Nasze Codzienne Jadłospisy, część VI

[mongan75]

jeju podziwiam Was, ze pamietacie co jadlyscie w swieta ;p ja praktycznie ciagle cos podjadam swieta moglyby byc ciagle, bo ZUPELNIE moje ED sobie 'poszlo'

[sailormoon00011]

oj tak, baaardzo pyszna była prezenty również udane ,ale najważniejsze,że atmosfera super tylko szkoda,że pozniej taki ból po jedzeniu, ale co tam
ups, sorry! pisałam na szybko i nie przeczytałam nawet jak to brzmi

[garden_d]

Napisane przez mongan75

jeju podziwiam Was, ze pamietacie co jadlyscie w swieta ;p ja praktycznie ciagle cos podjadam swieta moglyby byc ciagle, bo ZUPELNIE moje ED sobie 'poszlo'

Nie martw się, nie Jesteś sama, jeśli o tym pierwszym mówimy Nie jestem w stanie wymienić co zjadłam. Ani o tym mi myśleć, ani pamiętać

[123Step000]

Też nie przypomnę sobie co ja jadłam wczoraj;D właściwie to ja cały czas cos podjadam chybaże zajmę się czymś Ale najbardziej to: kluski z makiem(uwielbiam), sernik, sałatki rożne, rybki, śledzie, jakieś ciacha, cukierki itp itd...

[gosia261282]

To moje P wczorajsze(duża część dnia u rodziny w odwiedzinach):

1.kawałek ryby po japońsku,kawałek ryby po grecku,cztery kromki kawiorka z masłem,dwa plastry szynki dębowej,frankfurterka,pom idor,zielona herbata

2.kawa z mlekiem,2 praliny orzechowe,2 galaretki w czekoladzie,3 pierniki czekoladowe,2 mandarynki,banan,herbata owocowa

3.jogurt owocowy,jabłko,2 cukierki marcepanowe,sok

4.kawa z mlekiem,cztery kawałki ciasta: makowiec,brzdąc,biszkopt z galaretką,fale dunaju

5.dwa kawałki chleba z masłem,trochę sałatki jarzynowej,trochę bigosu,galart drobiowy,kiełbasa wiankowa,udko kurczaka,kotlet,pomidor,o górek,herbata czarna

6.100 gr orzechów laskowych,dwa słabe drinki.

I jak?

[star15]

Nikt nie pisze To ja się odważę, wypiszę, co dziś jadłam, tylko bez podziału na posiłki:

- łyżeczka miodu
- owsianka (40-50g.) z 1/4 szklanki mleka, jednym orzechem włoskim, łyżką miodu i łyżeczką słonecznika
- kawa z mlekiem
- 3 suszone śliwki
- 2 małe kawałki sernika z makiem w środku
- ziemniaki + gołąbek w kapuście
- 2 ogórki konserwowe
- sporo papryki konserwowej
- ziemniaki + kawałek śledzia
- sporo sałatki jarzynowej z majonezem
- kromka chleba ze słonecznikiem
- trochę wina czerwonego wytrawnego (nie znam się, ale takie w ogóle nieslodkie)
- 4 mandarynki
- 2 niepełne szklanki 'Pysia' marchew-jabłko-brzoskwinia
- pół dużego plastra makowca z jakimś kremem
- łyżka miodu
- 10 orzechów laskowych
I właśnie piję herbatę zieloną z miodem, zjem może jeszcze trochę ryby w galarecie i na dziś koniec. Świąteczne żarcie

I wczorajsze:
- owsianka ze 40g. płatków, 1/4 szklanki mleka, ze 20g. orzechów włoskich i miodem;
- banan
- 4 x herbata zielona z miodem
- kawa z mlekiem
- duużo sałatki jarzynowej
- kromka zwykłego chleba
- kapusta gotowana z grzybami i ziemniakami
- 4 kawałki sernika z makiem
- 1,5 jabłka
- kawałek szczupaka w galarecie
- trochę czerwonego barszczu
- resztka klusek z kutią
- pół miseczki sałatki żydowskiej
- sporo orzechów włoskich do filmu
- kawałek jabłecznika
- 3 pierniczki
- grzybki marynowane
- trochę Milka Lila Stars

Więcej grzechów nie pamiętam, za żaden nie żałuję..

[iza_wiosenna]

jejku, jakim cudem pamietacie tak dokladnie, co zjadlyscie?!

[women101]

Napisane przez iza_wiosenna

jejku, jakim cudem pamietacie tak dokladnie, co zjadlyscie?!

Też się dziwie ale ja mam skleroze więc można to w ten sposób wytłumaczyć

[iza_wiosenna]

Napisane przez women101

Też się dziwie ale ja mam skleroze więc można to w ten sposób wytłumaczyć

ja nie mam, więc nie mozna

[Limonka1987]

łudziłam się, że będzie Rrrrr, a wyszło takie coś

śniadanie: duża porcja ryby po grecku, kromka chleba pełnoziarnistego
II śniadanie: sałatka owocowa, kawałek sernika
W tak zwanym międzyczasie: kawałek keksa, cappuccino
Obiad: kurczak zapieczony w cieście francuskim z szynką, serem żółtym i pieczarkami, duża porcja surówki; deser lodowy z bitą śmietaną i owocami, 2 pierniczki
Podwieczorek: kilka nachosów podskubanych od koleżanki, mała cola ------> w kinie
Kolacja: odsmażane na masełku pierogi z kapustą i grzybami , sałatka jarzynowa

Jutro będzie lepiej

[agueda]

dąże do P, ale narazie idzie powoli Ale i tak mam wrażenie, że jest lepiej.
Śniadanie:
2 kromki po 50g pełnoziarnistego chleba razowego na miodzie z 2 plasterkami pieczonej szynki + 0,5 jajka na twardo z plasterkiem łososia i łyżeczką czarnego kawioru + 2 łyżki stołowe czubate sałatki jarzynowej z majonezem + 1,5 łyżki stołowej czubatej ryby po grecku (tzn takiej jakby sałatki z mintajem, marchewką, cebulą i sosem z ketchupu) + kawa z ok. 100ml mleka 2%
2 śniadanie:
duża miseczka surówki z warzyw z oliwkami i serem feta + łyżka stołowa oliwy z oliwek i łyżeczka musztardy francuskiej + herbata zwykła z cytryną i łyżeczką miodu
Obiad:
ok. 150 g pieczeni z indyka ze śliwkami z sosem + miska bigosu z grzybami, wołowiną i kiełbasą + 2 ziemniaki gotowane
Podwieczorek: mały kawałek sernika wiedeńskiego(wypiek własny) + kawa taka jak na śniadanie
Kolacja: puszka tuńczyka wsw + 200 g twarożku homogenizowanego półtłustego + ok. 300 g warzyw na patelnię(takie z ziemniakami, brokułami itp)
Po kolacji:
Jogurt Zott 200g + plasterek pieczonej szynki

Wiem, że to mało, ale ciężko się przełamać. Iza_wiosenna, czy mogłabym Cię poprosić o ocenę?

[mongan75]

ja nie Iza, ale pozwole sobie ocenic

Napisane przez agueda

dąże do P to tak jak ja , ale narazie idzie powoli Ale i tak mam wrażenie, że jest lepiej.


Śniadanie:
2 kromki po 50g pełnoziarnistego chleba razowego na miodzie z 2 plasterkami pieczonej szynki + 0,5 a druga polowa poszla do kosza? jajka na twardo z plasterkiem łososia i łyżeczką czarnego kawioru + 2 łyżki stołowe czubate sałatki jarzynowej z majonezem + 1,5 łyżki stołowej czubatej ryby po grecku (tzn takiej jakby sałatki z mintajem, marchewką, cebulą i sosem z ketchupu) czemu tylko poltorej lyzki? wiecej moglas + kawa z ok. 100ml mleka 2% widze że swiątecznie ale moze jeszcze jakis owocek do kawki ? banan ?

2 śniadanie:
duża miseczka surówki z warzyw z oliwkami i serem feta + łyżka stołowa oliwy z oliwek i łyżeczka musztardy francuskiej + herbata zwykła z cytryną i łyżeczką miodu owoc, jogurt, kawalek ciasta (nie uwierze ze w swieta ciasta nie bylo ;p ) ?

Obiad:
ok. 150 g pieczeni z indyka ze śliwkami z sosem mniam ! + miska bigosu z grzybami, wołowiną i kiełbasą + 2 ziemniaki gotowane może jakas surowka i deser?

Podwieczorek: mały kawałek sernika wiedeńskiego(wypiek własny) moglby byc duzy, albo chociaz normalnej wielkosci + kawa taka jak na śniadanie

Kolacja: puszka tuńczyka wsw + 200 g twarożku homogenizowanego półtłustego + ok. 300 g warzyw na patelnię(takie z ziemniakami, brokułami itp) ok

Po kolacji:
Jogurt Zott 200g + plasterek pieczonej szynki dziwne polaczenie ;p ale ok ;]

Wiem, że to mało, ale ciężko się przełamać. Iza_wiosenna, czy mogłabym Cię poprosić o ocenę?

boisz sie slodyczy widze? w swieta tylko jeden maly kawalek ciasta ? tez mialam opory i jadlam tylko jeden 'slodycz' dziennie, a teraz wole slodkosci niz 'zdrowsze' jedzonko ;p zadnego owocka nie widze, warzyw tez ? (ale w sumie ja prze swieta tez jakos zapomnialam )

[iza_wiosenna]

Napisane przez agueda

dąże do P, ale narazie idzie powoli Ale i tak mam wrażenie, że jest lepiej.
Śniadanie:
2 kromki po 50g pełnoziarnistego chleba razowego na miodzie z 2 plasterkami pieczonej szynki + 0,5 jajka czemu pół? ooj, to już mogłaś zjeść całe! na twardo z plasterkiem łososia i łyżeczką czarnego kawioru + 2 łyżki stołowe czubate sałatki jarzynowej z majonezem + 1,5 łyżki stołowej czubatej ryby po grecku (tzn takiej jakby sałatki z mintajem, marchewką, cebulą i sosem z ketchupu) + kawa z ok. 100ml mleka 2% całkiem ok jak na powolne dążenie do P
2 śniadanie:
duża miseczka surówki z warzyw z oliwkami i serem feta + łyżka stołowa oliwy z oliwek i łyżeczka musztardy francuskiej + herbata zwykła z cytryną i łyżeczką miodu tu stanowczo za mało - co to jest taka sałatka? wyglada jak pislek redukcyjny... boisz się łączyć tłuszcze z węglami widzę? nie martw się, to nie tuczy a przeszkadza w chudnieciu po prostu
Obiad:
ok. 150 g pieczeni z indyka ze śliwkami z sosem + miska bigosu z grzybami, wołowiną i kiełbasą + 2 ziemniaki gotowane dwa ziemniaczki to malutko
Podwieczorek: mały kawałek sernika wiedeńskiego(wypiek własny) + kawa taka jak na śniadanie hmmm szkoda, że mały kawałek. ogólnie mało
Kolacja: puszka tuńczyka wsw + 200 g twarożku homogenizowanego półtłustego + ok. 300 g warzyw na patelnię(takie z ziemniakami, brokułami itp) stanowczo za dużo białka w jednym posiłkuczemu bez węgli w ogóle? zamiast tego twarogu mogłabyś zjeść jakiś pyszny chlebek czy bułeczkę
Po kolacji:
Jogurt Zott 200g + plasterek pieczonej szynki dziwnie. miałaś na to ochotę? ale dobrze, że zjadłaś cokolwiek po kolacji

Wiem, że to mało, ale ciężko się przełamać. Iza_wiosenna, czy mogłabym Cię poprosić o ocenę?

dobrze, że wiesz, że mało, ale przełamać się nie jest tak trudno dasz radę! będzie coraz lepiej, wierzę w to - dodawać węglowodany do kolacji (pieczywo masz tylko w jednym posiłku), do IIŚ koniecznie, nie bój się łączyć ich z tłuszczami. Poza tym nie widzę owoców w Twoim jadłospisie - włącz je koniecznie. no i tłuszczy generalnie więcej być powinno. używasz masła?

[Limonka1987]

Rrrr z prośbą o ocenę

śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z serkiem homo naturalnym, szynką, sałatą i papryką konserwową
II śniadanie: wieśniak lekki z dwoma łyżkami otrębów i mandarynką
Obiad: 0,5 paczki "warzyw na patelnię" (tych z ziemniakami i brokułami) usmażonych na oliwie z oliwek z ok. 150 g tofu i sosem sojowym
Podwieczorek: garść orzechów, jogurt naturalny (czy jak od czasu do czasu połączę tłuszcze z węglami to bardzo wielka tragedia?)
Kolacja: sałatka z kurczakiem (pierś z kurczaka gotowana na parze, pomidor, ogórek kiszony, mieszanka sałat, szczypiorek)

[iza_wiosenna]

Napisane przez Limonka1987

Rrrr z prośbą o ocenę

śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z serkiem homo naturalnym, szynką, sałatą i papryką konserwową
II śniadanie: wieśniak lekki z dwoma łyżkami otrębów i mandarynką
Obiad: 0,5 paczki "warzyw na patelnię" (tych z ziemniakami i brokułami) usmażonych na oliwie z oliwek z ok. 150 g tofu i sosem sojowym
Podwieczorek: garść orzechów, jogurt naturalny (czy jak od czasu do czasu połączę tłuszcze z węglami to bardzo wielka tragedia?)
Kolacja: sałatka z kurczakiem (pierś z kurczaka gotowana na parze, pomidor, ogórek kiszony, mieszanka sałat, szczypiorek)

ślicznie! świetny urozmaicony jadłospis co do łączenia ww z tłuszczami, nie martw się, tak ładnie jesz, że nawet jakbyś codziennie łączyła i tak byś chudła poza tym j.naturalny nie ma jakiejś gigantycznej ilości ww, więc nie przejmuj się

[agueda]

Dziewczyny dziękuję za ocenę Jeśli chodzi o słodycze, to rzeczywiście bardzo trudno mi się przełamać. Jak mam do wyboru coś bardziej kalorycznego, ale nie słodycz i np. mniej kaloryczny batonik, to wybiorę to nie słodkie. Nie wiem dlaczego. Iza, masła bardzo się boje. Jak pomyślę, że jedna taka łyżeczka to tyle kcal to ok. 2 plasterki wędliny, to rezygnuję, chociaż wiem, że powinnam, bo jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania np. wzroku. Mam nadzieję, że pokonam bariery, bo teraz chyba nawet do 2000 kcal nie dobijam, a na P jest to stanowczo za mało

[orzeszek01]

R.

I:dwie kromki chleba pelnoziarnistego z maslem,serek wiejski
II:wieksze pol makreli wedzonej,2marchewki
III:gotowana ryba,warzywa(pieczarki,br okuly)
IV:pol serka wiejskiego,jablko,cynamon
V:puszka tunczyka wsw

[Bbasiulka]

Po świąteczne U :
śn: banan,fitella,mleko,3 suszone śliwki, kawa świąteczna (mleko,kawa+cynamon)
tutaj przegryzka: 2 mandarynki
obiad: barszcz czerwony z kołdunami, kotlet z cycka kurzego, 3 ziemniaki, surówka obiadowa
po obiedzie: pomarańcza (1,5 - dzieliłam się z mamą) , troche winogrona
podwieczorek: duży kawałek makowca , kawa ,,świąteczna"
kolacja: duża miska sałatki jarzynowej ( ziemniaki,groszek, marchewka,jajka... kukurydza,majonez,musztar da )
wpadną jeszcze jakieś owoce może rybka.

[iza_wiosenna]

Napisane przez agueda

Dziewczyny dziękuję za ocenę Jeśli chodzi o słodycze, to rzeczywiście bardzo trudno mi się przełamać. Jak mam do wyboru coś bardziej kalorycznego, ale nie słodycz i np. mniej kaloryczny batonik, to wybiorę to nie słodkie. Nie wiem dlaczego. Iza, masła bardzo się boje. Jak pomyślę, że jedna taka łyżeczka to tyle kcal to ok. 2 plasterki wędliny, to rezygnuję, chociaż wiem, że powinnam, bo jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania np. wzroku. Mam nadzieję, że pokonam bariery, bo teraz chyba nawet do 2000 kcal nie dobijam, a na P jest to stanowczo za mało

radzę Ci się przekonać do masła jak najszybciej, bo jak wiadomo witaminy A,D,E i K rozpuszczają się w tłuszczach a łyżka oliwy z oliwek nie wystarczy, zwłaszcza dziewczynie, która wychodzi z ED. po prostu nie wliczaj tego masła do bilansu będzie Ci łatwiej, heh musisz uregulować gospodarkę hormonalną i jak słusznie zauważyłaś, Twój wzrok będzie miał się lepiej z pomocą masła właśnie ;] poza tym - witaminy. pamiętaj o nich. jedz kiedy możesz owoce, pij soki (choć to gorsze źródło witamin). jesteś, Aguedo droga, aktywna fizycznie?

[Limonka1987]

Napisane przez iza_wiosenna

ślicznie! świetny urozmaicony jadłospis co do łączenia ww z tłuszczami, nie martw się, tak ładnie jesz, że nawet jakbyś codziennie łączyła i tak byś chudła poza tym j.naturalny nie ma jakiejś gigantycznej ilości ww, więc nie przejmuj się

Dziękuję za ocenkę

[agueda]

Niestety, moja aktywność ogranicza się do porządków domowych typu zmywanie, zamiatanie itp oraz chodzenia po sklepach. A uprawianie jakichkolwiek sportów mam zabronione od lekarza ze względu na zbyt niską wagę A bardzo bym chciała...

[Agg77]

Ja już się przekonałam do masła i jem je normalnie chociaż miałam przerwe kilka miesięcy. Nie przesadzajmy... Łyżeczka masła ma aż tyle kcal ? :/ A mi dzisiaj wstyd, bo opychałam się słoskim, bardzo dużo zjadłam, a konkretów mniej :/

[mongan75]

moje dzisiejsze Peee, wstałam o 10, śniadanie o 11

3 lyzki sledzia w smietanie z jablkiem i cebulka, z 6 plastrow indyczki z zurawina i sliwkami w occie, kilka korniszonow i grzybkow marynowanych, troche salatki jarzynowej, buleczka z ziarnami 50gr, jablko, banan, herbatka z cukrem

gruby plaster makowca, kawałek szarlotki, kawa z mlekiem 3,2%, cukrem, cynamonem i pianką

5 ziemniaczkow, z furą koperku, 3 cienkie plastry piersi z kurczaka z grilla (pycha, w jakiejs tajemnej marynacie mojego taty z imbirem, sosem sojowym i czyms tam jeszcze) mandarynka, kilka nerkowców

m&m's 50gr, herbata z cukrem

znowu caly talerz plastrow indyczki z zurawina i slkiwkami, 2 lyzki jarzynowej, 2 konserwowe ogorki

prosze o ocene

[iza_wiosenna]

Napisane przez mongan75

moje dzisiejsze Peee, wstałam o 10, śniadanie o 11

3 lyzki sledzia w smietanie z jablkiem i cebulka, z 6 plastrow indyczki z zurawina i sliwkami w occie, kilka korniszonow i grzybkow marynowanych, troche salatki jarzynowej, buleczka z ziarnami 50gr, jablko, banan, herbatka z cukrem ok, ale bułka mogłaby mieć 100gr :P

gruby plaster makowca, kawałek szarlotki, kawa z mlekiem 3,2%, cukrem, cynamonem i pianką ok jak robisz piankę?

5 ziemniaczkow, z furą koperku, 3 cienkie plastry piersi z kurczaka z grilla (pycha, w jakiejs tajemnej marynacie mojego taty z imbirem, sosem sojowym i czyms tam jeszcze) mandarynka, kilka nerkowców ok, szkoda, że nie jadasz zup i deseru

m&m's 50gr, herbata z cukrem ok, choc nie nazwę tego dużym posiłkiem raczej deser właśnie

znowu caly talerz plastrow indyczki z zurawina i slkiwkami, 2 lyzki jarzynowej, 2 konserwowe ogorki gdzie węglowodany?

prosze o ocene

skromnie wg mnie... ile tyjesz na tydzień? ile już ważysz, Mongan? moze napiszesz na pw?

[schism_]

Nadrabiam świąteczne braki ;p

I.Pieczona pierś z kurczaka, surówka z marchwi ,ogórek konserwowy,cienka kromka jasnego chleba żytniego z serkiem topionym Hochland,garstka nasion dyni (a fe :|)

II.(90min później )Kawałek piernika z glazurą czekoladową,cukierki :Bajeczny i Liryk z mieszanki Wedlowskiej,kawa z mlekiem jabłko,kompot z suszu

III.(w pociągu)5 lekko polukrowanych kruchych pierniczków (domowego wypieku ;P)

IV.Zraz wołowy, trochę bigosu z kawałkami wędliny,wafel ryżowy,garść orzechów włoskich

V.Porcja makowca (całkiem duża),2 kostki gorzkiej czekolady Lindt z korzennym nadzieniem,Ricore z mlekiem,mandarynka

1600

[kika171]

Czas na moje szaleńcze P

Iśn- wieeeeelka bułka z ziarnami posmarowana masełkiem plastrem sera, szynki plus warzywka, 2 jaja na twardo z majonezem, duży kawałek ciasta marchewkowego

2 kawalki keksa, 2 mandarynki, jabłko

IIśn-kawałek babki piaskowej z jogurtem owocowym, duuuuuża porcja makaronu z makiem i serem, kawałek sernika

banan, orzeszki solone

O- talerz flaków wołowych z 2 kromkami chlebka, 3 wielgachne krokiety obtoczone w jajku i bułce, smażone na oleju, herbata

gorąca czekolada, kawałek sernika, kawałek miodownika

P: barszczyk czerwony z uszkami-chyba 17 sztuk takich małych, jabłko, kilka orzechów

K: 3 kanapki z masłem, serem i wędliną, dużą porcja sałatki wielowarzywnej z majonezem, po raz n-ty kawałek cisata

a teraz piję kakao i kończę sernik

[iza_wiosenna]

Kika - cudowne P!

[cava]

Napisane przez Agg77

Łyżeczka masła ma aż tyle kcal ? :/

Skąd- az z ciekawości poszłam i zwżyłam, łyżeczka masła (5ml) to ok 3 gr (zwazyłam własnie z ciekawości), czyli ma jakieś UWAGA, UWAGA! CAŁE STRASZNE.... 18- max 20 kalori .

Przy czym, łyżeczka masła na kanapkę to watpię żebyście smarowały,podejrzewam że łyżeczka to na 2 kromki starcza.


Strach się bać, ja się przy Was nauczę w końcu kalorie liczyć.

[irie18*]

moje wczorajsze, poswiateczne już U( ocene mile widziana)
I platki nestle fitness owocowe z jogurtem, tost z konfiturami wisniowymi(domowymi), banan
II pomarancz, kawalek ciasta rzechowego
III 2 plasterki schabu ze sliwkami(jeszcze pozostalosc po obiedzie swiatecznym) ryz, 3 ogorki kiszone
jakas godzinke po obiedzie milka laciata(cala)
IV miska salatki jarzynowej

[Angienatelka]

po dosyc dlugiej nieobecnosci pokusze sie o ocenke

Napisane przez irie18*

moje wczorajsze, poswiateczne już U( ocene mile widziana)
I platki nestle fitness owocowe z jogurtem, tost z konfiturami wisniowymi(domowymi), banan ladnie . Fitnessow duzo? Jaki jogurcik, tez go duzo mam nadzieje ?
II pomarancz, kawalek ciasta rzechowego duzy kawalek ? rowniez mi sie podoba
III 2 plasterki schabu ze sliwkami(jeszcze pozostalosc po obiedzie swiatecznym) ryz, 3 ogorki kiszone schab duzy ? Ladnie, ale moze jakas zupka, salatka? Malo warzywek.
jakas godzinke po obiedzie milka laciata(cala) mhm
IV miska salatki jarzynowej z majonezem mam nadzieje ? Nareszcie jakies warzywka :P

slicznie, slicznie i jeszcze raz slicznie
ale nadal jesz malo warzywek