|
|
#421 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Widocznie chciała/musiała. Moja mama od urodzenia pierwszego dziecka była na urlopach, bo rodziliśmy się mniej-więcej co 2,5 roku.
Edytowane przez 201708160922 Czas edycji: 2014-12-08 o 00:44 |
|
|
|
|
#422 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#423 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Jest takie przysłowie nawet "małe dzieci mały kłopot, duże...itd" i raczej w szerszym sensie ono byłoby bliższe mojemu odbiorowi sprawy. Bo nieprzespane noce czy o zgrozo brak samodzielnego wyjazdu na kilka dni to nic w porównaniu na to, co czyha na nas później, po kilkunastu latach![]() Cytat:
Nawet linki do tego wątku sobie dzisiaj podsyłano, taka dobra zabawa na niektórych tutaj czekałaEdytowane przez laisla Czas edycji: 2014-12-08 o 03:34 |
||||
|
|
|
|
#424 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#425 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
absurdalne i ton wypowiedzi ironiczny, górnolotny i tak dalej. A generalnie chodzi o to, żeby rodzice postępowali tak, jak czują i wiedzą że będzie dobrze. Nie ma szans, żeby jedna Wizażanka udowodniła drugiej, że źle wychowuje dziecko/ma złe podejście do tematu. Nie znamy całego obrazu sytuacji, możemy sobie gdybać. A autorki i tak już dawno nie ma i nam nie odpowie na pytania i wątpliwości. ---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ---------- Cytat:
Znam rodziny, w których jeden rodzic jest że tak powiem z dolotu - jedne funkcjonują gorzej, inne lepiej, są tam dzieci z problemami emocjonalnymi, są dzieci beztrosko szczęśliwe i zdrowe. To samo w przypadku rodzin, gdzie oboje rodzice są na miejscu - są takie, w których jest ok, są takie, w których mimo obecności rodziców, dzieci mają problemy. To jest zdecydowanie zbyt szeroki temat, żeby go załatwić stwierdzeniem "rodzic powinien być na miejscu, kilkudniowa nieobecność szkodzi dziecku", czy też "dziecku nie zaszkodzi jeśli rodzica parę dni nie będzie".
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
|
#426 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Przerażające, ze zyjemy w kraju, gdzie ojców traktuje sie jak półgłówków a matki jak jedyne sprawne na umyśle opiekunki. Dziecko ma dwoje rodzicow i kilkudniowa nieobecność matki nie jest porzuceniem.
--- Piszę z telefonu, możliwe błędy.
__________________
|
|
|
|
|
#427 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#428 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#429 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 105
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Kurcze. Zostałaś mamą nie niewolnikiem. Po pół roku masz prawodo odpoczynku. Tata malucha z pewnością da radę ![]() ---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ---------- Cytat:
![]() Ja bym olała teściową... Dlaczego masz ze wszystkiego rezygnować. Edytowane przez Loyd Czas edycji: 2014-12-08 o 08:55 |
||
|
|
|
|
#430 | ||||
|
BAN stały
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 ---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 ---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 ---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ---------- *pozwalacie Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 ---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 |
||||
|
|
|
|
#431 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Jestem złą mamą?
|
|
|
|
|
#432 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ---------- Wcześniej matki same przyznały, że czasem reset, odpoczynek jest potrzebny. A to czy jest to odpoczynek kilkugodzinny, czy kilkudniowy, to już chyba kwestia ustaleń w danej rodzinie, prawda? Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, że taki wyjazd temu dziecku zaszkodzi. Za mało danych żeby to wiedzieć. Mnie też takie zostawienie dziecka na parę dni wydaje się abstrakcyjne, ale z drugiej strony jeśli jest przyzwyczajone do tego, że to ojciec jest głównym opiekunem, to czemu zakładać, że bez matki przeżyje kilkudniową traumę?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#433 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#434 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#435 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 |
|
|
|
|
|
#436 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem złą mamą?
A ja nie wiem po prostu. Nie wiem na jak długo to dziecko bez matki zostaje, czy zdarzyła się dłuższa nieobecność i jak dziecko to zniosło, kto dziecko usypia, kto karmi i tak dalej. Nie dziwię się zdziwieniu i oburzeniu pomysłem autorki, ale nie dziwię się też jej pomysłowi wyjazdu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#437 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Treść usunięta
Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca Czas edycji: 2014-12-08 o 10:09 |
|
|
|
|
#438 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#439 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
![]() Wiesz, moja koleżanka po dwóch tygodniach od porodu poszła na cały dzień na zakupy, na ludzi popatrzeć. 3 miesiące leżała plackiem i wiedziała, że jeszcze moment i oszaleje. No i ściągnęła mleko i poszła. Kobiece gromy się na nią posypały straszne. A Młody nie sprawiał wrażenia jakby go interesowało kto mu daje jeść i kto go przewija, po spełnieniu wymagań zasypiał jak trza. Z rezerwą podchodzę nie tylko do niefrasobliwości, ale i do teorii o koniecznej obecności matki. Nie jestem matką, ale widzę po znajomych dzieciach, że dokładnie są w stanie pokazać, że potrzebują obecności danej osoby. Szkoda że autorka tak późno założyła ten wątek i że się już nie wypowiada, dobrze by było po prostu sprawdzić jak dziecko reaguje na jej dłuższą nieobecność. Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#440 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#441 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem złą mamą?
A to wiadomo. Po prostu nie spotkałam się jeszcze z brakiem protestu u dziecka, które chce żeby je wziął na ręce ktoś inny
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#442 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Jestem złą mamą?
No myślę ze nie przesadzam skoro są tu glosy o "pozostawieniu dziecka" czy "ucieczka z domu"
--- Piszę z telefonu, możliwe błędy.
__________________
|
|
|
|
|
#443 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
jesli dziecko rozumie,że mama wyjedzie i wróci,dobrze znosi krótsze rozstania,zostawało już kiedyś bez mamy na noc,będzie z dobrze znanym ,bliskim opiekunem mozna jechać bez obaw wcześniej też można,przy noworodku również,kwestia priorytetów,ja nie lubię bliskim sprawiać przykrości bez powodu
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
|
#444 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ---------- No, polemizowałabym. Właśnie zależy od sytuacji.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#445 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#446 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jestem złą mamą?
|
|
|
|
|
#447 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Serio, gdybym sądziła, że taka rozłąka będzie skutkować stałą traumą u mojego dziecka, to raczej i służbowo bym nigdzie nie pojechała i do szpitala nie poszła. No ale nie sądzę.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#448 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#449 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Hmmm ale to chyba kazdy wie, ze od narodzin to mama jest dla dziecka najwazniejsza i nic tego nie zmieni. Wiadomo ze potem moze byc roznie
![]() Co do tatusiow to nie zgadzam sie z tym, ze sa odsunieci i "mniej wazni". Wlasnie od jakiegos czasu mozna zaobserwowac, ze mezczyzni super spelniaja sie w roli taty i sa takimi tatusiami z prawdziwego zdarzenia To kiedys bylo raczej tak, ze w wiekszosci to matki zajmowaly sie dziecmi, w wiekszosci przypadkow ojcowie nie byli przy porodach, nie zmieniali pieluch ani nie kapali, teraz na szczescie jest zupelnie inaczej. Co do autorki watku i wyjazdu to ja bym na pewno nie pojechala na tyle czasu i to na pierwszy taki wyjazd bo nie wiadomo jak dziecko zareaguje na taka dluga rozlake a lepiej nie przekonywac sie o tym kilka tysiecy km dalej Mysle tez ze taka dluzsza kilkudniowa rozlake lepiej zniesie dziecko tak do 2-3 miesiecy niz starsze. Moja corce tak do 2 miesiecy obojetne bylo kto ja nosi, kto karmi czy usypia a teraz jednak ja ma juz 4 miesiace to obcych ludzi sie najzwyczajniej w swiecie boi, dalszej rodziny tez, toleruje dziadkow na szczescie bo duzo z nimi spedzamy czasu. No ale tylko przy mnie i przy tz-cie jest usmiehnieta od ucha do ucha i calkowicie wyluzowana.
|
|
|
|
|
#450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Ależ się rozwinęła zażarta dyskusja.Uważam ,że jeśli autorka ma jechać to dzidziuś zniesie to o wiele lepiej teraz,kiedy tak naprawdę niewiele jeszcze rozumie ,niż kiedy będzie miał np 2 latka i bez łez się nie obejdzie.Bo mamy nie będzie długo a dziecko nie ma rozwiniętego poczucia czasu i nie wytłumaczy mu ,że mama niedługo wróci. Wtedy to dziecko naprawdę może przeżyć takie rozstanie.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:17.






.
Czym w sumie dla takiego dziecka, jak same napisałyście nie ogarniającego koncepcji czasu różni się wyjście do pracy od 5 dniowego wyjazdu?
Jest takie przysłowie nawet "małe dzieci mały kłopot, duże...itd" i raczej w szerszym sensie ono byłoby bliższe mojemu odbiorowi sprawy. Bo nieprzespane noce czy o zgrozo brak samodzielnego wyjazdu na kilka dni to nic w porównaniu na to, co czyha na nas później, po kilkunastu latach
Nawet linki do tego wątku sobie dzisiaj podsyłano, taka dobra zabawa na niektórych tutaj czekała









