Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012 - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-16, 13:16   #421
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Może to była potóweczka taka większa? Psiknij octaniseptem na wacik i przetrzyj, pozwól jej poleżeć z gołą pupcią, niech się powietrzy Jak to jest jedna krosteczka to myślę, że nie ma się co przejmować i martwić.
to nie krosteczka tylko to wyglądało jakby tam jakiś płyn był jak w bąblu przy obtarciu stopy butem. teraz pękło i ta skórka się tam rozdarła. kazałam jeszcze mężowi kupić sudocrem, zobaczymy.
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 13:17   #422
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Hej!
U nas 2 karmienia w nocy.Oprocz tego z dwoch pieluch siku bokiem ucieklo.A o 3 w nocy kupa
Eryczek malo mi spi w dzien,a coraz bardziej domaga ie towarzystwa,wiec czasu mam niewiele dla siebie.W dzien wczoraj w domu mial drzemke niecale pol godz,a na spacerze pospal tylko 15 minut,a spacer (polaczony z shoppingiem) trwal 3 godziny.Moja Wiki znowu obkupiona,bylysmy w nowo otwartym sklepie,takim w sumie z miksem wszystkiego po trochu,ubrania firmowki mieli dla dzieci,ale po kilka sztuk,nie wiem takie koncowki kolekcji i Wiki zyskala bluzke( za 2.99),bojowki za 1.99 i rybaczki za 1.99.Potem jeszcze bylam w H&M i kupilam Erykowi grube skarpety na zime,sobie tez zakupy bieliznowe gacie i skarpety i Wiki jeszcze spodnie w panterke kupilam,nie moglam sie oprzec A w sumie to do centrum poszlam tylko po wkladki laktacyjne



Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
hej!
zaraz Was nadrobię
Z panieńskiego wróciłam o 1:30 Madzia, tata i babcia spisali się na medal


Dziewczynki Madzi wczoraj wyskoczyło coś na pupci, bardziej na pośladku niż tam głębiej, w zasadzie między pośladkiem a "muszelką" i nie wiem czy to odparzenie? jest czerwone i było z takim bąbelkiem wypełnionym płynem, smarowałam bephantenem a teraz to pękło, nadal czerwone i widać rozerwaną skórkę po tym bąblu. Czy to jest odparzenie??? nic takiego nie miała nigdy i nie wiem...
Proszę pomóżcie i powiedzcie co to może być.
I jak na panienskim,fajna zabawa?To super,ze w domku wszystko OK bylo.
Jak dla mnie to odparzenie to ogolnie zaczerwieniona skora,moze byc z malymi krostkami.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 13:20   #423
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
to nie krosteczka tylko to wyglądało jakby tam jakiś płyn był jak w bąblu przy obtarciu stopy butem. teraz pękło i ta skórka się tam rozdarła. kazałam jeszcze mężowi kupić sudocrem, zobaczymy.
ale skóra pękła pod tym bąblem więc przetarcie octaniseptem na pewno nie zaszkodzi a bakterie tak się dostają Wiesz o co chodzi, skóra nie jest chroniona przez naskórek. Myślę na Madziulek będzie szczęśliwa jak poleży z goła pupką
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 13:21   #424
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 200
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Hej!
Nocka u nas udana, spanko od 20 do 23-jedzonko-spanko-do 4 prawie -jedzonko-spanko do 8
Zaliczyliśmy już drzemkę nr 1

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
hej!
zaraz Was nadrobię
Z panieńskiego wróciłam o 1:30 Madzia, tata i babcia spisali się na medal


Dziewczynki Madzi wczoraj wyskoczyło coś na pupci, bardziej na pośladku niż tam głębiej, w zasadzie między pośladkiem a "muszelką" i nie wiem czy to odparzenie? jest czerwone i było z takim bąbelkiem wypełnionym płynem, smarowałam bephantenem a teraz to pękło, nadal czerwone i widać rozerwaną skórkę po tym bąblu. Czy to jest odparzenie??? nic takiego nie miała nigdy i nie wiem...
Proszę pomóżcie i powiedzcie co to może być.
Natkulec, super że panienski udany, widać, że możesz wychodzić częściej na babskie spotkania bo Twoj Tż daje sobie rade

Co do babla, może to faktycznie większa potówka była, jeśli nie ma innych toważyszących objawów jak zaczerwieniona i podrażniona skóra, krostki etc?

U nas było odparzenie niestety ostanio....I wygladało to tak, jak opisuję-zaczerwienienie, krostki drobne plus takie z białym czubkiem...Ale zastosowałam sudocrem i pomogło, wszystko zeszło w 3 dni...

Ostanio nie zawsze uda mi się przebrać Matyldkę niezwłocznie po zrobieniu kupki, bo jak zawsze robiła to głośno, tak teraz potrafi po cichutku, ze nawet nie zauważę i nie zawsze poczuję...hmm

Gkatarzynka....współczuję zachowania teściowej! Moja dokładnie podobnie się zachowuje...Jakaś rozkojażona jedzie z wózkiem, nie rozgląda się, aż strach ją gdzieś puscic samą...Raz Tż na nią nakrzyczał, bo wlazła z wózkiem na ulicę prawie, że pod koła....No i jeszcze urażona była, że zwracamy Jej uwagę

Karolca, my też zastanawiamy się nad zmianą wózka 3w1 na porządną spacerówkę...Gondola quinny jest super, ale spacerówka już tak bardzo mi się nie podoba! Ostanio wzięliśmy spacerówkę na próbe na spacer, i gorzej się prowadzi, brakuje mi też wielu funkcjonalnych rozwiązań, które mają typowe spacerówki typu siatka przy rączkach, gdzie można wrzucić różne potrzebne rzeczy czy nawet wielkość...Ale też jeszcze poczekamy z zakupem kilka miesięcy, bo póki co uzytkujemy gondolkę!
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 13:29   #425
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karo_z Pokaż wiadomość

Majsterklepka spoko...podoba mi się możesz mnie tak od dzisiaj nazywać
a tak na serio to w trakcie składania krzesełka rzucił mi się w oczy chamski plastik z którego to jest wykonane... :/ mam takie:
http://allegro.pl/krzeselko-stolik-d...612412595.html

mam nadzieję że posłuży trochę mimo tego
jak to chamski? też przymierzam sie do kupienia tego krzesełka, napisz cos więcej o nim, jaki kolor wybrałaś??? i z którą tapicerką?

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
ale skóra pękła pod tym bąblem więc przetarcie octaniseptem na pewno nie zaszkodzi a bakterie tak się dostają Wiesz o co chodzi, skóra nie jest chroniona przez naskórek. Myślę na Madziulek będzie szczęśliwa jak poleży z goła pupką
na razie posmarowane ma bephantenem i bawi sie w kojcu, nie zauważyłam żeby ją to bolało, bo nic nie "mówiła" jak jej to smarowałam, a chyba odparzenie boli... przy nast przewijaniu psiknę oj tak Madziulek bardzo szczęśliwy jak jest na golasa
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 13:30   #426
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Karolca, my też zastanawiamy się nad zmianą wózka 3w1 na porządną spacerówkę...Gondola quinny jest super, ale spacerówka już tak bardzo mi się nie podoba! Ostanio wzięliśmy spacerówkę na próbe na spacer, i gorzej się prowadzi, brakuje mi też wielu funkcjonalnych rozwiązań, które mają typowe spacerówki typu siatka przy rączkach, gdzie można wrzucić różne potrzebne rzeczy czy nawet wielkość...Ale też jeszcze poczekamy z zakupem kilka miesięcy, bo póki co uzytkujemy gondolkę!
Ja gondoli już nie używam, kupiłam taki wózek 2w1, który udaje że jest głębokim. Ewelinka jeździ w pozycji półleżącej. Na nasze wertepy się srawdza bo spacerówka od tego 3w1 Chicco jest jeszcze za duża i mało wygodna dla takiego maluszka. Sprawdza się jako stelaż do fotelika jak jadę na zakupy czy gdzieś w odwiedziny.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 13:32   #427
ZacpanaRapem
Zakorzenienie
 
Avatar ZacpanaRapem
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: wielkoPolska.`
Wiadomości: 3 059
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Kochane weźcie mi poradźcie;
no więc sprawa wygląda tak, że mój szwagier ma impreze urodzinową no i oczywiście nas zaprosił.
Ja od razu powiedziałam TŻtowi, że na prezent się złożymy, życzenia oczywiście też mu złoże, ale do samego uczestnictwa w tej imprezie podchodzę sceptycznie..
po pierwsze: Kuba ma ostatnio tragiczne dni, cały czas krzyczy nic mu nie pasuje i nie chce, żeby było jeszcze gorzej.. tam nowi ludzie, nowe otoczenie.. ostatnio jak tam byliśmy to też non stop był krzyk, a jak wróciliśmy to mały wszystkiego się bał, budził się z płaczem.. po drugie długa droga samochodem co pewnie nasili objawy azs, po trzecie nie uśmiecha mi się siedzenie z maluchem wśród grona pijanych nastolatków, będzie dużo gości przyjezdnych teściowie mają mały dom nas gdzieś się upchnie ale małego? gdzie będzie spał? we wózku? o nie Ostatnio jak tam byliśmy to wróciłam rozchwiana emocjonalnie. no i wreszcie w domu mam pomoc moich rodziców, a tam? teściowa zawsze obiecuje pomoc, ale do tego momentu pomaga do którego mały nie jest marudny.. jak zaczyna marudzić to od razu ma coś do zrobienia.
No i TŻ powiedział, że jeśli ja nie pojadę to on też nie.. a to przecież jego brat, są blisko ze sobą związani.. Co zrobić dziewczyny?
__________________
kierowca od 26.03.2015r.







ZacpanaRapem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 13:34   #428
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Hej!
Nocka u nas udana, spanko od 20 do 23-jedzonko-spanko-do 4 prawie -jedzonko-spanko do 8
Zaliczyliśmy już drzemkę nr 1



Natkulec, super że panienski udany, widać, że możesz wychodzić częściej na babskie spotkania bo Twoj Tż daje sobie rade

Co do babla, może to faktycznie większa potówka była, jeśli nie ma innych toważyszących objawów jak zaczerwieniona i podrażniona skóra, krostki etc?
no chyba mogę częściej wychodzić, tylko czasem okazji brak najlepiej jakby przesypiała całą noc bo nie lubię odciągać mleka, potem cyce bolą nast impreza to wesele za 2 tyg ale razem z nią ma być więcej małych dzieci i jakiś specjalny pokój dla nich, może Madzia tam pośpi i będziemy dłużej
a co do bąbla to zobaczymy co z tego wyjdzie, może to potówka, bo jej nie boli

Madzia właśnie chce się wydostać z kojca drapie w siatkę i mówi "yyy"
ost przeszła do końca łóżeczka złapała się za brzeg łóżka i stanęła na kolanach jak tak dalej pójdzie to za miesiąc stanie na nogach jak dziewczynka na filmiku wrzuconym przez Karinio dzis muszę obniżyć łóżeczko
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 14:04   #429
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez ZacpanaRapem Pokaż wiadomość
Kochane weźcie mi poradźcie;
no więc sprawa wygląda tak, że mój szwagier ma impreze urodzinową no i oczywiście nas zaprosił.
Ja od razu powiedziałam TŻtowi, że na prezent się złożymy, życzenia oczywiście też mu złoże, ale do samego uczestnictwa w tej imprezie podchodzę sceptycznie..
po pierwsze: Kuba ma ostatnio tragiczne dni, cały czas krzyczy nic mu nie pasuje i nie chce, żeby było jeszcze gorzej.. tam nowi ludzie, nowe otoczenie.. ostatnio jak tam byliśmy to też non stop był krzyk, a jak wróciliśmy to mały wszystkiego się bał, budził się z płaczem.. po drugie długa droga samochodem co pewnie nasili objawy azs, po trzecie nie uśmiecha mi się siedzenie z maluchem wśród grona pijanych nastolatków, będzie dużo gości przyjezdnych teściowie mają mały dom nas gdzieś się upchnie ale małego? gdzie będzie spał? we wózku? o nie Ostatnio jak tam byliśmy to wróciłam rozchwiana emocjonalnie. no i wreszcie w domu mam pomoc moich rodziców, a tam? teściowa zawsze obiecuje pomoc, ale do tego momentu pomaga do którego mały nie jest marudny.. jak zaczyna marudzić to od razu ma coś do zrobienia.
No i TŻ powiedział, że jeśli ja nie pojadę to on też nie.. a to przecież jego brat, są blisko ze sobą związani.. Co zrobić dziewczyny?
najlepiej jak by tz pojechal sam a ty bys zostala ale skoro on nie chce to macie problem ja tez nei lubie imprez gdzie wszyscy pija a ja z dzieckiem jestem poza tym moj dla odmiany bardzo lubi nowych ludzi wiec z tym nie mamy problemu
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 14:18   #430
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

dziewczyny, czy to co Madzi wyskoczyło to może być od płynu do kąpieli bo przez ost kilka dni kąpię ją w hippie teraz mi się przypomina ze to byla mala czerwona krosteczka na poczatku teraz wygląda okropnie nie wiem czy nie ma takiej samej na brzuszku, wczesniej uzywalam oilan i tego nie bylo, nie wiem juz sama
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 14:55   #431
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Dzień dobry.

Hm,albo i niedobry bo mnie głowa coś boli. :/ Mały jeszcze śpi,u nas pobudka o 8-smej dzisiaj ale oczywiście kręcił się troche w nocy.Ja specjalnie wczoraj położyłam się spać wcześniej po 23 a nie o 1 ale i tak o 1 coś mi ciężko było,musiałam wstać wziąć tabletke

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

ZaćpanaRapem,myśle że najlepiej będzie jak tż sam pojedzie,skoro dziecko źle potem się czuje w noym otoczeniu.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 14:55   #432
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 200
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Karolca, no słyszałam, że takie wózki 2w1 niezłe są i sprawdzają się. Moja siostra miała coś takiego...

U nas Matylda w gondoli mieści się jeszcze i nie marudzi, że Jej żle więc mam nadzieję, że do końca pażdziernika-początku listopada pojeżdzi...

A Ewelinkę przesadziłaś bo się nie mieściła czy po prostu tak chciałaś?


Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
no chyba mogę częściej wychodzić, tylko czasem okazji brak najlepiej jakby przesypiała całą noc bo nie lubię odciągać mleka, potem cyce bolą nast impreza to wesele za 2 tyg ale razem z nią ma być więcej małych dzieci i jakiś specjalny pokój dla nich, może Madzia tam pośpi i będziemy dłużej
a co do bąbla to zobaczymy co z tego wyjdzie, może to potówka, bo jej nie boli

Madzia właśnie chce się wydostać z kojca drapie w siatkę i mówi "yyy"
ost przeszła do końca łóżeczka złapała się za brzeg łóżka i stanęła na kolanach jak tak dalej pójdzie to za miesiąc stanie na nogach jak dziewczynka na filmiku wrzuconym przez Karinio dzis muszę obniżyć łóżeczko
No kolejna mała zdolniacha!

No pewnie, że najlepiej, jakby przesypiała, ale duzo dzieci nie przesypia z tego co czytam i słyszę od znajomych, nawet jak już skończą rok, to często budzą się...A Ty dajesz wtedy mleczko Madzi czy oszukujesz wodą lub smokiem?
Słyszałam o takich podstępach, aby dziecko oduczyć nocnego wybudzania się, bo niby mleka już nie potrzebują w nocy, ale ja tam uważam, że jakby Matylda nie była głodna, to by nie zjadła, a zawsze w nocy je!

Teraz kładłam ją na drzemkę, i possała pierś tylko trochę. Odwróciła się od cyca a obok lezał smoczek. Sama go sobie wsadziła do buzi, odwróciła się w moją stronę, przytuliła i zasnęła! Dzieci są mądre!

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy to co Madzi wyskoczyło to może być od płynu do kąpieli bo przez ost kilka dni kąpię ją w hippie teraz mi się przypomina ze to byla mala czerwona krosteczka na poczatku teraz wygląda okropnie nie wiem czy nie ma takiej samej na brzuszku, wczesniej uzywalam oilan i tego nie bylo, nie wiem juz sama
Wiesz co, wydaje mi się, ale mogę się oczywiście mylić, że jakby to było uczulenie, to by nie skończyło się na 1 krostce...Więc może faktycznie to potówka? Ale lepiej obserwuj!

A co do odparzeń...Matylda miała odparzenie ewidentnie-czerwona skóra dookoła odbytu plus okropne krostki, ale nie zauważyłam, aby ją to bolało, zresztą szybko podjęłam środki zaradcze i pozbyliśmy się tego! Teraz staram się częściej wietrzyć, a po każdym przewijaniu i wycieraniu husteczkami pupy psikam na czystą już skórę wodę termalną w sprayu, chwilę zostawiam i osuszam i dopiero wtedy smaruję kremem...

A propos słyszałam od znajomej, że w leczeniu odparzeń sprawdza się mąka ziemniaczana i mycie pupy wodą, nie chusteczkami....no i oczywiście wietrzenie!

Edytowane przez ewelajna25
Czas edycji: 2012-09-16 o 14:58
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:01   #433
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

http://www.demoty.pl/oddalbym-wiele-49735 omg
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:14   #434
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Karolca, no słyszałam, że takie wózki 2w1 niezłe są i sprawdzają się. Moja siostra miała coś takiego...

U nas Matylda w gondoli mieści się jeszcze i nie marudzi, że Jej żle więc mam nadzieję, że do końca pażdziernika-początku listopada pojeżdzi...

A Ewelinkę przesadziłaś bo się nie mieściła czy po prostu tak chciałaś?




No kolejna mała zdolniacha!

No pewnie, że najlepiej, jakby przesypiała, ale duzo dzieci nie przesypia z tego co czytam i słyszę od znajomych, nawet jak już skończą rok, to często budzą się...A Ty dajesz wtedy mleczko Madzi czy oszukujesz wodą lub smokiem?
Słyszałam o takich podstępach, aby dziecko oduczyć nocnego wybudzania się, bo niby mleka już nie potrzebują w nocy, ale ja tam uważam, że jakby Matylda nie była głodna, to by nie zjadła, a zawsze w nocy je!

Teraz kładłam ją na drzemkę, i possała pierś tylko trochę. Odwróciła się od cyca a obok lezał smoczek. Sama go sobie wsadziła do buzi, odwróciła się w moją stronę, przytuliła i zasnęła! Dzieci są mądre!



Wiesz co, wydaje mi się, ale mogę się oczywiście mylić, że jakby to było uczulenie, to by nie skończyło się na 1 krostce...Więc może faktycznie to potówka? Ale lepiej obserwuj!

A co do odparzeń...Matylda miała odparzenie ewidentnie-czerwona skóra dookoła odbytu plus okropne krostki, ale nie zauważyłam, aby ją to bolało, zresztą szybko podjęłam środki zaradcze i pozbyliśmy się tego! Teraz staram się częściej wietrzyć, a po każdym przewijaniu i wycieraniu husteczkami pupy psikam na czystą już skórę wodę termalną w sprayu, chwilę zostawiam i osuszam i dopiero wtedy smaruję kremem...

A propos słyszałam od znajomej, że w leczeniu odparzeń sprawdza się mąka ziemniaczana i mycie pupy wodą, nie chusteczkami....no i oczywiście wietrzenie!
nie oszukuję Madzi wodą, a smoczkiem próbowałam to był tylko większy krzyk i wypluwanie go. Madzia też przy usypianiu jak ma dość to odsuwa się od piersi.
na fb wrzuciłam fotk e jak to wygląda na tej pupie, mam nadziję że to nie uczulenie... i nie wiem czy dalej ją kąpac w tym hippie czy wykapać w oilanie bo jeszcze mam trochę
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:26   #435
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
to jakis zart
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 16:04   #436
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

wysłałam zdjęcie tej zmiany skórnej Madzi na maila Aguśka jak będziesz to proszę zerknij czy to wygląda na odparzenie, ma ok 3-4 mm średnicy.
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 16:07   #437
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Może to była potóweczka taka większa? Psiknij octaniseptem na wacik i przetrzyj, pozwól jej poleżeć z gołą pupcią, niech się powietrzy Jak to jest jedna krosteczka to myślę, że nie ma się co przejmować i martwić.


My dziś pospaliśmy do 11. Całą trójką Ewelinka chyba wie, że niedziela jest od spania

Emigra, u nas też jest tak, że nawet jeśli wracamy późno do domu a Ewelinka śpi to i tak jest kąpanie, choćby trwało tylko 5 minut.
Ale ładnie pospaliście dla Ewelinki
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Hej!
U nas 2 karmienia w nocy.Oprocz tego z dwoch pieluch siku bokiem ucieklo.A o 3 w nocy kupa
Eryczek malo mi spi w dzien,a coraz bardziej domaga ie towarzystwa,wiec czasu mam niewiele dla siebie.W dzien wczoraj w domu mial drzemke niecale pol godz,a na spacerze pospal tylko 15 minut,a spacer (polaczony z shoppingiem) trwal 3 godziny.Moja Wiki znowu obkupiona,bylysmy w nowo otwartym sklepie,takim w sumie z miksem wszystkiego po trochu,ubrania firmowki mieli dla dzieci,ale po kilka sztuk,nie wiem takie koncowki kolekcji i Wiki zyskala bluzke( za 2.99),bojowki za 1.99 i rybaczki za 1.99.Potem jeszcze bylam w H&M i kupilam Erykowi grube skarpety na zime,sobie tez zakupy bieliznowe gacie i skarpety i Wiki jeszcze spodnie w panterke kupilam,nie moglam sie oprzec A w sumie to do centrum poszlam tylko po wkladki laktacyjne





I jak na panienskim,fajna zabawa?To super,ze w domku wszystko OK bylo.
Jak dla mnie to odparzenie to ogolnie zaczerwieniona skora,moze byc z malymi krostkami.
Super zakupy
Cytat:
Napisane przez ZacpanaRapem Pokaż wiadomość
Kochane weźcie mi poradźcie;
no więc sprawa wygląda tak, że mój szwagier ma impreze urodzinową no i oczywiście nas zaprosił.
Ja od razu powiedziałam TŻtowi, że na prezent się złożymy, życzenia oczywiście też mu złoże, ale do samego uczestnictwa w tej imprezie podchodzę sceptycznie..
po pierwsze: Kuba ma ostatnio tragiczne dni, cały czas krzyczy nic mu nie pasuje i nie chce, żeby było jeszcze gorzej.. tam nowi ludzie, nowe otoczenie.. ostatnio jak tam byliśmy to też non stop był krzyk, a jak wróciliśmy to mały wszystkiego się bał, budził się z płaczem.. po drugie długa droga samochodem co pewnie nasili objawy azs, po trzecie nie uśmiecha mi się siedzenie z maluchem wśród grona pijanych nastolatków, będzie dużo gości przyjezdnych teściowie mają mały dom nas gdzieś się upchnie ale małego? gdzie będzie spał? we wózku? o nie Ostatnio jak tam byliśmy to wróciłam rozchwiana emocjonalnie. no i wreszcie w domu mam pomoc moich rodziców, a tam? teściowa zawsze obiecuje pomoc, ale do tego momentu pomaga do którego mały nie jest marudny.. jak zaczyna marudzić to od razu ma coś do zrobienia.
No i TŻ powiedział, że jeśli ja nie pojadę to on też nie.. a to przecież jego brat, są blisko ze sobą związani.. Co zrobić dziewczyny?
Może pogadaj z tż jak on to wszystko widzi..
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 16:26   #438
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Karolca, no słyszałam, że takie wózki 2w1 niezłe są i sprawdzają się. Moja siostra miała coś takiego...

U nas Matylda w gondoli mieści się jeszcze i nie marudzi, że Jej żle więc mam nadzieję, że do końca pażdziernika-początku listopada pojeżdzi...

A Ewelinkę przesadziłaś bo się nie mieściła czy po prostu tak chciałaś?
Jechałam nad morze i potrzebowałam wózek, który da radę na plaży. Bo Chicco to jednak nie nadaje się na takie wyprawy. Poza tym potrzebowałam coś, co da radę na nierównościach w lesie i nad Wisłą, bo często jestem tam na spacerach. Swoją drogą gondola już dawno za mała.
Terenowiec jest zawieszony na pasach, ma wbudowaną folię przeciwdeszczową i moskitierę. No i ogromny kosz na zakupy
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 17:07   #439
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
to jakis zart
Mam nadzieje,że tak choć dość niesmaczny
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 17:15   #440
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Uff... już po wizycie teściów... najgorsze jest to, że Hanka się totalnie rozregulowała ze spaniem przez te dwa dni...
Już było tak fajnie, że były dwie prawie dwugodzinne drzemki w dzień a wczoraj chyba z nadmiaru bodźców była tylko jedna i to ta, zanim teściowie przyjechali...ehh... dziś Hanka spała 15min przed południem więc padła na prawie godzinę podczas południowego karmienia... i teraz znów padła podczas karmienia - ale nie chciałam Jej ruszać i śpi w naszym łóżku... bo ostatnio musiałyśmy się znów przestawić na karmienie na leżąco, bo jak siedzę, to Hanka zamiat jeść, robi wszystko inne, a po pół godzinie jest głodna...

Natkulec, mnie się też wydaje, że to nie jest uczulenie na płyn do kąpieli... może była potówka i się gdzieś zainfekowała, bo to przecież w takim miejscu, że o to łatwo... i dlatego teraz tak brzydko to wygląda... ja bym psiknęła octeniseptem (już dziewczyny o tym pisały zresztą) i wietrzyła - świeże powietrze działa cuda...
U nas odkąd używamy wielorazówek pupcia jest gładziutka i mięciutka jak... pupcia niemowlaczka i nie ma żadnych plamek, krostek...

Aaa... i mam pytanie... bo odkąd wprowadziłam Hani warzywka (daję jeden słoiczek na dwa, trzy dni), to Hania zaczęła robić takie kupki marchewkowe - pisałam już o tym. Ale czasem jak Jej zrobię dzień przerwy i Hanka jest tylko na piersi, to zaraz jest wodnista kupka i się sporo śluzu w niej pojawia... a dziś to nawet trochę zielonej kupki było... Martwić się, czy to w miarę normalne albo przynajmnniej nieszkodliwe jest?
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 17:48   #441
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

gkatarzynka,oj to nie dobrze że się mała rozregulowała.A co kupek,gdzieś mi się obił o uszy-oczy że kupka ze śluzem to niezbyt dobrze,zielona też
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 17:57   #442
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Dobry wieczor

Cytat:
Napisane przez ZacpanaRapem Pokaż wiadomość
Kochane weźcie mi poradźcie;
no więc sprawa wygląda tak, że mój szwagier ma impreze urodzinową no i oczywiście nas zaprosił.
Ja od razu powiedziałam TŻtowi, że na prezent się złożymy, życzenia oczywiście też mu złoże, ale do samego uczestnictwa w tej imprezie podchodzę sceptycznie..
po pierwsze: Kuba ma ostatnio tragiczne dni, cały czas krzyczy nic mu nie pasuje i nie chce, żeby było jeszcze gorzej.. tam nowi ludzie, nowe otoczenie.. ostatnio jak tam byliśmy to też non stop był krzyk, a jak wróciliśmy to mały wszystkiego się bał, budził się z płaczem.. po drugie długa droga samochodem co pewnie nasili objawy azs, po trzecie nie uśmiecha mi się siedzenie z maluchem wśród grona pijanych nastolatków, będzie dużo gości przyjezdnych teściowie mają mały dom nas gdzieś się upchnie ale małego? gdzie będzie spał? we wózku? o nie Ostatnio jak tam byliśmy to wróciłam rozchwiana emocjonalnie. no i wreszcie w domu mam pomoc moich rodziców, a tam? teściowa zawsze obiecuje pomoc, ale do tego momentu pomaga do którego mały nie jest marudny.. jak zaczyna marudzić to od razu ma coś do zrobienia.
No i TŻ powiedział, że jeśli ja nie pojadę to on też nie.. a to przecież jego brat, są blisko ze sobą związani.. Co zrobić dziewczyny?
Ja bym usiadła z TZ i spisala wszystkie ZA i PRZECIW;-) to chyba najprostsze rozwiązanie i sami zobaczycie jak to wypadnie. Myślę, ze na pewno nic na siłę, bo jak jedna strona się bedzie zle czula to pewnie predzej czy pozniej moze sie to stac powodem klotni.

Cytat:
Napisane przez MoniqW Pokaż wiadomość

Uwielbiam drozdzowe ze sliwkami, jak byly na drzewach pieklam non stop.
A co do woreczkow to uzywam tylko jak jestem poza domem, a w domu mam maly kosz ktory codziennie oprozniam i nie jest zle, choc widze hmmm chyba powinnam napisac - czuje, ze im wiecej je gotowanego tym jest bardziej radioaktywny



http://www.osesek.pl/ksiazka-kuchars...przeciery.html
no ja wlasnie jakas dziwna jestem,bo nie przepadam za sliwkami w ciescie;] tylko na zywca . U mnie drozdzowe to z duza iloscia kruszonki obowiazkowo musi byc. Jednak chyba trafilam na jakas felerna partie drozdzy,bo wyszlo jakies mało wyrosniete- a caly czas z tego samego przepisu robie ;/
Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki

Dziękuję za miłe komentarza na temat syncia

Mraveczka
nie kupuję krzesełka Babybjorn...coraz bardziej jestem za tym co Karolca ma Caretero...
Ale miałąś przygodę ze żwirkiem


gkatarzynka
ach ta teściowa..dobrze że mąż zabrał ich na zakupy..

Karolca no to miałaś przejście z Ewelinką..ja bym padła z nerwów..


Kurde dziewczyny potrzebuję wózka bo Morficzek już z tej mojej gondoli wyrósł a w tym wózku spacerówa jest tylko przodem do kierunku jazdy a ja bym chciała go jednak widzieć podczas jazdy póki jest taki malutki jeszcze..nie może być to parasolka bo chce coś czym w zimę przejeżdżę najlepiej na pompowanych kołach...wy jesteście zadowolone z wózków swoich jakie macie?
Hej kobietko;] aaa rozumiem. Ja tez robie teraz rekonesans i coraz bardziej sie skłaniam ku temu krzesełku: http://www.geuther.de/index.php/pl/p...zeseka/lamelli ogolnie wiem jedno,ze chce takie "rosnace" z dzieckiem . A z lezaczka jestes zadowolona?



Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość

Mravka zapomniałam napisać, że ta historia bardzo mnie rozbawiła. Aczkolwiek sama miałam pewną historię z kiblem. Takim zwykłym toy toyem drewnianym co ludzie na wsi często mają. Bawiliśmy się z rodzeństwem i starszą cioteczną siostrą w chowanego i nie miałam gdzie się schować weszłam do toy toya ( po deszczu było więc w gumowcach ) i stanęłam nad tą dziurą i wyglądałam gdzie kto szuka przez otwory między deskami. Niestety zostałam zaskoczona z drugiej strony i tak się wystraszyłam, że wpadłam do tej dziury, jedną nogą ( na szczęście !) i oczywiście się poobdzierałam, musiałam później myć gumowca z tej drugiej sprawy Już więcej się tak głupio nie schowałam
hehe uwielbiam takie "kibelki". Zawsze mnie tam straszyly pająki ! Takie wielkie z dlugimi chudymi szłapami. Kazde wakacje jako dziecko spedzałam na wsi i pierwsza rzecza jaka robila mama to bylo zebranie pajeczyn z narozników,aby jakis cwaniak nie spuscil mi się za kołnierz.
Nagminnie też gotowałam zupe dla kur ze zwirku i błota, zbierałam gąsienice z kapusty,czy hodowałam żaby w rondelkach . Kiedyś też przeskakujac przez plot z upolowanym z sąsiedniego pola słonecznikiem rozerwałam spodnie . Nieopatrznie zle wymierzyłam przerzut nogi i zawislam w polowie. Dzieki Bogu nic sie nie stało, a to takie stare sprochniale dechy były. Ogolnie wspominam te wakacje jako cos wspaniałego i szkoda mi troche, że Rob tego nie zazna- bo juz nie mamy gdzie jezdzic ;/.

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o przygody w kibelku to ja kiedyś na koloniach , uciekając przed wychowawcą do wc ,żeby się schować ( u chłopaków byłyśmy ) urwałam przez przypadek zlew oj działo się, działo.


Karolca dobrze,że opanowałaś sytuację, oby się to już nie powtórzyło.


A u nas.... Kaja samodzielne siadanie ma opanowane, ale robi to inaczej niż Nina robiła, no i ponad miesiąc wcześniej.Ogólnie dziewczynki już zaczynają się razem bawić, bo Kaja "łazi" ślizgiem po całym pokoju ( dziś mi chciała palucha od nogi wymemlać), umie też zabujać się na czworakach, ale że są panele to trochę ciężko się jej zaprzeć , doczołguje się do zabawek Niny, dzisiaj próbowała zjeść tory od kolejki .Już się nie mogę doczekać kiedy obydwie będą się razem bawić "normalnie". Póki co Nina mi bardzo pomaga, podaje krem do pupy, chusteczki itd. dzisiaj wycierała Kaje po zupce, mówila Kai ze nie wolno wchodzić pod tapczan Jest ogolnie bardzo fajno.
przede wszystkim gratulacje dla Kajuli za samodzielne siedzenie. A jak Ona to robi? jakos boczkiem sie podpiera? Kurcze jeszcze chwila i dziewczyny beda wspolnie na imprezy wychodzily
hehe no ladnie, konia dziewczyna demolka! . Jak sie okazuje wiele z nas Ma tu kiblowe wspomnienia. Na koloniach podczas obiadu kolega tak sie spieszyl do telefonu (zawolali,bo mama dzwonila), ze potknal sie i zostawil zęba na stole. Srednie to bylo..a On niczym nie strudzony pobiegł z cała zakrwawioną buzia,chyba byl w szoku. Pamietam wtedy słowa pani "spiesz sie powoli"
Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!!!

Melduję się w nowym wątku, super tytuł, też byłam za nim
U nas ostanio zabiegane dni były, codziennie z kimś spotkania i inne sprawy, więc i na wizaż czasu mniej, choć niemal stale miałam włączony to nie bardzo nadążałam o odpisywaniu nie mówiąc...I tak muszę sporo nadrobić

U nas nie chcę zapeszać, ale chyba już po skoku! Ostanie dni spędzałam sama plus samotne wieczory, bo mąż-student mial wychodne na integracje grupy....Przychodził z zajęć tylko kąpać Mati i wychodził, do mnie więc należął obowiązek usypiania, który normalnie byl już w gestii męża...

Muszę powiedzieć, że obawiałam się, że będzie żle, a tymczasem....poszło gładko! Po kąpieli mamy chwilę zabawy na łóżku albo na rękach, czytanie książeczek itp Potem cyc, a najlepiej oba i ....Matylda po prostu odpływa! Śpi słodko aż do pobudki na mleko ok 23, potem spi dalej i znów ok 3-4 mleko...Wtedy ląduje już u nas w lóżku i spi do 8 rano. Tak jest od kilku dni, wręcz zero marudzenia! No mam nadzieję, że utrzyma się taki stan przynajmniej tak długo, jak ten ostani skok, czyli długo hihi

Brawa dla Ewelinki Karolci, pierwsze chyba dziecko na naszym watku które już samo rusza eksplorować świat! Jestem pod wrażeniem, jak obejżałam filmik to aż się uśmiechałam do siebie, taka pocieszna jest Ewelinka a jak sprytna Oczywiśćie, wszystkie nasze dzieciaczki są kochane!

A my wczoraj spotkalismy się wieczorem ze znajomymi, fajnie było spotkać się i pogadać. Panie piły herbatkę a mężowie piwko

Mravka, Twoja historia z muszlą kolzetową w roli głównej ubawiła mnie do łez..Super to opisałaś, może na serio powinnaś wydać jakąś książkę z opowiadaniami albo coś?
DziękujeJak kiedys mnie podkusi i wypociny ujrza swiatlo dzienne to dostaniecie wszystkie(chetne rzecz jasna) w prezencie

Kochana ja chyba tez moge powiedziec,ze juz jazda bez trzymanki u nas powoli sie konczy. Szkoda tylko,ze jak bylam sama to bylo apogeum - widze,ze mialas to samo.
Wracaja nasze dzieci grzeczne i zrownowazone uu yeah

Co do parowaru,gratuluje zakupu- swietna sprawa, osobiscie czesto korzystam. Warzywa w ogole maja duzo lepszy smak, nie wymagaja solenia etc. Ja w tym robilam juz chyba wszystko co mozna


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Swietna historyjka
Co do kolek Wiki to te miesiace chodzilam jak zombie,niedojedzona,niedo spana i niedo...srana

Uzywam workow na pieluchy,bo po co ma mi smierdziec,jak nie musi.Woreczki sa zapachowe i nic z nich nie czuc.A ta przyjemnosc jest tu taniutka,bo kosztuje az 0.99 p za 250 woreczkow
ja takze zamowilam na all te paczuszki na bron biologiczna . Juz sie nie moge doczekac az dotra i Rob przestanie zanieczyszczac srodowisko. ma chlopak spust, ze czasem to az czlowieka odrzuci.

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
A u mnie najazd teściowej więc mam mniej czasu na wizaż Właśnie Marcin wziął rodziców na zakupy więc mam chwilkę... no i mam kochanego Męża, bo stwierdził, że są Mu niezbędni na zakupach a ja przecież muszę w ciszy i spokoju uśpić Hanię więc Hania już śpi, a ja Was zaraz nadrobię...
A tak w ogóle, to moja teściowa dziś o mały włos nie wpakowała się z wózkiem z Hanką pod samochód... poszliśmy na spacer i się uparła, że Ona będzie wózek pchać... no i w którymś momencie przechodziliśmy przez przejście i daleko, daleko jechał samochód i Ona weszła na przejście i się zatrzymała, żeby on sobie przejechał - zatrzymała się na środku, i nie miał prawa się zmieścić...aż mi normalnie serce stanęło... Marcin Jej potem nagadał, ale dalej wózka nie oddała.... no i zauważyłam, że Ona nie rozgląda się zanim wejdzie na przejście tylko jak już na nim jest normalnie zgroza.... ale potem to już ja szłam z jednej strony wózka, Marcin z drugiej i przy każdym przejściu Marcin łapał wózek i pchał razem z Nią - kosmicznie to wyglądało, ale normalnie inaczej się baliśmy.

A potem mi zaczęła truć,że powinnam Marcinowi ograniczyć oglądanie tv, bo On powinien pracę licencjacką napisać (zrobił drugi kierunek i musi tylko pracę napisać i się obronić, ale tak średnio Mu się chce)...w końcu Jej powiedziałam, żeby Ona ograniczyła teściowi tv, to ja wtedy wezmę z Niej przykład. ehhh.... mam dość...

Mravka, świetne masz wspomnienia, ubawiłam się - nawet trochę się odstresowałam

Karinio, oby Twój mały Szogun spał spokojnie jak najdłużej

ZaćpanaRApem, może u was to skok... niekoniecznie rozwojowy, ale może przede wszystkim wzrostowy... może Maluch po prostu rośnie i potrzebuje więcej jeść... Moja Hanka tak miała dwa tygodnie temu i w zeszłym tygodniu okazało się, że z 62 musimy powoli się przestawiać na 74 bo 68 są trochę za krótkie (nie wszystkie na szczęście)

Nikii, życzę dużo cierpliwości... ale tak od siebie Ci powiem, że nic na siłę... Hanka potrafi zasnąć samodzielnie, ale nie zawsze... czasem potrzebuje piersi, czasem pobujania w leżaczku, czasem trzeb chwilkę ponosić i poprzytulać.... ja tylko zauważyłam, że im mniej płaczu przed zaśnięciem (najlepiej jak wcale nie płacze), tym lepszy i dłuższy sen... więc jak mi zaczyna marudzić w łóżeczku, to odpuszczam
helou, ciesze sie,ze Ci poprawilam humor.
Co do tesciowe to ja nie wiem, ale czy kazda ma wbudowana funkcje pt "dostaniesz wozek, uciekaj ile sil w nogach i udawaj, ze nie slyszysz"?. Swoja drogą ja rozumiem, ze prowadzenie wózka moze byc przyjemne, ale nadal nie zwalnia z logicznego myslenia- a wrecz przeciwnie nalezy miec oczy dookola glowy. Na ulicy tym bardziej. Nie dziwie sie, ze tak sie zestresowaliscie i mieliscie na Nia oko.

_____________

Ja łapie oddech po powrocie T. takze dzis dyzur nocny pelnil w calosci On..no moze poza wyciaganiem cyca. Fakt wyciągnely się troche od karmienia, ale nie starczyloby na dystans sypialnia- pokoj Roba . Takze wycieczki jedzeniowe odbylam, ale chyba w polsnie,bo nijak nie pamietam o jakich porach.
Robcio wczoraj wyrwal kilka wlosow łapiąc solidnie T za czupryne, po czym bezczelnie zasmial Mu sie w twarz . Wygladalo komicznie

Wlasnie slysze jak T czyta Robowi bajke..nie rozumiem tylko dlaczego czyta tez pierwsza strone "ilustrowala..wydawnictwo ..."
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 18:03   #443
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Teraz kładłam ją na drzemkę, i possała pierś tylko trochę. Odwróciła się od cyca a obok lezał smoczek. Sama go sobie wsadziła do buzi, odwróciła się w moją stronę, przytuliła i zasnęła! Dzieci są mądre!

A propos słyszałam od znajomej, że w leczeniu odparzeń sprawdza się mąka ziemniaczana i mycie pupy wodą, nie chusteczkami....no i oczywiście wietrzenie!
Ano mądre i słodkie pochwale się też,że mój syncio podaje ręke jak sie mówi do niego daj cześć,przybija piątke,wczoraj mówiłam do niego gdzie tata,a ten odwracał wzrok do drzwi.I jak siedzi na mnie i mówie hop to zaczyna skakać.
Też fakt,ja używałam mączki ziemniaczanej do odparzeń ale nie tylko,ktoś doradził mi posmarować dzicko mączką,to nie będzie się tak pocić. Niewiem,tzn nie pamiętam czy u nas tak to działało.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 18:20   #444
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Aaa... i mam pytanie... bo odkąd wprowadziłam Hani warzywka (daję jeden słoiczek na dwa, trzy dni), to Hania zaczęła robić takie kupki marchewkowe - pisałam już o tym. Ale czasem jak Jej zrobię dzień przerwy i Hanka jest tylko na piersi, to zaraz jest wodnista kupka i się sporo śluzu w niej pojawia... a dziś to nawet trochę zielonej kupki było... Martwić się, czy to w miarę normalne albo przynajmnniej nieszkodliwe jest?
Odkąd wprowadziłam stałę pokarmy to kupki przypominają to, co było w słoiczku, a że przeważa marchewka, to są marchewkowe. Konsystencja papkowata albo plastelinowata.
Jak przez jeden cały dzień nie podałam słoiczka ani nic domowego ugotowanego przez siebie to kupka była jak dawniej, przed rozszerzeniem diety, luźna i śluzowata. Na wizycie u pediatry dawno temu, gdy Ewelinka miała ze 3 miesiące powiedziałam, że w kupkach zdarza się bardzo dużo śluzu na co pediatra rzekła, że to normalne i po rozszerzeniu diety problem zniknie. A zielonkawa też może być. Jeśli zdarzają sie często, połączone są z bólami brzuszka, kolkami albo innymi dolegliwościami dopiero wówczas należy sie martwić.

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
gkatarzynka,oj to nie dobrze że się mała rozregulowała.A co kupek,gdzieś mi się obił o uszy-oczy że kupka ze śluzem to niezbyt dobrze,zielona też
Jak wyżej, zielona kupa i śluz wcale nie muszą niczego złego oznacza. Zdarzają się i już



Opowiem wam dowcip.
Po nocnym karmieniu wsadziłam Ewelince smoczek. I go ssała W dzień udało sie wyczyn powtórzyć. Dziwne to moje dziecko czasem
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 18:25   #445
cziqua
Zadomowienie
 
Avatar cziqua
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość


hehe uwielbiam takie "kibelki". Zawsze mnie tam straszyly pająki ! Takie wielkie z dlugimi chudymi szłapami. Kazde wakacje jako dziecko spedzałam na wsi i pierwsza rzecza jaka robila mama to bylo zebranie pajeczyn z narozników,aby jakis cwaniak nie spuscil mi się za kołnierz.
Nagminnie też gotowałam zupe dla kur ze zwirku i błota, zbierałam gąsienice z kapusty,czy hodowałam żaby w rondelkach . Kiedyś też przeskakujac przez plot z upolowanym z sąsiedniego pola słonecznikiem rozerwałam spodnie . Nieopatrznie zle wymierzyłam przerzut nogi i zawislam w polowie. Dzieki Bogu nic sie nie stało, a to takie stare sprochniale dechy były. Ogolnie wspominam te wakacje jako cos wspaniałego i szkoda mi troche, że Rob tego nie zazna- bo juz nie mamy gdzie jezdzic ;/.

oj ja tez jeździłam na wakacje na wiochę odkąd miałam 5 lat z dziadkiem zawsze i tez był wychodek niestety sedesik obity wykładziną co by w zimę tyłek nie przymarzł a pod spodem wiadro z tym że właśnie z powodu 8 nogich lokatorów tzw pająków chaźlowych ( te z długimi szłapami) z owego wychodka nie korzystałam wcale chyba że na zimowisku co wymarznięte wszystkie były a nie korzystałam z racji mojego okropnego lęku przed pająkami . W wypadku potrzeby byłam zmuszona niejako jakoś sprawę załatwic a że pampersów i pieluch od pewnego czasu nie nosiłam ( od jakiś 4 lat) wystawiałam d..upę w stronę pola za stodołą twarzą w stronę winkla na podwórko co by widziec czy jakiś intruz nie nadchodzi a że byłam mała dziadzia z łopatą za winklem czekał po wszystkim kupsko na łopatę i na gnojok i tak przez lat kilka do momentu aż łopatę byłam w stanie sama utrzymac normalnej łazienki ciotka dorobiła się dopiero po ok 15 latach czyli jak lat 20 miałąm i przestałam jeździc tam na wakacje

również żaby zbierałam , ślimaki w słoikach z dziurkami chodowałam na liściach z sałaty raki w rowie z kuzynem łapaliśmy i do miski niestety żaby mi uciekały śłimaki w słoikach jakoś życ nie chciały a raki wypuszczaliśmy jak się znudziły do jeziora do któego oczywiście jako mała dziwczynka bałam się wchodzic żeby raki nie poszczypały i dziadek musiał mnie na rękach wnosci do momentu aż było głębiej i potem mnie z jeziora wynosic

uwielbiałam na wsi graz z kuzynostwem w szukanie w podchody robic ogniska chodzic na grzyby i w ogóle wakacje tam wspominam wspaniale oczywiście nie obyło się bez pierwszej wódki czy papierosa ale było za......iście


ah to sobie powspominałąm

a tak z teraźniejszości mowa o kupie była wic Filip dzisiaj nmas tak załatwił że tż chciał tylko mu spodenki ściągnąc żebym mogła go przewinąc i nagle słyszę z pokoju Aneta chodź tu szybko ale szybko i panika w glosie więc lecę patrzę Filip cała noga w kupie po palce tż całe udo w kupie spodenki mlodego z koloru białego na brąz zmieniły bodziak po pas ufajdany tylko jakoś pampka ściągnęliśmy i spodenki i w bodziaku młodego pod prysznic zanieśliśmy i tam dopiero go rozbierałam bo inaczej był by murzynek bambo . ale ulga przyszła bo dziecię ostatnio się załatwiło w czwartek tak więc najwyższa pora już była


ale sie rozpisałam przepraszam
__________________

Filip Jan


16.04.2012
godzina 16:30
najszczęśliwszy dzień w moim życiu
narodziny syna Filipa!!!

cziqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 18:52   #446
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

karolca,nie a mi się wydało że tak.moje dziecie zrobiło dzisiaj ciemno zieloną,ale od jogurtu który mu wczoraj dałam.


To ja też powspominam. Lecz zanim,to Wam cos napisze.Otóż jak wczoraj wieczorem,mąż wrócił z pracy,to ja poszłam sobie na krótki spacer do Tesco. Noi wracając z siatą,a mam blisko pub koło siebie,szły wyperfumowane dziewczyny,panowie,imprez owo ubrani do pubu oczywiście.A ja z tą siata popindalałam do domu i sobie pomyślałam tak to co wyżej czyli: dziewczęta,wyperfumowane, panowie ładnie ubrani do pubów posiedzieć itp a ja mężatka z siatką do domu do męża i dziecka.Co za życie


cziqua,historia z wyhodkiem i załatwianiem spraw-niezłe
Ad innych wspomnień,to mój dziadek miał zwierzyniec,hodował gołębie,kanarki,świnki morskie i króliki,miał kury,koguta.I zawsze lubiłam chodzić do babcia i dziadka,bo zbierałam trawe dla zwierzaków,lubiłam chodzić na łąke i patrzec jak dziadek kosił trawe,albo jak łapaliśmy motyle,jajka też zbierałam z kurnika.Jak kuzyn przychodził,to też zbieraliśmy ślimaki O,albo też pamiętam jak dziadek gotował jajka dla kanarków,rozduszał je i dawał im takie jajka do jedzenia
Szkoda,że ich już nie ma :/ Ich-babci dziadka i tego całego zwierzyńca. Noi mieli niemaly ogród z owocami,warzywami To się zbierało,a to sliwki,maliny czy marchewki albo rabarbar który mój kuzyn lubił jeść na surowo. Ble,ja rabarbaru nie lubiłam i nie lubie,nawet w cieście drożdzowym,ani kompotu też nie lubie.Ja ogólnie za ciastem drożdzowym nie przepadam,za to moi rodzice tak. Ja jestem sernikomaniaczka,to ciacho to ja bardzo lubie,bo mokre

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Opowiem wam dowcip.
Po nocnym karmieniu wsadziłam Ewelince smoczek. I go ssała W dzień udało sie wyczyn powtórzyć. Dziwne to moje dziecko czasem
Odmieniło jej się???

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Młody się obudził.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2012-09-16 o 18:42
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:03   #447
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Hej, hej,
Flower ja też będę szukała spacerówki-parasolki, ale to za jakiś czas.
Potrzebuję bardzo lekkiego wózka, żeby móc się sama na wiosnę wydostac z domu,no i w razie podróży samolotem,jakbyśmy chcieli wyjechac w przyszłym roku na wakacje.
Daj znac na co się zdecydujesz

Co do picia z kubków itp..
Myślałam, że wczoraj padnę - dałam Kai mleko z butli, oczywiście chętnie jadła,uchachana.. troszkę odlałam do takiego małego kubeczka (jak są z Medeli do podawania np. lekarstw) i zaczęła się krzywic.. Jakby miała zupełnie co innego w tym kubeczku


Koniakonia brawo dla Kajulki, zdolna dziewczynka, dawaj zdjęcia jak siedzi

Witajcie nowe Mamusie Zacpana Rapem, Elizka!

Natkulec, ja podobnie jak Karolca psiknęłabym octaniseptem i powietrzyła. Daj znac co dalej z tym zaczerwienieniem Madzi!
Co do krzesełka też chciałam kupic ten co pokazywała karo_z, ale zdecyduję się chyba na Kids play, podobna cena, a sprawdzone przez znajomych i polecone.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Ewelajna no właśnie u nas ostatnio podbnie z Kai kupkami - też nie zawsze od razu zauważe, bo ostatnio robi takie cichacze Odparzeń nawet nie ma, ale Ona taki wiercioch, że jak za długo w pieluszce ma kupkę to zdarza się że pieluszki nie trzymają..
__________________

Edytowane przez lena_mi
Czas edycji: 2012-09-16 o 20:05
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:09   #448
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Odmieniło jej się???

Zobaczymy co będzie dzisiaj
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:53   #449
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Rozłożyło mnie na dobre..oby tylko Morficzek nie załapał ode mnie...

Mraveczka
z leżaczka jestem bardzo zadowolona..fakt nie jest kolorowy i niema zabawek ale wydaje mi się że jest mega wygodny dla małego

Karinio
fajne spostrzeżenia odnośnie mężatek, mam a reszty
Aczkolwiek ja jak przystało na domatorkę właśnie takie życie lubię i nie brakuje mi wychodzenia na imprezy, wręcz cieszę się ze teraz mam wymówkę że musze już wracać do dziecka

Natkulec super że Madzia dałą radę bez Ciebie tyle godzin
A co do tego co jej wyskoczyło to ja pojęcia nie mam co to może być...

gkatarzynka
u mnie tzn u synka też czasem kupki są śluzowate a czasem zielone..tak jak Karolca pisze, jak nie ma inych objawów to wszystko jest ok..
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:03   #450
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Uff... już po wizycie teściów... najgorsze jest to, że Hanka się totalnie rozregulowała ze spaniem przez te dwa dni...
Już było tak fajnie, że były dwie prawie dwugodzinne drzemki w dzień a wczoraj chyba z nadmiaru bodźców była tylko jedna i to ta, zanim teściowie przyjechali...ehh... dziś Hanka spała 15min przed południem więc padła na prawie godzinę podczas południowego karmienia... i teraz znów padła podczas karmienia - ale nie chciałam Jej ruszać i śpi w naszym łóżku... bo ostatnio musiałyśmy się znów przestawić na karmienie na leżąco, bo jak siedzę, to Hanka zamiat jeść, robi wszystko inne, a po pół godzinie jest głodna...

Natkulec, mnie się też wydaje, że to nie jest uczulenie na płyn do kąpieli... może była potówka i się gdzieś zainfekowała, bo to przecież w takim miejscu, że o to łatwo... i dlatego teraz tak brzydko to wygląda... ja bym psiknęła octeniseptem (już dziewczyny o tym pisały zresztą) i wietrzyła - świeże powietrze działa cuda...
U nas odkąd używamy wielorazówek pupcia jest gładziutka i mięciutka jak... pupcia niemowlaczka i nie ma żadnych plamek, krostek...

Aaa... i mam pytanie... bo odkąd wprowadziłam Hani warzywka (daję jeden słoiczek na dwa, trzy dni), to Hania zaczęła robić takie kupki marchewkowe - pisałam już o tym. Ale czasem jak Jej zrobię dzień przerwy i Hanka jest tylko na piersi, to zaraz jest wodnista kupka i się sporo śluzu w niej pojawia... a dziś to nawet trochę zielonej kupki było... Martwić się, czy to w miarę normalne albo przynajmnniej nieszkodliwe jest?
zapytaj lekarza, jeśli to utrzymuje się długo taka sytuacja.. u Kai była kupka zielona przez 2-3 dni - jak wyjechaliśmy, lekarz kazał obserować, ale powiedział, że być może to własnie przez zmianę otoczenia, albo np. napiła się innej wody podczas kąpieli (choc ja akurat to raczej wylkuczyłam).

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Przesłałam na pocztę nową czapę Kai - Gosia, Flower, chyba chciałyście zobaczyć
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.