Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz. 19

[maryanna3]

Napisane przez SweetHusky

Rozumiem, że powinnam zakończyć temat? Naprawdę taki reżim? Nie było tego w regulaminie o ile dobrze pamiętam.


Dziękuję

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------


Przepraszam, ale to życie a nie film.

Ponoć jest, ja za to właśnie punkt dostałam od wszystkim znanej moderatorki ze o ostrzezeniach sie nie dyskutuje a dyskutowalam o tych drabineczki. Zaraz kolejny dostanę


Dziwi mnie takie zainteresowanie programem rolnik szuka zony. Chyba TVP dobra reklamę zrobiło. O moim ulubionym 'chłopaki do wzięcia' to mało kto słyszał

[smerfetk_a]

Napisane przez dorotti66

Dziwi mnie wyjeżdżanie na urlop/wakacje i wstawianie co chwilę zdjęć z wyjazdu na fb czy instagrama. Byle kawałek budynku, kawałek morza ale robienie miliona zdjęć i pokazywanie ich na siłę innym.
Pytam się po co?
Taki nudny ten urlop, że się wchodzi na internet i wypisuje jak to fajnie tam nam jest i jakie piękne widoki? Bo nie czaję

Też mnie to dziwi. W tym roku było zatrzęsienie takich zdjęć. Ja też na wczasach sobie wchodze na internet, ale na chwilę, sprawdzić fejsika i wiadomości, a niektórzy widzę fotorelacja całych wczasów


Jestem rozczarowana "Rolnik szuka żony", myślałam że będzie z czego pociskać "Kto poślubi mojego syna" zdecydowanie bardziej rozrywkowe.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez maryanna3

Ponoć jest, ja za to właśnie punkt dostałam od wszystkim znanej moderatorki ze o ostrzezeniach sie nie dyskutuje a dyskutowalam o tych drabineczki. Zaraz kolejny dostanę


Dziwi mnie takie zainteresowanie programem rolnik szuka zony. Chyba TVP dobra reklamę zrobiło. O moim ulubionym 'chłopaki do wzięcia' to mało kto słyszał

TŻ to ogląda i potem mi opowiada

[Wizazanka5000]

Napisane przez dorotti66

Dziwi mnie wyjeżdżanie na urlop/wakacje i wstawianie co chwilę zdjęć z wyjazdu na fb czy instagrama. Byle kawałek budynku, kawałek morza ale robienie miliona zdjęć i pokazywanie ich na siłę innym.
Pytam się po co?
Taki nudny ten urlop, że się wchodzi na internet i wypisuje jak to fajnie tam nam jest i jakie piękne widoki? Bo nie czaję

Ja to wspolczuje takim osobom, ktore zamiast korzystac z urlopu, relaksowac sie to maja cisnienie i musza wrzucac na biezaco zdjecia. Ale tak samo jak w tamtym roku bylam na weselu, to kolezanka w trakcie tego wesela juz wrzucala zdjecie, podobnie na panienskim, zaczelysmy sobie cykac zdjecia i jedna z dziewczyn wyjatkowo ladnie wyszla na jednym z nich wiec w trakcie imprezy musialam jej wysylac bo to bylo moim tel robione no i wrzucila je od razu na fb, bez sensu.
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48042941]A w internecie nie ma? Jest!

Na player.pl:

http://player.pl/seriale-online/szkola-odcinki,2395/[/QUOTE]
O nie, nie mam czasu nawet pamietnikow wampirow nadrobic wiec na to na szczescie tym bardziej czasu nie znajde

[201607111004]

A ja chyba jestem starej daty jeszcze bo na wakacjach u mnie nie ma czegoś takiego jak komputer i co kolowiek z dostępem do internetu. A jeżeli już internet pójdzie w ruch to tylko by sprawdzić coś ważnego, np. dojazd czy godziny otwarcia jakiegos miejsca. Żal mi po prostu czasu. Jestem na wakacjach a nie w domu, gdzie codziennie gniję przy komputerze.

[201604130936]

Napisane przez Wizazanka5000

Ja to wspolczuje takim osobom, ktore zamiast korzystac z urlopu, relaksowac sie to maja cisnienie i musza wrzucac na biezaco zdjecia. Ale tak samo jak w tamtym roku bylam na weselu, to kolezanka w trakcie tego wesela juz wrzucala zdjecie, podobnie na panienskim, zaczelysmy sobie cykac zdjecia i jedna z dziewczyn wyjatkowo ladnie wyszla na jednym z nich wiec w trakcie imprezy musialam jej wysylac bo to bylo moim tel robione no i wrzucila je od razu na fb, bez sensu.

O nie, nie mam czasu nawet pamietnikow wampirow nadrobic wiec na to na szczescie tym bardziej czasu nie znajde

Raczej wątpię czy ktoś żyje w permanentnym stresie na wakacjach bo ma ciśnienie, żeby zrobic i wrzucić zdjęcie i nie może przez to dostatecznie wypocząć. Zajmuje to eee 3min? Niech ktoś wrzuca nawet codziennie, 3min mniej dziennie odpoczynku jeszcze nie wpływają na jego jakość, nie przeszkadza to również w korzystaniu z urlopu.

[maryanna3]

Napisane przez smerfetk_a

Też mnie to dziwi. W tym roku było zatrzęsienie takich zdjęć. Ja też na wczasach sobie wchodze na internet, ale na chwilę, sprawdzić fejsika i wiadomości, a niektórzy widzę fotorelacja całych wczasów


Jestem rozczarowana "Rolnik szuka żony", myślałam że będzie z czego pociskać "Kto poślubi mojego syna" zdecydowanie bardziej rozrywkowe.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------



TŻ to ogląda i potem mi opowiada

To tak jak ja mojemu TŻ. A on na mnie patrzy z takim wyrazem twarzy

[kobietasukcesu]

Nie wiem co bym zrobila gdyby ktos zamiast skupiac sie na osobach obecnych byl tylko zajety robienie słit foteczek na fb.
Zreszta nie wiem po co niektorzy w ogole wychodza, skoro nie potrafia odlozyc telefonu na 15 min
Nie mowie, ze nie mozna telefonu dotknac, ale jak np sie zbiera grupa osob, ktora rzadko sie widzi to chyba mozna sobie darowac.

[Selfish Girl]

Hmmm co do telefonu, facebooka i innych instagramów to w moim otoczeniu jest jedna dziewczyna która co impreze wali masę #selfie z wszystkimi :P I oczywiscie od telefonu nie da rady jej odciągnąć :P

[Wizazanka5000]

Napisane przez harleyka

Raczej wątpię czy ktoś żyje w permanentnym stresie na wakacjach bo ma ciśnienie, żeby zrobic i wrzucić zdjęcie i nie może przez to dostatecznie wypocząć. Zajmuje to eee 3min? Niech ktoś wrzuca nawet codziennie, 3min mniej dziennie odpoczynku jeszcze nie wpływają na jego jakość, nie przeszkadza to również w korzystaniu z urlopu.

Ja uwazam to po prostu za strate czasu i glupote. Nie tracilabym na cos takiego czasu, my z tz czesto zapominamy w ogole zrobic zdjecia dla siebie bo po prostu nie myslimy o takich ☠☠☠☠☠☠☠ach. A juz jakby np lezal ze mna na plazy, cykal zdjecia i wrzucal na fb to chyba bym mu ten tel do wody wrzucila.
Jak ktos ma taka potrzebe to niech sobie wrzuca, no ale za kazdym razem jak widze zdjecia na biezaco z wakacji, imprez itd to mam wrazenie, ze wszystko jest na pokaz i ze ktos nie bawi sie wystarczajaco dobrze skoro siedzi na fb. A swoja droga takiego uzaleznienia od fb i w ogole internetu tez nie lubie

[Azmika88]

Napisane przez maryanna3

Ponoć jest, ja za to właśnie punkt dostałam od wszystkim znanej moderatorki ze o ostrzezeniach sie nie dyskutuje a dyskutowalam o tych drabineczki. Zaraz kolejny dostanę

Przeczytałam regulamin właśnie i nigdzie nie jest wspomniane o zakazie dyskutowania o punktach/ostrzeżeniach innych użytkowników. Chyba, że ktoś chce mnie wyprowadzić z błędu poprzez zacytowanie odpowiedniego punktu regulaminu? Bo ja takiego nie widzę.
Więc zgodnie z regulaminem to żadnych punktów nie powinnaś dostać.

[201607111004]

Napisane przez Azmika88

Przeczytałam regulamin właśnie i nigdzie nie jest wspomniane o zakazie dyskutowania o punktach/ostrzeżeniach innych użytkowników. Chyba, że ktoś chce mnie wyprowadzić z błędu poprzez zacytowanie odpowiedniego punktu regulaminu? Bo ja takiego nie widzę.
Więc zgodnie z regulaminem to żadnych punktów nie powinnaś dostać.

Czyli dobrą mam pamięć.

[201604130936]

Napisane przez Wizazanka5000

Ja uwazam to po prostu za strate czasu i glupote. Nie tracilabym na cos takiego czasu, my z tz czesto zapominamy w ogole zrobic zdjecia dla siebie bo po prostu nie myslimy o takich ☠☠☠☠☠☠☠ach. A juz jakby np lezal ze mna na plazy, cykal zdjecia i wrzucal na fb to chyba bym mu ten tel do wody wrzucila.
Jak ktos ma taka potrzebe to niech sobie wrzuca, no ale za kazdym razem jak widze zdjecia na biezaco z wakacji, imprez itd to mam wrazenie, ze wszystko jest na pokaz i ze ktos nie bawi sie wystarczajaco dobrze skoro siedzi na fb. A swoja droga takiego uzaleznienia od fb i w ogole internetu tez nie lubie

Wy nie robicie zdjęć, ja też z tych niezdjeciowych. Ale ktoś inny robi. I pewnie nie wyglada to tak, że jedna osoba leży a druga jej cyka foty jak paparazzi, ze trzeba cos na kogos wylewac. Raczej zgoda i wspolna zabawa. A zdjecia z wakacji to... zdjęcia z wakacji. Jak ktoś wrzuca zdjęcie z knajpy to sie chwali ze pije piwo i na pokaz? Koleżanka wrzucila ze mna zdjecie z uczelnianego korytarza. Na pokaz studiuje? To tylko zdjęcia, po co dopisywać jakąś historię do nich. Nie interesuje mnie to, to przewijam scrollem w dół.

Ale przyznaję. Jeśli ktoś siedzi obok mnie przyklejony do telefonu to tez mnie to strasznie wku.. wku... wkurza.

[201604191001]

Napisane przez dorotti66

Dziwi mnie wyjeżdżanie na urlop/wakacje i wstawianie co chwilę zdjęć z wyjazdu na fb czy instagrama. Byle kawałek budynku, kawałek morza ale robienie miliona zdjęć i pokazywanie ich na siłę innym.
Pytam się po co?
Taki nudny ten urlop, że się wchodzi na internet i wypisuje jak to fajnie tam nam jest i jakie piękne widoki? Bo nie czaję

Ale jak na sile? Jest obok ciebie, otwiera ci oczy i kaze patrzec? Ja mam takie osoby na fb, ktore zalewaja mi tablice zdjeciami i zwyczajnie wchodze w profil, ustawiam "nie pokazuj" i mam z bani.


Zamiast relaksowac sie maja cisnienie? Rany boskie, wsrod jakich ludzi ty sie obracasz? Primo dla wielu osob takie robienie i obrabianie fotek to relaks i hobby. Lubia to. Ja to lubie. Secundo nie czuje zebym cokolwiek musiala. Jesli widze cos ladnego lub fajnego to jak mi sie chce zrobie zdjecie i wrzuce. Albo nie wrzuce. Albo zrobie to jak pojde do kibla i akurat nie mam ksiazki zeby poczytac przy defekacji.

Szok, chyba nikt nie smialby robic zdjecia zamiast lezec plackiem nieruchomo i sie smazyc na sloncu. No przeciez to plaza!

Dziwi mnie, ze ludzie nie pojmuja, ze nie wszyscy maja tak jak oni. Jakbym miala lezec na plazy to bym sie wolala utopic. Dla mnie to tragedia nad tragedie i nigdy w zyciu nie pojawie sie nad jakimkolwoek morzem w sezonie, a jak jestem poza sezonem to nie po to zeby sie przypiekac sloncem. Za to lubie zwiedzac, chodzic z aparatem i cykac foty interesujacym ceglom. Chwastom. Chmurkom. Ostatnio jaraja mnie okna. I to jest dla mnie relaks.


Ps. I zeby nie bylo, ze jestem jedna z tych napierdzielajacych setke zdjec typu "oto moja kawa", "z tej kawiarni", "ja i moja kawa w tej kawiarni", "cukier do kawy", to wystarczy zajrzec na mojego instagrama. Sa dni gdy wrzuce trzy foty, sa tygodnie kiedy niczego nie wrzuce.

[Dorotti666]

Napisane przez _Judith_

Ale jak na sile? Jest obok ciebie, otwiera ci oczy i kaze patrzec? Ja mam takie osoby na fb, ktore zalewaja mi tablice zdjeciami i zwyczajnie wchodze w profil, ustawiam "nie pokazuj" i mam z bani.

Takie osoby sukcesywnie usuwam z obserwowanych ale najpierw mi to wyskakuje, bo czego nie spodziewamy się, że dana osoba zaleje nas zdjęciami tego typu.

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

[siarka40]

Napisane przez maryanna3

O moim ulubionym 'chłopaki do wzięcia' to mało kto słyszał

No coś Ty, dobry rok temu ten wątek był przez moment zdominowany przez wtręty na temat tego dokumentu - wtedy w ogóle go (dokument) poznałam i ujął mnie za serce <3.

Napisane przez smerfetk_a

Jestem rozczarowana "Rolnik szuka żony", myślałam że będzie z czego pociskać "Kto poślubi mojego syna" zdecydowanie bardziej rozrywkowe.

Me too! Może się trochę akcja posunie w następnych odcinkach.
A jeśli chodzi o "Kto poślubi ...", to co prawda wygląda na ewidentnie reżyserowane, ale faktycznie trochę śmiechu może z tego być. Mnie póki co rozwaliło najbardziej nie to, że bohaterzy mieszkają z mamami, ale ich relacje z nimi - typu chodzenie pod rękę po parku z mamą, że nie wspomnę o przytulaskach na kapanie czy macaniu matki po tyłku.

[Sherminka]

skoro już mowa o fotkach, to mnie rozwalają ludzie robiący zdjęcia jedzenia w centrum handlowym. Dzisiaj dwie laski na food courcie uparcie trzaskały foty skrzydełkom z kfc...

[maryanna3]

Napisane przez Azmika88

Przeczytałam regulamin właśnie i nigdzie nie jest wspomniane o zakazie dyskutowania o punktach/ostrzeżeniach innych użytkowników. Chyba, że ktoś chce mnie wyprowadzić z błędu poprzez zacytowanie odpowiedniego punktu regulaminu? Bo ja takiego nie widzę.
Więc zgodnie z regulaminem to żadnych punktów nie powinnaś dostać.

A to ciekawe. Aż spojrzałam w wiadomości prywatne bo juz zwatplilam czy dobrze pamietam powód ale jednak dobrze:
Powód:
-------
Naruszenie regulaminu (ogólne)

Twój post łamie regulamin w części mówiącej o tym, że "nie dyskutujemy o ostrzeżeniach na forum".

daję żółtą - bez punktów.

Chyba ze do ogólnego można podpiąć wszystko. Albo żółta mozna dać za wszystko. Albo nie wiem jutro z ciekawości poczytam regulamin

Napisane przez siarka40

No coś Ty, dobry rok temu ten wątek był przez moment zdominowany przez wtręty na temat tego dokumentu - wtedy w ogóle go (dokument) poznałam i ujął mnie za serce <3.


Me too! Może się trochę akcja posunie w następnych odcinkach.
A jeśli chodzi o "Kto poślubi ...", to co prawda wygląda na ewidentnie reżyserowane, ale faktycznie trochę śmiechu może z tego być. Mnie póki co rozwaliło najbardziej nie to, że bohaterzy mieszkają z mamami, ale ich relacje z nimi - typu chodzenie pod rękę po parku z mamą, że nie wspomnę o przytulaskach na kapanie czy macaniu matki po tyłku.

Żałuje ze rok temu o tym nie dyskutowalam z wami. Kocham chłopaków, moi ulubieńcy to Zbyszek od zupki amino z keczupem i bandziorek Mój TŻ w ogóle nie rozumie mojej miłości i fascynacji

[201607231707]

Ja lubię fotorelacje z wakacji, wycieczek czy konwentów, może nie jak ktoś pojedzie nad jezioro na Zadupiu Małym i opisuje każdy dzień opalania i chlania, ale już posty blogowe Choco z NY czytałam nałogowo, tak samo wszelkie relacje blogowe czy tumblrowe z Polconu czy Comic Conu czy inne tego typu.
I też tak jak Judith lubię robić zdjęcia, nawet jeśli to kamień na który łądnie pada światło, lubię te foty mieć, przeglądać i się nimi dzielić.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Bandziorka kochały wszystkie, nawet ja to pamiętam, a nie oglądam i nie zamierzam

[coffee]

Napisane przez siarka40

(...)

Siemka! Moderowałaś kiedyś na perfumowym czy mi się wydaje? (Chyba nie udało Ci się nadrobić całego wątku, bom Cię milion stron wcześniej pytała. )

[siarka40]

Napisane przez maryanna3

Chyba ze do ogólnego można podpiąć wszystko. Albo żółta mozna dać za wszystko. Albo nie wiem jutro z ciekawości poczytam regulamin

Jak chcesz, to mogę Ci wlepić taką .

Napisane przez maryanna3

Żałuje ze rok temu o tym nie dyskutowalam z wami. Kocham chłopaków, moi ulubieńcy to Zbyszek od zupki amino z keczupem i bandziorek Mój TŻ w ogóle nie rozumie mojej miłości i fascynacji

Ja oprócz Zbyszka uwielbiałam Andrzejka ze Stasiem oraz Tygryska.

Wytłuszczone - rzuć go.

Dziwi mnie, że gdy idę na drugi dzień do pracy, to potrafiłam siedzieć do 2.00 na Wi, a jutro, mimo że mam wolne, idę już spać.

[maryanna3]

Napisane przez Demi93

Bandziorka kochały wszystkie, nawet ja to pamiętam, a nie oglądam i nie zamierzam

Pfff nie wiesz ile tracisz

[201607231707]

To samo usłyszałam rok temu włąśnie XD No, obejrzałam jeden odcinek, nawet się pośmialam, ale na dluższą metę nie dla mnie :P

[201604130936]

Dla mnie Bandziorek przez swój nowy image wygląda jak mistrz Yoda
Ale i tak najlepszy był Tygrysek i jego oblubienica Marta.

[maryanna3]

Napisane przez siarka40

Jak chcesz, to mogę Ci wlepić taką .


Ja oprócz Zbyszka uwielbiałam Andrzejka ze Stasiem oraz Tygryska.

Wytłuszczone - rzuć go.

Dziwi mnie, że gdy idę na drugi dzień do pracy, to potrafiłam siedzieć do 2.00 na Wi, a jutro, mimo że mam wolne, idę już spać.

Nie nie wlepiaj juz będę grzeczna tygrysek zapomnialam o nim! Czy rolnik szuka zone dorownuje chlopakom chociaz troche? Z braku laku zaczne ogladac

[siarka40]

Napisane przez coffee

Siemka! Moderowałaś kiedyś na perfumowym czy mi się wydaje? (Chyba nie udało Ci się nadrobić całego wątku, bom Cię milion stron wcześniej pytała. )

Ha ha, akurat przeglądając wybiórczo trafiłam na Twojego posta i kogoś jeszcze (ciri? Judith?) w tej kwestii, ale zanim tutaj się wpisałam (czyli dzisiaj), to uznałam, że cytowanie posta sprzed paru dni wskazywałoby, że nie udzielając się czytam post po poście, a przy tym wątku to już deczko zboczone.

Odpowiadając na Twoje pytanie - nie, nigdy nie moderowałam na Perfumach, acz chyba Winter kiedyś o tym pisała - bo tak myślała kiedyś (w sumie nie dziwota, bo swój początek, że tak poetycko ujmę, wzięłam z Perfum właśnie). Od zawsze - tj. od kiedy zzieleniałam, moderuję Targowisko - co stało się dopiero niedawno bardziej widoczne, od kiedy pojawił się u mnie dopisek pod nickiem.

[coffee]

Napisane przez Demi93

I też tak jak Judith lubię robić zdjęcia, nawet jeśli to kamień na który łądnie pada światło, lubię te foty mieć, przeglądać i się nimi dzielić.

Większość moich zdjęć z wyjazdów/wakacji/wyjść to takie właśnie, że kotek siedzi w oknie, gdzieś ładnie pada cień, jakiś ciekawy człowiek po drugiej stronie ulicy, moje nogi na plaży, ładne szaszłyki z grilla... Nudy takie. Z moich zdjęć nie da się dopatrzeć, że np. ten kawałek chodnika z moim butem to Nowy Jork czy ten drink z truskawką to z imprezy urodzinowej x, dlatego raczej się nimi nie dzielę. Na szczęście towarzysze robią zdjęcia budynków, panoram punktów charakterystycznych czy osób obecnych, więc mam się czymś chwalić wśród znajomych.

Napisane przez siarka40

Ha ha, akurat przeglądając wybiórczo trafiłam na Twojego posta i kogoś jeszcze (ciri? Judith?) w tej kwestii, ale zanim tutaj się wpisałam (czyli dzisiaj), to uznałam, że cytowanie posta sprzed paru dni wskazywałoby, że nie udzielając się czytam post po poście, a przy tym wątku to już deczko zboczone.

Odpowiadając na Twoje pytanie - nie, nigdy nie moderowałam na Perfumach, acz chyba Winter kiedyś o tym pisała - bo tak myślała na początku (w sumie nie dziwota, swój początek, że tak poetycko ujmę, wzięłam z Perfum właśnie). Od zawsze - tj. od kiedy zzieleniałam, moderuję Targowisko - co stało się dopiero niedawno bardziej widoczne, od kiedy pojawił się u mnie dopisek pod nickiem.

Czyli jednak coś mi grało, ale nie do końca. Dzięki za obszerne wyjaśnienie.

Judith - miałaś rację! Zwracam honor.

[siarka40]

Napisane przez Demi93

To samo usłyszałam rok temu włąśnie XD No, obejrzałam jeden odcinek, nawet się pośmialam, ale na dluższą metę nie dla mnie :P

Zazdroszczę, ja bym mogła się tym onanizować na okrągło .

Napisane przez harleyka

Dla mnie Bandziorek przez swój nowy image wygląda jak mistrz Yoda
Ale i tak najlepszy był Tygrysek i jego oblubienica Marta.

Nie znam nowego wizerunku Bandziorka, od 3. edycji nie mogę oglądać tego dokumentu u siebie na kompie .

Ta miłość Tygryska i Marty była taka romantyczna (dzielenie się oślinionym jabłkiem <3), ale skończyło się źle, Tygrynio kazał zwrócić Marcie zegarek za 40 zł, który jej kupił .

Napisane przez maryanna3

Nie nie wlepiaj juz będę grzeczna tygrysek zapomnialam o nim! Czy rolnik szuka zone dorownuje chlopakom chociaz troche? Z braku laku zaczne ogladac

Na razie było tylko przedstawienie bohaterów, którzy czytali przy prowadzącej listy od kobiet, które do nich napisały. Czyli nuuuda.

[201607231707]

Lol, ja też, w Londynie robilam zdjęcia ciekawie wyglądających ludzi, ba, robiłąm sobie z nimi zdjęcia Brat udawał, ze mnie nie zna, ale jak mówiłam ludziom, że strasznie mi się podoba ich styl i rzadko widuję u siebie tak niesamowity wygląd i w ogóle łał szał ciał i inne takie bla bla bla to każdy się dziwił, ale w sumie cieszył I z tych kilku osób, ktore zapytałam, wszystkie się zgodziły, a ja teraz mogę się tymi fotami jarać w moim plebejskim polaczkowym mieszkaniu
A potem cała pamięć telefonu za**bana zdjęciami zwierząt, selfie indywidualne i grupowe i fajne pierdoły XD
Ja w ogóle z wiekiem zaczynam coraz bardziej interesować się i jarać innymi ludźmi, jak na tumblrze czy twitterze widzę czyjegoś posta o zdanym egzaminie, nowej pracy czy coś, to mi się humor poprawia i lubię te prywatne posty Chyba, ze kogoś nie lubię, to jak widzę, ze jest online pierwszą reakcją jest "ty jeszcze żyjesz i masz dostęp do internetu ku@%# :/" XD

[201607111004]

Jutro w końcu widzę się z moją promotorką. Umieram. Poprawiam teraz całą pracę bo wciąż uważam, że to jedno wielkie g. napisane przez gimnazjalistkę a nie studentkę. No ja się kurde nie nadaję do pisania takich rzeczy. Już wolałabym być tylko przepytana. Cierpię gdy siedzę nad tym badziewiem. Ciągle coś zmieniam bo to tragedia jest!
Dlaczego na uczelniach nie ma jakiegoś wyboru: napisanie pracy lub ustna prezentacja? Tylko wszystko na raz! Nie widzę mojej obrony, oj nie widzę.

[Dorotti666]

Napisane przez SweetHusky

Jutro w końcu widzę się z moją promotorką. Umieram. Poprawiam teraz całą pracę bo wciąż uważam, że to jedno wielkie g. napisane przez gimnazjalistkę a nie studentkę. No ja się kurde nie nadaję do pisania takich rzeczy. Już wolałabym być tylko przepytana. Cierpię gdy siedzę nad tym badziewiem. Ciągle coś zmieniam bo to tragedia jest!
Dlaczego na uczelniach nie ma jakiegoś wyboru: napisanie pracy lub ustna prezentacja? Tylko wszystko na raz! Nie widzę mojej obrony, oj nie widzę.

A co studiujesz?
Mi pisanie mgr szło ciężko ale dałam jakoś radę i obrona była formalnością

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.