Szczęśliwe związki 2012 cz.XI - TŻtówki i ex-TŻtówki

[maybelline]

Chce ju do domu

[201711281122]

pasuje mi się wziac za naukę, a przez to przeziębienie nie mam siły.

[Lilly_Lilly]

hej dont gratulacje

[Migotka8923]

Kupilam 3 pary jeansow w lumpku za 17 zl

[Lilly_Lilly]

a ja dzis złapałam doła dobrze ze jade dzisiaj do TŻ, choć juz mam dość jak rodzice TŻta bedą mnie sie pytać jak zaliczenia na studiach itd jeszcze dobrze moi rodzice nie wiedza ze rezygnuje a jeszcze innym ludziom trzeba sie tłumaczyc

[201711281122]

Napisane przez Lilly_Lilly

a ja dzis złapałam doła dobrze ze jade dzisiaj do TŻ, choć juz mam dość jak rodzice TŻta bedą mnie sie pytać jak zaliczenia na studiach itd jeszcze dobrze moi rodzice nie wiedza ze rezygnuje a jeszcze innym ludziom trzeba sie tłumaczyc

a co w tym złego i niewłaściwego, że się Tobą interesują? powiedz, że źle wybrałaś, "to nie to" i tyle

[Migotka8923]

Wspolczuje

Ja dzis na 22 ide do pracy i w weekend bede miala wolny dom

[catatonictoy]

Napisane przez aardbei77

a co w tym złego i niewłaściwego, że się Tobą interesują? powiedz, że źle wybrałaś, "to nie to" i tyle

no właśnie mi by było miło że tak się interesują

[Lilly_Lilly]

Napisane przez aardbei77

a co w tym złego i niewłaściwego, że się Tobą interesują? powiedz, że źle wybrałaś, "to nie to" i tyle

dobrze ze sie interesują tylko mi bedzie głupio powiedziec ze znowu zrezygnowałam ze studiow jeszcze pół biedy jakby zostawili ta wiadomosc dla siebie ale pewnie jeszcze tego samego wieczoru mama TŻ zadzwoni do swojej siostry i juz cała ich rodzina sie dowie o tym jakby nie wiadomo co to by było

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez Migotka8923

Wspolczuje

Ja dzis na 22 ide do pracy i w weekend bede miala wolny dom

to poszalejesz

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

ostatnio kuzynka TŻta do nas podeszła i sie przywitała i do mnie "slyszałam ze mialas grype zołądkowa przez taki długi czas" a ja sie zdziwiłam ze wie ale powiedzialam ze juz sie dobrze czuje a ona "to dobrze" ale takim tonem jakby zakładali ze to moze byc ciąża to sie rozczarowali

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Pisałam wczoraj o co chodzi...


Serio Lilly, wolałabym mieć takie problemy jak Ty

[Migotka8923]

Ale wczoraj badali go? Co lekarze powiedzieli?

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Lilly a czemu ty sie przejmujesz tym co twoja czy tz rodzina powie?

U mnie tez wiesci po rodzinie rozchodza sie baardzo szybko, a jak slysze od kuzynek co moje ciotki opowiadaja to rece opadaja po same kostki

[Lilly_Lilly]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44781017]Pisałam wczoraj o co chodzi...


Serio Lilly, wolałabym mieć takie problemy jak Ty [/QUOTE]

ok widze ze tu nie mozna nic napisac bo trzeba "uwazać" czy ktoraś nie ma wiekszych problemow a czy ja w ogole mowiłam ze dla mnie to problem?..

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

odsubskrybuje wątek. nawet nic nie mozna napisać

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No i foch, jakie to dojrzałe

[Lilly_Lilly]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44781182]No i foch, jakie to dojrzałe [/QUOTE]

własnie przez takie wywyższające się panny niektóre opuszczają wątek bo ile mozna ....

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Wywyzszam sie haha kur*a dobra jesteś. Powiedz jeszcze, że się chwalę tym, że mam chorego TŻ, jeej jaka jestem zaje*ista, może zostanę wdową za 5-10 lat, jupiii!

[Lilly_Lilly]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44781250]Wywyzszam sie haha kur*a dobra jesteś. Powiedz jeszcze, że się chwalę tym, że mam chorego TŻ, jeej jaka jestem zaje*ista, może zostanę wdową za 5-10 lat, jupiii! [/QUOTE]

nie mowie ze sie chwalisz. Tylko ogolnie mówie

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

bo co napisze to ty mowisz ze bys chciała miec takie problemy jak ja.... wiec nic nie moge pisac

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

wkur***am się no bo czasem nie idzie tutaj na wątku wytrzymac

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Po prostu stwierdziłam fakt, że wolałabym, żeby wszyscy wiedzieli, że zrezygnowałam ze studiów, niż żeby mój TŻ znowu cierpiał. Bo nikomu nie życzę patrzeć jak ukochany zwija się z bólu przez tydzień. Moze zle to ujelam, sorry. Po prostu nie bierz wszystkiego tak personalnie do siebie. Teraz w tej sytuacji też nie myślę normalnie.

[Lilly_Lilly]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44781317]Po prostu stwierdziłam fakt, że wolałabym, żeby wszyscy wiedzieli, że zrezygnowałam ze studiów, niż żeby mój TŻ znowu cierpiał. Bo nikomu nie życzę patrzeć jak ukochany zwija się z bólu przez tydzień. Moze zle to ujelam, sorry. Po prostu nie bierz wszystkiego tak personalnie do siebie. Teraz w tej sytuacji też nie myślę normalnie.[/QUOTE]

aha no chyba że tak. tylko ze czesto tak piszesz i mnie to denerwuje.
Koniec tematu bo widze ze wyszło nieporozumienie

ja juz musze leceć pa

[Hikaru]

Nie czaję Was dziewczyny. Nie można umiejszać czyiś zmartwień na rzecz swoich. Co, jak wyleje mi wyrostek, to mam się cieszyć, bo ktoś inny ma raka? Ktoś ma takie zmartwienia, a ktoś ma inne. Wątek jest od tego, żeby móc się wygadać. Choć ja w sumie dlatego już nie piszę Wam o problemach swoich, bo zaraz znajdzie się ktoś, kto mi wytknie, że i tak mam lepiej od niego. No ok, bez łaski, nie muszę informować. No, ale myślałam, że jesteśmy wirtualnymi, bo wirtualnymi, ale koleżankami i możemy się sobie wygadać co nas trapi...
Aśka, rozumiem, że jesteś smutna i zmartwiona, trzymam mocno kciuki za Twojego TŻ, ale nie wszystkie jesteśmy w takiej sytuacji i też mamy prawo do swoich zmartwień, nawet jeśli są zupełnie innego kalibru. Głowa do góry, Aśka, wierzę, że będzie okej u Twojego TŻ

[catatonictoy]

Hikaru dokladnie tak samo myślę, tylko nie wiedziałam jak to dobrze ująć w słowa

[maybelline]

No ja tak samo mysle

Kazda z nas ma jakis inny problem, ktory go trapi i tyle ale wiem ze Asi nie chodzilo o to by obrazic Lilly czy cos

[201701300922]

Hikaru idealnie to wszystko ujęłaś. Zgadzam się w 100%.

Nie ma co się sprzeczać, bo np. teraz ten mój problem, który opisałam w klubie też może wyglądać na mało ważny w porównaniu do innych problemów, które Wy macie.

Zawsze na tym wątku czy to w klubie mogłyśmy sobie o wszystkim powiedzieć i uzyskać wsparcie czy rady. I niech tak zostanie, nie wprowadzajmy takiej niezdrowej atmosfery.

Asia, rozumiemy że jest Ci z tym ciężko i bardzo się martwisz o TŻta, jednak Lilly też ma prawo martwić się swoim problemem.

[maybelline]

Moja kolezanka dostala mandat na kasie w robocie

[alekaz1]

Napisane przez maybelline

Moja kolezanka dostala mandat na kasie w robocie

Od urzedu skarbowego? Znam ten bol w jedne wakacje dostalam az 3.

[Migotka8923]

Ja dostalam dzis umowe na rok jako merchandiser

[Shevya]

Dziewczyny, luzik

Ja od 8 siedzę w szkole, bo moja klasa kręci czołówkę. W sumie w niej nie biorę udziału i siedzę głodna jak cholera, no ale

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Migotka8923]

Ja zaraz wypije sobie skrzypopokrzywe z miodem

[Shevya]

Napisane przez Migotka8923

Ja zaraz wypije sobie skrzypopokrzywe z miodem

Zrób mi
Dopiero weszłam do domu, zjadam wszystko co stanie mi na drodze, ale dzielnie wzbraniam się przed słodyczami

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Macie rację dziewczyny, zupełnie niepotrzebnie się odzywałam. Wybacz Lilka Po prostu już nie myślę logicznie chyba Nie chciałam, żeby to zabrzmiało tak jak zabrzmiało. Sęk był w tym, że od pół roku nasze życie było naprawdę sielskie i anielskie, bo pozbyliśmy się największego koszmaru, aż tu nagle ten koszmar wrócił... i wszystkie inne problemy jakie miałam przez ostatni rok, brak pracy w zawodzie, spiny z rodzicami, jakieś doły z powodu braku stabilizacji życiowej to wszystko jest kuźwa teraz nic nie warte, wydaje się niczym przy tym, co wróciło... Gdybym tylko mogła, to oddałabym całe moje studia, całe moje pieniądze, całe moje życie! Mogłabym do usranej śmierci mieszkać z rodzicami i pracować w odzieżówce, ba, mogłabym nawet kuźwa w ogóle nie pracować, tylko stać co miesiąc w kolejce po zasiłek, BYLEBY TYLKO mój TŻ nie cierpiał... I przez tą całą moją frustrację, bezsilność i złość dostało się niestety Lilly, za co serdecznie Cię Lilka przepraszam, bo macie rację, że każdy ma takie problemy, jakie ma.. A być może na jakie zasługuje.


Chyba nie powinnam pisać w stanie takich emocji, bo tylko krzywdzę innych dookoła swoją głupią pisaniną I znowu się poryczałam.

Napisane przez Migotka8923

Ja dostalam dzis umowe na rok jako merchandiser

Ja ostatnio oglądając oferty pracy zobaczyłam ofertę dla sprzedawcy w Stradivariusie chyba, i stanowisko nazywało się tak ładnie "visual merchandiser" Czyli wychodzi na to, że też jestem merchandiserem, więc piątka

[Migotka8923]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44784344]Macie rację dziewczyny, zupełnie niepotrzebnie się odzywałam. Wybacz Lilka Po prostu już nie myślę logicznie chyba Nie chciałam, żeby to zabrzmiało tak jak zabrzmiało. Sęk był w tym, że od pół roku nasze życie było naprawdę sielskie i anielskie, bo pozbyliśmy się największego koszmaru, aż tu nagle ten koszmar wrócił... i wszystkie inne problemy jakie miałam przez ostatni rok, brak pracy w zawodzie, spiny z rodzicami, jakieś doły z powodu braku stabilizacji życiowej to wszystko jest kuźwa teraz nic nie warte, wydaje się niczym przy tym, co wróciło... Gdybym tylko mogła, to oddałabym całe moje studia, całe moje pieniądze, całe moje życie! Mogłabym do usranej śmierci mieszkać z rodzicami i pracować w odzieżówce, ba, mogłabym nawet kuźwa w ogóle nie pracować, tylko stać co miesiąc w kolejce po zasiłek, BYLEBY TYLKO mój TŻ nie cierpiał... I przez tą całą moją frustrację, bezsilność i złość dostało się niestety Lilly, za co serdecznie Cię Lilka przepraszam, bo macie rację, że każdy ma takie problemy, jakie ma.. A być może na jakie zasługuje.


Chyba nie powinnam pisać w stanie takich emocji, bo tylko krzywdzę innych dookoła swoją głupią pisaniną I znowu się poryczałam.

Ja ostatnio oglądając oferty pracy zobaczyłam ofertę dla sprzedawcy w Stradivariusie chyba, i stanowisko nazywało się tak ładnie "visual merchandiser" Czyli wychodzi na to, że też jestem merchandiserem, więc piątka [/QUOTE]

Asia przykro mi, ze twoj tz znow cierpi, lekarze co na ten temat mowia? Bedzie do konca zycia z bolem zyl czyl da rade to wyleczyc?

Ty jestes merchandiserem w odziezowce a ja w spozywce :piona:

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez Shevya

Zrób mi
Dopiero weszłam do domu, zjadam wszystko co stanie mi na drodze, ale dzielnie wzbraniam się przed słodyczami

Ile lyzeczek miodu sobie zyczysz?