Piękne ciało do wakacji! 5 małych posiłków dziennie i koniec ze słodyczami! :>

[adziorek1990]

Napisane przez monika01011986

No ale Ty chudniesz mimo że jesz takie rzeczy a ja nie ;( Ja normalnie zgłupiałam bo od 1 -14 lutego schudłam 5 kilo jedząc tak samo jak teraz.... A od 14 lutego waga stoi a nawet troszkę wzrosła. Czy to może być przez @? ? ? Może lepiej poczekam aż mi się porządnie zacznie i skończy @ to wtedy wezmę się na nowo za siebie? Widzę że teraz niema sensu...

A wiecie co moja koleżanka robiła jeźdząc na orbitreku? Owijała się folią cała! I 20 kilo które przytyła po ciąży zgubiła w ciągu miesiąca a potem zgubiła jeszcze 8 i wygląda teraz jak super modelka aż jej zazdroszczę;( ale jak ja sie zacznę owijać folią to mąż powie że nienormalna jestem...

Kochana zawsze na początku waga super spada, a potem jest lekki zastój (kryzys, który przechodzi każda z nas) ale jeśli się go przeczeka to potem znów waga pójdzie w dół. A przed okresem każda z nas waży więcej (nawet 2 kg) bo organizm zatrzymuje wodę Także spokojnie, spokojnie !

A o folii gdzieś słyszałam, ale nie testowałam, rodzice również pomyśleliby,że jestem głupia... I wysłaliby mnie do psychiatry
Moniko przy odchudzaniu bardzo pomaga zielona herbata! Teraz zaczęłam ją regularnie pić i wydaje mi się,że tłuszczyk z talii powoli znika, zielona herbata pomaga spalać tkankę tłuszczową więc zamiast wspomagaczy zacznij ją pić. Tylko nie kupuj zielonej herbaty z biedronki, czy z innego sklepu w saszetkach (bo to nie jest zielona herbata tylko jakieś śmieci) tylko kupuj sypaną na wagę! An no i odkąd piję zieloną herbatę zauważyłam,że cera mi się znacznie poprawiła!


Pochwalę się Wam, mama robiła dzisiaj oponki Pięknie pachną, ale nie skusiłam się Jutro rano do kawy sobie jedną wezmę (jak zostaną)

[monika01011986]

Napisane przez adziorek1990

Kochana zawsze na początku waga super spada, a potem jest lekki zastój (kryzys, który przechodzi każda z nas) ale jeśli się go przeczeka to potem znów waga pójdzie w dół. A przed okresem każda z nas waży więcej (nawet 2 kg) bo organizm zatrzymuje wodę Także spokojnie, spokojnie !

No nawet nie wiedziałam ;p To mnie uspokoiłaś Najgorsze jest to że brzuch mam jak balon, apetyt straszny, bóle brzucha i piersi a okresu dalej niema ;/ W ciąży napewno nie jestem!

Napisane przez adziorek1990

Moniko przy odchudzaniu bardzo pomaga zielona herbata! Teraz zaczęłam ją regularnie pić i wydaje mi się,że tłuszczyk z talii powoli znika, zielona herbata pomaga spalać tkankę tłuszczową więc zamiast wspomagaczy zacznij ją pić. Tylko nie kupuj zielonej herbaty z biedronki, czy z innego sklepu w saszetkach (bo to nie jest zielona herbata tylko jakieś śmieci) tylko kupuj sypaną na wagę! An no i odkąd piję zieloną herbatę zauważyłam,że cera mi się znacznie poprawiła!

A ile trzeba pić tej herbaty dziennie? można ze słodzikiem? bo gorzkiej nie lubię..... ;p

[murka04]

adziorek ja jeżdżę na 1, zależnie od piosenki w słuchawkach - jak szybka, to w jej rytm, wolna to samo. więc raz tak raz tak
jestem padnięta, ale zrobię zaraz abs i hh. jak się nie chciało po południu to teraz mam za karę

[zVenus]

Napisane przez monika01011986

A ile trzeba pić tej herbaty dziennie? można ze słodzikiem? bo gorzkiej nie lubię..... ;p

Ja np piję zieloną herbate w ogóle zamiast zwykłej (i jeszcze czerwoną piję) więc tak z 2-3dziennie czasem nawet mniej. Wystarczy zmienić przyzwyczajenie, ogólnie to nie schudniesz tylko dzięki temu ale na pewno pomoże. No i oczywiście tak jak już wcześniej ktoś wspomniał taką prawdziwą zieloną herbatkę z liśćmi, gałązkami, różnymi płatkami...jest tyle fajnych smaków i nazw do wyboru ja teraz pije zieloną o smaku jakiegoś egzotycznego kwiatka i nazywa się śpiew słowika (tralala)

jak dodasz słodzik to się świat nie zawali ;-) herbatka powinna smakować

[adziorek1990]

Napisane przez monika01011986

No nawet nie wiedziałam ;p To mnie uspokoiłaś Najgorsze jest to że brzuch mam jak balon, apetyt straszny, bóle brzucha i piersi a okresu dalej niema ;/ W ciąży napewno nie jestem!



A ile trzeba pić tej herbaty dziennie? można ze słodzikiem? bo gorzkiej nie lubię..... ;p

Mam dokładnie tak samo jak Ty... Czekam na okres i czekam.. i tylko się denerwuję, bo na wagę wejść nie mogę..

Napisane przez murka04

adziorek ja jeżdżę na 1, zależnie od piosenki w słuchawkach - jak szybka, to w jej rytm, wolna to samo. więc raz tak raz tak
jestem padnięta, ale zrobię zaraz abs i hh. jak się nie chciało po południu to teraz mam za karę

Acha dziękuję za odpowiedź, ja jeżdżę podobnie, jutro się zmierzę może coś ubyło..

Napisane przez zVenus

Ja np piję zieloną herbate w ogóle zamiast zwykłej (i jeszcze czerwoną piję) więc tak z 2-3dziennie czasem nawet mniej. Wystarczy zmienić przyzwyczajenie, ogólnie to nie schudniesz tylko dzięki temu ale na pewno pomoże. No i oczywiście tak jak już wcześniej ktoś wspomniał taką prawdziwą zieloną herbatkę z liśćmi, gałązkami, różnymi płatkami...jest tyle fajnych smaków i nazw do wyboru ja teraz pije zieloną o smaku jakiegoś egzotycznego kwiatka i nazywa się śpiew słowika (tralala)

jak dodasz słodzik to się świat nie zawali ;-) herbatka powinna smakować

Otóż to. Odpowiednia dieta, ćwiczenia i zielona herbata to dobry sposób na spalanie tłuszczyku!
A ja lubię zwykłą zieloną herbatę Tylko te gałązki mnie denerwują bo trzeba je potem ` wyławiać`,że tak powiem

[monika01011986]

To jeszcze mi napiszcie gdzie mogę dostać taką herbatę bo do tej pory nigdzie jej nie widziałam. I ile trzeba jej wsypać do szklanki?
A w aptece mają coś takiego lub podobnego?

[adziorek1990]

Ja zamawiam na allegro (dokładniej tata zamawia, bo też piję). W aptekach nie widziałam, ale na targach owszem
Jedna dziewczyna pisała,że w sklepie z ziołami i herbatami kupuje
A co do sypania, to ja sypię łyżeczkę (niekiedy troszeczkę więcej)
Ah no i nie można wrzątkiem zalewać

[monika01011986]

W moim mieście niestety niema sklepu z ziołami i herbatami więc pozostało mi Allegro zaraz oblukam co tam mają.
Ja dziś postanowiłam że oprócz tej zielonej herbatki wypróbuję Therm Line Forte. Ponoć świetny jest. Jak dostanę wypłatę to na pewno kupię. Ja teraz zaczynam brać tabletki antykon. (jak dostanę @) no i do tego dokupiłam sobie Asequrelle i w niej tez jest zielona herbata więc może za miesiąc przed następnym @ nie będę miała tych dziwnych objawów co teraz... mam nadzieję....

[adziorek1990]

Na pewno będzie tak jest chcesz żeby było!
Ja w tym miesiącu przed @ nie mam zachcianek, aż dziwne

[monika01011986]

Znalazłam taką na allegro: http://allegro.pl/herbata-zielona-z-...454049363.html

Ta będzie dobra? Bo się nie znam ;p

[adziorek1990]

Tak Własnie o taką herbatę chodzi Powinna byc bardzo dobra z owocami truskawki i maliny

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Ah no i nie doczytałam,ale takie herbaty można patrzyć 1-2 niekiedy 3 razy

[monika01011986]

Dziękuję Adziorek za pomoc Napewno ją zamówię
A specjalnie wybrałam truskawki i maliny bo bardzo lubię Napewno będzie pyszna! Dobra, ja uciekam już czeka mnie kąpiel, TV i spanko. Także miłej sobotniej nocki dziewczyny! Do jutra!

[adziorek1990]

Nie ma za co, polecam się na przyszłość!

Wzajemnie, dobranoc

[monika01011986]

Hej Laseczki
Wyspane???
Ja tak średnio... za długo telewizję w nocy oglądałam... no i teraz mam za swoje! A że mój synek już się wyspał to ja też musiałam wstać...
Zjadłam śniadanie - miseczka tropicalnego musli z mlekiem 2%. Dziś obiecuję że żadnych chipsów i żadnej coli nie będzie! Weszłam rano na wagę i mało nie zemdlałam jak zobaczyłam 66.6!!! Ciągle sobie tłumaczę że to przez @ którego nadal nie mam .... ;/ Od jutra wracam do pracy po 3-miesięcznej przerwie (skończyła mi się umowa - nie przedłużyli a teraz sami zadzwonili żebym wróciła) Więc z tej okazji dziś mam dzień lenia! Będę cały dzień w łóżku leżeć! Na dworze jak na syberii więc na spacer nie pójdę to pozostaje mi tylko ciepłe wyrko i TV Później się odezwę Miłej niedzieli dziewczyny!

[murka04]

a ja się wyspałam zrobiłam już abs i brzuszki, zaraz lecę na orbitka i zjem śniadanie, płatki może

[adziorek1990]

Napisane przez murka04

a ja się wyspałam zrobiłam już abs i brzuszki, zaraz lecę na orbitka i zjem śniadanie, płatki może

Jejku podziwiam Cię! Ja jak wstanę...tzn się obudzę to najchętniej zostałabym w łóżku..
Ja zjadłam na Ś: musli (tradycyjne) z mlekiem 0,5% wypiłam kawę i zjadłam jedną oponkę

[murka04]

mmm oponka ja mam w lodówce pyszne ciasto i tort, ale nie skuszę się
a podziwiać nie ma czego naprawdę, gdyby nie kupa nauki pewnie robiłabym te ćwiczenia późnym wieczorem. ale niestety trzeba jakoś organizować czas, a bardzo go mało

[zVenus]

Hmmm z tymi ćwiczeniami to masz rację...ja kiedyś schudłam do 52 czy 53 kg (tak po prostu przez stres związany właśnie z egzaminami...) i powiem Wam, że brak ćwiczeń zrobił swoje...chociaż ważyłam tyle ile bym chciała to nie wyglądałam tak jak bym chciała...:-( poza tym szybko wróciłam do poprzedniej wagi i to z nawiązką a efekty szybkiego spadku wagi bez ćwiczeń zostały do dziś :-( dodam tylko, że schudłam w czasie 2-3tygodni jakieś 8kg. Dlatego nie polecam. Teraz nawet jak bardzo się stresuję to staram się jakoś to ogarnąć i powstrzymać takie szybkie chudnięcie... no a teraz to w ogóle staram się schudnąć "zdrowo"

Miłej niedzieli i smacznego obiadku!

[adziorek1990]

Napisane przez zVenus

Hmmm z tymi ćwiczeniami to masz rację...ja kiedyś schudłam do 52 czy 53 kg (tak po prostu przez stres związany właśnie z egzaminami...) i powiem Wam, że brak ćwiczeń zrobił swoje...chociaż ważyłam tyle ile bym chciała to nie wyglądałam tak jak bym chciała...:-( poza tym szybko wróciłam do poprzedniej wagi i to z nawiązką a efekty szybkiego spadku wagi bez ćwiczeń zostały do dziś :-( dodam tylko, że schudłam w czasie 2-3tygodni jakieś 8kg. Dlatego nie polecam. Teraz nawet jak bardzo się stresuję to staram się jakoś to ogarnąć i powstrzymać takie szybkie chudnięcie... no a teraz to w ogóle staram się schudnąć "zdrowo"

Miłej niedzieli i smacznego obiadku!

Miałam bardzo podobnie... Tylko,że ja wolniej od Ciebie chudłam (2 miesiące 8 kg) ale i tak odzyskałam kg... też z nadwyżką. Bo zawsze myślałam fajnie schudłam , więc częściej mogę sobie pozwolić na małe co nieco ... Teraz wiem,że to głupie myślenie...
Mam nadzieję,że teraz schudnę porządnie i raz na zawsze!
Od jutra zaczynam zajęcia na uczelni... niestety kończę zawsze koło 20 (raz od 8 rano) więc nie wiem jak będzie z odżywianiem się... trochę się tego boje.. ale jestem dobrej myśli

[monika01011986]

No ja już po obiedzie
Niestety ale nie dotrzymałam obietnicy.... wypiłam znowu Cole i to dwie szklanki! No ale chipsów nie jadłam;p
A więc Po rannym musli z mlekiem o 13 zjadłam (tak jak wczoraj) gotowanego gołąbka z sosem pomidorowym, no a teraz na obiad zjadłam 2 ziemniaki, łyżkę buraczków i dwie łyżki bigosu ze słodkiej kapustki ;D - teściowa robiła Niby dużo tego nie było ale najadłam się okropnie i aż za dużo bo mam brzuch jak 3 balony a nie jeden ;/ Dziś już postaram się nic nie jeść. Od jutra biorę się solidnie za siebie! W pracy napewno będzie mi łatwiej nie jeść tyle no i będę w ruchu to też dużo daje.
Te 20 kilo które zgubiłam to naprawdę było mi łatwo ale teraz to ja nie wiem co sie dzieje! Że te ostatnie 10 kilo zgubić bedzie tak trudno to sie nie spodziewałam.... ;(

[adziorek1990]

Napisane przez monika01011986

No ja już po obiedzie
Niestety ale nie dotrzymałam obietnicy.... wypiłam znowu Cole i to dwie szklanki! No ale chipsów nie jadłam;p
A więc Po rannym musli z mlekiem o 13 zjadłam (tak jak wczoraj) gotowanego gołąbka z sosem pomidorowym, no a teraz na obiad zjadłam 2 ziemniaki, łyżkę buraczków i dwie łyżki bigosu ze słodkiej kapustki ;D - teściowa robiła Niby dużo tego nie było ale najadłam się okropnie i aż za dużo bo mam brzuch jak 3 balony a nie jeden ;/ Dziś już postaram się nic nie jeść. Od jutra biorę się solidnie za siebie! W pracy napewno będzie mi łatwiej nie jeść tyle no i będę w ruchu to też dużo daje.
Te 20 kilo które zgubiłam to naprawdę było mi łatwo ale teraz to ja nie wiem co sie dzieje! Że te ostatnie 10 kilo zgubić bedzie tak trudno to sie nie spodziewałam.... ;(

Moim zdaniem powinnaś coś jeszcze zjeść. (nawet jakiś mały jogurt). Ostatni posiłek powinien być 2-3 godziny przed snem Słyszy się,że jeśli jest się na diecie to ostatni posiłek powinien być przed 18, ale to jest OBALONY MIT. Często oglądam wywiady z dietetykami, którzy wprost mówią,że jest to głupota i nie należy się do tego stosować, bo chyba,że chodzi się spać koło 20-21..
Z Twoich wypowiedzi (że oglądasz TV do późna) wnioskuję ,że wcześnie spać nie chodzi =) A jedząc ostatni posiłek po 16 spowalniasz sobie metabolizm.
(Na początku kg zawsze szybciej lecą - wiadomo,że jeśli chcemy zrzucić np. 30 kg to pierwsze 20 kg zrzuca się w miarę łatwo, a końcowe kg to już wyższa szkoła jazdy,ale nie należy strasznie ograniczać jedzenia, bo to nic nie da, należy jeść rozsądnie, ćwiczyć i czekać ,a potem zobaczysz ani się nie obejrzysz jak kg znów zaczną znikać)
No,ale to tylko moje skromne zdanie

[monika01011986]

Adziorek posłucham Twojej rady i zjem jakiś jogurt wieczorkiem
Ja dosyć późno chodzę spać i zawsze idę spać głodna ;p no ale z myślą że jak rano wstanę to będzie z kilo mniej.... Wcześniej to działało a teraz już nie;( Denerwuję się że nie mam jeszcze @ a chciałabym żeby mi ten brzuch już zmalał! Masakra normalnie;/

[murka04]

w 100% zgadzam się z adziorkiem . nie można tak długo nie jeść, to nie pomoże na dłuższą metę!

[zVenus]

Napisane przez adziorek1990

Moim zdaniem powinnaś coś jeszcze zjeść. (nawet jakiś mały jogurt). Ostatni posiłek powinien być 2-3 godziny przed snem Słyszy się,że jeśli jest się na diecie to ostatni posiłek powinien być przed 18, ale to jest OBALONY MIT. Często oglądam wywiady z dietetykami, którzy wprost mówią,że jest to głupota i nie należy się do tego stosować, bo chyba,że chodzi się spać koło 20-21..
Z Twoich wypowiedzi (że oglądasz TV do późna) wnioskuję ,że wcześnie spać nie chodzi =) A jedząc ostatni posiłek po 16 spowalniasz sobie metabolizm.
(Na początku kg zawsze szybciej lecą - wiadomo,że jeśli chcemy zrzucić np. 30 kg to pierwsze 20 kg zrzuca się w miarę łatwo, a końcowe kg to już wyższa szkoła jazdy,ale nie należy strasznie ograniczać jedzenia, bo to nic nie da, należy jeść rozsądnie, ćwiczyć i czekać ,a potem zobaczysz ani się nie obejrzysz jak kg znów zaczną znikać)
No,ale to tylko moje skromne zdanie

No i masz rację, bo nie o to chodzi żeby się głodzić! Organizm się przyzwyczaja, że nie dostaje papu i wtedy każdą zjedzoną "rzecz" ODKŁADA tak tak ODKŁADA na tzw gorsze czasy kiedy znów papu nie dostanie...dlatego dziewczyny tak duzo mówi się o tym, żeby jeść!! jeść często ale małymi porcjami, wtedy nasz organizm zaczyna po prostu lepiej pracować poprawia nam sie metabolizm i szybciej spalamy. Dlatego nawet małe wybryki "dietowe" nie wychodzą nam wtedy na złe...bo przyzwyczajony do regularnych posiłków organizm potrafi sobie z takim kąskiem jak np. pączek poradzić. A wiecie co się dzieje jak taki pączuś trafi do wygłodzonego organizmu???????
Normalnie się w całości w boczkach odkłada!! Cały tłuszcz...więc trzeba jeść bo i naczej robimy sobie zwyczajną krzywdę!!
No a takie jest moje zdanie

[adziorek1990]

Napisane przez monika01011986

Adziorek posłucham Twojej rady i zjem jakiś jogurt wieczorkiem
Ja dosyć późno chodzę spać i zawsze idę spać głodna ;p no ale z myślą że jak rano wstanę to będzie z kilo mniej.... Wcześniej to działało a teraz już nie;( Denerwuję się że nie mam jeszcze @ a chciałabym żeby mi ten brzuch już zmalał! Masakra normalnie;/

Napisane przez zVenus

No i masz rację, bo nie o to chodzi żeby się głodzić! Organizm się przyzwyczaja, że nie dostaje papu i wtedy każdą zjedzoną "rzecz" ODKŁADA tak tak ODKŁADA na tzw gorsze czasy kiedy znów papu nie dostanie...dlatego dziewczyny tak duzo mówi się o tym, żeby jeść!! jeść często ale małymi porcjami, wtedy nasz organizm zaczyna po prostu lepiej pracować poprawia nam sie metabolizm i szybciej spalamy. Dlatego nawet małe wybryki "dietowe" nie wychodzą nam wtedy na złe...bo przyzwyczajony do regularnych posiłków organizm potrafi sobie z takim kąskiem jak np. pączek poradzić. A wiecie co się dzieje jak taki pączuś trafi do wygłodzonego organizmu???????
Normalnie się w całości w boczkach odkłada!! Cały tłuszcz...więc trzeba jeść bo i naczej robimy sobie zwyczajną krzywdę!!
No a takie jest moje zdanie

Moniczko I tutaj po części masz odpowiedź czemu waga stoi w miejscu Idąc spać głodna, spowalniasz sobie metabolizm. I tak jak pisze zVenus potem jedzonko odkłada się w postaci tłuszczyku, bo organizm boi się,że długo nie dostanie jedzenia. Rozsądne chudnięcie nie polega na drastycznym ograniczeniu kalorii bo to jest dla nas niekorzystne, tylko na jedzeniu małych ilości. A wiadomo,że jeśli zjesz sobie jakis lekki jogurcik to na pewno nie przytyjesz, a metabolizm się nie spowolni
Uwierz nam my nie chcemy Ci zaszkodzić!

a swoją drogą ja nie mogłabym iść spać głodna... bo bym nie zasnęła -> musiałabym coś zjeść ( i mogłabym nie mieć umiaru)

Ja na razie zjadłam:
1.Musli tradycyjne (płatki owsiane, rodzynki, orzechy laskowe, otręby) z mlekiem 0,5 %
2. Wstałam późno, więc obiad był 2 posiłkiem : ~Duszona` pierś z kurczaka z surówką (kapusta, marchew, jabłko, koperek)
3. 2 małe kromki chleba razowego z serkiem naturalnym i ogórkiem, 3 `krążki` (nie plasterki) (kiełbasy?) Żywieckiej.
4. Kolacja jest jeszcze niewiadomą Nie mam jak na razie pomysłu

[murka04]

a ja na obiad ziemniaczki z buraczkami i schabowym, mm pycha niedługo planuję zjeść serek wiejski, a na kolację .. się zobaczy

[adziorek1990]

Napisane przez murka04

a ja na obiad ziemniaczki z buraczkami i schabowym, mm pycha niedługo planuję zjeść serek wiejski, a na kolację .. się zobaczy

Uwielbiam buraczki Sama się dziwię czemu ich dzisiaj na obiad nie zjadłam

[murka04]

mnie kiedyś odrzucało na samą myśl o nich, a teraz .. mogłabym je jeść a jeść, sama nie wiem jak to się stało

[zVenus]

ooo ja też uwielbiam buraczki...takie tarte z chrzanem mmmmm
Ja mam za sobą 3 posiłki może coś jeszcze "chapne"

[adziorek1990]

Napisane przez murka04

mnie kiedyś odrzucało na samą myśl o nich, a teraz .. mogłabym je jeść a jeść, sama nie wiem jak to się stało

Ja tak mam z mięsem, odrzuca mnie... ale powoli zaczynam się przekonywać ( pierś z kurczaka, Żywiecka <- to dla mnie sukces)