|
|
#421 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Bokeh wiesz moze gdzie w Twoich okolicach mozna na ostatni gwiZdek zrobic kalendarz ze zdjeciami bąbla, tak zeby byl gotowy na swieta?
|
|
|
|
#422 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app ---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- A Ty co ..tak we wtorek? ![]() ![]() ![]() Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r. ![]() Ślub ... 06.08.2011 r. ANTOŚ 18.02.2013 "Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć." Edytowane przez neti1 Czas edycji: 2013-12-17 o 22:19 |
|
|
|
|
#423 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Hje, fajny torcik
dziec wlasnie wypił pól butelczyny herbatki i dalej kima, wiec i ja ide spaciu, dobranocki |
|
|
|
#424 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
http://www.fotosilesia.pl/oferta/kalendarze/
__________________
Edytowane przez bokeh Czas edycji: 2013-12-17 o 22:23 |
|
|
|
|
#425 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
no to Dobranoc
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne ![]() |
|
|
|
#426 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Hej. Dopiero teraz jestem bo Daria niedawno zasnęła
Mam dosyć wszystkiego i padam na twarz po dzisiejszym dniu.Nie wiem czy nadrobię. Napiszę tylko co dziś u nas się działo. Dużo tego więc nie musicie czytać ![]() A więc. Rano o 9.30 pojechaliśmy z tatą na te badanie. Przyjechaliśmy tam , czekaliśmy godzinę i dopiero nas zawołali na założenie Darii wenflonu. Oczywiście dostała przy tym szału nie z tej ziemi Potem znów do poczekalni (musiałam dużo Darii dawać pić przed tym badaniem). Czekaliśmy następne 40 min potem mnie lekarz zawołał na rozmowe. Potem znów do poczekalni, po czym chyba za jakieś 20 min zawołali nas na badanie....![]() Ledwo co położyliśmy Darie na tym stole i co??? Ryyyyyyyk!! ) BEZ RUCHU!! Nawet jak troszeczkę się poruszy to badanie nie wyjdzie! Masakra. Myśmy w dwójkę z tatą nie potrafili jej utrzymać tak się bała, tak się wyrywała... Mówimy im że nie da rady. To podali jej lek na uspokojenie po którym znów godzinę musieliśmy czekać aż Daria się uspokoi... Potem już była tak zmęczona że zaczęła mi zasypiać na rękach ( od 7 rano nie spała bidulka). W końcu zasnęła (o godz 12.00). I znów na badanie. Kładę ją na tym stole. Śpi. Myślę se "Ufff"... No i lekarka musiała jej wpuścić kontrast i jak jej złapała za rączkę to ona się obudziła i znów ryk i znów to samo. Była już zmęczona i to potęgowało jeszcze bardziej ten płacz..... Nie dało rady zrobić badania bo znów nie umieliśmy jej utrzymać No i lekarz powiedział że nie ma innego wyjścia jak przyjęcie na oddział ( niby na jeden dzień) i wtedy dziecko całkowicie uspać i zrobić te badanie..... Potrzebujemy znów od lekarki skierowanie o przyjęcie na oddział... Tylko że ten lekarz powiedział że nie wiadomo czy ją na tym odzdziale uśpią bo większość lekarz nie chce usypiać tak małych dzieci.... że to wiąże się z ryzykiem No i co teraz??? mam się zgodzić na uspanie Darii???? ![]() Ku.wa!!! Mam dosyć. A żeby tego było mało...wychodzimy z tatą ze szpitala a tam co?? tata ma blokade na kołach i straż miejska stoi Okazało się że stanął na zakazie.... No i musiał iść z nimi do samochodu i już mu chcieli mandat wypisać. Ale tata powiedział że z chorym dzieckiem przyjechał do szpitala ,,że to paranoja jak jeszcze mandat dostanie itp, itd.... Mój tata ma gadane i przekonał ich i dostał tylko pouczenie. Mówię Wam . Masakra. Jeszcze przeze mnie, przez to że tate ciągnę po szpitalach miałby problemy.... Mam dosyć. Sorry że tak się rozpisałam.
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
|
|
#427 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
Cytat:
przedwczoraj robiłam, dzisiaj już kurier przyniósł
__________________
01.02.2013 Aniołki[*][*]25.01.2012 |
||
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#428 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
tzn?
tylko nie mow ze znasz? ![]() hje - u nas najpierw miecho a potem slodkosci ale wlasnie, na roczku to nie wiem jak to bedzie? no bo co, czekac z tortem na sam koniec imprezy? tak troche dziwnie sama nie wiem co zrobie ![]() ja bym mimo wszystko podala dwa dania, jedno to tak troche "ubogo" dla oka... mniej wszystkiego a dwa rodzaje... ale to moje zdanie ![]() ![]() zdazylam wejsc na nk i tyle ![]() dopiero teraz polukalam żdziebko ![]() Cytat:
łaskawca sie znalazl |
|
|
|
|
#429 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 303
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
Lady supe foty koty i pietraszka Bokeh fajny ten wyjazd ;-) Idę spać Dobranoc |
|
|
|
|
#430 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Hej! Co za piękny, spokojny dzień. Właśnie jem śniadanie
ku.wa, padam na ryj. Idę Was poczytać. |
|
|
|
#431 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
neti, wysłałam Ci zapro na nk.
![]() Nie dam rady nadrobić dzisiejszego dnia Jestem zmęczona strasznie, nie mam humoru i najlepiej będzie jak pójdę spać. dobranoc
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Edytowane przez s i l v e r Czas edycji: 2013-12-17 o 22:43 |
|
|
|
#432 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44201500]Nancy, o co cho ze świeczką [/QUOTE]Mała już napisała, także teraz wolę powiedzieć wprost, niż żeby broń Boże miał się domyślać ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() a co do roczku to się jeszcze nie zastanawiałam ![]() Cytat:
[QUOTE=nafiyqa;44202705 Kupuje sie wklad czy specjalny garnek? Jak dlugo sie gotuje warzywa? Wybacz debilne pytania... Na zime mamy butki od kombinezonu. Nie wiem co gorsze ![]() O, Ty patenciaro, dobre!! Zwykle bezsmakowe platki kukurydziane ![]() Kurcze, mamy problem... Kubus je duzo, ale z lyzeczki. Moga byc duze grudki, ale musze go karmic. Sam z raczki je tylko wafelki, chrupki, ciastka. Warzyw wcale. Dzis ugotowalam mu marchewke i pietruszke w slupkach, selera, buraka i ziemniaka w kawalkach + brokuly. Pietruszke chwile pomemłał, brokuly dzielil na male kwiatuszki, a reszte olal. Jak chcialam mu dac z mojej reki (na małpę ) to krecil glowa na "nie nie".Skonczylo sie tak, ze pokroilam mu wszystko w drobna kosteczke, wymieszałam i zjadl lyzeczka... A chcialam robic mu drugie danie w stylu ziemniak/kasza/makaron+warzywa+czasem miesko/ryba...[/QUOTE] ja mam podobny do tego http://allegro.pl/koszyk-parowy-wkla...741116731.html pasuje do różnych garnków bo jest rozkładany ![]() gotuję...hmmm... nie wiem, próbuję i jak jest miękkie to wyjmuję ![]() Cytat:
Kurdę, współczuję Tobie i Darii, biedna maleńka
|
|||||
|
|
|
#433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
o kurcze
![]() ja sobie nie wyobrazam aby jakiekolwiek dziecko wytrzymalo bez ruchu, w obcym miejscu, wsrod nieznanych mu osob nawet 5 minut, a tu mowa o 40?????????? ocipieli do reszty? |
|
|
|
#434 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
co z aludzie !!! oni sobie myślą że dziecko to robocik?? nie ma uczuć nie ejst zmęczone.... szlag! Hania na pewno by się zachowywała tak samo... nawet by pic pewnie nie chciała. I co teraz musisz się zgodzić na to uspienie albo w ogóle nie zrobią badania?
__________________
|
|
|
|
|
#435 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Ejj, Wam też się poprzestawiały strony na wizażu? W sensie lewa z prawą?
![]() Zanim się zaczytam tak na dobre, to jeszcze nius: okres mi się spóźnia ponad tydzień. U mnie się to nie zdarza (no raz się zdarzyło, a za 9 miesięcy przyszedł Oli na świat)
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#436 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
Cytat:
wiadomo juz kiedy? |
||
|
|
|
#437 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Silver, co za lekarze. Aż żal czytać
biedna Daria. A nie kazali Wam jej obudzić w nocy? Bo też czytałam że tak się robi, i męczy dziecko :/ jak mus to mus, ale co tu zrobić w takiej sytuacji...
|
|
|
|
#438 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
![]() czyzby prezent na gwiazdke?
|
|
|
|
|
#439 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs |
||
|
|
|
#440 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Bokeh niekoniecznie w jeden dzień, ale w silesi mogłabym być dopiero w niedziele, natomiast już dzisiaj moge podesłać gdzies fotki i chodzi mi bardziej o odbiór na miejscu, ale z tego co misia pisze, to chyba sie jeszcze wyrobimy z jakimś allegrowym zamówieniem, najwyżej zamówimy dostawę do rodziców tz skora tam już bedziemy.
Cytat:
![]() Silver współczuję przeżyć, co za patafiany w tej naszej służbie, żeby tak dzięcko wymęczyć
|
|
|
|
|
#441 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
A masz powody do obaw ![]() ![]() ---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ---------- Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#442 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Silver nie martw się, to nie jest taka narkoza z prawdziwego zdarzenia tylko usypiają na masce. Bez żadnych intubowań i innych cudów, najpierw dają dziecku premedykat na uspokojenie (taki syropek po którym dziecko np. zaczyna widzieć krasnoludki albo śmiać się jak wariat), potem puszczają usypiacza na masce. Jak zabieg trwa do godziny to tak to wygląda, wiem bo przerabialiśmy, pisałam o tym kiedyś. Grzesiowi nawet wenflon zakładali już na sali operacyjnej, jak głupi jaś zadziałał i młodemu było już wszystko jedno. Tak że przed zabiegiem miał zero stresu, dopiero po się rozwył bo nie rozumiał czemu musi leżeć
|
|
|
|
#443 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak, poprzestawiane A teścior Obejrzałam nowy odcinek Chirurgów Kto jeszcze oglądał ? Ostatnia scena, muzyka , Jackson
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ 21.04.2015-MICHAŚ Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka . |
||||
|
|
|
#444 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
prawdziwa zima przyjdzie dopiero wiosną ![]() Cytat:
natomiast u kogoś to szczerze wątpię żeby zasnął, za bardzo przywyknął do spania u siebie w łóżeczku.Cytat:
Noo... Mam nawet sobie zapisałam w kalendarzu potencjalną datę kiedy to mogło nastąpić. Ale numer
|
|||
|
|
|
#445 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
to może teścik?Cytat:
po nowym roku mamy się umawiać na wizytę i wtedy myśleć o zabiegu :/ |
||
|
|
|
#446 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
|
|
|
|
#447 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
Na test czy, żeby Tż powiedzieć? Toć my tu do wigilii umrzemy z ciekawości ![]()
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ 21.04.2015-MICHAŚ Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka . |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#448 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
nawijko nie martw się, na pewno zaczai,że takie jedzenie jest równie fajne jak to łyżeczką
to dla niego teraz nowość, musi się po prostu przekonać, nauczyć ![]() u nas jedzenie kawałków Kubie jakoś idzie, tzn lubi taką zabawę ale nie wiem, czy je dużo czy mało, bo przestałam zwracać na to uwagę
|
|
|
|
#449 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
i ta data pokrywa się z tą datą okresu, w sensie no że wtedy mogła być owulka? no.... kurcze to test!!!
Misiael a ile płaciłaś za ten kalendarz??? bo pisze 15 zł a jak zrobiłam sobie taki probny przez ten online to mi 99 zł liczy + przesyłkę ![]() aha już rozumiem, njpierw trzeba kupić i zapłacić a potem kod się dostaje?
__________________
Edytowane przez bokeh Czas edycji: 2013-12-17 o 23:36 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:18.









Mam dosyć wszystkiego i padam na twarz po dzisiejszym dniu.
Potem znów do poczekalni (musiałam dużo Darii dawać pić przed tym badaniem). Czekaliśmy następne 40 min 
) BEZ RUCHU!! Nawet jak troszeczkę się poruszy to badanie nie wyjdzie! Masakra. Myśmy w dwójkę z tatą nie potrafili jej utrzymać tak się bała, tak się wyrywała... Mówimy im że nie da rady. To podali jej lek na uspokojenie po którym znów godzinę musieliśmy czekać aż Daria się uspokoi... Potem już była tak zmęczona że zaczęła mi zasypiać na rękach ( od 7 rano nie spała bidulka). W końcu zasnęła (o godz 12.00). I znów na badanie. Kładę ją na tym stole. Śpi. Myślę se "Ufff"... No i lekarka musiała jej wpuścić kontrast i jak jej złapała za rączkę to ona się obudziła i znów ryk i znów to samo. Była już zmęczona i to potęgowało jeszcze bardziej ten płacz..... Nie dało rady zrobić badania bo znów nie umieliśmy jej utrzymać 




sama nie wiem co zrobie 



[/QUOTE]








