Zapuszczanie włosów część III

[czekoladka3]

oczywiście będzie fotorelacja
a tak na marginesie, nigdy nie zapomnę miny mojej mamy kiedy weszła do łazienki jak własnie zawijałam papiloty Popatrzyła jak na wariatkę no cóż chyba rodzinka już zdążyła się odzwyczaić od moich włosowych eksperymentów

[paulaa6]

Wykończyłam wreszcie Stapiza. Dzisiaj porobiłam odlewki Kallosów i rozdaję znajomym. W życiu ich nie wykończę a termin ważności tuż tuż.

[Sowa06]

A ja kupiłam olej kokosowy... On mi pomoże mniej więcej ustalić, jaką porowatość mogą mieć lub zaczynają mieć włosy

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Sowa06

A ja kupiłam olej kokosowy... On mi pomoże mniej więcej ustalić, jaką porowatość mogą mieć lub zaczynają mieć włosy

Nie pomoże Bo od każdej reguły są wyjątki. Zarówno ja jak i Kamiliah należałyśmy swojego czasu do wysokoporów, które wbrew regule kochały kokosa i nadal kochają, mimo znacznego spadku porowatości.

[paulaa6]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;43835569]Nie pomoże Bo od każdej reguły są wyjątki. Zarówno ja jak i Kamiliah należałyśmy swojego czasu do wysokoporów, które wbrew regule kochały kokosa i nadal kochają, mimo znacznego spadku porowatości.[/QUOTE]
Mój niskoporowaty tył jak i wysokoporowata grzywa również kochają kokosa.
Ja dziś zrobiłam zamówienie na doz, bo mój TŻ skarży się na kłopoty z włosami. Dokładnie z krostkami i swędzeniem oraz wypadaniem. Kupiłam mu przeciwświądowe, przeciwłojotokowe szampony i maści.

[Dolczi]

Napisane przez paulaa6

Mój niskoporowaty tył jak i wysokoporowata grzywa również kochają kokosa.
Ja dziś zrobiłam zamówienie na doz, bo mój TŻ skarży się na kłopoty z włosami. Dokładnie z krostkami i swędzeniem oraz wypadaniem. Kupiłam mu przeciwświądowe, przeciwłojotokowe szampony i maści.

A co kupiłaś? Mój Tż ma ŁZS i szybko przyzwyczaja mu się głowa.

Polecicie jakąś odżywkę emolientową dostępną stacjonarnie? Nie chcę jednego bingacza zamawiać, bo wysyłka kosztuje prawie tyle co maska. Typowo emolientowej ani jednej teraz nie mam, a mój skalp aż krzyczy.

[paulaa6]

Napisane przez Dolczi

A co kupiłaś? Mój Tż ma ŁZS i szybko przyzwyczaja mu się głowa.

Polecicie jakąś odżywkę emolientową dostępną stacjonarnie? Nie chcę jednego bingacza zamawiać, bo wysyłka kosztuje prawie tyle co maska. Typowo emolientowej ani jednej teraz nie mam, a mój skalp aż krzyczy.

Seboradin, z Mydlnicy Lekarskiej, Ziaję. Te szampony dobrze działały na skalp TŻ więc je kupiłam.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Dolczi

A co kupiłaś? Mój Tż ma ŁZS i szybko przyzwyczaja mu się głowa.

Polecicie jakąś odżywkę emolientową dostępną stacjonarnie? Nie chcę jednego bingacza zamawiać, bo wysyłka kosztuje prawie tyle co maska. Typowo emolientowej ani jednej teraz nie mam, a mój skalp aż krzyczy.

Przepraszam, że tak zerżnięte od Kascysko, ale nie ma sensu, bym wypisywała te bardziej dostępne odżywki, całkiem niedrogie, skoro jest ich kilka u niej w spisie:

· Eva Nature, Therapy Maska do włosów z mleczkiem migdałowym i olejkiem kokosowym, Elseve,
· Maska Total Repair 5 (obie mają silikony), Garnier Fructis, Czysty Blask, Odżywka wzmacniająca
· Garnier Fructis, Nutri-Odbudowa, Odżywka wzmacniająca do włosów suchych, przesuszonych i zniszczonych
· Garnier Fructis, Odżywka Oil Repair
· Garnier Fructis, Pure and Shine, Strengthening Conditioner
· Garnier, Natural Beauty, Odżywka Cytryna&Oliwa (silikon)
· Garnier, Naturalna Pielęgnacja Olejek awokado i masło karite, Odżywka
· Garnier, Naturalna Pielęgnacja, Odżywka Aloe Vera (silikon)
· Garnier, Naturalna Pielęgnacja, Odżywka z mango i kwiatem tiare (silikon)
· Garnier, Naturalna Pielęgnacja, Olejek arganowy i żurawina, Odżywka (quaterium)
· Garnier, Ultra Doux, Kokos, Odzywka
· Hegron, Salon Conditioner Professional Formula For all types of hair
· Joanna, Naturia, Odżywka z miodem i cytryną do włosów suchych i zniszczonych
· Joanna, Z Apteczki Babuni, Odżywka wzmacniająca do włosów cienkich, delikatnych, ze skłonnością do wypadania (polyquaterium)

A także Ziaja odżywka i maska kakaowa, regenerująca i oliwkowa

Napisane przez Sowa06

A ja kupiłam olej kokosowy... On mi pomoże mniej więcej ustalić, jaką porowatość mogą mieć lub zaczynają mieć włosy

Jak napisała Viekki- no chance my darling Akurat test kokosa jest nietrafiony. Natomiast polecam wypróbować w ogóle dla siebie, bo może naprawdę go pokochają

[Dolczi]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43836902]Przepraszam, że tak zerżnięte od Kascysko, ale nie ma sensu, bym wypisywała te bardziej dostępne odżywki, całkiem niedrogie, skoro jest ich kilka u niej w spisie:

· Eva Nature, Therapy Maska do włosów z mleczkiem migdałowym i olejkiem kokosowym, Elseve,
· Maska Total Repair 5 (obie mają silikony), Garnier Fructis, Czysty Blask, Odżywka wzmacniająca
· Garnier Fructis, Nutri-Odbudowa, Odżywka wzmacniająca do włosów suchych, przesuszonych i zniszczonych
· Garnier Fructis, Odżywka Oil Repair
· Garnier Fructis, Pure and Shine, Strengthening Conditioner
· Garnier, Natural Beauty, Odżywka Cytryna&Oliwa (silikon)
· Garnier, Naturalna Pielęgnacja Olejek awokado i masło karite, Odżywka
· Garnier, Naturalna Pielęgnacja, Odżywka Aloe Vera (silikon)
· Garnier, Naturalna Pielęgnacja, Odżywka z mango i kwiatem tiare (silikon)
· Garnier, Naturalna Pielęgnacja, Olejek arganowy i żurawina, Odżywka (quaterium)
· Garnier, Ultra Doux, Kokos, Odzywka
· Hegron, Salon Conditioner Professional Formula For all types of hair
· Joanna, Naturia, Odżywka z miodem i cytryną do włosów suchych i zniszczonych
· Joanna, Z Apteczki Babuni, Odżywka wzmacniająca do włosów cienkich, delikatnych, ze skłonnością do wypadania (polyquaterium)

A także Ziaja odżywka i maska kakaowa, regenerująca i oliwkowa [/QUOTE]
Dziękuję Przypomniała mi się jeszcze Fruity Passion od Garniera. Ona też była emolientowa.

[MissAnnie]

Dziewczyny!
Doradźcie mi proszę, bo chyba oszalałam.
Ostatnio kupiłam w przeciągu 3 dni pięć różnych masek i odżywek do włosów i dalej mam świra

Otóż przekopałam dziś na wykładzie (przyszłość polskiego prawa normalnie! Chyba prawa włosowego... ) wiele wątków na temat łączenia olejów z maskami i teraz się zastanawiam, czy nie zainwestować w jakiś olej..

Dodam, że co do olejowania włosów nie jestem specjalnie przekonana, jak mi się przypomni i mam więcej czasu to nakładam po prostu oliwę z oliwek na 2-3 godzinki od połowy długości. Na półce dumnie stoi olejek rycynowy, ale ja się go boję i stosuję w sumie tylko do rzęs i dwa razy użyłam do domowej maski.

Jeżeli już, to jaki olej, do jakiej maski by się nadawał? Pomożecie cosik?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez MissAnnie

Dziewczyny!
Doradźcie mi proszę, bo chyba oszalałam.
Ostatnio kupiłam w przeciągu 3 dni pięć różnych masek i odżywek do włosów i dalej mam świra

Otóż przekopałam dziś na wykładzie (przyszłość polskiego prawa normalnie! Chyba prawa włosowego... ) wiele wątków na temat łączenia olejów z maskami i teraz się zastanawiam, czy nie zainwestować w jakiś olej..

Dodam, że co do olejowania włosów nie jestem specjalnie przekonana, jak mi się przypomni i mam więcej czasu to nakładam po prostu oliwę z oliwek na 2-3 godzinki od połowy długości. Na półce dumnie stoi olejek rycynowy, ale ja się go boję i stosuję w sumie tylko do rzęs i dwa razy użyłam do domowej maski.

Jeżeli już, to jaki olej, do jakiej maski by się nadawał? Pomożecie cosik?

Moim zdaniem lepsze efekty uzyskasz najpierw włosy olejując, a następnie po zmyciu go, bądź przed zmyciem, dla jego zemulgowania, nakładać maskę. Gdy dodasz zbyt dużo olejku do maski, włosy będą zwyczajnie tłuste, przyklapnięte, nieświeże. Olejku rycynowego nie stosuj solo do włosów, może przesuszyć.

Dodawaj dosłownie kroplę, jeśli już w takim duecie chcesz używać oleju i maski. Może to być każdy olej, od słodkich migdałów, po oliwę, z orzechów, kokosowy, ryżowy itp. Na jaki tylko masz ochotę.

[MissAnnie]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43837390]Moim zdaniem lepsze efekty uzyskasz najpierw włosy olejując, a następnie po zmyciu go, bądź przed zmyciem, dla jego zemulgowania, nakładać maskę. Gdy dodasz zbyt dużo olejku do maski, włosy będą zwyczajnie tłuste, przyklapnięte, nieświeże. Olejku rycynowego nie stosuj solo do włosów, może przesuszyć.

Dodawaj dosłownie kroplę, jeśli już w takim duecie chcesz używać oleju i maski. Może to być każdy olej, od słodkich migdałów, po oliwę, z orzechów, kokosowy, ryżowy itp. Na jaki tylko masz ochotę.[/QUOTE]

Dzięki
A powiedz mi proszę, czy olejować tylko na całej długości, czy w skalp też wetrzeć? Bo ja już się gubię. Tu napiszą, że można i skórę głowy potraktować olejem, a gdzie indziej, że tylko włosy.
Marudzę troszkę, wiem.
Może dlatego, że dostałam opieprz od mateczki za kolejną litrową maskę "zaśmiecającą" łazienkę

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez MissAnnie

Dzięki
A powiedz mi proszę, czy olejować tylko na całej długości, czy w skalp też wetrzeć? Bo ja już się gubię. Tu napiszą, że można i skórę głowy potraktować olejem, a gdzie indziej, że tylko włosy.
Marudzę troszkę, wiem.
Może dlatego, że dostałam opieprz od mateczki za kolejną litrową maskę "zaśmiecającą" łazienkę

U niektórych olej na skalpie przyczynia się do wzmocnienia cebulek włosów, u drugich znów powoduje, że włosy zaczynają szybciej wypadać. Jeśli już chciałabyś używać olejku na skalp, to może jakiegoś indyjskiego, najlepiej przeznaczonego także do włosów wypadających czy pomagającym przy ich wzmocnieniu (np. Dabur Vatika kokosowy, Sesa), tylko bez parafiny, bo może się ona przyczynić do powstawania bolesnych guli na skalpie.

[Sowa06]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;43835569]Nie pomoże Bo od każdej reguły są wyjątki. Zarówno ja jak i Kamiliah należałyśmy swojego czasu do wysokoporów, które wbrew regule kochały kokosa i nadal kochają, mimo znacznego spadku porowatości.[/QUOTE]

Znaczy, wiem że są wyjątki. I wysokoporowate też mogą lubić kokosa. No i kolejny olej do kolekcji
Ale się rozczarowałam... Liczyłam na piękny kokosowy zapach, a tutaj nic... W dodatku nie pomyślałam, i zamiast w słoiczku kupiłam w butelce, teraz jest ogromny problem z podgrzewaniem tego.

Napisane przez MissAnnie

Dziewczyny!
Doradźcie mi proszę, bo chyba oszalałam.
Ostatnio kupiłam w przeciągu 3 dni pięć różnych masek i odżywek do włosów i dalej mam świra

Otóż przekopałam dziś na wykładzie (przyszłość polskiego prawa normalnie! Chyba prawa włosowego... ) wiele wątków na temat łączenia olejów z maskami i teraz się zastanawiam, czy nie zainwestować w jakiś olej..

Dodam, że co do olejowania włosów nie jestem specjalnie przekonana, jak mi się przypomni i mam więcej czasu to nakładam po prostu oliwę z oliwek na 2-3 godzinki od połowy długości. Na półce dumnie stoi olejek rycynowy, ale ja się go boję i stosuję w sumie tylko do rzęs i dwa razy użyłam do domowej maski.

Jeżeli już, to jaki olej, do jakiej maski by się nadawał? Pomożecie cosik?

Wybieranie odpowiedniego oleju to masa prób i błędów. Możesz dobrać pod porowatość, swój portfel, dostępność... Mimo to wydaje mi się, że takim olejem, który chwali sobie sporo osób, jest olej z pestek winogron. Jak zawiedzie, to trudno.
Rycynowy może przyciemnić włosy, a nawet wysuszyć.
Nie chcę mówić, żebyś absolutnie przestała już kupować, ale skoro masz już 5 masek, to potem trochę trudno będzie Ci to zdenkować

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Sowa06

Znaczy, wiem że są wyjątki. I wysokoporowate też mogą lubić kokosa. No i kolejny olej do kolekcji
Ale się rozczarowałam... Liczyłam na piękny kokosowy zapach, a tutaj nic... W dodatku nie pomyślałam, i zamiast w słoiczku kupiłam w butelce, teraz jest ogromny problem z podgrzewaniem tego.

Hmm, a może podgrzej go i przelej do mniejszych pojemniczków? Nawet to zwykłych szczynosłoików . Będziesz mogła wydobyć go łyżeczką i rozgrzać odpowiednią ilość w dłoniach.

[Sowa06]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43838249]Hmm, a może podgrzej go i przelej do mniejszych pojemniczków? Nawet to zwykłych szczynosłoików . Będziesz mogła wydobyć go łyżeczką i rozgrzać odpowiednią ilość w dłoniach.[/QUOTE]

Fakt, to dobry pomysł. Na pewno mam gdzies jakieś opakowanie, do którego olej bez problemu przeleję. Najgorszy będzie etap pierwszy - jako że samej w sobie butelki nie ma jak podgrzać xD
Dałam sobie radę dzisiaj wkładając ją do miski i zalewając gorącą wodą, olej trochę się rozpuścił. Wersja z mikrofalówką nie wypaliła, ponieważ butelka się do niej nie mieści xD

[Sol Magda]

Ja wczoraj dostałam od mojego faceta trochę wcześniejszy prezent mikołajkowy Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych `Granat i aloes` Alterra i użyłam jej wczraj i dziś mam piękne błyszczące włosy. Jestem zachwycona. a i jeszcze książkę zielarską , w niej jednostki chorobowe i jakie zioła na co. Na wypadające włosy było także Muszę dokładnie przeanalizować ten dział

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Sowa06

Fakt, to dobry pomysł. Na pewno mam gdzies jakieś opakowanie, do którego olej bez problemu przeleję. Najgorszy będzie etap pierwszy - jako że samej w sobie butelki nie ma jak podgrzać xD
Dałam sobie radę dzisiaj wkładając ją do miski i zalewając gorącą wodą, olej trochę się rozpuścił. Wersja z mikrofalówką nie wypaliła, ponieważ butelka się do niej nie mieści xD

O rany

Współczuję z tą butelką, w ogóle zastanawiam się, kto wpadł na tak mądry pomysł.

[paulaa6]

Ja zazwyczaj wyciskam olej lub wygrzebuję z butelki do metalowego kubka i podgrzewam go na gazie. Najgorzej było z szklanym KTC ale też dałyśmy z Siostrą radę.

[Sowa06]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43841540]O rany

Współczuję z tą butelką, w ogóle zastanawiam się, kto wpadł na tak mądry pomysł.[/QUOTE]

Kto wpadł na mądry pomysł kupienia stałego kokosu w butelce... Eh

czekoladka3, jak z eksperymentem?

[czekoladka3]

niestety eksperyment wyszedł tragicznie liczyłam na piękne, grube fale a po zdjęciu papilotów uzyskałam skręt barana jak zobaczyłam swoje odbicie w lustrze myslałam że sie rozpłacze teraz juz sie troche rozprostowały ale i tak daleko im do wymarzonego efektu...

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez czekoladka3

niestety eksperyment wyszedł tragicznie liczyłam na piękne, grube fale a po zdjęciu papilotów uzyskałam skręt barana jak zobaczyłam swoje odbicie w lustrze myslałam że sie rozpłacze teraz juz sie troche rozprostowały ale i tak daleko im do wymarzonego efektu...

Nie bardzo rozumiem Twoje zdziwienie efektem - grube fale to się robi na bardzo dużych wałkach. Im wałek / papilot cieńszy, tym mocniej skręcone pasmo Wystarczyło roztrzepać nieco loki i przeczesać grabkami z palców, wtedy skręt powinien się nieco rozluźnić.

[swan999]

Napisane przez Sowa06

A ja kupiłam olej kokosowy... On mi pomoże mniej więcej ustalić, jaką porowatość mogą mieć lub zaczynają mieć włosy

Moje wysokoporowate włosy bardzo lubią kokosa więc raczej olej nie pomoże określić na pewno ich porowatości. U każdego może być inaczej.

Napisane przez czekoladka3

niestety eksperyment wyszedł tragicznie liczyłam na piękne, grube fale a po zdjęciu papilotów uzyskałam skręt barana jak zobaczyłam swoje odbicie w lustrze myslałam że sie rozpłacze teraz juz sie troche rozprostowały ale i tak daleko im do wymarzonego efektu...

Szkoda, że się nie udało Ja myślę nad zakupem takich spiralnych papilotów, które nazywają się magic leverag. Bardzo podoba mi się jak kręcą włosy Słyszała może któraś z Was o nich?

Ostatnio kupiłam 3 maski z Ziaji (oliwkową, kakaową i z proteinami jedwabiu) Z wszystkich jestem zadowolona, ale w tej kakaowej to się zakochałam
A w ogóle to tą z proteinami kupowałam w innym sklepie i nie zauważyłam, że ma krótką datę ważności, bo tylko do lutego 2014. Będę musiała zużyć ją jako pierwszą.

Miałam ostatnio wypróbować olejek Khadi, ale przez brak czasu kompletnie mi to nie wyszło. Ale w niedzielę już na pewno się za niego wezmę

[paulaa6]

Napisane przez swan999

Moje wysokoporowate włosy bardzo lubią kokosa więc raczej olej nie pomoże określić na pewno ich porowatości. U każdego może być inaczej.



Szkoda, że się nie udało Ja myślę nad zakupem takich spiralnych papilotów, które nazywają się magic leverag. Bardzo podoba mi się jak kręcą włosy Słyszała może któraś z Was o nich?

Ostatnio kupiłam 3 maski z Ziaji (oliwkową, kakaową i z proteinami jedwabiu) Z wszystkich jestem zadowolona, ale w tej kakaowej to się zakochałam
A w ogóle to tą z proteinami kupowałam w innym sklepie i nie zauważyłam, że ma krótką datę ważności, bo tylko do lutego 2014. Będę musiała zużyć ją jako pierwszą.

Miałam ostatnio wypróbować olejek Khadi, ale przez brak czasu kompletnie mi to nie wyszło. Ale w niedzielę już na pewno się za niego wezmę

Zazdroszczę Ziaji Kakaowej.
Ja tylko raz użyłam oleju Khadi a miałyśmy tak stosować. Pewnie do poniedziałku zacznę.

[swan999]

Napisane przez paulaa6

Zazdroszczę Ziaji Kakaowej.
Ja tylko raz użyłam oleju Khadi a miałyśmy tak stosować. Pewnie do poniedziałku zacznę.

Kakaowa jest boska
Z tym olejekiem to rzeczywiście coś nie bardzo nam wyszło ale może teraz uda nam się bardziej zmobilizować

[paulaa6]

Napisane przez swan999

Kakowa jest boska
Z tym olejekiem to rzeczywiście coś nie bardzo nam wyszło ale może teraz uda nam się bardziej zmobilizować

On jest rewelacyjny. Ten zapach i miękkość włosa po nim. Ale po prostu za mało jakoś chęci do olejowania włosów u mnie się rodzi.

[swan999]

Napisane przez paulaa6

On jest rewelacyjny. Ten zapach i miękkość włosa po nim. Ale po prostu za mało jakoś chęci do olejowania włosów u mnie się rodzi.

Ciekawa jestem jak sprawdzi się na moich włosach
A stosowałaś go też na skalp czy tylko na długość?

[paulaa6]

Napisane przez swan999

Ciekawa jestem jak sprawdzi się na moich włosach
A stosowałaś go też na skalp czy tylko na długość?

I na skalp i na długość. Teraz na same końcówki nałożyłam przed myciem.


A tutaj dodaję moją ostatnią inspirację. Takie chciałabym mieć skręt.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez paulaa6

On jest rewelacyjny. Ten zapach i miękkość włosa po nim. Ale po prostu za mało jakoś chęci do olejowania włosów u mnie się rodzi.

A ja właśnie zamówiłam sobie dwa oleje i już piszczę na samą myśl o nich

Napisane przez swan999

Kakowa jest boska
Z tym olejekiem to rzeczywiście coś nie bardzo nam wyszło ale może teraz uda nam się bardziej zmobilizować

Jest, uwielbiam jej zapach i działanie.

Ostatnio próbowałam poluźnić fale na szczotce i całkiem względnie mi to wyszło. Moim zdaniem lepiej wyglądam w uniesionych, bardziej prostych włosach niż w falach przy takiej długości.

[czekoladka3]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;43847674]Nie bardzo rozumiem Twoje zdziwienie efektem - grube fale to się robi na bardzo dużych wałkach. Im wałek / papilot cieńszy, tym mocniej skręcone pasmo Wystarczyło roztrzepać nieco loki i przeczesać grabkami z palców, wtedy skręt powinien się nieco rozluźnić.[/QUOTE]

no widocznie troche sie przeliczyłam teraz wiem że ten sposób po prostu nie dla mnie trzeba jak najszybciej uzbierać pieniądze na keratynę albo przez jakiś czas prostownica pójdzie w ruch