Hiszpański ;)

[sweetcorn59]

Ostro

[arkadia1616]

Napisane przez lanavera

Moja koleżanka chodziła (chodzi?) do El Sueno i wszystkim poleca, z tego co pamiętam, mówiła, że tam uczą nativy równiez. Ja z kolei chodziłam do Color Latino i także bardzo sobie chwalę. Fajna atmosfera, uczą porządnie i cena jest przystępna. Nauczyciele są i native speakerami i polakami, różnie.
Ja tam o Sin Fronteras za wiele dobrego nie słyszałam akurat :P Znam za to historię nieszczęśliwych romansów z nativami nauczycielami stamtąd. Nie mówię, że wszyscy tacy tam są, ale mi się kojarzy ta szkoła ze zbiorowiskiem "ruchaczy", co na piękny język wyrwą każdą Polkę...

Ooo super. Dziekuję za odpowiedź A powiedz mi ile płaciłaś w Color Latino? Bo w ES podają na stronie 890 za semestr.

[lanavera]

Napisane przez arkadia1616

Ooo super. Dziekuję za odpowiedź A powiedz mi ile płaciłaś w Color Latino? Bo w ES podają na stronie 890 za semestr.

Color Latino identycznie, 893 zł (dla studenta). Tu masz cały cennik http://www.colorlatino.pl/jezyk/cennik/

Ja trafiłam do CL przez nauczycielkę hiszp. na uniwersytecie, miałam z nią zajęcia w ramach studiów. Potem chciałam poszukać jakiejś szkoły prywatnej, szukam, patrze - jakieś Color Latino. Oglądam stronę, galerię a tu - moja babeczka od hiszpańskiego no i okazało się ze to jej szkoła A że miałam do niej ogromną sympatię, uczyła super i była na prawie równą kobitką, to poleciałam tam od razu. Ale zajęcia miałam z nativem. No. Także tego - ogólnie polecam

[lovebird]

Za 6 tygodni wylatuję do Hiszpanii i myślę o powtórkach z języka, przede wszystkim z gramatyki i podczytywaniu sobie hiszpańskich artykułów. Tylko nie wiem, od czego zacząć z tą gramatyką Chyba będę musiała po kolei każdy czas itd. ogarniać. Chyba, że ktoś ma jakiś lepszy pomysł? A może ktoś jest chętny na "wspólne" powtórki?

[tamtaglista]

Ja mogę być chętna, bo motywacja mi siadła.

[Rarita]

Ja też się zgłaszam!
Boże, poprawka coraz bliżej a ja spędzam całe dnie na wizażu...

[lovebird]

O, jak fajnie Rarita, z czego dokładnie masz poprawkę?
tamtaglista, a Ty co planujesz powtarzać/uczyć się?

[tamtaglista]

W sumie wszystko :
słowka - wszelakie, gramatyka - czasy przeszłe, subjuntivo, czasy przyszłe, tryby warunkowe, jak najwięcej. Gdzieś mam spis czym miałam się zająć...

[lovebird]

A ruszałaś już coś?

[Rarita]

Napisane przez lovebird

O, jak fajnie Rarita, z czego dokładnie masz poprawkę?
tamtaglista, a Ty co planujesz powtarzać/uczyć się?

Niestety gramatyka... przede wszystkim subjuntivo - tragedia! Niby mam wszystko wykute, wiem co kiedy i jak, ale jak przychodzi co do czego to zawsze się okazuje, że to był akurat wyjątek od wyjątku

[tamtaglista]

Niet, kąpałam się w morzu rozpaczy i żalu... Nie ruszyłam nic od sesji, pewnie już się zakurzyło

[lovebird]

tamtaglista, ja od jutra zaczynam, ale dopiero wieczorem, więc odezwę się z czym startuję Ale pewnie po kolei z każdym czasem...
Rarita, Ty już bardziej zaawansowanie chyba, co? Ale mimo wszystko możesz z nami siąść, będzie raźniej

[tamtaglista]

Spoko, sporo do powtórzenia jest a nie chce mi się strasznie. Już w sumie zaplanowałam dokończenie słówek, także drukuję kolejne rozdziały i do dzieła. Coś czuję, że kolejny rok będzie trudny ale dla innych, nie dla mnie

[Indya]

Lovebird, a gdzie sie wybierasz?

Ja sie moge do was przylaczyc

[Czarnaroe]

ja też z chęcią dołączę, macie jakiś punkt w którym będziecie pisać? skype, gg, fb?

[tamtaglista]

O tym nie pomyślałam, jestem otwarta na propozycje

[lovebird]

Napisane przez Indya

Lovebird, a gdzie sie wybierasz?

DO Huelvy A Ty co robisz w Maladze?

Napisane przez Czarnaroe

macie jakiś punkt w którym będziecie pisać? skype, gg, fb?

Nie spodziewałam się, że aż tyle będzie chętnych, bo myślałam mailowo się kontaktować z jedną osobą Ale nie można pisać tutaj? W końcu to wątek do nauki hiszpańskiego

[Indya]

DO Huelvy A Ty co robisz w Maladze?

Ale super! Ja mieszkam tutaj, pracuje, chcialabym isc na studia od tego roku, zobaczymy czy sie uda.

Co ostatniego przerabialycie z hiszpanskiego, dziewczyny? Co macie nastepne w kolejce? Jak czesto zamierzacie zagladac w notatki/do ksiazek?

[lovebird]

Ja dawno nic nie powtarzałam, od dzisiaj zaczynam crash course i chyba padnie na wszystkie czasy przeszłe. Zobaczę, jak się wyrobię czasowo, ale chciałabym przerobić je wszystkie, no chociaż 2.

[tamtaglista]

A na dziś : przesłuchałam audiobook jak być szczęśliwym. Na razie tyle na dziś.

[Czarnaroe]

Ja nie wiem za co się wziąć, wiem że powinnam od czasu przeszłego - trochę je rozumiem ale uważam, że bez kursu ni ma rady

[Indya]

A mi sie wlasnie wydaje, ze do poziomu sredniozaawansowanego kurs z hiszpanskiego to strata pieniedzy. Czasy i koncowki to i tak pamieciowka, rzecz, ktora kazdy musi przerobic w domu, siedziec nad tym i zakuwac az w miare zapamieta koncowki do kazdego czasu. A pozniej kurs, by przy pomocy nauczyciela nauczyc sie je dobrze wstawiac i kiedy uzyc ktorego czasu.

[Anoula]

Napisane przez Indya

A mi sie wlasnie wydaje, ze do poziomu sredniozaawansowanego kurs z hiszpanskiego to strata pieniedzy. Czasy i koncowki to i tak pamieciowka, rzecz, ktora kazdy musi przerobic w domu, siedziec nad tym i zakuwac az w miare zapamieta koncowki do kazdego czasu. A pozniej kurs, by przy pomocy nauczyciela nauczyc sie je dobrze wstawiac i kiedy uzyc ktorego czasu.

Nie do końca sie z Tobą zgodzę, moim zdaniem powinno to iść jedno z drugim.

[tamtaglista]

Każdy ma inne metody, ale w sumie - kiedy wg Ciebie zaczyna się średniozaawansowany i co to w ogóle oznacza?

[Anoula]

Napisane przez tamtaglista

Każdy ma inne metody, ale w sumie - kiedy wg Ciebie zaczyna się średniozaawansowany i co to w ogóle oznacza?

Wg mnie? Moim zdaniem ogólnie jeśli chodzi o naukę gramatyki to, to co napisałam dotyczy każdego poziomu. Z moich obserwacji wynika, że najszybciej uczy się przez praktykę, przynajmniej w przypadku większości osób.

[sweetcorn59]

No właśnie dziewczyny, czyli wg Was lepiej od początku nauki hiszpańskiego warto zapisać się na kurs? Czy dopiero po jakimś czasie, gdy osiągnie się wyższy poziom? Bardzo chciałabym poznać opinie osób, które mają do czynienia z hiszpańskim dłużej niż ja, bo sama w zasadzie nie wiem czy jako początkująca powinnam iść do jakiejś szkoły językowej.

[tamtaglista]

Moim zdaniem bywa różnie. Na przykład ja wolę najpierw teorię a potem paktykę- boję się błędów.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anoula]

Napisane przez tamtaglista

Moim zdaniem bywa różnie. Na przykład ja wolę najpierw teorię a potem paktykę- boję się błędów.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też na początku bałam się mówić bo wydawało mi się że jak będę mówić niepoprawnie to będzie tragedia, ale uważam, że po to właśnie mamy nauczyciela, żeby nas poprawił. Warto pokonać strach.

[skara]

Napisane przez lovebird

DO Huelvy

Ciekawe czy Ci się spodoba...

A co do nauki dla początkujących to wypowiem się z pozycji nauczyciela. Uważam, że najlepiej zacząć od kursu pod okiem profesjonalisty bo samemu bardzo łatwo nauczyć błędów, które będzie potem ciężko wykorzenić. Uczeń samouk był dla mnie zawsze najgorszą zmorą - niby coś umie, ale czasami aż zęby bolały od przedziwnych konstrukcji, które ma wkute i ciężkie do usunięcia.

Ogólnie czasy w j. hiszpańskim wchodzą szybko, pod koniec pierwszego semestru nauki. Odmiana czasowników jest niby prosta, ale jest mnóstwo wyjątków (patrz caber, podrir / pudrir, seguir, coger, itd.). Wg mnie bezpiecznie można się doszkalać samemu po opanowaniu subjuntivo i condicionales.

[Indya]

Dla mnie poziom sredniozaawansowany jest wtedy, gdy potrafimy porozmawiac, powiedziec cos, na poczatku nawet z bledami ale mamy jakas baze.