Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVI

[milka_m]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

pokaż płaszczyk
ja właśnie też muszę się w jakieś bluzeczki zaopatrzyć, jak w piątek będę normalnie wyglądać to pójdę na jakieś zakupy
nie bój się, samo rwanie nic a nic nie bolało, czułam, że mi tam grzebie, ale bólu żadnego nie było ja cieszę się, że mam już to za sobą chociaż została mi jeszcze jedna dolna, ale jeszcze nie wyrosła tylko na zdjęciu ją widać i pan chirurg powiedział mi, że i tak z nią kiedyś do niego przyjdę

Zjadłam dzisiaj całe litrowe opakowanie lodów i jogurt i zupkę chińską no dzisiaj cały dzień w domku

Mój TŻ pojechał do mojej mamci po gołąbki chyba jednego przełknę

Płaszczyk to ten czarny http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...ed-trench-coat na żywo wygląda jeszcze lepiej

Właśnie ja się nie boję samego rwania, bo wiem jakie teraz są mocne znieczulenia, jak niedawno miałam pierwszy raz w życiu (i mam nadzieję, że ostatni) leczenie kanałowe, to mi takie znieczulenie strzeliła, że pół twarzy nie czułam Boję się tych kolejnych dni z bólem albo tego, że mi źle wyrwie i trzeba będzie poprawiać i znowu ból. Już się zbieram od jesieni z tymi ósemkami

Boszzze gołąbki, ale zjadłabym gołąbki mojej Mamy z 10 na jedno posiedzenie

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez milka_m

Płaszczyk to ten czarny http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...ed-trench-coat na żywo wygląda jeszcze lepiej

Właśnie ja się nie boję samego rwania, bo wiem jakie teraz są mocne znieczulenia, jak niedawno miałam pierwszy raz w życiu (i mam nadzieję, że ostatni) leczenie kanałowe, to mi takie znieczulenie strzeliła, że pół twarzy nie czułam Boję się tych kolejnych dni z bólem albo tego, że mi źle wyrwie i trzeba będzie poprawiać i znowu ból. Już się zbieram od jesieni z tymi ósemkami

Boszzze gołąbki, ale zjadłabym gołąbki mojej Mamy z 10 na jedno posiedzenie

fajny płaszczyk ,taki klasyczny

ja się zbierałam 3 lata ale w końcu się zebrałam i poszłam i cieszę się, że już jestem po

Ja wczoraj o 23 zjadłam 3 gołąbki takie wielkie TŻ się śmiał ze mnie jak je jadłam, bo buzi nie mogę otworzyć więc je wciągałam

[buahhot]

Princ powiedz mi jak to jest z rwaniem osemek na nfz? I ile sie.placi?

Poszlam wczoraj do stomatologa o 19, chcialam wyleczyc.zeba, dentystka powiedziala ze wolalaby go zatruc-mowie ok, zab z tylu, luzik niech robi jak uwaza w koncu jest specjalista.

Wrocilam do domu, polozylam sie spac, przebudzilam sie przed 2 i zaczal sie koszmar. Myslalam ze umre z bolu, 3ibupromy nie pomogy. O 4 pojechalam do nocnego dentysty, rozwiercil to, zrobil na nowo.

Moglam poczekac z ta wczorajsza wizyta u stomatologa - zab mnie nie bolal, a teraz... Ehh no trudno...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez buahhot

Princ powiedz mi jak to jest z rwaniem osemek na nfz? I ile sie.placi?

Poszlam wczoraj do stomatologa o 19, chcialam wyleczyc.zeba, dentystka powiedziala ze wolalaby go zatruc-mowie ok, zab z tylu, luzik niech robi jak uwaza w koncu jest specjalista.

Wrocilam do domu, polozylam sie spac, przebudzilam sie przed 2 i zaczal sie koszmar. Myslalam ze umre z bolu, 3ibupromy nie pomogy. O 4 pojechalam do nocnego dentysty, rozwiercil to, zrobil na nowo.

Moglam poczekac z ta wczorajsza wizyta u stomatologa - zab mnie nie bolal, a teraz... Ehh no trudno...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja byłam na nfz nie płaciłam nic tylko czekałam hmmm zapisywałam się chyba w lutym zapłacić musisz tylko za zdjęcie, u mnie pantomogram czyli zdjęcie wszystkich zębów to 60 zł. No i dostałam receptę na antybiotyk, ketonal i osłonowe to 40 zł jakoś wyszło, ale to przy tej dolnej, przy górnych nawet żadnych przeciwbólowych nie brałam
Buah a ten ząb, który miałaś wczoraj robiony to ósemka, tak? Jeżeli tak to raczej będziesz musiała usunąć, bo wątpię, żeby ktoś się podjął leczenia kanałowego, a nawet jeśli to będziesz musiała bardzo dużo zapłacić ale co to za dentystka co to znaczy, że wolałaby go zatruć taka duża dziura tam była?

[buahhot]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

ja byłam na nfz nie płaciłam nic tylko czekałam hmmm zapisywałam się chyba w lutym zapłacić musisz tylko za zdjęcie, u mnie pantomogram czyli zdjęcie wszystkich zębów to 60 zł. No i dostałam receptę na antybiotyk, ketonal i osłonowe to 40 zł jakoś wyszło, ale to przy tej dolnej, przy górnych nawet żadnych przeciwbólowych nie brałam
Buah a ten ząb, który miałaś wczoraj robiony to ósemka, tak? Jeżeli tak to raczej będziesz musiała usunąć, bo wątpię, żeby ktoś się podjął leczenia kanałowego, a nawet jeśli to będziesz musiała bardzo dużo zapłacić ale co to za dentystka co to znaczy, że wolałaby go zatruć taka duża dziura tam była?

nie, to 7mka. wolalaby zatruc niz zalozyc plombe, ze wzgledu na to iz ten zab mi sie ukryszyl, a juz kiedys go leczylam. A ukruszyl sie z boku policzka, mowie jakos specjalnie mnie nie bolal
mi tam wszystko jedno byle nie bolal i byl zrobiony

To musze zapisac sie na jedna osemke za znieczulenie tez sie nic nie placi?

[czekoladowoo]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

stay matt na początku u mnie był ok, ale później zaczął ważyć mi się natwarzy i ogólnie brzydko wyglądał za to facefinity jak najbardziej polecam

o to też współczuję ja zębów nawet nie mogłam dzisiaj umyć, bo nie jestem w stanie buzi otworzyć na szerokość szczoteczki i umyłam tyle o ile dobrze, że mam wolne to nikt mnie nie ogląda w takim stanie

u mnie wczoraj było jeszcze w miarę ok, ale w nocy spać nie mogłam i jak zobaczyłam siebie rano w lustrze to się przeraziłam

Ja na tą druga ósemke miałam 1,5 tygodnia zwolnienia Siniak mi nawet wylazł, a sam zabieg nawet był mega tragiczny. Do tego stopnia ze sie teraz z tą jedna gorna ociagam
Niewiadomo czy jeszcze na dole nie bede miała jednego albo dwóch zebow wyrwanych, ale orto póki co chce spróbować czy sie pomieszczą czy nie, bo jakaś tam minimalna szansa jest, ale na 95% beda do rwania

Ja zęby to raczej smiesznie myje, póki co mam wrazenie ze mi zaraz wszystko poodpada z zębów No i teraz mysle czy zakładać na góre, bo wolałabym kosmetyczny, a kosmetyczny to już 2300

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez buahhot

nie, to 7mka. wolalaby zatruc niz zalozyc plombe, ze wzgledu na to iz ten zab mi sie ukryszyl, a juz kiedys go leczylam. A ukruszyl sie z boku policzka, mowie jakos specjalnie mnie nie bolal
mi tam wszystko jedno byle nie bolal i byl zrobiony

To musze zapisac sie na jedna osemke za znieczulenie tez sie nic nie placi?

o kurczę to też niefajnie, bo kanałowe będzie
nie nic się nie płaci

Napisane przez czekoladowoo

Ja na tą druga ósemke miałam 1,5 tygodnia zwolnienia Siniak mi nawet wylazł, a sam zabieg nawet był mega tragiczny. Do tego stopnia ze sie teraz z tą jedna gorna ociagam
Niewiadomo czy jeszcze na dole nie bede miała jednego albo dwóch zebow wyrwanych, ale orto póki co chce spróbować czy sie pomieszczą czy nie, bo jakaś tam minimalna szansa jest, ale na 95% beda do rwania

Ja zęby to raczej smiesznie myje, póki co mam wrazenie ze mi zaraz wszystko poodpada z zębów No i teraz mysle czy zakładać na góre, bo wolałabym kosmetyczny, a kosmetyczny to już 2300

u mnie ogólnie cała wizyta razem ze znieczuleniem to 30 minut, ogólnie sam zabieg tragiczny nie był, siniaków na razie nie mam
górne u mnie były dwie na raz
hmmmm kurczę do aparatu nie chciałabym wyrywać, teraz są takie metody poszerzania szczęki, że można się obejść bez tego.

[czekoladowoo]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

o kurczę to też niefajnie, bo kanałowe będzie
nie nic się nie płaci


u mnie ogólnie cała wizyta razem ze znieczuleniem to 30 minut, ogólnie sam zabieg tragiczny nie był, siniaków na razie nie mam
górne u mnie były dwie na raz
hmmmm kurczę do aparatu nie chciałabym wyrywać, teraz są takie metody poszerzania szczęki, że można się obejść bez tego.

No u mnie było troche gorzej bo ta 1 to w sumie cała wizyta jakąś godzine, rwanie zęba 30 minut, a z druga to wogóle masakra, prawie godzine samo wyrwanie zeba Tylko ze u mnie to trzeba było na kawałki rozcinać itd.

A z tym poszerzaniem szczęki to prawda, z tym, że ja z 10 lat temu miałam wyrwaną jedną górna 4 żeby mi 3 weszła na jej miejsce, no a drugą już do aparatu jak miałam 17 lat, więc u góry dwóch 4 nie mam. Wtedy ufałam mojej orto, moi rodzice tez i myśleliśmy ze tak może być. Chociaż wtedy juz sie tez powoli odchodziło od wyrywania, no ale jak już miałam tą jedna wyrwana to zbytnio opcji nie było...
Teraz jest taki problem, że nawet jak mi sie te dolne wszystkie pomieszczą, to mogą mi pójść za bardzo do przodu i pójdą mi przed górne zęby ;/ Dlatego orto mnie uprzedziła że najprawdopodobniej bedzie trzeba wyrywać jeden albo dwa zęby. No ale chociaż próbuje bez wyrywania

[exclusivee]

Cześć laski

Jak tam majówka? U mnie była wczoraj taka piękna pogoda że pojechaliśmy nad jeziorko W końcu mogłam się posmażyć na słoneczku Woda też nie była najgorsza, tż pływał, ja się bałam za daleko wchodzić to tylko na brzegu siedziałam z młodym Wczoraj czułam jakby były już wakacje

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez czekoladowoo

No u mnie było troche gorzej bo ta 1 to w sumie cała wizyta jakąś godzine, rwanie zęba 30 minut, a z druga to wogóle masakra, prawie godzine samo wyrwanie zeba Tylko ze u mnie to trzeba było na kawałki rozcinać itd.

A z tym poszerzaniem szczęki to prawda, z tym, że ja z 10 lat temu miałam wyrwaną jedną górna 4 żeby mi 3 weszła na jej miejsce, no a drugą już do aparatu jak miałam 17 lat, więc u góry dwóch 4 nie mam. Wtedy ufałam mojej orto, moi rodzice tez i myśleliśmy ze tak może być. Chociaż wtedy juz sie tez powoli odchodziło od wyrywania, no ale jak już miałam tą jedna wyrwana to zbytnio opcji nie było...
Teraz jest taki problem, że nawet jak mi sie te dolne wszystkie pomieszczą, to mogą mi pójść za bardzo do przodu i pójdą mi przed górne zęby ;/ Dlatego orto mnie uprzedziła że najprawdopodobniej bedzie trzeba wyrywać jeden albo dwa zęby. No ale chociaż próbuje bez wyrywania

Ojej to u mnie aż tak tragicznie nie było miałam wrażenie, że to szycie trwało dłużej niż wyrywanie, nie wiem ile mam tych szwów, bo nie mogę aż tak buzi otworzyć, żeby zobaczyć mam nadzieję, że ten szczękościsk przejdzie mi do poniedziałku, bo mam wtedy przyjść na zdjęcie szwów
Dobrze, że chociaż próbuje ja mam wystające trójki tak wampirzo ale chyba na aparat się nie zdecyduję, bo widzę ile ludzi boryka się z problemami po ściągnięciu paradontoza, obsuwanie dziąseł, i tak wykrzywiające się zęby gdyby to był mniejszy koszt to może jeszcze bym próbowała, a tak to chyba podziękuję
Z tym wyrywaniem ogólnie trochę lipa, bo kość zanika, zmienia się kształt buzi... teraz to nie ma aż tak dużego znaczenia, ale nie wiadomo co będzie za parę lat, może się zdarzyć, że jakiegoś zęba będzie trzeba usunąć i zostanie ich już coraz mniej ale jak masz sprawdzoną orto to chyba wie co robi

Napisane przez exclusivee

Cześć laski

Jak tam majówka? U mnie była wczoraj taka piękna pogoda że pojechaliśmy nad jeziorko W końcu mogłam się posmażyć na słoneczku Woda też nie była najgorsza, tż pływał, ja się bałam za daleko wchodzić to tylko na brzegu siedziałam z młodym Wczoraj czułam jakby były już wakacje

Hej u mnie leje deszcz taka majówka
mieliśmy dzisiaj iść na imprezę, ale ja na antybiotykach i spuchnięta więc odpuszczamy i zajmuję się magisterką
Ale najpierw poprawię sobie humor zakupami

[BLOND_PRINCESSKA]

Wróciłam z zakupów ile ludzi w centrum handlowym

Ale kupiłam 2 t-shirty w Resesrved http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...rinted-t-shirt i http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...rinted-t-shirt takie zwyklaki do jeansów i trampek
i 2 spódniczki w h&m, czaiłam się na te z z Zary http://www.zara.com/pl/pl/trf/sp%C3%...6p1799560.html ale w h&mie znalazłam identyczne za 19,90 http://www.hm.com/pl/product/29271?article=29271-B więc wzięłam obydwa kolory
Zjadłam jeszcze pizze i jestem szczęśliwa, mogę pisać mgr

[shizaxa]

U mnie majówka trochę w pracy, trochę grilla wczoraj, trochę kina dzisiaj i codzienne wizyty u weterynarza bo Luna mi zachorowała...nie wiadomo co jej jest, osłabiona, jeść nie chce-dziś zjadła 1 posiłek od 3dni...na kroplówce rano z nią byłam...zatrucie raczej to nie jest bo wymiotów ani biegunki nie ma, wszystkie leki na zatrucie/podtrucie itp dostała, brzuch nie bolesny...krew pobrana do badań, zobacze rano co wet powie. Dobrze, że u mnie w święta są dyżury!

[czekoladowoo]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Ojej to u mnie aż tak tragicznie nie było miałam wrażenie, że to szycie trwało dłużej niż wyrywanie, nie wiem ile mam tych szwów, bo nie mogę aż tak buzi otworzyć, żeby zobaczyć mam nadzieję, że ten szczękościsk przejdzie mi do poniedziałku, bo mam wtedy przyjść na zdjęcie szwów
Dobrze, że chociaż próbuje ja mam wystające trójki tak wampirzo ale chyba na aparat się nie zdecyduję, bo widzę ile ludzi boryka się z problemami po ściągnięciu paradontoza, obsuwanie dziąseł, i tak wykrzywiające się zęby gdyby to był mniejszy koszt to może jeszcze bym próbowała, a tak to chyba podziękuję
Z tym wyrywaniem ogólnie trochę lipa, bo kość zanika, zmienia się kształt buzi... teraz to nie ma aż tak dużego znaczenia, ale nie wiadomo co będzie za parę lat, może się zdarzyć, że jakiegoś zęba będzie trzeba usunąć i zostanie ich już coraz mniej ale jak masz sprawdzoną orto to chyba wie co robi

Hej u mnie leje deszcz taka majówka
mieliśmy dzisiaj iść na imprezę, ale ja na antybiotykach i spuchnięta więc odpuszczamy i zajmuję się magisterką
Ale najpierw poprawię sobie humor zakupami

Z parodontozą po aparacie to jest tak ze wiekszosc tych ludzi miała juz przed zalozeniem lekką... tak jak np ja mam, mam tak miekkie dziasla ciagle przez stany zapalne ze mi sie juz zaczęły osuwać. Ale stany zapalne mam przez skrzywienie wiec chcac nie chcac i tak nie mam wyjscia.
A wykrzywianie się zebow - kwestia retencji I tez w wiekszosci jest tak ze no faktycznie te zeby odrobinke wracaja - ale w porownaniu ze stanem wyjsciowym to jest pięknie. Moja kolezanka ktora robila u tej orto co ja teraz to przez ponad 2 lata jej zaden ząb ani drgnął

Orto raczej sprawdzwona - prostuje u innej niz kiedys. Miałam robiony i pantomogram i cefalogram, szczegółowy wywiad, zdjecia robione ze wszystkiej strony. I samych zebow i z twarza, i z takiej i takiej strony

A jak opuchlizna, powoli schodzi?

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez czekoladowoo

Z parodontozą po aparacie to jest tak ze wiekszosc tych ludzi miała juz przed zalozeniem lekką... tak jak np ja mam, mam tak miekkie dziasla ciagle przez stany zapalne ze mi sie juz zaczęły osuwać. Ale stany zapalne mam przez skrzywienie wiec chcac nie chcac i tak nie mam wyjscia.
A wykrzywianie się zebow - kwestia retencji I tez w wiekszosci jest tak ze no faktycznie te zeby odrobinke wracaja - ale w porownaniu ze stanem wyjsciowym to jest pięknie. Moja kolezanka ktora robila u tej orto co ja teraz to przez ponad 2 lata jej zaden ząb ani drgnął

Orto raczej sprawdzwona - prostuje u innej niz kiedys. Miałam robiony i pantomogram i cefalogram, szczegółowy wywiad, zdjecia robione ze wszystkiej strony. I samych zebow i z twarza, i z takiej i takiej strony

A jak opuchlizna, powoli schodzi?

No to trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze nie mówię, że będzie źle, tylko ja po prostu mam obawy przed aparatem i tego, że mi też pewnie chcieliby usuwać zęby, a u mnie wizyta konsultacyjna to plus minus 200 zł, nie wiem czy z fotkami czy bez, ale jak bym szła to chciałabym skonsultować się przynajmniej z dwoma orto. Jak będę kiedyś dużo zarabiała to pójdę

Powoli schodzi, przykładam sobie lód, wczoraj jak się pomalowałam to aż tak bardzo nie było widać tylko czuję te szwy i mnie to trochę drażni, ale już nie biorę żadnych przeciwbólowych tylko ten antybiotyk, mam na dzisiaj i jutro jeszcze 2 tabsy. Martwi mnie tylko ten szczękościsk, bo tylko minimalnie więcej otwieram buzie i zastanawia mnie to jak mi zdejmą te szwy

Schiz mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

[czekoladowoo]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

No to trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze nie mówię, że będzie źle, tylko ja po prostu mam obawy przed aparatem i tego, że mi też pewnie chcieliby usuwać zęby, a u mnie wizyta konsultacyjna to plus minus 200 zł, nie wiem czy z fotkami czy bez, ale jak bym szła to chciałabym skonsultować się przynajmniej z dwoma orto. Jak będę kiedyś dużo zarabiała to pójdę

Powoli schodzi, przykładam sobie lód, wczoraj jak się pomalowałam to aż tak bardzo nie było widać tylko czuję te szwy i mnie to trochę drażni, ale już nie biorę żadnych przeciwbólowych tylko ten antybiotyk, mam na dzisiaj i jutro jeszcze 2 tabsy. Martwi mnie tylko ten szczękościsk, bo tylko minimalnie więcej otwieram buzie i zastanawia mnie to jak mi zdejmą te szwy

Schiz mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

Normalnie zdejma Ja tez miałam po tej drugiej masakryczny szczękościsk i zdjęli bez problemu. I miałam polecenia ćwiczenia szczęki żeby mi tak nie zostało

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez czekoladowoo

Normalnie zdejma Ja tez miałam po tej drugiej masakryczny szczękościsk i zdjęli bez problemu. I miałam polecenia ćwiczenia szczęki żeby mi tak nie zostało

No nie wiem ja tam palucha wepchnąć nie mogę staram się ćwiczyć już i tak otwiera się bardziej

[czekoladowoo]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

No nie wiem ja tam palucha wepchnąć nie mogę staram się ćwiczyć już i tak otwiera się bardziej

Mi chirurg kazał korek od szampana

[Lavia15]

Hej kochane
Wróciłam niedawno z wypadu majówkowego ze Skorzęcina i cały wyjazd byłby za☠☠☠isty gdyby nie ta masakryczna pogoda.....Wiało, było tylko 9 stopni i nawet nie chciało nam isę za bardzo spacerować po dworzu że też zawsze pogoda musi sie zepsuć jak ludzie mają wolne....

Napisane przez exclusivee

Oj ale Wam wspolczuje U nas zeby z tego co pamietam szybciutko wyszly i jak mlody mial ponad rok bylo juz po wszystkim Trzymaj sie tam I weselem sie nie stresuj, wszystko bedzie dobrze! A Ty jestes piekna i zgrabna kobitka, jestem pewna ze bedziesz jedna z najpiekniejszych Pan na weselu



Mi nawet w BMI sie pokazuje ze mam lekka nadwage Motywacja jest, bo nie czuje sie juz pewnie ze soba, kazde wyjscie gdzies to katorga, ubieram sie godzine bo we wszystkim widze brzuszek i moje ogromne biodra, dlatego cwicze bo chce wrocic do tych czasow kiedy czulam sie pewnie, i dobrze ze sama soba

Dzisiaj przykladowo zrobilam 20min core (cwiczenia z ekspanderem + planki + pompki) i 20min cwiczen na nogi z guma fitness (biodra mnie palily normalnie ), a wieczorkiem z asekuracja tz bede wyciskac na lawce z tego co sie orientowalam 15kg (niby tyle wazy rurka ktora podnosze ) no i planuje poskakac na skakance chociaz 20min zamiast cardio.

Dziewczyny macie w ogole pomysly jaka aktywnoscia moge zastapic takie typowe cardio z programow treningowych? Pomyslalam o skakance ale boje sie ze bedzie za slaba zebym miala efekty A biegac to w sumie nie mam gdzie, no chyba ze po ogrodzie w kolko, albo po obwodnicy z rana

ja też się wzięłam za siebie - ćwiczę co drugi dzień z Ewką i teraz jeszcze kupiłam sobie rolki i mam zamiar nauczyć się i śmigać co drugi dzien... Ponoć na rolkach można naprawde dużo spalić i wyrobić sobie ładnie figurę a ile ważysz przy jakim wzroście że wychodzi ci za wysokie BMI ? na zdjeciach wygladasz na szczuplaczka

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Czeeeeeść blondasy

ja też się wzięłam za siebie, od piątku ćwiczę z Ewką, już kiedyś z nią ćwiczyłam i widziałam efekty dość szybko

a jutro idę do chirurga usuwać dolną ósemkę i się boję dobrze, że mam tydzień wolnego ale muszę go poświęcić na pisanie mgr, bo mam jeden rozdział i to do poprawki, a do 9 maja muszę oddać całość

killera czy skalpel ćwiczysz ? i jak często ??

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez shizaxa

Kitka kupilam ten puder sypki z MF który polecalas i jestem bardzo zadowolona. Dziękuję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jaki to puder z MF?

[blondiii91]

Witam serdecznie Dziewczyny,
ja zmagam sie z takim dylematem , ze nie wiem teraz jakim kolorem zafarbowac wlosy , otoz przefarbowalam z jasnego blondu na taki jak na zdjeciu, tzn byl on ciemniejszy, ale troszke się sprał do takiego. Wiem , ze byl to chyba bezowy blond , ale teraz nie mam pojecia na jaki kolor zafarbowac odrost. Odrost mam w kolorze ciemnego blondu ( widac na zdjęciach ). Bardzo wiec prosze o porade jakim kolorem moglabym zafarbowac odrost. Pozdrawiam cieplutko

[beatusia10]

Hej laseczki 30.04. o 13:30 przyszedl na swiat Nasz Synek Patryk wazac 3050g i mierzac 52cm. Teraz czekamy na laryngologa i jak bedzie ok, to wypuszcza Nas w koncu do domu. Jestesmy zakochani do szalenstwa w Synusiu

[201606240916]

Napisane przez beatusia10

Hej laseczki 30.04. o 13:30 przyszedl na swiat Nasz Synek Patryk wazac 3050g i mierzac 52cm. Teraz czekamy na laryngologa i jak bedzie ok, to wypuszcza Nas w koncu do domu. Jestesmy zakochani do szalenstwa w Synusiu

Gratulacje Przystojniak. A jak sam poród?
Nasz S. też urodził się 30 kwietnia po godzinie 13.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

A ja dzisiaj pomalowałam włosy lorealem excellence 8.1, i wyszło idealnie. Jednak preference i excellence są najlepsze dla moich włosów.

[susuanne]

Widziała któraś najnowsze odcienie Palette? Zmieni C10 i są dwa nowe odcienie: jakiś zimny i różany/różowy blond

[shizaxa]

Napisane przez Lavia15

jaki to puder z MF?

Max Factor

[anngeli]

Niby głupota, ale sprawdziło się którejś?
Bo moim koleżanką/ bratowym/ etc. w większości tak.
Na 17 przeanalizowanych znajomych
13 się sprawdziło, a tylko 4 nie
(akurat 2 koleżanki robiły wieczór panieński wspólnie dość spory i jak to baby, jak popiły to głupoty wynajdywały a, że na sali było 17 które są już matkami stąd wyniki )
Najdziwniejsze, że niemal 90% z tych 13 kobiet którym się to sprawdziło to mamy dziewczynek.
Miesiąc zapłodnienia/poczęcia (nie urodzenia dzidziusia)
i Twój wiek w momencie zapłodnienia = płeć Twojego dziecka i tu jak wiadomo... róż - baba, błękit- chłop

[beatusia10]

Napisane przez ankaa86

Gratulacje Przystojniak. A jak sam poród?
Nasz S. też urodził się 30 kwietnia po godzinie 13.[COLOR="Silver"

Dziekuje:-* mialam cesarke..

[CherrryCat]

Napisane przez susuanne

Widziała któraś najnowsze odcienie Palette? Zmieni C10 i są dwa nowe odcienie: jakiś zimny i różany/różowy blond

CO ? jak to ?! nie będzie już c10 ? :O no weź nie gadaj

[susuanne]

Napisane przez CherrryCat

CO ? jak to ?! nie będzie już c10 ? :O no weź nie gadaj

Zmienili C10 źle napisałam, Jest zmienione opakowanie, nie wiem jak z formułą. I są dwa, albo i nawet trzy nowe odcienie, dwa zimne i jeden chyba ciepły, ale nie jestem pewna.

[Lavia15]

Napisane przez shizaxa

Max Factor

lol to wiem ale pytam o dokładna nazwe

[ania222tlen]

Witam
Jestem "nowa" i "zielona" jeśli chodzi o forumowe savoir vivre więc proszę o przymrużenie oka jeśli zacznę nie w tym wątku co trzeba. Najpierw się przestawię. Jestem Ania. I mam taki o to problem z włosami blond... Przez dosłownie kilka lat farbowałam włosy sama sobie farbą loreal casting zwykle jasny lodowy blond 1010. Ostatnio, będąc w ciąży, bardzo nie fajnie zaczęły mi się włoski rozjaśniać w takie miedziane refleksy bleee. Dodam co ważne, że swoje naturalne włosy mam takie średni blond coś między 7 a 8 i do czasu ciąży casting był wystarczający i wszystko wychodziło pięknie. Jako, że zbliża się uroczysty chrzest synka postanowiłam doprowadzić się do porządku i chciałam wyrównać kolor oraz odrobinę przyciemnić. Udałam się do fryzjerki...i to był błąd. Trochę dyskutowałyśmy ale myśłę sobie co tam ja fryzjerem w sumie nie jestem tylko takim domowym samoukiem to może Pani się zna. No i tak Pani sporządziła mieszankę z loreal majirel 9 plus 8,2 w stosunku 1:0,75 i rozrobiła z wodą 7,5 %. Po czym nałożyła na całość...odrost potem na długość jakoś wiedziałam, że to nie jest najlepszy pomysł ale dalej miałąm nadzieję że Pani się zna. Przekonywała mnie że farba 9 wystarczy że wale nie trzeba aż 9,0 ( pewnie nie miała innej) no i że nie trzeba bawić się w żadne prekoloryzacje itd bo to nie wielkie przyciemnienie a że już na pewno będzie ok że odrost i długość na tej samej wodzie bo włosy mam zdrowe, niezniszczone i potrzymamy krócej... No i zmyłyśmy farbę. NO niby nie jest tak źle. KOlor na odrostach (ok 1 cm) całkiem fajny i przyjemny taki naturalny niezaciemny blond. Dalej na długości niby też nie tak źle, taki bardziej popielaty i ciemniejszy pod światło lekko fiolet przebija ale jakby to normalne po 8,2. NO więc oba kolory super tylko dlaczego oba na raz na mojej głowie... Rozpaczliwie chcę to wyrównać i gdyby nie chrzest już w tą sobotę to coś tam bym bez wahania eksperymentowała ale tak boje się że nie dojdę do ładu do soboty. Mam jeszcze w domu farby majirel 8,2 i 9 i tak zastanawiałam się czy może nie walnąć sobie podobnej mieszanki na wodzie 1,5% może z odżywką jeszcze. Tak aby lekko to wyrównać... Potrzebuje porady czy mi to nie zaszkodzi jeszcze bardziej i czy są szanse na wyrównanie tego kolorku. Dodam, że różnica nie jest aż tak dramatyczna ale ja ją widzę i to wystarczy taką chałę to mogłabym sobie sama spokojnie odwalić ale specjalnie udałam się do fryzjerki żeby było lepiej a wyszło jak zwykle... Ciemna noc już zdjęcia nie bardzo jak mam zrobić ale mimo to szukam porady.Poradźcie coś proszę...

[BLOND_PRINCESSKA]

Lavia ćwiczę skalpel na razie ćwiczyłam 3 razy, ale tylko dlatego, że przez tego zęba zrobiłam sobie przerwę od jutra znowu się zabieram

Beatusia gratuluję ślicznego synka ale to szybko zleciało



Byłam dzisiaj na ściągnięciu szwów i kupiłam sobie jeżynowe somersby z tej okazji,ale pycha