|
|
#421 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: zach-pomorskie
Wiadomości: 812
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
a ja przed chwila chciałam sie pociąc ,po tym jak moja "mama" mnie zwyzywała, ale siedze sobie na wizażu, emocje po woli opadają, i jakos sie powstrzymałam
__________________
'' z życia dużo już wyniosłam więc przestań mnie doświadczać, nie chce tak do końca walki z problemami staczać '' |
|
|
|
|
#422 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
wiem, nad tym trzeba pracować
__________________
|
|
|
|
|
#423 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
dziwi mnie to ze ktos sie okalcza.u mnie w szkole jest pelno emo to prawie codziennie widze jak ludzie w sql stoja sobie na przerwie i sie zyletka tnie ramie albo reke .nie rozumiem ich .jak chca niech to robia ich sprawa
|
|
|
|
|
#424 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Cytat:
Tak jak napisałam wyżej,ktoś kto się nigdy nie ciąl nie zrozumie tego co się ciął
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
|
|
|
|
|
#425 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Cytat:
Cytat:
Ale ludzie, którzy się tną [ mówie o tych normalnych, nie emo], nie potrafią sobie inaczej radzić z problemami, to jest najłatwiejsze wyjście. To po prostu trzeba leczyć drogą psychologa.
__________________
|
||
|
|
|
|
#426 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 199
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Zazwyczaj ludzie, którzy mają problemy niekiedy stają się emo. Znam takie przypadki. Niegdyś żywiołowi ludzie, słuchający rocka a teraz emo, które chodzi posznytowane. Mnie równiez mylą z owa subkulturą chociaż tak nie wyglądam, ale zaraz kolor czarny kojarzy się z emo, ale to nie temat o nich... dmuchanie w torebkę nie pomaga, raczej na głeboki stres jest dobre
chyba bym musiała płuca wypluć, żeby coś się zahamowało w moim pustym mózgowiu. Przede wszystkim tzreba trafić na dobrego psychologa, a nie kazdy zna się na problemie.
|
|
|
|
|
#427 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Mi też torebka nie pomaga, a szkoda......
__________________
|
|
|
|
|
#428 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
na mnie tez nic nie skutkuje. zaczelam brac nawet jakies proszki antystresowe, ale boje sie ze sie uzaleznie dlatego je wyrzucilam. depresja i uzaleznienie to by byl odla mnei za duzo
a torebka jest nijaka
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
|
|
|
|
|
#429 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
nie polecam nervosolu, jest to stary uzależniający lek. a raczej "syrop"
może i wycisza, ale jakim kosztem.
__________________
|
|
|
|
|
#430 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 199
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
benzo to juz w ogóle nie bierz...nie ma gorszego świństwa. Udaj się do psychologa jak najszybciej!
|
|
|
|
|
#431 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Yh, ciekawe jak tu uwierzyć w siebie, jak znajomi cię olewają- podejrzewam, zeby sie nawet nie kapnęli gdybym zginęła pod kołami samochodów, a niby tak zgranymi ludźmi byyślismy. Albo jak ojciec Ci powtarza, ze jesteś beznadziejna i ze nic Ci się w życiu nie udaję. Albo siostra, która non stop ma jakiś problem. Albo ludzie w szkole, którzy mają o mnie zdanie takie a nie inne mimo ze mnie nie znają. Mogłabym tak wymieniać cały dzien. I to nie tylko ludzi.
![]() Ale nie jest jeszcze jeden sposób radzenia sobie ze wszystkim. Iśc i sie napić, przynajmniej na daną chwilę jest dobrze. I nie ma blizn. |
|
|
|
|
#432 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 289
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Na mnie worek papierowy nie działa, chciałam spróbować wszej metody, ale nie skutkuje. Wczoraj próbowałam pogadać z mamą o tych wszystkich moich sprawach, tak na spokojnie. Ale nie umiałam. Potem się z nią prawie jakby pokłóciłam o głupotę. I siedziałam w pokoju i znów mi się zebrało na płacz i zaczęłam płakać jak szalona, bo nie wiedziałam co robić ze sobą. Brzmi jak jakiś brazylijski serial, ale.. I leżałam na łóżku, cała zapłakana i weszła mama do pokoju, nawet się jej nie spodziewałam. Chciałam się szybko ogarnąć,żeby nic nie widziała, ale ujrzała to.. i zaczęła pytać czemu płacze,a ja ? miałam gotową sytuację, żeby z nią pogadać, mogłam jej powiedzieć wszystko, ale nie chciałam. Nie chciałam mówić jej tego, wtedy kiedy płacze, bo wiedziałabym, że ją to jeszcze bardziej zaboli. Ona cały czas powtarzała mi jak mnie bardzo kocha, a ja nawet jej tego powiedzieć nie mogłam. Patrzyłam jej w oczy i uciekałam. Chciałam wtedy zrobić coś sobie, bo okazałam się egoistką, która myślała o sobie, a nie o kimś kto dał mi więcej niż mógł, zrobiłby dla mnie wszystko, nie oczekując w zamian niczego..
Pytała się, czy ktoś mi coś zrobił, czy coś się wydarzyło, cały czas mówiąc, że mnie kocha nade wszystko. Czułam się jak szmata, bo ja chciałam tylko sobie coś kupić, nie myśląc o tym, że przez ten remont, mama ma więcej zmartwień, nie myślałam o tym, tylko o sobie, cały czas o sobie.. Potem przyszła moja siostra i brat, a mama "Wszyscy ją ranimy" ze smutkiem w głosie. A potem mi siostra powiedziała, że mama płakała... Poszłam do niej, bo nie mogłam wytrzymać i mówię, że przepraszam ją, za to wszystko,a ona, że to ona mnie przeprasza, bo nie może mi dać wszystkiego czego chcę.. dziewczyny, gdybym mogła cofnąć czas i wytrzymać wtedy i nie płakać a iść do niej i jakoś to rozkręcić, oddałabym wiele. Jest mi jeszcze gorzej, bo mama chciałaby dla mnie wszystko, bezgranicznie, a ja co jej robię? Dostałam to co chciałam, wysłuchała mnie, spełnię swoje egoistyczne zachcianki, ale teraz tego nie chcę.. Mając świadomość tego, że ją zraniłam tym, mam ochotę sobie coś zrobić, nie wiem co cokolwiek..
__________________
Noś w sobie pewność, wiedz, że osiągniesz cel, a osiągniesz go z pewnością. Nie pozwól by do Twojej głowy wkradły się wątpliwości bo Cię zniszczą. Tak brzmi reguła samosprawdzającej się przepowiedni. |
|
|
|
|
#433 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
próbowałam kiedyś iść do psychologa szkolnego, ale.. przed drzwiami sie popłakałam, a ja jak płaczę nie mogę z siebie nic wydusić. A po za tym, nie wierzę, że ktoś obcy może mi pomóc.
aAsicAa31 smutne zdarzenie. Ale.. spójrz na to z tej strony, że zbliżyło to Ciebię i mamę. Zrozumiałaś, że Cię kocha i niepotrzebne Ci są rzeczy materialne. Gdybyś była egoistką nie wzruszyłoby cię to kompletnie i nadal wymagałabyś od mamy tych wszystkich rzeczy. Gratuluję odwagi, nie każdego stać na to I trzymaj się na pewno wyszło Ci to na lepsze
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
|
|
|
|
|
#434 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 101
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
heh.. a czy któraś z was praktykowała wydrapywanie rany cyrklem? ja jakies 2 miechy temu na lekcji jak mi sie nudzilo wydrapalam sobie szrame cyrklem :| a teraz mam blizne
czy to juz tak zostanie? :P PS nie polecam cyrkla bo po nim cholernie piecze i szczypie
__________________
Stan twojej kasy nie ma znaczenia Twoja siódemka nie zrobi wrażenia Jestem kobietą nie do kupienia Nie dla frajerów Zakumaj temat! |
|
|
|
|
#435 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
omfg, nawet nie wiem, co napisać... szok, że można wypisywać takie glupoty.
__________________
aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze. |
|
|
|
|
#436 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 199
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
dłubałam cyrklem, piecze, ale po nożu i nożyczkach też piecze i boli, po wszystkim tak dziwnie rwie, ale to przyjemny ból
|
|
|
|
|
#437 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: spod sklepu, jak każdy menel :D
Wiadomości: 1 207
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
juz zapomnialam o chlopaku.. wczoraj mialam mile spotkanie z kolega..pomogl mi i jest ok.. ale z drugiej strony chcialabym sobie cos wypisac zyletka cyz czymc na reku.. ale tak naprawde to ejstem szczesliwa.. mieszane uczucia.. (humory) heh ...
|
|
|
|
|
#438 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Cytat:
![]() ja nie polecam niczego, bo po wszytskim piecze. ale co kto woli
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
|
|
|
|
|
|
#439 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
znowu nie nauczylam sie na sprawdzian. na pewno wszystkich zawiodę. i już nie wytrzymałam. ech. co to wszystko jest warte?
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#440 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
malenka294 napisała ;
Tak jak napisałam wyżej,ktoś kto się nigdy nie ciąl nie zrozumie tego co się ciął Zagadzam się z tym w 100% |
|
|
|
|
#441 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Ja się samookaleczałam, jakieś trzy,cztery lata temu. Ale to nie był szpan, nie było to robione na pokaz. Drapałam sobie ręce do krwi. Blizny na ramionach, choć mało widoczne, mam do tej pory. Wtedy nie widziałam innego sposobu na rozwiązanie moich problemów, na znalezienie właściwego sposobu na upust moich emocji. Czułam się samotna, zagubiona, bezradna. To było jak wołanie o pomoc. Bezgłośne. Nie wiem kiedy przestałam to robić. Kiedy dziś patrzę na ramiona, wiem że nigdy więcej tego nie zrobię. Umiem wyrażać emocje, nauczyłam się płakać i prosić o pomoc. I jestem szczęśliwa.
|
|
|
|
|
#442 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z kontowni
Wiadomości: 1 361
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Nigdy się nie ciełam ani nie samookaleczełam w inny sposób, znajdowałam w sobie na tyle siły, żeby nie rozładodywać emocji w ten sposób... ale ostatnio nie wytrzymuję. Zauważyłam, że na krótką metę uspokaja mnie zadawanie sobie bólu, wbijanie paznokci w rękę, szczypanie, wychodzenie za lekko ubraną, żeby mi było zimno... czasem lodowate prysznice, dziś byłam nad jeziorem i jako jedyna osoba kąpałam się... woda była bardzo zimna a ja, rozgrzana po opalaniu jakby nigdy nic weszłam do wody i zaczęłam pływać. Ostatnio nie mogę przestać myśleć o sprawieniu sobie bólu, skrzywdzeniu się, własnej śmierci... chodzę do psychiatry i zażywam leki, które mi przepisał, zaczęłam też terapię u psychologa. Ale te spotkania trwają krótką chwilę, nie wierzę, by to cokolwiek mogło pomóc... nie widzę dla siebie przyszłości, chciałabym żyć, ale nie potrafię. Boję się. Nie umiem radzić sobie z życiem, z emocjami...
__________________
Niewidzialny jak skała, skała Przybywa z otchłani światła, światła Człowiek widmo! |
|
|
|
|
#443 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
dziwne,ale dopoki nie bylo glosno o emo nikt nie laczyl tego z autoagresja.
A teraz kiedy wszystko jest emo, ludzie wrzucaja to do jednego worka z powaznym problemem,a nie moda autoagresja.... denerwuja mnie starsznie wypowiedzi nawiazujace do tego.... temat o emo jest na modowym,zapraszam tam sie wypowiadac.
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#444 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
ja teraz mam ślady [dosyć widoczne] i teraz żałuję... ale mimo to wiem, że nie powstrzymam się przed kolejnym ranieniem siebie, to za silne.
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
|
#445 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: spod sklepu, jak każdy menel :D
Wiadomości: 1 207
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
ajj tez mam blizny ...
i chyba dzisiaj zrobie sobie nowe ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#446 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Ja mam niestety silne skłonność autodestrukcyjne. Często się okaleczam, zadaję sobie ból nie tylko się tnę, robię też gorsze rzeczy. Nie będę pisać jakie bo się tego wstydzę i nie mam zamiaru z wami się ścigać (w ogóle wasze gadki dzisiaj zrobię sobie tym, a ja tamtym, a cyrklem próbowałaś? czy przyjemny ból są cholernie puste, to jest wręcz kretynizm to jest jak zachęta, jak nakręcanie się!). Walczę z tym. Nie robię tego na pokaz, ani dla szpanu. Niewiele osób o tym wie, nie obnoszę się ze śladami, kiedy ktoś o nie pyta mam ochotę zapaść się pod ziemię. Boję się, że ma mnie za psychiczną, że wszystko wie. To nie jest bunt, lat nastu nie mam, emo nie jestem (swoją drogą nic bardziej żałosnego nie czytałam już dawno). Mam słabą psychikę. I tak jak ktoś już pisał, ból duszy chcę przelać na ciało bo nie jestem w stanie go znieść.
P.S. oczywiście tekst pogrubiony nie tyczy się wszystkich |
|
|
|
|
#447 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Sorry, ale chciałaś komuś zaimponować w ten sposób? że coś tam sobie wypiszesz cyrklem??? to nie to forum bo cięcie się z poważnego powodu a ciecie się z nudów to dwie ZUPEłNIE INNE SPRAWY . nie rozumiem dlaczego niektóre z was takie rzeczy tu wypisują?jaki masz w tym cel? tutaj staramy sobie nawzajem pomagać w okropnych chwilach a nie popisać się czym i gdzie sobie zrobiłas szramę
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#448 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;7425734]I znowu sobie łapę w kilka krech ozdobiłam.
I najgorzej, ze to widać, a tego NIKT zobaczyć nie może. Ani przyjaciólka, ani znajomi, ani rodzina tylko nie wiem jak to ukryć. :/ ale pomogło przynajmniej, moze to dziwne, ale kocham na swoją krew patrzeć.[/quote] Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#449 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#450 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: spod sklepu, jak każdy menel :D
Wiadomości: 1 207
|
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
może nie rozumiesz? i nie musisz zaglądac na storny wstecz nikt Cie oto nie prosił.. a skoro nie znasz 'naszych powodów' .. no i to co w nas siedzi.. to naprawde radze sie nie wypowiadać... dla szpanu? o nie.e! nie ja ... emo? też nie... problem z któym sobie nie radze? o taak... brak sił? o taak... nie rozumiecie tych którzy sie cieli..nie znacie ich przyczyn.. to radze siedziec cicho...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:42.






![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

chyba bym musiała płuca wypluć, żeby coś się zahamowało w moim pustym mózgowiu. Przede wszystkim tzreba trafić na dobrego psychologa, a nie kazdy zna się na problemie.




a torebka jest nijaka

na pewno wyszło Ci to na lepsze


