Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

[Iwoncia81]

Napisane przez aga_ton

to skurcze przepowiadające, macica sobie treningi urządza przed porodem najlepsze jest to, że mogą przejść w poród właściwy więc ja za każdym razem jak się zaczynają spocę się jak mysz, że to JUŻ TA PORA a jak mój małżonek przeżywa, biedak aż mdłości dostaje

mi pomaga ciepły prysznic, przechodzi jak ręką odjął.

Mój chłop mam wrażenie że nie przeżywa nic bo jak mu powiem co sie dzieje to
słysze tylko "TAK???" i zaraz zmiana tematu.
Matko co za facet

Napisane przez anusiaaniaanusia

Ja myśle, że to ze strachu, że coś może się w nocy wydarzyć. A tu męża nie ma. Może to były jakieś skurcze Będzie dobrze i pewnie bez męża nie urodzisz. Także bez obaw. Im bliżej tym bardziej wariujemy - tak mi się wydaje. Ja np. ostatnio mam wieczorami jakieś mdłości. Muli mnie strasznie jak tylko się wykąpe i kłade do łóżka. Mąż musi mnie głaskać po głowie, żebym usnęła jak najszybciej, bo pewnie skończyłoby się na wymiotowaniu.

Mi sie wydawało że jak pójdzie na nocke to bede schizować ale wręcz odwrotnie. Nie myślałam o tym że go nie ma.
A już mi sie zasypiało fajnie i nagle tak sie ten ból zaczął, jakoś tyłek mnie cały pobolewał jakby gdzieś główka napierała.
Jerona stresu sie najadłam aż dzisiaj z rana ubrałam poszewke na pościel dzidziolka żeby już była

Nie ma bata ale najpóźniej w sobote o ile nie urodze wcześniej (a modle sie żeby nie) to rozkładam łóżeczko bo to naprawde stresujące...
I nawet teraz odczuwam lekkie i krótkie pobolewanie w dole jak na okres.
Kurde chyba wcześniej te łóżeczko rozłożymy

Marta gratulacje !!!!!!!!!

[elena_100]

Napisane przez gda

Ja też o tym nie słyszałam... Ale jak ten kocyk ma pachnąć pieskiem, skoro te rzeczy powinny być wyprane w dzieciowym proszku i wyprasowane...? Chyba wszystko co jest w domu, pachnie domem i psem zarazem, tak mi się wydaje.

Chyba tak, tylko pewnie chodzi o to żeby go do szafy nie chować tylko żeby poleżakował luzem w pokoju bo chyba nie o to żeby go potarmosił pies

[aga_ton]

Napisane przez kasiam187

trzymamy



ja tez tak robie choc moja sunia raczej obojętnie podeszła do nowych mebli w mieszkaniu wozka sie tylko boi.
dla niej chyba najgorzej bedzie podzielić sie tz z mała, bo ona zakochana w nim strasznie, nawet mi rzuca spojrzenie jak sie przytulam do niego

mój mały to już nawet w wózku jechał tyle, ze on 6 kg waży

obawiam się ze mój psiak tez może być zazdrosny...



właśnie zerknęłam do suwaczka Marty, parzę a ona tylko 4 dni przede mną to nie żarty, muszę torbę dopakować...

[Dearlie]

Dzień dobry

Mój sposób zadziałał. Posiedziałam prawie do 1 i w nie dość, że dopiero obudziłam się chwilę przed 12, to w tym czasie wstawałam tylko 3 razy do łazienki. Dawno nie czułam się taka wyspana jak dziś.

Napisane przez kraven

Mam wiadomośc od Marty 1986222 - Zuzia jest już z nami, urodziła si o 3,20. Ma 52 cm i waży 3 kg

Ale niespodzianka! Ja tutaj spodziewałam się dzieciaczków od Sojki lub Sandry, a tu Marta zrobiła nam psikusa.

Marta moje gratulacje!!! Witam serdecznie Zuzię po drugiej stronie.

Napisane przez Katee27

Hej.
Ja tylko na chwilę.Pisałam do Colds,ale jednak udało mi się wejść na wizaż.
W domu mała wojna domowa z mężem!mam go dość!

Wczoraj byłam na wizycie.Badania ok,główka bardzo nisko,ale nie mógł ocenić szyjki,bo cholernie mnie bolało!!!!na pewno skrócona.Mały się stawia,tzn.brzuch napina i czuje jakieś skurcze.Chciałabym już urodzić.Jutro umówiona jestem z położną do szpitala na ktg.

Mam nadzieję, że te problemy z mężem to przejściowe i za chwilkę będzie dobrze. To czekamy na wieści z ktg.

Napisane przez Asiuulka89

Wiadomosc od Almariel
[Hej Asia tu Almariel z mamus wrzesniowych z wizazu. Leze w szpitalu bo wczoraj na wizycie brzuch mialam twardy no i jest rozwarcie. Robia mi ktg i jak sie nic nie bedzie dzialo to moze wyjde pojutrze. Takze trzymajcie kciuki!/B]

W takim razie 3 mamy

Trzymamy mocno!!!

[tamlin111]

Napisane przez aga_ton

o matko, co tak drogo ?

dziewczyny, które mają zwierzaki, pamiętajcie, ze jak pojawią się maluchy to częściej trzeba będzie odrobaczać nasze kudłacze ja z moim lecę jeszcze przed narodzeniem małej mimo iż ostatnio dawałam mu tabletkę pod koniec maja.

A ile Wy płaciłyście za te wymazy? U mnie z pochwy 39zł i z odbytu 35zł.
Dobrze że mi o szczepieniu psa przypomniałaś

Napisane przez elena_100

U nas w szpitalu jak się ma psa to trzeba zabrać jakiś starszy kocyk, który by pachniał pieskiem i w to zawijają maluszka po porodzie.

Matko, ja się do starego koca psa nie tykam, mimo że prany bo i tak kudły są, więc jak dziecko w niego okryć? Pierwsze słyszę o czymś takim...

[aga_ton]

Napisane przez Iwoncia81

Mój chłop mam wrażenie że nie przeżywa nic bo jak mu powiem co sie dzieje to
słysze tylko "TAK???" i zaraz zmiana tematu.
Matko co za facet

może to i lepiej, bo jak przyjdzie co do czego to zachowa trzeźwość umysłu i będzie Cię wspierał
bo mój to chyba reanimacji będzie potrzebował

[elena_100]

Napisane przez aga_ton

mój mały to już nawet w wózku jechał tyle, ze on 6 kg waży

obawiam się ze mój psiak tez może być zazdrosny...



właśnie zerknęłam do suwaczka Marty, parzę a ona tylko 4 dni przede mną to nie żarty, muszę torbę dopakować...

Pewnie to fajnie wyglądało

Mi właściwie brakuje tylko tego stanika do karmienia, ale żaden mi nie spasował. Albo za waski albo miski za wielne. Kurcze chyba zabiorę zwykly a mąż mi kupi właściwy potem.

[aga_ton]

Napisane przez tamlin111

A ile Wy płaciłyście za te wymazy? U mnie z pochwy 39zł i z odbytu 35zł.
Dobrze że mi o szczepieniu psa przypomniałaś

to ładnie Cię policzyli
u mnie za obydwa wymazy 30 zł płaciłam.

[elena_100]

Napisane przez tamlin111

A ile Wy płaciłyście za te wymazy? U mnie z pochwy 39zł i z odbytu 35zł.
Dobrze że mi o szczepieniu psa przypomniałaś


Matko, ja się do starego koca psa nie tykam, mimo że prany bo i tak kudły są, więc jak dziecko w niego okryć? Pierwsze słyszę o czymś takim...

Ja za wymaz płciłam 20 zł.

Ale ja nie napisałam, że ma być od kudłów, ma pachnieć, jak nie wiem bo nie mam psa ani na tej szkole nie byłam. I nigdzie nie napisałam, że to ma być koc od psa. Jak ktoś ma drugie dziecko to ma starszy kocyk i on powinien pachnieć psem. Bo przy pierwszym to nikt chyba starszego kocyka nie ma.

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Heloł Mamuśki!

Ja właśnie wróciłam ze szpitala bo byłam na ktg.Jestem pozytywnie zaskoczona bo wszystkie te położne są takie miłe tam,jedna to nawet sie mnie pytała czy mi nie za zimno
Mam nadzieje że przy porodzie też bedzie tak sympatycznie

Ide Was troche nadrobić

[Asiuulka89]

My też odrobaczyliśmy naszego psiaka... przy Zuzi gorzej zareagował a teraz musiał obwąchac młodego i juz spokoj zdazyl sie przyzwyczaic do dzieci przez Zuzie terroryste

Coś nam sie mało mamuśki odzywaja czyzby maluchy dawały im mocno popalic ja obejrzalam lekarzy z Jasiem na rekach a co teraz spi wiec posprzatałam i wstawiłam obiad.

A w czwartek odbieramy wszystkie papiuery dotyczaće budowy no i pozowlenie wiec tutaj tez zaczynamy działac

[karolluki]

Napisane przez tamlin111

A ile Wy płaciłyście za te wymazy? U mnie z pochwy 39zł i z odbytu 35zł.
Dobrze że mi o szczepieniu psa przypomniałaś


Matko, ja się do starego koca psa nie tykam, mimo że prany bo i tak kudły są, więc jak dziecko w niego okryć? Pierwsze słyszę o czymś takim...

No ładne zdzierstwo u ciebie za te wymazy, ja zapłaciłam 20 zł za całość

[aga_ton]

Napisane przez elena_100

Pewnie to fajnie wyglądało

Mi właściwie brakuje tylko tego stanika do karmienia, ale żaden mi nie spasował. Albo za waski albo miski za wielne. Kurcze chyba zabiorę zwykly a mąż mi kupi właściwy potem.

ja tez biorę zwykły bo nie wiem jaki rozmiar będzie na mnie pasował. dokupi się po porodzie

i tak dobrze, ze niewiele zostało do kupienia. moja koleżanka WSZYSTKO (dosłownie wszystko) kupiła po porodzie. ona lezała w szpitalu a jej małżonek latał jak głupek po wszystkich sklepach w okolicy za wózkiem, łóżeczkiem a nawet ubrankami bo nie mieli ani jednych śpiochów...

nie dość, ze wszystko na wariackich papierach to jeszcze za wszystko przepłacili, bo brali co akurat było w sklepie...

a wszystko przez to, ze mamusia jej nie pozwoliła... matko, dziewczyna prawie 30 lat a swojego zdania nie ma

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez Sojka1990

Noc tragiczna, przy każdej próbie zmiany pozycji brzuchol i pachwiny tak napierniczały że bajka ;/ w ogóle nie moge się pozbierać z tym bólem po masażu szyjki, 3razy więcej skurczy i bardziej bolesne. Teraz się jeszcze kurde okaże że do czwartku nie dociągne do planowego przyjęcia
Kurcze, nie chce wiedzieć jak boli poród :P Jeśli to co czułam wczoraj podczas tego masażu to było pewnie nic w porównaniu z porodem to może lepiej niech mnie potną

ee ten masaż szyjki to nie jest taki zły nawet.spodziewałam sie że bedzie gorzej,ale też miałam czestsze skurcze po nim ale przeszło

ja za wymaz płaciłam 40 zł

[aga_ton]

Napisane przez Asiuulka89

A w czwartek odbieramy wszystkie papiuery dotyczaće budowy no i pozowlenie wiec tutaj tez zaczynamy działac

to powodzenia
ale teraz czeka Was roboty

[Enigmama]

Napisane przez elena_100

Trzymam kciuki za Almariel

Zdjęcie rączki Dusi jest cudne

Ja umyłam 1 okno. Firankę sobie darowałam. Poza tym jestem dość wysoka, to nie muszę się specjalnie naciągać.

U nas w szpitalu jak się ma psa to trzeba zabrać jakiś starszy kocyk, który by pachniał pieskiem i w to zawijają maluszka po porodzie.

serio piszesz ?? mialam psa 17 lat i o czyms takim nie słyszałam nigdy

[aga_ton]

dziewczyny, mam pytanko odnośnie łóżeczka.

kiedy mniej więcej obniża się w nim materac?

czy te ochraniacze do łóżeczka można założyć także gdy materac będzie już na niższym poziomie czy będzie to głupio wyglądało? pytam bo chce zmówić większy zapas pościeli i mam wątpliwości co wybrać

[martusia26]

Napisane przez Asiuulka89

A w czwartek odbieramy wszystkie papiuery dotyczaće budowy no i pozowlenie wiec tutaj tez zaczynamy działac

Ale masz fajnie. Ja czekam i czekam...mam nadzieję że w połowie września to pozwolenie będzie mi z samego rańca przywieźli już bloczki fudamentowe.małż w pracy więc musialam wszystko sama odebrać. ogólnie to ja sama wszystko załatwiam. szwagra się podpytuje bo on już zaczął budowę, bo jakbym na TŻa czekała to i za 10 lat bysmy się nie pobudowali. A tu trza od tesciowej uciekać

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez aga_ton

ja tez biorę zwykły bo nie wiem jaki rozmiar będzie na mnie pasował. dokupi się po porodzie

i tak dobrze, ze niewiele zostało do kupienia. moja koleżanka WSZYSTKO (dosłownie wszystko) kupiła po porodzie. ona lezała w szpitalu a jej małżonek latał jak głupek po wszystkich sklepach w okolicy za wózkiem, łóżeczkiem a nawet ubrankami bo nie mieli ani jednych śpiochów...

nie dość, ze wszystko na wariackich papierach to jeszcze za wszystko przepłacili, bo brali co akurat było w sklepie...

a wszystko przez to, ze mamusia jej nie pozwoliła... matko, dziewczyna prawie 30 lat a swojego zdania nie ma

TŻa siostra to samo...mimo że 36 lat, drugie dziecko to nic nie miala. porażka jak dla mnie. musiałam w niedziele wieczorem za pampersami latać, bo nie miała dla małego i wszystko pożyczała od sąsiadki

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, mam pytanko odnośnie łóżeczka.

kiedy mniej więcej obniża się w nim materac?

czy te ochraniacze do łóżeczka można założyć także gdy materac będzie już na niższym poziomie czy będzie to głupio wyglądało? pytam bo chce zmówić większy zapas pościeli i mam wątpliwości co wybrać

ja nie jestem pewna ale wydaje mi sie że jak dzidziuś już sam bedzie kombinował z wyłażeniem z łóżeczka
a ochroniacze już wtedy niepotrzebne.przynajmniej u znajomych już na tym etapie ich nie widziałam

[martusia26]

Może napisze do Sandry czy coś się rozkreciło a może ma już małą przy sobie...

[Asiuulka89]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, mam pytanko odnośnie łóżeczka.

kiedy mniej więcej obniża się w nim materac?

czy te ochraniacze do łóżeczka można założyć także gdy materac będzie już na niższym poziomie czy będzie to głupio wyglądało? pytam bo chce zmówić większy zapas pościeli i mam wątpliwości co wybrać

ja obinizalam lozeczko jak Zuza zaczela sie podciagac i wtedy dawalam ochranicze na boki teraz nie zakladalam bo go musze widziec jak leze w lozku :P

Napisane przez martusia26

Ale masz fajnie. Ja czekam i czekam...mam nadzieję że w połowie września to pozwolenie będzie mi z samego rańca przywieźli już bloczki fudamentowe.małż w pracy więc musialam wszystko sama odebrać. ogólnie to ja sama wszystko załatwiam. szwagra się podpytuje bo on już zaczął budowę, bo jakbym na TŻa czekała to i za 10 lat bysmy się nie pobudowali. A tu trza od tesciowej uciekać

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------


TŻa siostra to samo...mimo że 36 lat, drugie dziecko to nic nie miala. porażka jak dla mnie. musiałam w niedziele wieczorem za pampersami latać, bo nie miała dla małego i wszystko pożyczała od sąsiadki

my od stycznia zalatwiamy wszystko. Najpierw projekt potem reszta i 9 miesiecy nam zeszlo a jak duzy dom budujecie?? jesli moizna zapytac

[aga_ton]

Napisane przez martusia26

Ale masz fajnie. Ja czekam i czekam...mam nadzieję że w połowie września to pozwolenie będzie mi z samego rańca przywieźli już bloczki fudamentowe.małż w pracy więc musialam wszystko sama odebrać. ogólnie to ja sama wszystko załatwiam. szwagra się podpytuje bo on już zaczął budowę, bo jakbym na TŻa czekała to i za 10 lat bysmy się nie pobudowali. A tu trza od tesciowej uciekać

wiem, co masz na myśli my też uciekliśmy mimo, że teściowa nie mieszkała z nami ale na tym samym osiedlu, to wystarczyło

powodzenia z budowa
nam zeszło się ponad 2 lata, teraz mimo ze mieszkamy to dokańczamy wnętrze. i pewnie kolejne lata miną ale trudno. ważne, ze na swoim. kiedyś przeciez skończymy, no nie

[Asiuulka89]

Napisane przez aga_ton

[/B]

wiem, co masz na myśli my też uciekliśmy mimo, że teściowa nie mieszkała z nami ale na tym samym osiedlu, to wystarczyło

powodzenia z budowa
nam zeszło się ponad 2 lata, teraz mimo ze mieszkamy to dokańczamy wnętrze. i pewnie kolejne lata miną ale trudno. ważne, ze na swoim. kiedyś przeciez skończymy, no nie

ja mieszkam teraz z tesciowa po przekatnej a w nowym domu to bedzie jedna ulica dalej ale ja lubie moja tesciowa wiec nawet czesto chdoze do niej na kawke

ja mam nadzieje ze w rok uda nam sie wprowadzic bo tego domu mam dosyc mamy tu syf i wogole masakre. i te glupie schody mnie keidys wykoncza

[anusiaaniaanusia]

Napisane przez tamlin111

A ile Wy płaciłyście za te wymazy? U mnie z pochwy 39zł i z odbytu 35zł.
Dobrze że mi o szczepieniu psa przypomniałaś

Strasznie drogo U mnie 27 zł za oba. A gin ci pobierał i próbkę do laboratorium zawiozłaś, czy na miejscu Ci pobrali?

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, mam pytanko odnośnie łóżeczka.

kiedy mniej więcej obniża się w nim materac?

czy te ochraniacze do łóżeczka można założyć także gdy materac będzie już na niższym poziomie czy będzie to głupio wyglądało? pytam bo chce zmówić większy zapas pościeli i mam wątpliwości co wybrać

Na środkowy poziom opuszczasz jak małe zaczyna siadać, czyli 4-6 m-cy, a na sam dół jak zaczyna się podnosić i staje 7-8 m-cy. Gdzieś takie rzeczy wyczytałam

[aga_ton]

Napisane przez Asiuulka89

my od stycznia zalatwiamy wszystko. Najpierw projekt potem reszta i 9 miesiecy nam zeszlo

u nas zeszło się podobnie, prawie rok załatwiania papierków. najgorzej mieliśmy z załatwieniem pozwolenia na wykop stawu, chyba najwięcej pieniędzy tu poszło. niby wszyscy chcą by było załatwione legalnie a jak idziesz do urzędu to tam głąby robią oczy i nie wiedzą od czego zacząć samemu trzeba ich edukować...

[lukrecja_25]

a ja mkam w łózecvzku tylko 2 poziomy ten sredni i najnizszy... ale juz tam sie przymierzałam i nie bede miała problemu az taqk bardzo sie schylac nie trza bo ja kurdupel jezdem wiec luz

[aga_ton]

dzięki dziewczyny za wskazówki odnośnie łóżeczka

w takim razie zamówię samą pościel, bez tych ochraniaczy. mam jedne wiec powinno wystarczyć

[aaliyah]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, mam pytanko odnośnie łóżeczka.

kiedy mniej więcej obniża się w nim materac?

czy te ochraniacze do łóżeczka można założyć także gdy materac będzie już na niższym poziomie czy będzie to głupio wyglądało? pytam bo chce zmówić większy zapas pościeli i mam wątpliwości co wybrać

Materac się obniża jak dzidziuś zaczyna się podciągać do siadania. Tak około pięciu miesięcy chyba, ale to zależy od "modelu" dziecka.

A ochraniacze jak najbardziej można zostawić na niższym poziomie, przecież są po to żeby dziecko się o szczebelki nie obijało i nie wkładało rączek i nóżek w szczebelki.

Tamlin, to nie można wchodzić po schodach w ciąży? Ja myślałam, że to wchodzenie przyspiesza poród.
A jeszcze mam takie pytanie - co to znaczy, że położenie główki w miednicy 2/5? To znaczy, że już bardzo nisko? Bo czuje się jakbym melona między nogami nosiła.

[martusia26]

Napisane przez Asiuulka89

my od stycznia zalatwiamy wszystko. Najpierw projekt potem reszta i 9 miesiecy nam zeszlo a jak duzy dom budujecie?? jesli moizna zapytac

dom ma ok. 160m2 z garażem jednostanowiskowym. Niestety jest w sąsiedztwie domu teściowej, no ale mysle że często nie bedzie przychodziła zawsze jak zauważe że idzie mogę rozgłosić muzykę, zamknąć się i udawać że nie słyszałam dzwonka

Napisane przez aga_ton

[/B]

wiem, co masz na myśli my też uciekliśmy mimo, że teściowa nie mieszkała z nami ale na tym samym osiedlu, to wystarczyło

powodzenia z budowa
nam zeszło się ponad 2 lata, teraz mimo ze mieszkamy to dokańczamy wnętrze. i pewnie kolejne lata miną ale trudno. ważne, ze na swoim. kiedyś przeciez skończymy, no nie

my też bedziemy pewnie długo wykańczać. ale że planuje kolejną dzidzie za jakies 3 lata to do tego czasu muszę już się wprowadzić i mieć jako takie warunki do życia. nie mogę się doczekać oczywiście jak pomyśle o teściowej to mam wizję że wprowadzamy sie tam już za rok. ona daje mi motywację do szybkiego działaniawięc do czegoś się jednak przydaje

[Asiuulka89]

Napisane przez aga_ton

u nas zeszło się podobnie, prawie rok załatwiania papierków. najgorzej mieliśmy z załatwieniem pozwolenia na wykop stawu, chyba najwięcej pieniędzy tu poszło. niby wszyscy chcą by było załatwione legalnie a jak idziesz do urzędu to tam głąby robią oczy i nie wiedzą od czego zacząć samemu trzeba ich edukować...

Ja tez mam jedne ochrANIACZE i misyle ze wystarczy

no my nadal mamy problem z woda i gazem. w projekcie ammy jkak narazie studnie bo inaczej bysmy 10 lat czekali na to wszystko. No ale mam nadzieje ze teraz juz poprostu sie bedzie budowalo.