tam neurologiczne paskudy i teraz od dłuższego czasu nawracająco furagin na pęcherz.
O ile jeszcze z niektórymi neurologicznymi można pic to już z furaginem nie polecam.
A że pić nie lubię za bardzo bo się odzwyczaiłam to mam dobrą wymówkę na wszelakie namowy do picia, "sorry nie mogę, biorę leki"

uu, faktycznie nie za bardzo.

Też czasami szukam wymówki, zwłaszcza gdy idziemy do mojej siostry, szwagier zawsze chce pić ze mną i teksty "ze mną się nie napijesz?" brr

Napisane przez mandragona

Kobietki moje drogie jestem radosna jak skowronek poszłam dziś na lumpkowanie i kupiłam w lumpku nowe buty za 3 zł

śliczne ale Ci się udało

Napisane przez dzinek

witam witam
I Agus jest

Dzinuś

Napisane przez kurczak Wolf

no coś ściemniasz... JAK TO MOGŁO NIE POMÓC???

chyba za mało wypiłam

Napisane przez kurczak Wolf

No a dzisiaj zaliczyłam bal przebierańców... stara kobyła, jako wspomagacz do kółeczka, bo moje dziecko (tradycyjnie) zostało owładnięte napadową nieśmiałością (taaa... żeby ona w domu była taka nieśmiała...) No normalnie impra roku

imprezowiczka

[plastikowa biedronka]

cześć staruszki chwilę mnie nie było, a tu tyle do czytania
wczoraj z racji tłustego czwartku zmęczyłam trzy pączki, z tym że trzeci mogłam sobie darować, bo po pierwsze nieszczególnie lubię pączki (też wolę mięcho), a po drugie tym trzecim chyba przedobrzyłam pod względem jedzenia tłustego, smażonego, niezdrowego i słodkiego. dlatego dla zneutralizowania wieczór spędziłam przy piwie widzę że tu nawet temat picia został omówiony ja osobiście zależy jaki mam dzień, ale 3 - 4 piwka to wciągnę wódkę średnio preferuję, jak już to wyłącznie czystą i tu też możliwości miewam niemałe - zależy kiedy
aga o mały włos nie zgłosiłam Twojego postu bo chciałam wcisnąć "odpowiedz", a zaraz obok (właściwie nad) jest "zgłoś". paluch mi poleciał no! mam nadzieję, że cofnięcie anulowało wciśnięty przycisk

[Kasza Manna]

Biedronko, zgłoszenie trzeba jeszcze uzasadnić więc tak szybko byś szkody nie narobiła

Jestem zła, wygrałam 2 wejściówki na saunę, ale okazało się, że to tylko dla kobitek i na Dzień Kobiet A ja chciałam iść z TŻem

[jiuna]

Napisane przez Kasza Manna

Biedronko, zgłoszenie trzeba jeszcze uzasadnić więc tak szybko byś szkody nie narobiła

Jestem zła, wygrałam 2 wejściówki na saunę, ale okazało się, że to tylko dla kobitek i na Dzień Kobiet A ja chciałam iść z TŻem

zawsze ja mogę z tobą iść
idę kąpu i spać papapa
jutro was pomęczę

[plastikowa biedronka]

Napisane przez Kasza Manna

Biedronko, zgłoszenie trzeba jeszcze uzasadnić więc tak szybko byś szkody nie narobiła

Jestem zła, wygrałam 2 wejściówki na saunę, ale okazało się, że to tylko dla kobitek i na Dzień Kobiet A ja chciałam iść z TŻem

uff.. to dobrze tak myślałam, bo kiedyś zgłaszałam (reklama, w dodatku tabletek wczesnoporonnych) i pamiętam, że trzeba było coś jeszcze wpisać i dopiero wysłać. ale w razie czego wolałam się przyznać

no to lipa. albo musisz wziąć jakąś płeć żeńską albo sprezentuj komuś wejściówki

[Kasza Manna]

Sprezentować nie mogę, bo odbiera się na miejscu, na nazwisko (i pewnie okazanie dokumentu)... Z płcią żeńską może być kłopot, bo babski dzień jednak wypada w tygodniu i ciężko może być im wygospodarować min. 3h na dojazd, pobyt i odjazd .

[badymka]

Napisane przez agabil1

uu, faktycznie nie za bardzo.
Też czasami szukam wymówki, zwłaszcza gdy idziemy do mojej siostry, szwagier zawsze chce pić ze mną i teksty "ze mną się nie napijesz?" brr

Nie znoszę tego tekstu... No ale ja zawsze radośnie z uśmiechem na pysiu mówię "No jasne że się napije, ale pod warunkiem, że na OIOMIE będziesz mnie trzymał za rękę i zwiążesz włosy na czubku głowy, żebym sobie nie obrzygała
Działa

Napisane przez Kasza Manna

Jestem zła, wygrałam 2 wejściówki na saunę, ale okazało się, że to tylko dla kobitek i na Dzień Kobiet A ja chciałam iść z TŻem

A takich rzeczy nie powinni mówić od razu ??
Ludzie to są paskudni.

Ja buszuje po Gruponie, ale jakoś nie mogę się przekonać do takiej formy kupowania czegokolwiek.

Moich Indian nie ma, może jak zafunduję sobie gorącą kąpiel to przyjdą... bo dzisiaj zderzaki już i bolą i swędzą, 3 nocy w plecy nie zniosę.

[dzinek]

Kasza ziiiiimnnnnooo jest w nocy minus
a jak tam wiosna u Cie??? Gdzie aktualnie?

sauna co takie nagatywne myslenie, mysle ze wszystko da sie ugadac i nawet jak Ty nie skorzystasz to ktos znajomy, tylko trzeba sie skontaktowac jak najszybciej

Malla i laleczka czaki ale porownanie

ide szukac ava w koncu mam chwile

[Kasza Manna]

U mnie? W Gdańsku Zimno, ale raczej lodówka, niż zamrażarka.
No właśnie nie da się ugadać, a wejściówki są imienne, więc bez mojej obecności nikt nie skorzysta. Pewnie umówię się z siostrą, ale na tę chwilę połowa radości z wygranej sobie poszła .
Trzymam kciuki za dobry wybór awka

[dzinek]

Napisane przez kurczak Wolf

dzinek - już Cię widzę przemieszczającą się takim marynarskim krokiem

kurczak a ja Ciebie ktory to miesiac w kaczuszke sie zmieniasz???

Napisane przez Malla

mww - jutro mam imieniny z Twoją Mamą

Napisane przez Malla

Nie, ale przecież też mam imieniny

: hahaha:

Napisane przez agabil1

wkupiam się w Wasze łaski dobrym alkoholem
Załącznik 3778259

no dobrym kieliszkiem nie pogardze

Napisane przez mww

pamiętam jak kiedys moja walnięta koleżanka z biura zapytała :"a Ty masz w domu lodówkę?".... wystarczyło moje spojrzenie na nią żeby sama sobie odpowiedziała.....

tak, trzymam w niej nieprzwiedziane zwloki

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:11 ----------

Napisane przez badymka

Taka niestety smutna prawda, że nic nie poprawia mi tak humoru jak dobry seks i dobre jedzenie.

smutna???
ale TA prawda tyczy sie wszystkich dobrych ludzi
mrau

Napisane przez Malla

Jakoś nie potrafię się do tamponów przekonać, zawsze wychodzę z łazienki z wysmarowanymi rękami, bleeeeee... Cieknie ze mnie jak z kranu...

znam to , tez tamponow nie preferuje, uzywam b zadko jak musze

Olla tez mam 2 podzialowe majtki
okresowe i nieokresowe, okresowe sa to stare nieokresowe

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Biedronko, zgłoszenie trzeba jeszcze uzasadnić więc tak szybko byś szkody nie narobiła

Jestem zła, wygrałam 2 wejściówki na saunę, ale okazało się, że to tylko dla kobitek i na Dzień Kobiet A ja chciałam iść z TŻem

przebierz Go za kobietę, w dowodzie do imienia dodaj na końcu "a" i będziesz miała towarzyszkę

Kurczak - zazdroszczę imprezki
Mandra - świetne buty ja nie potrafię szperać po lumpkach (nawet tam nie wchodzę buuu)
Malla - z okazji imienin

Sobota, a ja już siedzę tutaj z filiżanką kawy.. dzisiaj wymieniam kabinę w łazience (zaraz zrobie ciasto na babeczki, a na obiad dla moich wybawców - pomagierów, dzięki którym będę miała założoną nowiutką kabinę, zrobię pizzę).... Jak dobrze, że w rodzinie mam facetów, którzy potrafią ( i są chętni) zrobić takie rzeczy i nie musze wywalać kasy na fachowców....

Miłej soboty...

[Eva ID]

Dzień Dobry i miłego dnia.

[kurczak Wolf]

Napisane przez badymka

Nie znoszę tego tekstu... No ale ja zawsze radośnie z uśmiechem na pysiu mówię "No jasne że się napije, ale pod warunkiem, że na OIOMIE będziesz mnie trzymał za rękę i zwiążesz włosy na czubku głowy, żebym sobie nie obrzygała
Działa

Napisane przez dzinek

kurczak a ja Ciebie ktory to miesiac w kaczuszke sie zmieniasz???

Początek szóstego... ale ja (wedle słów mego małżonka ) zawsze chodzę, jak kaczuszka... więc teraz zmieniam się w słonia... względnie krowę mleczną...(biorąc pod uwagę, co dzieje się z moim biustem )

a u nas nadal szpital... u każdego coś innego... u mnie wygląda to na anginę...

[mandragona]

Dzień Doberek kurcze dlaczego mam wrażenie że za chwilę zacznie lać :/ niech lepiej nie pada bo ja muszę na 12 na uczelnie lecieć więc średnio żeby padało

No właśnie na uczelnię i znowu siedzenie do 20 echh jak miło niech już ta mgr się skończy dobrze że w połowie kwietnia ostatnie zajęcia.

Rozmawialiśmy wczoraj z Tż o zaręczynach bo dostałam na fb wiadomość od mojego kuzyna kolegi że on chciałby się ze mną ożenić (jest z Kanady, nie rozumiem jak tak można przez FB,zwykła normalna znajomość od czasu do czasu rozmowy na FB więc nie wiem czemu takie zachowanie) a mój Tż mówi że jest tradycjonalistą i wie jakie ja mam "warunki" do 2 lat "chodzenie" z czego w tych 2 latach zaręczyny a jeśli nie to związek nie ma sensu dalej bo nie ma poważnych planów - w końcu zaręczyny to nie slub jeszcze ale jest jakaś pewność że osoba ma bardzo poważne plany wobec nas a tak to taka gadka szmatka

[agabil1]

Napisane przez plastikowa biedronka

aga o mały włos nie zgłosiłam Twojego postu bo chciałam wcisnąć "odpowiedz", a zaraz obok (właściwie nad) jest "zgłoś". paluch mi poleciał no! mam nadzieję, że cofnięcie anulowało wciśnięty przycisk

nie wiem czy to wybaczę

Napisane przez badymka

Nie znoszę tego tekstu... No ale ja zawsze radośnie z uśmiechem na pysiu mówię "No jasne że się napije, ale pod warunkiem, że na OIOMIE będziesz mnie trzymał za rękę i zwiążesz włosy na czubku głowy, żebym sobie nie obrzygała
Działa .

o, świetny pomysł muszę wypróbować

miłego dnia dziewczyny
zaraz idę na zakupy, potem makijaż jakiś zrobię i sfotografuję, wieczorem idziemy do mojej siostry (wypróbuję Badymko Twój tekst)

[Sephinrot]

dzień dobry ja się tylko przywitam i spadam na zakupy,muszę uzupełnić braki w kosmetykach i ciuchach
miłego dnia

[jiuna]

ja jutro jadę do castoramy oglądać rzeczy do domu :/
nie chce mi się łazić po takich rzeczach...

dziś mam pieczone żeberka na obiad pyyycha

[dzinek]

ale dzis pilam dobra kawke rano
mniam i zostaly mi wyprostowane wloski przez kreatorke kawy na poprawe nastroju
cos mi wczoraj nic nie wdpadlo w oko zobaczymy co dalej

Kurczak poczatkek szustego to co wyprawke zaczynasz zbierac, czy jaki plan dla kogucika
muuuuuuuuu??? no bez przesady dla niektorych facetow nie ma nikogo seksowniejszego niz kobieta w ciazy i nie tylko o rozmaiar biustu sie rozchodzi

pralki szukam i szukam i szukam i nic

[kurczak Wolf]

Napisane przez mandragona

Rozmawialiśmy wczoraj z Tż o zaręczynach bo dostałam na fb wiadomość od mojego kuzyna kolegi że on chciałby się ze mną ożenić (jest z Kanady, nie rozumiem jak tak można przez FB,zwykła normalna znajomość od czasu do czasu rozmowy na FB więc nie wiem czemu takie zachowanie) a mój Tż mówi że jest tradycjonalistą i wie jakie ja mam "warunki" do 2 lat "chodzenie" z czego w tych 2 latach zaręczyny a jeśli nie to związek nie ma sensu dalej bo nie ma poważnych planów - w końcu zaręczyny to nie slub jeszcze ale jest jakaś pewność że osoba ma bardzo poważne plany wobec nas a tak to taka gadka szmatka

eee... a ten znajomy, to taki do końca rozgarnięty jest? Czy to jednak taki zart był?

Napisane przez jiuna

dziś mam pieczone żeberka na obiad pyyycha

ooo... żeberka to bym sobie wciągnęła... ale mam problem z przełykaniem, więc tylko na smaku by się skończyło

Napisane przez dzinek

Kurczak poczatkek szustego to co wyprawke zaczynasz zbierac, czy jaki plan dla kogucika
muuuuuuuuu??? no bez przesady dla niektorych facetow nie ma nikogo seksowniejszego niz kobieta w ciazy i nie tylko o rozmaiar biustu sie rozchodzi

pralki szukam i szukam i szukam i nic

No chyba powoli zacznę zbierać wyprawkę... ale jakoś mi się nie pali... jeszcze nie wiem, gdzie te dodatkowe klamoty umieścić Chyba na poważnie tak na przełomie siódmego i ósmego zacznę Kurde... jakieś przemeblowanie w szafach albo w ogóle nowa szafa się przyda... tylko gdzie ja to wstawię???

A Ty pralki nie szukaj - bo to nie grzyby Lepiej idź do sklepu i kup

[Kasza Manna]

Napisane przez mandragona

a mój Tż mówi że jest tradycjonalistą i wie jakie ja mam "warunki" do 2 lat "chodzenie" z czego w tych 2 latach zaręczyny a jeśli nie to związek nie ma sensu dalej bo nie ma poważnych planów - w końcu zaręczyny to nie slub jeszcze ale jest jakaś pewność że osoba ma bardzo poważne plany wobec nas a tak to taka gadka szmatka

Hoho, a te zasady to od dawna masz? Jakoś nigdy o tym tak nie myślałam (po jakim czasie, co i jak), może powinnam .

Kurczaku, pokażesz kogucika z profilu? Oczywiście może być bez "nosicielki", tak dyskretnie

Co do saunowych wejściówek, po mojej interwencji może da się coś załatwić (oby ). Samo przebranie TŻa może nie wystarczyć bo to raczej gołe sauny. Mnie nigdy golastwo saunowe nie kręciło a już widok obleśnych facetów w nich . Nawet mniej obleśnych .

[jiuna]

Napisane przez mandragona

Rozmawialiśmy wczoraj z Tż o zaręczynach bo dostałam na fb wiadomość od mojego kuzyna kolegi że on chciałby się ze mną ożenić (jest z Kanady, nie rozumiem jak tak można przez FB,zwykła normalna znajomość od czasu do czasu rozmowy na FB więc nie wiem czemu takie zachowanie) a mój Tż mówi że jest tradycjonalistą i wie jakie ja mam "warunki" do 2 lat "chodzenie" z czego w tych 2 latach zaręczyny a jeśli nie to związek nie ma sensu dalej bo nie ma poważnych planów - w końcu zaręczyny to nie slub jeszcze ale jest jakaś pewność że osoba ma bardzo poważne plany wobec nas a tak to taka gadka szmatka

2 lata i w tym zaręczyny... no ja nie wiem... jakoś tak za szybko mi się wydaje dla mnie zaręczyny oznaczają że za max rok będzie ślub
zakładając że planuje się wesele... to zajmuje coś około roku( wolne terminy sal to trudna sprawa) to wygląda na to że zaręczny po roku chodzenia
ja tam bym się bała tak szybko